Lech Wałęsa: Obama nie był gotowy do bycia światowym liderem

avatar użytkownika Maryla

NEWSMAX ROZCZROWANIE
Lech Wałęsa: Obama nie był gotowy do bycia światowym liderem
Niedziela, 16 lutego 2014 09:35
Przez John Bachman i Jim Meyers

http://www.newsmax.com/newswidget/lech-walesa-obama-leadership-disappointment/2014/02/16/id/553062?promo_code=13066-1&utm_source=13066Your_jewish_news&utm_medium=nmwidget&utm_campaign=widgetphase1
http://tiny.pl/qj4gj

Image: Lech Walesa: Obama 'Wasn't Ready' to Be a World Leader


============================
Antykomunistyczny krzyżowiec i były prezydent Polski Lech Wałęsa mówi NewsMax że ze wszystkich krajowych liderów obecnych na światowej scenie , najbardziej "rozczarował" go prezydent Barack Obama .

Wałęsa twierdzi również , że Obama " nie był gotowy " do podjęcia się zadania wiodącego, na czele najbardziej dominującego na swiecie supermocarstwa .

Wzywa do podjęcia reform w ONZ która może pomóc wypełnić pustkę pozostawioną przez niepowodzenia Stanów Zjednoczonych pod przywództwem Obamy.

Wałęsa odegrał kluczową rolę w uwolnieniu Europy Wschodniej z rąk sowieckiego komunizmu i w ostatecznym rozpadzie ZSRR

W 1980 był współzałożycielem Solidarności, pierwszego niezależnego związku zawodowego w bloku sowieckim. Później pomógł w utworzeniu pierwszego niekomunistycznego rządu w bloku sowieckim, począwszy od upadku komunizmu w Europie .

Wałęsa otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla w 1983 roku i był prezydentem Polski w latach 1990 do 1995 roku. Dziś kieruje Instytutem Lecha Wałęsy, który jest dedykowany demokratyzacji i jego osobistemu dziedzictwu .

W szerokim wywiadzie dla NewsMax Wałęsa dyskutuje o prezydencie Rosji W. Putinie , byłym radzieckim przywódcy M. Gorbaczowie , i Janie Pawle II. .

Co do jego poglądów na Obamę , Wałęsa oświadcza : " Osobiście uważam, że dwaj politycy rozczarowali mnie najbardziej - ja i prezydent Obama. Wolę pominąć mówienie o sobie, ale porozmawiajmy dlaczego Obama był takim rozczarowaniem. .

"Kiedy został wybrany , każdy miał nadzieję, i spodziewał się, że zreformuje nie tylko Stany Zjednoczone, ale również resztę świata . Ale on nie dokonał żadnych konstruktywnych reform. Ponadto, wydaje się, że być może nawet nie obchodziło go, czy Ameryka jest nadal postrzegana jako mocarstwo jak kiedyś. "

Dodał, z językiem lekko na policzku (?) : "Jeśli tak jest, i jeśli USA tak naprawdę nie chcą być już supermocarstwem , powiedziałbym, niech Polska przejmie przywództwo i my zadbamy o resztę. Obiecuję, że wiemy co zrobić."

Zapytany, czy świat stracił wiarę w Stany Zjednoczone jako jedyne supermocarstwo i światowego policjanta, Wałęsa odpowiada:
"Stany Zjednoczone nadal posiadają przywództwo wojskowe na świecie,
i nie ma tu wątpliwości, ale ekonomicznie, myślę, że są o wiele słabsze . .
Najważniejsze jest jednak, że Stany Zjednoczone nie przewodzą już światu moralnie i politycznie . Straciły swoją moc angażując się w wojny w Iraku i Afganistanie .

"Więc to jest niepokojące  nie mieć jakiegoś lidera światowego. Mamy sporo szczęścia, że do tej pory nie stanęliśmy w obliczu żadnego poważnego kryzysu międzynarodowego, bo kto by nas obronił ?

"Potrzebujemy lepszej organizacji, aby nas chronić, kiedy nadejdzie niebezpieczeństwo.
Odpowiedzialność Stanów Zjednoczonych jako supermocarstwa polega na tworzeniu programów i rozwiązań , które mogłyby uczynić świat bezpieczniejszym .
To nie oznacza, ich finansowanie, ale raczej użycie potencjału umysłowego jak je inicjować i pchac do przodu"

Gdy Obama wygrał Pokojową Nagrodę Nobla , Wałęsa miał wątpliwość , czy to może nie za wcześnie, to było chyba niezasłużone.

Zapytany, czy Obama nie zrobił nic , aby zmienić zdanie na temat jego udziału w utrzymaniu pokoju na świecie, Wałęsa mówi NewsMax :
"On jest bardzo utalentowany, ale jego problemem jest ,że mentalnie
nie stał się przywódcą supermocarstwa.

"Pomimo swojej inteligencji i zdolności do rządzenia, nie był gotowy do podjęcia tego wielkiego zadania.
I to jest wstyd , szczerze mówiąc, ponieważ ze wszystkich przed nim , miał najlepszą okazję do zmiany kształtu rzeczy .

"Ale kto wie, może jest jeszcze szansa, że nagle wyjdzie z tego i zmieni
swój sposób myślenia . "

Wg opinii Wałęsy, reforma ONZ powinna być  inicjatywą prezydenta Obamy.

" Musimy zreformować tę starą organizację , " mówi. " Jeszcze lepiej , przekształcić ją w globalny parlament .

Przelać moc Rady Bezpieczeństwa do rządu światowego .
"

" NATO powinno być zmienione na światowe ministerstwo obrony."

Wtedy moglibyśmy mieć duży baner zapowiadający : . " My,pokolenie 21 wieku , nie będzie tolerować następnych zbrodni przeciwko ludzkości : rasizmu, antysemityzmu , czystek etnicznych,itp.
"Jeżeli którykolwiek naród złamie zasady ,nowa organizacja zajmie sie tym".


" Chcemy wybierać liderów dla każdego sektora, który byłby odpowiedzialny za utrzymanie porządku . Moim zdaniem, tego rodzaju działań i inicjatyw oczekuje się od Stanów Zjednoczonych .

One zawsze były zbawicielem i ostatnią nadzieją dla świata .

Niestety, czuje się teraz jak straciliśmy poczucia nadziei, i to jest bardzo niepokojące . "

Co do decyzji administracji Obamy rok temu , aby anulować końcowy etap europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej , Wałęsa mówi :
"Polska na pewno korzystałaby z ciągłej obecności amerykańskich żołnierzy na swoim terytorium, psychologicznie daje nam to poczucie komfortu .
Ale poza tym czujemy się bezpieczniej , możemy również korzystać z niego ekonomicznie . Więc to są całkiem dobre powody , dla których Amerykanie nie powinni wycofać się z naszego kraju .

"Ponadto, ich ochrona ma uspokajający wpływ na całą sytuację . Więc porzucenie jej (tarczy), teraz byłoby błędem ."

Dodaje: " Tak długo, jak nadal istnieje możliwość zbrojnych konfrontacji jako głównego rozwiązania , nie ma zwycięzców , są tylko przegrani ."

"Mieliśmy dwie duże wojny w ostatnim stuleciu , plus jakieś rewolucje . Mój ojciec zmarł dawno temu , ale gdybym był w stanie z nim rozmawiać dzisiaj i powiedział mu :" Tato , czy wierzysz, nie ma granic w Europie , nawet nie ma jednego żołnierza na granicy między Polską a Niemcami? Myślę, że miałby bardzo ciężko ze zrozumieniem tego.
Prawdopodobnie doznałby kolejnego ataku serca i znowu odszedł!

"W tym pokoleniu jest jeszcze niezrozumiałe, że udało się to osiągnąć tak dużą zmianę w tak krótkim okresie czasu. "
----------------------------------
W dalszej części wywiadu Wałęsa odnosi sie do:
- Postrzegania Putina jako "bliźniaka diabła" (evil twin).
- Reform Gorbaczowa
- Roli Jana Pawła II w rozmontowaniu komunizmu..
- Omawia swoją pracę  Instytutu Lecha Wałęsy i ujawnia swoje      "futurystyczny" plan zapewniający odpowiedzialność polityczną.
Do obejrzenia: video - 12 minut..
Etykietowanie:

19 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. bez komentarza :))



Obama przyjedzie w czerwcu do Warszawy? Trwają zabiegi dyplomatyczne

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Lesław Bolesław na popowie jest najmniej predysponowanym politykiem by wypowiadać się o innych.
Obama wygrał, bo poparli go kolorowi.
Jest prezydentem i robi wszystko co może dla Ameryki. A, że odpuścił Europie i zostawił ją ze swoimi problemami, głównie Polskę, to inna para kaloszy.
To, że Obama opuścił Europę, to również zasługa ludzi pokroju Wałęsy.
Wiedząc jak zachowuje się wobec swojego pierworodnego syna, już świetej pamięci, to można go nazwać bestią. Bestiami są ci , którzy mu pomagają.

Ukłony moje najniższe



Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

lepiej, żeby Obama nie jechał z Francji do Polski, bo Wałęsa znów mu "poda nogę", jak podczas poprzedniej wizyty w maju 2011 r. W dodatku znów będziemy ćwiczyli temat Zydów.


Misja w Tunezji. Wałęsa zadowolony
Zapytany,
co my możemy dać Ameryce, Sikorski odpowiedział: - To, że takie kraje,
jak Tunezja czy Egipt chcą z nami rozmawiać, i na nas się wzorować,
jeśli chodzi o transformację, to jest atut.

Jak poinformował, strona polska prowadzi rozmowy z telewizją Al-Dżazira,by "po arabsku, dla Arabów, w kategoriach dla nich zrozumiałych,opowiedzieć naszą transformację, jej blaski i porażki". - Kraje arabskie nie muszą odkrywać koła na nowo, mogą się inspirować naszymi sukcesami iporażkami - stwierdził szef MSZ.

 

Szczegóły wizyty Obamy w Polsce

Barack Obama, fot. AFP/Adrian Dennis
Barack Obama, fot. AFP/Adrian Dennis

21 prezydentów z Europy
Środkowej będzie pojutrze debatować w Warszawie z amerykańskim
prezydentem Barackiem Obamą na temat możliwości wsparcia dla "arabskiej
wiosny" w Afryce Północnej. Szczyt organizuje prezydent Bronisław
Komorowski.
Rano w zamku spotka się 21 prezydentów, oprócz
Polski m.in.: Niemiec, Włoch, Czech, Ukrainy, Chorwacji, Austrii i
Litwy. Podczas dwóch sesji mają rozmawiać o tym, jak
wykorzystać doświadczenia demokratyczne naszej części Europy w krajach
Afryki Północnej, Bliskiego Wschodu oraz państwach sąsiadujących od
wschodu z Unią Europejską.

Wieczorem w Pałacu Prezydenckim przywódcy spotkają się na roboczej
kolacji z Barackiem Obamą, który pojutrze rozpoczyna dwudniową wizytę w
Polsce. Prezydenci będą rozmawiać o tym, jak Europa i USA - w
ramach wspólnoty transatlantyckiej - mogą pomóc w budowie społeczeństw
oraz systemów demokratycznych w Afryce Północnej i na Bliskim
Wschodzie.

 

Nowak podkreślał, że wizyta Obamy w Polsce to dowód na to, że nasz kraj zajmuje w polityce Obamy pewne miejsce. Może - jak przyznał prezydencki minister - niezbyt duże, ale jednak jakieś tak.
Odnosząc
się do tego, iż z Obamą do Polski nie przyjeżdża jego małżonka
Michalle, zapewnił, że to nie jest żaden afront. - Wizyta w Polsce
(prezydenta USA - red.) ma charakter roboczy. To będzie kilkanaście godzin intensywnej pracy. Może uznała, ze to program nie dla niej i słusznie - powiedział prezydencki minister.

Nowak podkreślał też znaczenie spotkania
prezydentów USA i Polski. Liczy, że ta rozmowa przyniesie naszemu
krajowi pewne korzyści. - Uwspólnotowienie pewnej polityki w
Afganistanie. Rozmowa na pewno musi tego dotyczyć, a druga sprawa to
gigantyczny obszar gospodarczy, czyli współpraca w zakresie gazu
łupkowego
- powiedział Nowak, stwierdzając jednocześnie, że owa współpraca jest przedmiotem zazdrości innych państw.


Barack Obama w Lancaster House w Londynie, 25 maja 2011
Barack Obama w Lancaster House w Londynie, 25 maja 2011
Fot. Carolyn Kaster; AP
 

Prezydent USA Barack Obama podczas wizyty w Warszawie po raz
kolejny zapewni Polskę, że Stany Zjednoczone są oddane sprawie
bezpieczeństwa Polski w różnych sferach: od tarczy antyrakietowej po
gaz łupkowy - podaje agencja Reuters.

Obama w Polsce. Prezydent USA spotka się z liderami partii

"SKRADZIONE MAJĄTKI MUSZĄ BYĆ ZWRÓCONE"

Żydzi do Obamy: Upomnij się o majątki

Żydzi do Obamy: Upomnij się o majątki

Do wywierania presji na polski
rząd ws. rekompensat za prywatne majątki żydowskie wezwała prezydenta
USA Baracka Obamę Światowa...czytaj dalej »


Żydzi apelują do Obamy o naciski na polski rząd

Barack Obama, fot. AFP
Barack Obama, fot. AFP

Światowa Organizacja ds.
Restytucji Mienia Żydowskiego (WJRO) wezwała prezydenta USA Baracka
Obamę, by w czasie wizyty w Warszawie wywierał na polski rząd presję w
kierunku załatwienia sprawy rekompensat za zrabowane w Polsce prywatne
majątki żydowskie.


- Kiedy prezydent Obama spotka się w tym tygodniu z
prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem,
restytucja zrabowanej własności prywatnej powinna być w programie
rozmów - stwierdza oświadczenie WJRO

- Kraj, który nie odniósł się odpowiednio do swej przeszłości,
nie jest w pełni wolny, aby podążać w przyszłość. Prosimy prezydenta
Obamę, aby podniósł ten problem fundamentalnej sprawiedliwości na
spotkaniu z polskim rządem. Skradzione majątki muszą być zwrócone.
Wzywamy premiera Tuska, aby wznowił proces legislacyjny na rzecz
restytucji, jak obiecywał - oświadczył dyrektor generalny WJRO David
Peleg.

WJRO nie przyjmuje tego argumentu i
podkreśla, że "Polska pozostaje jedynym większym krajem dawnego bloku
sowieckiego, który po dwóch dekadach od upadku komunizmu nie ma prawa
zapewniającego restytucję mienia albo rekompensaty za prywatne majątki
zrabowane w czasie holokaustu".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. o5/11 a 02/14 - Sikorski

Sikorski odpowiedział: - To, że takie kraje,

jak Tunezja czy Egipt chcą z nami rozmawiać, i na nas się wzorować,

jeśli chodzi o transformację, to jest atut.

Jak poinformował, strona polska prowadzi rozmowy z telewizją Al-Dżazira,by "po arabsku, dla Arabów, w kategoriach dla nich zrozumiałych,opowiedzieć naszą transformację, jej blaski i porażki". - Kraje arabskie nie muszą odkrywać koła na nowo, mogą się inspirować naszymi sukcesami iporażkami - stwierdził szef MSZ.

MSZ ostrzega przed podróżami do Egiptu

Resort za bezpieczne uznaje jedynie wyjazdy zorganizowane do ośrodków turystycznych nad Morzem Czerwonym. »

Trzy lata bez Kadafiego. Jak żyje Libia?

Koniec
rządów totalitarnego przywódcy libijskiego Muammara Kadafiego miał być
początkiem nowej ery tego leżącego na północy Afryki kraju.
Rzeczywistość okazała się być bolesna, gdyż sami Libijczycy twierdzą, że
obecnie jest gorzej niż w czasie rządów „tyrana”.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. "Są dwa Putiny" - ale tu

"Są dwa Putiny" - ale tu zaskakuje - bedzie jakas mała burza?
=======================================
-----------------------------------
Lech Wałęsa: Putin ma "złego blizniaka" szukającego dominancji nad światem

---------------------------------------------------------------------------------------------------------
cd. wywiadu w NEWSMAX
http://www.newsmax.com/Headline/walesa-putin-evil-twin/2014/02/16/id/553065

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Były
prezydent Polski Lech Wałęsa, który odegrał ważną rolę w ostatecznym
rozpadzie ZSRR oskarża,że prezydent Rosji Władimir Putin ma swego
własnego "złego bliźniaka " dążącego do rozszerzania wpływu Rosji .


W ekskluzywnym wywiadzie dla NewsMax , antykomunistyczny krzyżowiec
Wałęsa został zapytany, czy mógłby sklasyfikować Putina jako dyktatora.

"Istnieją
dwa Putiny , " oświadcza . "Pierwszy wie, że ważne jest, aby rozwiązać
wszystkie problemy w spokojny, demokratyczny sposób. Uświadamia sobie
również, że Rosja składa się z 80 odrębnych narodów , a jeśli on
rozluźni ich uścisk, cała sprawa moze się rozpaść . Więc trzyma mocno, przy jednoczesnym wdrażaniu pewnych reform .

"Robi niewielkie postępy i utrzymuje dobry kierunek. Nie za duże, ale wystarczająco, aby pokazać trochę dobrej woli .


"I tam jest też jego zły bliźniak , który wciąż ma nadzieję, że
pewnego dnia będzie mógł pokazać całemu światu , kto jest na szczycie .
Ma nadzieję, że jego dzień triumfu przyjdzie , ale do tego czasu , musi siedziec cicho.


"Wiedząc o jego podwójnej osobowości , musimy wspierać dobrego i uważać na drugiego. Myślę, że świat widzi i rozumie ten dynamizm.
Oczywiście, tak długo, jak on jest przy władzy, będzie warczeć i od czasu do czasu odsłaniać zęby.


"To jest bardzo trudne dla supermocarstwa nagle tracącego swoją
supremację . Dlatego od czasu do czasu , Rosja musi warczeć i pokazać
zęby . Oni jeszcze ciągle mają wystarczająco dużo broni, aby nas
niepokoić i utrzymywać w niepewnosci."


Zapytany, czy świat , a zwłaszcza w Europa Wschodniej, boją się "złego
bliźniaka",  Wałęsa odpowiada: "Świat się zmienił, Putin może zadać kilka ciosów i narobić drobnych  szkód , ale nic więcej.

Nie pozwolimy na to.

Putin stara się utrzymać Ukrainę w
orbicie gospodarczej Moskwy , a protestujący tam chcą bliższych więzi z
Unią Europejską . Teraz Rosja twierdzi, że Stany Zjednoczone wtrącają
się w ukraińskiej politykę.


Wałęsa zauważa: . "Wiedzieliśmy dobrze, że Putin będzie chciał
zachować kontrolę nad Ukrainą. Wiedzieliśmy także, że ma swoje powody by
to zrobić , ale prawda jest taka , że jeśli Ukraina byłaby częścią Unii
Europejskiej , to daje Rosji możliwość uzyskania 10  razy więcej
pieniędzy , ponieważ gospodarka  i handel z Ukrainą staną się bardziej stabilne i zamożne .

"Więc
to naprawdę powinno być korzystne dla Putina pozwolić Ukrainie
przystąpi do UE, i upewnić się, że robi dobrze . Niestety ,przeciętny
Rosjanin  tego nie wie.


"Co więcej , Rosja może zacząć robić interesy z różnymi firmami na
Ukrainie, kwitnąc pod patronatem UE . Dlatego trudno jest uwierzyć, że
prezydent Rosji nie będzie starał się znaleźć lepszego rozwiązania tej
sytuacji i pozwolić jego narodowi korzystać  bardziej z zamożnej Ukrainy
.


" Wciąż mam nadzieję, że ten impas polityczny może być jakoś rozwiązany ", powiedział .

"Byłem
na Ukrainie, gdy Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz wydał rozkaz
strzelania do protestujących . Myślałem, że będę w stanie namówić go do
zmiany jego rozkazów i powstrzymać go od podejmowania ogromegoy błędu  Ale to nie podziałało, niestety ," - kontynuował Wałęsa.

"Najważniejsze
jest to, a myślę, że to jest możliwe, aby pokojowo zakończyć kryzys na
Ukrainie, jednak ktoś powinien przygotować dokładny bilans i udowodnić Rosji , ile pieniędzy mogą zarobić jeśli Ukraina przystąpi do UE"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Wałęsa zawiedziony Obamą.


Wałęsa zawiedziony Obamą. "Supermocarstwo nie sprawdziło się, świat w niebezpiecznym momencie"<br />


Wałęsa zawiedziony Obamą. "Supermocarstwo nie sprawdziło się, świat w niebezpiecznym momencie"

4 czerwca Lech Wałęsa spotka się z Barackiem Obamą, który odwiedzi Polskę z okazji 25-lecia wolnych wyborów.Wcześniej były prezydent mówił, że na oficjalne uroczystości może nie
zdążyć, bo "jest umówiony w Mławie". - Zawsze tak robiłem, żeby połączyć
ogień z wodą - tak skomentował w "Faktach po Faktach" swoją zmianę
planów.

Wałęsa przyznał, że chciałby przekazać amerykańskiemu
przywódcy, że "bardzo się zawiódł" tym, jak funkcjonuje "jedyne
supermocarstwo".

- Wydawało się, że uporządkuje Europę i świat na
XXI wiek, a nie wyszło to wszystko. Dlatego świat jest w bardzo
niedobrym momencie, a Putin może robić to, co robi. Gdyby supermocarstwo
wywiązało się z obowiązków, te rzeczy by się nie zdarzyły - powiedział
były prezydent, przekonując, że USA muszą odzyskać swoją wielkość, "ale
na miarę XXI wieku".

- Dokonaliśmy wielkiego dzieła, usunęliśmy
wielkie podziały i trzeba było tylko tym tokiem dalej iść i
przeorganizować świat. I to mogło zrobić tylko supermocarstwo, które nie
sprawdziło się. I dlatego świat jest teraz w bardzo niebezpiecznym
momencie - ocenił Wałęsa. - Może wiele niedobrych rzeczy wydarzyć się w
świecie przez to, że nie ma przywództwa - dodał.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Jeden wart drugiego.
Bolek wspierał lewą nogę a opalony Moskwę, bo boi się konkurencji Niemiec.

Ukłony moje najniższe

Laureaci pokojowej nagrody Nobla:


Pogrzeb Mandeli


Zdrada w Magdalence


Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

10. Barack Obama w Polsce: Co w

Barack Obama w Polsce: Co w programie wizyty? »

Barack Obama przyleci do Polski we wtorek rano. Na lotnisku w Warszawie powita go prezydent
Komorowski. Później liderzy obu państw spotkają się z amerykańskimi i
polskimi lotnikami, którzy stacjonują w Polsce w ramach misji Sił
Powietrznych USA.
Później przewidziano rozmowę w cztery oczy z prezydentem Komorowskim,
spotkanie z premierem Tuskiem, i szersze spotkanie z przedstawicielami
państw regionu: Bułgarii, Chorwacji,
Estonii i Węgier. Wieczorem amerykański gość weźmie udział w oficjalnej
koalicji z okazji wręczenia Nagrody Solidarności.W środę rano Obama
spotka się z prezydentem-elektem Ukrainy, Petrem Poroszenko.Biały Dom
zapowiada, że w przemówieniu podczas rocznicy 4 czerwca Barack Obama
potwierdzi gotowość USA do zapewnienia bezpieczeństwa zarówno Polsce,
jak i innym NATO-wskim sojusznikom w tej części Europy. Z Polski
prezydent poleci do Brukseli , gdzie weźmie udział w szczycie G-7.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. łazem !ożeł morze !

Obama i 40 przywódców europejskich, Nagroda Solidarności dla Mustafy Dżemilewa, poparcie dla nowej Ukrainy i autostrada Wolności z Warszawy do Berlina. Zaczynamy obchody 25-lecia wyborów 1989 r.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,16067815,Cztery_dni_na_25_lecie_wolnosci.html...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. Wałęsa może jechać do Mławy

(..)

Ogłoszony przez Biały Dom program wizyty prezydenta Baracka Obamy w Warszawie nie zawiera jednak podpisania nowych umów – ani przez prezydentów USA i Polski, ani przez premierów lub ministrów. Prawdopodobnie nie będzie żadnych czynów, a tylko słowa. Słów nadzwyczajnie dużo – megatona za megatoną.

Zapowiedziano dwie oddzielne konferencje medialne jednego dnia po osobnych rozmowach z prezydentem i premierem RP. To niezwykłe rozdwojenie obrazu wizyty i całych stosunków polsko-amerykańskich. Prezydent USA i jego sztab szukają zawsze jednego partnera, reprezentującego jeden obcy kraj. Wyjątek bywa robiony w przypadku politycznej kohabitacji, gdy głowa państwa i szef rządu obcego kraju należą do przeciwnych partii lub obozów, zatem trzeba prowadzić dialog z obiema stronami naraz. Kohabitacja nie istnieje w ustroju amerykańskim i amerykańska opinia publiczna z trudem rozumie taki podział władzy i reprezentacji nawet zagranicą.

Obama wygłosi przemówienie, ale jako jeden z wielu mówców podczas ceremonii wręczania Nagrody Solidarności na Zamku Królewskim w Warszawie. Program ogłoszony w Białym Domu nie obejmuje bezpośredniego spotkania prezydenta USA z polskim społeczeństwem. Takie spotkanie mogłoby mieć formę – częstą w dyplomacji publicznej – wykładu na wyższej uczelni (Obama był profesorem i kocha wykładać) lub wiecu wśród scenerii o mocnej symbolice. Paradoksalnie, w ładunku 100 megaton słów może zabraknąć miejsca na najważniejsze.

Polskie oczekiwania są dobrze znane i zmierzone wieloma potwierdzającymi się nawzajem sondażami. Licząca 10 milionów ludzi amerykańska Polonia – obywatele, podatnicy i wyborcy Stanów Zjednoczonych – ma priorytety identyczne, jak Polacy w RP: znieść absurdalne wymaganie drogich wiz na wizyty rodzinne i turystyczne do Ameryki (spośród wszystkich obywateli Unii Europejskiej, Polacy są dyskryminowani razem z Bułgarami, Cypryjczykami i Rumunami), oraz wzmocnić polsko-amerykański sojusz wojskowy. Drugi priorytet teraz – po agresji wojennej Rosji na Ukrainę – mógłby objąć między innymi przyspieszenie budowy amerykańskiej bazy antyrakietowej na polskim Pomorzu (osiągnięcie gotowości bojowej wcześniej, niż w zaplanowanym odległym 2018 roku) i przeniesienie z Niemiec do Polski strategicznej bazy sił powietrznych USA.

Program wizyty wygląda jak ułożony na potrzeby nie polskiej i amerykańskiej polityki zagranicznej i obronnej, lecz kampanii wyborczych: do Kongresu USA w listopadzie 2014 roku oraz na prezydenta i do Sejmu i Senatu RP latem i jesienią 2015 roku. Ale to umocni tęsknotę dużej części Polaków włącznie z Polonią za przejęciem Białego Domu przez Partię Republikańską zamiast Demokratycznej w listopadzie 2016 roku.

Grzegorz Kostrzewa-Zorbas

http://wpolityce.pl/polityka/198557-grzegorz-kostrzewa-zorbas-100-megato...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Obama: "Chciałbym ogłosić

Obama: "Chciałbym ogłosić nową inicjatywę". Miliard dolarów trafi do Europy

-
Dziś chciałbym ogłosić nową inicjatywę dla wsparcia bezpieczeństwa,
przy wsparciu Kongresu - powiedział prezydent Obama o zamiarze
zwiększenia ilości amerykańskiego personelu wojskowego i sprzętu w
Europie. »

Plany zakładają zwiększenie obecności Amerykanów w naszej
części kontynentu. Mowa jest o siłach lądowych, morskich i powietrznych.
Nowa inicjatywa ma umożliwić współpracę Stanów Zjednoczonych z krajami spoza NATO: Ukrainą, Gruzją i Mołdawią.

Oświadczenie w tej sprawie zostało przesłane przez Biały Dom do zachodnich mediów. Czytamy w nim, że "trwała obecność Stanów
Zjednoczonych na lądzie, morzu i w powietrzu w Europie Wschodniej jest
potrzebnym i właściwym wyrazem wsparcia dla sojuszników".

Obama: miliard dolarów na wsparcie sojuszników USA, więcej wojsk amerykańskich w Europie

Obama: miliard dolarów na wsparcie sojuszników USA, więcej wojsk amerykańskich w Europie

- Poproszę Kongres o zatwierdzenie 1 mld dolarów na zwiększenie
obecności wojskowej USA w Europie i wsparcie sojuszników Stanów...
czytaj dalej »


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. "Lepszego przyjaciela niż

"Lepszego przyjaciela niż Polska na świecie nigdzie nie mamy"

"Lepszego przyjaciela niż Polska na świecie nigdzie nie mamy"

- Lepszego przyjaciela niż Polska na świecie nigdzie nie mamy -
powiedział prezydent USA Barack Obama na wspólnej konferencji...
czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. Obama i Normandia 1944 – najważniejsza bitwa w dziejach świata.

Prezydent Barack Obama zaczyna wizytę w Europie od Polski, a kończy na Normandii. Wszyscy prezydenci Stanów Zjednoczonych odwiedzają miejsce, gdzie w 1944 roku rozstrzygnęły się losy świata.

Zachód uważa zwycięski desant sił Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Kanady na trzon Europy podbitej przez nazistowską III Rzeszę Niemiecką za najważniejszą bitwę w dziejach ludzkości. Nie była to bitwa największa ani najbardziej dramatyczna. Ale ma podstawowe znaczenie systemowe – dowodzi, że imperia morskie, mające dostęp do zasobów całego świata, potrafią wygrywać z imperiami lądowymi, które korzystają na ciągłości i spójności swoich terytoriów. Amerykanie wraz z sojusznikami pokonali jednocześnie – w sensie systemowym – euroazjatyckie imperia mongolskie, arabskie, napoleońskie, komunistyczne i wszystkie inne kontynentalne. Systemowa wartość desantu w Normandii jest cenniejsza, niż byłby wpis na jedną z list 20 bitew kluczowych w dziejach ludzkości. Takie listy są układane według uznania autorów, bez twardych dowodów. Bitwa o Warszawę, Polskę i Europę w sierpniu 1920 roku mogła być jedną z tylko 15 lub 20, albo aż 30 lub 100 kluczowych bitew świata. Nie sposób sprawdzić. Lecz wiadomo na pewno, że zdobycie Normandii, całej Francji i całej Europy Zachodniej z morza ustanowiło hierarchię świata, obowiązującą do dziś. Szkoły i uczelnie w Polsce nie uczą takiej perspektywy wydarzeń i zjawisk międzynarodowych. Normandię przedstawiają jako epizod II wojny światowej. Zatem Polakom brak wspólnego języka z Zachodem. Sojusze Polski są przez to trudne.

autor: Dr Grzegorz Kostrzewa - Zorbas

http://wpolityce.pl/swiat/198909-obama-i-normandia-1944-najwazniejsza-bi...


Putin spotka się z Merkel. Spotkania z Obamą "nie przewidziano"

Putin spotka się z Merkel. Spotkania z Obamą "nie przewidziano"

Prezydent Władimir Putin spotka się we Francji z
kanclerz Niemiec Angelą Merkel- - poinformował we wtorek doradca
prezydenta...
czytaj dalej »


na żywoZakończyło się spotkanie Obamy z prezydentami. Przywódca USA już w hotelu

Zakończyło się spotkanie Obamy z prezydentami. Przywódca USA już w hotelu

Obama
w Polsce. Zaczął od "dzień dobry". Po polsku! Potem zwiedził Belweder.
Stamtąd "Bestią" do Kancelarii Premiera, a następnie do prezydenta.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Nakrywają do stołu. Obama na



Nakrywają do stołu.<br />
Obama na kolacji spotka się z Wałęsą

Nakrywają do stołu.

Obama na kolacji spotka się z Wałęsą

Po spotkaniu z przywódcami państw Europy Środkowej i
Wschodniej Barack Obama udał się na krótki odpoczynek do hotelu
Marriott....
czytaj dalej »

Nie ustają komentarze po deklaracji
Baracka Obamy złożonej dzisiaj w Warszawie. Korespondent dyplomatyczny
BBC w Brukseli zwraca uwagę, że zapowiedziany przez prezydenta USA
Baracka Obamę miliard dolarów na wsparcie sojuszników Stanów
Zjednoczonych w Europie nie stanowi wielkiej kwoty w stosunku do całego
budżetu obronnego USA.

 

Jonathan Marcus komentuje jednak,
że deklaracja ta może być bardziej znacząca w kontekście ewentualnej
odpowiedzi NATO na działania Rosji na Ukrainie. Zastrzega, że nie chodzi
o powrót do zimnej wojny, a sam Obama określił Rosję, jako "regionalne
mocarstwo". Komentator przyznaje, że zagrożenie faktycznie stwarzane
przez Rosję dla krajów NATO jest "kwestią sporną". "Ale poszczególne
kraje NATO są tym zaniepokojone, więc jakieś działania należy podjąć" -
zaznacza. Według Marcusa niezbędne będą "umiarkowane wydatki" w celu
zwiększenia gotowości, zwiększenia liczby ćwiczeń itp., a Waszyngton w
ten sposób pokazuje, że jest gotowy wyłożyć na to pieniądze.



Prof. Nowak: Deklaracje Obamy są głównie symboliczne. On chce dać Rosji drugą szansę, a Niemcy...


Prof. Nowak: Deklaracje Obamy są głównie symboliczne. On chce dać Rosji drugą szansę, a Niemcy.../© AP Photo

-
Deklaracje złożone we wtorek przez prezydentów USA i Polski miały
głównie znaczenie symboliczne; ich adresatem był przede wszystkim
prezydent Rosji, ale też członkowie NATO - uważa prof. Jerzy M. Nowak ze
Stowarzyszenia Euroatlantyckiego, b. ambasador Polski przy NATO.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17.  

 
Obama, Wałęsa i jesiotr w trzech odsłonach. Prezydenci na kolacji w Arkadach Kubickiego [ZDJĘCIA]



Uroczyste przyjęcie w Arkadach Kubickiego zostało wydane na cześć laureata Nagrody Solidarności - przywódcy Tatarów krymskich Mustafy Dżemilewa, ale także z okazji obchodów 25-lecia przemian 1989 r. - upadku komunizmu i odzyskania przez Polskę wolności.

Wśród ok. 500 gości jest prezydent USA, legendarny przywódca Solidarności Lech Wałęsa, szef MSZ Radosław Sikorski i Mustafa Dżemilew. Obecny jest też prezydent-elekt Ukrainy Petro Poroszenko. Na przyjęcie przybyli premier Donald Tusk, a także inni przywódcy krajów Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. z Czech, Słowacji i Węgier. Obecni są również marszałek Sejmu Ewa Kopacz, pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski, a także wielu przedstawicieli polskiego świata polityki i kultury. W swoim toaście polski prezydent podkreślił, że nie będzie wolności, jeśli nie będzie solidarności "między ludźmi i narodami", a także solidarności z tymi, "którzy dzisiaj o swoją wolność walczą". Jak dodał, cieszy się, że może dzielić radość z przedstawicielami państw, które pamiętają "gorycz braku wolności i radość z jej odzyskania". "My wiemy, ale chcemy przekonać cały świat, że sny się spełniają wtedy, gdy poza snami, marzeniami jest odwaga i determinacja w ich realizacji" - powiedział Komorowski. "Wiemy, że nie zawsze łatwo jest przekonać i siebie, że warto ryzykować" - zaznaczył. Prezydent zauważył, że "pewnie w każdej kulturze są przysłowia, które zachęcają do realizmu, do tego, aby głową muru nie przebijać, aby uznawać realność polityczną ekonomiczną taką, jaką zastaliśmy". "My dzisiaj możemy razem powiedzieć, że nam udało się głową przebić mur. My nie tylko przebiliśmy ten mur, ale go zniszczyliśmy, umożliwiliśmy jedność Europie. Dlatego składamy dzisiaj hołd wszystkim, którzy mieli wtedy odwagę i chcemy się z nimi wszystkimi cieszyć" - oświadczył prezydent. Kogo zaproszono? W arkadach królewskiej rezydencji obecni są zaproszeni na obchody Święta Wolności 4 czerwca szefowie państw i rządów, działacze dawnej opozycji antykomunistycznej, przedstawiciele Kościoła oraz obrońcy praw człowieka z całego świata. Wśród ok. 500 gości jest prezydent USA Barack Obama, który przy długim i ozdobionym kwiatami stole usiadł tuż obok prezydenta Komorowskiego i prezydent Litwy Dalii Grybauskaite. Dokładnie naprzeciwko prezydentów Polski i USA siedzą b. prezydent, legendarny przywódca Solidarności Lech Wałęsa, szef MSZ Radosław Sikorski i Mustafa Dżemilew. Obecny jest też prezydent elekt Ukrainy Petro Poroszenko. Na przyjęcie przybyli premier Donald Tusk, a także inni przywódcy krajów Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. z Czech, Słowacji i Węgier. Obecni są również marszałek Sejmu Ewa Kopacz, pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski, a także wielu przedstawicieli polskiego świata polityki i kultury, w tym m.in. prezes IPN Łukasz Kamiński, a także polscy parlamentarzyści. Jak poinformowało MSZ, na Zamek Królewski zaproszono także prezydentów Rumunii, Łotwy, Szwajcarii, Malty, Chorwacji, Finlandii, Albanii i Bułgarii. Obecny ma być też szef Parlamentu Europejskiego, sekretarz generalny Rady Europy, Wielki Książę Luksemburga oraz szefowie MSZ m.in. Norwegii, Danii, Węgier, Ukrainy i Islandii, a także b. prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili oraz wicepremier Portugalii. Zaproszeni zostali też przedstawiciele opozycji z czasów PRL, m.in. Leszek Moczulski, Henryk Wujec, Janusz Onyszkiewicz, Henryka Krzywonos.

Duda: Obchody 4 czerwca bez "Solidarności" to karykatura. Należałoby uznać, że Jaruzelski wygrał...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. Obama: stoimy ramię w ramię;

Obama: stoimy ramię w ramię; Polska nie będzie nigdy samotna

Stoimy ramię w ramię, za wolność waszą i naszą, Polska nigdy już nie
będzie samotna, podobnie jak kraje Europy Środkowo-Wschodniej - mówił w
środę w Warszawie prezydent Barack Obama. Nie akceptujemy okupacji
Krymu czy naruszenia suwerenności Ukrainy - zadeklarował.


Obama: dziękuję ci Polsko

Dziękuję ci Polsko za twój triumf, nie triumf zbrojny, ale triumf w
duchu człowieczeństwa - mówił prezydent Barack Obama w środę w
Warszawie. "Nie ma zmiany bez ryzyka, nie ma postępu bez ofiar, nie ma
wolności bez solidarności" - zakończył swoje przemówienie prezydent USA.




Uroczystości w Zamku Królewskim

Uroczystości w Zamku Królewskim (Fot. Fot . Kuba Atys / Agencja Gazeta)

Lech Wałęsa, który
wczoraj rozmawiał z prezydentem USA Barackiem Obamą, powiedział, że
rozmowa odbyła się "w bardzo miłej atmosferze". - Parę rzeczy powiedział
zgodnie z moimi życzeniami
- dodał przywódca Solidarności.

Obaj politycy uczestniczyli we wtorek w
uroczystej kolacji w Arkadach Kubickiego, która odbyła się po gali
wręczenia Mustafie Dżemilewowi Nagrody Solidarności. Wałęsa, pytany
przez PAP o swoją rozmowę z Obamą, odpowiedział: "Ja zawsze mówię
prawdę, on był ostrzeżony, więc wysłuchał dobrze, bo w formie podałem to
dobrej. Parę rzeczy powiedział zgodnie z moimi życzeniami".

Nie chciał zdradzić szczegółów rozmowy. Potwierdził jedynie, iż zachęcał Obamę, by USA
ponownie objęły rolę przewodnią na świecie. Wałęsa uczestniczył w
głównych uroczystościach rocznicowych związanych z 25-leciem wolności na
placu Zamkowym w Warszawie, podczas których Obama wygłosił przemówienie."Dziękuję Wałęsie za cudowne przywództwo"


Zwracając się do Wałęsy amerykański przywódca, nazwał go
"człowiekiem, który przeskoczył mur stoczni, żeby poprowadzić naród do
wolności". - Dziękuję Lechowi Wałęsie za jego cudowne przywództwo -
dodał. Podczas poprzedniej wizyty amerykańskiego prezydenta w maju 2011
roku Wałęsa nie spotkał się z Obamą.

Były polski
prezydent wbrew zapowiedziom nie wziął udziału w spotkaniu z
amerykańskim przywódcą. Było to spotkanie w szerszym gronie z liderami
b. opozycji antykomunistycznej i przedstawicielami polskich partii
politycznych.

O powodach, dla których nie pojawił się na
spotkaniu z Obamą, Wałęsa mówił wówczas: "Nie pasuje mi i tylko tyle
mogę powiedzieć". Potem dodawał, że z prezydentem USA "nie było o czym
dyskutować", a spotkanie z nim sprowadziłoby się jedynie do "ładnej
fotografii".




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Obama daje ognia

Obama daje ognia

TELAWIW OnLine:   Obama to mega porażka w sprawach światowych
– tak to wygląda. Tylko na BW... spowodował upadek prozachodniego
reżimu Mubaraka w Egipcie (w największym kraju arabskim rzutującym na
pozostałe) oraz erupcję islamizmu - pomimo wielokrotnie...  

Eli Barbur

ELI BARBUR




@ Eli

chyba nie muszę Cie przekonywać, że Obama to
nie Obama. To jest grupa szlachetnych ideologów, naprawiaczy ludzkości,
którzy kiedyś wynosili pod niebo Breżniewa, zwalczali pershingi i
Reagana, a teraz się posługują Obamą. Oni się za największych mentorów
mają, a on im pasuje, od dawna na kogoś takiego czekali. Dali mu nawet
Nobla za to, że go wybrali na najbardziej postępowego prezydenta w
historii USA. Piszą mu przemówienia, dbają, żeby nie przytył i wygrywał
wybory. Musi tylko robić i mówić, co mu każą i jemu to odpowiada. Jest
urodzonym showmanem. To jego jedyny talent i cała prawda o nim. Gra rolę
prezydenta wcale nim nie będąc.
WALDBURG5.06 22:30
2089342

Rosyjska gazeta o spotkaniu Obamy z Poroszenką: "Spotkanie czekoladowych królów"

Bartosz Węglarczyk na Twitterze zwraca uwagę na
skandaliczną relację z pobytu Obamy w Polsce na portalu rosyjskiej
gazety "Izwiestia".




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl