Te trupy dlugo by nie pozyly

avatar użytkownika Tymczasowy

Wiele jest roznic, nawet zasadniczych, ale jedno jest wspolne, zarowno totalna opozycja, jak i nasi -cokolwiek by to mialo znaczyc - laczy przekonanie, ze gwaltowne zamieszki uliczne, a szczegolnie smierc kogokolwiek, mialyby druzgocace skutki dla obecnej wladzy. Jakos malo jest intelektualnego wsparcia dla takiego rozumowania. Wlasciwie, jedyne, jakie spotykalem, wskazuje na mozliwy stan rozemocjonowania sie spoleczenstwa, jakies szalenstwo, ktora ma na sluch, bo przeciez nie na widok, krwi w ludzi wstapic w skali masowej. Ach, jak ja lubie takie gadki. Prawie tak samo jak te wszystkie o ambicjach geopolitycznych. Wicie, rozumicie, tu Amerykanie, tam Chinczyki, a jeszcze gdzie indziej - Ruskie...

By na wstepie pokazac sens mojego tekstu, wspomne tylko, ze najwieksza demonstracja i prawie rewolucja, w dziejach PRL-u odbyla sie w latach 1980-1981. Jak nazwala to prof. J.Staniszkis, byla to samoograniczajaca sie rewolucja. Prawie 10 mln. ludzi kontestujacych system i ani jedna wybita szyba. A pozniej, nastapily wlasciwe, choc z opoznieniem, skutki.

Popatrzmy na te krew niebezpieczna i zabitych ludzi, ktorzy NIE WSTRZASNELI systemem w ciagu calego dlugiego okresu PRL.

W 1956 r. w Poznaniu mamy zabitych demonstrantow oraz bezpieczniakow. Sa czolgi i zastrzelony 13-letni chlopak, Romek Strzalkowski. Czy trzeba czegos wiecej? Prosze sobie to przeniesc na dzisiejsze realia. No i co? Ano nic, system troszeczke zadrzal i sie zaadoptowal.

W 1970 r. na Wybrzezu mielismy grubsza operacje. Jedna ekipa komunistow przygotowala przewrot palacowy. W dniu 30 IX 1970 r. Biuro Polityczne PZPR podjelo decyzje o wprowadzeniu podwyzki cen zywnosci. W tydzien pozniej zaczely sie intensywne przygotowania LWP i MO. Jak sie w rezultacie mialo okazac, do akcji weszlo 5 000 milicjantow i 27 000 zolnierzy. Uzyto 550 czolgow i 700 transporterow opancerzonych. W dniu 14 XII 1970 r. stoczniowcy poszli na gmach Komitetu Wojewodzkiego w Gdansku. Nastepnego dnia jedna osoba zostala zastrzelona przez snajpera a druga rozjechal czolg. 17 XII 1970 r. byl "Czarnym Czwartkiem". Dokonano masakry. W sumie w Trojmiescie zginelo 41 osob, a 1164 zostalo rannych. Zatrzymano okolo 3 000 ludzi. 

Czy marsz 6 demonstrantow ze zwlokami Janka Wisniewskiego  (Zbigniewa Godlewskiego) porwal tlumy? Przyspieszyl bieg wydarzen? NIE! Podobnie jak wczesniej w czasie Poznanskiego Czerwca, slynne morderstwa dokonane przez funkcjonariuszy wladzy NIE BYLY PRZYCZYNAMI WYDARZEN. Stanowily ich fragment i konsekwencje. A jaki byl rezultat tego wszystkiego, tej olbrzymiej operacji? Taki jak zamierzano - dokonala sie zmiana ekipy wladzy w Warszawie. A do tego banalnego celu uzyto srodkow jak na rewolucje swiatowa.

Idzmy dalej, jest 1976 r. Dochodzi do demonstracji w kilku miastach w Polsce. W Radomiu gina w czasie demonstracji dwaj robotnicy. Slonce nie stanelo, swiat nie zamarl. W dniu 25 VI 1976 r. aresztowano w Radomiu 275 demonstrantow i dzien pozniej, nastepnych 386. System trwal nadal.

Wedlug rozumowania dzisiejszych medrcow ci zabici ludzie powinni pobudzac masy do czynu. Tak, jak by dalej zyli, nawet w sposob ustokrotniony. Jednak zmarli tragicznie raz i na tym zakonczyl sie dla nich bieg czasu.

Niezbyt zgrabny tanie na grobach odbyl sie w czasie "Aksamitnej Rewolucji" w Pradze. Zabraklo jakichs porywajacyh swa groza, postrzelen uczestnikow demonstracji, wiec trzeba bylo wysilic sie troche. Najpierw blysneli pomyslowoscia studenci. Zorganizowali w dniu 17 XI 1989 r. demonstracje upamietniajaca smierc 9 czeskich studentow, ktorzy zgineli w czasie pogrzebu studenta Jana Opletka zastrzelonego w dniu 28 X 1939 r. w czasie demonstracji anty-nazistowskiej. Przyszlo duzo studentow, ale bylo to za malo, by zadowolic komunistyczne wladze bezpieczenstwa publicznego, ktore jak kania dzdzu czekaly na ruszenie d...czechoslowackiego spoleczenstwa. Wszedzie dookola Pieriestrojka, a w krolewskim grodzie, Pradze co? Zacofanie. Az wstyd. No i uzyly pewnego mlodego porucznika sluzby bezpieczenstwa, ktory udawal studenta. Czlowiek gdzis znikl, moze poszedl na piwo, ale ogloszono, ze rezim zabil studenta. Prazanie troche d... ruszyli i wyszla, nie byle jaka, tylko "Aksamitna Rewolucja". Oni juz maja takie tyradycje, np. slawne Powstanie Praskie w 1945 r.  Tak slawne i wazne, ze od razu zapomnialem o tym, ze przed wybuchem II wojny swiatowej Pepiki oddaly Niemcom swietnie rozwiniety przemysl. Ilez to 'Hetzerow" na czeskich podwoziach zbudowali Niemcy rekoma czeskich robotnikow.

Praga, praga, ale jak niby mialby wygladac scenariusz warszawski dzisiaj? No, wychodzi na ulice kilkuset emerytow instytucji centralnych, ministerstw itd. Wzmocnili by ich nieco mlodsi, emeryci SB-ccy, ktorzy rzeczywiscie straca duzo od 1 X 2017 r.  Ci walcza o chleb powszedni na stol, ale i tak ich malo sie szwenda jak na liczbe ponad 30 000 rozzalonych. No i w czasie rozruchow (niby te babcie mialyby wybijac szyby sklepow i podpalac samochody?) ginie 5-10-100. I co dalej? Rzuca sie medialne brytany i swolocz zdradzajaca bezczelnie Ojczyzne od dawna. Swiat dostaje swoja porcje grozy. Zaraz zaraz, kolejne porcje, jak to od zawsze bylo, juz sie tlocza u drzwi i wypieraja "polski holocaust ludzi postepu". Te skurczone trupki nie mialyby najmniejszych szans, by sobie jeszcze choc troche pozyc.

Moze warto, w imie milosci chrzescijanskiej, zaczac prowadzic akcje prewencyjna? Lamie przepisy prawa, mandat, sprawa sadowa, areszt i wiezien, jak trzeba. Syte polskie spoleczenstwo uodpornilo sie szczesliwie na zasmarkane Sawickie i cwaniaczka- doktorka. To nie 2007 r. Spoleczenstwo sie uczy, opozycja nie. Teraz, jak jest chleb, to czas na igrzyska. Trzeba sie uczyc od starozytnych.

 

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. witaj szanowny @Tymczasowy :)

nasze Życiorysy od dziecka naznaczone Przystankami do Wolności ,a teraz przyszedł CZAS na budowanie niech się wściekają starzy ubecy i niedawni prominenci,ale korytko mam Nadzieję odjechało i to daleko serdeczne pozdrowienia :)
Teraz, jak jest chleb, to czas na igrzyska. Trzeba sie uczyc od starozytnych.

Mądre :)

gość z drogi

avatar użytkownika Nonne

2. @ Tymczasowy

Szanowny Panie. W artykule pt. „Warto tak ciągle o Godlewskim? że on Wiśniewski?” http://www.blogmedia24.pl/node/77942,
musiałem odnieść się do frazy w Pana wyżej zamieszczonym tekście, bez znaczenia dla całości artykułu, ale będącej jakimś już dobrem publicznym, które zaatakowałem (nie po raz pierwszy) jako fałsz: „marsz 6 demonstrantów ze zwłokami Janka Wiśniewskiego (Zbigniewa Godlewskiego)”.
Oczywiście nie winię za ten fałsz Pana, pozdrawiam, kłaniam się. Nonne

avatar użytkownika Tymczasowy

3. @Nonne

Dziekuje za krytyke. Odpowiem szerzej pod Panskim tekstem, ktory z zainteresowaniem przeczytalem.

avatar użytkownika Nonne

4. @ Tymczasowy

Ależ ja nie krytykowałem Pana – gdyż został Pan wprowadzony w błąd.
Szerzej pod tekstem „Warto tak ciągle o Godlewskim? że on Wiśniewski?”

avatar użytkownika gość z drogi

5. czas "igrzysk" ;) ?

czyli jak to psorka od ,... oszukiwała Społeczeństwo,ale warsiawka ją wybierała,niestety
pisząc warsiawka używam celowo określenia mojej nieżyjącej Babci i Mamy,faktycznie rodowitych Warszawianek,które resztę życia jak wielu innych Warszawiaków
spędziło na gościnnych Ziemiach słynnego Trójkąta Trzech Cesarzy,tu ich sciągnał przyjaciel Dziadka ,dawny druh Legionista:)
serdeczne pozdrowienia wtorkowe

gość z drogi