Totalitaryzm u bram

avatar użytkownika eska

Wyczytałam właśnie u Lisickiego w „DoRzeczy” rzecz zupełnie powalającą, a mianowicie opowieść o debacie polskiej w UE. Otóż lewaczki z Ojroparlamentu  domagały się od rządu polskiego, aby zabronił małżeństw z nieletnimi i zabójstw honorowych!  Po prostu szczęka opada....

W tym samym mniej więcej czasie parlament Francji przygotował i uchwalił zakaz (pod rygorem więzienia) rozpowszechniania w mediach jakichkolwiek informacji traktujących o negatywnych stronach aborcji. Bodajże w Hiszpanii mamy już rodzica nr 1 i rodzica nr 2, nie wolno formalnie używać wyrazów „matka” i „ojciec”. W Norwegii nasza rodaczka przegrała proces dotyczący wolności sumienia u lekarzy. Itp., itd.

Wbrew pozorom to nie jest notka o LBGT, gender czy skrobankach i proszę się na tym nie skupiać. To jest notka o podstawowej wolności, jaką jest wolność słowa.
W Polsce np jest zakaz dotyczący promocji faszyzmu i komunizmu, niemniej partie/organizacje komunizujące mają się dobrze, koszulki  z sierpem i młotem czy Che Guevarą są dostępne w normalnej sprzedaży, a jedyny gostek, za którego się państwo ciut zabrało, to facet, który jawnie sprzyjał Rosji i miał kontakty z bandytami z Donbasu.

Mamy jednakowoż w Polsce bardzo poważne konsekwencje ograniczania wolności słowa w ostatnim ćwierćwieczu, a są one skutkiem nie formalnego nakazu prawa, tylko narzuconego przez autorytety zakazu krytykowania wyroków rzekomo niezależnych sądów – efekty tego widzimy na co dzień. I nie chodzi mi wcale o skandaliczne działania czy wypowiedzi poszczególnych sędziów, tylko o ogólną niesprawiedliwość. Sądy w Polsce są niesprawiedliwe, ponieważ nawet wtedy, kiedy wydają wyroki zgodne z prawem i rozsądne, to opieszałość i przeciąganie spraw i tak skutkuje krzywdą poszkodowanych. Co komu z tego, że po pięciu latach wygra w końcu proces i dostanie jakieś szczątkowe odszkodowanie, skoro wcześniej zostanie doprowadzony do totalnego bankructwa? O wyroku SN w sprawie Sawickiej nawet już wspominać nie warto, bo był po prostu obrazą dla polskiego prawa. Dlaczego doszło do takiej zapaści w sądownictwie? Bo przez lata nie wolno było ich krytykować, sami to sobie załatwili odpowiednią interpretacją przepisów i teraz mamy czarną dziurę zamiast trzeciej władzy.  Takie są skutki zakazu swobodnej wypowiedzi...

Ograniczanie wolności słowa na ”światłym” Zachodzie z fazy polit-poprawności weszło w fazę stanowienia prawa, czyli miękki totalitaryzm opinii zamienia się w twardy totalitaryzm cenzury. Jak wiemy, w Niemczech już pracują nad wprowadzeniem odpowiednich zakazów i ciał nadzorczych wobec mediów społecznościowych, rozmowy wstępne już się odbyły. A na kanclerza Niemiec wybiera się niejaki Schulz i cieszy się ogromnym poparciem!

Ktoś powie – oni wariują! A bo to pierwszy raz? 
Przyjrzyjcie się historii Europy Zachodniej, niekoniecznie XX w., ale wcześniej - ile tam było wojen religijnych, rewolucji itp.? Ta cała obecna rzekoma kultura, tolerancja itp. to tylko marna pozłotka, pod spodem znowu buzuje ta sama co zawsze chęć dominacji i zniewolenia, a za nią stoi – jak zawsze – zbójecka kasa kolejnych szaleńców. Doprawdy niewiele już brakowało, a Polska byłaby w tym całym szambie umoczona po uszy – Bogu dziękować udało się proces co nieco zablokować, niemniej pamiętajmy zawsze, że nasza „opozycja totalna” tudzież część tzw. elit to nic innego, tylko zastępy takich samych totalniaków i cenzorów, jak ich konfratrzy z rzekomo światłej Europy Zachodniej, która znowu, mimo gołym okiem widocznych problemów, pogrąża się w kolejnej chorej ideologii.

A na końcu jest zawsze łagier i wojna, tak to działa od wieków – niestety...
 

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @eska

czy Ciebie to dziwi, że takie żądania są kierowane?
A co z płynącym z Warszawy, z przedstawicielstwa UE, wołaniem sędziów o ratunek, bo ich bezpośrednie bezpieczeństwo jest zagrozone? Albo także z Warszawy płynący raport Reporterów bez Rozumu, że w Polsce gorzej niż w Turcji i Rosji?
Coraz bliżej do Polexitu, jak tak dalej pójdzie, a przecież juz zrobili pierwszy krok - oddzielny budżet dla strefy EURO. Czy naszym rządzącym starczy odwagi, żeby powiedzieć - FINITO?

