Psychuszki po polsku, czyli redaktor R. Mazurek jako prorok

avatar użytkownika elig
Miesiąc i pięć dni temu napisałam notkę "Posłowie, czyli lękliwi partyjni urzędnicy" / http://naszeblogi.pl/42161-poslowie-czyli-lekliwi-partyjni-urzednicy /. Jako przykład takiej postawy posłów podałam uchwaloną przez nich ustawę o "psychuszkach". Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Bronisław Komorowski PODPISAŁ ją /patrz PAP - / http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=kraj&idNewsComp=&filename=&idnews=138636&data=&status=biezace&_CheckSum=-600993677 //. Skierował ją wprawdzie do Trybunału Konstytucyjnego, ale ten może wydać wyrok n.p.za kilkanaście miesięcy, a w miedzyczasie ten "bubel prawny" wejdzie w życie. W linkowanej mojej notce pisałam: " I rzeczywiście, 25 października 2013 uchwalił on [Sejm] ustawę, na mocy której każdego można zamknąć bezterminowo w w nowopowstałym ośrodku będacym skrzyżowaniem szpitala psychiatrycznego z więzieniem. Czegoś podobnego nie odważono się wprowadzić nawet w PRL." Swój artykuł na ten temat Stanisław Michalkiewicz zatytułował "Razwiedka dopięła swego". Najciekawszy fragment depeszy PAP na temat wczorajszego podpisu Komorowskiego brzmi: "Aby uniknąć zarzutu niekonstytucyjności (podwójnego karania za ten sam czyn), decyzję o skierowaniu do ośrodka zamkniętego powiązano nie z kończącym się wyrokiem, ale z aktualnymi cechami osobowości sprawcy.". Jednym słowem - twoja osobowość nam się nie podoba - możemy cię zamknąć i trzymać w nieskończoność. Projekt tej ustawy oprotestowali zarówno prawnicy, jak i psychiatrzy. Tym ostatnim nie uśmiecha się rola klawiszy, czyli strażników więziennych. Prorocze okazały się słowa red. Roberta Mazurka z artykułu "Głupcy pod specjalnym nadzorem" /"W Sieci" nr 44/2013/: "Modlą się więc nasi posłowie, by Senat jakimś cudem łeb tej sorawie ukręcił. A jeśli senatorowie też zabiegać będa o reelekcję? A co jeśli i prezydent przestraszy się łatki "przyjaciela pedofilów i morderców"? Wtedy cała nadzieja w Trybunale Konstytucyjnym. Na tym właśnie polega skrajna nieodpowiedzialność parlamentarzystów gotowych podnieść rękę za najgorszym nawet prawem w nadziei, że ktoś w końcu tę ponurą farsę ukróci.", Ano właśnie. Stało się dokładnie tak, jak przewidział Mazurek. Senat ustawę przyklepał, a prezydent Komorowski podpisał. Teraz cała nadzieja w TK. A jeśli on też przestraszy się "razwiedki"? Wtedy pozostają już tylko UE, Strasburg i ewentualna międzynarodowa kompromitacja Polski. A przecież prezydent miał możliwość odesłania ustawy do TK bez jej podpisywania. Wtedy nie weszła by ona w życie aż do ogłoszenia wyroku.

4 komentarze

avatar użytkownika amica

1. Tak to bywa

Tak bywa, gdy na podstawie jednostkowych przypadków tworzy sie prawo lub poprawia schrzanione. W USA daje sie za podwójne morderstwo z pedofilią 300 lat więzienia i można nawe zmniejszyć wyrok do stu.

avatar użytkownika elig

2. @amica

Obawiam się, że ci groźni przestępcy to tylko pretekst.

avatar użytkownika intix

3. @elig

...Obawiam się, że ci groźni przestępcy to tylko pretekst

Zapraszam:
>PATRIOCI DO PSYCHUSZKI ...

Pozwolę sobie podłączyć też ten Pani wpis do mojego, jako kontynuację ICH działań...
Pozdrawiam...

avatar użytkownika intix

4. @elig

Przepraszam, źle sformułowałam myśl, pisząc:
Pozwolę sobie podłączyć też ten Pani wpis do mojego, jako kontynuację ICH działań...

:) Na wszelki wypadek prostuję...
Pani wpis nie jest kontynuacją ICH działań... ale traktuje o kontynuacji ICH działań...