"Trójka" - wentyl Bezpieczeństwa (fragment "Resortowych dzieci") cz. 3 (ostatnia)

avatar użytkownika kazef

Do „Trójki” w latach 80. trafił również Grzegorz Miecugow, który zajmował się tematyką młodzieżową - jeździł m.in. do NRD (1985), aby zbierać materiały o tematyce młodzieżowej, oraz do Korei Północnej, gdzie w 1989 roku w Phenianie brał udział w Festiwalu Młodzieży i Studentów. Nie bez znaczenia w karierze Grzegorza Miecugowa był fakt, że jego ojciec, Brunon Miecugow, był znanym dziennikarzem doskonale funkcjonującym w socjalistycznej prasie. W archiwach IPN figuruje on jako tajny wspłółracownik – materiały na jego temat zostały jednak zniszczone w 1990 roku. (szerzej o Brunonie Miecugowie i funkcjach PRL-owskiej satyry trwających do dziś zob. w tekście Piotra Lisiewicza na stronie http://niezalezna.pl/10273-od-miecugowa-do-miecugowa – przyp. kazef) (...).

Grzegorz Miecugow z Polskim Radiem był związany do 1989 roku, kiedy to rozpoczął pracę w TVP 1, gdzie był prezenterem „Wiadomości”. Następnie był dziennikarzem TVN i TVN 24, gdzie został prowadzącym „Szkło kontaktowe”. Jego partner z tego programu, Tomasz Sianecki, karierę dziennikarską także zaczynał w „Trójce”. Zrobił tam karierę po wprowadzeniu stanu wojennego. Widzowie „Szkła kontaktowego” zapewne nie wiedzą, że ojciec Tomasza Sianeckiego - funkcjonariusz komunistycznej bezpieki - pracował w komórce SB, która prześladowała duchowieństwo i wierzących. Pułkownik Bolesław Sianecki był funkcjonariuszem m.in. Wydziału IV rozprawiającego się z ludźmi Kościoła – rozpracowywał księży m.in. z terenu diecezji płockiej. Często wyjeżdżał do swojej rodziny pracującej w instytucie jądrowym w Dubnej koło Moskwy, gdzie spędzał dużo czasu. Sianecki pracując w bezpiece był również sekretarzem POP PZPR, członkiem Komitetu Zakładowego Partii, członkiem Plenum KP PZPR i lektorem Komitetu Wojewódzkiego PZPR.

W 1985 roku zastępcą szefa Programu III był Sławomir Zieliński, sekretarz POP PZPR w „Trójce”. W swoich wspomnieniach z pracy w radiu Wojciech Reszczyński opisał, jak Zieliński kazał mu odpiąć z klapy marynarki opornik będący symbolem protestu wobec komunistycznej władzy. Zieliński miał bardzo dobre kontakty z MSW: gdy w roku 1985 Marek Sierocki, późiejszy prezenter kącika muzycznego w Teleexpressie, złożył wniosek o paszport na wyjazd do Francji, interwencję w jego sprawie podjął właśnie Zieliński. Co ciekawe, w sprawie Sierockiego, działacza Związku Studentów Polskich na etacie w „Trójce”, interweniował także ppłk Andrzej Sadliński, zastępca naczelnika Wydziału  prasowego Gabinetu MSW Czesława Kiszczaka.

Marką „Trójki” stał się twórca listy przebojów Programu Trzeciego - Marek Niedźwiecki. Absolwent Politechniki Łódzkiej nie został budowniczym, zgodnie z zawodem, lecz radiowcem. Zaczynał w studenckim radiu Żak. Pracę w „Trójce” zaczął w cztery miesiące po wprowadzeniu stanu wojennego, 1 kwietnia 1982 roku. Prowadził festiwale, w tym Sopot w 1985 roku. Na wizji pojawiał się po zaproszeniu go do „Magazynu 102”. Według dokumentów komunistycznych służb specjalnych Marek Niedźwiecki został zarejestrowany jako kontakt operacyjny wywiadu PRL o kryptonimie „Bera”, nr rejestracyjny 1784533. Materiały tej sprawy zostały zniszczone 17 stycznia 1990 roku. Dwa tomy akt wytworzonych w jej trakcie przez funkcjonariuszy Departamentu I MSW „nie przedstawiają obecnie wartości operacyjnej”, jak napisał kpt. Zbigniew Klimas w postanowieniu o zniszczeniu akt sprawy czynnej. Niszczenie teczek wywiadu komunistycznego, w tym KO „Bera”, zatwierdził płk Bronisław Zych, dyrektor Departamentu I MSW.

W roku 1983, po przejściu Andrzeja Turskiego na stanowisko dyrektora Programu I Polskiego Radia, dyrektorem „Trójki” został Wiktor Legowicz. „[...] W okresie stanu wojennego jednoznacznie opowiedział się za polityką prowadzoną przez władze. W tym też okresie został wybrany członkiem egzekutywy KZ PZPR w RTY Pełnił również funkcję sekretarza PZPR w obiekcie radiowym przy ul. Myśliwieckiej 3/5/7 w Warszawie. W 1983 r. Wiktor Legowicz został mianowany dyrektorem Programu III Polskiego Radia. W dalszym ciągu jest on oceniany przez kierownictwo służbowe RTV i organizację partyjną bardzo pozytywnie. [...] nadmieniam, iż Wiktor Legowicz jest synem prof. dr hab. Jana Legowicza, byłego pracownika Wydziału Filozofii UW, popierającego aktualną politykę władz polityczno-państwowych. Jest pozytywnie ustosunkowany do resortu spraw wewnętrznych” - pisał 10 marca 1986 roku st. inspektor Wydziału VI Departamentu III MSW ppłk Piotr Kozłowski w notatce zatytułowanej „Charakterystyka”, na której ręcznie napisano TW „Łaskawski”. Legowicz w III RP nadal był Programu III Polskiego Radia; został także zatrudniony w TV Biznes.

„Trójka” była radiem sprzyjającym władzy - inaczej było jedynie w czasach, gdy szefami byli Krzysztof Skowroński i Jacek Sobala. W latach 90. reporterzy Programu III gorliwie wałczyli z lustracją i z „ciemnogrodem”, w czasach rządów SLD i PO zachowywali polityczną poprawność. Michał Olszański, dyrektor „Trójki” w latach 2000-2001 i wieloletni dziennikarz tej stacji, w roku 2011 zaangażował się osobiście w „Kolorową Niepodległą” - kontrdemonstrację zorganizowaną przez „Krytykę Polityczną” dla powstrzymania patriotycznego Marszu Niepodległości. To wówczas policja odnalazła w siedzibie „Krytyki” pałki, kastety i gaz łzawiący.

Michał Olszański w mediach nie pojawił się jako osoba anonimowa. Jego ojcem jest Tadeusz Olszański - wieloletni dziennikarz „Polityki”, zarejestrowany przez SB jako kontakt poufny i kontakt operacyjny „Olcha”.

Prezydenckim radiem zaczęto nazywać „Trójkę” po tym, jak prezydentem RP po katastrofie smoleńskiej został Bronisław Komorowski. Stał się częstym gościem tej stacji i objął patronatem akcje organizowane przez Program III Polskiego Radia. Patronował także akcji „Orzeł może” zorganizowanej przez „Trójkę” wspólnie z „Gazetą Wyborczą”.

Zorganizowana 2 maja 2013 roku pod Pałacem Prezydenckim akcja zakończyła się kompletną klapą i kompromitacją. W Dniu Flagi zabrakło biało-czerwonych sztandarów, były za to różowe chorągiewki, okulary i tysiące ulotek, które rozrzucały wojskowe śmigłowce. Był również orzeł z białej czekolady, który po imprezie został zabrany. Mimo wielodniowej promocji na imprezę przyszli głównie pracownicy Pałacu Prezydenckiego i obydwu redakcji z rodzinami. Był również Bronisław Komorowski i Magdalena Jethon, szefowa „Trójki”, do której trafiła w 1977 roku. Z Programu III odeszła w stanie wojennym - wróciła na początku lat 90. W roku 2006 przeszła do „Jedynki”, by wrócić na stanowisko szefa „Trójki” po zwolnieniu Krzysztofa Skowrońskiego w roku 2009. Po kilku miesiącach przestała zajmować to stanowisko, ale nie na długo - ponownie została szefową „Trójki” 9 listopada 2010 roku, po zwolnieniu przez władze Polskiego Radia Jacka Sobali. Magdalena Jethon fotografowała się z Donaldem Tuskiem, ale później zmieniła obiekt swych zachwytów na Bronisława Komorowskiego i Grzegorza Schetynę.

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Jethon ma doskonałe kontakty z politykami SLD i PO. Pytana o to przez Robera Mazurka w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” powiedziała:

„[...] Owszem, znam Bronisława Komorowskiego od dwudziestu paru lat, a zetknęliśmy się po raz pierwszy jeszcze na uniwersytecie, choć studiowaliśmy na innych wydziałach. Ale tak naprawdę poznaliśmy się dopiero w Trójce”, gdzie robiłam taką audycję Polityk też człowiek [...]” (...)

Magdalena Jethon została doceniona przez prezydenta Komorowskiego. 27 września 2 0 1 1 roku za wybitne zasługi dla Polskiego Radia została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

 

 

(podkr. kazef)

cz. 1.

http://www.blogmedia24.pl/node/66290

cz. 2

http://www.blogmedia24.pl/node/66291

Etykietowanie:

11 komentarzy

avatar użytkownika kazef

1. Kilku osób tu brakuje.

Np. Wojciecha Manna. Flegmatyczny nudziarz stara się unikać w audycjach tematów politycznych. Ale "dał głos" gdy trzeba było, niedwuznacznie i wielokrotnie sugerując poparcie dla PO i Komorowskiego. Dobrze też pamiętam jak się trząsł, gdy współautor "Resortowych Dzieci" Jerzy Targalski był wiceprezesem Polskiego Radia. I jak się ucieszył i miżdżył do Jethon, gdy ta na powrót została jego szefową.

avatar użytkownika Maryla

2. @kazef

w końcu Mann z Materną przez lata PRL-u tworzyli duet wentyl. O Maternie szkoda gadać, produkuje się jednoznacznie w sitwie PO, Mann unika jednoznacznych deklaracji, ale musi zarobić na posadę u resorciaków.



http://www.pomponik.pl/plotki/news-syn-manna-nie-chce-isc-w-slady-ojca,n...
Wojciech Mann poprowadzili z synem koncert "Szalone lata 60." podczas 49. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Dotychczas dziennikarz trzymał rodzinę z dala od kamer. Tym razem zrobił jednak wyjątek - duet wymyślił sobie reżyser koncertu z okazji 1 czerwca.
"Marcin zgodził się ze mną wystąpić, ale jego zainteresowania idą i tak w innym kierunku, więc pałeczki po mnie nie przejmuje" - mówi Wojciech Mann.

Katarzyna Dowbor w swojej biografii wspomniała m.in. spotkanie z Wojciechem Mannem.
Traci po poznaniu. Człowiek bardzo daleki od tego, jak go sobie wyobrażamy. Polacy widzą w nim sympatycznego misia, tymczasem to osobnik bardzo niemiły. Niemiły z zasady - zaczyna wątek o dziennikarzu "Trójki" Katarzyna Dowbor.

Katarzyna Dowbor w swojej biografii wspomniała m.in. spotkanie z Wojciechem Mannem.

Wojciech Mann w duecie z Krzysztofem Materną reklamuje usługi pewnego banku. Bardzo nie spodobało się to pracodawcy dziennikarza.Wojciech Mann został odsunięty od prowadzenia rozmów z publicystami. Prowadził je podczas piątkowego "Zapraszamy do Trójki" .

http://moje.polskieradio.pl/station/10/Wojciech-Mann-i--Marek-Niedzwiecki

http://www.fakt.pl/Co-laczy-Marka-Niedzwieckiego-z-Platforma-,artykuly,8...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Materna
Rozpoczynał karierę jako pracownik Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych,
http://natemat.pl/87677,szeregowiec-krzysztof-materna
"Pewnego dnia grałem w brydża z Wieśkiem Dymnym, Jurkiem Cnotą i Andrzejem Kityńskim w Teatrze 38. I tam odnalazł mnie stacjonujący na Rynku sierżant Kielich. W trybie natychmiastowym zostałem wysłany do Trzebiatowa nad Regą.
Jak się później okazało, miejsce mojego pobytu wskazał mój konkurent do konferansjerki koncertów Niemena. Zwyczajnie mnie zadenuncjował. Ja o tym oczywiście nie wiedziałem, prawdę poznałem po latach, przypadkowo. Powiedział mi znajomy piłkarz, którego ojciec był wykładowcą na studium wojskowym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Klamrą anegdoty – znowu absurdalną - jest to, że jak zostałem dyrektorem artystycznym w Zjednoczonych Przedsiębiorstwach Rozrywkowych, to tenże mój wróg okazał się moim pracownikiem. (..)
Co pan robił?

Zostałem asystentem szefa, który – pamiętam do dziś – nazywał się kapitan Sternal. Kiedy kapitana nie było, grałem w bilard z kinooperatorem.
(..)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. żarliwy funkcjonariusz propagandy

W Polsce normalność to "obłuda, lizusostwo, PR-owskie wykręty przygotowane przez fachowców i serwowane naiwnym" - pisze w najnowszym "Newsweeku" Krzysztof Materna. Komentując głośne słowa minister Elżbiety Bieńkowskiej, Materna punktuje: takie osoby jak Bieńkowska to zagrożenie dla "klasy aroganckich nierobów".
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,15341670,_Pani_premier_Bienkowska_jes...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Jak podała KRRiT, skład Rady

Jak podała KRRiT, skład Rady Programowej Polskie Radio został uzupełniony w taki sposób, że zmarłego 31 grudnia Andrzeja Turskiego - dziennikarza TVP przez wiele lat związanego z radiem - zastąpił powołany właśnie Zbigniew Nosowski.

Nosowski - oprócz tworzenia "Więzi" - realizował wiele innych projektów. Jest autorem ponad 300 telewizyjnych programów publicystycznych. Odpowiadał np. za cykl "Boskie i cesarskie". Jest blisko związany z Kościołem katolickim. Angażuje się w upamiętnianie pomordowanej społeczności żydowskiej. Współtworzył - m.in. razem z ks. Wojciechem Lemańskim - Społeczny Komitet Pamięci Żydów Otwockich i Karczewskich.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

5. 'Tu Jedynka, słuchajcie nas o szesnastej!'

Czy jakoś tak to szło...

To tym propagandowym [polska odpowiedź socjalizmu na Wolną Europę] programem z epoki schyłkowego Gierka, śp. red. Andrzej Turski zdobył 'uznanie' Familii.

Próżno o tym szukać w serwisach informacyjnych i ckliwych wspomnieniach.

'Familia' pamięta o swoich dzieciach i troszczy się o nie.

Przedwczoraj, 27.01.2014 nadano imię A. Turskiego studiu nagraniowemu Trójki, oraz odsłonięto tablicę pamiątkową.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Maryla

6. @Deżawi

ale sie spieszyli. Boją się zmian, ze taki ekspres? A wciąż wrzeszczą, że trzeba czekać kilka lat, zeby komus pomniki stawiać.
Wielce był zasłuzony dla resortu zmarły funkcjonariusz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

7. 'Resortowe dzieci' (następne pokolenie)

Tablicę pamiątkową przy studiu emisyjnym Trójki odsłonili: Urszula Chincz, córka Andrzeja Turskiego (prowadząca tv 'Pytanie na śniadanie'), oraz Andrzej Siezieniewski (prezes zarządu Polskiego Radia S.A.) i Magda Jethon (szefowa Trójki).

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Maryla

8. @Deżawi

a najlepsze jest to, że te tablicę zapewne zafundowali sobie z abonamentu tych, z których sie naigrywają i których nienawidzą.
Nie sądzę, aby była to prywatna ściepa resortowych dziatek.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

9. 'zafundowali sobie...'

Córka jest zafascynowana i gruntownie wyszkolona Public Relation.

Jest 'na kursie i na ścieżce'.

Familia ma godnych następców.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Maryla

10. "Resortowe dzieci. Służby" we

avatar użytkownika Maryla

11. Co za upadek! Medialne elity


Co
za upadek! Medialne elity III RP rzucają oskarżeniami! Były prezes
Radia Nowy Świat: "Jethon ufna w swą umiejętność mataczenia"

Magda Jethon / autor: Youtube.pl/Polskie Radio/Facebook/Piotr Jedliński

Podczas jednej z audycji w internetowym Radiu Nowy Świat
(założonym przez byłych dziennikarzy Trójki) użyto zwrotu „aktywista”,
by określić Michała Sz., pseud. „Margot”. W efekcie szef radia Piotr
Jedliński spotkał się z falą oskarżeń… o transfobię! Ostatecznie
zrezygnował ze stanowiska prezesa. Afera w Radiu Nowy Świat przybiera
na sile. Padają coraz mocniejsze oskarżenia. Jedliński wydał ostre
oświadczenie, w którym oskarża Magdalenę Jethon o kłamstwo.

CZYTAJ TEŻ:

-Prezes radia odchodzi, bo nazwał mężczyznę mężczyzną. „Terror LGBT na żywo”; „Zmieńcie nazwę na Nowy Wspaniały Świat”

-Szczyt absurdu! Radio Nowy Świat musi tłumaczyć się z… transfobii ws. „Margot”. Stacja mogła stracić pieniądze

Wymuszona dymisja?

Były
prezes Radia Nowy Świat Piotr Jedliński poinformował, że jego dymisja
została wymuszona przez osoby z kierownictwa rozgłośni. Zdecydował się
upublicznić fragment maila od Jerzego Sosnowskiego, sugerujący
mu odejście, a Magdzie Jethon zarzucił kłamstwo.

Staliśmy się skrzywionym ideologicznie medium, którego udziałowcy, zamiast sikać pod wiatr, robią pod siebie

—napisał i oskarżył Magdę Jethon.

Przeniosła najgorsze wzorce Trójki, ufna w swą umiejętność mataczenia

—ocenił Jedliński.

Jedliński oskarża

Piotr
Jedliński we wpisie na Facebooku zarzucił kierownictwu radia kłamstwa.
Na początku wpisu zacytował też wypowiedź Magdy Jethon
z „Gazety Wyborczej”.

Jedliński nie był zmuszany
do dymisji. Przeciwnie, gdy podjął taką decyzję, prosiliśmy, żeby tego
nie robił, ale on nie chciał ustąpić. Prosiłam go o to osobiście, wiem,
że robili to jeszcze inni. Sprawa nadal jest otwarta

—powiedziała Magda Jethon.

Piotr Jedliński na Facebooku odpowiedział na słowa Jethon.

Dosyć.
Ta wypowiedź, to bezczelne kłamstwo, mające najwyraźniej zdjąć
jakąkolwiek odpowiedzialność z osób, które wymusiły na mnie dymisję

—stwierdził.

Zacytował też fragment maila, który dostał w niedzielę od Jerzego Sosnowskiego - udziałowca i członka kierownictwa radia.

Ale
dla wizerunku RNŚ, dla ucięcia wątpliwości patronów i dla zamknięcia
ust nieżyczliwym krytykom byłoby wg mnie optymalne, żebyś, Piotrze, nie
obrażając się na nas, tylko rozumiejąc delikatną sytuację całego
przedsięwzięcia, podał się do dymisji…

—napisał Sosnowski.


Podczas jednej z audycji
w internetowym Radiu Nowy Świat (założonym przez byłych dziennikarzy
Trójki) użyto zwrotu „aktywista”, by określić Michała Sz., pseud.
„Margot”. W efekcie szef radia Piotr Jedliński spotkał się z falą
oskarżeń… o transfobię! Ostatecznie zrezygnował ze stanowiska prezesa.
Afera w Radiu Nowy Świat przybiera na sile. Padają coraz mocniejsze
oskarżenia. Jedliński wydał ostre oświadczenie, w którym oskarża
Magdalenę Jethon o kłamstwo.

CZYTAJ TEŻ:

-Prezes radia odchodzi, bo nazwał mężczyznę mężczyzną. „Terror LGBT na żywo”; „Zmieńcie nazwę na Nowy Wspaniały Świat”

-Szczyt absurdu! Radio Nowy Świat musi tłumaczyć się z… transfobii ws. „Margot”. Stacja mogła stracić pieniądze

Wymuszona dymisja?

Były
prezes Radia Nowy Świat Piotr Jedliński poinformował, że jego dymisja
została wymuszona przez osoby z kierownictwa rozgłośni. Zdecydował się
upublicznić fragment maila od Jerzego Sosnowskiego, sugerujący
mu odejście, a Magdzie Jethon zarzucił kłamstwo.

Staliśmy się skrzywionym ideologicznie medium, którego udziałowcy, zamiast sikać pod wiatr, robią pod siebie

—napisał i oskarżył Magdę Jethon.

Przeniosła najgorsze wzorce Trójki, ufna w swą umiejętność mataczenia

—ocenił Jedliński.

Jedliński oskarża

Piotr
Jedliński we wpisie na Facebooku zarzucił kierownictwu radia kłamstwa.
Na początku wpisu zacytował też wypowiedź Magdy Jethon
z „Gazety Wyborczej”.

Jedliński nie był zmuszany
do dymisji. Przeciwnie, gdy podjął taką decyzję, prosiliśmy, żeby tego
nie robił, ale on nie chciał ustąpić. Prosiłam go o to osobiście, wiem,
że robili to jeszcze inni. Sprawa nadal jest otwarta

—powiedziała Magda Jethon.

Piotr Jedliński na Facebooku odpowiedział na słowa Jethon.

Dosyć.
Ta wypowiedź, to bezczelne kłamstwo, mające najwyraźniej zdjąć
jakąkolwiek odpowiedzialność z osób, które wymusiły na mnie dymisję

—stwierdził.

Zacytował też fragment maila, który dostał w niedzielę od Jerzego Sosnowskiego - udziałowca i członka kierownictwa radia.

Ale
dla wizerunku RNŚ, dla ucięcia wątpliwości patronów i dla zamknięcia
ust nieżyczliwym krytykom byłoby wg mnie optymalne, żebyś, Piotrze, nie
obrażając się na nas, tylko rozumiejąc delikatną sytuację całego
przedsięwzięcia, podał się do dymisji…

—napisał Sosnowski.

Jedliński
ocenił też sytuację w Radiu Nowy Świat, pisząc, że z medium jakim miało
być - niezależnym, obiektywnym, prezentującym różnorodny obraz świata -
nic nie pozostało.

aes/Facebook/Piotr Jedliński/TVP.Info


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl