Majątek Polskich Kolei Linowych już nie polski!

avatar użytkownika Krzysztofjaw

 

I stało się to, co już niemal od dwóch lat było pewne. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zezwoliło na przeniesienie majątku Polskich Kolei Linowych (PKL) do spółki Polskie Koleje Górskie (PKG), która w 99,77% kontrolowana jest przez luksemburską firmę Altura. Właśnie z powodu zagranicznego właściciela PGK potrzebna była zgoda MSW na przejęcie przez nią polskich nieruchomości leżących m.in. w Tatrach oraz w terenach przygranicznych na trenie Zakopanego, Kościeliska, Szczawnicy, Zawoi, Międzybrodzia Żywieckiego, Międzybrodzia Kobiernickiego oraz Krynicy - Zdroju.

Ciekawa i symptomatyczna jest historia owej prywatyzacji polskiego majątku i przejęcia go przez podmiot zagraniczny. Jak podaje portal money.pl: "spółkę PKG założyły cztery podhalańskie samorządy z inicjatywy byłego burmistrza Zakopanego Janusza Majchra. Spółka ta nabyła od PKP akcje PKL, ale pieniądze na transakcję (w wysokości niemal 215 mln zł - dop.: kj) wyłożył fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners. Następnie fundusz przekazał swoje akcje specjalnie powołanej do tego celu spółce Altura zarejestrowanej w Luksemburgu. Altura posiada 99, 77 proc. akcji, pozostałe udziały należą do czterech podhalańskich samorządów: Zakopanego, Poronina, Kościeliska i Bukowiny Tatrzańskiej" [1].

Jak łatwo zauważyć plan prywatyzacji był misternie przygotowany i od teraz Polska nie jest już właścicielem swoich górskich aktywów, na które w większości pracowało wiele pokoleń Polaków. Jest to kolejny przykład grabieżczej i niszczącej polską własność polityki większości rządów III RP, a w szczególności rządów PO-PSL...

Jakże smutnym jest postawa polskich (?) ministerstw i instytucji mających dbać o nasze bezpieczeństwo. Zarówno Minister Obrony Narodowej, jak i Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie zgłosili sprzeciwu w sprawie przejęcia górskich nieruchomości, a zdaniem szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego nabycie tychże nieruchomości przez zagraniczną spółkę nie zagrozi bezpieczeństwu Państwa.

Wedle cytowanego wcześniej portalu "zastrzeżenia do transakcji zgłosił natomiast Minister Środowiska, ponieważ infrastruktura PKL leży na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego i Popradzkiego Parku Krajobrazowego. Jednak dyrektorzy obu parków stwierdzili, że ewentualne inwestycje będą podlegały wszelkim restrykcjom, zgodnie z obowiązującymi przepisami ochrony przyrody (...) Zastrzeżenia co do przejęcia nieruchomości przez obcy kapitał wyrażały lokalne władze. Przeciwni temu są m.in. starosta nowotarski i tatrzański oraz włodarze Zakopanego, Zawoi czy Krynicy (...) Na sprzedaż PKL wcześniej wyraził zgodę UOKiK. Sprawę prywatyzacji PKL badała też prokuratura, ale nie dopatrzyła się znamion przestępstwa. Prywatyzacji byli przeciwni m.in. politycy PiS" [1].

Cóż można więcej powiedzieć? Chyba tylko tyle, że zdrajcy Polski i jej niszczyciele kiedyś może w sposób adekwatny do czynów odpowiedzą za swoje działania... Może tak się stanie, choć jestem coraz bardziej co do takiego scenariusza sceptyczny...

Pozdrawiam

[1] http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/polskie-koleje-linowe-jest-zgoda-na,30,0,1696030.html

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com

19 komentarzy

avatar użytkownika Krzysztofjaw

1. taka jeszcze refleksja...

Spółka PKG złożyła do Ministerstwa Spraw wewnętrznych prośbę o zezwolenie przejęcia majątku w styczniu 2014 roku. Przez rok ministerstwo niby pracowało i badało okoliczności sprawy, by ostatecznie - co było pewne w 100% - taką zgodę wyrazić. Pytam się więc skąd pierwszy podmiot zagraniczny - fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners nabył pewność, że ostatecznie taką zgodę wyda nasze ministerstwo. Przecież ów fundusz wyłożył 215 mln zł na zakup PKL (poprzez spółkę PKG, w której miał największe udziały). Wyłożyłby pieniądze i zakładał spółkę celową Altura, gdyby nie był pewny takiej decyzji polskiego rządu? Pytanie wydaje się retoryczne i sądzę, że już w momencie sprzedaży PKL przez PKP zagraniczny podmiot dostał gwarancje, że nie będzie sprzeciwu w zakupie polskich nieruchomości... Sądzę - wobec tego - że gdyby sprawę potencjalnych nieprawidłowości w procesie prywatyzacji PKL prowadziła rzeczywiście polska i niezależna prokuratura to z pewnością niemal 100% ów proces byłby uznany za kryminogenny...

Ale cóż... Polska pod rządami PO-PSL traci powoli resztki jakiejkolwiek własności. Cały czas jest atak na polskie lasy a tym samym i wody, od maja 2016 roku można będzie swobodnie sprzedawać podmiotom zagranicznym naszą ziemię (Orban stworzył prawo zabezpieczające węgierskie interesy - sic!), niszczy się górnictwo i zniszczyło niemal już cały polski przemysł... Niedługo zapewne pozbędziemy się polskich gór, jezior i rzek a także naszych zasobów... Przykre, ale prawdziwe...

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika guantanamera

2. Niech oni

zabiorą wreszcie swoje brudne złodziejskie łapska od dóbr które do nich nie należą i do rozporządzania którymi nie mają prawa!
Może górale staną do walki o to, co nasze...
http://www.tatrydlakazdego.pl/czytelnia-wladyslaw-zamoyski-obronca-polsk...

avatar użytkownika Maryla

3. komunikat MSW

MSW informuje:

Informuję, że MSW nie rozpatrywało wniosku firmy z siedzibą w Luksemburgu. Od 2013r. zarówno PKL jak i PKG są spółkami cudzoziemskimi, kontrolowanymi przez firmę Altura z siedzibą w Luksemburgu. W 2013 r. akcjonariusze spółki PKG SA (gminy podhalańskie) podjęły decyzję o wejściu do spółki kapitału zagranicznego. Następnie w wyniku sprzedaży akcji Polskich Kolei Linowych S.A. spółce Polskie Koleje Górskie S.A. (spółce kontrolowanej przez cudzoziemca), dokonanej po uprzedniej zgodzie Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - Polskie Koleje Linowe S.A. stały się spółką kontrolowaną przez cudzoziemca. Ta umowa nie wymagała zgody MSW. Tym samym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie miało wpływu na wejście do wskazanych podmiotów kapitału cudzoziemskiego i wydana wczoraj decyzja nie dotyczy kwestii przejęcia kontroli cudzoziemca nad kolejami linowymi.

Decyzja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zezwala spółce Polskie Koleje Górskie SA z siedzibą w Zakopanem na nabycie nieruchomości wchodzących w skład majątku spółki Polskie Koleje Linowe S.A. w drodze połączenia się spółek. Obydwa podmioty będące stronami prowadzonego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych postępowania administracyjnego były już cudzoziemcami przed datą jego wszczęcia. Decyzja ta wydana została po przeprowadzeniu zgodnego z przepisami ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców postępowania administracyjnego, po uzyskaniu wymaganych przepisami prawa opinii organów administracji uczestniczących w procesie decyzyjnym, odpowiedzialnych m.in. za obronność, bezpieczeństwo państwa, które nie zgłosiły zastrzeżeń co do wydania zezwolenia. Wobec spełnienia przez wnioskodawcę przesłanek ustawowych, niezbędnych do wydania zezwolenia, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych było zobowiązane do uwzględnienia wniosku strony i wydania decyzji pozytywnej. Jakakolwiek inna decyzja byłaby niezgodna z przepisami ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców.

Jak czytamy w decyzji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - w niniejszej sprawie MSW uzyskało opinię wszystkich wyżej wymienionych organów administracji rządowej. Minister Obrony Narodowej oraz Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie zgłosili sprzeciwu w sprawie, zaś Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie wskazała w związku z planowanym nabyciem okoliczności, które mogłyby potencjalnie powodować powstanie stanu zagrożenia bezpieczeństwa Państwa. Dodatkowo w toku niniejszego postępowania uzyskano pozytywną opinię Wojewody Małopolskiego w sprawie nabycia objętych wnioskiem nieruchomości przez Polskie Koleje Górskie S.A.

Podsumowując w niniejszej sprawie należy zauważyć, iż na podstawie zebranego materiału dowodowego oraz w związku z brakiem sprzeciwu ze strony Ministra Obrony Narodowej oraz Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także opiniami Ministra Środowiska, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Wojewody Małopolskiego brak jest przesłanek negatywnych uniemożliwiających wydanie Polskim Kolejom Górskim S.A. zezwolenia zgodnie ze złożonym wnioskiem.

VIDEO do wykorzystania: https://www.youtube.com/watch?v=tOIdhpizLfY

Mówi Wioletta Idaszak z Departamentu Zezwoleń i Koncesji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

4. Prawo jest tak skonstruowane, że najcenniejszy nasz dorobek,

dorobek narodowy, jest tyle wart ile para w gwizdku, zupełnie nic, nawet mniej niż judaszowe srebrniki, którymi może bezkarnie kupczyć każdy łajdak. Zwróćcie moi kochani.

Jakaś pani z ministerstwa, bez zmrużenia oka opisuje misterną sieć, widoczną jawnie i bezczelnie, sieć, która jest starannie przygotowaną procedurą podstępnego zagarnięcia polskiego majątku narodowego - zgodnie z prawem i w jego majestacie.

avatar użytkownika intix

5. @Krzysztofjaw... i Wszyscy...

Pozwolę sobie podłączyć wpis Barbary Witkowskiej z 2011r. ... czyli trochę historii w temacie tego wpisu:
>Tatry pod młotek?

***
Nasuwa się wiele refleksji... bardzo przykrych refleksji...:(
Również taka... w jednym z komentarzy tamtego wpisu, napisałam:
Brońmy Tatr, to były też ukochane góry Jana Pawła II...
i zamieściłam film, na którym był widoczny św. Jan Paweł II jadący kolejką na Kasprowy.... oglądający ze wzruszeniem - otaczający Go - ukochany krajobraz...
Kiedy przeczytałam ten wpis, pod którym teraz piszę komentarz, odszukałam wpis, który podłączyłam i ze smutkiem zobaczyłam, że pierwotnie podłączony film ze św. Janem Pawłem II już jest niedostępny...:( ... czytamy, że "Ten film jest prywatny"...
Myślę, że nie potrzeba więcej słów w kontekście tego wpisu...
W odniesieniu do "prywatnego" filmu... nie dałam za wygraną... usiłowałam coś znaleźć na YT... i znalazłam inny film, też rejestrujący tamto wydarzenie...
"Między Ziemią a Niebem - Wizyta Jana Pawła II na Kasprowym Wierchu"
W opisie do filmu czytamy:
"Podczas pielgrzymki do ojczyzny w 1997 roku Jan Paweł II niespodziewanie odwiedził schronisko na Kasprowym Wierchu, Kiedy spytał, czy jeżdżą na nartach, zaskoczonym pracownikom stacji głosy utkwiły w gardłach. Wzruszenia nie ukrywał także Ojciec Święty, dla którego ta wizyta była wspomnieniem młodzieńczych lat."
Zaczęłam oglądać... i zamarłam...:(
Proszę, obejrzyjcie... a właściwie - obejrzyjcie moi Drodzy i posłuchajcie sami...

http://youtu.be/nCwsX5HVftg
W komentarzach (pisanych 2 lata temu) pod filmem czytamy:

- "proszę poprawić dźwięk bo jest niedopuszczalny!"
- "Chyba zepsuł się wam dźwięk w tym nagraniu."

Myślę, że dźwięk sam się nie zepsuł...:( że nie wydarzył się też cud...
***
Jeszcze jedna refleksja... TO, o czym wpis w temacie głównym... TO ma miejsce w ogłoszonym Roku św. Jana Pawła II...
Poza wszystkim... to też... jakby "prezent" dla Niego...:(




avatar użytkownika intix

6. Kolejka na Kasprowy Wierch, ...

avatar użytkownika Maryla

7. Burmistrz Zakopanego:

Burmistrz Zakopanego: Nie ma zgody na sprzedaż kolejki
Burmistrz
Zakopanego Leszek Dorula odniósł się w rozmowie z TVP Info do przejęcia
majątku Polskich Kolei Linowych przez luksemburską spółkę. - Nikt się
nie spodziewał, że kiedykolwiek i komukolwiek przyjdzie do głowy, żeby
sprzedać kolejkę i te tereny - mówił i dodał, że na to nie ma zgody.

Jak zaznaczał, ubolewa nad tym, że jego poprzednik na stanowisku
burmistrza dał przyzwolenie na to, by ten teren mógł trafić do spółki
PKG. Dodał, że teraz jest w sytuacji, w której jest bezradny. - Nie mam
w tym momencie nawet możliwości wglądu do umowy - przyznał.


Dorula stwierdził, że w tej chwili nie ma nawet możliwości dowiedzenia
się czy Zakopanemu "coś grozi" lub czy miasto jest do czegoś
zobowiązane.

Decyzja o przekazaniu nieruchomości zapadła
po ponad półrocznych konsultacjach. - Pozytywne opinie wydały
ministerstwa środowiska, rolnictwa, a także obrony narodowej. Wobec tego
minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska przychyliła się
do wniosku o przejęcie terenów w Tatrach przez firmę zarejestrowaną
w Luksemburgu - informowała Małgorzata Woźniak, rzecznik MSW.


Polskie Koleje Górskie tuż przed wakacjami wystąpiły o przejęcie ziemi
należącej do Polskich Kolei Linowych. PKG to spółka, którą przed rokiem
cztery gminy - Zakopane, Poronin, Bukowina Tatrzańska i Kościelisko
- zawiązały z międzynarodowym funduszem Mid Europa Partners. Przy
wniosku o przejęcie ziemi wyszło na jaw, iż partnerem czterech
tatrzańskich gmin w zakupie PKL jest spółka Altura z siedzibą
w Luksemburgu.  - Alturę założył MEP do prowadzenia interesów w polskich
górach. Przekazał jej akcje PKG, by przez nią móc sprawniej zarządzać
kolejami górskimi. Teraz, dzięki decyzji MSW, będzie to możliwe
- tłumaczy Łukasz Chmielowski, członek zarządu Polskich Kolei Górskich.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

8. ...- Sprzedaje się Kasprowy, Gubałówkę, Mosorny Groń, Palenicę..

... i setki atrakcyjnych działek bliżej niezidentyfikowanemu kapitałowi z Luksemburga! - irytuje się Chowaniak. - My chcieliśmy zawiązać polską spółkę, z siedzibą w naszym kraju, z realnym wpływem na decyzje i docelowo polskim kapitałem! W naszej spółce Słowacy mieli kupić tylko urządzenia. Tu sprzedaje się ziemię. To jakiś totalny szwindel.
***
Pytanie... co z Giewontem...? i...

CO Z KRZYŻEM NA GIEWONCIE...???

?!

Giewont znowu bez krzyża! Burmistrz protestuje: "to manipulacja"


Teraz jaśniej...?:(

avatar użytkownika intix

9. Mam ogromną prośbę...

Błagam... czy Ktoś może sprawdzić, czy Giewont jeszcze jest POLSKI...
Ja... w tej chwili nie jestem w stanie nic... poza modlitwą...

avatar użytkownika Maryla

11. Unieważniona prywatyzacja PKL


Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję
MSW z 2015 r. w sprawie wydania pozwolenia na przeniesienie majątku
Polskich Kolei Linowych do zagranicznej spółki Polskie Koleje Górskie -
poinformował we wtorek starosta tatrzański Piotr Bąk, który zaskarżył
decyzję MSW.

Resort
spraw wewnętrznych (obecnie MSWiA) będzie musiał sprawę rozpatrzyć
ponownie. Do Polskich Kolei Linowych (PKL) należy m.in. kolej linowa na
Kasprowy Wierch. Powrót kolejek linowych w "polskie ręce" zapowiadało
PiS podczas kampanii wyborczej. Mówił też o tym prezydent Andrzej Duda.


W styczniu 2015 r. Ministerstwo Spraw
Wewnętrznych (MSW) wydało zgodę na przeniesienie majątku Polskich Kolei
Linowych (PKL) do spółki Polskie Koleje Górskie (PKG). Spółka PKG, która
w 2013 r. kupiła PKL za 215 mln zł, jest bezpośrednio kontrolowana
przez spółkę Altura z siedzibą w Luksemburgu, dlatego na formalne
przejęcie nieruchomości znajdujących się pod infrastrukturą kolejek,
wymagana była zgoda MSW.

MSW wówczas odrzuciło wniosek
reprezentującego Skarb Państwa starosty tatrzańskiego o dopuszczenie
jego jako strony w postępowaniu. Domagał się również wstrzymania
wykonania decyzji i ponownego rozpatrzenie wniosku. Starosta złożył
skargę do WSA, który przyznał mu rację.

- Przedstawimy całą argumentację, która
wskazuje na to, że zgoda na przejęcie gruntów firmie cudzoziemskiej nie
powinna zostać udzielona. Mamy argumenty prawne, które mówią, że zgoda
MSW została udzielona zbyt pochopnie - powiedział Bąk.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

12. @Maryla

To bardzo dobra wiadomość, niosąca nadzieje...
Dziękuję za jej zamieszczenie.

Serdecznie Pozdrawiam

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

13. Wiwat

to ogromne osiagnięcie PISu I powinno być nagłosnione jako powrót polskiego skarbu narodowego do Macierzy, bo była to obietnica wyborcza. Powinna też powstać odpowiednia ustawa (nawet cos takiego powinno być w konstytucji) o zakazie wyprzedazy polskich skarbów narodowych stanowiacych narodowe dziedzictwo.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Maryla

14. Nowy cel rządu: odbić

Nowy cel rządu: odbić Kasprowy. Obcy kapitał zagraża bezpieczeństwu Polski

Politycy
PiS chcą unieważnić sprzedaż kolejki linowej i gruntów na Kasprowym
Wierchu. Podstawą do takiego działania mają być przepisy o obronności
kraju – pisze „Gazeta Wyborcza”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Krzysztofjaw

15. Maryla

Dziękuję za informację. Uciekła mi a jest to wprost wspaniała informacja. Coś się zaczyna dziać i to są początki...

Muszę cos skrobnąć na ten temat odnosząc się właśnie do mojego wcześniejszego postu.

Trochę trzeba nagłośnić ;)

Jezszczed raz dziękuje i pozdrawiam. Trzymasz rękę na pulsie :)

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika gość z drogi

16. Super !

a jednak można ...:) czwartkowe serdeczności :) z wirtualnymi pączkami...wiwat Kasprowy !

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

17. Polskie Koleje Linowe trafią


Polskie Koleje Linowe trafią w polskie ręce. Banki wyłożą pieniądze

Powiat tatrzański chce odkupić Polskie Koleje Linowe od
luksemburskiej spółki. To ona zarządzają słynną kolejką na Kasprowy
Wierch. Kwoty transakcji nie ujawniono. - Pieniądze na transakcję mają
pochodzić z polskich banków - powiedział starosta tatrzański Piotr Bąk.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. Kolejka na Kasprowy jednak


Kolejka na Kasprowy jednak nie wróci w polskie ręce. Ważne oświadczenie PKL

Zarząd Polskich Kolei Linowych S.A. zaprzecza informacjom o
rozmowach w sprawie zakupu akcji PKL przez starostę tatrzańskiego.
Luksemburska spółka Altura, która jest właścicielem PKL i zarządza
słynną kolejką na Kasprowy Wierch, odrzuciła ofertę samorządu

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Wiadomo ile kosztowały

Wiadomo ile kosztowały Polskie Koleje Linowe

176,7 mln zł zapłacił Fundusz FIZAN - którego częścią portfela
inwestycyjnego zarządza PFR - za 99,77 proc. akcji Polskich Kolei
Linowych - poinformował zarząd spółki PKL, do której należą, m.in.
kolejki linowe na Kasprowy Wierch czy Gubałówkę. "Jak poinformował Zarząd PKL kwota zapłacona przez Fundusz za pośrednie
nabycie 99,77 proc. akcji PKL, po odjęciu kwot wynikających z umowy
nabycia akcji, w szczególności wartości długu netto Altura, a więc
spółki celowej do transakcji, wyniosła 176,7 mln zł. Z kolei wartość
nabywanych akcji PKL uwzględniająca dług netto Spółki wyniosła 417,3 mln
zł" - podał zarząd PKL.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl