Co Ci szkodzi? Przed kanonizacją Jana Pawła II...
Powiedz, co Ci szkodzi być jak Jan Paweł II?
Co Ci szkodzi codziennie z Matką Bożą porozmawiać...
Co Ci szkodzi swoje, Ojczyzny i świata biedy - Jej każdego dnia przedstawiać?
Co Ci szkodzi powiedzieć: - Cały Twój, cała Twoja jestem...
A potem spróbować żyć tak,
by to wyznanie nie zostało pustym gestem...
Co Ci szkodzi spoglądać na ludzi z miłością?
Jak Jan Paweł II ogarniać ich tą niezwykłą, Jezusową jednością...
Przecież pamiętasz co do nas, do Kościoła, kiedyś wołał:
Człowiek, to człowiek jest drogą Kościoła!
Co Ci szkodzi
tak jak Jan Paweł II życzliwie żartować
chcieć wywołać u innych dobry uśmiech, pragnąć ich rozradować...
Ach, ile książek o tych żartach Jana Pawła napisano...
Co Ci szkodzi kupić sobie przynajmniej jedną
i czytać przed wyjściem do ludzi, każdego dnia, najlepiej rano...
Co Ci szkodzi - jak Jan Paweł II przytulić się do Krzyża?
Co Ci szkodzi tym przytuleniem do świętości się przybliżyć...
Co Ci szkodzi choć w myślach do Krzyża głowę skłonić
Oddać co było złe Jezusowi, od zła się Krzyżem osłonić...
Co Ci szkodzi pójść potem do kościoła, wyspowiadać się i uzyskać przebaczenie?
Uklęknąć prze Tabernakulum... Podziękować Jezusowi za zbawienie..
Z uczuciem wdzięczności i radości przyjąć Chrystusa Ciało...
Wejść w inną rzeczywistość – Bożą, niebiańską....
Wspaniałą!
Co Ci szkodzi pójść drogą WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI
by w dniu kanonizacji Jana Pawła II
ofiarować Mu zadatek … Twojej własnej świętości...
Co Ci szkodzi?
- guantanamera - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
37 komentarzy
1. @guantanamera
Co Ci szkodzi pójść drogą WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI by w dniu kanonizacji Jana Pawła II ofiarować Mu zadatek … Twojej własnej świętości...
To takie proste i takie trudne.
Szukać świętości w sobie , aby ofiarować ją innym.
Ale trzeba próbować.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Powiedz Jej: cały Twój.... cała Twoja jestem...
3. Papież Franciszek
"Można powiedzieć, że spotykamy się w przeddzień kanonizacji błogosławionego Jana Pawła II. Wszyscy nosimy w sercu tego Wielkiego Pasterza, który na wszystkich etapach swej misji – jako kapłan, biskup i papież – dał nam świetlany przykład zupełnego oddania się Bogu i Jego Matce oraz całkowitego poświęcenia się Kościołowi i człowiekowi. Towarzyszy on nam z Nieba i przypomina, jak ważna jest komunia duchowa i duszpasterska między biskupami. Jedność pasterzy w wierze, w miłości, w nauczaniu i trosce o dobro wspólne wiernych jest punktem odniesienia dla całej wspólnoty kościelnej i dla każdego, kto szuka pewnej orientacji w codziennym podążaniu drogami Pana. Nikt i nic niech nie wprowadza podziałów między wami, drodzy bracia! Jesteście wezwani, aby budować jedność i pokój zakorzenione w miłości braterskiej i by wszystkim dać tego podnoszący na duchu przykład. Z pewnością postawa taka będzie owocna i da waszemu wiernemu ludowi moc nadziei."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Co Ci szkodzi jak Jan Paweł II bez poniżania innych żartować?
5. Opowiem co mi się przytrafiło...
Po umieszczeniu tego wpisu wyszłam z domu na dobrych kilka godzin...
Po powrocie chciałam wstawić tu pierwsze zdjęcie, ale mi się nie udawało... I wtedy "przypadkiem" natrafiłam w internecie na coś, co mnie po prostu znokautowało. Jakbym trafiła do piekła... Ja tu o świętości, a wokoło piekło - piekło oszczerstw, kłamstwa i podłości... I ludzie w tym piekle tkwią i nawet chyba im dobrze w smole...
Nieco czasu zajęło mi nabranie dystansu. A wtedy szybko znalazłam powód dla którego miałam kłopot z fotografią - po prostu edytor był wyłączony...
NIe wątpię, że całe zamieszanie wywołał ten z rogami i kopytami.
I jest to jest dowód, że koniecznie trzeba dązyć do świętości...
Koniecznie!
6. @guantanamera
musimy z tym walczyć, z tym bagnem , które nas zalewa zewsząd.
Zeby się oderwać i oczyścić po "wizytach" w takich miejscach sieci i kontakcie z mediami mętnego nurtu, potrzebna modlitwa i prośba o opiekę naszej Matki.
Wezwanie Matki Bożej, odmówienie Zdrowaś Maria działa jak egzorcyzm i pozwala się oderwać od macek złego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Odmówienie Zdrowaś Maria działa jak egzorcyzm...
Pozwól mi przyjść do Ciebie...
8. Głosić prawdę w porę i nie w
Głosić prawdę w porę i nie w porę! [Tuba Cordis 9 II A.D. 2014]
Wspominając biskupa Jana Michalskiego - wielkiego bydgoszczanina, kapelana AK, powstańca warszawskiego, i bohatera czasu stanu wojennego, który nigdy nie bał się głosić prawdy...
Słowo ks. prałata Romana Kneblewskiego, proboszcza parafii NSPJ w Bydgoszczy, na V niedzielę zwykłą - 9 lutego A.D. 2014.
Tablica z czarnego granitu zawisła w czwartek wieczorem na frontonie kamienicy przy ul. Grunwaldzkiej 39, w której urodził się Jan Michalski, biskup pomocniczy Archidiecezji Gnieźnieńskiej, kapelan Armii Krajowej.
Obrońca praw ludzi pracy i Kościoła przyszedł na świat 6 lutego 1914 roku. Był "oddany Rodzinnemu Miastu, którego mieszkańców umacniał w wierze i nadziei na wolność ojczyzny" - czytamy na tablicy, którą ufundowało miasto.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Nam, którzy śmiałość mamy
wyjednaj naszych grzechów odpuszczenie.
Chorym przynieś, Matko, uzdrowieie,
Tym, którzy się dobrze mają -
wdzięczność i miłość Bożą.
Skłóconym daj pojednanie,
a tym, co żyją w zgodzie -
wytrwałość w niej i stałość.
Udręczonym i zniechęconym użycz pokrzepienia.
Tym, którzy upadają, daj podniesienie z upadku;
tym, którzy prosto stoją, daj trzymać się dobrze,
a tym, co są szczęśliwi, daj niech im się dobrze wiedzie.
a nieszczęśliwi niech doznają pociechy i pomocy.
Kieruj szczęśliwie całym naszym życiem
i uczyń nas godnymi jasności Twoich świętych.
Wtedy zaśpiewamy dla Ciebie pieśni dziękczynienia
na chwałę Twego Syna, który jest Bogiem
razem z Ojcem odwiecznym i Duchem Świętym
teraz i na zawsze przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Św. Piotr z Argos
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. @Maryla
Pamiętam jak wtedy powtarzaliśmy sobie słowa bpa Jana Michalskiego: "No, to strzelajcie!"... jak zachwycała nas Jego odwaga i jakie to było dla nas umocnienie ...
Dzięki za nagranie Tuba Cordis.
11. HYMN Zygmunt Krasiński
Królowo Polski, Królowo Aniołów!
Ty, coś na świecie przebolała tyle,
Gdy Syn Twój zstąpił do ziemskich padołów,
Skróć umęczonej Polsce Twej – mąk chwile!
Królowo Polski, Królowo Aniołów,
Roztocz ponad nią tęczę Twej opieki,
Odwiąż jej ręce od katowskich kołów;
Bądź jej Aniołem, teraz i na wieki!
Królowo Polski, Królowo Aniołów!
Lilio bez zmazy, Ty gwiazdo poranna,
Mieczem boleści siedmiokrotnie ranna,
Wiesz, co rozpaczy wrzący w sercu ołów,
Co krzyż l gwoździe, i rany, i ciernie,
Wiesz, co kiwi ziemskiej i łez ziemskich cieki
I jak konania ból boli bezmiernie –
Bądź nam Aniołem, teraz l na wieki!
Królowo Polski, Królowo Aniołów!
Lecz wiesz zarówno, jakim blaskiem płonie
Ukrzyżowany – wniebowzięt po zgonie:
Nie daj nas sieciom piekielnym na połów!
Nieśmiertelnymi na śmierć zbrojna leki,
Wykaż znów śmierci na nas, że jest niczem,
Wskrześ nas, o Pani, przed świata obliczem,
Bądź nam Aniołem, teraz l na wielki!
Królowo Polski, Królowo Aniołów!
Ten świat się rozpadł i rozdziera siebie,
Lecz żadna z jego rozerwanych połów
Już się nie modli, o Mario, do Ciebie!
My jedni tylko, paląc się na stosie,
Wciąż ślemy modły w Twój bezmiar daleki –
Poznasz, Królowo, poddanych po głosie;
Bądź mym Aniołem, teraz i na wieki!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Niedziela...
Przed obrazem Maryi w naszym kościele opowiedzmy Jej dzisiaj o naszych kłopotach... O błędach... Ale przede wszystkim opowiedzmy Jej o naszych planach. O tym, co dobrego chcemy uczynić dla naszych bliskich... Jak zamierzmy wesprzeć ich w trudnościach...
Opowiedzmy Jej co chcemy dobrego uczynić dla Polski, naszej Ojczyzny, której Ona jest Królową...
Możemy - jeżeli wolimy - uczynić to naszym domu... Dzisiaj mamy przecież na to czas...
Przecież tutaj, tylko odrobinę wyżej jest zamieszczony przez Marylę wizerunek Matki Bożej - odnalezienie go zajmie chwilę... A potem można Jej tyle powiedzieć...
13. Droga @Guantanamero :)
Ja z moją Królową Polski
rozmawiam codziennie i na okrągło
i kiedy wstaję rano i kiedy siadam do komputera :)
serdecznosci
gość z drogi
14. Droga Gościu z drogi...
"Ja z moją Królową Polski
rozmawiam codziennie i na okrągło
i kiedy wstaję rano i kiedy siadam do komputera :)"
Opowiedz, proszę, trochę więcej o tych Twoich rozmowach ... Opowiedz tym, którzy jeszcze z Maryją nie rozmawiają... Tym, którzy jeszcze nie potrafią...
Serdeczne niedzielne pozdrowienia...
15. Moja Droga :)teraz idziemy
z Młodymi zapalić znicze pod Krzyżem :)
ale obiecuję ,że wróce do Tematu rozmów...rozmów,które nauczyła mnie nieżyjąca Babcia...:)
Gdy patrzę na Obraz Matki Bożej wiszący nad stołem...to usmiecham się do Niej i Ona juz wszystko wie :)
serdeczności :)
gość z drogi
16. Jestem Niepokalane Poczęcie...
Tak "przedstawiła się" Maryja Bernadettcie Soubirou podczas jednego z objawień....
Dlaczego nie powiedziała: "Jestem Niepokalanie Poczęta..."? - zastanawiałam się wielokrotnie. Myślę, że Matka Boża chce nam powiedzieć: Ja jestem Niepokalane Poczęcie... Wszystko, co rozpoczniecie od rozmowy ze Mną w modlitwie ma szansę być dobre i czyste...
Pewnie dlatego pomyślałam, że nasze pierwsze kroki do świętości trzeba skierować ku Maryi... Że wszystko trzeba zaczynać od rozmowy z Nią...
Co Ci szkodzi codziennie z Matką Bożą porozmawiać...
Co Ci szkodzi swoje, Ojczyzny i świata biedy - Jej każdego dnia przedstawiać?
17. Wielki! Chciał
Wielki!
Chciał do zgody, mimo wielkich przeciwności.
Chociaż wiedział, że dziś nie gra się uczciwie.
W zgodzie widział ocalenie dla ludzkości
i daleko umiał na przód myślą wybiec.
Chciał rozmowy. Wzajemnego szanowania
w świecie zdrajców, sprzedawczyków i masonów.
Prosił Pana, by przed kulą go osłaniał,
by pozwolił świat budować na kształt domu.
Lecz czekano. Żartowano – „Drugi Potop”.
Arka musi wreszcie osiąść gdzieś na skale.
A Pan wiedział, dał Go ludziom właśnie po to,
by wygładził międzyludzkich różnic fale.
Ujawniają drobnych gestów szczególiki,
które były wyciągniętą do nich ręką.
A Ten Święty nic nie robił dla publiki!
Dawał miłość opłaconą Boską Męką.
Miłosierdzie oznaczało przy Nim – Dobro
i rozsiewał je po całym Bożym Świecie.
Patrzył w oczy, chociaż wiedział czym jest podłość.
Kolej na was! Naśladować Go umiecie?
http://marek-gajowniczek.blog.onet.pl/2014/02/10/wielki
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. @Maryla
Aż mi żal komentować, bo wtedy pytanie Marka Gajowniczka: Kolej na was! Naśladować Go umiecie? - zostanie przysłonięte...
A przecież to jest ta sama myśl... To samo pragnienie... Żądanie... Wyzwanie...
Inaczej wyrażone, o jeden stopień bardziej prowokacyjnie i stanowczo...
Bo to jest najważniejsze!
Kolej na nas...
I kiedy mamy to podjąć jak nie teraz?
Kiedy?!!!
19. I Pielgrzymka Młodzieży Narodowej
22 marca 2014
16:00 – 22:00
Młodzież Wszechpolska zaprasza wszystkich Polaków, młodszych i starszych, z kraju i zza granicy, którym przyświeca Idea Narodowa, do wspólnego pielgrzymowania przed Oblicze Królowej Polski.
W marcu przypada 92. rocznica powstania Związku Akademickiego Młodzież Wszechpolska, założonego w 1922 r. Nawiązując do przedwojennej tradycji, w roku 2014 rozpoczynamy regularne pielgrzymowanie do duchowej stolicy Polski. I Pielgrzymka Młodzieży Narodowej rozpocznie się 22 marca w godzinach popołudniowych.
Program pielgrzymki:
16:45 - Msza św. w kaplicy Cudownego Obrazu
18:00-20:30 - Spotkanie w auli. o. Kordeckiego
21:00 - Apel Jasnogórski
21:30 - Przejście pod pomnik Prymasa Wyszyńskiego i Grób Nieznanego Żołnierza
22:00 - Zakończenie pielgrzymki
W całym kraju będą organizowane grupowe wyjazdy na pielgrzymkę. Informacje podamy na stronach internetowych, profilach, jak również w tym wydarzeniu.
https://www.facebook.com/events/1389029468026839/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Droga @Guantanamero :)poprosiłaś bym opowiedziała jak rozmawiam
z Naszą Królową
Nie umiem ,to bardzo intymne rozmowy...od dziecka,gdy z Babcią spędzałyśmy dni i godziny u Sióstr na Jasnej Górze...Babcia jako kurierka z czasów więzienia Polskich Kapłanów bywała tam częstym gościem..pełna konspiracja ,różaniec i ten Cudowny Obraz...i mój płacz ,gdy GO w nocy Zamykano :)
Jak mogę więc to wszystko opowiadać,skoro to jest we mnie ,w środku... :)
konspiracja od dziecka :)
ale i ja coś dodam do Twoich rozważań....
zawsze o godzinie piętnastej ,jestem z Nią..z Matką Bolesną,której zamordowano Syna...
czuję Jej ból i rozpacz i wielkie poświęcenie...Poświecenie Matki...
Matki wszystkich ziemskich matek...
Dobrej Nocy @ Guantanamero
Ona czuwa :)
gość z drogi
21. Maryja jest również Matką wszystkich Kapłanów
i dlatego tak Ją kochają....mój Stryj umarł w dniu Jej święta święta Matki Boskiej Gromnicznej
serdecznosci :)
gość z drogi
22. "Kwiatki błogosławionego JANA PAWŁA II"
" To był ksiądz,nie znajdziesz takiego! Co w nim było takiego nadzwyczajnego ?
Modlitwa ,pokora i ubóstwo
Wstawał rano,wolno szedł ścieżką ku Wiatrowicom,albo chodził wkoło kościoła z książką i się modlił
A ubóstwo ?/.../
Była tu taka,Tadeuszka ją nazywali,kobieta z Klęczan.Poszła kiedyś do niego się użalić,bo ją okradli.Dał jej,co miał. Nawet poduszkę i pościel.Ludzi to nawet gniewało ,dopiero co mu wszystko ,bo spał na gołym....A pokora ? Z każdym potrafił rozmawiać,choć już był po studiach rzymskich "!
Tadeusz Turakiewicz
czyli " Świadomie nawiązuje do Kwiatków świętego Franciszka książka o Papieżu..."
Droga @Guantanamero :) ta mała książeczka,to zbiór opowieści króciutkich róznych ludzi,którzy znali naszego Ojca Świętego :)to opowieści "z duszą " ja dodam i z sercem
serdecznosci :)
i Dobrego Nowego Dnia jak mawiał pewien świety Starzec,który przewidział naszego Papieża :)
Dobrego Dnia,Wszystkim :)
gość z drogi
23. Kochana Gościu z drogi
Mówisz, że nie umiesz opisać swoich rozmów z Maryją... "nie umiem ,to bardzo intymne rozmowy...od dziecka,gdy z Babcią spędzałyśmy dni i godziny u Sióstr na Jasnej Górze...Babcia jako kurierka z czasów więzienia Polskich Kapłanów bywała tam częstym gościem..pełna konspiracja ,różaniec i ten Cudowny Obraz...i mój płacz ,gdy GO w nocy Zamykano :)"
Wyobrażam sobie ten płacz... Płacz dziecka, że zamykają Matkę Bożą ... Nawet jeśli to ma Ją chronić, to przecież jest odgrodzenie, oddalenie ...
A ilu ludzi zamyka Ją nie własnoręcznie, ale własnowolnie... Za murem niechęci i lęku, za kratami grzechu, za pancerzem obojętności...
Oni powinni zapłakać...
24. Droga @ Guantanamero :) dzieki,ze zrozumiałaś ten mój ówczesny
płacz...i mimo,ze Siostry Zakonne mówiły mi,ze rano znowu Ją zobaczymy...to ja łkałam jak bóbr...ale one słowa dotrzymywały ,bo rano,raniusieńko ...Jej twarz od nowa wyłaniała sie niczym słońce o świcie ...ciemna twarz Jej i Dzieciątka i srebne sukienki i ta niezwykła atmosfera Kościoła rozmodlonego,te promienie słoneczne i organy i ci Ludzie...to wszystko było dla Niej :)
serdecznosci
Dzisiaj stukając te słowa patrzę na Jej twarz i wiem,że jest ze mną...
kopia obrazu Mateńki która wisi nad stołem...malowana ręką Ojca i Jego Brata,Kapłana .
wciąż o tym przypomina ...:)
serdecznosci :)
gość z drogi
25. "Co ci szkodzi codziennie z Matka Bożą porozmawiać ":)
nic nie szkodzi,absolutne NIC,bo rozmowa z Matką Bożą , to rzecz świeta
serdeczności na dzieńDOBRY :)
gość z drogi
26. Z Medytacji Jana Pawła II
"Wypada jeszcze na koniec dodać, że w niniejszej medytacji na temat «bezinteresownego daru» ukryta jest poniekąd długa droga, wewnętrzne itinerarium, które prowadziło od słów, jakie usłyszałem w młodości z ust mego duchownego kierownika, do owego Totus Tuus, jakie stale mi towarzyszy od wielu lat.
Odkryłem je w czasie okupacji, pracując jako robotnik w «Solvayu».
Odkryłem je poprzez lekturę "Traktatu o doskonałym nabożeństwie do Matki Bożej" św. Ludwika Grignon de Montfort. Był to czas, kiedy już zdecydowałem się na kapłaństwo, a pracując fizycznie, równocześnie studiowałem filozofię.
Zdawałem sobie sprawę z tego, że powołanie kapłańskie postawi na mej drodze wielu ludzi, że każdego i każdą z nich Pan Bóg mi w sposób szczególny zawierzy: «da» i «zada». I wtedy właśnie narosła wielka potrzeba owego Maryjnego zawierzenia siebie, jakie wyraża się w słowach Totus Tuus. Jest to przede wszystkim nie tyle deklaracja, oświadczenie, ile prośba, abym nie uległ pożądaniu, nawet w formie najbardziej zakamuflowanej. Ażebym pozostał czysty, czyli «przeźroczysty» dla Boga i ludzi. Aby czysty był mój wzrok i słuch, i umysł. Aby wszystko służyło objawieniu piękna, jakim Bóg obdarowuje ludzi.
Przychodzi mi na pamięć cytat z Fortepianu Szopena Norwida:
«Byłem u Ciebie w te dni przedostatnie / Nie docieczonego wątku — / — Pełne, jak Mit, / Blade, jak świt... / — Gdy życia koniec szepce do początku: / 'Nie stargam Cię ja — nie! — Ja, u-wydatnię!...'»
Nie stargam,... nie zniszczę,... nie pomniejszę,... uwydatnię...
Totus Tuus. Tak. Trzeba całkowicie być darem, darem bezinteresownym, ażeby w każdym człowieku rozpoznać ten dar, jakim on jest.
Ażeby za ten dar osoby dziękować Dawcy.
(Watykan, 8 lutego 1994 r.)
całość tu: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/inne/medytacja_0802...
27. Codziennie w godzinie Apelu Jasnogórskiego
módlmy się różańcem za naszą Ojczyznę... Razem ...
07.01.2014 podczas Apelu Jasnogórskiego ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny Tygodnika Niedziela wezwał Polaków do modlitwy różańcowej za Ojczyznę. W "Niedzieli" znajdzie się comiesięczny specjalny dodatek do tygodnika poświęcony ofiarowanemu za Ojczyznę różańcowi świętemu w rodzinach, parafiach i domach zakonnych...
Dodajmy - także we wspólnotach takich jak nasza....
28. droga @Guantanamero :)
ileż wspomnień łączy się z TYM Kapłanem...:)
a cząstka różańca w trakcie apelu Jasnogórskiego :)
zawsze TA sama,od lat
tylko co raz częsciej wypada słuchawka z ucha,gdy razem z Radiem mówię tą modlitwę,
wypada,bo po niej zasypiam często jak dziecko.. :)
Dobrego Dnia
a Niedziela :) niskie ukłony dla Pisma i Jego Nadredaktora :)
gość z drogi
29. Tobie, Maryjo, oddajemy te dni przed kanonizacją...
Apel ks. inf. Ireneusza Skubisia
Królowo Polski, nasza Umiłowana Matko, Ucieczko grzeszników, Ucieczko nasza!
Pamiętasz, Maryjo, jak niedawno zadałem Ci pytanie o modlitwę „Ojcze nasz” - czy Ty mówiłaś „Ojcze nasz”? I odpowiedź była oczywista, bo przecie z jest to Modlitwa Pańska, czyli modlitwa Twojego Syna Jezusa Chrystusa. Tej modlitwy nauczył uczniów sam Jezus. A więc i Ty nauczyłaś się tej modlitwy od swojego Syna. Dzisiaj powtarza ja całe chrześcijaństwo. Wszyscy wiemy, że jest to modlitwa najważniejsza, której nauczył nas Boży Syn. Ona także weszła w Różaniec, który jest modlitwą, Matko nasza, do Ciebie. Owe „Zdrowaś Maryjo” powtarzane przez miliony ust są najpiękniejszą poezją Boską, bo mówią o Twoim wspaniałym powołaniu przez Boga.
Dzisiaj chcemy powiedzieć Ci o naszym ludzkim losie. Ty go znasz dobrze; znasz powołanie człowieka, które jest powołaniem samego Boga. Bóg powołał człowieka do istnienia jako kogoś, kto jest stworzony na obraz i podobieństwo samego Boga. Człowiek jest obrazem Bożym i mieści się za wielkością Boga. Gloria Dei viviens homo - powiedział św. Ireneusz. Chwałą Boga jest żyjący człowiek.
Jako ludzie musimy zdawać sobie sprawę, że ciągle będziemy szukali oparcia. Już Twój Syn, Maryjo, leżący w żłóbku jako prawdziwy człowieka wyciągał ręce ku Tobie, szukając oparcia swojej Mamusi. I tak każdy człowiek, który się rodzi również szuka oparcia w swojej mamusi i tatusiu. Człowiek ciągle wyciąga ręce do drugiego człowieka i ciągle szuka jakiegoś oparcia. Jest nim inny człowiek, ale najważniejszym, najmocniejszym i najpewniejszym jest sam Bóg. Dlatego człowiek poszukuje zawsze kogoś drugiego.
Człowiek poszukuje Boga, nawet wtedy gdy wydaje się, że jest przeciwko Bogu, to i tak szuka odniesienia. Niestety, nieraz znajduje owo odniesienie w kimś złym, a nawet w szatanie, śmiertelnym wrogu Boga.
Chcielibyśmy, Pani Nasza, u progu nowego roku zawierzyć się Tobie i pomyśleć o naszej wielkiej modlitwie narodowej. Tej modlitwy uczył nas mocno i zdecydowanie bł. Jan Paweł II.
Zbliżamy się do dnia jego kanonizacji, do wielkiego uznania przez Kościół, że należy on do świętych Pańskich. Dlatego chcemy pokazać i przypomnieć jego zawierzenie Tobie. Przypomnieć owo TOTUS TUUS - Cały Twój, bo to on podjął wielką modlitwę przez całkowite oddanie się Tobie. I tak jak Ty, Maryjo, byłaś oddana samemu Bogu, oddana swojemu Synowi, oddana Duchowi Przenajświętszemu, tak każdy, kto wchodzi w ten wewnętrzny związek z Bogiem czyni to najpiękniej prze Twoje pośrednictwo.
Dlatego dzisiaj chcemy przypomnieć, że człowiek powinien się modlić. Nie wolno bowiem nigdy ustawać w modlitwie. Wobec Ciebie, Matko Najświętsza, chcemy przypomnieć naszej ojczyźnie, że nie można ustawać w modlitwie do Boga; trzeba umieć odmawiać „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo”. Trzeba w tym rozmodleniu widzieć swoje ocalenie. Nie ocalą ani ONZ, ani Unia Europejska, ani wielkie Niemcy i Rosja. Ocalić nas może tylko sam Bóg, wielka Jego moc i Święta Boża Opatrzność.
Ludzie myślą, że ocalą ich eskadry samolotów albo sprzężona broń atomowa. Okazuje się, że wielka Ameryka nie umie sobie dzisiaj poradzić z mrozem i śniegiem. Ludzie umierają, cierpią zimno, są porażeni nieszczęściem zwyczajnego zapadnięcia się pogody. Bo z jednej strony przeżywają triumf techniki i przewagi materii nad światem ducha, ale z drugiej strony przychodzi zwyczajna rzeczywistość, która każe ludziom otworzyć oczy. Jesteście tacy wielcy, mądrzy, potraficie mordować miliony nienarodzonych dzieci i sprzeciwiać się prawu Bożemu, potraficie budować stacje i orbity kosmiczne, a nie umiecie sobie poradzić ze swoją zwyczajnością deszczu, śniegu, ognia... Pokonują człowieka najzwyklejsze żywioły, choroby i tyle na ziemi łez, nieszczęścia z powodu codziennej śmierci, zapadania się ludzkiego życia i normalności. Wszystko zaczyna się załamywać, dochodzi do wielkich dramatów, straszliwej samotności i niewydolności człowieka.
Wtedy trzeba wracać do Boga. WRÓĆ do BOGA! Trzeba także dzisiaj naszej ojczyźnie powiedzieć: POLSKO, wróć do Boga! Tym, którzy bluźnią mówić: Nawróćcie się i wracajcie do Boga! Tym, którzy łamią przysięgi małżeńskie, którzy się rozwiedli i zniszczyli swoje życie, którzy rozerwali stuły wiążące ich przy ślubach powiedzieć o nawróceniu, o powrocie do Boga i do przysięgi małżeńskiej; że trzeba wrócić do pięknego początkowego stanu duszy.
Ważną jest rzeczą, żeby człowiek mógł pomyśleć o swoim nawróceniu. By ten, kto kradł, przestał kraść; kto skrzywdził niech dokona naprawy krzywdy; kto zniszczył cudze szczęście ma ją naprawić. Ile jeszcze trzeba, żeby człowiek umiał się nawrócić, żeby umiał powiedzieć Bogu: Oto jestem do Twojej dyspozycji. Zostawiam swój grzech, zło, które popełniłem. Trzeba nam otrząsnąć się z grzechu i powrócić do uczciwości i czystości serca. „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” - to bardzo wezwanie Środy Popielcowej. Musimy zacząć nowy rok od wielkiej modlitwy i od intencji własnego nawrócenia.
Dotykamy tutaj, Królowo Polski, wielkiej sprawy modlitwy różańcowej. Nie chcemy już przypominać, jakie nieszczęścia przeżywa nasza ojczyzna - dramaty gospodarcze i uchodźców polskich do innych krajów, dramaty rozbitych rodzin i dzieci osieroconych przez odchodzących ojców i matek od swoich rodzin - to wielkie dramaty, które wymagają ogromnej modlitwy wstawienniczej. Polski nikt nie uratuje, jak tylko Ty, Pani Nasza Jasnogórska. Polski nikt nie uratuje jak święty Różaniec. Dlatego wołamy do Polaków, świeckich i duchownych: Chwyćmy za Różaniec, byśmy nawiązali do wielkiej idei kółek różańcowych. Niech ludzie, którzy wiążą się różańcem wiedzieli, że jest to związek ratujący Polskę, który powinien mieć miejsce obywatelstwa w każdej parafii i rodzinie. Powinniśmy umieć odmawiać Różaniec i w każdej rodzinie być na pierwszym miejscu.
Niech nasi ojcowie o ciężkich spracowanych rękach ujmą w dłonie Różaniec i niech odbije się on w ich palcach, by umieli się na nim modlić, przepraszać Boga, myśleć o Nim i przeżywać Ewangelię - żywot Jezusa i Panny Maryi w tajemnicach różańcowych. To jest potrzebne Ojczyźnie jako lekarstwo, które może jeszcze dzisiaj ocalić naród. Nie ma innego lekarstwa, które tak szeroko mogłoby znaleźć się w polskiej duszy i sercu jak modlitwa różańcowa, będąca odezwaniem się do narodzonego Jezusa, do Odkupiciela świata na krzyżu, do Jezusa, który posyła Ducha Świętego po swoim zmartwychwstaniu.
W tym duchu dzisiaj oddajemy Tobie, Maryjo, te ostatnie dni, tygodnie i miesiące przed kanonizacją Jana Pawła II. Błogosławiony Janie Pawle II podejmij wielką modlitwę razem ze swoim narodem, który Cię miłuje i kocha. Niech modlitwa różańcowa zaistnieje w polskim domu i rodzinie, w polskiej duszy. Niech ona nas ocali. Niech Różaniec ocali Polskę.
30. Jest świętym...
A my?
31. @guantanamera
a my dążymy do świętości. Do swojego ostatniego oddechu ziemskiego życia każdy z nas ma szansę.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. @Maryla
Dziekuję... Trochę mnie pocieszyłaś...
33. Chodzi o to:
“Święci nie żądają od nas oklasków, ale byśmy ich naśladowali...” Jan Paweł II.
34. Dzisiaj...
3 Maj - dobry dzień na rozmowę z Matką Bożą ... Na wyznanie: Jestem cała Twoja... Cały Twój... Pomóż mi żyć w nieustannej łączności z Tobą...
Dobry moment na przyjęcie postawy: chcę na każdego spotkanego człowieka spoglądać oczyma matki - albo ojca...
To znaczy po prostu: życzyć każdemu spotkanemu człowiekowi tego, co naprawdę najlepsze: Bożego pokoju ducha... Poczucia bezpieczeństwa - w każdym wymiarze życia ... A to można osiągnąć tylko żyjąc w zgodzie z Bogiem...
Wprawdzie jest już po kanonizacji Jana Pawła II, ale ... :)
35. Naszej Matce, Królowej Polski
zaśpiewajmy z radością i wdzięcznością - także za kanonizację Jana Pawła II:
Wspaniała Matko do Ciebie ludzie
Biegną po pomoc w trosce i trudzie
A Ty, a Ty pomagasz nam
I patrzysz na nas czułym spojrzeniem
Pragniesz wspomagać swoim ramieniem
Bo Ty nadzieją nam
Tyle lat już kochasz, kochasz nieustannie
Serce swe otwierasz dla bliźniego, dla mnie
Jesteś prawdziwą drogą do Syna
Za Twoje troski i Twoje starania
Chcemy Cię darzyć pełnią zaufania
Dzięki Ci za to, że jesteś nam Matką
Błogosław młodzież, utwierdzaj rodziny
Weź w swą opiekę polskie dzieciny
Bo Ty, bo Ty wciąż kochasz nas
Czarna Madonno z Tobą idziemy
Na Jasną Górę pielgrzymujemy
A Ty wciąż kochasz nas
Tyle lat już kochasz, kochasz nieustannie.
Serce Swe otwierasz dla bliźniego dla mnie,
Jesteś najlepszą drogą do Syna.
Za Twoje troski i Twoje starania,
Chcemy Cię darzyć pełnią zaufania,
Dzięki Ci za to, że jesteś nam Matką.
Idziemy Matko drogą pielgrzymki
Tobie dajemy nasze wysiłki
Bo Ty, bo Ty prowadzisz nas
Ty zaś o Matko proś Syna swego
Wstawiaj się za nas Matko do Niego
By On wysłuchał nas
Tyle lat już kochasz, kochasz nieustannie
Serce swe otwierasz dla bliźniego, dla mnie
Jesteś nam, Matko, drogą do Syna
Za Twoje troski i Twoje starania
Chcemy Cię darzyć pełnią zaufania
Dzięki Ci za to, że jesteś nam Matką
Dzięki Ci za to, że jesteś nam Matką
piosenka: http://www.youtube.com/watch?v=Bypn4GiwmGU
36. Dzięki Ci za TO,że jesteś nam Matką :)
Dzięki
gość z drogi
37. Droga@Gościu z drogi
Wczoraj 3 Maja - szłam na Mszę świętą w święto Matki Bożej Królowej Polski nucąc sobie tę radosną pielgrzymkową piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=Bypn4GiwmGU
Homilia podczas Mszy świętej poświęcona była oczywiście Osobie Matki Bożej. I Janowi Pawłowi II - Totus Tuus... Kanonizowanemu - świętemu...
Odczuwało się niezwykłą atmosferę - prostoty świętości... Prostoty związku z Maryją Jana Pawła II - i każdego kto zechce - w prostocie - powierzyć się Maryi.
Panowała radość i jakiś niezwykły optymizm...
Dzięki Ci za TO, że jesteś nam Matką i Królową, Maryjo! :)