„Unsere Mütter, unsere Väter” 2/3

avatar użytkownika kokos26

Niestety, aby ten tekst mógł się ukazać w bieżącym wydaniu Warszawskiej Gazety musiał być napisany jeszcze przed emisją ostatniego, trzeciego odcinka niemieckiego serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”.

 Muszę przyznać, że film obejrzałem z dwóch prostych powodów.

Po pierwsze, krytykowanie czegoś, czego się nie czytało lub nie widziało upodobnia nas do żałosnych „elit” III RP, które, jak pamiętamy książkę Pawła Zyzaka o Lechu Wałęsie „zrecenzowały” i potępiły zanim się ukazała w sprzedaży. W bezwstydny jak to u nich bywa sposób nie pozostawili suchej nitki na autorze i jego pracy nie biorąc jej nawet do ręki.

No cóż Salon po raz kolejny potwierdził wtedy, ze jest śmierdzącym wychodkiem, czyli idąc w ślady klasyka „szambem, a nie perfumerią”.

Drugi powód to żelazna zasada mówiąca, że zawsze trzeba starać się poznać zamiary i metody działania potencjalnego wroga.

Serial kręcony był z myślą o Niemcach i to właśnie tamte społeczeństwo miało na podstawie ukazanych losów bohaterów z jednej pamiątkowej fotografii, wyrobić sobie opinię o pokoleniu ich ojców i dziadów odpowiedzialnym za rozpętanie największej i najbardziej zbrodniczej wojny w dziejach ludzkości.

Jakie przesłanie dla młodego pokolenia Niemców niesie ten obraz?

Nie ma się czego wstydzić i ciągle odprawiać narodowej pokuty!

Na bok trzeba odłożyć wszystkie znane nam do tej pory ustalenia o błędach strategicznych Hitlera, liczenie poszczególnych dywizji i rozpatrywanie wariantów alternatywnych typu „niepotrzebna wojna na dwa fronty”.

Z filmu wynika, że Niemcy poniosły klęskę głównie dlatego, że w swojej masie są narodem zbyt humanitarnym, szlachetnym, wrażliwym, empatycznym i pacyfistycznym. A niemiecki antysemityzm? Owszem był, ale jak wynika z serialu głównie wywołany rozkazem i strachem przed jego niewykonaniem.

Co innego Polacy i Ukraińcy. Oni okazali się być prawdziwymi żydożercami i bestiami, które w zestawieniu z narodem niemieckim i żydowskim, no może z wyjątkiem garstki nazistów i SS-manów, nie zdają testu z „Człowieczeństwa”.

Podsumowując i nieco ironizując.

Po pierwsze to nie Polacy powinni mieć najwięcej zasadzonych drzewek w Yad Vaszem, ale żołnierze rycerskiego Wehrmachtu.

Po drugie „Drang nach osten” z cywilizacyjnym ratunkiem dla dzikich ludów tak, ale na Boga nie takimi jak dawniej metodami.

Z punktu widzenia niemieckiej polityki historycznej, „Unsere Mütter, unsere Väter” to świetna robota.

Bardziej radykalnej i bezczelnej oraz kłamliwej obróbki mniej wartościowych ludów dokonają tamtejsi miejscowi pożyteczni idioci, garnący się na niemieckie i żydowskie salony poprzez plucie na swoich pobratymców „dziełami” typu „Pokłosie”.

Trzeba odłożyć na bok złość, a nawet wściekłość i stwierdzić, że Niemcy to poważne państwo z prawdziwą odpowiedzialna elitą, czego niestety nie możemy powiedzieć o polskiej republice bananowej.

Nie miejmy do nich pretensji gdyż nie leży w ich interesie historyczna prawda i dowartościowywanie Polaków, zwłaszcza, że samozwańcze polskie elity plują na nas o wiele mocniej i częściej.

Czas się organizować gdyż żarty się już dawno skończyły.   

Artykuł opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Warszawska Gazeta

Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami śp. Arkadiusza "Gaspara"

Gacparskiego, jak i poprzednią, „Jak zabijano Polskę”.

 Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6

 Najnowszy numer ogólnopolskiego tygodnika Warszawska Gazeta już w kioskach

 

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @kokos26

"Czas się organizować gdyż żarty się już dawno skończyły. "

Żarty się skończyły DOKŁADNIE W LISTOPADZIE 2007 ROKU. A już w grudniu wdrażanie niemieckiej polityki historycznej w Polsce ruszyło pełną parą.

"W grudniu 2007 roku ministrowie spraw zagranicznych Polski i Niemiecwyrazili polityczną aprobatę dla takiego projektu, dając tym samym decydujący impuls do jego realizacji. Na początku 2008roku z inicjatywy ówczesnego szefa niemieckiej dyplomacji Franka-Waltera Steinmeiera, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i minister edukacji Katarzyna Hall zdecydowano o powstaniu wspólnego polsko-niemieckiego podręcznika historii. . Powołano radę ekspertów, wyznaczono koordynatorów projektu, w 2010 r. przyjęte zostały liczące ponad sto stron, wydane po polsku i po niemiecku „Zalecenia” z wytycznymi będącymi podstawą dalszych prac nad podręcznikiem."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

2. Działania dokładnie zestrojone ...

13 czerwca Bundestag głosami koalicji rządowej CDU/CSU–FDP przyjął uchwałę, w której opowiedział się za upamiętnianiem tzw. wypędzeń 20 czerwca – podczas Światowego Dnia Uchodźcy. Deputowani zobowiązali rząd Angeli Merkel do podjęcia na forum ONZ działań w celu włączenia niemieckich uciekinierów i wysiedlonych po II wojnie światowej do grona tych, których pamięć jest czczona tego dnia.
A co do żartów to do wyborców PO trzeba zacząć mówić innym językiem. Trzeba ich wreszcie nazwać po imieniu - sprzedającymi Polskę za obiecaną lekkość bytu. Prościej - zdrajcami.
"Co zrobiliście z Polską?!" - to jest pytanie które powinno być teraz zadawane wszędzie!

avatar użytkownika Maryla

3. Działania zestrojone dwóch zbrodniczych totalitaryzmów

Niemcy popierają wspólne projekty edukacyjne z Rosją

Niemcy
chcą inwestować środki we wspólne projekty edukacyjne z Rosją –
powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel, przemawiając na
Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu.
 →
„Jesteśmy w Niemczech gotowi inwestować w to, o czym mówił prezydent
Władimir Putin – w kapitał ludzki w celu zapewnienia dobrego
wykształcenia rosyjskiej młodzież. W tym procesie chcemy być partnerami”
– powiedziała Merkel.
Putin podarował Merkel prezent


Foto: RIA Novosti

Po zakończeniu konferencji
prasowej prezydent Rosji Władimir Putin podarował Angeli Merkel prezent –
litografię powstałą pod koniec XIX wieku, na której w dowcipny sposób
przedstawiono podpisanie rosyjsko-niemieckiego porozumienia handlowego z
1894 roku.

Artysta wyraźnie pokazał złość wszystkich
przeciwników rosyjsko-niemieckiego zbliżenia handlowego, karykaturalnie
przedstawiając ich próby rozbicia umowy przy pomocy młota.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Stanisław Michalkiewicz

Stanisław Michalkiewicz

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kokos26

5. Maryla

Tytuł powinien brzmieć:
"Nasze matki, nasi ojcowie i jego dziadek"

kokos26
avatar użytkownika Maryla

6. dokładnie tak, dla dziadka i wnuczka

Za
wsparcie wiekopomnego dzieła odkłamującego historię o niemieckich
antyfaszystach i polskich antysemitach z AK. Twórcy serialu "nasze
matki, nasi ojcowie".

Trzeba ściepy narodowej na ciuchy dla Premierowej


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl