PiS zahandlował z Cameronem dziećmi polskich emigrantów.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

 

Najpierw uprzedzę, że tekst jest przeznaczony wyłącznie dla tych Czytelników, którzy znają opinię Bismarcka nr robienia kiełbasy i polityki.

A teraz czas na tzw. wprowadzenie do dyskusji:

flagowy program 500+ nie jest żadnym programem pronatalistycznym (jest takie słowo, naprawdę), nie jest nawet – wbrew bzdurzeniu platformiarzy i petrowców socjalem (bo gdyby był, to bardzo bogaci rodzice z trójką dzieci nie dostawaliby tych 500 stówek na drugie i trzecie dziecko, podczas gdy samotna matka jednego dziecka zarabiającą marne 2 tys brutto by 500 zeta dostała).

Czym zatem jest program 500+ ?

No jak to czym: jest kiełbasą wyborczą i niczym innym.

PiS po 8 latach postu zaczął rządzić i zrobi wszystko, ale dosłownie wszystko, żeby tej władzy nie oddać.

OK – w przeciwieństwie do poprzedników raczej zrobi to wszystko, co się zmieści w granicach prawa, tym bardziej, że 150 miliardów z OFE zajumali już za nich Tusk i spółka, a Rzepliński to klepnął.

A wszystko, co nie będzie służyło utrzymaniu władzy przez PiS, będzie poświęcane a nawet przehandlowywane (to dokładnie tak, jak Tusk i spółka).

Tak, jak na przykład PiS przehandlował właśnie zasiłki na 25 tys polskich euro-sierot, których rodzice pracują w UK.

Handel ten wynika z czystej (wyborczej) kalkulacji:

beneficjentami programu 500+ jest (wg wyjątkowo wiarygodnego źródła bo Wyborczej) – 3,7 mln dzieci.*
A brytyjskie zasiłki straci 25 tys. dzieci, co przy 3,7 miliona nie znaczy nic, bo mniej niż 1%.**

Owszem, możliwe, że teraz znaczna część tych dzieci wyjedzie na stałe do rodziców pracujących w UK, ale kogo to obchodzi, skoro każdego dnia wyjeżdżają z Polski tysiące młodych ludzi?

PiS patrzy pragmatycznie:

żaden z tych którzy wyemigrowali z 3RP już tu nie wróci (OK, mają Państwo rację – nie wziąłem pod uwagę ludzi chorych na umyśle).

Zatem tak czy inaczej należy się skupić na tych, którzy tu zostaną i tu będą płacić podatki i - co ważniejsze - tu będą głosować.

Tak czy inaczej, cokolwiek ten Cameron w rewanżu Beacie Szydło obiecał, z pisowskiego punktu widzenia się kalkuluje, bo jak wytłumaczyłem kilka linijek wyżej, koszt kształtuje się na poziomie poniżej 1%.

Zapytacie Państwo, co będzie, jak Cameron polski rząd zgodnie z tradycją swoich poprzedników - użyjmy języka szklarzy ze słynnej weneckiej wyspy Murano - wydmucha ?

Nic.
Przecież nawet pisowcy nie wierzą w stałe bazy NATO w Polsce i już udają, że te rotacyjne będą tak samo dobre.***

Ja pozwolę sobie tylko zauważyć, że baza stała do bazy rotacyjnej ma się tak, jak żona na stałe do żony rotacyjnej, ale co kto woli.

Na koniec powinna być puenta (i jest):
trzymam kciuki za opowiedzenie się przez Brytyjczyków w czerwcowym referendum za wyjściem z UE, bo to oznacza koniec Unii w dzisiejszym, patologicznym kształcie, a może i jej rozpad - co daj Boże.
Ale wtedy to się u nas dopiero wesoło zrobi!
-------------------------

*http://wyborcza.biz/biznes/1,147753,19589056,500-zl-na-dziecko-ile-dzieci-dostanie-pieniadze-w-twoim-wojewodztwie.html

**http://wyborcza.pl/1,76842,13380481,Ponad_25_tys__mieszkajacych_w_Polsce_dzieci_emigrantow.html

*** http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/minister-waszczykowski-wymaga-doksztalcenia-pilnie

11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Ewaryst Fedorowicz

JAK PRZYSTAŁO NA EKONOMISTKĘ, TYLKO CYFRY :)
czyli votum separatum.
W dodatku nie jestem entuzjastką wyjazdu młodych Polaków i rozmnażania się poza Polską, nie rozumiem, czemu mam płakać nad teoretycznie mającymi zostać ukrzywdzonymi (bo faktycznie nie będą) emigrantami zarobkowymi.

Polska rodzina dostaje od państwa 530 euro rocznie

Łączne wsparcie polskiego państwa dla rodziny z dwójką dzieci to
obecnie 530 euro rocznie; jesteśmy na 24.miejscu w UE. Średnia unijna
wynosi 2 tys. 347 euro. Dane dotyczące Polski nie uwzględniają programu
500 plus, który ruszy w kwietniu. Według wstępnych szacunków, tą formą wsparcia będzie objętych w roku
2016 przynajmniej 2,7 mln rodzin i blisko 4 mln dzieci do 18. roku
życia. Według szacunków ministerstwa, programem objęte zostanie ok. 780
tys. rodzin z jednym dzieckiem (a więc tych o niskim poziomie dochodów),
z dwojgiem dzieci ok. 1,6 mln rodzin, z trojgiem – około 270 tysięcy
rodzin i ok. 60 tysięcy rodzin z czworgiem i większą liczbą dzieci.

Szydło: Udało się osiągnąć wszystkie cele

W negocjacjach z Wielką Brytanią udało nam się zrealizować wszystkie
cele – mówiła premier Beata Szydło. Jest porozumienie, chociaż nie jest
to porozumienie za wszelką cenę.

Premier wyjaśniała, że zapisy, jakie udało
się wynegocjować, oznaczać będą, że Polacy pracujący na Wyspach, których
dzieci zostały w kraju, będą otrzymywać do 2020 r. takie same
świadczenia jak w tej chwili. Po tym okresie mają być one „mniej więcej
porównywalne” do tych, które wynikają z rządowego programu „500+”.


Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/swiat/152663,szydlo-udalo-sie-osiagnac-wszystkie-cele.html


ps.
ja nie jestem Maria Teresa Kiszczak - wdowa po gen. Kiszczaku i nie chcę zatrudniać Ukrainki!
Jak będe potrzebowała, to chcę zatrudnić Polke, Polaka!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

2. @Maryla

ajnmoment:

1. "Polacy pracujący na Wyspach, których
dzieci zostały w kraju, będą otrzymywać do 2020 r. takie same
świadczenia jak w tej chwili. Po tym okresie mają być one „mniej więcej
porównywalne” do tych, które wynikają z rządowego programu „500+”.

Czyli po 2020 będą dostawały MNIEJ niż teraz.

2. ja przecież napisałem, że PiS postąpił pragmatycznie - więc co co kaman? I że PiS też jak Pani nie płacze po emigrantach. A kiełbasa wyborcza to synteza pragmatyzmu jest :-D
3. "O szybki Brexit prosimy cie Panie!" (nowa wersja modlitwy przodków naszych)
:-D

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Maryla

3. @Ewaryst Fedorowicz

1) Czyli po 2020 będą dostawały MNIEJ niż teraz.
Maja dwa rozwiązania - albo zabrać dzieci do Wlk.Brytanii, albo wrócic do kraju - WOLNY WYBÓR.
2)O Brexit też się modlę po cichutku! To już niedaleko, 23 czerwca. Oby nas nie zawiedli, jak Irlandczycy :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

4. @Maryla

Ad 1: czyli PiS zahandlował? tak? I tylko o to mi chodzi.
Bo że drobnymi ryzykuje to napisałem przecie.
Ad 2. Oby!

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Maryla

5. @Ewaryst Fedorowicz

nie, nie zahandlował. Co to znaczy, że zahandlował? Czemu nikt nie przejmuje się tym, jak handlowano życiem i przyszłością moim i milionów Polaków, traktując jak tania siłę roboczą?
W dodatku, jak Angole wyjda z UE, to wszystkie umowy socjalne i inne pójdą sie paść :)
Nie idę po linii Gazety Wyborczej i jej pragmatyzmu i nikt mnie do tego nie namówi, tym bardziej, że to gruba przewałka w celach propagandowych :)

W dodatku, ci ze zlewozmywaków u Angoli głosowali na Tuska, to niech im tera da! :)))

ps.

"Trzeba pamiętać, że stawką (negocjacji) nie było jedno z siedmiu świadczeń socjalnych (na dzieci - PAP), które po 2020 roku będzie być może trochę zmienione, stawką były prawa obecnych, dzisiaj pracujących 800 tysięcy Polaków na Wyspach – powiedział w TVP Info Szymański, który wrócił z unijnego szczytu w Brukseli.
– Wyjście Wielkiej Brytanii oznaczałoby, że unijne gwarancje tych praw byłyby równe zeru – podkreślił wiceminister."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika UPARTY

6. Problem z Bismarckiem polega na tym,

że był on jednym z największych nieudaczników politycznych i tylko w propagandzie był on wielki.
Jak popatrzy się na jego dzieło to zobaczymy, że staje się ono coraz mniejsze. Jest to jedyny kraj w Europie, który na przestrzeni 150 lat stracił prawie połowę swego terytorium. Tyle właśnie jest wart "pragmatyzm Bismarcka" jako technika uprawiania polityki. Zaś sukcesy ekonomiczne i techniczne Niemiec mają tyle wspólnego z rzeczywistością co lansowane przez jego następców "polskie obozy koncentracyjne". Dorzecze Renu jako jeden z największych okręgów przemysłowych świata zaczął się rozwijać dość dawno, bo na początku epoki żelaza- to już tysiące lat temu i rozwijał się do lat 30-tych XX wieku. Gdy zaczęto likwidować odrębność poszczególnych krajów tego regionu to najpierw wybuch wielki kryzys, a później funkcjonował on najpierw dzięki zamówieniom publicznym a następnie dzięki niewolniczej pracy narodów podbitych a później dzięki dotacjom z USA. Gdy one się skończyły zaczęła się w latach 80-tych stagnacja, która trwa praktycznie do dzisiaj. Przecież gdyby nie preferencyjne warunki kursowe konwersji walut narodowych na euro, to Niemcy musiały by mieć ujemny wzrost gospodarczy.
Polityka w wydaniu Niemiec to czysta hochsztaplerka i propaganda a najwierniejszymi ich uczniami są lemingi a nie PiS.

uparty

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

7. @Maryla

Proszę Pani,

Mój tekst składa się z następujących (pod) tez:
1. 500+ to kiełbasa wyborcza i będę tej tezy bronił. Tym bardziej, że PiS chyba zrozumiał, że PRZECIĘTNY wyborca (czyli MASOWY) nie łapie się na Bóg-Honor-Ojczyzna a na ....kasę (co brzmi nieprzyjemnie, ale prawda zwykle tak brzmi).
2. z powyższego wynika, że pragmatyzm jest nie GazWyba a PiSu. ) z GazWyba podałem jedynie dane liczbowe, które Pani potwierdza ~ 4 miliony dzieci skorzysta z 500+)
3, Greps Szymańskiego to zwykła hucpa: odebranie PRAW NABYTYCH stanowiłoby katalizator rozpadu UE (czego ja chcę) więc to nie było w grze.

Tezą ostatnia i najważniejszą jest ta, ze Cameron PiS wystawi do wiatru.

:-D

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

8. @uparty

Mój tekst nie jest o Bismarcku

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

9. Bismarck i program 500+

Bismarck wprowadzając system przymusowych ubezpieczeń w skali jednego kraju oparty na ciągłości i zastępstwie pokoleń nie przewidział zmienności. System przestaje działać, gdy zniesie się przymus, gdy pojawią się zakłócenia (masowe migracje ludności pomiędzy państwami, masowe bezrobocie), gdy zmieni się proporcja okresu składkowego do okresu pozostawania na emeryturze. Wszystkie te zmiany niestety mają miejsce, chociaż w różnym stopniu. Zarządzanie takim systemem przestaje być trywialne i musi odbyć się kosztem ubezpieczających się lub przez dopływ nowych składek od nowych pracowników pozyskanych drogą imigracji na koszt innych państw. To znów destabilizuje te państwa i działa na krótko, tak jak każda piramida finansowa. Wniosek? Rozwiązaniem byłby system mieszany : emerytura państwowa na poziomie minimum + zabezpieczenie prywatne i zgoda na większe rozwarstwienie ekononiczne społeczeństwa. Tylko to ostatnie oddaje gross zaoszczędzonych pieniędzy w ręce globalnych graczy i wcale nie jest bezpieczne. Mniejsze ryzyko to zabezpieczenie zróżnicowane (nie tylko pieniężne), ale ryzyka systemowego nie da się uniknąć.

500+ to jeden z najprostszych systemów łączący cechy wsparcia rodzin, socjalu i kiełbasy wyborczej. System bardziej wyrafinowany i efektywny mógłby uzyskać mniejsze wsparcie społeczne. Rozwiązanie PIS jest etatystyczne, czego nie zmienia skierowanie środków przez samorządy. System podań i wypłat jest znacznie gorszy i będzie kosztować więcej niż ulgi podatkowe dla rodzin posiadających dzieci, przyznawane co miesięcznie przy poborze zaliczki na podatek dochodowy (zaliczka może być ujemna) i bilansowane na koniec roku - dopóki istnieje podatek dochodowy od osób fizycznych.

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika Morsik

10. Etatyzm... hmmm...

...to bardziej przypomina tworzenie nowych etatów (np. w gminach) do obsługi "świadczeniobiorców" (śliczne słówko!), niż przejmowanie kontroli państwowej nad kapitałem prywatnym... Nie jestem "entuzjastą" tego programu (pincet-plus). Nie mogę zrozumieć argumentacji.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

11. @All

Czekam na info, co w takim razie Merkel naszym mistrzom dyplomacji w zamian obiecała? :-D
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/ue/niemcy-tez-moga-obnizyc-zasilki-wypl...

Ewaryst Fedorowicz