"Zupelnie nadzwyczajna kasta ludzi"

avatar użytkownika Tymczasowy

Z ksiezyca nam spadla pani sedzinka Irena Kaminska z Naczelnego Sadu Administracyjnego z tym swoim slawnym powiedzeniem. Przy okazji zl...

Z ksiezyca nam spadla pani sedzinka Irena Kaminska z Naczelnego Sadu Administracyjnego z tym swoim slawnym powiedzeniem. Przy okazji zlozyla poreczenie za wszystkich sedziow w przeszlosci oraz obecnie grasujacych, ze absolutnie nie ulegaja korupcji. Polska wstrzasnal ryk smiechu.

Wladza sadownicza rozpiera sie lokciami i jest bardzo szkodliwe dla ogolu, jesli za duzo sobie pozwala. Dlatego trzeba bic ja po lapach i brac za kolnierz. 

Nie dla wszystkich jest jasne, jak dalece moze sie zapedzic slabo kontrolowany system sadownictwa.Tymczasem potrafi on pojsc tak daleko, ze jego dzialania sa przeciwienstwem sadzenia. Staja sie tak szkodliwe jak kradziez sama, a nawet zbrodnia. 

Trzy dni temu sedzia Quebec Supreme Court orzekl, ze nalezy wypuscic z aresztu i umorzyc sprawe Sivaloganathana Thanabalasinghama (lat 31). Rzeczony popelnil w sierpniu 2012 r. przestepstwo. Nie bylo ono byle jakie - poderznal gardlo swej zonie, Anui Baskaran (lat 21).

Podstawa decyzji wysokiego sedziego byl przepis, ze sprawa jest wyrzucana z sadu na zawsze, jesli wyrok nie zapadnie w ciagu 30 miesiecy. W tym przypadku, zbrodniarz siedzial juz 58 miesiecy.

Na to wszystko, policjant Hugues Olivier, ktory kiedys  pierwszy przybyl na miejsce zbrodni, powiedzial: "Jestem oburzony. Przeciez to nie ma sensu". Policja ze swej strony zapiela sprawe w 2014 r. Natomiast obronca bylego oskarzonego, J.La Leggia, odmowil komentarza.

Puszczajac wodze wyobrazni, gdyby nie kontrolowac "nadzwyczajnych", to moze by zaczeli szczerze wywieszac na drzwiach  tablice z cennikami za "zalatwianie" roznego typu spraw?

 

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

ta liberalna demokracja, czyli czerwono-tęczowi u władzy, nas wykończą.
Nikt nie jest bezpieczny.
Kolejny, po zaocznym  skazaniu chorej psychicznie za kradzież dwóch (!!!)cukierków, wyczyn kasty.
Nie wiem, czy smiać się, że dobrze, że złodziej nie będzie sądził złodziei, czy płakać, bo to kolejna sprawa systemowego złodziejstwa III RP zamieciona pod dywan.

Gigantyczna afera przedawni się przez wpadkę sędziego? "Nie ma szans, żeby zdążyli"

Najpierw sprawę zniweczył ławnik, będący
bratem byłej żony jednego z oskarżonych. Teraz sędzia został przyłapany
na kradzieży części do wkrętarki. Czy to oznacza brak wyroku w słynnej
sprawie fabryki Polmo z początku tego stulecia?
W tej sprawie chodzi o zarzuty wyprowadzenia majątku Fabryki Mechanizmów Samochodowych „Polmo”, które od 2002 r. ciążą na osobach zaangażowanych w jej prywatyzację...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Tego bała się „kasta”? SN


Tego
bała się „kasta”? SN uchyla immunitet sędziemu stanu wojennego:
„Dopuścił się zbrodni stanowiącej zbrodnię przeciwko ludzkości”

Ocena stanu wojennego dokonana przez Sąd Najwyższy jest jednoznaczna.
Okres ten wykazał się szczególną pogardą dla ustanowionych praw
i wolności obywatelskich, podobną do tej z okresu stalinowskiego –
wskazuje uzasadnienie jednej z podjętych uchwał. Konsekwencją tego jest
prawna ocena czynów objętych wnioskami IPN, noszących znamiona zbrodni
sądowych, których sprawcami byli funkcjonariusze publiczni pełniący
funkcję sędziów, a także prokuratorów. Okazuje się, że niektórzy
prokuratorzy i sędziowie łamali nawet to prawo, które obowiązywało
w okresie PRL. Tylko po to, by przypodobać się niedemokratycznej władzy
i walczyć z opozycją.

Sąd Najwyższy jako sąd
drugiej instancji podjął uchwałę, na skutek której prawomocnie zezwolono
na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prokuratora w stanie
spoczynku Janusza R. za popełnienie pięciu czynów, polegających na tym,
że jako podprokurator Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Koszalinie,
wykonując polecenia swoich przełożonych, wspólnie i w porozumieniu
z innymi funkcjonariuszami państwa stosującego masowe represje
przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, iż ze względów politycznych,
wbrew zgromadzonemu w postępowaniu karnym materiałowi dowodowemu,
podżegał składy sądzące Sądu Pomorskiego Okręgu Wojskowego do uznawania
oskarżonych za winnych zarzucanych im czynów i wymierzania kar
pozbawienia wolności i pozbawienia praw publicznych, pomimo iż materiał
dowodowy nie dawał podstaw do przyjęcia, że swoim zachowaniem oskarżeni
wypełnili znamiona zarzucanego czynów, w sposób dowolny, sprzeczny
z dowodami zgromadzonymi w toku postępowania oraz stosując wykładnię
rozszerzającą zakres penalizowanych zachowań

– czytamy w komunikacie Sądu Najwyższego.

FOT

Sędzia SN bez immunitetu

Sąd
Najwyższy uchylił też immunitet sędziemu w stanie spoczynku Janowi R.,
z Sądu Najwyższego, który jako sędzia, Sądu Pomorskiego Okręgu
Wojskowego w Bydgoszczy, na sesji w Koszalinie, działając wspólnie
i w porozumieniu z innymi sędziami tego Sądu, przekroczył swoje
uprawnienia w ten sposób, że orzekając w sposób dowolny, sprzeczny
z dowodami zgromadzonymi w toku postępowania, w sposób dla oskarżonego
niekorzystny, stosując przy tym wykładnię rozszerzającą zakres
penalizowanych zachowań.

(…) wydał wyrok
skazujący, uznając oskarżonego za winnego tego, że „w zamiarze
osłabienia gotowości obronnej PRL, rozpowszechniał wśród żołnierzy
Wojska Polskiego drukowaną ulotkę wzywającą żołnierzy
do nieposłuszeństwa wobec przełożonych i zawierającą fałszywe wiadomości
o nastrojach wśród żołnierzy Wojska Polskiego, polegających
na gotowości do okazywania nieposłuszeństwa wobec przełożonych” i skazał
go na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz na karę
dodatkową 3 lat pozbawienia praw publicznych

– informuje Izba Dyscyplinarna SN.

Ciekawa
jest także analiza i uzasadnienie dotyczącej osoby skazanej przez skład
sędziowski, w którym zasiadał sędzia Jan R. Izba Dyscyplinarna przyjęła
słuszną argumentację Instytutu Pamięci Narodowej.

(…)
do skazania oskarżonego doszło w sytuacji, gdy materiał dowodowy
zgromadzony w sprawie nie dawał podstaw do przyjęcia, by oskarżony swoim
zachowaniem wypełnił znamiona przypisanego mu czynu, gdyż wręczona
żołnierzom Wojsk Ochrony Pogranicza ulotka, w stopniu oczywistym, nie
mogła osłabić gotowości obronnej PRL, a nadto celem jej przekazania nie
było osłabienie tej gotowości, a jej wręczenie stanowiło wyraz sprzeciwu
wobec bezprawnie wprowadzonego stanu wojennego i pozbawienia
społeczeństwa podstawowych praw i wolności obywatelskich
zagwarantowanych przez prawo międzynarodowe, którym to działaniem Jan R.
w okresie obowiązywania rygorów stanu wojennego, utożsamiając się
z istniejącym wówczas ustrojem politycznym, stosował wobec
pokrzywdzonego represje z powodu prezentowanych i wyrażanych przez niego
przekonań oraz poglądów społeczno-politycznych, a tym samym
naruszył jego prawa do wyrażania takich przekonań i opinii, które
to represje stanowiły poważne prześladowania z przyczyn politycznych,
czym dopuścił się zbrodni komunistycznej, stanowiącej zbrodnię
przeciwko ludzkości

– czytamy w informacji PAP.

Kolejne wnioski

W repertoriach
Sądu Najwyższego - Izby Dyscyplinarnej zarejestrowano dotąd łącznie
14 spraw o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej
na wniosek IPN, przy czym 13 wniosków (Oddziałowej Komisja Ścigania
Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie) dotyczy sędziów
i prokuratorów struktur Pomorskiego Okręgu Wojskowego, zaś jeden wniosek
(Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu
w Krakowie) dotyczy sędziego Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego.

Wnioski
obejmują łącznie 31 czynów, które przypisywane są 3 sędziom Sądu
Najwyższego, jednemu sędziemu sądu powszechnego oraz 4 prokuratorom.
Wszystkie te osoby poza jedną (sędzią SN) są obecnie w stanie spoczynku.

WB


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl