Lumpokracja, czyli III RP bez makijażu.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

 

Prezes Kaczyński przed chwilką był uprzejmy poinformować o fiasku prób PiSu sformowania większościowej koalicji w celu przeprowadzenia tzw. konstruktywnego wotum nieufności (to akurat od początku było oczywiste) oraz o moralnym obowiązku zgłoszenia takiego wniosku przez PiS, mimo oczywistego braku szansy jego powodzenia.

Ale był też uprzejmy określić dzisiejsze rządy mianem rządów lumpenproletariatu i to jest określenie efektowne, choć puryści mogliby zarzucić Prezesowi nieścisłość, jako że

Lumpenproletariat (z niem. Lumpenproletariat - obszarpańczy proletariat) – w socjologii jest to zdeklasowana warstwa osób znajdujących się na marginesie społecznym w społeczeństwie kapitalistycznym. Tworzą ją osoby żyjące w skrajnej biedzie, trwale bezrobotne, często nie posiadające zawodu w odróżnieniu od proletariatu, czyli kategorii osób posiadających zatrudnienie.

No, czego, jak czego, ale kasy to temu towarzystwu, sądząc po rachunkach, jakie służbowymi kartami po luksusowych knajpach za „prywatne spotkania” płaci, nie brakuje, a jeśli o bezrobociu rozmawiamy, to jest to dla nich kategoria abstrakcyjna.

Niemniej jednak język używany przez nich, to język zaczerpnięty chochlą prosto z atrybutu dawnych, lumpenproletariackich dzielnic nędzy, czyli – z rynsztoka.

Ja bym jednak tę Prezesową terminologię rozwinął i odniósł ją nie tylko do tego rządu, ale do całego, stworzonego po 89 roku w Polsce systemu, który nazywam lumpokracją.

Że to system, a nie tylko chwilowa dysfunkcja mamusi historii, świadczy zajadła i na wszystkich frontach (od profesorów socjologii i politologii, poprzez media odznaczonego nurtu(konsekwentnie promuje określenie swojego autorstwa) , po Panów Premiera i Prezydenta, którzy uznali za najważniejsze: wyjaśnienie kto i dlaczego stał za tymi nielegalnymi nagraniami, okraszając ten postulat takimi grozę budzącymi grepsami, jak próba obalenie rządu, zamach, zorganizowana grupa przestępcza) jego obrona.

A więc,  mamy, proszę Państwa, w Polsce lumpokrację  i tylko nieznajomym dobroczyńcom zawdzięczamy, że choć przez chwilę zobaczyliśmy, jak nasza wspaniała III RP wygląda bez tytułowego (a wartego "30 baniek dla Jurka")   makijażu.

Eh, chciałoby się powiedzieć - chwilo trwaj! 

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Ewaryst Fedorowicz

lumpen-elity.

Redaktor Wojciech Reszczyński na antenie Radia Maryja zwrócił uwagę, że nie jest to pierwsza afera. Język i styl, i ta tematyka – to wszystko już przerabialiśmy – podkreślił.
- To jest kolejny opis rządzących polską lumpen-elit. To jest określenie autorstwa śp. prof. Anny Pawełczyńskiej, która niedawno zmarła. Ona to właśnie opisała, jak to lumpen-ploretariat, który rządził PRL-em z nadania sowieckiego, przekształcał się przez lata w lumpen-elity. Doszedł do władzy, do majątku, do pieniędzy po okresie transformacji, po rozmowach w Magdalence, przy okrągłym stole. To nie jest dla mnie zaskoczenie, ale oczywiście jestem tym przerażony i niezwykle zasmucony .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

2. Mafia? Przy tym rządzie, to kółko dobroczynne.

- Język, a więc mentalność, sposób myślenia o świecie, jest przerażający, mafia przy nich to kółko dobroczynne – stwierdził poseł PiS Antoni Macierewicz.

http://niezalezna.pl/56663-mafia-przy-tym-rzadzie-kolko-dobroczynne-maci...

Kiedyś "Mieszko II"

avatar użytkownika Maryla

3. (Brak tytułu)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Morsik

4. To raczej...

...kakistokracja, czyli rządy najgorszych. Nie mogę jednak znaleźć w necie szerszego wyjaśnienia i pochodzenia "kakistokracji". Chyba to-to doprowadziło do upadku demokracji greckiej. Pomóżcie znaleźć...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika gość z drogi

5. Redaktor Wojciech Reszczyński na antenie Radia Maryja zwrócił uw

"Redaktor Wojciech Reszczyński na antenie Radia Maryja zwrócił uwagę, że nie jest to pierwsza afera. Język i styl, i ta tematyka – to wszystko już przerabialiśmy – podkreślił."

pan Redaktor ma Racje...juz to przerabialiśmy i jak mówił kiedyś pan minister Macierewicz...ci sami ludzie,ta sama kalka...
a przykładem niech będzie
sprawa konsula honorowego...w Monaco

ten pan natychmiast troszkę "starszym czytelnikom" kojarzy się z Bankiem staropolskim,Piotrem Bykowskim,i Rafinerią GLIMAR....
to tylko maleńki skrót.. scieżki zawodowej...pana ...zwanego w Monako "parkingowym"

a teraz co do tzw "elyt Polski"
nie szukam nazwy tego zjawiska ,lecz podam nazwiska...
jeden z konsulów honorowych to śp Jeremiasz Barański czyli konsul honorowy Liberii
inny konsul honorowy ,to
konsul Brazylii pana Grzegorz Hajdarowicza,chyba już raczej były...ale
teraz mamy już nie honorowego lecz tytularnego w Hiszpani ARABskiego,tego samego ,co to machlował samolotami dla Prezydenta
Profesora
śp Lecha Kaczńskiego....
wot i i nasze 'elyty'
a w tle śmierć....

gość z drogi