Francuzi

avatar użytkownika Tymczasowy

Jacy sa Niemcy na czele z A.Merkel - kazdy wie. Jasne jest tez jacy sa Rosjanie na czele z Putinem. Za sprawa nowego prezydenta Francji, Macrona, interesujacy dla nas stali sie Francuzi.

Tak zwane cechy narodowe naleza niestety glownie do sfery stereotypw.Wiedza potoczna musi wystarczyc w sytuacji, gdy zadne ONZ-y czy Unie Europejskie nie sprawily, by przeprowadzic wreszcie badania na ten temat na duza skale. Musialyby to byc badania porownawcze i  multidyscyplinarne. Kosztowna i dlugotrwala impreza.

Pewnej wiedzy moglaby dostarczyc jakas synteza badan socjologicznych,ekonomicznych, psychologicznych,historycznych i innych. W Polsce czy we Francji uzbieralo sie ich juz troche.

Mozna tez ciulac  obserwacje poczynione przez roznych inteligentnych ludzi. Powiedzmy, ze ramy tego tekstu pozwalaja mi na przytocznie dwoch takich wypowiedzi. Pierwsza pochodzi z ksiazki ekonomisty Ha-Joon Changa zatytulowanej: "23 Things They Don't Tell You About Capitalism", Bloomsbury Press, NY 2011. Na stronie 158 znajduje sie nastepujacy fragment:

"George W. Bush, mial podobno stwierdzic, ze problem z Francuzami polega na tym, ze nie maja w swoim jezyku slowa "przedsiebiorczosc". Bez wzgledu na stopien  znajomosci jezyka francuskiego przez Pana Busha, niewatpliwie wyartykulowal on bardzo dosc powszechne anglo-amerykanskie uprzedzenie wobec Francji. Jest to malo dynamiczny kraj wygladajacy na zacofany, pelen leniwych robotnikow, farmerow palcych owce zywcem, pretensjonalnych lewicowych intelektualistow, wscibskich urzednikow i nadetych kelnerow".

Pewnie, ze sprawdzilem o co idzie z tymi francuskimi chlopami. Otoz latem 1990 r. francuscy farmerzy wylegli na ulice, drogi i szturmowali budynki rzadowe. Szlo o niskie ceny zywca. W trakcie kampanii zatrzymali kilkadziesiat ciezarowek przewozacych krowy i owce do Francji.  Jeden z nich, przybyly z UK, spalili wraz 219 z 219 owcami. w innym otruli 94 owce, a w jeszcze innym- poderzneli zwierzetom gardla. Walijczycy oglosili bojkot francuskich towarow.

Jacques Riviere, francuski intelektualista najpierw byl zafascynowany rosyjskoscia. Z czasem mu to przeszlo. w czasie I wojny swiatowej trafil do niemieckiej niewoli. Okazalo sie, ze Niemcy potraktowali jencow finezyjnie. Otoz umieszczali w barakach jenieckich Rosjan razem z Francuzami. Dzieki temu "drodzy aliancii" mieli sie lepiej poznac nawzajem. Oczywiscie, ze bylo to szyderstwo, gdyz w barakach bylo ciasno, zimno i glodno. Latwo bylo o konflikty.

Riviere w  klkustronicowym artykule pt. "Dekadencja wolnosci" (Jean-Pierre Cap, "Decadence of Freedom. Jacques Riviere's Perception of Russian Mentality", East European Monographs, NY 1984, str. 154-160) obrazowo opisal zachowania francuskich i rosyjskich  wspolwiezniow. Francuzi znalezli sposob na zachowanie niezaleznosci poprzez indywidualizm. Kazdy mial swoje zajecie, ktore samotnie wykonywal: aluminiowe pierscionki, rzezbienie szachownicy itp. Kazdy jadal samotnie. Jezeli chcial cos podsmazyc, to grzecznie czekal w kolejce do pieca z patelnia przez siebie sporzadzona z polowy menazki. Ogolnie, kazdy staral sie zachowac pewna odleglosc od innych, dyskrecje.

Rosjanie zyli zbiorowo. Nie zapelniali przyznanej im przestrzeni (mikrej, trzeba powiedziec). Zwykle gromadzili sie wokolo pieca. czesc stala za plecami siedzacych. Ciagle ktos opowiadal jakies historyjki. Czasem sie gromko smiano. Czasem wspolnie spiewano. Jak wynikla klotnia, to przebiegala na pol gazu, ale trwala nawet caly dzien. Ogolnie, czulo sie zazebianie, laczenie dusz.

Pewnie zachowania polityczne Francuzow tez cos o nich mowia. 60% wyborcow poparlo wykreowanego w pare miesiecy Macrona. Ten zaczyna reformowac stosunki pracodawcy-pracownicy. Czesc central zwiazkowych zapowiedziala strajk. kilka duzych central do niego nie dolaczy. Trudno przewidziec czy bedzie goraco na ulicach. Gdyby tak, to w polaczeniu z zachowaniem islamistow i zamachami terrorystycznymi wytworzylaby sie nieprzyjemna, moze nawet grozna, mieszanka.

 

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

nikt nie umie ustalic, ilu rdzennych Francuzów żyje we Francji. Jeżeli szukać Francuzów, to raczej tylko na prowincji. Jak pisać o narodzie etnicznym w takiej sytuacji?
"Populacja muzułmanów we Francji może szybko wzrosnąć nawet do 17
milionów. Na razie jednak żaden urząd we Francji nie może dokładnie
powiedzieć, ilu muzułmanów zamieszkuje w kraju. Jak pokazują najnowsze
dane, 46 proc. dzieci imigrantów urodzonych w 2015 r. to wyznawcy
islamu.Populacja tureckich i subsaharyjskich imigrantów rośnie w bardzo szybkim
tempie. Może to doprowadzić do jej podwojenia w mniej niż 10 lat, jeśli
ten trend się utrzyma – alarmuje Tribalat."Populacja muzułmanów we Francji osiągnęła liczbę 6,5 milionów w 2015
roku, czyli ok. 10% całej populacji kraju, wynoszącej 66 milionów.
Francja ma największą populację muzułmańską w całej Unii Europejskiej,
choć niewiele wyższą niż Niemcy. We Francji nie ma jednolitej kultury i tradycji. Każdy region
wyróżnia się na tym tle. Nie ma także jednolitego stroju ludowego –
każdy region ma inny. Ludność Francji cechuje się różnorodnością. Różnice między francuską ludnością wywodzą się między innymi z przynależności do różnych regionów Francji. Ludność jest bardzo przywiązana do swoich własnych regionów. Ludność poszczególnych regionów posiada także swoje unikalne języki,
np. w Bretanii ludność posługuje się językiem bretońskim, tak samo
ludność w Prowansji ma swój własny dialekt.
Opinie o Francuzach żyjących na prowincji z sieci:
http://1756km.blox.pl/2016/04/Paryz-i-prowincja.html

  • Gość: [charmante]

    *.

    Z wieloma rzeczami się zgodzę i wiele rzeczy bym dopisała, jak
    to, że we Francji w mniejszych miejscowościach życie towarzyskie nie
    istnieje, Francuzi nie grzeszą inteligencją, i nie chce im się pracować.
    Spostrzeżenia na przestrzeni dziesięciu lat na emigracji mojej rodziny.

  • [charmante] Doskonale rozumiem, co masz na myśli. Większość osób
    rzeczywiście nie grzeszy pracowitością i ma bardzo specyficzne,
    roszczeniowe podejście do pracy i zwierzchników. Co do inteligencji, nie
    uogólniałabym, ale faktycznie, tu też wielu osobom brakuje
    kreatywności, zaradności i umiejętności szerszego spojrzenia na życie i
    świat. Z wiedza ogólną bywa różnie. Często zdarza mi się też obserwować
    kogoś i pomyśleć: "Rany, co za kretyn!". Ale czy tylko w tym kraju i
    tych stronach można mieć takie odczucia ? Pewnie nie. Osobiście znam też
    kilka naprawdę wartościowych, pracowitych i rozsądnych osób. A z życiem
    towarzyskim to według mnie zależy jeszcze od osób i ich wieku, ale masz
    dużo racji. Najważniejszy jest "spokój i cisza", a mnóstwo osób to
    domatorzy, samotnicy, niechętnie wychodzący z domu. Jak już gdzieś
    bywają, to co najwyżej na kawie/kieliszku w barze albo na kolacji w
    restauracji. Czasem ciężko to nazwać rozrywką.

I Francuzi o prowincji- film Kapuśniaczek

Kapuśniaczek – komedia produkcji francuskiej w reżyserii Jeana
Giraulta z 1981 roku. Film nakręcono na podstawie powieści René Falleta.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Ludność i urbanizacja Francji Barbara Kuza -2016

https://prezi.com/vc1tonwf6gzy/ludnosc-i-urbanizacja-francji/
675,4 tys. km2 (powierchnia)
64 mln ludzi
Zajmuje 3 miejsce pod względem ludności w Europie
Występuje dodatni przyrost naturalny
Jedno z państw o najwyższym przyroście natyralnym w Europie (ok. 4 promile)
Dodatnie saldo migracji
W przeszłości Francja była potężnym mocartswem i posiadała wiele kolonii. Po wyzwoleniu tych kolonii wiele ich mieszkańców wyemigrowało do Francji, dlatego dzisiaj Francja jest bardzo wymieszanym kulturowo narodem.
Ludność
Na chwilę obecną wymieszanie kulturowe Francji jest bardzo widzoczne, we wszystkich miejscach publicznych można dostrzec ludzi różnych ras i religii. Mimo spójnego życia tych ludzi, mogą występować zamieszki.
Ludność
9% - zurbanizowane
52% - wykorzystywane do rolnictwa
39% - krajobrazy naturalne
Co roku 82 tys. ha zamienia się z rolniczych terenów na zurbanizowane.
Urbanizacja
Francja podzielona jest na 12 regionów.
Najbardziej zurbanizowanym i rozwiniętym regionem jest Ile-de-France, a najmniej Rodan (w Alpach) .
Ludność
Około 65% społeczeństwa to ludzie pomiędzy 15 a 64 rokiem życia.
10% to muzułmanie
Innych imigrantów jest ok. 8%
Państwo nie uznaje mniejszości narodowych
Urbanizacja
W miastach żyje 77% obywateli
Paryż zamieszkuje 2,2 mln os.

Cała aglomeracja Paryża wynosi około 10 mlnFrancja jest od 1958 roku republiką konstytucyjną. Na czele państwa stoi prezydent, którego kadencja wynosi 7 lat, a parlament jest dwuizbowy - składa się z senatu wybieranego co 9 lat i Zgromadzenia Narodowego, wybieranego raz na 5 lat. Większość ludności zatrudniona jest w usługach, w drugim sektorze pracuje 22% ludności, a w trzecim tylko 6%. Bezrobocie w kraju jest dość duże - dotyka 10% ludności aktywnej zawodowo.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. lewacka propaganda

Dawne małe przemysłowe miasteczka wyludniają się. Na ich głównych handlowych ulicach tam, gdzie kiedyś tętniło życie, teraz jest pustka, marazm, a sklepy otwierane są zaledwie na kilka godzin w ciągu dnia. Nie ma po co na dłużej, bo i tak nie ma klientów. Nie ma perspektyw na zarobek. Polski pejzaż lat 90. po zamknięciu PGR-ów? Nie. To Francja, regiony Grand-East czy Hauts-de-France w północnej i wschodniej części kraju.

Na spotkaniu na temat rynku pracy w Paryżu pewien związkowiec związany z ultralewicowym dziennikiem „Humanité” tłumaczy przyczyny francuskiego kryzysu gospodarczego: „Tracimy pracę, fabryki przenoszone są do Europy Wschodniej, znika francuski przemysł. Dlaczego? Bo przyjęliśmy do Unii Polskę, kraj 600 euro, i inne mniejsze państewka”..(..)
Podczas kampanii wyborczej prezydent Macron spotykał się z wściekłymi francuskimi związkowcami z fabryki pralek przenoszonej z Amiens pod Łódź, obiecując, że dumping socjalny się skończy, a Polska zostanie ukarana sankcjami gospodarczymi. Natychmiast skoczyło jego poparcie w sondażach o kilka punktów procentowych. Już jako prezydent polityk kontynuuje swoją retorykę wobec Polski i polskich firm, trafiając na podatny grunt. Francuzi nie chcą reform gospodarczych w duchu liberalnym, które obiecał im (a może bardziej Niemcom, szukając zbliżenia z najważniejszym krajem UE) ich prezydent (m.in. uelastycznienie rynku pracy i zbicie deficytu budżetowego). Słupki poparcia spadają prezydentowi na łeb, na szyję. A Polska mająca bardzo złą prasę we Francji jako „antyeuropejski kraj”, który nie chce przyjmować uchodźców, z „nieliberalną demokracją” (cokolwiek miałoby to znaczyć) i chcący się izolować od europejskiego projektu stworzonego przez Francję i Niemcy, jest łatwym chłopcem do bicia. Oraz elementem budowania wizerunku prezydenta Francji, dbającego o interesy gospodarcze swoich obywateli.(..)
http://forsal.pl/artykuly/1066823,jak-francuzi-postrzegaja-polskich-emig...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Marylu

Dzieki za erudycyjne wsparcie.

avatar użytkownika Maryla

5. Tymczasowy :)

zawsze do usług! (wiem, że to irytujące, ale nie mogę się powstrzymac :)


„Nasza matka Europa” - taki tytuł nadano
propagandowej francuskiej pocztówce wielkanocnej z 1942 roku. Patrząc na
grafikę trudno nie odnieść wrażenia, że założenia francusko-niemieckiej
propagandy nabierają dziś zupełnie nowego znaczenia...

Pocztówka została wydana na
Wielkanoc 1942 roku. Na znaczku pocztowym widnieje  marszałek Philippe
Pétain szef rządu Vichy, kolaborujący z III Rzeszą Adolfa Hitlera.
http://niezalezna.pl/202104-o-tym-francuzi-nie-chca-pamietac-reklamowali...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl