Empiryczny przyklad wielokulturowosci

avatar użytkownika Tymczasowy

Wczoraj odbyly sie wybory uzupelniajace do parlamentu prowincji Ontario. Wyniki sa ciekawe i wazne dla mnie, zas  Szanownych Czytelnikow  moze zaciekawi sklad etniczny okregu wyborczego Scarborough-Rouge River, w ktorym te wybory sie odbywaly. Otoz 32.8% stanowia ludzie pochodzacy z poludniowej Azji  (Tamilowie, Hindusi), 30.8% - Chinczycy, 10.7% - Czarni i 8.7%- Biali. Tak to bywa przy zaawansowanej wielokulturowosci. Kazdy robi, co zwykl robic: Chinczycy pracuja, Czarni kradna i morduja, a wysepka Bialych jest jakby na pokaz, ze to wciaz jeszcze jest Kanada.

W okregu mieszka 135 tys. ludzi, z czego 85 tys. jest uprawnionych do glosowania. Od 1999 r., kiedy to okreg stworzono, zawsze wygrywali Liberalowie. W ostatnich wyborach w 2014 r. Liberal dostal 16 000 glosow, socjalista z NDP - 13 000, a Konserwatysta - 4 500 glosow. Od tamtego czasu wiele sie jednak zmienilo. Liberalowie weszli w 13 rok sprawowania rzadow i nosza garb nieudanych decyzji i defraudacji, z ktorych kazda kosztowala podatnikow pond miliard dolarow. Przykladowo, wycofano projekt budowy elektrowni w Mississaudze i Oakville, by nie stracic kilku miejsc w legislaturze ontaryjskiej. Najgorsze bylo i jest rekordowe rozwijanie "zielonej" energii. Ach te wiatraki i panele - nieefektywne, wynagajace olbrzymich dotacji. Ceny energii elektrycznej dla konsumentow rosna w tempie trudnym do ogarniecia. Od nowego roku nastapi nowy skok. Ludzie, bez wzgledu na pochodzenie, maja tego dosc.

Wybory wygral swobodnie 79-letni Koreanczyk, Raymond Cho. Przegrali dwaj ludzie ze Sri Lanki (Partia Liberalna i NDP). bialy czlowiek w tamtych rewirach nie mialby szansy.Ludziom z mediow oraz politykierom wydawalo sie, ze na wynikach wyborow "musi" zawazyc blad Patricka Browna (posel z mojego okregu wyborczego), przywodcy Partii Konserwatywnej w prowincji. Kilka dni temu zrobil blad oglaszajac, ze jego partia usunie nowy program edukacji seksualnej ze szkol. Po kilku dniach odwolal to. Nikt nie lubi takich flip-flopow.Jednakowoz, cala ta sprawa nie zmienila preferencji wyborczych.

Partia Liberalna" zuzyla sie" w Ontario. W takiej sytuacji mozna wprowadzic do parlamentu nawet konia.Nawiasem mowiac, czynnik ten byl jedna z przyczyn wygranej Pis-u w ostatnich wyborwch parlamentarnych. Warto o tym pamietac, bo po drugiej kadencji wyborcy wystawia partii rzadzacej rachunek.

Nastepne "byelection" w grudniu. Na emeryture odeszla minister Madeleine Meilleur reprezentujaca okreg wyborczy Ottawa-Vernier. A normalne  wybory dopiero w 2018 r. Jakkolwiek, czas leci szybko. Jak to mowia: "time flies".

 

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

8.7%- Biali - wysepka Bialych jest jakby na pokaz, ze to wciaz jeszcze jest Kanada.
A co z Indianami? Nie uczestniczą w polityce kanadyjskiej? Rezerwaty im wystarczają, czy sa w nich zamknięci?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Indianie

sami sie zamkneli w rezerwatach, bo dzieki temu maja rozne swiadczenia. A do tego spelniane co jakis czas marzenia o jakichs miliardach dolarow odszkodowan nie wiadomo za co. W rezerwatach degeneruja sia, a pieniadze trafiaja do "Indian industry" czyli prawnikow i roznychy dzialaczy. Takze ich samorzady sluza grabieniu ich ludzi. Wodz moze zarabiac 300 000$ rocznie, a prostym Indianom wali sie chata.
W miastach czy wsiach mieliby mniejsze swiadczenia, ale i tak czesc by pozostala, np. nie placa podatkow.
Odpowiedz brzmi; Indianie nie uczestniczam w polityce, bo nie potrafia i nie chca. co wiecej, ten sam status wywalczyli Metysi - nastepna kategoria darmozjadow. Liczby tych i tych rosnie.