Budzet Panstwa Islamskiego

   Na terenach zajmowanych dzis przez Panstwo Islamskie zyje 8 mln. ludzi. Nie dla wszystkich jest to okupacja. Tak czy inaczej, okupacyjne sily uzbrojone licza dzis 20-32 tysiace uzbrojonych osobnikow. Tak szacuje J.Clapper, Director for National Intelligence. Od czasu jego wyliczen minelo pare miesiecy,a chetnych do radykalanej redukcji tej liczby jest wielu,  w tym kraje posiadajce najgrozniejsze armie swiata, wiec madrzej jest trzymac sie dolnej granicy clapperowego szacunku. Wprawdzie IS  stara sie nadrobic rekrutacja poborowych z zajmowanych terytoriow, ale jacy to sa zolnierze. Ostatnio, gdy wadza islamska wyslala kilkuset bojcow do obrony pamietnego miasta Sinjar i Kurdowie ich zmietli w try miga, wadza rozstrzelala ponad 70 tchorzliwych bojcow. 

Panstwo Islamskie udaje, ze jest panstwem i wykonuje rozne trickowe ruchy w stylu szajek bandyckich z warszawskiej Pragi. Ma nawet swoj budzet liczacy pare miliardow dolarow. Straszny gigant! Nie wypada mi porownywac budzetu Polski -  Ojczyzny Naszej, ale w 1939 r. miala ona budzet wielkosci budzetu miasta Berlina. Jak tu sie bic z takimi?

Najpierw przedstawie zrodla wplywow, czyli strone "Ma" w ksiegowosci, ktora moze ktos w stolicy IS Ar Raqqah  (poprawna nazwa) prowadzi, a moze nie.. Moze ma, moze nie ma. Trzeba liczyc na wielkosci szacunkowe. Mnie to wystarczy, w tym wzgledzie, moje ambicje nie wznosza sie na poziom Himalajow.

Korzystalem z roznych zrodel, glownie amerykanskich. Najwazniejsza "fisza" jest na tgym polu Daniel Cohen, US Treasury Undersecretary for Terrorism and Financial Intelligence. On czesto daje analizy i sie publicznie wypowiada. W ogole, materiialy roznych specow pracujacych dla roznych amerykanskich komisji parlamentarnych, sa najlepsze. Tego trzeba sie trzymac.Ja, jako ja, staram sie trzymac tych proletariuszy dostarczajacych nam bezplatnie informacji. Polecam Matthew Levitta. Musze sie przyznac, ze najbardziej skorzystalem z analizy wykonanej przez autorow: C.A.Humud, R.Pirog i L. Rosen. W kwietniu 2015 r. w ramach Congressional Research Service, sporzadzili oni liczacy 29 stron raport zatytulowany: "Islamic State and U.S. Policy Approaches". W niniejszym tekscie musialem ich korygowac, bo po ich obserwacjach jednak juz pol roku minelo, a i inne zrodla w niektorych miejscach, brzmia wiarygodniej. Ostrzegam, ze Szanowny Czytelnik bedzie nie jeden raz zaskoczony.

Zaczne od duzej kasy, a skoncze na  drobnych (change), ktore i tak sa wieksze niz przyslowiowa czapka sliwek. Wszak mowa o prawdziwych milionach dolarow zupelnie nieopodatkowanych.

I. Gotowka zagrabiona w irackich bankach panstwowych po zwycieskiej ofensywie lata 2014 r.  To jakies 1.5 mld. dolarow, choc wspomniani wyzej analitycy pisza o sumie pol miliarda. Do tego nalezy dodac 10% podatek nalozony na wszystkie operacje bankowe wyplat.

II. Podatek od zarobkow syryjskich i irackich urzednikow panstwowych wyplacanych skrupulatnie do dzis przez Bagdad i Damaszek, mimo okupacji, wynosza setki milionow dolarow. I wlasnie pare setek milionow wynosi podatek nakladany na nich przez wadze IS. Pieczone golabki same splywaja do gabki. jak glosi stare polskie przyslowie.

III Handel antykami jest bardzo zyskownym interesem. Nalezy pamietac, ze operujemy na terenach jednej z najstarszych ludzkich cywilizacji. Gdy one sie wspaniale rozwijaly, Germanow w Europie zjadaly niedzwiedzie. W Syrii i Iraku islamska wadza konfiskowala zbiory muzealne i magazyny. Jesienia 2014 r. ograbiono w Kalhu wielki palac krola Assyri Ashurnasirpala II. Rozne drobnostki warte sa setki tysiecy dolarow. Niech przykladem bedzie sprzedaz pochodzacego z  604 B.C.-562 B.C.  cylindra. Doprawdy nie wiem precyzyjnie w czym rzecz, Zaczne wiec od pelnej nazwy: "cuneiform baked clay cylinder" krola Babilonu Nebuchadnezzara II (ja bym sie nie smial, bo to kolebka cywilizacji, o ktorej nie mam sie pojecia, tam nawet piwo wymyslili). Jak sie domyslam, to jest jakies taki wrzecionowego ksztaltu zabytek (pilka futbolu amerykanskiego) o rozmiarach jakby dwa dlugopisy na jeden. W dniu 9 IV 2014 r. lujki na uslugach brodatych sprzedaly zabytek na aukcji Doyle w Nowym Jorku za cale 605 tys. dolarow. Jasne? Pewnie, jak drut proste!

W samym Iraku panstwo islamskie przejelo 4 tys. miejsc wykopaliskowych. Daja lincencje kopaczom i pobieraja 20-50% podatku od wartosci wykopalisk. Mowa o zabytkach pochodzacych nawet z 9 000 r. B.C. To przynosi barbarzyncom islamskim jakies 100 mln.dolarow rocznie.

IV. Rolnictwo, czyli handel zrabowanym pszenica i jeczmieniem przynosi brodatym okolo 200 mln.$ rocznie. Zabieraja rolnuikom 10% zbiorow.Czasem slyszy sie o walkach o silosy zbozowy. No wlasnie, o to idzie, o czym pisze!

V. Sprzedaz ropy naftowej jest stanowczo nadwartosciowana w roznych tekstach pisanych przez dziennikarskie madrale. Podawali, ze cena dostarczanej ropy dla handlarzy czekajacych po tureckiej stronie granicy wynosi 404 za barylke. Od dawna wynosi ona 18$. Dziennikarze zwykli pisac o 2 mln.$ dziennie. Ostatnio i nawet do dzis!!! o 1 mln.$ dziennie. Amerykanie bombardujacy rafinerie IS  (male, prymitywne, przenosne) juz od jesieni 2014 r. podali pare miesiecy temu, ze dochod IS zmniejszyl sie do paru milionow$ na tydzien. Powiedzmy - trzech. A tygodni jest w roku 52, wiec, wychodzi 156 mln.$. Tyle, ze to bylo przed podjeciem decyzji o niszczeniu  miejsc wydobycia oraz cystern. Osttanio podawali, ze zniszczyli ponad 200 cystern, ale i tak Ruskie ich pr4zebili, oglaszajac, ze wyrobili norme stachanowska przekraczajaca 500 sztuk. A polowanie trwa w kazdej mijajacej wlasnie godzinie. Czyli to zrodlo dochodow IS jest KAPUTT!

Rozwine to pozniej, bo zasluguje na uwage.

VI. Podatki od wszystkiego sa specjalnoscia nie tylko brodatych. Od nowego roku bede placil za wode splywajaca do rur sciekowych w wysokoscim uzaleznionej od wielkosci  powierzcni dachu. A jezeli zbieram z rynn wode deszczowa na podlewanie ogrodka, co ludzie czesto robia?

Podatek placi sie za prowadzenie firmy. Takze za dostawy pradu, wody oraz scieki. Za jednego ucznia szkoly podstawowej placi sie $22 miesiecznie, a za licealiste- $43. Studenci placa po $65 na glowe. Jasne, ze Chrzescijanie za  smiertelny grzech nieprzystapienia do islamu, placa, jak to przez wieki w krajach muzulmanskich bywalo, podatek o nazwie "Jizyah". Na zachodzie nikt sie tym nie przejmuje i nie naklada na islamistow symetrycznie podatrku. Nie mowie juz o obcinaniu glowy. Nie ma takiej pozycji w dokumentach ksiegowych.

VII. Okupy za uwolnienie porwanych osob sa stara, ze tak powiem, swieta tradycja brodatych. W 2014 r. przyniosly one 35-45 mln.dolarow. Za obcokrajowcow wyznacza sie duze kwoty. Amerykanie, w mysl obowiazujacego prawa, nie placa i sa tym samym bezpieczniejsi. Ale na przyklad, tacy Francuzi zapplacili w kwietniu cale 18$ za czterech schwytanych dziennikarzy. Vive la France! Chlebem codziennym sa porwania miejscowych. Rodziny sprzedaja wszystko, domy i zwierzeta, by wykupic najblizszych.

VIII. A na koniec pozostalo tradycyjne zrodlo dochodow. Protoplasta, czyli AQI (Al Queda w Iraku) powstala w 2004 r. i w zmienionej postaci od 2006 r. - Islamic State of Irac opieraly sie na zwyklym rozboju. Gdy bojcy IS wkroczyli do irackiego Mosulu, zrywali kobietom kolczyki i naszyjniki. Zabierali ludziom samochody, meble i zwierzeta z farm.

PS Wlasnie donosza, ze sily rezimowe Assada zdobyly Gore Turkmenska (Jebel al-Turkmen wedlug mojej mapy).  To odwet za stracenie ruskiego bombowca. Prawda jest, ze tamte akurat tereny sa ruskie i syryjskie, a nie jakies komedianckie. W Lattakii (Al-Ladhiqiyah) jest przeciez ruskie lotnisko.Smiertelnie wazna sprawa dla Ruskich. Oni chca trzymac rebeliantow na przynajmniej 30 km. od tej swojej najwiekszej bazy lotniczej w Syrii.