Co ma być przykryte?

avatar użytkownika Morsik

Używanie fałszywych tablic rejestracyjnych to nie przestępstwo - doniosła dzisiaj Jedynie Słuszna Gazeta.

Nic w tym nie było by dziwnego, gdyby nie to, że JSG wyciagnęła orzeczenie Sądu Najwyższego z... 2003 roku! Dodatkowo wyciągnęła tylko jedno zdanie.

Może mi ktoś wyjaśnić, dlaczego / do czego ma słuzyć informacja sprzed 12 lat: "w 2003 r. Sąd Najwyższy orzekł, że samochodowe tablice rejestracyjne nie są znakiem identyfikacyjnym (jest nim natomiast np. numer identyfikacyjny VIN samochodu) i dlatego używanie fałszywych tablic nie jest przestępstwem."

Co ma być przykryte?

Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika gość z drogi

1. szanowny @Morsiku ,masz Rację...coś musi być

na rzeczy....trzeba poszperać po "zakątkach pamięci "
pozdr z podrózy po sieci :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

2. @Morsiku

nie czytałeś chyba całego artykułu?

(..)w 2003 r. Sąd Najwyższy orzekł, że samochodowe tablice rejestracyjne nie są znakiem identyfikacyjnym (jest nim natomiast np. numer identyfikacyjny VIN samochodu) i dlatego używanie fałszywych tablic nie jest przestępstwem. Takie orzeczenie budziło kontrowersje i sprawa takiej interpretacji prawa jeszcze kilka razy wracała do Sądu Najwyższego. Chodziło np. o ukaranie osoby, która zamontowała skradzione tablice na aucie, aby zatankować paliwo i potem, nie płacąc, odjechać ze stacji benzynowej. W innej sytuacji chodziło o możliwość przeniesienia do więzienia w Polsce osoby, która została skazana w Austrii za używanie fałszywych tablic (tam jest to przestępstwem). We wszystkich tych przypadkach Sąd Najwyższy potwierdzał orzeczenie z 2003 r.

(..)

Polska nie chce dołączyć do systemu

Handel takimi felernymi autami i nadużycia rejestracyjne mogłaby utrudnić wymiana kluczowych danych o samochodach pomiędzy państwami Unii. Taki system pod nazwą EUCARIS już w 1994 r. postanowiły założyć Belgia, Holandia, Niemcy i Luksemburg. Potem przystąpiło do tego systemu kilkanaście innych państw Europy, np. Węgry w 1998 r., Estonia i Litwa w 2002 r., a Słowacja w 2008 r.

Jednak dotąd do EUCARIS nie przystąpiła Polska, która według oficjalnych danych ma szósty co do wielkości park samochodowy w UE. Dlaczego? Odpowiedzialne za transport Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju odesłało nas w tej sprawie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. A resort spraw wewnętrznych poinformował nas, że do 2010 r. budował system informatyczny Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) i w tym okresie "priorytetowo potraktowano dostosowanie CEPiK do wchodzących w życie przepisów unijnych". Polska współpracuje z EUCARIS tylko w wybranych unijnych programach, np. wymiany danych o rejestracji aut przy zwalczaniu terroryzmu.

Dwa lata temu MSW oceniło, że budowany od 2003 r. CEPiK to system "awaryjny, nienowoczesny i zbyt kosztowny" i od przyszłego roku zastąpi go zmodernizowany system CEPiK2.

Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,18831137,falszywe-tablice-rejestracy...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Morsik

3. To jest jasne, ale...

...przecież ostatnio nie było posiedzenia Sądu Najwyższego w tej sprawie, nie było ani potwierdzenia, ani zaprzeczenia, nie było żadnych informacji wcześniejszych o jakichkolwiek wątpliwościach. Raptem, ni z gruszki, ni z pietruszki, jazgot na cały świat i pół europy.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...