Ograniczanie wolności słowa na ”światłym” Zachodzie z fazy
polit-poprawności weszło w fazę stanowienia prawa, czyli miękki
totalitaryzm opinii zamienia się w twardy totalitaryzm cenzury. Jak
wiemy, w Niemczech już pracują nad wprowadzeniem odpowiednich zakazów i
ciał nadzorczych wobec mediów społecznościowych, rozmowy wstępne już się
odbyły. A na kanclerza Niemiec wybiera się niejaki Schulz i cieszy się
ogromnym poparciem!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika eska

2. Maryla

Mnie nic nie dziwi - poza tym, że ciągle jeszcze większość "naszych" się dziwi :)

Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....

avatar użytkownika UPARTY

3. Wreszcie przychodzi czas

by zdefiniować różnicę światopoglądową między polskością i nie -polskością. O szaleństwach kultury zachodniej rozmyślałem wielokrotnie i jak zastanawiałem się nad jej źródłem to zawsze dochodziłem do tego, że im zależy na tym by drugi myślał tak jak ja i to co ja.
Mnie prawdę powiedziawszy jest wszystko jedno co ludzie myślą o mnie a rozemocjonowanym lemingom nie jest wszystko jedno co ludzie myślą o nich. Im nie chodzi o to co mówią a o to co myślą.
Stąd jest konieczność uznania wielości prawd. Bo jeśli ja przyjmuję, że prawda jest jedna i niepojęta, to ani ja ani nikt inny nigdy jej nie zna. Zawsze więc każdy jest w sytuacji, w której jego wypowiedzi mogą zostać zakwestionowane przez każdego, kto lepiej zobaczy rzeczywistość a nie tylko przez tego, kto jest wyżej w hierarchii społecznej. To zaś powoduje niepewność pozycji społecznej i wielką labilność struktur formalnych. Czyli pozycja społeczna nie jest trwałym dorobkiem nikogo. Jeśli więc dochody są zależne od pozycji społecznej, to w takiej sytuacji nasz sposób funkcjonowania wśród ludzi jest dla nich śmiertelnym zagrożeniem, a nawet gorzej, zagrożeniem ekonomicznym.
Do tego dochodzi jeszcze kwestia Kościoła i zapewne historycznie uzasadnione zmiany w akcentowaniu Objawienia . Treść Objawienia jest nienaruszona, ale sposób jego odczytania jest powiedzmy, to eufemistycznie, "zmienny" . To zaś niekiedy powoduje kłopoty w jego pogodzeniu z życiem codziennym, zwłaszcza jeśli ktoś odwoła się do dawniejszego, ale nie pierwotnego "rozłożenia akcentów" i będzie chciał te "dawniejsze akcenty" dostosowywać do zmienności stosunków społecznych.
To zaś powoduje kolejne, trudne do zniesienia, aberracje kultury europejskiej.
Natomiast nasz sposób funkcjonowania w społeczeństwie te aberracje wycisza.
Trzeba przy tym pamiętać, o jeszcze jednym fakcie. Początek "Przygód Dyla Sowizdrzała" jest wtedy, gdy Księciu panu zabrakło pieniędzy i tenże Dyl Sowizdrzał wyciągną z tego wniosek, że nastąpią represje religijne, bo trzeba będzie znaleźć kogoś, komu będzie można zabrać jego mienie ale do tego najpierw trzeba wykazać jego obcość, by utracił prawo do ochrony przez wspólnotę.
To właśnie PO próbowała zrobić z PiSem przez ostatnie 11-12 lat a wyszło śmiesznie. Pamiętam, że kiedy jeszcze w Polsce budowano statki, w których były rozmaite "profile zamknięte" od czasu do czasu zdarzało się , że spawacz rozpoczynają pracę ze złej strony sam się w takim "profilu zamkniętym" potrafił zaspawać. Wydaje się , ze to samo przydarzyło się platformie, że jedynym jej oknem na świat jest Tusk, bo ze środowiska krajowego są całkiem oddzieleni . Jak Tusk zniknie to okaże się się, że sami się zamknęli w getcie. Nie trzeba ich nawet będzie sadzać do więzienia, bo sami do niego weszli. Paradoksalnie może to być też udziałem i ich kolegów z zachodu. Wystarczy, że część społeczeństw zacznie postrzegać świat tak jak my to z czasem oni zamiast nas zaspawać w zamkniętym pomieszczeniu sami się zaspawają.
Paradoks tej sytuacji polega na tym, że sensie społecznym jest możliwe "samozaspawanie" się nawet większości społeczeństwa.
Tak więc może być ciekawie

uparty

avatar użytkownika michael

4. Taak. Dwie cywilizacje, dwa sposoby rozwiązywania problemów:

Cywilizacja europejska:
Gdy jest problem, niech to wyjaśni prokurator.

Cywilizacja Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Polski sposób działania:
Gdy jest problem, zastanówmy się.
Spróbujmy poradzić sobie z tym problemem samodzielnie.