Głupota ludzka jest jak miłosierdzie boże - bez granic

avatar użytkownika elig
Prawicowi blogerzy często skarżą się na głupotę Polaków. Oto elektorat wciąż głosuje na PO, choć partia ta regularnie robi ludzi w konia i dba wyłącznie o swe koryto. Nie należy się jednak martwić - inni są jeszcze głupsi. Wczoraj w portalu RMF24.pl / http://www.rmf24.pl/ciekawostki/news-okrutny-zart-kazali-ladowac-iphone-y-w-mikrofali,nId,1527950 / przeczytałam wiadomość pióra Anny Baranowskiej-Ślusarek zatytułowaną "Okrutny żart. Kazali ładować iPhone'y w mikrofali". Ze zdumieniem dowiedziałam się, że: "Informacja, że iPhone’a można błyskawicznie naładować przez wsadzenie go do mikrofalówki pojawiła się kilka dni temu. Już kilkanaście minut później pojawiły się w sieci zdjęcia i komentarze, zamieszczone przez oburzonych internautów. Część z nich faktycznie zdecydowała się wsadzić smartfony na kilka minut do mikrofalówki. Kończyło się to najczęściej niewielkim pożarem i masą dymu. Ten okrutny żart pojawił się w anglojęzycznym serwisie 4chan. Opracowano nawet specjalnie wyglądającą reklamę, w której napisano, że dzięki nowej wersji systemu iOS8 możliwe jest ładowanie telefonu w kuchence mikrofalowej. Aplikację na potrzeby żartu nazwano "Wave" (fala - red.) i miała się ona uaktywniać automatycznie po zaktualizowaniu systemu. Kawał stał się tak popularny w sieci, że zareagowała na niego firma Apple i policja z Los Angeles. "Słyszałeś o #AppleWave? To żart, który zniszczy wasz telefon!! Pomóżcie rozpowszechnić tę wiadomość" - napisał Apple na Twitterze. Niestety, informacja pojawiła się dla niektórych zbyt późno. Świadczą o tym zdjęcia, które pojawiły się na portalu społecznościowym.". Informacji towarzyszyła fotografia spalonego smartfona. Cała sprawa może wydawać się błaha. Tak jednak nie jest. Widać z niej, do jakiego stopnia media /w tym przypadku Internet/ mogą zrobić ludziom wodę z mózgu. Wszyscy posiadający kuchenkę mikrofalową wiedzą, co ona robi z potrawami. Jednak bez wahania "upiekli" w niej swój IPhone. Ciekawe, czy gdyby w jakimś serwisie internetowym pojawiła się wiadomość, że po zażyciu pigułki X można wyfrunąć przez okno i polatać sobie nad miastem - to też bez wahania spróbowano by tego? Być może zadziałała tu także magia techniki - internauci nie posłuchaliby zapewne zalecenia, by iPhone'a wrzucić do garnka z gotującą się wodą. Dziwi też postawa dziennikarzy portalu RMF24.pl, którzy nazywają ten żart "okrutnym". Owszem, był on złośliwy i spowodował szkody materialne. Okrutnym można być jednak wobec ludzi i zwierząt, a nie wobec smartfona. To tylko maszyna, która nie cierpi, może się co najwyżej zepsuć. Nikt też nie "kazał" ładować iPhone'a w mikrofali. Internauci sami uwierzyli w jedną z wielu bredni, jakie można znaleźć w Internecie.

18 komentarzy

avatar użytkownika Lancelot

1. Autorka

"..Ciekawe, czy gdyby w jakimś serwisie internetowym pojawiła się wiadomość, że po zażyciu pigułki X można wyfrunąć przez okno i polatać sobie nad miastem - to też bez wahania spróbowano by tego? "

Zaręczam, że TAK!!! I pierwszymi byli by internetowi mądrale co to na wszystkim się znają i o wszystkim wiedzą, na wszystko mają sposób i doradzą każdemu a których jest pełno ma każdym portalu, forum dyskusyjnym oraz wszędzie tam gdzie toczy się jakaś dyskusja. ONI są wszędzie pierwszymi i tak byłoby w tym przypadku, ale jakby się luźno i sympatycznie zrobiło na forach aż przyjemnie byłoby wejść na taki Onet, WP czy inny ;) głupota uskrzydla jak red bull. ;) Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika intix

2. @elig

Przepraszam... pozwolę sobie zapytać...
Czy Pani jest katoliczką...?
TEN TYTUŁ... TYTUŁ WPISU...

avatar użytkownika gość z drogi

3. przepraszam ,ale właśnie zobaczyłam ten tytuł

dopiero teraz..
żałoba po śmierci naszego Szlachetnego Blogera Pana Michała. była przyczyną nie zwrócenia uwagi na tak sformułowany tytuł......
powiem więc tylko jedno
Miłosierdzie Boże jest dla mnie słowami świętymi i robienie znaku równości między nim a głupotą...
uznaję za Głupotę
i obrażanie uczuć moich i nie tylko...i semantyka nie ma TU nic do rzeczy...

gość z drogi

avatar użytkownika elig

4. @intix i gość z drogi

To jest powszechnie znane porzekadło ludowe. Nie należy być bardziej papieską od samego papieża :)))

avatar użytkownika gość z drogi

5. może i masz rację elig,że nie warto ?

ale pozwolisz,że zostanę przy swoim zdaniu,jako bratanica Kapłana..
no cóż, tak już mam i nikt mnie nie zmieni...ale spokojnie ,to tylko przypadek,że spojrzałam na ten tytuł... gdyż właśnie niedawno wspólnie odmawialiśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego.../to tak na marginesie Spraw Ważnych i Najważniejszych//
zapewniam,że więcej nie bedę Cię niepokoić...a papieską zostanę ,bo take mam zasady,urodzona pod znakiem byka :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

6. @elig

nic pani nie usprawiedliwia w wykpiwaniu uczuć religinych naszych Blogerek. Mnie też ten tytuł razi, ale wyłumaczyłam sobie, że głupota ludzka dotknła wyjątkowo mocno Panią Elig I POSTANOWIŁAM UDAWAC, ŻE TEGO NIE MA.

Nie ma takiego porzekadła ludowego, stawiającego w jednym szeregu głupotę ludzka z Miłosierdziem Bożym.

O głupocie ludzkiej i owszem .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

7. @Maryla

Jak to nie ma, jeśli słyszałam je wielokrotnie od różnych osób. Może ludzie boją się otwierać usta przy Pani? :)))

avatar użytkownika Maryla

8. @elig

widze, że Pani sie pogorszyło.
Współczuję. Gdyby głupota miała skrzydła, to by Pani dzisiaj cały dzień wisiała w powietrzu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

9. pani elik ,czy to już pyskówka ?

a to już nieładnie,bo widzi pani,myśmy jeszcze nie otrząsneli się po wielkiej stracie Naszego Kochanego Blogera,a pani zaczyna nam udawadniać,żeśmy głupi,bo nie powtarzamy za ciemnym ludem,bzdur...
nie powtarzamy, bo NIE...a obrażanie naszej pani prezes uważam za nieprzystojne blogerce zamieszkałej na TEJ Stronie...
obrażanie Joanny również...mnie nie obrazi pani,bo nie tacy to już próbowali...
na tym kończę pisanie moich postów u pani,a to dlatego,ze kocha pani klikalność i sławę w myśl zasady " nie ważne jak ,byle było dużo i z nazwiskiem"
bez odbioru

gość z drogi

avatar użytkownika Pelargonia

10. Droga Elig i Droga Zosiu,

Wystarczy, że posłuchałam dzisiaj w Info omówienia expose premierzycy Kopacz, naszpikowanego obietnicami. Wszyscy, łącznie z prezynadętem, mieli zadowolone miny i piali, jak to w Polsce będzie pieknie i dobrze i jacy wszyscy będą happy.

Czy znajdą sie tacy durnie, co w to uwierzą jak w ten dowcip z mikrofalą i smartfonem?
Emeryci juz są happy - ci, o najniższych emeryturach dostana podwyżki aż o 5 zł, reszta - nie więcej niż 36 zł.

Pozdrawiam serdecznie i przesyłam kolejne dziełko Annelies Štrba:
Tak jest! Pozostaje nam sie wypiąć na te wszystkie obiecanki-cacanki.

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

11. Droga Ewo obiecałam nie wracać,ale :)

warto ,chociażby po te 36 zł dla emerytów..no cóż,jak mawiał "klasyk" ciemny lud to kupi... :)
a ta dzieweczka jest prześliczna czy szuka tych obiecanych pieniędzy przez kopacz ?
pozdr z polskich dróg...

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

12. Droga @ Gościu z drogi

To powiedzenie, które mnie też uraziło, ale bardziej z powodu małej litery na początku słowa Boże, jest naprawdę powiedzeniem dawnym.
Niektórzy przypisują autorstwo Marii Konopnickiej (1842-1910), ale ja tego potwierdzić nie mogę i na pewno nie poświęcę się, żeby przeszukać dzieła wszystkie .... :) .
O tym, że bywa używane można przeczytać choćby tu: http://bielsko.gosc.pl/doc/1535333.Ks-Michal-Bogacz
Tak, że @elig nie jest jedynym winowajcą...
Pozdrawiam serdecznie.

avatar użytkownika Maryla

13. @guantanamera

moja Babcia nauczyła nas w domu wiele "ludowych porzekadeł", ale nie tego.
Widać te "ludy" maja różna wrażliwość, w zależności od miejsca zamieszkania.
Ale żaden chrześcijanin nigdy by nie napisał małymi literami Miłosierdzie Boże . Nigdy.

"Trochę żartując - mój tato zawsze mówił, że "Ludzka głupota i Miłosierdzie Boże nie znają granic". I to powiedzenie, które słyszałem od najmłodszych lat, zapamiętałem."


Palikot tłumaczy się

z "jak Boga kocham". "To wyrażenie z języka potocznego"

Palikot tłumaczy się<br />
z "jak Boga kocham". "To wyrażenie z języka potocznego"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

14. All

A Bóg patrzy z nieba i się uśmiecha......red bull uskrzydla!!! ;))))))

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Pelargonia

15. Szanowna Pani Marylo, Droga Joanno i Zosiu

Oddajmy Bogu, co Boże, a towarzyszce Elig co komusze.

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika intix

16. @elig

To jest powszechnie znane porzekadło ludowe. Nie należy być bardziej papieską od samego papieża :)))

***
Obawiam się, że pani czegoś nie rozumie... pozwolę sobie przyjść pani z pomocą...

10 przykazań Bożych...

2. Nie będziesz używał Imienia Pana, Boga twego, nadaremnie...
aby lepiej pani zrozumiała... pozwolę sobie dodać dalszy ciąg tego przykazania z Księgi Powtórzonego Prawa:
 bo nie ujdzie karania, kto by dla próżnej rzeczy użył Imienia Jego.

Będę modliła się za panią... uciekając się także do Miłosierdzia Bożego... którego użyła tu pani dla próżnej rzeczy...
Będę też prosiła Pan Boga aby pomógł pani zrozumieć.... aby pani zrozumiała... że najbardziej rani pani... Boże Serce...

P.S. powiedzenie... owszem... jest znane... bardziej w wersji "głupota ludzka nie zna granic"...

avatar użytkownika intix

17. Drogie... Marylo, Zofio, Pelargonio...

Módlmy się wspólnie za panią elig...

Pozdrawiam serdecznie

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

18. Tylko trzy grosze

"Niektórzy przypisują Konopnickiej".

Otóż niektórzy przypisują Konopnickiej również inne świństwa na potrzeby zohydzenia polskich autorytetów i ludzi szanowanych. Nie będę uściślał.

Jak się nie wie, to się nie mówi zwłaszcza w sensie argumentu, który jest żadnym argumentem lecz może być podmiotem podejrzenia szerzenia plot i pomówień.

Tyle do Pani guantanamera.

Co do Pani elig to również poruszył mnie jej tytuł. To prowokacja bo owe porzekadło brzmi: "Ludzka głupota i Miłosierdzie Boże nie znają granic". http://bielsko.gosc.pl/doc/1535333.Ks-Michal-Bogacz oraz: http://zadane.pl/zadanie/1094133

Czujecie Państwo różnicę? W owym porzekadle nie ma nic nagannego albo niewiele. Natomiast Pani elig zrobiła z tego: "Głupota ludzka jest jak miłosierdzie boże - bez granic"

U Pani elig głupota jest bluźnierczo porównana do miłosierdzia Bożego, potem odbicie ale niesmak pozostaje a przekaz oddziałowuje zwłaszcza na ludzi mniej wyrobionych erytrystycznie, a innych poprzez czytanie zmusza do uczestnictwa - chociaż na chwile - w bluźnierstwie złagodzonym za chwilę.

Powiem krótko. Jeśli Pani elig zawiniła chociażby brakiem taktu to też jest to wyraz głupoty - nie mówiąc już o chamstwie o które Panią elig nie posądzam, ale czyż brak subtelności, czy nawet niezamierzone chamstwo nie są synonimami głupoty? Jak na ironię przy jej "piętnowaniu"?

Wojciech Kozlowski