Amerykański eksport islamistów do Europy.

Było to tak:

USA napadły na Irak, pod pretekstem (fałszywym, rzecz jasna) posiadania przez ten kraj broni masowej zagłady.

Rozpieprzywszy Irak w drobny mak, ograbiwszy z ropy, zostawiły ten cały, za przeproszeniem bardak, nie zapominając o powieszeniu rządzącego tam przed amerykańską napaścią Saddama Husseina, pod zarzutem, że Saddam, w przeciwieństwie do jankesów gwałcił wszelkie prawa boskie i ludzkie nie w imię demokracji (i wolnego rynku), a w imię swojego własnego interesu.

Faktycznie – wielka mi różnica.

Skutek?
Na sam dźwięk słów Państwo Islamskie, kto ma jeszcze nogi całe, wieje do Europy.

Francja nie gorsza; wolno Waszyngtonowi? To wolno i Paryżowi!

I tak zmotywowani, zbombardowali Libię, a uzbrojeni i dowodzeni przez nich „rebelianci” dopadli i zamknęli usta Kadafiemu, co było o tyle istotne, że z tych ust padały informacje o sponsorowaniu przez Kadafiego kampanii prezydenckiej tego francuskiego kurdupla Sarkozy’ego i w ogóle robieniu z nim dilów na miliardową skalę.

Skutek?

Rozpierducha jak w Iraku, ropa zajumana, a kto jeszcze nie zabity, zgwałcony, okaleczony – wieje do Europy.

Co, Francja chce się z nami ścigać?! – zaperzyli się Amerykanie.

I napadli na Syrię:
standard ten sam – masowe bombardowania po cywilach, uzbrojona przez „cia” bandyterka wyrzyna zdobyte miasta i wioski w pień, gwałci, pali, torturuje – no robi wszystko to, co rycerze demokracji lubią robić najbardziej.

Zwykli Syryjczycy wieją gdzie oczy poniosą, a niosą – do Europy.

Stąd te tłumy muzułmanów pakujących się do łodzi, a potem Grecja/Włochy/Serbia/Węgry/Austria/Niemcy.

No dobrze, mam pytanie:
skoro 2 z 3 wymienionych napaści dokonały USA, dlaczego nie biorą do siebie 2/3 tych nieszczęsnych uchodźców?
OK – tych z Libii niech sobie bierze ten kolejny francuski kurdupel nazwiskiem Hollande, ale za 2/3 odpowiada Obama i jego szajka.

Logiczne? Logiczne!

Ktoś zapyta: a co nas to wszystko obchodzi?

A to, że ta pani, która ma w zwyczaju kłamać nawet podprogowo, chlapnęła, że jak na prawdziwą kukułkę przystało, na odchodnym narobi nam, pardon – gnoju i ściągnie do Polski kolejne tysiące islamistów, bo widać taki, ten, no… Befehl dostała.

Co robić?

Nic.
Bo jak sobie popatrzę na te mordy, co z telewizora nie wychodzą, to odnoszę nieprzyjemne wrażenie, że jak bym się nie obrócił – dupa zawsze z tyłu.