OKdR - EIN TÜSK, EIN PARTEI, EIN III RP

avatar użytkownika AdamDee

 

OKdR - Obrazkowy Komentarz do Rzeczywistości. Z cyklu - jeden obraz wart tysiąca słów.

Aby zobaczyć pełny rozmiar, kliknij prawym klawiszem myszy na obrazek i wybierz polecenie - pokaż obraz.

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @AdamDee

w PRL-u władza miała żółte firanki, za którymi chowała dobra przed ludem pracującym, ale głosiła hasła partia z narodem.
W III RP władza ma zasieki z płotu i czarną folie, za którą się chroni ze swoimi przywilejami przed ludem pracującym, a hasło BOR, Policja, Ochroniarze z partią.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Śrem: Manifestacja przeciwko przemocy policyjnej

29 czerwca w mieście Śrem, znajdującym się 40 km od Poznania, odbyła
się demonstracja przeciwko nadużyciom władzy policyjnej. Powodem wyjścia
mieszkańców Śremu na ulice miasta były wydarzenia, które rozegrały się 2
tygodnie temu na jednym ze  śremskich osiedli.

15 czerwca, Marek Cz. w godzinach wieczornych  został dotkliwie
pobity przez funkcjonariuszy policji. Wszystko zaczęło się od przyjazdu
patrolu policji na ulicę Chłapowskiego, gdzie Marek wraz ze znajomymi
wspominali swojego niedawno zmarłego kolegę. Po interwencji policji, jak
wynika z protokołu zatrzymania, Marek Cz. został zabrany na komendę w
celu ustalenia danych personalnych. Tam po “przesłuchaniach” zatrzymany
doznał dotkliwych obrażeń, będących efektem brutalnego pobicia przez
“świeżo-upieczonych”, krewkich policjantów.

Jak wspomina znajoma pobitego, która była świadkiem całego zajścia
(również na komendzie policji), Marek Cz. był przeprowadzany z pokoju do
pokoju. Po opuszczeniu jednego z biur, w którym przebywał  bardzo
długo, na twarzy zatrzymanego pojawiły się pierwsze siniaki. Następnie
poszkodowany w asyście policjantów, został przewieziony do lokalnego
szpitala w celu opatrzenia ran i zszycia łuku brwiowego. Po ponownym
przewiezieniu go na komendę, doszło do dalszego, brutalnego pobicia. Po
opuszczeniu komendy, dotkliwie pobity zgłosił się po raz kolejny do
szpitala, gdyż jego stan zdrowia był zły, dokonano również obdukcji.
Przyjmujący go lekarz przyznał sam, że od momentu, kiedy widział go
ostatni raz,  przybyło sporo siniaków na całym ciele.

Jak zeznali policjanci-sadyści dokonujący wtedy interwencji, Marek
Cz. doznał obrażeń, ponieważ “uderzył się o szafkę i własne kolana”…
 Cała sprawa trafiła pod lupę policjantów z wydziału wewnętrznego oraz
do prokuratury. Pikanterii dodaje fakt, że jednym z policjantów, który
pobił Michała jest syn komendanta policji w Poznaniu oraz to, że
poszkodowany  w całym Śremie nie mógł uzyskać żadnej porady prawnej,
gdyż najzwyczajniej mu jej odmawiano.

Na samej manifestacji pojawiło się około 200 osób. Organizatorami
zgromadzenia byli oburzeni mieszkańcy Śremu oraz znajomi skatowanego
przez policję.  Demonstracja rozpoczęła się o godzinie 11:00 na Placu
Targowym, czyli w pobliżu miejsca gdzie doszło do zatrzymania.
Manifestanci przeszli ulicami Śremu pod komendę policji, gdzie
wygłoszono okolicznościowe przemówienie.

marsz

marsz1

marsz3

marsz6

zdjęcia: tydzien.net.pl

http://www.autonom.pl/?p=6188

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl