Komunikat 4/13. Deklaracja uczestnika XIII Rajdu Katyńskiego - program uroczystości Obławy Augustowskiej.

avatar użytkownika Maryla

Zapraszamy do udziału w Rajdzie śladami Obławy Augustowskiej z lipca 1945 r.

Termin Rajdu: 22.06.2013 r. – 23.06.2013 r.

Trasa: Augustów – Białobrzegi – Jaminy – Sztabin – Krasnybór – Giby –Sejny – Krasnopol – Suwałki

W przeddzień rajdu – 21.06.2013 r. o godz. 11.00 – w Augustowie misterium poświęcone Obławie Augustowskiej z udziałem młodzieży z augustowskich szkół, zakończone koncertem Macieja Wróblewskiego.

Również w piątek o godz. 18:00 w Domu Kultury w Augustowie, spotkamy się z mieszkańcami Augustowa, z młodzieżą. Pokażemy film i opowiemy o Rajdach Katyńskich.

Zapraszam wszystkich motocyklistów już we czwartek, 20 czerwca, bardzo serdecznie. Spotykamy się w ośrodku ABRO, w miejscowości Szczerba, (8 km. od Augustowa, na drodze do Suwałk), po południu. http://www.abro.home.pl

Wiktor Węgrzyn

Zapraszam www.rajdkatynski.net

OBŁAWA 2013 PLAKAT.jpgOBŁAWA 2013 PLAKAT.jpg

 

DEKLARACJA UCZESTNIKA XIII MOTOCYKLOWEGO RAJDU KATYŃSKIEGO  



 24.08  – 22.09. 2012



Motocyklista 



Imię i Nazwisko................................................................................................................................................ 



Data i miejsce urodzenia...........................................................................PESEL .................................. ......



Adres................................................................ kod poczt. ................, miejscowość........................................ 



Tel. ......................,,,,,,,,,,,,,,,,,. Tel. kom. ................................ e-mail .............................................................. 



Numer paszportu ....................................... Ważny do .......................................



Zawód wyuczony .....................................................  Zawód wykonywany ...................................................



Hobby .......................................................................................................................................................... 



Znajomość języków obcych ...................................................................................... ......................................



Czy grasz na jakimś instrumencie? śpiewasz? ......................................... .....................................................



Inne talenty, które możesz zaprezentować przy ognisku .............................................



Grupa krwi............ Adres i nr telefonu najbliższej rodziny ..................................................................



Dlaczego chcesz pojechac w Rajdzie Katyńskim?:  .............................................................................................



.............................................................................................................................................................................



.............................................................................................................................................................................



.............................................................................................................................................................................



……………………………………………………………………………………………………………………………….



……………………………………………………………………………………………………………………………….



Pasażer  



Imię i Nazwisko...................................................... 



Data i miejsce urodzenia...................................................................................PESEL .......................................



Adres................................................................ kod poczt. ................, miejscowość........................................ 



Numer paszportu .............................................................. Ważny do .............................................................



Zawód wyuczony .....................................................  Zawód wykonywany ...................................................



Hobby .......................................................................................................................................................... 



Znajomość języków obcych ...................................................................................... ......................................



Czy grasz na jakimś instrumencie? śpiewasz? ......................................... .....................................................



Inne talenty, które możesz zaprezentować przy ognisku .............................................



Grupa krwi................ 



Adres i nr telefonu najbliższej rodziny ......................................................................................



Motocykl na którym pojedziesz w Rajdzie :



 Rok produkcji .................. Marka .............................................. Model ..........................................................



Pojemność ...................     Nr identyfikacyjny ........................................................................................



Nr rejestr. ......................... średni zasięg na pełnym zbiorniku (b. ważne) ........................



Twoja komofortowa predkosc ................ km/godz



OŚWIADCZENIE UCZESTNIKA ___ MIĘDZYNARODOWEGO MOTOCYKLOWEGO RAJDU KATYŃSKIEGO



Ja, niżej podpisany ______________________________________, niniejszym oświadczam, że:



zgłaszam swój udział w XIII Międzynarodowym Motocyklowym Rajdzie Katyńskim. 



