George Soros o Europie na skraju załamania

  Tłumaczenie wywiadu z Sorosem przeprowadzonego przez  Gregora Petera Schmitza ukazało się 23.01.2016 w Magazynie Światecznym "Gazety Wyborczej" {TUTAJ}.  Angielski oryginał zatytułowany "The EU Is on the Verge of Collapse"—An Interview" został opublikowany na stronie internetowej "The New York Reviews of Books" {TUTAJ}.  Obszerne omówienie tego tekstu [pióra Jacka Karnowskiego] zamieścił portal Wpolityce.pl {TUTAJ}.

 George Soros jest postacią tyle wpływową, co tajemniczą.  Polska Wikipedia pisze o nim tak:

 "George Soros (węg. György Soros [ˈɟørɟ ˈʃoroʃ], właśc. György Schwartz[ʃvaʁʦ]) ur. 12 sierpnia 1930 w Budapeszcie) – finansista amerykańskipochodzenia węgiersko-żydowskiego, jeden z najbardziej znanych spekulantówwalutowych, ale także filantrop, fundator Instytutu Społeczeństwa Otwartego i licznych fundacji, w tym Fundacji im. Stefana Batorego, uczeń Karla Poppera. " {TUTAJ}.

 W internecie krążą jednak znacznie bardziej barwne wersje jego życiorysu [acz trudne do zweryfikowania].  Na przykład bloger Alexjones pisze o nim {TUTAJ} tak:

 "I dochodzimy do tytułowego bohatera p. Georga Sorosa.
Według rozmaitej maści słów drukowanych jest on tzw. Żydem węgierskim. Jak już udowodniłem kilkakrotnie, na podstawie raportu Mossadu, nic takiego jak Żydzi węgierscy, czy polscy, nie istnieje. Po prostu był Chazarem, mieszkającym na Węgrzech w okresie II WŚ. Jego ojciec był zatrudniony przy „zagospodarowywaniu” majątku „Żydów” wywożonych z Węgier do Auschwitz. Podobnie się działo w Polsce.
  Majątek ludności gromadzonej w Gettach został przez wybranych ludzi segregowany i odsyłany do z góry wyznaczonych punktów. (...)

 Pan Soros ze swoim majątkiem został przejęty przez MI 6, a potem przekazany do CIA i rozpoczął karierę jako bizesman. Takich karier znamy co najmniej kilka (...)

 Otóż wracając do p. G. SOROSA, ujawnił się on w przejęciu polskiej gospodarki pod kryptonimem przemian solidarnościowych w latach 1989 -.... . Podobno wydał na to 5 milionów dolarów. Ponownie widzimy go za czasów prezydenta Jelcyna, podczas gwałtownej inflacji rubla. A obecnie, jak sam twierdził, dokonał pomarańczowej rewolucji na Ukrainie, za jedyne 20 miliardów dolarów. Ale już tej samej nocy, po przewrocie majdanowym, 49.5 tony złota ukraińskiego zostało wywiezione do USA.[(?)] ".

 Można w to wierzyć lub nie, lecz dwie sprawy są bezsporne.  Po pierwsze Soros angażował się mocno w sprawy Europy Środkowo-Wschodniej i Wschodniej, a po drugie jest on przedstawicielem amerykańsko-żydowskiej finansjery i jego zaangażowanie przejawia wszystkie cechy typowe dla tej kasty.  W listopadzie 2015 napisałam notkę "Antytalenty Żydów objawiają się w polityce" {TUTAJ}.  Stwierdziłam w niej:

 "Zauważmy, że te fatalne posunięcia polityczne są szkodliwe zwłaszcza dla samych Zydów.  Przekształcenie przez nich marzycielskiego socjalizmu utopijnego w agresywną ideologię komunistyczną, a następnie popieranie Związku Sowieckiego zaowocowało tym, że Stalin najpierw wyrżnął żydowskich towarzyszy, a potem zaczął popierać antysemityzm.  Hitler był jeszcze gorszy.  Za poparcie udzielane mu w latach 30-tych odwdzięczył się wymordowaniem mniej wiecej 1/3 narodu żydowskiego.  Obecnie bogaci Żydzi [a zwłaszcza amerykansko-żydowska finansjera] popierają imigrację muzułmańską do Europy. ".  Warto tu dodać, że sprowadzanie muzułmańskich imigrantów do Europy zagraża egzystencji 1,5 mln europejskich Żydów.

 Tak właśnie jest.  Żydowscy finansiści z USA są w stanie poprzeć każdą ideologię, jeśli tylko  jest radykalna, zapowiada gwałtowny przewrót  w świecie i zwalcza chrześcijaństwo.  Wiele wskazuje na to, iż Soros finansował obecny kryzys imigracyjny w imię "społeczeństwa otwartego" oraz "multi-kulti".  Wróćmy jednak do wywiadu Sorosa.  Jacek Karnowski zatytułował jego omówienie: "Soros jak Gierek. Najnowszy wywiad z amerykańskim finansistą to zapis bezradności i ledwie skrywanego poczucia klęski".  Konkluduje:

 "Ogólnie, z rozmowy przebija poczucie, że forsowany od dekad - jakże często przemocą - kierunek polityki doprowadził nasz kontynent do ściany. Do punktu, w którym nawet Soros nie ma pomysłu, jak wyjść z pułapki.
  I można też wyczytać przesłanie najistotniejsze: to szaleństwo unijnych ideologów - w typie Sorosa właśnie - wykreowało większość problemów. Soros ma tego pełną świadomość, ale powiedzieć tego oczywiście nie chce.".

 No cóż - wszystkie te żydowskie ideologiczne plany kończyły sie, jak dotąd, sromotnymi klęskami i wielkimi tragediami.   Tak może być i z "multi-kulti". Dla mnie zagadką jest, czemu Niemcy zgodzili się na tę masową imigrację.  W mojej przedwczorajszej notce {TUTAJ} pisałam:

 "jasno widać, na czym polegał ten "humanitarny" plan Merkel: zapraszamy imigrantów, po ich przybyciu na miejsce odbieramy im majątki, czyniąc z nich nędzarzy na zasiłkach, po czym wysyłamy ich do pracy w niemieckich fabrykach.  Wszystko jednak poszło nie tak, ".

 Są jednak i inne wyjaśnienia.  Krzysztof Puzyna uważa {TUTAJ}, iż wszystkiemu winne są Stany Zjednoczone i stwierdza:

 "Przyczyny potopu ludzkiego z Bliskiego Wschodu są, więc amerykańskie i geopolityczne: to faktycznie jest broń migracyjna, jak przypuszcza Zybertowicz, ale użyta nie przez Rosję, tylko przez USA przeciwko Europie, by wytworzyć chaos. (...) Ameryka planuje przejęcie sterów nad światem na rok 2020 (...)

  Bezpośrednich uciekinierów przed wojną w Syrii, Iraku i Afganistanie można, więc by było wszystkich przejąć bez zauważalnego kryzysu, gdyby nie ruszyli się uchodźcy z obozów w Turcji, Libanie, Jordanii, Grecji, we Włoszech itd. Wypędzenie ich głodem z obozów, pokazuje, że kierownictwo UE jest całkowicie pod kontrolą USA (...) Czasowe zaniżenie składek na UNHCR przez USA miało zainicjować i wymusić potop uciekinierów by wprowadzić chaos do Europy, zniszczyć solidarność unijną, obszar Schengen i rozwalić zarysowujące się struktury państwa europejskiego. (...)

 Czas najwyższy by zdać sobie sprawę, że głównym wrogiem Unii Europejskiej są USA, a Niemcy zmuszane są przez nie do decyzji, które nie leżą ani w ich interesie ani w interesie niemieckich kręgów gospodarczych i politycznych. Amerykanom jest potrzebna słaba, zależna od nich Europa, którą się drenuje i zamienia w lotniskowiec USA przeciw Rosji.".

 Paranoja?  Być może, ale poczekajmy do roku 2020.