Poroszenko w Warszawie

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

Jesteśmy dorośli i wiemy, że rozmowy Prezydenta Dudy z Prezydentem Poroszenką były dość istotne.
Podobnie dość istotne były spotkania Prezydenta Poroszenki z premier Polski Beatą Szydło oraz z marszałkami Sejmu i Senatu, Markiem Kuchcińskim i Stanisławem Karczewskim.

I proszę mi się tu nie wierzgać, że tylko „dość”, bo przeciez jeszcze nie napisałem, jakie to rozmowy Prezydenta Poroszenki były podczas wizyty w Polsce istotne.

Otóż istotna była jedna taka rozmowa – z Prezesem Kaczyńskim.

No i co? Zadowoleni? A było się o co ciskać?
No właśnie.

Skoro już uzgodniliśmy, że jedyną istotną (a nawet  istotną bardzo - to specjalnie dla tych dotkniętych przedwczesnym wierzgnięciem) rozmową była ta z Prezesem Kaczyńskim, możemy przejść do konkretów.

Rozmowa planowana na 40 minut trwała 2 godziny i jej treść znana nie jest, to znaczy nam nie jest, bo kto ma znać to zna, ale rozmowy prywatne nie mają obowiązku być upubliczniane.

Ale z tego co przekazała mediom rzeczniczka PiSu Beata Mazurek (a przekazała to co jej Prezes Kaczyński przekazać polecił) dla mnie istotne jest jedna informacja:

"Jednocześnie Mazurek dodała, że prezes PiS „bardzo mocno postawił wątek historyczny, a stanowcze odcięcie się Ukrainy od zbrodni UPA uznał za warunek zarówno zbliżenia z Polską, jak i Europą”."

Uuu... Prezes zrozumiał, że drugiego cudu nie będzie i 37,6% głosów NIE DA samodzielnej większości w sejmie?

To dobrze - mnie takie zrozumienie przez Prezesa realiów odpowiada, bo skoro nie można do polityków trafić przez serce (bo do Kresowian i pozostałych za jałtańską granicą Polaków serc to oni nie mają, no nie mają), to trzeba przez rozum, który tę prostą kalkulacje wyborczą nawet gimnazjaliście wytłumaczy, a co dopiero Prezesowi.

Deklaracja padła, a do wyborów samorządowych tylko 2 lata, to czas czynów nadchodzi nieubłaganie jak moment pójscia do urn.

Puenta:

ciekaw jestem, czy pisowscy i około pisowscy, jak ich określam amnezjoniści typu Żurawskiego-Grajewskiego, Targalskiego czy Romaszewskiej przykopią jutro Prezesowi na Twitterze czy poczekają do najbliższego występu w Publicznej?

A może sam red. Sakiewicz postawi Prezesa do pionu?

Żartowałem - niech tylko spróbują :-D

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @Ewaryst Fedorowicz

ciekawych czasów dożylim :)
Jarosław Kaczyński ustawia prezydenta Ukrainy, a Michnik dostaje laurkę na pocieszenie :))))

Adam Michnik:

Dziękuje za Nagrodę im. Kowcza. "Drodzy ukraińscy przyjaciele..."



Wiem,
że nie zasłużyłem na to zaszczytne wyróżnienie przeznaczone dla ludzi
dialogu między narodami, religiami, kulturami. Ksiądz Omelian Kowcz,
kapłan wielkiej odwagi i dobroci, błogosławiony męczennik, co ogłoszono
podczas wizyty duszpasterskiej Jana Pawła II w Ukrainie w 2001 r., został zgładzony na Majdanku. Ksiądz Omelian został też uznany przez Żydowską Radę Ukrainy za Sprawiedliwego Ukrainy. Chrześcijaństwo
zna wielu takich wspaniałych ludzi – kapłanów, którzy świadectwo
ewangeliczne stawiali ponad wszystko. W Polsce często wspominamy ojca
Maksymiliana Kolbego czy ks. Jana Zieję. W Niemczech zawsze myślę o protestanckim pastorze Dietrichu Bonhoefferze zgładzonym w 1945 r. przez nazistów w berlińskim więzieniu. Gdy czytam nazwiska innych nagrodzonych przez Was, ludzi tak wspaniałych i tak bardzo zasłużonych, ogarnia mnie lęk – czuję, że nie jestem godzien. Zatem
to wyróżnienie traktuję jako zadanie, by uczynić wszystko, żeby
stosunki polsko-ukraińskie – tak ważne i tak dziś niełatwe – zdominował
duch braterstwa i pojednania. Pojednania przeciw nieuctwu, pysze,
zabobonowi, fanatyzmowi, nietolerancji, przeciw tym wszystkim, którzy
chcą sprawować cenzurę nad cudzym życiem. Wierzę, że będzie to
pojednanie w imieniu wolności i prawdy.

http://wyborcza.pl/7,75968,21054587,adam-michnik-dziekuje-drodzy-ukrainscy-przyjaciele.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

2. @Maryla

powiem tak: jeśli Kaczyński znów z Kresowianami zaslalomuje - to się przeliczy: wystarczy jedna więcej partia w sejmie i PiS przy nawet ciut lepszym wyniku niż miał spada do 210-215 mandatów, czyli masakra.
Pan Palade ciekawie taką sytuację niedawno zobrazował.

A Kresowianie to 2-3 punkty procentowe głosujących. To w takiej sytuacji jest klasyczny języczek u wagi, i to dla PiSu wart gruuuube miliony.

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika amica

3. Poroszenko/ Putin

W ostatnim wpisie na moim blogu (rosjaorosji.blogspot.com ) pt. Milosierny Putin przedstawiam wydarzenie z 2 grudnia br. a więc aktualne. Jak wiadomo pod pretekstem terroryzmu w 2014 r. na Krymie Rosjanie aresztowali a w 2015 w lipcu skazali na 20 lat zaostrzonego reżimu Olega Sencowa, ukraińskiego reżysera. Ukraina i pół Europy bezskutecznie domagały się zwolnienia. A tu nagle na otwartym dla mediów zebraniu Rady ds. Kultury reżyser Aleksandr Sokurow zwraca się do Putina o miłosierdzie i wpływ (zróbcie coś). Oczywiście ten odmawia, ale napomyka, że jak będą odpowiednie okoliczności... Tłumacząc na nasze zmienia ton z bezwzględnego na otwierający jakąś furtkę. Cholernie to się pogmatwało. Nacjonaliści Ukraińscy pozabijali nam rodziny, ale na ich miejscu też nie chcielibyśmy być Białorusią i skazanie Sencowa jest skandalem. Co chce i za co Rosja? Co planuje Kaczyński? Nie za dużo pytań?

avatar użytkownika amica

4. Sencow

Jednak media wyraźnie zwróciły się przeciw Sokurowi, co że o zwolnieniu Sencowa teraz nie ma co myśleć. Ciekawa jest kwestia obywatelstwa: z chwilą zajęcia Krymu Ukraińcy, a więc Sencow, stał sie Rosjaninem. Zajmujemy teren, zmieniamy obywatelstwo ludzi, stowarzyszenia tatarskie czy ukrainskie uznajemy za terroryzm, wysiedlamy. Skąd my to znamy?

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

5. @amica

ja przepraszam,ale co to ma wspólnego z moim tekstem?

Ja mogę poszczególnym Ukraińcom po ludzku współczuć, ale to nie oznacza, że mam zamiar udawać (wzorem POPiSu), że nacjonalizm ukraiński nie jest szatańską ideologią

Ewaryst Fedorowicz