Blogmedia24 – nasz wklad w tworzenie kultury – nasz „regal“ w swiatowj wirtualnej bibliotece

avatar użytkownika En passant

 

Szybki rozwoj internetu, jego powszechnosc, dostepnosc oraz transparencja sprawily, ze artykulacja pogladow jednostek, grup i organizacji stala sie mozliwa bez dotychczasowego tradycyjnego zaplecza technicznego, ktore bylo dotychczas ogromna bariera blokujaca swobodna wymiany mysli a i tym samym procesy demokratyzacji. Taki postep techniki informatycznej i internetu sprawil, ze istniejace blokady zostaly rozbite, co dalo poczatek powstawaniu ogromnej ilosci blogow skoncentrowanych na wybranej przez nie tematyce. Swoboda blogow jest wprawdzie ograniczana w systemach rzadzonych przez rezymy (np. Korea Pln.), ktorym w mniejszym lub wiekszym stopniu udaje sie narzucic jarzmo zniewolenia. Nie moga one jednak kontrolowac wszystkiego. Blogi takie jak nasz sa niezwykle wazne dla rozrzerzania swobod i wolnosci obywateli, dla tworzenia szeroko pojetej kultury oraz stanowia element swiatowej wirtualnej transparentnej biblioteki.

 

1. Blogmedia24 jako aktywny zbiorowy aktor w tworzeniu kultury

 

Kiedys byly samizdaty, potem maszyny do pisania, drukarnie z ich cala infrastuktura techniczna. Te pierwsze dwie formy nie zapewnialy powszechnosci. Ta trzecia byla droga i kontrolowana. W realnym socjalizmie, kazdy tekst, ktory byl wydany w wiekszej ilosci byl cenzurowany. Nawet powielanie kwestionariuszy stosowanych w socjologicznych badaniach ankietowych musialo miec zgode cenzora wyrazonaa przystawieniem pieczatki. W stanie wojennym, listy prywatne, w ktorych ludzie pytali o zdrowie, byly otwierane i cenzurowane, mam kilka takich kopert ze stemplami „ocenzurowane“.

 

Kazdemu lezy cos na sercu, kazdy ma jakies problemy, pomysly, dysponuje okreslona fachowa wiedza. Tematy sa przerozne: przewaza u nas polityka, jest tez miejsce na ekonomie, historie, medycyne, psychologie, socjologie, sztuke, religie, literature, prawo, itd. Wiedza, warsztat pisarski, cele oraz nasza motywacja sa elementami tworzacymi baze dla pisania tekstow, ktore sa czytane, komentowane, sluza do ksztaltowania opinii jednostek i grup, sa przekazywane, internalizowane. Slowem maja one jakis wklad w tworzeniu kultury okreslonej zbiorowosci, w okreslonym czasie, a wiec naszej narodowej kultury. Piszacy w blogu, zarowno artykuly jak i inne wpisy wnosza cos nowego. Niezaleznie od tego czy ktos jest czytany przez kilkudziesieciu czytelnikow czy przez kilkuset czy przez pare tysiecy, ma on swoj wklad w rozszerzaniu dorobku kulturalnego. Niekiedy ksiazki naukowe maja nizsze naklady niz liczba czytelnikow jakiegos artykulu w naszym blogu. Trzeba zastanowic sie, co jest dla piszacego lepsze: wydac ksiazke w ilosci kilkuset egzemplarzy, czy opublikowac cos w blogu, gdzie czasami bedzie to czytane przez tysiace czytelnikow. Na wydanie ksiazki czeka sie ponadto dlugo. Spoczywa ona potem w prywatnych (czytana tylko przez jedna osobe) lub publicznych bibliotekach.

 

Uzylem powyzej terminu „kultura“ w znaczeniu socjologicznym. Naukowcy zajmujacy sie ta problematyka naliczyli juz przed 50 laty ponad dwiescie definicji tego terminu. Siegam tutaj do mistrza socjologii Jana Szczepanskiego (Elementarne pojecia socjologii), ktory pisze:

 

kultura to ogol wytworow dzialanosci ludzkiej, materialnych i niematerialnych, wartosci i uznawanych sposobow postepowania, zobiektywizowanych i przyjetych w dowolnych zbiorowosciach, przekazywanych innym zbiorowosciom i nastepnym pokoleniom“.

 

Nasza aktywnosc w blogu i jej efekty spelniaja wiele z kryteriow wymienionych w definicji. Piszemy teksty, przekazujemy wlasne mysli, rozpowszechniamy zastane wartosci i dorobek kulturalny poprzednich pokolen, wnosimy cos nowego, co jest poprzez przekaz i odbior obiektyzowane. Dotyczy to pogladow, publikowanych tresci, ksztaltowania wzorow zachowan i innych obszarow kultury spoleczenstwa.

 

Czytelnikom moze wydawac sie, ze niepotrzebnie to pisze, gdyz wszyscy i tak o tym wiedzieli. Nie jestem jednak tego do konca pewny, czy w pelni uswiadamialismy sobie nasza wlasna wazna role w tworzeniu i przekazywaniu kultury. Z kolei nie docenianie roli wspolczesnych blogow w tworzeniu i przekazywaniu dziedzictwa kulturowego albo nie uswiadamianie sobie tego przez innych, mozna zartobliwie porownac z zabawna historyjka, w ktorej uczestniczy glowna figura komedii Moliera: Mieszczanin szlachcicem, Monsieur Jourdain, ktory poznal w koncu roznice miedzy proza a wierszem. Jego nauczyciel filozofii uswiadomil mu, ze albo mowimy wierszem albo proza. Jakiez bylo jego zdziwienie, gdy odkryl, ze np. zdanie:“Michasiu, podaj mi pantofle i przynies krymke“ to proza. Wyrazil je nastepujaco: „Daje slowo, zatem ja juz przeszlo czterdziesci lat mowie proza, nie majac o tym zywnego pojecia! Jestem panu najszczczerzej zobowiazany, zes mnie pouczyl.“

 

Zarowno tworczosc Moliera, przekazywane w niej tresci, jak i tez nasza rola w przekazywaniu i tworczym interpretowaniu pogladow innych oraz tworzeniu wlasnych, stanowi przyczynek do budowania dziedzictwa kulturowego. Jestesmy wprawdzie malym ziarenkiem w calym sytemie kulturowym, ale to bardzo duzo! Z takich ziarenek, na przyklad powstaja gory albo fundamenty budowli. Z ziarenek roslin wyrastaja pola zboz, drzewa, ktore cechuja sie tez trwaloscia i zapewniaja kontynuacje. Patrzac na nasz wklad mozemy byc dumni, my blogerzy, ze mamy w tym wszystkim swoj udzial. Kiedys moze ktos zainteresuje sie naszym blogiem i bedzie na przyklad robil socjologiczna analize tresci naszych publikacji. Moze to byc jakas analiza ilosciowa publikacji w poszczegolnych przedzialach czasowych, w poszczegolnych dziedzinach. Analiza taka pokazalaby nurty, kierunki przemian problematyki podejmowanej w blogu. Ciekawe, co by z tego wyszlo.

 

2. Blogmedia24 jako element wielkiej swiatowej wirtualnej biblioteki

 

Wszystko co napiszemy nie ginie. Trafia do wielkiej wirtualnej swiatowej biblioteki. Nasze publikacje mozna blyskawicznie odszukac, w kilka sekund „wypozyczyc“ i czytac. Owoce naszej pracy tworczej znajduja sie na serverach, sa tam zmagazynowane i zawsze gotowe do odwolania. To co nie miesci sie na twardych dyskach serverow buja gdzies w cloud czyli w chmurach, w wielkich spichlerzach zawierajacych ogromne ilosci informacji.

 

Ta cala infrastruktura i dobrze przemyslany sytem funkcjonowania wpisow, zapisywania ich, udostepniania oraz dyskusji, sa obslugiwane przez niezwykle zaangazowane kolezanki i kolegow zarzadzajacych blogiem. Jestem tutaj nowy, wiec nie znam tego calego sztabu ludzi-kolegow blogowych, ktorzy z poswieceniem wprawiaja to wszystko w ruch, slowem zarzadzaja ta wirtualna redakcja, plaszczyzna dyskusji i biblioteka. „Glownym celem Blogmedia24 jest stworzenie medium obywatelskiego dla blogerow oraz uczestnikow for internetowych, w celu rozwoju publicznej debaty, budowy spolecznosci obywatelskich i podejmowania inicjatyw zglaszanych i inicjowanych przez blogerow i uzytkownikow portalu.“ Stowarzyszeniem i blogiem kieruja od wielu lat Maryla, Franek, Foxx, Morsik. Ostatnio najbardziej widoczna jest Maryla, okreslana zartobliwie przez niektorych kolegow „gromowladna“. Nie dosc, ze utrzymuje ona wszystko w ruchu, to dodatkowo pisze ogromne ilosci swoich interesujacych samodzielnych tekstow oraz komentuje teksty innych. Jako nowy uczestnik nie wymienilem zapewne innych osob z Redakcji i Zarzadu Stowarzyszenia Blogmedia24, wiec z gory przepraszam oraz prosze o uzupelnienie i korekture.

 

I jak tam Nasze-Wasze samopoczucie Koledzy Blogerzy, po tym treningu informacyjno-motywacyjnym? Mysle, ze uroslismy wszyscy wysoko i bedziemy nadal rosli coraz wyzej.

 

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @En passant

każda z osób piszących w internecie coś więcej , niż tylko obraźliwe komentarze pod artykułami innych, tworzy jakąś wartość dodaną.
Polska blogosfera nie jest wyjątkiem, jestesmy bardzo rozpolitykowani. Tworzymy drugi obieg informacji i opinii. Na tyle skutecznie, że po 8 latach rządów PO-PSL, kiedy siłom dotąd rządzącym Polską i posiadającym wszystkie media, wydawało sie, ze juz wszystko pozamiatane, a Soros przyjął od Komorowskiego order i zapowiedział, że już nie bedzie nas demokratyzował, bo my nastojaszcze demokraty, umieliśmy się podźwignąć i odebrac im Polskę. Jeszcze nie do końca, ale na tyle, żeby złapać oddech i iśc dalej.
Blogmedia24.pl jest o tyle unikatem w sieci, że stworzyli portal i stowarzyszenie ludzie z różnych środowisk, róznych miast,a nawet państw w celu prowadzenia inicjatyw broniących Polski i Polaków. Wiele bitew udało sie nam wygrać, wiele przegraliśmy na etapie organów sądownictwa.
Jak znajdziesz kiedys czas i ochotę, zapraszam do archiwum naszych interwencji.
http://www.blogmedia24.pl/node/45524

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

3. No prosze

Nowy buduje nasza tozsamosc pobudzjac samoswiadomosc.
Serdecznosci.

avatar użytkownika En passant

4. @Maryla, natenczas

Dziekuje za informacje o polach dzialalnosci i strukturze organizacyjnej Blogmedia24. Przegladnalem pobieznie polecane materialy. Swiadcza one o ogromnym dorobku, ktory jest rezultatem zbiorowej pracy czlonkow blogu.

Pozdrawiam serdecznie

En passant