Warszawo roku pańskiego 44,kłaniam Ci się nisko

***
Droga Zofio...
Pozdrawiam Cię serdecznie...

odmówiłam razem z Tobą :)
i ja serdeczności dla Ciebie ślę...
wczoraj widziałam pielgrzymkę Młodych, prowadził Ich Kapłan droga szybkiego ruchu
ONI i sztandar...i pieśń
Dobry Boże strzeż naszych Młodych,strzeż te Polskie Młode Orły z pieśnią na ustach i Bogiem w sercu....
gdy patrzyłam na nich, dziwnie "Warszawskie Dzieci" mi sie przypominali...ten prężny krok,ta młodość i Wiara ...:)
a za niedaleką granicą.... WOJNA i ginący Ludzie....i Rosja Putinowska wyciągajaca zachłanne łapy...po nieswoje ziemie...
serdecznosci raz jeszcze droga @Intix i ta Modlitwa.... ZDROWAŚ MARYJA
za Tamych z 44 roku i za Tych Dzisiejszych...

Przyłączam się do modlitwy. Pzdr

"Tam głęboko, gdzie bije Polskie Serce upodobał sobie gniazdo niezwyciężony Duch Wolności; Wielki i Dumny jak Polska…"
Ser @Lancelocie,piękne wybrałeś sobie motto i nim Cię pozdrawiam....
serdeczności

walczących wtedy z Wiarą, by w nas przetrwało dobro i piękno...

Kłaniam się i modlę się za Was, poeci Warszawy, którzy wzięliście do rąk karabiny by obronić poezję ...

Którzy ginęliście za to, by przetrwała Wasza Modlitwa...

Dzięki Droga Gościu z Drogi, że Modlitwę Bonawentury dzisiaj przywołałaś! Dziękuję za ten wiersz pisany w piekle, a sięgajacy Nieba...
Jak bardzo jest nam dzisiaj potrzebne Bohaterów Powstania czyste i jasne spojrzenie na świat i innych ludzi...

właśnie TO...."pisany w piekle,a sięgający Nieba...
Piękni Chłopcy....Cudne Dziewczęta....Heroiczne Matki i Ojcowie....bo jak przeżyć smierć Dziecka ....
ileż zmarnowanych Ludzkich Istnień,
z zemsty...z nienawiści....i zachłannosci....
Dobry Boże przebacz mi ,że ja nie mogę im tego wybaczyć.....ani Niemcom ani Ruskim,którzy stali po drugiej stronie Wisły i czekali aż się Warszawa wykrwawi....
dwie mordercze watachy...
straszne....
idę na Groby Bliskich ,by sie pomodlić i powiedzieć IM,że mimo,że nie ma już przedwojennych moich Harcerzy,
nie ma Patriotki,która z Petersburga z powrotem wracała do Warszawy,/mimo trzech frontow-rewolucja/
nie gra już nikt na pianinie"Pałacyk Michla...Żytnia Wola...bronią się Chłopcy z pod Parasola"
i nikt na dwa głosy nie śpiewa Zakazanych Piosenek...to ja muszę IM powiedzieć,że nadal Pamietamy i czcimy Pamięć Warszawy....daleko od Warszawy...
zapalę również jak zawsze znicze pod Krzyzem za tych spalonych,za Tych,których Grobem stała się Warszawska ziemia...
serdeczności droga @Guantanamero :).

Janek Romocki miał lat 17 kiedy napisał wiersz. Napisał ten wiersz w czerwcu w 42 roku, w czasie wojny, dwa lata po śmierci Taty - zagniecionego samochodem. Napisał ten wiersz i po wojnie Mama samotna pracowała w kościele św. Michała na Mokotowie. I przyjaźniła się z księdzem kardynałem Wyszyńskim, i temu księdzu dała ten wiersz napisany przez Janka - 17-sto letniego chłopca. (Stanisław Sieradzki, ps. 'Świst')

Napisał ten wiersz dając świadectwo jak piękne może być serce 17-letniego Chłopaka...
Pozdrawiam Cię droga Gościu z drogi do Polski Ich i naszych marzeń...

Powstanie Warszawskie mogło zwyciężyć, gdyby nie ruskie, które blokowali jakąkolwiek pomoc i czekali, aż powstańcy sie wykrwawią.
Dziwią mnie bardzo opinie tych ludzi, którzy twierdzą, że była to niepotrzebna ofiara.

Temu, kto tak sądzi, radzę posłuchać Prof. Kieżuna - powstańca:



http://www.radiomaryja.pl/multimedia/powstanie-warszawskie-gloria-victis...

Cześć Ich Pamięci!

***[ODDYCHA MIASTO CIEMNE..]


Oddycha miasto ciemne długimi wiekami,

spowiada miasto ciemne dawnych grobów żałość;

rozrąbane żelazem, utulone snami,

nie nasycone płaczem, nie spełnione chwałą.



Nie wierz, jeżeli ci się ulice pogłębią

i staną się jak otchłań, w której śmierć się przyśni,

powierz swą myśl mieniącym się nad nią gołębiom

i obłokom kwitnącym jak gałęzie wiśni,

i chmurom, które zawsze te same, tam, w górze,

jak oblicze tęsknoty wykutej w marmurze.



Nie wierz nawet pragnieniom, jeśli cię zawiodą

nad brzeg spalonych domów i każą ci skoczyć

przez wytłuczone okno do czarnych ogrodów,

ażeby na zhańbione prochy - zamknąć oczy.



Ale uwierz tym głazom, co z kamieni bruku

jak psy zdeptane wyją i krwią ludu chluszczą,

i rwą się nie pomszczone, i o bramy tłuką.

O! niech ci one będą jako słowa ustom,

niech ci wydrapią czułość z wzroku i krew z rany,

abyś kochając wielu, sam był pokochany.



O pij, pij te ciemności z zawalonych ruder,

przyjmij w siebie to miasto gromów, które biją,

tych Kilińskich, Okrzejów, jak oskardy trudu,

i kiedy runą w bruki - niech w tobie ożyją.

Stań się krzywdą i zemstą, miłością i ludem.

O! chwyć za miecz historii i uderz! i uderz!
/K.K Baczyński/

Pozdrawiam serdecznie Ciebie, Synową i Budrysów

Szanowna Pani Zofio,


Przechodniu, powiedz Warszawie, Polsce, tu leżym jej syny, prawom jej do ostatniej posłuszni godziny.


Wieczne odpoczywanie racz Im dać Panie

Serdeczne dzięki za wklejenie nam linka do wypowiedzi prof. Kieżunia , jak wiele kłamstw pokrywała przez długie lata Chwała naszych Bohaterów , nasza legitymacja do prawdziwej WOLNOŚCI , i wiary w odrzucenie tego ZŁA , które naszą Ojczyznę niszczy........ Miasto Chwały i dumy każdego Polaka.
Pozdrawiam wszystkich z portalu Bm-24 Jagna z Poznania.

opis....:)
ponieważ znam tą historię,więc wyjątkowo ujął mnie ten wiersz...dzięki :)
Dobry Panie Boże mam Nadzieję,ze dobrze IM u Ciebie :)
serdeczności :)

My to wiemy,a Młodzi ? nasi napewno...a ci ,którzy myślą inaczej...nie są podróżnymi na mojej drodze życia

dzisiaj paliłam znicze na jednym z naszych śląskich cmentarzy i zdumiały mnie "koleje losu" ludzi,których już z nami nie ma...
a więc Legionista,Powstaniec i jakże często...uczestnik Powstania Warszawskiego...czy dziwne,że Śląsk i Zagłebie też pomagały Warszawie?nie
czy dziwne ,że byli wcześniej legionistami lub powstancami ? też nie...
Mój dziadek tego przykładem....niestety Jego grobu nie ma ....i nigdy nie będzie...został na zawsze w Stolicy...w warszawskiej ziemi,jak tysiące innych
serdeczności i ukłony dla Ciebie i dla Mamusi
Budrysowo w komplecie z Synową i Budrysiakami :)
dzięki za Gloria Victis i za Baczyńskiego...to jak najpiękniejsze Kwiaty na Ich grobach

i ostrzegają tak przed jednym jak i drugim sąsiadem...głodnymi naszej ziemi i szczerze nas nienawidzącymi
ukłony....
i wspólna serdeczna modlitwa za nich Wszystkich i Żołnierzy i Cywili

Ty wiesz najlepiej ,jak droga jest Polakom Wolnośc....
a co do wiedzy o Powstaniu Warszawskim,to już nie raz pisałam w sieci,że gdy moje pokolenie uczyło się historii,to w książce w X klasie LO,były tylko dwa zdania...o TYM...i gdy wstałam i poprosiłam młodziutką nauczycielkę,by temat został omowiony zgodnie z prawdą,przerażona Dziewczyna zanim uciekła do WC ,by pilnować korytarza
pozwoliła mi poprowadzić lekcję samej a raczej na spółkę z kolegą Zydem,ja o PW on o gettcie ,pamiętam jak na stojącym w rogu sali pianinie zagrał "dymmy nad gettem"takiej ciszy nasza klasa nie znała...nawet nie zauważyli,ze dzwonek zapraszał na następną lekcję...
pozdrowienia...

a dla ruskich,którzy stali po drugiej stronie Wisły patrząc jak Miasto umiera,słowa pogardy a nie pomnik Spiących...

W Katowicach wyją syreny,na balkonie zawisła biało-czerwona...niestety...jedyna...

A teraz oni puszą się i nadymają , podszywają się pod patriotyczne treści , najświętsze dla zniewolonej dziś Ojczyzny. Domyślam się , jak wiele stoi zasiek i barierek by nie popsuć im Ich imprezy.
To jest dla mnie nie do zniesienia . To jest także wielkie DRAŃSTWO , W OBLICZU TEGO , O CO WALCZYLI
POWSTAŃCY. Jagna

mam uczucie jakbym została okradziona nie tylko z pieniędzy ale jeszcze i z pamięci o Bliskich mi Osobach...i o Tych wszystkich ,którzy własnym życiem płacili za Godność i naszą Wolność...
Dziadzia z domu Dziadzia i całą ta banda im towarzysząca,poprostu kpi z Nas...
podobnie stało się z Solidarnością
Bohaterowie śpią snem wiecznym ,lub przymierają głodem...a TW wypinają piersi do orderów..
serdecznie pozdrawiam daleki Poznań i Ciebie :)