Praca, płaca, popyt. Rząd sam się wyżywi, zgarnęli 150 mld z OFE i 1,6 mld z Lasów Państwowych.

avatar użytkownika Maryla

Z mediów dociera do nas wciąż komunikat, zredagowany w orędziach noworocznych Tuska i Komorowskiego, obiecujący nam szczęśliwe życie w dobrobycie, szczęście w pracy i w życiu osobistym. Ale to już było, w czasach PRL-u w kabarecie Pietrzaka "a nam biednym zewsząd dobrobyt!". Z tego okresu 1981-1989 pochodzi  słynne powiedzenie Jerzego Urbana z czasów, kiedy był rzecznikiem rządu generała Jaruzelskiego  „Rząd sam się wyżywi”.

Popyt siada

Polacy nie mają pieniędzy na zakupy, popyt siada, przedsiębiorstwa handlowe tracą płynność - alarmują ekonomiści. Spadają zamówienia krajowe w przemyśle, wyhamowują zamówienia eksportowe, bezrobocie rośnie. Symptomów ożywienia w gospodarce brak. Pogłębiający się spadek nowych zamówień dla przemysłu zapowiada stagnację produkcji, a nawet jej spadek – komentuje  Janusz Szewczak. Według niego, nie zanosi się na ożywienie w gospodarce. – Polacy nie mają pieniędzy na zakupy, popyt siada, przedsiębiorstwa handlowe tracą płynność, rosną zatory płatnicze, mniejsze sklepy, apteki, zakłady gastronomiczne padają – zwraca uwagę ekonomista.

Bezrobocie w górę

Stopa bezrobocia w grudniu 2013 roku wyniosła 13,4 proc. wobec 13,2 proc. w listopadzie - podał w piątek Główny Urząd Statystyczny. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu grudnia wyniosła 2 mln 157,9 tys. osób i była wyższa niż przed miesiącem o 41,9 tys. W stosunku do liczby bezrobotnych zarejestrowanych przed rokiem było to więcej o 21,1 tys. osób.

Wynagrodzenie minimalne: już ponad milion Polaków pracuje za grosze

Co ósmy Polak na etacie otrzymuje płacę minimalną. Poznaliśmy pierwsze
opracowanie GUS, które analizuje zjawisko w skali całej gospodarki.1,3 mln Polaków dostawało w 2012 r. nie więcej niż 1500 zł brutto. To aż dwa razy więcej, niż do tej pory szacowali eksperci.Dane GUS o Polakach na płacy minimalnej dotyczą 2012 r. 1,3 mln osób otrzymywało wówczas za pracę co miesiąc na rękę zaledwie nieco ponad 1111 zł (1500 zł brutto). – To wynagrodzenie wystarczało jedynie na utrzymanie jednej osoby na poziomie minimum socjalnego.

Bieda nie reaguje na zaklęcia Tuska

W czasie rządów PO nastąpił wzrost skrajnej biedy. Poniżej progu ubóstwa żyło w 2012 r. blisko 2 miliony 800 tys. Polaków – wynika z raportu GUS, opublikowanego w październiku 2013 r. Od 2005 r. zjawisko biedy skrajnej systematycznie malało z 12,3% do 5,6%, w roku 2008, czyli z ponad 5,5 mln osób do 2 mln 200 tys. osób. Wzrost o blisko 400 tysięcy osób do 6,8% nastąpił w latach 2011 i 2012 . Ludzie żyjący w skrajnej biedzie to ludzie żyjący poniżej granicy biologicznego wyniszczenia organizmu.

Młodzi wierzą tylko w znajomości 

Aż 64 proc. młodych uważa, że to dzięki rodzinie i znajomym najłatwiej dostać pracę. A 59 proc. jest przekonanych, że zajęcie znajduje się w Polsce po znajomości. Przy czym 40 proc. twierdzi, że wie to z autopsji.

NBP: wzrost wartości kredytów konsumpcyjnych w grudniu
Wartość udzielonych przez banki kredytów konsumpcyjnych w grudniu 2013 roku wzrosła miesiąc do miesiąca o 230,6 mln zł i wyniosła 138 mld 372,6 mln zł - podał Narodowy Bank Polski.
Sprzedaż detaliczna wzrosła w grudniu
Sprzedaż detaliczna w grudniu 2013 roku wzrosła o 5,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2012 roku, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 17,3 proc. - podał  GUS.
Sondaż TNS Polska. Dwie trzecie Polaków źle ocenia kierunek zmian w kraju
Polacy częściej oceniają negatywnie niż pozytywnie kierunek biegu spraw w Polsce, stan obecnej gospodarki oraz prognozę materialnych warunków życia. Przeciwnego zdania jest 20 proc. respondentów, a 14 proc. nie ma sprecyzowanego zdania na ten temat.
Zdecydowana większość badanych (73 proc.) negatywnie ocenia możliwość znalezienia pracy w Polsce.
Polacy czekają na lepsze czasy
Rok 2014 będzie lepszy pod względem finansowym od 2013 uważa 33 proc. z Polaków, 29 proc. nie spodziewa się żadnych zmian, a negatywne prognozy na temat 2014 roku snuje blisko jedna czwarta naszych rodaków - wynika z badania Millward Brown „Prognozy Polaków na 2014 rok” .
 
Zbrodniarz wojenny Hans Frank miał powiedzieć, że Polacy powinni być tak biedni, aby sami chcieli dobrowolnie jechać na roboty do Niemiec, bez żadnych łapanek czy przymusu. Kto by się spodziewał, że jego słowa zostaną wcielone w życie w 70 lat po zakończeniu II wojny światowej. 

http://niewygodne.info.pl/artykul2/00899-masowa-emigracja-z-zielonej-wyspy.htm
UE ma nadal problem ubóstwa pracujących
Znaczący wzrost poziomu ubóstwa ludności w wieku produkcyjnym jest jednym z najbardziej odczuwalnych społecznych skutków kryzysu gospodarczego. W przeglądzie podkreślono też, że w niektórych państwach (np. w Polsce i Bułgarii) znaczącej grupie bezrobotnych nie przysługuje żadne standardowe zabezpieczenie (zasiłek dla bezrobotnych, pomoc społeczna). Dlatego osoby te zazwyczaj polegają na solidarności rodziny lub pracy nieformalnej. Bezrobotni nieotrzymujący zasiłku mają mniejsze szanse na znalezienie pracy, ponieważ rzadziej są objęci środkami aktywizacji zawodowej.

Ministerstwo Finansów sprzedało na dzisiejszym przetargu głównym obligacje czterech serii z terminami zapadalności w latach 2016-2023 o łącznej wartości 12.129,7 mln zł wobec oferty wynoszącej 6.000-10.000 mln zł, podał resort w komunikacie.Dzięki temu resort ma sfinansowaną połowę potrzeb pożyczkowych na ten rok.

MF nie spodziewa się nadwyżki w budżecie w żadnym miesiącu 2014 r.

Ze względu na zmiany w rozliczaniu zwrotów podatku VAT, w tym roku nie należy spodziewać się żadnej miesięcznej nadwyżki w budżecie państwa, poinformowała wiceminister finansów Halina Majszczyk. 

MF: Zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło o 1,4 proc. w listopadzie

Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec listopada 2013 r. wzrosło o 1,4 proc. m/m i wyniosło 853.060,1 mln zł, podało Ministerstwo Finansów.

Eurostat: Zadłużenie Polski jest wyższe niż rok wcześniej

Zadłużenie sektora rządowego i samorządowego Polski spadło do 58 proc. PKB na
koniec III kw. 2013 r., podał Eurostat. W poprzednim kwartale było to 58,3 proc. PKB, a rok wcześniej 55,7 proc.W ujęciu nominalnym zadłużenie tego sektora w Polsce wzrosło do 940,18 mld zł z 937,90 mld zł kwartał wcześniej, podał Eurostat

 
Pewne uproszczenie, ale oddaje istotę "pomocy" państwa.
[a]
Prof. Gomułka: Nie wiadomo czy Polska ma "wkład własny" by wykorzystać unijne fundusze

Jak wyliczyło Centrum im. Adama Smitha, na same obietnice z ostatnich dwóch tygodni: darmowe podręczniki dla pierwszoklasistów, skrócenie kolejek do lekarzy czy walkę z bezrobociem; potrzeba nawet 20 mld zł. A to tylko część zmian, które proponuje rząd.

Szewczak:Pożyczkowy obłęd rządu premiera D.Tuska - przyspiesza.

Nasi spece od pożyczania bardzo się spieszą, bo niestety w styczniu i lutym trzeba będzie spłacać blisko 52mld zł długów zaciągniętych nieco wcześniej w ramach wyemitowanych obligacji, a kasa państwa jest coraz bardziej pusta.Ponieważ jesteśmy już potencjalnym bankrutem, nawet pomimo skoku na OFE musimy nadal pożyczać dużo, szybko i z wyprzedzeniem. MF pod wodzą nowego ministra M.Szczurka bardzo dzielnie kontynuują "System Rostowskiego", który funkcjonuje zgodnie z zasadą - pożyczaj na potęgę, błyskawicznie, w tempie wyprzedzającym terminy spłaty i bez względu na długofalowe konsekwencje. Poprzedni rekord należał do MF J.V.Rostowskiego i pochodził zaledwie z października 2013r. kiedy to pożyczyliśmy i zadłużyliśmy się "tylko" na 12 mld zł. Rząd i MF mają się czym pochwalić, bo zaledwie po niecałym miesiącu nowego roku wyrobiły już 50 proc. planu zadłużania Polski na ten rok, którego poziom brutto nasi geniusze od finansów publicznych określili na razie na 132 mld zł. Także w styczniu pobiliśmy kolejny rekord w tzw. emisji obligacji walutowych w euro i dolarach i zaciągnęliśmy nowe długi na blisko 3.5 mld euro. Tak jakbyśmy nie mieli 1 bln zł długu publicznego, ponad 300mld dol. długu zagranicznego, blisko 200mld zł długu banków, głównie w swych zagranicznych centralach, czy blisko 160 mld zł długów Polaków z tytułu kredytów mieszkaniowych we frankach i innych walutach.

Donald I Zadłużyciel  prof. Krzysztof Rybiński

Przez sześć lat panowania rząd PO zadłużał Najjaśniejszą w tempie średnio 155 mld zł rocznie. To są dodatkowe pieniądze pozyskane ponad zwyczajowe dochody z poboru podatków i daniny na ZUS , więc powinny być przeznaczone na mądre inwestycje.Aż trudno w to uwierzyć, więc powtórzmy. Łączna kwota jałmużny z Brabancji, nowych długów, przychodów ze sprzedaży i korzystania z majątku Najjaśniejszej oraz planowanego rabunku naszej krwawicy z drugiego filara w latach 2008–2013 wyniesie 880– 930 mld zł, czyli 55 proc PKB z 2013 r. 930 mld zł podzielone na sześć daje 155 mld zł rocznie.

Zbigniew Kuźmiuk Grabili, grabili i wygrabili

Podsumowując można stwierdzić, grabili, grabili i wygrabili, bo jak widać po zmniejszających się wpływach z prywatyzacji i dywidend „źródełko wysycha”. Jeszcze w 2008 roku zaczęto ostrożnie, bo przychody z prywatyzacji wyniosły „tylko” 2,3 mld zł, to już w 2009 roku było to blisko 6,6 mld zł , w roku 2010 padł swoisty rekord wszech czasów ponad 22 mld zł, w roku 2011 ponad 13 mld zł, w roku 2012 blisko 9,2 mld zł i w roku 2013 ponad 2,2 mld zł. Razem więc w latach 2008-2013 wyprzedano majątek za blisko 56 mld zł, a z przychodami z 2014 roku, kwota ta sięgnie blisko 60 mld zł. Spółki skarbu państwa są grabione także z dywidendy. O ile w latach 2006-2007 wpłaty dywidendy ze spółek skarbu państwa nie przekraczały 1 mld zł rocznie, to za rządów Donalda Tuska sięgano do tych zasobów wręcz bez żądnych zahamowań. W roku 2008 ze spółek skarbu państwa pobrano dywidendę w wysokości ponad 2,6 mld zł, w roku 2009 była to już kwota ponad 7,3 mld zł, w 2010 blisko 4,5 mld zł, w roku 2011 ponad 5,1 mld zł, w roku 2012 znowu blisko 7,8 mld zł, a w roku 2013 po nowelizacji budżetu 7,3 mld zł. Sumarycznie uzbierało się przez 6 lat tych wpłat z dywidendy blisko 35 mld zł, a ponieważ na rok 2014 zaplanowano 5,2 mld zł wpłat dywidendowych więc razem wpływy te przekroczą 40 mld zł. Ponieważ minister skarbu inspirowany przez ministra finansów, grabił spółki z dywidendy, to także inni akcjonariusze głównie zagraniczni mieli w Polsce wręcz eldorado.  W 2012 roku minister skarbu pobrał blisko 2 mld zł dywidendy z KGHM, a w związku z tym zagraniczni akcjonariusze, pozyskali w ten sposób blisko 4 mld zł i oczywiście wytransferowali je za granicę.

"Wzrost gospodarczy będzie powoli przyspieszać" 

Eksport będzie najważniejszym czynnikiem napędzającym wzrost PKB w regionie. Jednak najważniejszym czynnikiem napędzającym wzrost PKB w regionie, przynajmniej w I półroczu 2014 r., pozostanie eksport - zaznaczono.  Groźny dla wzrostu byłby także przedłużający się proces oddłużania sektora prywatnego, a także możliwy wzrost globalnej awersji do ryzyka wśród inwestorów zagranicznych.

Polski przemysł w ciągu miesiąca skurczył się o 9,7 procent 

Poprawę widać za to porównując wynik rok do roku, choć i tak oczekiwania były dużo wyższe.Opublikowane najnowsze dane GUS rozczarowują.  Szacowali oni roczną dynamikę wzrostu na poziomie aż 10,5 procent. Byłby to wynik najlepszy od 3 lat, tymczasem jest znacznie gorzej. Szczególnie słabo wypadł sektor przemysłowy w porównaniu do listopada. W ciągu miesiąca produkcja skurczyła się o prawie 10 procent.

Rolnicy chcą przedłużyć protest do 14 lutego

Rolnicy z regionu zachodniopomorskiego zamierzają przedłużyć protest do 14 lutego. Złożyli już wniosek w tej sprawie. Początkowo akcja miała się zakończyć jutro. Jednak do tej pory postulaty rolników sprzed roku nie zostały spełnione, mimo podpisanego porozumienia z ministrem rolnictwa Stanisławem Kalembą.

Opiekunowie dzieci niepełnosprawnych protestowali pod kancelarią premiera

Przed kancelarią premiera Donalda Tuska odbył się protest opiekunów niepełnosprawnych dzieci. Hasłem były słowa „Jestem niepełnosprawny, jestem głodny”. Protestujący  domagają się spełnienia obietnic premiera i marszałek sejmu  Ewy Kopacz.

Ruszył projekt Kobiety 50+ wzmacniający starsze pracownice

Wykorzystanie praktycznych umiejętności pracujących w handlu kobiet po 50. roku życia to cel projektu Kobiety 50+. Według jego organizatorów panie stanowią ok. 70 proc. wszystkich pracujących w spożywczym handlu detalicznym. 

Prezes ZUS ujawnia, kiedy będzie najtrudniej z emeryturami 

Prezes Zbigniew Derdziuk przyznaje, że nie unikniemy pracy do późnej starości.
To będzie koniec trzeciej dekady 2028 – 2030 roku. To są bardzo przewidywalne rzeczy. Do 2030 roku można się przygotować zwiększając aktywność zawodowa obywateli, pracując dłużej. Ludzie muszą mieć świadomość, ze emerytura zależy od tego, ile składek zapłacą. A to oznacza, ze powinni dodatkowo sobie odkładać .

Zdjęcie użytkownika Vitek Skonieczny.

 

Sprint po kasę Lasów

Głosami koalicji PO – PSL Sejm podjął decyzję, że Lasy Państwowe będą musiały wpłacić do budżetu państwa w tym i przyszłym roku sumę 1,6 mld zł, a od roku 2016 danina będzie uzależniona od wielkości sprzedaży drewna i będzie wynosiła 2 proc. tej sumy, czyli ok. 150 mln zł rocznie. Chwilę wcześniej koalicjanci podnieśli ręce, by poprzeć senacką poprawkę do budżetu państwa na rok 2014, która wprowadzała nowe źródło
dochodów, właśnie z Lasów Państwowych. Określała ona, że 650 mln zł trafi na budowę lokalnych dróg, a 150 mln zł zmniejszy deficyt budżetowy. Leśnicy zauważają, że 1,6 mld zł to kwota, która równa się sprzedaży dwóch Puszczy Kampinoskich. Jeśli patrzeć na tempo wprowadzenia zmian w ustawie o lasach, Sejm pobił rekord prędkości. Jeszcze w czwartek rano nad projektem pracowały komisje sejmowe, by nocą odbyć dyskusję i skierować dokument na pospieszne nocne drugie komisyjne czytanie, a wczoraj przegłosować projekt w Sejmie. Bez żadnych poprawek. Cała procedura trwała niecałe 27 godzin.

Sejm przyjął większość poprawek Senatu do budżetu

Posłowie przyjęli w piątek większość senackich poprawek do ustawy budżetowej na 2014 r. Wśród nich - dotyczące wpłaty 800 mln zł do państwowej kasy przez Lasy Państwowe

 

Schetynówki będą orężem w w kampanii wyborczej

Pieniądze na schetynówki pochodzące z Lasów Państwowych mogą zostać rozdane jeszcze w tym półroczu. Nowelizacja ustawy o lasach łącznie z dodatkowymi pieniędzmi z budżetu ma sprawić, że w 2014 roku zostanie wydane na ten cel 1,2 mld zł, podczas gdy do tej pory w budżecie zapisano tylko 250 mln zł.Rewolucja w wydatkach na drogi lokalne to efekt starań koalicyjnego PSL. Ludowcy nie kryją kontekstu wyborczego, jesienią będziemy wybierać radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Inwestycje na drogach mają być wyborczym orężem dla samorządowców związanych z ugrupowaniami koalicyjnymi, a zwłaszcza z PSL.

PKP musi spłacić 1,5 mld złotych długu 

Podobnie jak w zeszłym roku, kolejarze chcą pozyskać pieniądze głównie z prywatyzacji i sprzedaży nieruchomości."Na początku 2012 r. zadłużenie PKP SA wynosiło około 4,2 mld zł. W tej chwili sięga ono ok. 3,3 mld zł. Spłaciliśmy więc około miliarda złotych i równie konsekwentnie chcemy działać w przyszłości" .

PKP planuje w tym roku trzy duże prywatyzacje
Kolejarze chcą w tym roku rozpocząć prywatyzację trzech dużych spółek - PKP Energetyka, TK Telekom i PKP Informatyka - poinformował PAP prezes PKP S.A. i szef Grupy PKP Jakub Karnowski. Wpływy z nich mają być przeznaczone na spłatę kolejnej transzy zadłużenia polskiej kolei.

Jaka alternatywa dla zamknięcia 2,1 tys. km torów?

Choć przycichła publiczna debata w sprawie zamykania przez zarządcę infrastruktury kolejowej, PKP PLK, kolejnych odcinków torów ze względu na ich znikome wykorzystanie, problem nadal istnieje.

 
Sorry, taką mamy propagandę

Pendolino kontra pociągi z węglem, czyli bitwa o Centralną Magistralę Kolejową

Przewoźnicy towarowi protestują przeciwko zamknięciu dla ruchu szlaku prowadzącego na Śląsk.Żeby zapewnić pendolino cieplarniane warunki, spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, która jest zarządcą torów, postanowiła usunąć z CMK ruch towarowy. PLK wskazują jako alternatywę szlaki równoległe, które od przyszłego roku będą w remoncie. Dlatego kategorycznie sprzeciwiamy się zamykaniu linii CMK dla ruchu towarowego.

Budowa autostrad. Podwykonawcy nie dostali pieniędzy

Podwykonawcy, którzy pracowali przy budowie autostrady, blokują dzisiaj drogę krajową nr 4 w Łańcucie (Podkarpackie). W ramach tzw. solidarnej płatności wypłacono podwykonawcom na tym odcinku A4 ponad 77,7 mln zł. Natomiast przedsiębiorcom – usługodawcom i dostawcom - w ramach tzw. dyspozycji zapłaty - prawie 129 mln zł. 

Program "darmowy elementarz": ile będzie kosztował rządowy projekt

ABW pyta, kto je zrecenzuje, a MF o koszt darmowych książek. Szef ABW zwrócił uwagę, że brakuje w nowelizacji szczegółów dotyczących zasad zamawiania książek i tego, czy będą prowadzone na podstawie ustawy o zamówieniach publicznych. Zwrócił uwagę na konieczność rozstrzygnięcia, kto będzie recenzował podręcznik. MEN na uwagi odpowiedziało ogólnie. Nie podało kosztów, a na pytanie o recenzowanie książek wyjaśniło, że rozwiąże to jak przy tworzeniu podstaw programowych, które są oceniane jeszcze podczas tworzenia. 

Polskie nieruchomości znów na zagranicznym celowniku

Zagraniczni inwestorzy znowu przyglądają się polskiemu rynkowi nieruchomości. Nie
będzie jednak powtórki z poprzedniej hossy, kiedy cudzoziemcy szukali u nas szybkiego zarobku. Teraz myślą bardziej długofalowo.

Szef CBA: Będą kolejne zatrzymania w "infoaferze"

Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik zapowiada kolejne zatrzymania w "infoaferze" dotyczącej zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów Informatycznych b. MSWiA oraz KGP. - Niewątpliwie tak, ponieważ sprawa jest wielowątkowa - tak Wojtunik odpowiedział w TVP 1 na pytanie, czy będą jeszcze jakieś zatrzymania w tej sprawie.Dzięki współpracy z Federalnym Biuro Śledczym funkcjonariusze CBA zabezpieczają korespondencję mailową między polskimi urzędnikami
zamieszanymi w sprawę oraz przedstawicielami koncernów informatycznych. Wspomniana korespondencja znajduje się na serwerach, które ulokowane są na terytorium USA.To, o czym mówili Seremet i Wojtunik, dotyczyło przede wszystkim kwestii związanych z ustawianiem przetargów. Byłam wręcz w szoku, kiedy dowiedzieliśmy się, jak wiele instytucji zamieszanych było w te działania. Oczywiście nie rezygnujemy z wniosku o udostępnienie tych informacji w trybie jawnym na posiedzeniu Sejmu.

Speckomisja zajmie się infoaferą. Opioła: "To przeciąganie sprawy i w sumie strata czasu"

Marszałek Sejmu prosiła speckomisję o opinię ws. wniosku klubu PiS o przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów, szefa CBA oraz prokuratora generalnego informacji na temat działań organów ścigania dotyczących zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych dla urzędów.

Sienkiewicz: Będziemy walczyć z przemocą domową i nienawiścią rasową
W trakcie konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz przedstawił plany jego resortu na 2014 rok. MSW planuje w tym roku zadbać o bezpieczeństwo obywateli. Resort postawi m.in.na walkę z przemocą domową i przestępczością na tle rasowym.

PAN zrobił z siebie edukacyjne Amber Gold

Polska Akademia Nauk oddała prywatnej firmie studia w outsourcing. Efekt:studenci niewyedukowani, z nieodzyskanymi pieniędzmi, a instytucja naukowa umywa ręce.

Nowa instytucja MSW: Koszt blisko 5 mln zł i praca dla urzędników

Pomimo haseł o oszczędności resort spraw wewnętrznych powołał do życia nową
instytucję Centrum Obsługi Projektów Europejskich. Roczny koszt to 4, 7 miliona i miejsce pracy dla 31 urzędników. Inauguracji działania COPE nie towarzyszyła żadna konferencja prasowa, do dziś trudno znaleźć na stronach resortu choćby wzmiankę.

Kolejna służba specjalna? "Nowe dziecko" Sikorskiego pod lupą Sejmu

Opozycja chce, by wątpliwości wobec budowy Służby Ochrony i Kontaktu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych rząd wyjaśnił na posiedzeniu komisji służb specjalnych. Mają stanąć przed nią ministrowie: Radosław Sikorski oraz Bartłomiej Sienkiewicz.

3 dni - tyle działała najkrócej istniejąca instytucja publiczna w dziejach Polski

Ministerstwo Obrony Narodowej buduje z piasku dowództwo sił specjalnych. Działało
tylko trzy dni robocze. A na same pieczątki kosztowały kilka tysięcy złotych. 

Zobacz, ile kosztuje funkcjonowanie ministerstw

Fundacja Republikańska po raz drugi zebrała dane dotyczące wydatków państwa.Rekord to 507 mln zł.Prezentujemy dane dotyczące kosztów funkcjonowania poszczególnych ministerstw za 2012 rok.

W Polsce likwiduje się posterunki policji

Sprawa likwidacji posterunków policji jest jednym z cięższych grzechów jeżeli chodzi o likwidację instytucji za rządów Donalda Tuska – powiedział poseł Jarosław Zieliński, wiceszef Sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych.Tylko w ubiegłym roku w Polsce zlikwidowano 105 posterunków policji. Od 2008 roku ich liczba zmniejszyła się z 817 do 430 – wynika z danych Komendy Głównej Policji. Wskutek tych działań w niektórych samorządach część obowiązków policji przejęła straż miejska. Są likwidowane posterunki policji, ale także placówki Poczty Polskiej, biblioteki pedagogiczne, sądy rejonowe, szkoły – co idzie w tysiące – i wiele innych instytucji publicznych, które powinny służyć
obywatelom.

 

 


Zdjęcie użytkownika Leming.

Sejm nie zgodził się na odwołanie Arłukowicza

Sejm odrzucił w piątek wniosek PiS o wotum nieufności dla ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Według autorów wniosku - który poparły wszystkie kluby sejmowej opozycji - minister doprowadził do chaosu i zapaści w ochronie zdrowia. Wszystkie kluby sejmowej opozycji opowiedziały się podczas czwartkowej debaty za odwołaniem ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Zarzucają mu doprowadzenie do zapaści w ochronie zdrowia. Ministra bronili przedstawiciele koalicyjnych PO i PSL.

Szpitale w Polsce. PiS: zaczyna się sprzedaż za bezcen 

  Dwóch członków PO, dwoje radnych stało się właścicielami szpitala w Mysłowicach za 135 tysięcy złotych - alarmuje posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Szpital w Mysłowicach sprzedano pod koniec 2013 roku za bezcen. Miejska spółka warta była 4,5 mln zł. Jeden udział kosztował 500 zł. Wystarczyła odpowiednia uchwała, akceptacja radnych i cena udziału spadła do śmiesznie niskiej kwoty 15 zł. Uchwałę pozytywnie zaopiniowała Komisja Finansów i Rozwoju oraz Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia Rady Miasta Mysłowice.

Sposób Arłukowicza na kolejki? Nie wysyłać do specjalistów
Do specjalisty będą trafiali tylko ci, którzy naprawdę muszą -powiedział minister. Resztę pacjentów mają diagnozować lekarze rodzinni. Minister zdrowia już zapowiedział, że pacjenci powinni częściej być obsługiwani przez lekarzy rodzinnych, a nie odsyłani do specjalistów.

Samorządy krytycznie o zmianach Prawa Zamówień Publicznych

Czy samorządowcy powinni zamieniać się w śledczych i policjantów, walczących z patologiami na rynku nierzetelnych wykonawców? - retorycznie pyta Wadim Tyszkiewicz, prezes Zrzeszenia Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego.

Wyprzedaż złotego. Polska waluta najsłabsza od czterech miesięcy

Na rynku walutowym od rana obserwujemy odwrót inwestorów od polskiej waluty. Złoty jest najsłabszy od czterech miesięcy.

Globalna elita i garstka Polaków w Davos

W szwajcarskim Davos rozpoczęło się 44. Światowe Forum Gospodarcze. Weźmie w nim udział 2500 uczestników z 98 krajów świata, w tym 288 przedstawicieli rządów. Fotografowie agencji Bloomberg wypatrzyli jednego z pięciu Polaków obecnych na forum gospodarczym w Davos. Zdjęcie trafiło już nawet na strony Washington Post. Niestety, bez podpisu występującej na nim osoby.

Oxfam: 85 najbogatszych ma tyle, co połowa świata

Wąska elita multimiliarderów licząca 85 osób zgromadziła tyle bogactwa, co 3,5 mld najbiedniejszych, stanowiących połowę ludności świata - ogłosiła organizacja Oxfam w raporcie opublikowanym w przededniu dorocznego Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.

Polski system podatkowy: miało być lepiej, wyszło jak zwykle

Polski system podatkowy po raz kolejny oceniony negatywnie. Z raportu firmy doradczej KPMG wynika, że wciąż jest mało przyjazny przedsiębiorstwom. Spodziewanej poprawy nie przyniosły ostatnie reformy -dodają jego autorzy. 

W końcu wzrośnie liczba odwiertów łupkowych?

United Oilfield Services, dostawca usług związanych z poszukiwaniami i udostępnianiem węglowodorów, szacuje, że w tym roku w Polsce zostanie wykonanych ok. 30 odwiertów związanych z gazem łupkowym. Oznaczałoby to znaczący przyrost liczby odwiertów.

Koncesje przeżarte korupcją

Komu zależy na opóźnianiu poszukiwań złóż gazu łupkowego? Tych utraconych korzyści nie policzono. A to jest kluczowa sprawa. W sposób błędny wydano aż tyle koncesji, bez przygotowania prawno-organizacyjnego i finansowego państwa. Dziś można  przypuszczać,że 1/3 koncesji jest poprzez różne spółki w rękach jednego człowieka,
czyli więcej niż posiada Skarb Państwa. To jest nie do przyjęcia. George Soros posiada w tej chwili około 30 proc. koncesji – ocenia prof.Jędrysek.

Gazprom do Polaków: Uniezależnienie się od Rosji będzie was drogo kosztować

W liście do „Gazety Wyborczej” wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew zwraca się do Polaków i stara się przekonać ich, że dostawy gazu z Rosji są dla Polski najlepszą i najtańszą opcją. Pozwala nam jednak na poszukiwanie innych źródeł surowca – skoro koniecznie chcemy.

Posłowie o wędzeniu wędlin

Do 3 lutego ma zostać ogłoszony program monitoringu benzopirenu w produktach wędliniarskich. Zachowajmy normy, malujmy kiełbasy roztworem wędzarniczym, ale nie te tradycyjne – uważa Wojciech Kozak.Marszałkowie województw wystosowali w tej sprawie list do premiera Donalda Tuska. Podobnie uczynili przedstawiciele Komitetu Obrony Wędlin
Wędzonych Tradycyjnie, którzy wezwali polski rząd do jak najszybszego zwrócenia się do Komisji Europejskiej w sprawie produkcji wędlin metodą tradycyjną. W apelu do ministra rolnictwa poprosili o pomoc i zaprosili do rozmów. Zarówno list do szefa rządu, jak i apel do min. Kalemby pozostają bez odpowiedzi.

Marek Kochan w "GP": 

Zapowiedzi premiera, że coś teraz rzekomo zrobi, nie mają większego znaczenia, od dawna nie traktuję już jego obietnic poważnie. Wiadomo, że nawet jeśli coś będzie zrobione, to źle i bez sensu, i wszyscy za to zapłacimy.Stworzyli sobie mentalne kokony, otorbili się różnymi zaklęciami i są odporni na informacje i opinie, które mogłyby burzyć ich wizję świata. Kochan ocenia też stan świadomości społeczeństwa. Jego zdaniem spora część obywateli jest niedoinformowana o tym, co dzieje się w kraju. Mało tego - nie są oni zainteresowani, by posiąść tę wiedzę. Jeżeli ktoś analizuje informacje, to wie już wystarczająco dużo, ale jak jeszcze nie wie, to i tak tego nie zobaczy. Dlatego polityka staje się jałowa.

Potomstwo ubeckich dynastii przygotowuje sobie oręż w postaci rozmaitych ustaw

Wśród nich są podpisane w swoim czasie przez pana prezydenta Komorowskiego nowelizacje przepisów o stanach nadzwyczajnych, które na Ukrainie posłużyły za pretekst do eskalacji proeuropejskich protestów, jest uchwalona 10 stycznia ustawa o „bratniej pomocy”, to znaczy o dopuszczalności uczestnictwa formacji zbrojnych państw obcych w
pacyfikowaniu polskich obywateli, no i ustawa o psychuszkach. Pretekstem do tej ostatniej stało się zakończenie 25-letniej odsiadki, na jaką panu Trynkiewiczowi i kilkunastu innym przestępcom zamieniono w 1988 roku karę śmierci. Nastąpiło to na skutek tzw. moratorium, które polegało na tym, że wprawdzie sądy nadal mogły karę
śmierci orzekać, ale nie była ona już wykonywana, tylko zamieniana na 25 lat więzienia, jako że kodeks karny z roku 1969 kary dożywocia nie przewidywał.(..) No, a teraz do tamtego łajdactwa dodała kolejne w postaci psychuszek, do których będzie pakować „osoby stwarzające zagrożenie”, na które donos złożą ormowcy politycznej poprawności.

Stanisław Michalkiewicz

 

zdjecie

Rusza akcja zbierania podpisów w obronie polskich lasów i ziemi

PiS proponuje w referendum dwa pytania. Pierwsze ma dotyczyć utrzymania dotychczasowego systemu funkcjonowania Lasów Państwowych, określonego w ustawie z 28 września 1991 r., która „zabezpiecza dotychczasową rolę tego podmiotu w wypełnianiu potrzeb narodowych”. Drugie pytanie to jednocześnie zobowiązanie rządu do podjęcia „pilnych renegocjacji traktatu akcesyjnego w zakresie wolnego obrotu ziemią dla obcokrajowców w Polsce”.
 
Ciekawe komu tu potrzebny jest alkomat

 

 

Etykietowanie:

15 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Kaczyński krytykuje system

Kaczyński
krytykuje system Tuska: "Żyjemy w królestwie kłamstwa, a Polska po
prostu się zwija. Czy widać to zza szyb limuzyn i dymu cygar?!"

"Ilu ludzi dzisiaj w Polsce na wzór komunistycznych dygnitarzy i
ich dzieci, mówi, że „myśmy już sobie Europę zbudowali”... Tak, ci z
legitymacjami partyjnymi zbudowali, ale nie dla Polski, tylko dla
siebie. Oni mają zieloną wyspę."

Konwencja PiS w Przysusze. Kaczyński: Wszyscy Polacy powinni mieć równe prawa [ZDJĘCIA]

PiS musi dobrze wykorzystać zbliżające się wybory - mówił podczas
sobotniej konwencji partii w Przysusze Jarosław Kaczyński. Prezes PiS
przekonywał, że kartka wyborcza" jest bronią, której trzeba użyć".
Zapowiedział, że w lutym PiS przedstawi swój program wyborczy.
"Chodzi o taki kształt
naszego życia społecznego, który ma spowodować, że wszyscy Polacy -
podkreślam wszyscy Polacy - będą mieli, bo tu niestety trzeba użyć czasu
przyszłego, równe prawa.
I to nie tylko te prawa
skądinąd bardzo ważne, które są zapisane w konstytucji, które są
zapisane w ustawach, chodzi także, o te prawa realne" - podkreślił
Kaczyński.
Jak dodał chodzi o równe szanse, równe prawa niezależenie od tego,
kto gdzie się urodził. "W jakiej grupie społecznej, w jakim regionie, w
jakiej miejscowości, w mieście czy na wsi, w dużym mieście, czy w małym
mieście. Równe prawa, równe szanse, to jest kwestia niesłychanie ważna,
podstawowa, fundamentalna" - oświadczył.


Rosati o zmarzniętych leśnikach przed sejmem: JA ICH TU NIE ZAPRASZAŁEM!

Sejm RP powoli acz systematycznie zamienia się z demokratycznej
instytucji w prywatny folwark przedstawicieli Platformy Obywatelskiej
oraz jego koalicjanta Polskiego Stronnictwa Ludowego. Do Sejmu mogą
wejść dzieci, które chciały go zwiedzić, natomiast prawa takiego odmawia
się osobom bezpośrednio zainteresowanym procedowanymi w nim projektami
oraz ustawami.

- Ja ich tutaj nie zapraszałem! - mówił agresywnym tonem poseł Dariusz
Rosati o leśnikach, których nie wpuszczono na posiedzenie połączonych
Komisji Skarbu i Ochrony Środowiska, a nawet do Sejmu.

Ponawiane prośby przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości o wpuszczenie
zmarzniętych pracowników Lasów Państwowych do budynku, aby przynajmniej
mogli się ogrzać, przyniosły taki rezultat, że Rosati, rozsierdzony do
żywego, ogłosił zaledwie pięć minut przerwy, czyli dokładnie tyle, żeby
posłowie mogli przynajmniej dobiec do ogrodzenia i szybko gnać z
powrotem już z leśnikami.

Podobna sytuacja miała miejsce dzień później, kiedy w sali plenarnej
Sejm poddawał pod głosowanie ustawę redukującą wysokość świadczeń dla
służb mundurowych - bezpośrednio zainteresowani funkcjonariusze nie
zostali wpuszczeni ani na salę obrad, ani do budynku Sejmu.

Oficjalnym powodem było okazywanie przez nich emocji poprzez klaskanie
podczas ostatniego posiedzenia. Ciekawe, kiedy straż marszałkowska
otrzyma polecenie nie wpuszczania do Sejmu posłów opozycji?

Kilka
zdjęć z naszego protestu. Strona rządowa pyta "Ale o co chodzi?".
Słyszymy, że nasz protest jest "polityczny". KOCHAMY POLITYKĘ Politykę, która sprzyja rozwojowi polskiego rolnictwa. Polecamy naszą stronę http://www.protestrolnikow.pl
. Znajdziecie tam, między innymi, filmy z posiedzeń senackiej Komisji
Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dni 9.01.2014 r. oraz 22.01.2014 r. Prosimy o
zapoznanie się z treścią KARTY GOSPODARSTW RODZINNYCH.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. na Ukrainie rewolucja, giną ludzie, a Bronek

Spotkanie z Hermanem Van Rompuyem

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski spotkał
się w sobotę popołudniu z Przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van
Rompuyem.
 

Bronisław Komorowski podkreślał też, że dla niego bardzo istotne
jest, że "Unia Europejska ma w tej chwili mocno wbudowane w swoją
świadomość przekonanie, że nie można odpuszczać Partnerstwa Wschodniego,
że nie można się zgadzać na rozlew krwi, na cofnięcie jeśli chodzi o
proces demokratyzacji krajów na wschodzie, w tym Ukrainy, że trzeba
reagować na antydemokratyczne praktyki, ale jednocześnie trzeba budować
szanse na powstrzymanie dzisiaj ryzyka eskalacji konfliktu i otwierać na
przyszłość nowe perspektywy".

Spotkanie Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego z Przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem


Komorowski schował głowę w Piasek!

Tusk i Van Rompuy potępili przemoc na Ukrainie. "UE jest gotowa do podpisania umowy, ale..."


Premier Donald Tusk i przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van
Rompuy potępili w sobotę eskalację przemocy na Ukrainie i zaapelowali o
podjęcie dialogu. Tusk zadeklarował, że Polska jest gotowa udzielić
pomocy humanitarnej i medycznej na Ukrainie.

Tusk
poinformował na sobotniej konferencji prasowej, że przekazał Van
Rompuyowi informacje z ostatnich dni z Ukrainy i przedstawił mu polski
punkt widzenia w kwestii Kijowa. Zauważył, że wydarzenia na Ukrainie
obserwuje wielu polskich urzędników i ekspertów, m.in. wiceminister
spraw zagranicznych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.


Tusk poinformował też, że polska strona podjęła inicjatywę, aby środki - jakie Unia
chciała przeznaczyć na sfinansowanie stowarzyszenia Ukrainy z UE -
zostały przeznaczone na rozwój ruchów obywatelskich i budowanie
standardów demokratycznych na Ukrainie. Jak zaznaczył, także Polska
"uruchamia" swoje środki finansowe w tej sprawie - pierwsza kwota
wysokości 3 milionów złotych powinna zostać przekazana jeszcze w tym
roku.

Przewodniczący Rady Europejskiej potępił eskalację przemocy na
Ukrainie i zaapelował o podjęcie dialogu. "Prawdziwy dialog ze
społeczeństwem obywatelskim i opozycją polityczną to jedyne rozwiązanie
tej sytuacji i to prawidłowe, demokratyczne wyjście z tego kryzysu" -
ocenił. Złożył też kondolencję rodzinom ofiar. "Ci, którzy ponoszą za to
odpowiedzialność muszą stanąć przed sądem" - dodał Van Rompuy.
Zadeklarował, że Unia
Europejska jest "stale gotowa, aby podpisać i wdrożyć umowę
stowarzyszeniową z Ukrainą". "Możemy ją podpisać pod warunkiem, że
władze potwierdzą swoją przynależność do wolnej, zjednoczonej,
demokratycznej Ukrainy i potwierdzą wartości, na których opiera się
umowa stowarzyszeniowa. Unia
Europejska wierzy w ścisłe związki polityczne oraz w potęgę wspólnego
dobrobytu, ponieważ wiemy, jakie korzyści daje ona obydwu stronom" -
powiedział Van Rompuy.

"Nikt nie może zapobiec, aby Ukraińcy kiedyś zobaczyli realizację
swoich marzeń. Nasze drzwi (do Unii) są cały czas otwarte, jestem
przekonany, że Ukraina i jej obywatele umówili się już na randkę z
historią" - przekonywał przewodniczący Rady Europejskiej.



Poezja czasu Powstania Styczniowego

I odpuść nam naszą winę
Jako i my winowajcom,
Bracia, my w zbożną godzinę
Odpuścimy słabym i zdrajcom.

Z upadłej sprawy Ojczyźnie
Zosatwmy posiew przyszłości
Gdy krwi nie stało w spuściźnie
Oddajmy na siew swe kości,

Siew dla przyszłości rozpleni,
Kto szubienicę w krzyż zmieni.
Krew nasza lała się marno,
Bóg nie wsparł walki oręża;

Więc nowe rzucajmy ziarno,
Te miłość – co świat zwycięża.
Wołajmy: przebacz mi Panie
W szczerej miłości i wierze,

A sprawa zmartwychpowstanie
I nowi wstaną rycerze
Zbierajmy zacne imiona,
Upadłym podajmy rękę,
Zły wtedy na zawsze skona,
Gdy padnie na Bożą Mękę.


Współpracownik z Rządu Narodowego Rafał Krajewski, dyrektor Wydziału
Spraw Wewnętrznych, świadom nadciągającego kresu, w więzieniu napisał
wiersz.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

3. szanowny Panie Prezesie

równe prawa ? Tusku już się zwija z wsciekłości...no bo jak... równe dla mnie i dla niego ?
co to, to nie,
ten facecik z ulicy X,nigdy do tego nie dopuści,odkąd nauczył się palić cygara maczane w "łyski" a na "łykendy" latać z rodziną i "absztyfikantem" kasi
za nasze pieniądze,
na żadne równości dla Nienormalnosci ,nie pozwoli...bo wszak Polska ...to nienormalność...
nie Uno na to nie pozwoli,Uno się wścieknie i kopnie w paprotkę...i zaciśnie małe piąstki
a kiedy owo Uno dostanie kopniaka od Narodu?
no właśnie,kiedy...?
Trzymam kciuki za mojego Prezesa i marzę o dniu,gdy tusku zacznie kopać paprotkę z bezsilnej złości...w odosobnieniu...
pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

4. Kto sterroryzował Polaków na Lwowszczyźnie - agenci FSB czy ukra

Kto sterroryzował Polaków na Lwowszczyźnie - agenci FSB czy ukraińscy nacjonaliści?
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz%2Fkto-sterroryzowal-polak...
Na polsko-ukraińskiej granicy FSB i jego agenci wpływu starają się wcielić w życie scenariusz konfliktu z Polakami - pisze na swoim profilu na Facebooku Andrij Pawłyszny - publicysta i wykładowca Lwowskiego Uniwersytetu Katolickiego.Drodzy Przyjaciele! Pojawił sie realny PROBLEM. Po naszej stronie polsko-ukraińskiej granicy FSB i jego agenci wpływu już teraz starają się wcielić w życie scenariusz konfliktu z Polakami. To bardzo źle, ponieważ daje to pokarm dla brudnych antyukraińskich agitacji i niszczy dobre relacje z jednym z największych proukraińskich państw w Europie.

W tym czasie, gdy ukraińscy patrioci giną i ściekają krwią na barykadach Kijowa, są karani w okupacyjnych więzieniach, wolna Ukraina otrzymuje cios w plecy zadany przez sługusów reżimu w Galicji i na Wołyniu. Powinniśmy zaangażować wszelkie możliwe środki, ażeby przeciwstawić się prowokatorom, zdemaskować ich i zapobiec jakimkolwiek międzynarodowym konfliktom, które potrzebne są jedynie reżimowi Janukowycza-Azarowa-Zacharczenki-Kolesnikowa.

Redakcja portalu Kresy.pl zastrzega, że opinia o agentach FSB jest prywatną niepotwierdzoną jak dotąd opinią Andrija Pawłyszyna. Jest co najmniej równie prawdopodobne, że za incydentem stoją miejscowi nacjonaliści.


We
Lwowie utworzono również Radę Narodową (pozakonstytucyjny organ ludowy)
która uchwaliła zakaz dla działań Sił Zbrojnych Ukrainy i formacji MSW
na terenie obwodu lwowskiego. Deklaracja ma znamiona secesji. Na razie
deklaratywna forma tego organu idzie w kierunku secesji
wewnątrzpaństwowej.



Wiadomości z ostatniej chwili. Połtawa i Czernihów zdobyte przez manifestantów.




Winnica wzięta.

Kto kontroluje budynki administracji państwowej na Ukrainie: Niebieski -
Partia Regionów. Żółto-niebieski - "Naród". Czerwony - szturmy i próby
przejęcia. Różowy - masowe protesty. Żółte kropki - wsparcie kibiców
piłkarskich dla protestujących.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Hausberger Schule Ewa

Młodzi
niemieccy liberałowie sięgają po wątpliwe wzorce pokolenia '68
zapowiadając utworzenie żółtej opozycji pozaparlamentarnej (żółty jest w
Niemczech kolorem liberałów). Podczas ostatnich wyborów do Bundestagu
liberałowie, czyli FDP (Wolna Partia Demokratyczna), uzyskawszy zaledwie
4,8 proc. głosów po raz pierwszy w historii Republiki Federalnej nie
dostała się do Bundestagu.

http://www.julis.de/home.html

www.julis.de

Internetseite des Bundesverband der Jungen Liberalen. Die Jugendorganisation der FDP.


Bernd
Lucke podczas dzisiejszego zjazdu "Alternatywy dla Niemiec" w
Aschaffenburgu ostro skrytykował kanclerz Niemiec nazywając ją
"kameleonem": „W towarzystwie SPD słucha, o czym mówią, i realizuje
politykę SPD. W towarzystwie europejskich partnerów słucha, o czym
mówią, i realizuje politykę europejskich partnerów. W towarzystwie
banków słucha, o czym mówią, i realizuje politykę banków. W towarzystwie
NSA jest podsłuchiwana i nie robi nic“.
http://www.faz.net/aktuell/politik/inland/alternative-fuer-deutschland-l...


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Finansowy skandal z byłym

Finansowy skandal z byłym asystentem Bieńkowskiej
http://www.fakt.pl/kim-jest-byly-asystent-wicepremier-binkowskiej,artyku...
Lech B. jest właścicielem firmy Legat, zajmującej się doradztwem finansowym. Jeszcze do niedawna był asystentem wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej. Jego firma wzbogaciła się, doprowadzając niemal do ruiny założoną przez grupę rolników spółkę. Kiedy zdesperowani ludzie zwrócili się do pani wicepremier z prośbą o interwencję, usłyszeli słowa, które można by streścić jednym zdaniem: Sorry, ale to nie moja sprawa!

Rosja zakazała importu wieprzowiny z Litwy

Rosyjskie
władze zakazały importu mięsa wieprzowego z Litwy – poinformował szef
Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji
Aleksiej Aleksejenko.
 →

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Wykluczeni

http://www.naszapolska.pl/index.php/109-ekonomia/18257-wykluczeni

W III RP pojawiły się nowe kategorie obywateli. Są to: wykluczeni – osoby bezrobotne; wypędzeni – tzn. ludzie zmuszeni do emigracji zarobkowej, bądź to ze względu na brak pracy, bądź to z powodu zarobków uniemożliwiających utrzymania siebie i rodziny; wreszcie kategoria najtragiczniejsza – wyrzuceni, a więc osoby bezdomne.

W tym artykule zajmiemy się wykluczonymi.

Dlaczego przyjąłem taką nazwę? Powód jest prosty. Osoby pozbawione przez dłuższy czas stałego zatrudnienia pozostają na marginesie życia społecznego, zajmują się z reguły wyłącznie poszukiwaniem miejsca zatrudnienia lub jednorazowej czy okresowej pracy. Co gorsza, niektórzy z nich wstępują na drogę przestępstwa lub popadają w nałogi. Przy dłuższym braku zatrudnienia pojawia się, tzw. syndrom bezrobocia, który oznacza już niechęć do pracy w ogóle. Niekiedy syndrom ten przechodzi również na potomstwo bezrobotnych. W wielu przypadkach droga od bezrobocia do bezdomności staje się oczywista. Polacy (i inne narody z krajów postkomunistycznych) przeżywają brak pracy szczególnie, ponieważ zjawisko to nie występowało w PRL.

Ćwierćwiecze bezrobocia

Z tabeli 1. wynika, że tylko dwa razy w ciągu 23 lat stopa bezrobocia miała charakter jednocyfrowy – w roku 1990, nietypowym, oraz 2008, co stanowiło osiągnięcie rządów centroprawicowych (PiS-LPR-Samoobrona). Obecnie (dane na koniec listopada 2013 r.) stopa bezrobocia wynosi 13,2 proc., co przekłada się na 2,12 mln osób bez pracy, nie licząc tych, którzy wyjechali “za chlebem” do obcych krajów, a jest to liczba potężna, bo sięgająca ok. 2,5 mln.

Tab. 1 Bezrobocie ogółem w latach 1990-2013

Źródło: dane Min. Pracy. Uwagi: 1. Liczby ogółem podano w zaokrągleniu do drugiej cyfry po przecinku. 2. Dane za 2013 rok na koniec listopada.

Przyjrzyjmy się jednak tej tabeli pod kątem politycznym, zapytawszy o ekipy zwiększające bezrobocie i starające się to nieszczęście narodowe zmniejszyć.

Rząd Tadeusza Mazowieckiego (sierpień 1989 – styczeń 1991) zostawił swemu następcy Janowi K. Bieleckiemu (styczeń 1991 – grudzień 1991) 1,13 mln bezrobotnych, który zwiększył je ponad dwukrotnie. Niewiele mógł zdziałać Jan Olszewski rządzący pół roku, po którym władzę objął gabinet Hanny Suchockiej (lipiec 1992 – październik 1993). Ekipa ta “postarała się” o dalsze zwiększenie bezrobocia, kształtujące się w tym okresie daleko powyżej 2,5 mln. Rządząca następnie koalicja SLD-PSL (październik 1993 – październik 1997) z premierami W. Pawlakiem, J. Oleksym i W. Cimoszewiczem zdusili bezrobocie prawie o milion. Rząd Jerzego Buzka (koalicja AWS-UW, rządząca w okresie październik 1997 – październik 2001) tę “zaległość” błyskawicznie odrobił, powiększając bezrobocie blisko dwukrotnie. Nic dziwnego, gdyż właśnie w tym czasie nastąpiło apogeum wyprzedaży majątku narodowego obcemu kapitałowi. Z kolei ekipa SLD-PSL z premierami L. Millerem i M. Belką zmniejszyła bezrobocie o nieco ponad 900 tysięcy. Podobnym sukcesem może poszczycić się koalicja PiS-LPR-Samoobrona (premierzy – Kazimierz Marcinkiewicz i Jarosław Kaczyński w okresie październik 2005 – listopad 2007), dokonująca redukcji bezrobotnych o ok. 840 tysięcy (rekordowa stopa bezrobocia – 9,5 proc.).

Magistrowie Tuskowi niepotrzebni

Rządząca już 6 lat zgraja Donalda Tuska jeszcze nie osiągnęła wprawdzie Buzkowych rekordów, ale robi, co może, również w tej dziedzinie. Przede wszystkim bezrobocie systematycznie rośnie, średnio o 110 tysięcy miesięcznie (łącznie 650 tys.). Analiza tab. 2 wykazuje, iż wzrasta ono we wszystkich kategoriach wiekowych, oprócz przedziału wiekowego 45-54 lat. Za najbardziej niepokojący należy uznać przyrost bezrobocia w kategorii 25-34 lat o 208.729 osób (ok. 28 proc.), a więc ludzi młodych, przeważnie legitymujących się jakimś wykształceniem i chcących założyć rodziny.

Tab. 2 Bezrobocie w okresie rządów D. Tuska wg kategorii wieku

Źródło: dane Min. Pracy. Uwaga: brak danych za rok 2013

Gospodarce pod dowództwem Tuska ludzie z wyższym wykształceniem są najwyraźniej niepotrzebni (vide tab. 3.). W tej kategorii nastąpił dwukrotny (!) wzrost bezrobocia, największy spośród wymienionych poziomów wykształcenia. Mają więc do wyboru: albo pętać się po urzędach pracy bez większej nadziei zdobycia zatrudnienia, albo wyemigrować “za chlebem”. To marnotrawienie wysiłku i talentów tej młodzieży. Jeśli przebiją się za granicą, będą służyć swoją wiedzą i umiejętnościami obcym, a nie swojej Ojczyźnie. Lecz przecież o to chodzi, by z naszego kraju uczynić bantustan.

Tab. 3. Bezrobocie w okresie rządów D. Tuska wg poziomu wykształcenia

Wykształcenie

Źródło: dane Min. Pracy. Uwaga: brak danych za rok 2013

Rozkład niedoli

Najniższe wskaźniki bezrobocia odnotowano w województwach wielkopolskim, mazowieckim, śląskim i małopolskim, odpowiednio – 9,5 proc., 11 proc., 11,1 proc. i 11,4 proc. Najwyższe z kolei w województwach warmińsko-mazurskim – 21,1 proc., kujawsko-pomorskim – 17,8 proc. i zachodniopomorskim – 17,4 proc. Zbliżone wskaźniki do “przodowników” bezrobocia mają województwa: świętokrzyskie – 16,1 proc., podkarpackie – 16 proc., lubuskie – 15,3 proc. Czwartą grupę stanowią województwa: łódzkie – 13,9 proc., opolskie – 14 proc., lubelskie – 14 proc., podlaskie – 14,9 proc. Do piątej należą: dolnośląskie – 13 proc. i pomorskie – 13,1 proc. Stopa bezrobocia wzrosła we wszystkich województwach, prócz mazowieckiego, gdzie nie uległa zmianie.

Kobiety stanowią około połowy bezrobotnych, zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i w poszczególnych województwach.

W listopadzie 2013 r. pracodawcy zgłosili 55 tysięcy ofert pracy i miejsc aktywizacji zawodowej, czyli o 12 proc. więcej niż w zeszłym roku. To w porównaniu do rozmiarów bezrobocia stanowi kroplę w morzu potrzeb.

Mit walki z bezrobociem

Utrzymywanie bezrobocia na wysokim czy względnie wysokim poziomie stanowi jedną z metod trzymania w ryzach społeczeństwa. W ten sposób gasi się zarzewie buntu, bo kto z pracujących będzie się buntował, jeśli stanie przed perspektywą braku środków na utrzymanie siebie i swojej rodziny, a w konsekwencji zaległości ze spłatą kredytów i w rezultacie – eksmisji z mieszkania, o ile je posiada. A bezrobotni nie są zorganizowani.

Wszystkie ugrupowania polityczne i rządzące ekipy oraz związki zawodowe deklarują tzw. walkę z bezrobociem. Jest to mit, a właściwie oszustwo. Bezrobocie w Polsce ma charakter strukturalny, nie wynika bowiem z jakiegoś czasowego wahnięcia koniunktury, nadzwyczajnego wydarzenia lub katastrofy na skalę ogólnokrajową. Jest ono logicznym skutkiem zniszczenia gospodarki, głównie przemysłu, mającego największe możliwości zatrudnienia. Dopiero niedawno część partii politycznych “odkryła” potrzebę ponownej industrializacji Polski. Czyżby ta prosta prawda nie docierała do nich przedtem? Śmiem wątpić.

Wątpliwości te dotyczą także przed chwilą wspomnianych związków zawodowych. Zupełnie niedawno szef “Solidarności” zapowiadał (także w imieniu innych sprzymierzonych central związkowych), że o ile premier nie zrealizuje ich żądań, to zorganizują one strajk generalny. Tuskowi ani śni się spełnianie tych postulatów, a działacze związkowi jakby zapomnieli o groźbie.

Zbigniew Lipiński

Artykuł ukazał się w najnowszym numerze tygodnika "Nasza Polska" Nr 3 (950) z 14 stycznia 2014 r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Szewczak: Republika Bananowa


Szewczak: Republika Bananowa czy Buraczano - Kolonialna?

Tak jak obroniony przez koalicję PO-PSL
Min.Zdrowia B.Arłukowicz nie daje żadnej gwarancji, że nie będziemy
świadkami kolejnych skandalicznych i niczym nieuzasadnionych zgonów
polskich pacjentów - w tym maleńkich dzieci - i swym uporczywym trwaniem
na stanowisku, nie uspokoił opinii publicznej, tak samo nowa gwiazda
PO, eurodeputowany J.Protasiewicz nie przekonał nas, że nie jesteśmy
Republiką Bananową, bo obce państwo zapłaciło nam przecież 15 mln dol.
za swe usługi.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Oni, uważają się za święte krowy





Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

10. Szanowny Panie Michale

oligarchia na Ukrainie też tak się czuła. Dzisiaj mają problem. Tusk z Sienkiewiczem mysla, że "bratnia pomoc" uchroni ich od protestu doprowadzonego do ostateczności społeczeństwa.
Nie odrobili lekcji historii Polski.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Ruszył demontaż tęczy z placu


Ruszył demontaż tęczy z placu Zbawiciela

Ruszył demontaż tęczy z placu Zbawiciela

Ruszył demontaż stelażu po "Tęczy" na placu Zbawiciela.
Władze miasta zapowiedziały już, że artystyczna instalacja, która...
czytaj dalej »


Robotnicy rozkuwają zamarzniętą ziemię, aby wydobyć elementy mocowania.
Przy użyciu podnośnika demontują stelaż tęczy. Do najwyższego elementy
są przyczepione liny. Ciężki dźwig przeniesie je na czekający już
samochód ciężarowy.

Ratusz zarezerwował na prace 190 tys. zł. Możne ona jednak ostatecznie kosztować mniej.

- Do połowy kwietnia konstrukcja powinna być już odnowiona – informowała w połowie stycznia w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Agnieszka Kłąb z biura prasowa ratusza.

Ma ona zostać zakonserwowana przeciwpożarowo. Wszystko za 44 tys. zł. wykona spółka WRW z Józefosławia.

Jakie kwiaty znajdą się na wyremontowanej tęczy, władze miasta
uzgodnią z autorką instalacji, Julitą Wójcik. Później zostanie ogłoszony
przetarg na ich dostarczenie.

- To stanie się w najbliższych miesiącach. Chcemy, by Tęcza powróciła
na pl. Zbawiciela na 1 maja, przed 10. rocznicą wejścia Polski do Unii
Europejskiej
– mówiła Kłąb.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. sorry, taki mamy klimat?

Tunel na lotnisko przecieka.
Lód na ścianach i jezdni



Tunel na lotnisko przecieka. Lód na ścianach i jezdni

Tunel, którym prowadzi zjazd z trasy S79 na
Lotnisko Chopina, został zamknięty dla ruchu. Jak poinformowała w piątek
GDDKiA, wykonawca będzie prowadził prace... więcej »
Został źle zrobiony, zbiera się tam śnieg i woda - twierdzą internauci.

Ukraina
walczy i krwawi, a wiceszef PE, prominentny polityk PO Jacek
Protasiewicz, beztrosko ćwierka: "Bal w pięknych wnętrzach i super
towarzystwie"

Protasiewicz, który ma kierować kampanią PO do Parlamentu
Europejskiego, ma już chyba hasło wyborcze: "Nie ma dramatu, nie ma
sprawy, która by nam przeszkodziła w balowaniu na całego. I naprawdę nic
po nas nie zostanie".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Sytuacja na Ukrainie wciąż niejasna



Sytuacja na Ukrainie

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz%2Fsytuacja-na-ukrainie-wc...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. "Państwo, które żyje na

"Państwo,
które żyje na kredyt nie będzie dla obywateli godne zaufania (...) Dług
publiczny nie może narastać w takim tempie, jak do tej pory" - mówił
podczas swojego expose z 2007 r. Donald Tusk. Warto zauważyć, że na
koniec 2007 roku zadłużenie Polski wynosiło 527,6 mld zł. W ciągu 6
kolejnych lat urosło ono o 78 proc., do astronomicznej kwoty 940,1 mld
zł. Ale to nie koniec zadłużeniowego obłędu rządu. Od początku tego roku
dług naszego kraju został powiększony o kolejne 26 mld zł!




8 stycznia Ministerstwo Finansów sprzedało obligacje skarbowe za kwotę
2,0 mld euro (równowartość 8,3 mld zł). Nabywcami długu była w
większości zagranica. Przeważająca część nowych wierzycieli swoje
siedziby miała w Niemczech, Wlk. Brytanii czy w krajach Beneluksu.
Nabywcy długu z Polski stanowili jedynie 9 proc. kupujących. Dzień
później - 9 stycznia - Ministerstwo Finansów sprzedało kolejne
obligacje. Tym razem o łącznej wartości 6,0 mld zł. Ale to nie koniec -
23 stycznia rząd powiększył dług Polski sprzedając obligacje skarbowe o
wartości 12,1 mld zł! Łącznie daje nam to kwotę 26,4 mld zł. Jeśli
uwzględnić do tego jeszcze planowane uruchomienie nowych kredytów z
"międzynarodowych instytucji finansowych" w kwocie 0,5-0,6 mld euro
(zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Finansów), to okazuje się, że
nigdy w historii tempo zadłużania Polski nie było tak wysokie jak w
styczniu 2014 roku.

 

 

http://niewygodne.info.pl/artykul2/00900-zadluzeniowy-obled-rzadu-trwa-w-najlepsze.htm

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. Protest w sprawie


Protest w sprawie ograniczenia wycinki lasów w ...






24 sty 2024Protest w sprawie ograniczenia wycinki lasów w Bieszczadach. "Zulowcy" wyszli na ulice Ustrzyk Dolnych [ZDJĘCIA, WIDEO] · Niezadowolenie zulowców ...

Dajcie nam żyć i pracować”. W Arłamowie rozpoczął się ...






2 dni temuProtest ZUL-owców w Arłmowie. W dzisiejszym proteście odbywającym się w ... Bieszczadach, które uznaje za najpiękniejsze miejsce na świecie ...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl