10 grudnia to nie jest dobra data...
eska, czw., 08/12/2016 - 14:34
Gdzieś mi mignęło w mediach, że JK trochę choruje, jakieś przeziębienie chyba.
Jeśli tak, to ja mam ogromną prośbę – Panie Prezesie, niech Pan sobie tym razem odpuści miesięcznicę! Wszyscy zrozumieją, jest w końcu grudzień i zimno, a Pan nie ma 30-tu lat, żeby ryzykować zdrowiem.
Obywatele RP od jakiegoś czasu już przyzwyczajali nas do swojej, dość spokojnej obecności. Teraz nagle stwierdzili, że nie odpuszczą i 10 grudnia z placu przez Pałacem nie zejdą. Emerytowani wojskowi wzywają żołnierzy do buntu. Na temat obniżenia emerytur mundurowych trwa festiwal kłamstw, powielanych bezmyślnie przez naszą stronę. Rozpętano dziką nagonkę na posła Piotrowicza. Daje się wyraźnie wyczuć celowo nakręcaną histerię.
Coś to komuś przypomina? Bo mnie tak. To samo działo się w trakcie awantur o Krzyż na Krakowskim, a zakończyło się morderstwem.
Jeśli ktoś sądzi, że to wszystko przypadkowo tak wyszło, to jest naprawdę naiwny. Przypominam, że 19 grudnia opozycja straci ostatni bastion oporu. Bez względu na to, jak bezsensowne były działania Rzeplińskiego, miały one swoją wagę ze względu na pełnioną funkcję. Po tej dacie opozycji zostaną Kijowski i Myszka Agresorka jako najbardziej rozpoznawalne, a jednocześnie groteskowe postacie.
Skoro przegrana jest nieunikniona, trzeba osłabić maksymalnie przeciwnika, a samemu dać sobie czas na przegrupowanie sił.
Znajdzie się kij na Kaczyńskiego ryj. Znajdzie się komora dla Ojca Dyrektora. Wal krzyżem, kropidłem katolstwo przebrzydłe. Nie pozwolimy, by pedofilski kler obmacywał nasze dzieci i zapładniał nasze kobiety, a potem jeszcze odwracał się do nich tłustym tyłkiem i odmawiał płacenia alimentów. Nie pozwolimy, by panoszyli się tu sponsorowani przez Kreml i Watykan zdrajcy. Agenturalny rząd Beaty Szydło i Andrzej „Klęcznik” Duda muszą odejść. Won. Polska państwem bez katoli – to pan Maziarski w Wyborczej niecały miesiąc temu.
Jakbym miał w moim służbowym P-64 dwie ostatnie kule, siedząc w jednym pokoju ze Stalinem i Macierewiczem, to władowałbym obie prosto w potylicę Macierewicza – to z kolei zaangażowany działacz KOD, pan Mrozewski.
Pod Pałacem na pewno będzie tym razem zamieszanie, cudów nie ma. Będzie ciemno, przepychanki - o wypadek nietrudno. Czy gdzieś tam już przyszykowano następcę Cyby? A może jakiś wariat sam wpadł już na pomysł ratowania Polski przed katolami?
Tegoroczny 10 grudnia to nie jest dobra data na unoszenie się honorem, lekceważenie przeciwnika itp., naprawdę....
- eska - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
7 komentarzy
1. @eska
absolutnie sie nie zgadzam - ulec szantazowi dewiantów z Czerskiej?
10 listopada 2016 r. „Specjalny dzień na blogach”. 79. miesiąc żądamy prawdy o katastrofie smoleńskiej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. 1. @elig Maryla,
1. @elig
to nie sa pierwsze występy"Obywateli" na miesięcznicach.
Przejeli pałeczkę po Palikocie, tylko nie mają duzo chętnych do hucpy.
Robią to co miesiąc, tylko teraz Czerska tak nagłasnia, jakby to była
nowa akcja motłochu zaKODowanych. Nikogo to nie intersuje, wystarczy
zobaczyć "klilakność" tego łachuderstwa.
10 lipca 2016 -- końcowe wystąpienie Pawła Kasprzaka
https://www.youtube.com/watch?v=ASIV9w8PKF0
antysmoleński savoir vivre 10 września
https://www.youtube.com/watch?v=ZsFHef1uoVU
undefined
Obywatele Rp
Opublikowany 16.09.2016
Zasady protestów w smoleńskie miesięcznice -- fragment relacji z 10 września.
Ta miesięcznica była wyjątkowa w historii naszych protestów. Miesiąc
wcześniej, 10 sierpnia, podburzony przez Kaczyńskiego tłum brutalnie
zakłócał naszą demonstrację, wściekle wyjąc, wyklinając, grożąc,
zagłuszając nas. Wcześniej do akcji PiS przyłączyła się państwowa,
podlegająca min. Glińskiemu, galeria Kordegarda, przed którą zwykle
stajemy. Zorganizowano tam -- na ten jeden dzień -- wystawę zabytkowych
samochodów, zajmując nasze miejsce. W trakcie demonstracji zmuszano
policję do interewencji, rekwirowania naszych transparentów,
uniemożliwiania wystąpień.
W tej sytuacji zdecydowaliśmy się wydać ultimatum (http://konstytucjarp.org/oswiadczenie...).
Zażądaliśmy gwarancji naszego prawa do demonstracji, grożąc, że jesli
ich nie otrzymamy, najmiemy miejsce miesięcznic, zamiast usuwać się
naprzeciw -- wtedy albo miesięcznica się nie odbędzie, albo trzeba nas
będzie wynieść siłą.
Pomogło. Przedstawiciele PiS porozumienie zawarli i niezwykle starannie go dotrzymali.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Jestem co miesiąc na Krakowskim i rzeczywiście chyba było
jakieś ultimatum, bo bo do zakończenia miesięcznicy po praz pierwszy siedzieli cicho jak mysz pod miotła. Dopiero po zakończeniu zaczęli swoje wykrzykiwać.
A co do obecności Jaroslawa, to może być a może nie być, ja idę.
uparty
4. Maryla
A czy ja mówię, że nie ma być miesięcznicy? Ma być i to jak największa!
Ale JK nie powinien się pojawić, przynajmniej dopóki się nie posprząta po Obywatelach.
Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....
5. Autorka
Bardzo dobry pomysl. Isc swoja sciezka. Tak jak minister A.Macierewicz przywrocil do pracy Bartlomieja Misiewicza. A wyjce czy z tego czy innego powodu beda wyly.Taka ich mac.
Swoja droga, smutne, ze w czasie gdy Polska wlasnie wywalczyla sobie jedna z kilku w swoich dziejach, wielkich szans na skok cywilizacyjny, jakies sily staraja sie w tym przeszkadzac. Cofnac nie cofna, ale opoznia i krwi Naszym napsuja.
6. 10 Grudnia,to nasz Dzień na Blogach
i nic ani nikt nam tego nie zabierze,ani nie zabroni...
gość z drogi
7. Dzięki Bogu,Dzień dobiega końca
Prezes miał świetne przemówienie,a towarzyszące mu wieczorem tłumy były Ogromne,
"rozwrzeszczona "gromadka z różami w ręcach była głośna ale i bardzo żałosna...
żałosna ,bo broniąca esbeckich emerytur,i esbeckich dóbr
Dobrej Nocy Polsko dobrej i spokojnej :)
gość z drogi