VI Podlaski Rajd Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady AK

avatar użytkownika B.Burdon

 

Nazwy miejscowości, które znasz z literatury opisującej Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady mjr."Łupaszki" możesz poznać osobiście. Dowiesz się więcej na temat walk Podziemia Niepodległościowego na Podlasiu. Dotkniesz ziemi uświęconej krwią przelaną za świętą sprawę. Ten Rajd to wynik tęsknoty za Rzeczypospolitą.

Wywiad przeprowadzony przez Annę B. z Bogusławem Łabędzkim - Prezesem Stowarzyszenia Historycznego im.Danuty Siedikówny "Inki"

 

Od czego się to wszystko zaczęło? Skąd pomysł na zorganizowanie Podlaskiego Rajdu Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady Armii Krajowej?

 

Rajd jest organizowany po raz szósty. Idea przeszczepiona została na grunt podlaski  dzięki członkom Stowarzyszenia 5.Wileńskiej Brygady z Sopotu. Jesteśmy więc takim młodszym rodzeństwem. Wdzięcznym za stałe wsparcie środowiska pomorskiego. Ale bezpośrednie inspiracje to min. wakacje spędzane z por.Zygmuntem – dowódcą 1 szwadronu z 5.Wileńskiej, fundacja pomnika „Inki” w Narewce i pytanie Fundatorów: „To jak teraz zamierzacie ten pomnik ożywić?” a następnie spotkanie i pobyt w Hajnówce Rodziny Anny i Andrzeja Kołakowskich. To wszystko razem złożyło się najpierw na działania lokalne, a później na obecną formułę rajdu.

Dlaczego Rajd utożsamiany jest z postacią Inki?

Rajd od samego początku jest przedsięwzięciem związanym z rocznicą śmierci „Inki”. Dbamy o zachowanie tej daty i łączymy rajd z uroczystościami. Stowarzyszenie również obrało ją sobie za patronkę. Stąd bardzo często słyszymy określenie „rajd Inki”. Ale staramy się prostować. Dlaczego? Zdarzały się osoby, które akceptowały biografię Danusi, ale zupełnie nie zgadzały się z postacią jej dowódcy – mjr.”Łupaszki”. Absurd? No tak, ale występujący w naszym krajobrazie. Osoby utyskujące na obecność w kościele tablicy upamiętniającej Pana Majora odsłaniały po drugiej stronie nawy tablicę „Inki”.

No właśnie...czy nie obawiał się Pan przeniesienia takiej idei z Sopotu na Podlasie? Czy wschodni kraniec Polski to dobre miejsce na zorganizowanie takiego wydarzenia?

Wszędzie gdzie jest Polska warto dbać o jej historię, kulturę i tradycję. To nasz obowiązek. A że ziemia ta jest uświęcona polska krwią to obowiązek ten jest wręcz święty – jak sprawa za którą walczyli Żołnierze Podziemia Niepodległościowego. To dobre miejsce. Miejsce gdzie mieszka wielu wspaniałych ludzi, ale też miejsce zamieszkiwane przez duży odsetek ludności białoruskiej. Zdarza się, iż z tego środowiska słychać negatywne opinie dotyczące naszego przedsięwzięcia. Warto jednak zauważyć, że to właśnie nie kto inny, ale właśnie uczestnicy Podlaskiego rajdu pochylają się nad mogiłami Żołnierzy obojga wyznań chrześcijańskich, którzy złożyli ofiarę życia na ołtarzu Ojczyzny. Dla nas ich wspólna walka nie jest kontrowersyjna. Bez tego rajdu także mogiły żołnierzy prawosławnych byłyby zapomniane.

Kiedy zaczyna się tegoroczna edycja Rajdu i ile dni potrwa?

Rajd rozpoczynamy 24 sierpnia w Białowieży. Wyruszamy w teren by dotrzeć do Narewki na 28 sierpnia. W tym roku po raz pierwszy chcemy także objąć swoim przemarszem Kituryki, w których podlaski okres walki 5.Wileńskiej Brygady się rozpoczął. To odległe miejsce na mapie, trochę może zapomniane, a bez niego trudno sobie wyobrazić pobyt Żołnierzy Pana Majora na Podlasiu. Mamy też związane z tym miejscem jeszcze inne przedsięwzięcie, ale o tym powiemy dopiero w trakcie rajdu.

Do kogo kierujecie ofertę rajdową?

Do osób, które cenią sobie postawę Żołnierzy Wyklętych. Bez tej identyfikacji na Rajdzie trudno się odnaleźć. Ten warunek niweluje bariery wiekowe, kondycyjne, środowiskowe. Każdy kto chce poznać przestrzeń, w której rozgrywały się bitwy nie tylko 5.Wileńskiej powinien dołączyć do Rajdowiczów na Podlasiu. Oprócz tego trzeba być zdecydowanym na poddanie się wojskowej dyscyplinie, na założenie uniformu wojskowego (tutaj obowiązuje kryterium dowolności), na noclegi w namiotach oraz na kulinarne eksperymenty.

W latach ubiegłych w rajdzie oprócz osób dorosłych uczestniczyły również dzieci. Czy tak będzie i w tym roku?

Mamy taką nadzieję, chociaż rekord najmłodszej uczestniczki z roku ubiegłego nie zostanie pobity. Trasy Rajdu są dopasowywane do każdego kryterium wiekowego i kondycyjnego. Najmłodsi uczestnicy wprowadzają specyficzną atmosferę dlatego zachęcamy do udziału rodzinnego.

Jaki będzie tegoroczny przebieg rajdu?

Dokładne trasy są zawsze zachowane w tajemnicy. Musi być element zaskoczenia dla uczestników. Nie chcemy uprzednio niczego sugerować. Najczęściej przekazujemy ogólny zarys marszruty. Każdego roku jest on nieco inny, ale zawsze oparty na przemieszczaniu się między historyczne miejsca związane z  5.Wileńską Brygadą Armii Krajowej. W tym roku będzie to Puszcza Białowieska: Białowieża, Topiło, Zwierzyniec, Budy, Guszczewina, Olchówka, Świnoroje, Podborowisko, Kapitańszczyzna, Narewka oraz wspomniane wyżej Kituryki.

Czy rajd to tylko sam marsz czy też może dodatkowe zajęcia?

Stali bywalcy wiedzą, że poruszamy się wg mapy, że stosujemy elementy maskowania w terenie, podchody. Trochę postaramy się też postrzelać, pośpiewać. Poszukać historii. Udział w rajdzie oparty jest o punktację za wykonanie każdego zadania. Istnieje w związku z tym element rywalizacji międzyszwadronowej. Na zakończenie ogłaszamy grupę zwycięzców.

Każdego roku istnieją niespodzianki. W tym roku jedną z nich przygotowuje Muzem Wojska z Białegostoku i powiem tylko, że jest to pomysł bardzo ciekawy. Posiadanie pamiątkowej fotografii z tego spotkania będzie nobilitacją.

Kto wspiera Stowarzyszenie w organizacji Rajdu?

Od samego początku wspierają nas IPN Białystok oraz RDLP Białystok. Ale mamy wielu Partnerów. Trudno ich tutaj wymieniać z obawy by nikogo nie pominąć. Zawsze staramy się uhonorować miejscem na naszej stronie internetowej. Wszystkim z tego miejsca bardzo dziękujemy.

W jaki sposób można zgłosić swój udział  i czy powinny to być grupy czy też osoby indywidualne również mogą wziąć udział?

Zgłoszenia uczestników przyjmujemy na gotowych formularzach do końca lipca. Są one przygotowane i w wersji indywidualnej i w wersji grupowej. Wysyłamy je na życzenie chętnych, którzy skontaktują się z nami telefonicznie lub mailowo. Po zamknięciu listy kontaktujemy się by ustalić warunki podziału na szwadrony oraz sposoby dotarcia do miejsca skąd Rajd wyrusza. Dzielimy się także informacjami zawierającymi więcej szczegółów.

Pytanie może trochę przedwczesne, ale czy planowane są kolejne edycje Podlaskiego rajdu?

Mamy nadzieję, że tak będzie. Że ten bezcenny skarb jakim jest tradycja Żołnierzy Wyklętych będzie gromadził kolejne roczniki uczestników. Że pamięć o tych, których zamierzano wykląć z przestrzeni historycznej nie tylko przetrwa, ale wychowa pokolenie zdolne do budowy Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.

 

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Zakończenie V Podlaskiego Rajdu Śladami Żołnierzy 5 Wileńskiej B

Zakończenie V Podlaskiego Rajdu Śladami Żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej

28 sierpnia 2013 r. w Narewce zakończył się V Podlaski Rajd Śladami Żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. 28 sierpnia jest dniem szczególnym, bo tego dnia w 1946 roku zamordowano bohaterską sanitariuszkę brygady Łupaszki -- Danutę Siedzikównę „Inkę". „Inka" urodziła się we wsi Guszczewina koło Narewki. i dlatego tam jest obchodzona 67. rocznica jej śmierci.
Na zakończenie rajdu przybyło wielu przedstawicieli Lasów Państwowych, NSZZ Solidarność, IPN oddział Białostocki, oraz liczni działacze stowarzyszeń prawicowych.
Uroczystości rozpoczął koncert fundacji „Lampa", następnie uczestnicy przeszli do kościoła gdzie odprawiona został msza św. w intencji zamordowanych przez komunistycznych oprawców. Po mszy złożono wieńce, kwiaty i postawiono znicze przy pomniku upamiętniającym tragiczną śmierć Danuty Siedzikówny.
Uroczystości zakończyło ognisko poprzedzone rozdaniem nagród uczestnikom rajdu.

Organizatorami uroczystości byli: Stowarzyszenie Historyczne im. Danuty Siedzikówny „Inki", Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Białymstoku, NSZZ Solidarność Region Podlaski oraz Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku.

Zapraszam do oglądania reportażu, który ukaże się 30 sierpnia na naszym kanale Niezależne Media Podlasia -- filmy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika B.Burdon

2. równolegle powstał wywiad Pani Marty Chmielińskiej-Jamroz

24 sierpnia rozpocznie się kolejny, szósty już, Podlaski Rajd Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Jego organizatorem jest Stowarzyszenie Historyczne im. Danuty Siedzikówny „Inki”. Trasa tego pieszego rajdu wiedzie różnymi szlakami przez miejscowości związane z działalnością partyzantki niepodległościowej. W Puszczy Białowieskiej mamy kilka takich miejsc- jednym z ważniejszych jest Hajnówka, Narewka i Topiło. Rajd pełni przede wszystkim funkcję edukacyjną stąd przy jego organizacji aktywnie udziela się Instytut Pamięci Narodowej, który między innymi przygotowuje wykłady dla uczestników. Tegoroczny Rajd rozpocznie się w Białowieży a zakończy tradycyjnie w miejscu urodzin Danuty Siedzikówny- Narewce.

Dlaczego Rajd utożsamiany jest z postacią Inki?
Rajd od samego początku jest przedsięwzięciem związanym z rocznicą śmierci „Inki”. Dbamy o zachowanie tej daty i łączymy rajd z uroczystościami. Stowarzyszenie również obrało ją sobie za patronkę. Stąd bardzo często słyszymy określenie „rajd Inki”. Ale staramy się prostować. Dlaczego? Zdarzały się osoby, które akceptowały biografię Danusi, ale zupełnie nie zgadzały się z postacią jej dowódcy – mjr.”Łupaszki”. Absurd? No tak, ale występujący w naszym krajobrazie. Osoby utyskujące na obecność w kościele tablicy upamiętniającej Pana Majora odsłaniały po drugiej stronie nawy tablicę „Inki”.

Jaki jest przebieg Rajdu- czy tylko sam marsz czy też może dodatkowe zajęcia?
Rajd jest dosyć dynamicznym przedsięwzięciem. Każdego roku nieco inny, ale zawsze oparty na przemieszczaniu się między historycznie związanymi z marszrutą 5.Wileńskiej miejscowościami. W tym roku będzie to Puszcza Białowieska: Białowieża, Topiło, Zwierzyniec, Budy, Guszczewina, Olchówka, Podborowisko, Kapitańszczyzna, Narewka oraz chcemy koniecznie odwiedzić odległe Kituryki. A co oprócz marszu? Zachowajmy element zaskoczenia dla uczestników. Stali bywalcy wiedza, ze poruszamy się wg mapy, że stosujemy elementy maskowania w terenie, podchody. Trochę postaramy się postrzelać, pośpiewać. Poszukać historii.

Kto wspiera Stowarzyszenie w organizacji Rajdu?
Od samego początku wspierają nas IPN Białystok oraz RDLP Białystok. Ale mamy wielu Partnerów. Trudno ich tutaj wymieniać z obawy by nikogo nie pominąć. Zawsze staramy się uhonorować miejscem na naszej stronie internetowej.

Do kogo kierujecie ofertę rajdową?
Do osób, które cenią sobie postawę Żołnierzy Wyklętych. Bez tej identyfikacji na Rajdzie trudno się odnaleźć. Ten warunek niweluje bariery wiekowe, kondycyjne, środowiskowe. Każdy kto chce poznać przestrzeń, w której rozgrywały się bitwy nie tylko 5.Wileńskiej powinien dołączyć do Radowiczów na Podlasiu.

W jaki sposób można zgłosić swój udział i czy powinny to być grupy czy też osoby indywidualne również mogą wziąć udział?
Zgłoszenia uczestników przyjmujemy na gotowych formularzach. Są one przygotowane i w wersji indywidualnej i w wersji grupowej. Wysyłamy je na życzenie chętnych, którzy skontaktują się z nami telefonicznie lub mailowo. Po zamknięciu listy kontaktujemy się by ustalić warunki podziału na szwadrony oraz sposoby dotarcia do miejsca skąd Rajd wyrusza.

Czy w dzisiejszych czasach warto pamiętać o takich "wojennych" postawach?
Można by było, trochę przewrotnie, zacytować z klasyki łacińską maksymę: Si vis pacem, para bellum. Ale tak całkiem serio, nie widzę różnicy w wartości postaw ludzkich w dwóch czasach- pokoju i wojny. Przywołam jedną z wielu, ale najbardziej czytelną i popularną postać rotmistrza Pileckiego. Szlachetny w obu realiach.
Młodzi ludzie startujący w tzw. dorosłe życie mają często problem z tym czy zachować honorową postawę w świecie akademickim, w pierwszej pracy. Czy zachować się jak trzeba wobec kolegów z firmy? To często też walka o przetrwanie. Wymagająca jasnych deklaracji wobec przełożonych, którzy nie zawsze postępują zgodnie z poczuciem sprawiedliwości. Ugiąć się i przetrwać czy zachować się godnie nawet za cenę przegranej?

Hajnówka, Narewka i okolice to teren zamieszkiwany przez duży odsetek ludności białoruskiej czy nie uważa Pan, że organizacja takiego Rajdu jest hmmm...kontrowersyjna?
Uważam, że podsycanie nastrojów separatystycznych przez niektórych działaczy białoruskich jest nie tylko kontrowersyjne, ale wręcz naganne. A to te środowisko najczęściej grymasi z powodu naszego Rajdu. Uważam, że na terenie Rzeczypospolitej kultywowanie tradycji i historii walk o niepodległość jest naszym obowiązkiem. Przy okazji warto zauważyć, że to właśnie uczestnicy Podlaskiego rajdu pochylają się nad mogiłami Żołnierzy obojga wyznań chrześcijańskich, którzy złożyli ofiarę życia na ołtarzu Ojczyzny. Dla nas ich wspólna walka nie jest kontrowersyjna.

Często słychać określenia "nacjonaliści", "faszyści" w odniesieniu do osób kultywujących tradycje niepodległościowe, jak Pan to skomentuje?
Nie będę tego komentował. Pamiętajmy, że takiej samej narracji używali w okresie stalinowskim kaci resortowi, sądowi, medialni wobec Żołnierzy Podziemia Niepodległościowego. Ja sam byłem tak określany w trakcie śledztwa i na rozprawie sądowej w czasie stanu wojennego. Kiedy więc obecnie słyszę identyczne określenia to jednoznacznie oceniam tych, którzy tego języka używają. Boli mnie tylko kiedy takie osoby ze względu na piastowane przez nie urzędy zaprasza się do czynnego udziału w uroczystościach upamiętniających szlachetne postaci.

Jedna z postaci związanych z partyzantką niepodległościową- kpt. Rajs, wzbudza tyle agresji wśród mniejszości białoruskiej. Jak Pan myśli czy to nie jest trochę przesadzone? Przecież po stronie wojsk sowieckich było o wiele więcej przypadków mordowania ludności i to nie tylko polskiej a jednak nikt nie oponuje gdy dochodzi do pogrzebów na hajnowskim cmentarzu Armii Czerwonej.
To zupełnie oddzielny temat. Powiedzmy, że moje doświadczenie prowadzenia dyskusji ze środowiskiem osób, które czują się pokrzywdzone uprawnia mnie do opinii, że stworzenie takiej antyikony z „Burego” jest bardzo łatwym zabiegiem politycznym. Dzięki temu można się swobodnie obrażać chociażby na Polaków walczących o swoje prawa do tradycji, kultury, historii. Budować sztuczne napięcia. Podsycać negatywne nastroje. Jednocześnie niwelować zbrodnie własnego narodu wobec Polaków. Proszę zwrócić uwagę, że tak właśnie poradzono sobie ze spuścizną zbrodni białoruskich oddziałów dywersyjnych w czasach IIRP, z udziałem w organizowaniu deportacji obywateli IIRP na Syberię, z kolaboracją białoruskich komitetów narodowych z Niemcami i wreszcie z udziałem w stalinowskim aparacie represji.

Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia w Hajnówce- mam tu na myśli przesłuchania osób biorących udział w obchodach święta 3 Maja, nie obawia się Pan, że również Rajd będzie szczegółowo prześwietlony przez różne służby?
Rajd już jest „prześwietlany”. Czasami zachowanie służb porządkowych faktycznie z porządkiem ma niewiele wspólnego. W ubiegłym roku gołym okiem można było dostrzec próby prowokowania uczestników. Tradycja Żołnierzy Wyklętych budzi w niektórych negatywne emocje. Szlachetne postawy pobudzają do agresji przeciwników. Ostatnie wydarzenie właśnie przekonały nas o tym by skoncentrować cały Rajd właśnie na tym terenie. By tym, których próbuje się zastraszyć dodać otuchy. Podtrzymać przekonanie, ze jako spadkobiercy Rzeczypospolitej maja prawo do swojego miejsca na tej ziemi.

MORS HOSTIBUS PATRIAE

avatar użytkownika Maryla

3. @B.Burdon

" Dzięki temu można się swobodnie obrażać chociażby na Polaków walczących
o swoje prawa do tradycji, kultury, historii. Budować sztuczne
napięcia. Podsycać negatywne nastroje. Jednocześnie niwelować zbrodnie
własnego narodu wobec Polaków. Proszę zwrócić uwagę, że tak właśnie
poradzono sobie ze spuścizną zbrodni białoruskich oddziałów dywersyjnych
w czasach IIRP, z udziałem w organizowaniu deportacji obywateli IIRP na
Syberię, z kolaboracją białoruskich komitetów narodowych z Niemcami i
wreszcie z udziałem w stalinowskim aparacie represji."






Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Wzruszajace

Piekny rajd.Swietna rzezba.
Dostrzeglem jeden zielony beret, to sily specjalne, i jeden czarny, to tradycyjnie - wojska pancerne. A na koniec malutki PUPPY! Chyba nawet w towarzystwie kota.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika B.Burdon

5. zaproszenie na Podlasie

Zapraszam do oglądania oraz rozpowszechniania materiału z poprzednich edycji Podlaskiego Rajdu Śladami Żołnierzy mjr."Łupaszki"

https://www.youtube.com/watch?v=0ViDTZDnK4w

Pozdrawiam

MORS HOSTIBUS PATRIAE

avatar użytkownika Maryla

6. VI Podlaski Rajd Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady AK

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl