Pogróżki Putina

avatar użytkownika elig

  Amica wpisała pod moją przedwczorajszą [13.06.2018] notką następujący komentarz:

  "2. Rosja
amica, czw., 14/06/2018 - 10:46
Sprawa prezydenta trochę zyskuje/traci wobec zapowiedzi rosyjskiego ataku na Ukrainę. Zapowiedział go Putin w odpowiedzi na pytanie pisarza z partii bolszewicko-nacjonalistycznej Zachara Prilepina w gorącej linii, a dziś nagłośniły media rządowe i Duma. Wg oficjalnej wersji oczywiście podczas mundialu zaatakuje Ukraina a Rosja odpowie całą armią i zniszczy państwowość Ukrainy (to zniszczenie państwowości to słowa Putina). Teraz w Dumie zaznaczają, że pokojowe rozwiązania nie będą rozpatrywane. Rzeczywiście wg OBWE sytuacja na froncie zaostrza się, oczywiście z obu stron a nie tylko Ukrainy. Całość wygląda na prowokację. Czyżby uzgodnioną z Niemcami i Francją? No to podzielili znów Europę? A nas komu dali -- Putinowi, UE czy USA?". {TUTAJ}.

  Zastanowiłam się - o co chodzi?  Okazało się, że 7 czerwca 2018 r.  Putin urządził telekonferencję, na której zadawano mu różne pytania.  Jak napisał Marek Budzisz w portalu Fronda.pl {TUTAJ}:

  "W tym kontekście trzeba czytać odpowiedź Putina na pytanie pisarza Prilepina, który wystąpił w charakterze doradcy liderów samozwańczych „republik ludowych” z Donbasu. Tenże pytał Putina czy on nie obawia się, że Ukraina wykorzysta czas Mundialu, po to, aby rozpocząć na wschodzie natarcie na pełną skalę i „manu militari” rozstrzygnąć konflikt. Putin dość enigmatycznie odpowiedział, że jeśli coś takiego nastąpi, to konsekwencje tego kroku będą dla państwowości ukraińskiej zgubne, zostanie ona po prostu „starta z powierzchni ziemi”. Każdy zainteresowany może jego słowa interpretować w sposób dla siebie dogodny – albo, jako zapowiedź wojny i wjazdu rosyjskich czołgów do Kijowa (to dla tych bardziej wojowniczych), albo, jako opisanie konsekwencji politycznych takiego kroku. Konsekwencji polegających na wycofaniu zachodniego wsparcia dla Kijowa, nasilającego się kryzysu i wzrostu nastrojów separatystycznych, czego osłabiona państwowość ukraińska po prostu może nie przetrwać, nawet, jeśli Rosja nie wtrąci się.".

  W portalu Euractiv.pl mogliśmy przeczytać:

  "Pomoc dla tzw. republik ludowych w Donbasie Władimir Putin zapowiedział na dorocznej telekonferencji, w trakcie której odpowiada na pytania obywateli. O Donbas zapytał prezydenta rosyjski pisarz Zachar Prilepin. Wyraził bowiem podejrzenie, że Ukraina wykorzysta zbliżające się piłkarskie mistrzostwa świata w Rosji, żeby zaatakować w Donbasie.
W odpowiedzi Putin wyraził nadzieję, że strona ukraińska nie dopuści się „takich prowokacji”. Zagroził przy tym Kijowowi, że gdyby jednak spróbował wyzwalać Donbas, to będzie to miało „drastyczne skutki dla  ukraińskiej państwowości”.
Rosyjski prezydent podkreślił, że mieszkańców tych terenów nie można zastraszać. „Widzimy, co się tam dzieje, jak ludzie cierpią, pomagamy obu nieuznanym republikom i będziemy nadal to robić” – oświadczył prezydent Rosji. Podkreślił przy tym, że to, co się dzieje w Donbasie, świadczy o tym, że „obecne ukraińskie przywództwo nie jest w stanie rozwiązać tego problemu”. (...)
  
  Na wypowiedź Putina zareagował Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksandr Turczynow. „Bez względu na jęki zrozpaczonych rosyjskich najemników i groźby rosyjskiego prezydenta, ukraińskie wojsko odpowiednio zareaguje na wszelkie groźby, a ukraińskie państwo istnieje i będzie istniało, niezależnie od maniakalnych pragnień imperialnych rewanżystów” – oświadczył.  Zapewnił także, że „ukraińska państwowość opiera się na męstwie, patriotyzmie i wierze milionów wolnych Ukraińców, zdolnych do jej obrony i zachowania wolności, demokracji i niezależności dla swych dzieci”. Natomiast rosyjska państwowość spoczywa jego zdaniem “na kościach milionów zamęczonych i złamanych niewinnych ludzi”.
“To zasadnicza różnica między naszą państwowością a rosyjską, która może istnieć jedynie w warunkach totalitarnych, gdy opricznicy (zwolennik systemu sprawowania władzy – opriczniny – przez Iwana Groźnego), żandarmi, czekiści i KGB-iści tłamszą ludzi kratami i drutem kolczastym” – cytuje słowa Turczynowa służba prasowa RBNiO." {TUTAJ}.

  Ciekawą postacią jest ów Zachar Prilepin.  Nie jest to jakiś szeregowy prowokator, ale jeden z najwybitniejszych współczesnych pisarzy rosyjskich.  Warto przeczytać {TUTAJ} recenzję jego najważniejszej książki "Klasztor" oraz wywiad z nim z 2016 roku {TUTAJ}.

  Rosja grozi nie tylko Ukrainie.  W Rp.pl  {TUTAJ] czytamy:

  "Norwegia zwróci się do Stanów Zjednoczonych o ponad dwukrotne zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy stacjonujących w tym kraju. Rosja już zapowiedziała, że spotka się to z konsekwencjami (...)
  Oslo zwróci się do Waszyngtonu z prośbą o wysłanie 700 żołnierzy od 2019 r. Wojska miałyby stacjonować bliżej granicy z Rosją. 
"To sprawia, że Norwegia staje się mniej przewidywalna i może spowodować wzrost napięć, wywołać wyścig zbrojeń i destabilizację sytuację w północnej Europie" - skomentowała tę informacja rosyjska ambasada.
"Uważamy, że to wyraźnie nieprzyjazne i nie pozostanie bez konsekwencji" - poinformowali dyplomaci.".

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika amica

1. Rosja /Ukraina

We wpisie z 14.06 "Wojna z Ukrainą czyli atrakcja mistrzostw świata" (blog rosjaorosji.blogspot.com) bardzo precyzyjnie, na podstawię oficjalnych rosyjskich paru źródeł, dosłownie cytuję Putina. Aby cos z tego zrozumieć polecam też wpis "Gorąca linia". Wyjaśniam -- w ramach owej goracej linii wpłynęło 5 mln pytań, a Putin odpowiedział na ok. 70. Jasne, że całość wystapienia musiała być reżyserowana -- uzgodniono zakres istotnych problemów i wybrano lub wylosowano typowe dla danej kategorii pytania i powiadomiono osoby. Kluczem były najczęściej niepokojace aktualnie problemy (jak np wzrost cen benzyny) i chęć promocji polityki władzy. Oczywiście, że wybrano Zachara Prilepina dlatego, że jest znanym na całym świecie dziennikarzem, pisarzem, filmowcem itp. ale też dlatego, że w 2017 r. dowodził batalionem wojsk DNR (Doneckiej Republiki) , nadal tam walczy i pewnie dowodzi atakami. Warto (przez Yandex -- wrzucając Zahar Prilepin poznać jego biografię) == zaczął od ochotniczego rozbijania demonstracji jako członek OMON, w 1996 r. w randze komendanta po stronie Rosji walczył w Czeczenii a 3 lata potem -- w Dagestanie, obecnie na Ukrainie. Stale pisze do Nowej Gazety (pewnie stąd tyle wiedzą) i Ogonioka. Był filarem partii nacjonalistyczno-bolszewickiej (późniejsza Nowa Rosja), jakiś czas chciał odejścia Putina, po aneksji Krymu -- jego wyznawcą. Tak więc znakomitą literaturą (bez ironii) sławi kulturę Rosji, a zbrojnie walczy o rozszerzenie terytorium Rosji. Jest autorytetem dla Rosjan i świata i dlatego uzgodniono, że to on zapyta i o co zapyta. Istotną sprawą są być może jesienne wybory na Ukrainie. Prasa rosyjska tłumaczyła, że Kijów zaatakuje Rosję, bo dzięki temu rząd obecny wygra wybory. Mowa tego posła z Krymu, że w razie ataku na jakiś cel rosyjski odpowiedzą całą siłą nie wyglada na ostrzeżenie, lecz zapowiedź prowokacji. Mnie się wydaje, że ów atak całą armią rosyjską i straty mogłyby się przyczynić do obalenia rządu Ukrainy. Rosjanie testują reakcję Zachodu. Dążą do zmiany rządu na prorosyjski, uznanie DNR i ŁNR i raczej z tego nie zrezygnują, choć na razie nie ma pewności kiedy. W prowokacjach mają dużą wprawę -- wystarczy przypomnieć poczatek wojny z Finlandią, czy wysadzenie mieszkaniówki.

avatar użytkownika amica

2. Rosja /Ukraina

Załączam poniżej ostatni komentarz z dość znanej agencji rzadowej RIA Novosti. Powiadamia, że 4 zagranicznych obywateli zapłaciło wojskowym Ukrainy za strzelanie do przypadkowych cywilów na terytoriach podległych Ukrainie oraz mamy barbarzyńców łamiących jeńcom kończyny. Czy nasilenie takiej propagandy to przypadek?

МОСКВА, 17 июн — РИА Новости. Украинские военнослужащие организовали "коммерческую охоту" на людей на подконтрольных Киеву территориях в Донбассе, заявил начальник пресс-службы Вооруженных сил ДНР капитан Даниил Безсонов.

По его словам, в начале июня четыре иностранца заплатили бойцам ВСУ за "сафари" в зоне конфликта. Отмечается, что после оплаты желающих допускают на позиции, после чего они могут начать "охоту" на мирных жителей.

"Нашей разведкой достоверно подтверждено, что "сафари" занимаются боевики подразделения 30-й бригады в районе Марьинки и 93-й бригады в районе Докучаевска. Прибыль от "сафари" получают не только её мелкие организаторы, но и сами комбриги, а также представители штаба ООС", — заявил он.

Безсонов подчеркнул, что подобное "развлечение" стало возможным после смены Киевом формата операции в Донбассе, когда СБУ перестала играть решающую роль в зоне оккупации, и все полномочия перешли военнослужащим.
Украинские военнослужащие во время обмена пленными между ЛНР и ДНР и Киевом между поселками Майорск и Горловка. 27 декабря 2017
"Без руки и с переломанными ногами". Как Украина возвращает пленных

Ранее в оперативном командовании ДНР сообщили, что бойцы ВСУ стали чаще вести снайперский огонь по жителям республики.

"Сейчас это преобладающее средство воздействия со стороны противника", — отметил в воскресенье представитель военного ведомства.

В конце апреля президент Украины Петр Порошенко распорядился завершить "антитеррористическую" операцию в Донбассе, которая продолжалась более четырех лет. Вместо этого в регионе началась операция Объединенных сил Украины. Сменой формата Киев легализовал использование вооруженных сил в разрешении конфликта в регионе в мирное время.

avatar użytkownika amica

3. Mapa w/g światowej sławy Zachara Prilepina

avatar użytkownika amica

4. Prilepin

Musicie przyznać, że ta zamieszczona przez Prilepina "Kreatywna mapa Rosji" ma urok. Podoba mi sie określenie Chin jako Skośnookie małpy Japonii jako Sranyje Japoszki, Mongolii - stiep i gowno i inne. Żarty żartami, ale jak na ikonę Rosji, najpoczytniejszego dziennikarza i pisarza, sekretarza stowarzyszenia pisarzy rosyjskich, gwiazdę mediów oraz jednego z pierwszych polityków (wg niektórych sondaży) a więc osobę o ogromnym wpływie ten typ publicznego żartu wiele mówi i o Prilepinie i o Rosji. Polecam jego biografię dostępną przez Yandex (Zahar Prilepin). U nas jest stanowczo za mało znany. Chyba napiszę o nim na blogu. Przy czym to naprawdę dobry pisarz