Nadmierne oczekiwanie POLIS

avatar użytkownika rekontra

Igor Janke –  24 grudnia godz.  00.12
„Szkoda, że tyle emocji i ostrych słów mało świątecznych padło. Dopiero teraz zajrzałem dotarłem do Pańskiego postu. Byłem dziś wcześniej tylko krótko w Salonie. Zresztą dziś - jak wszyscy wiemy - mamy duże problemy techniczne. „
 

Poprzedniego dnia:

23 Grudnia godz. 16:42  Ephoros

Szanowny Panie,
Czy mógłby Pan w sposób bardziej przystępny wyartykułować swoje zastrzeżenia do administracji.
Nie bardzo rozumiem retorykę "bojkotu czy "flekowania" "z buta" dlatego proszę o jej wyjaśnienie. Żartami gastryczno-energetycznymi trochę mnie Pan rozczarował.

Free Your Mind – sześć minut później

proszę tylko o jedną informację: czy Igor Janke wie o całej sytuacji, że mój post dotyczący otwarcia Miasta Pana Cogito został zablokowany? Czy to jest decyzja Igora Jankego? Tylko na te pytania proszę o odpowiedź.

 

Ephoros – 17. 13

Proszę o doprecyzowanie "zablokowania".
Mogę się tylko domyślać, że chodzi o brak postu na SG - ale zanim odpowiem chciałbym być pewien.

 

Free Your Mind 17.34

powtarzam: proszę tylko o jedną informację: czy Igor Janke wie o całej sytuacji, że mój post dotyczący otwarcia Miasta Pana Cogito został zablokowany? Czy to jest decyzja Igora Jankego? Tylko na te pytania proszę o odpowiedź.

 

Ephoros – 17. 42

Pan najwyraźniej nie chce odpowiedzieć na moje pytanie.
Nie wiem co oznacza zablokowanie.
Proszę mnie traktować poważnie, jeśli Pan chce być podobnie traktowany.

całość wymiany zdań - LINK 

. . . . . . .

Igor Janke:
„Nie było moją decyzją nie umieszczanie tego postu na SG, ale nasi redaktorzy zrobili to, co do nich należało – nie mamy w zwyczaju ot tak promować na SG innych, potencjalnie konkurencyjnych serwisów. Postąpili wg standardowej procedury i nie mam do nich o to pretensji.”

 

Panie redaktorze, czy standardowa procedura nie pozwala na napisanie – jest to standardowa procedura blogerze FYM, nie mamy zwyczaju promować na SG potencjalnie konkurencyjnych serwisów, postępujemy wg standardowej procedury?


Igor Janke: „Chętnie porozmawiam o ewentualnej współpracy, ale – proszę mi wybaczyć – nie pod groźbą szantażu, obrażania i nie publicznie.”

 

Zdaje się, że wstępna rozmowa już była. Już raz informacja o POLIS była blokowana, czyż nie ? Czy powzięto jakieś decyzje odnoście informowania o inicjatywie  POLIS? Co odczytuje pan  jako formę szantażu? O jakim obrażaniu Pan pisze ?

Igor Janke: „Proponuje, żeby poważnie pogadać po Nowym Roku, kiedy już wrócę do normalnej pracy.”

Skoro już jest Pan poinformowany o zaistniałej sytuacji, czy zawieszenie  listu FYMa o wydaniu pierwszego numeru POLIS  na stronie głownej jest  w dalszym ciągu nadmiernym oczekiwaniem?  

Igor Janke:„Rozumiem emocje, niespecjalnie się gniewam, w Salonie już usłyszałem/przeczytałem na swój temat niemal wszystko.”

A ewentualny gniew czym mógłby być spowodowany? Co przeczytał Pan na swój temat? Emocje w jaki sposób się manifestowały?

 

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych blogerów SALON 24 niepokoił admina Ephorosa, a ten najpierw zapragnął, by ten w sposób bardziej przystępny wyartykułował swoje zastrzeżenie do administracji i jednocześnie informował, że jest żartami rozczarowany.  W kolejnym liście prosił o doprecyzowanie pojęcia „zablokowania”. Informował, że  może się domyślać, ale zanim odpowie chciałby być pewien. I w ostatnim liście pisze, „Pan najwyraźniej nie chce odpowiedzieć na moje pytanie. Nie wiem co oznacza zablokowanie. Proszę mnie traktować poważnie, jeśli Pan chce być podobnie traktowany

 

Czy o to pan się nie gniewa Szanowny Gospodarzu? Admin Ephoros został wprawiony w stan zaambarasowania ?

 

Młodzież mogłaby uznać, że było to „rżnięcie głupa” przez niego, struganie wariata, ale ja nie chcę wyciągać tak daleko idących wniosków i uważam, że zwyczajnie wyszły braki w procedurach. Widocznie nie są dopracowane. Czy słówko przepraszam ze strony Ephorosa byłoby nadmiernym oczekiwaniem?

Czy na stronie głównej wpis FYMa o powstaniu POLIS zawiśnie – na którą to informację czekały setki blogerów z SALON 24 ?  

I na koniec. Pan Krawczyk poczynił osobny wpis o godzinie 21. 25 w której dzielenie się radością przez FYMa nazwał "notką".  Nie chcę nazywać tego wpisu administracyjnego kuriozalnym, chociaż wiele osób pisało, że kopiuje „ku pamięci” i przejdę nad nim do porządku dziennego, polecam jednakże uważnej lekturze.

 

Junona pisze o niepotrzebnej szarpaninie z Administracją s24. Bez wątpienia zaistniała sytuacja poczyniła szkody, uszczerbek na wizerunku. Dlatego myśle, że powieszenie wpisu FYMa zamknie sprawę, i będziemy wspólnie cieszyć się z powstania POLIS, z samej inicjatywy oraz z niezwykłego pisma.

POLIS jest nową jakością w blogosferze bez wątpienia, po pierwsze nową jakością na polu Kultury.

 

Pięknych Świąt Bożego Narodzenia, cieszmy się POLIS

i wszytkim, którzy mieli udział tej inicjatywie i tym którzy trzymali kciuki za jej powodzenie, a niebawem zapragną coś własnego wnieść, napisać, podzielić się wspomnieniami, życzmy tego i życzmy wielu sił, zdrowia i wytrwałości w budowie miasta Pana Cogito.

1 komentarz

avatar użytkownika Jazzek

1. Życie poza SG istnieje

Co się dzieje ze stroną główną Salonu24, to wiemy nie od dziś. Ja natomiast muszę stwierdzić, że owa legendarna SG nie jest do szczęścia potrzebna. Na Salon24 trafiłem poprzez link u Michalkiewicza, a potem przez kilka miesięcy dochodziłem, co to jest ów tajemniczy skrót SG, który co rusz pojawia się w komentarzach. Kiedyś przypadkiem tam trafiłem, ale mi się nie spodobała :) Normalnie jak chcę zobaczyć, co w S24 piszczy, to walę prosto do FYM-a albo Maryli, a potem przez ich linki do interesujących mnie kilkunastu autorów. SG nie tykam. Abstrahując od tego, że niepodwieszenie ważnego dla prawicowej społeczności komunikatu FYM-a ociera się o chamstwo, to sądzę, że nie narobiło to wielkiej szkody. Kto do tej pory nie wiem, kim FYM jest, ten - znaczy się - S24 się nie interesuje. A kto się prawicową blogosferą interesuje, ten już dawno wie, co w trawie piszczy :) Korzystając z okazji, życzę wszystkim bywalcom spokojnych Świąt, dużo nadziei pod choinkę i... alleluja i do przodu w Nowym Roku!