Kolejny etap VII Podlaskiego Rajdu Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady AK – „Imieniny Zygmunta”. Topiło, 2 maja 2015

avatar użytkownika Redakcja BM24

Kolejny etap VII Podlaskiego Rajdu Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady AK – „Imieniny Zygmunta”. Topiło, 2 maja 2015, godzina 18:00. 

Naszym celem jest upamiętnić ostatniego żyjącego dowódcę szwadronu Brygady Śmierci, ostatniego tej rangi Żołnierza Wyklętego. Człowieka, który odznaczał się nieprzeciętnymi zdolnościami dowódczymi oraz brawurą, które to cechy pozwoliły mu wiązać ze sobą przeważające siły wroga i wychodzić z tych opresji cało. Postać nietuzinkowa nawet na tle innych.

 


Spotkanie przy ognisku będzie miało charakter bardziej towarzyski. Chcemy po prostu pobyć razem. Posłuchać opowieści, posnuć swoje, podzielić się wiedzą i doświadczeniem. Być może rozpocząć realizację wspólnych planów?

 


Wyobrażeniem organizatorów jest rodzinny charakter tego spotkania. Wspólny śpiew, konkurs krasomówczy, zawody zręcznościowe.

 

Zapraszamy. 

 

www.inka.org.pl

stowarzyszenie@inka.org.pl

tel.609037559

 

Prosimy o przesłanie tej wiadomości osobom, które mogą być zainteresowane.


Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Nad mogiłą „Jastrzębia” Adam

Nad mogiłą „Jastrzębia”

Adam Białous
http://naszdziennik.pl/wp/78645,nad-mogila-jastrzebia.html

Weterani „Łupaszki” celebrowali 69. rocznicę bitwy 1. szwadronu 5. Wileńskiej Brygady AK na Topile.

Uroczystości odbyły się przy mogile, w której spoczywają szczątki dwóch żołnierzy mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Jeden z nich o ps. „Jastrząb”, wyznania prawosławnego, był dowódcą tzw. białoruskiej drużyny 5. Wileńskiej Brygady AK, drugi to katolik – kapral ps. „Julek”. Obaj oddali życie za wolną Polskę.

Na grobie-pomniku złożono kwiaty i zapalono znicze. Za pośrednictwem listu ze specjalnymi pozdrowieniami do uczestników uroczystości zwrócił się mieszkający w USA ppłk Zygmunt Błażejewicz, dowódca 1. szwadronu 5. Wileńskiej Brygady AK ps. „Zygmunt”.

– Pan Błażejewicz zawsze pamięta o rocznicach bitew jego oddziału czy to na Topile, czy m.in. w okolicach Perlejewa, i o tych żołnierzach, którzy podczas tych starć z siłami komunistycznej bezpieki zginęli – mówi Bogusław Łabędzki, prezes Stowarzyszenia Historycznego im. Danuty Siedzikówny „Inki”, jeden z organizatorów uroczystości.

W mogile-pomniku na Topile spoczywają szczątki dwóch żołnierzy 1. szwadronu 5. Wileńskiej Brygady AK poległych podczas rozegranej tu 28 maja 1945 roku bitwie. Do tej pory nie ustalono ich imion i nazwisk, tylko pseudonimy i stopnie wojskowe. Jeden z nich to pochodzący z Kresów II RP kapral o ps. „Julek”, drugi to starszy szeregowy o ps. „Jastrząb” (istnieją przypuszczenia, że jego nazwisko brzmiało Poleliowiec), który dowodził tzw. białoruską drużyną 5. Wileńskiej Brygady AK. Było w niej siedmiu żołnierzy, najpewniej pochodzących z powiatu Sołpce, którzy uciekli z Ludowego Wojska Polskiego i na początku maja 1945 r. przyłączyli się do 1. szwadronu 5. Wileńskiej Brygady AK.

Szwadron pod koniec maja 1945 r. zakwaterował się na terenie osady Topiło oraz m.in. w pobliskiej gajówce, miejscach położonych niedaleko Hajnówki, w Puszczy Białowieskiej. O świcie 28 maja 1945 r. grupa operacyjna NKWD wspierana przez 11. pułk KBW zaatakowały gajówkę, w której rozlokowali się m.in. żołnierze tzw. drużyny białoruskiej 5. Wileńskiej Brygady AK oraz plutonowy Lucjan Minkiewicz ps. „Wiktor”, zastępca dowódcy 1. szwadronu. Później został on poj- many przez UB i zamordowany w roku 1951 w mokotowskim więzieniu. Z otoczonej przez siły bezpieki gajówki żołnierze „Łupaszki” zdołali się wydostać i wycofać w las. Ale dwóch z nich zginęło. Kapral o ps. „Julek” zginął na miejscu, starszego szeregowego o ps. „Jastrząb” Sowieci dobili dzień później.

Na pomoc żołnierzom zaatakowanym w gajówce pospieszyli z odsieczą, ulokowani nieco dalej, w okolicy smolarni, ich koledzy (około 45 osób) z 1. szwadronu. Na przedzie biegł ich dowódca, wówczas kapitan, Zygmunt Błażejewicz. Na terenie puszczańskiego rewiru Topiło rozpętała się zajadła bitwa, podczas której funkcjonariusze NKWD w zamieszaniu zaczęli ostrzeliwać żołnierzy KBW, a ci odpowiadali im ogniem. W wyniku tego chaotycznego ostrzału przy użyciu m.in. ciężkich karabinów maszynowych zginęło co najmniej 20 funkcjonariuszy NKWD i KBW.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl