"Polscy aktorzy poszli na całość. I jest problem" O antypolskim, wszechobecnym procederze w mediach

avatar użytkownika kazef

 

Przy okazji rocznicy Smoleńska chciałbym się podzielić z Państwem i odwiedzającymi Blogmedia24 pewną refleksją.

Od tamtego dramatycznego wydarzenia obserwuję w mediach, i szerzej w kulturze, pewien przenikający przestrzeń proceder.

Aleksander Ścios wielokrotnie pisał na blogu @bezdekretu o podziale na Polaków i obcych. Otóż przekształcanie Polaków w obcych odbywa się na szeroką skalę i ogarnia swoją mocą odbiorców mediów - zwłaszcza internetowych. Natężenie tych praktyk zaobserwowałem zaraz po Smoleńsku (widocznie było to wówczas na gwałt potrzebne), a dziś ten stan jest niestety smutną i powszechnie stosowaną (zadekretowaną?) praktyką.

Spisałem swego czasu tytuły ze strony głównej jednego z najpopularniejszych portali informacyjnych (13.02.2018, godz. 21.48). Wybór czasu i portalu całkowicie przypadkowy; mógłbym powtórzyć to doświadczenie w każdym momencie, z tym samym efektem. Oto te tytuły:

- Okładka Vogue w ogniu krytyki. Co tak zabolało Polaków. Ujawniono okładkę pierwszego, historycznego numeru polskiej edycji magazynu "Vogue". Polakom się nie podoba.

- Polscy aktorzy poszli na całość. I jest problem.

- Nowe surowe prawo wchodzi do Polski. Straszą więzieniem.

- Znamy nazwisko nowej ambasador USA w Polsce

- Polska ma nowa gwiazdę biegów.  

- Kolejne problemy Polaków na K2

- Tak relaksują się Polacy. Kot dodał zdjęcie

- Życiowy sukces Polaka  

Czy Państwo widzą, co tu się odbywa? Słowa „Polska”, „Polacy”, „polski” używane są tutaj tak, jakby dotyczyły OBCEJ nacji. Tu nie ma miejsca na narodową, wspólnotową identyfikację i przynależność. Proszę wstawić w miejsce „Polska”, „Polacy” dowolną inną grupę: „Rosjanie”, „Francuzi”, „Ukraina”, „Belgia” itp. Wciąż pasuje, prawda? Więcej – pasuje nawet bardziej! A dlaczego? Bo struktura semantyczna tych zadań zwyczajowo odpowiada użyciu tam słów związanych z obcą nacją.

Gdyby wyłączyć zastosowaną manipulację, mówilibyśmy o „życiowym sukcesie naszego biegacza”, „kolejnych problemach naszych alpinistów na K2”, „mamy nową gwiazdę biegów”, „znamy nazwisko nowej ambasador USA” (dodawanie „w Polsce” jest zbyteczne” – przecież w Polsce jesteśmy!). Itp. Dodać trzeba, że używanie słów „Polska”, „Polacy” permanentnie ma miejsce zwłaszcza tam, gdzie Polacy mają jawić się jako ludzie zacofani, zakompleksieni, gdzie Polska ma uchodzić za kraj wymagający unowocześnienia, za który ci „okropni Polacy” powinni się wstydzić. Tak jest w przypadku trzech pierwszych podanych wyżej tytułów. Nie trzeba wspominać, że w tekstach, które opatrzono tymi tytułami, aż się roi od rożnego rodzaju manipulacji. Ale pozostańmy na poziomie tytułów – na szybkim, migawkowym prześliźnięciu się wzrokiem po fotkach i tytułach pozostaje większość użytkowników sieci.

Powtarzam: to jest wszechogarniająca, totalna praktyka. Zainfekowane są nią również media, które chcą uchodzić za patriotyczne.

Efekt: dłuższe obcowanie w tymi mediami, sprawia, że słowa „Polska”, „Polacy” odbieramy na tej samym poziomie emocjonalnym co, dajmy na to, „Szwecja”, „Szwedzi”, „Włochy”, „Włosi”, „Dania”, „Duńczycy” itd. Tak użyte wyrażenia „Polacy” i „Polska” nie wywołują w nas poczucia bliskości, wspólnoty, więzi. „Polacy” to jakiś ludek - jak każdy inny.

To jeden ze sposobów lokowania Polaków w kontrze do polskości. Ustawia się ich jako OBCYCH. Czujących obojętność w stosunku do Ojczyzny,  funkcjonujących poza nią. Zanurzonych w  jestestwie, w którym narodowa wspólnota nie ma prawa bytu, nie istnieje. Żyjących w matrixie wykreowanym sztucznie przez specjalistów od pieriekowki dusz. Odbiorca tych mediów nie czuje się OBCY, ale taki się staje. Nie czuje wiwisekcji, której jest poddawany. Nie wie, że upodabnia się do OBCYCH z wyboru - do właścicieli i kreatorów owego matrixa.

 

 

7 komentarzy

avatar użytkownika kazef

1. PS.

Mógłbym o tym jeszcze długo, łącznie ze wskazaniem, w co przerobiono (niestety) tzw. przeciętnych kibiców (nie mam tu na myśli kibicowskiej, klubowej wiary). Rzecz wymaga szerszego opracowania.

avatar użytkownika Maryla

2. @kazef

W Polsce wciąz trwa walka Polaków z Chazarami. Watahy przywiezione na sowieckich tankach wciąz dyktują w Polsce, kto i co jest ważne.
Chcą odzyskać władze nadaną im przez Stalina i nie cofna sie przed niczym. Nigdzie nie ma takiego wojującego Antypolonizmu, jak w Polsce.

"Jeszcze przez dwa tygodnie w
Nowym Świecie Muzyki (Warszawa, ul. Nowy Świat 63) czynna jest wystawa
fotograficzna "Kanalie", gdzie mam przyjemność wisieć razem z 43 innymi osobami, które – najłagodniej rzecz ujmując – nie są
pieszczochami dzisiejszej władzy" – napisał na Facebooku Andrzej
Saramonowicz.

"Jeszcze przez dwa tygodnie w Nowym Świecie Muzyki (Warszawa, ul.
Nowy Świat 63) czynna jest wystawa fotograficzna "Kanalie", gdzie mam
przyjemność wisieć. 

Razem z 43 innymi osobami, które - najłagodniej rzecz ujmując - nie są pieszczochami dzisiejszej władzy. 

Pisze o wystawie "Co jest grane" następująco: 

To seria 44 portretów znanych i uznanych
osobowości z dziedziny szeroko pojętej kultury, sztuki i nauki,
specjalnie w tym celu sfotografowanych. Inspiracją do jej powstania
stała się obecna sytuacja społeczna, w której doszło do przebiegunowania
pojęć: dyskurs publiczny, autorytet, patriotyzm i uczciwość.

Inspiracją do powstania fotografii stała się obecna sytuacja
społeczna, w której doszło do przebiegunowania pojęć: dyskurs publiczny,
autorytet, patriotyzm i uczciwość. Sytuacja dotyczy każdego, kto ma
inne poglądy odmienne od oficjalnie obowiązujących. Dla większego efektu
artyści z Łyżki CC skupili się na osobach wybitnych, mających ogromny
wpływ na polską kulturę i życie umysłowe. „Dziś żeby kogoś
zdyskredytować wystarczy użyć idiotycznych i bzdurnych argumentów. Zły
nie jest ten, kto naprawdę źle czyni, ale ten, kto odstaje od
ideologicznej normy, jeździ na rowerze, co świadczy o nim jako o
odszczepieńcu. Czysty absurd!” Właśnie z takich powodów portrety,
stylizowane na zdjęcia osób zatrzymanych przez policję, opatrzone są
absurdalnymi i często bezsensownymi opisami przewinień.

Projekt „KANALIE” pokazuje, że jednostki, wybitne w swoich
dziedzinach osoby, za którymi stoi wspaniały dorobek, mają do siebie
dystans, że takie szkalowanie tak naprawdę nie przekreśli ich osiągnięć,
mimo że mocno irytuje. To nie są sztucznie stworzone autorytety, czy
elity z nominacji, dlatego mogą sobie pozwolić na luksus autoironii.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

3. @Maryla

A co powiesz na tę wypowiedź głowy polskiego państwa, który polazł do antypolskiej telewizji?
Prez. Duda w wywiadzie dla TVN24:
"Sprawa zwrotu Polsce wraku tupolewa, (...) to kwestia do spokojnej rozmowy z Rosją i dziś nie jest najważniejsza".

http://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/151019433-Zwrot-tupolewa-to-kwes...

avatar użytkownika Maryla

4. @kazef

nic nie powiem, bo wyraźnie i kilukrotnie oświadczałam, że Andrzej Duda stracił głos mój i mojego męża.
Im dłużej trwa jego prezydentura, tym wiecej powodów do takiej decyzji.
Publikacja: 18.10.2015 r.

Ciekawe, ile to razy i z kim "spokojnie rozmawiał w Rosji".
Bufonem był i został bufonem.
Dzisiaj taka gadka:

"Głowa państwa odniosła się również do wyjaśniania przyczyn katastrofy.

Czekam aż wszystkie dowody, które są do pozyskania będą pozyskane i będzie wyjaśniona przyczyna katastrofy smoleńskiej. Chciałbym, żeby ktoś przedstawił pełny zestaw. Ja o wielu słyszałem, ale nie miałem do czynienia z całościowym zestawieniem

– powiedział prezydent.

Andrzej Duda nie pozostawił złudzeń co do działań Moskwy.

Wrak, cały czas znajduje się w Rosji. Rosjanie nie chcą go oddać. To jest bezprawie

– zaznaczył."

Gah/wp.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Zydokomuna i UBywatele RP.

Obywatele RP zebrali się najpierw przed Sejmem, przemawiali m.in. Agnieszka Holland i Paweł Kasprzak.



Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta


Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta



Spod
Sejmu w kierunku Krakowskiego Przedmieścia idzie kontrmanifestacja
Obywateli RP, jak sami oszacowali - w marszu idą ok. dwa tysiące osób.

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/14,87090,23248838.html


Minęliśmy tzw. Palmę, jest nas koło 2 tys.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

6. Nie jestem pewien

O ile jasna byla sprawa "tegokraju", to tu chyba mamy do czynienia z przewrazliwieniem. Zacznijmy od bohaterow, ktorzy gineli z "Polska" na ustach.
A jezeli podmotem nie moze byc "Polska", to co nm ma byc, gdy piszemy zdania? "Ona", "Ta"?

avatar użytkownika kazef

7. @Tymczasowy

Myślę, że nie zrozumiał Pan mojego wpisu.