Sądy robią prawicy na złość

avatar użytkownika elig

  Tak przynajmniej - coraz częściej się mi wydaje.  Już w czerwcu 2017 Sąd Apelacyjny zakazał Tygodnikowi "wSieci" używania jego tytułu i zmusił go do zmiany na "Sieci", względnie "Sieci Prawdy".  Ostatnio mieliśmy dwa następne przykłady:

  Dwa dni temu sąd nakazał Krzysztofowi Wyszkowskiemu przeproszenie Lecha Wałęsy za stwierdzenie, iż Wałęsa przegrał z nim proces o zniesławienie [Wyszkowski nazwal Wałęsę "agentem SB o kryptonimie "Bolek" (zgodnie z prawdą) i nie przeprosił go za to, mimo wyroku sądu] .  Czytamy {TUTAJ(link is external)}:

  "Uzasadniająca wyrok sędzia Magdalena El-Hagin poinformowała, że sąd nie dokonywał merytorycznej oceny wypowiedzi Wyszkowskiego, ale badał treść jego publikacji w kontekście rozstrzygnięć sądowych jakie zapadły pomiędzy stronami. Sędzie zwróciła uwagę, że w obecnych warunkach społecznych współpraca z organami bezpieczeństwa PRL wiąże się z negatywną oceną, na co - jak tłumaczyła - wskazuje treść komentarzy i debat toczących się pod publikacjami internetowymi, odnoszących się do informacji o wygranym procesie przez pozwanego. –Dlatego też co jakiś czas pojawiające się doniesienia o agenturze powoda, nie stwierdzone dotychczas przez powołane do tego instytucje, są wyjątkowo dotkliwe dla osoby nagrodzonej Pokojową Nagrodą Nobla oraz byłego prezydenta RP, podważając jego wiarygodność w opinii publicznej – oświadczyła.
Wyszkowski zapowiada, że nie przeprosi byłego prezydenta. – Nawet gdyby mi jakikolwiek sąd kazał orzec, że słońce kręci się wokół ziemi, to jednak skorzystam z prawa odmowy i nie wykonam polecenia stwierdzenia nieprawdy. Lech Wałęsa był agentem i nie mogę powiedzieć: „przepraszam za to, że powiedziałem, iż był agentem”. Gdybym to oświadczył, to stałbym się kłamcą trochę podobnym do niego – oświadczył.".

  Znany bloger Matka Kurka dowodził {TUTAJ(link is external)}, iż sędzia wydała wyrok zgodny z literą prawa.  Może tak i było, ale uzasdnienie tego wyroku jest całkowicie niezgodne z rzeczywistością.  Zarówno IPN jak i Instytut Sehna stwierdziły autentyczność dokumentów potwierdzających, że Wałęsa pisał dla SB donosy i brał za to pieniądze.  Sędzia nie mogła o tym nie wiedzieć.
  
 Dziś [26.10.2017 w portalu Wirtualnemedia.pl {TUTAJ(link is external)} ukazała się wiadomość:

  ""Wiadomości” mają sprostować informacje o zwolnieniu Gmyza z „Rzeczpospolitej” i spotkaniu Hajdarowicza z Grasiem "
   Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił w całości pozew Grzegorza Hajdarowicza i Gremi Media, nakazując „Wiadomościom” TVP1 sprostowanie nieprawdziwych informacji dotyczących zwolnienia grupy dziennikarzy z „Rzeczpospolitej” oraz spotkania Hajdarowicza z Pawłem Grasiem krótko przez publikacją artykułu Gmyza „Trotyl na wraku tupolewa”.".

  Wygląda na to, że "nadzwyczajna kasta" sedziów stara się odegrać na prawicy za jej usiłowania zreformowania wymiaru sprawiedliwości i rozstrzyga wszelkie wątpliwości na niekorzyść prawej strony, nie przejmując się faktycznym stanem rzeczy.  Pokazuje to, iż reforma sądów jest konieczna.

 

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika UPARTY

1. Im przedewszystkim chodzi o niezależność

rozumianą jako swoboda kształtowania stanu faktycznego. Im chodzi o to by "prawda sądowa" była nadrzędna, by obiektywna rzeczywistość nie wpływała, ani na decyzje sądy, ani na oceną jego orzeczeń. Jeśli sądy byłyby związane prawdą to nie miałyby swobody orzekania a racje miałby ten, kto lepiej widzi rzeczywistość a nie ten, który jest miły sądowi. W takiej sytuacji trzeba było by czasami orzekać przeciwko temu, kogo się lubi a powoduje dyskomfort.
Trudno się więc dziwić, że sędziowie chcą go uniknąć.
Tak było od bardzo dawna, ale teraz to lepiej widać.

uparty