Przedpłatę za wizy i inne wspólne wydatki:



za motocyklistę  1.000,00 zł



za pasażera _____________ zł



Razem  ______________ zł



wpłaciłem na konto:



Stow. Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, ul. Krzywe Koło 30/3, 00-270 Warszawa.



Polski Bank Spółdzielczy w Ciechanowie, Nr konta: 50 8213 0008 2010 0900 6766 0003



Wysyłam do dnia 30 czerwca 2013 listem poleconym zwykłym (można mailem



Wiktor.Wegrzyn@rajdkatynski.com) następujące dokumenty:



1. deklaracje uczestnika



2. kopię pokwitowania wpłaty



Po zakończeniu przyjmowania zgłoszeń i ustaleniu pełnej listy uczestników Rajdu, organizator wykupi



ubezpieczenie, woucher i przekaże mi wszystkie informacje potrzebne do wypełnienie kwestionariuszy wizowych.



 Wypełnione kwestionariusze wizowe wraz z fotografiami i paszportem



rosyjski kwestionariusz wizowy jest na stronie: http://www.rusemb.pl/index.php?



option=com_content&view=article&id=643



białoruski kwestionariusz wizowy jest na stronie:



http://poland.mfa.gov.by/pl/consular_issues/visas/  



prześlę listem poleconym zwykłym do dnia 12 lipca 2013 do:



Stow. Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński,



ul. Krzywe Koło 30/3,



00-270 Warszawa. Z dopiskiem Wiktor Węgrzyn



Przyjmuję do wiadomości, że przedpłata 1.000,00 jest to koszt szacunkowy, oparty na doświadczeniach z lat



ubiegłych, obejmujący koszt wiz, ubezpieczenia, noclegi, czesciowe wyzywienie, pamiątkowe gadżety (koszulka,



beret, znaczek, plakietka, proporce itp.) Wspólne wydatki będą pokrywane z przedpłat uczestników do momentu



wyczerpania się zgromadzonych środków pieniężnych.



Przedpłata nie obejmuje kosztu paliwa.



W przypadku rezygnacji z uczestnictwa w Rajdzie, wpłacona przedpłata zostanie zwrócona, po potrąceniu



poniesionych kosztów. 



Ponadto, świadomy celów i ducha Rajdu, oświadczam, że zapoznałem się z Regulaminem i zobowiązuję



się przestrzegać wszystkich jego postanowień.



Podpis uczestnika ...................................



     Data ........................................................



Oświadczam, że wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych osobowych do wszystkich



celów związanych ze złożoną przeze mnie deklaracją, zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych z



29.08.1997r. (Dz. U. Nr 133 poz. 883 z 1997r.)



Podpis uczestnika.................................................................. Data ..........................................................................



Zwracam uwagę na staranne wypełnienie wniosków wizowych – wszystkie



rubryki muszą być wypełnione elektronicznie lub(wniosek białoruski)



literami drukowanymi, czarnym długopisem. Fotografie muszą być



wykonane zgodnie z info. zawartą na stronach ambasad. Paszport musi być



ważny co najmniej 180 dni po zakończeniu rajdu i mieć co najmniej 4 strony



wolne.



PRZYPOMINAM POWYŻSZE WARUNKI, BOWIEM DOŚWIADCZENIE Z LAT



POPRZEDNICH UCZY - ŻE POŁOWA ZGŁOSZONYCH MOTOCYKLISTÓW



MOŻE NIE OTRZYMAĆ WIZY.

Etykietowanie:

15 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Romaszewska: Wyjaśnić sprawę Obławy Augustowskiej!

oblawaaugfustowWIKI1606

Rozmowa z dziennikarką, publicystką, wiceprezes SDP Agnieszką Romaszewską-Guzy.

Stefczyk.info: W lipcu
2013 roku do kancelarii Prezydenta, Premiera, Marszałków Sejmu i Senatu
RP trafi apel dotyczący obławy augustowskiej, który można znaleźć na
stronach Polskiej Akademii Nauk. Czytamy w nim m.in.: "Czujemy się w
obowiązku zaapelować do Władz RP o podjęcie działań na najwyższym
szczeblu zmierzających przynajmniej do ujawnienia przez Rosję pełnej
listy Ofiar i miejsca Ich spoczynku. Chodzi o przekonanie naszych
sąsiadów, że ów gest humanitarny i poszukiwanie prawdy nie są obliczone
na psucie stosunków polsko-rosyjskich, lecz na ich poprawę i budują
korzystny dla Rosji jej wizerunek i w Polsce, i w Europie". Pani nazwisko znalazło się na liście sygnatariuszy. Dlaczego Pani poparła ten apel?




Agnieszka Romaszewska-Guzy: Jestem związana z regionem
Podlaskim, byłam dyrektorem ośrodka TVP w Białymstoku. To jedna z
przyczyn mojego zaangażowania. Sprawa wyjaśnienia okoliczności obławy
augustowskiej jest jedną z ważniejszych spraw, ma charakter
ogólnonarodowy. To kolejna zbrodnia,
która nie została nigdy wyjaśniona, a w Polsce jest wciąż mało znana.
Ona jest jednak ważna lokalnie, jest ważna dla Podlasia i jego
mieszkańców. Te dwie motywacje - skala do dziś niewyjaśnionej zbrodni
oraz znaczenie tej sprawy dla lokalnej społeczności - spowodowały, że
poparłam apel, o który Pan pyta.



Na ile ważna dla mieszkańców Podlasia jest ta sprawa?



Ogromnie ważna, wręcz konstytutywna dla części Podlasia, dla tamtejszych
mieszkańców. Tę sprawę wielu wciąż pamięta, wspomina to wydarzenie.
Wciąż jeszcze żyją świadkowie, inni znają relacje świadków. Ludzie
słyszeli, sprawa dotyczyła sąsiadów, kuzynów czy rodziny. Takie
wydarzenia, gdy kojarzą się z czymś konkretnym, z konkretnymi ludźmi, są
znacznie trwalsze i mają bardzo silne działanie. Gdy zbrodnia dotyczy
kogoś, nie działa tak, jak wtedy, gdy dotyczy rodzica, dziadka, czy
choćby sąsiada. Wtedy jest namacalna. Ludzie pewnego dnia po prostu zniknęli. I nigdy nie wrócili. Zapewne zostali zamordowani, ale nikt ich grobów nigdy nie widział.



Do dziś nie wiadomo co się z nimi stało.



Były różne hipotezy w tej sprawie - że zamordowano ich na obrzeżach
Grodna, albo w okolicach Puszczy Boreckiej. W tej sprawie widać i
słychać różne koncepcje. To tym bardziej oznacza, że tę sprawę należy
wyjaśnić, nią się trzeba zająć. Dlatego podpisałam apel.



Jak oficjalna strona rosyjska podchodzi do tego tematu?



Rządowa strona rosyjska jest nieprzychylna wobec prób wyjaśnienia tej
sprawy. Zresztą tak samo jak i innych tego typu spraw. Co innego
natomiast strona społeczna. W tej sprawie bardzo wspierają nas ludzie z
Memoriału. Oni często wręcz dziwią się, że Polska jest taka miękka w
stosunkach z Moskwą. Oni patrzą na nasze działania często ze zdumieniem.
Jednak władze rosyjskie w sprawach zbrodni stalinowskich nie są otwarte
i chętne do współpracy.



Działania polskiego rządu mogą coś zmienić?



Aktywność polskiego rządu może oczywiście nic nie zmienić. Nie można
stawiać sprawy, że rządowi Polski uda się coś w tej sprawie załatwić.
Jednak z pewnością zaangażowanie w tę sprawę polskiej władzy nie
zaszkodzi sprawie. Jeszcze nie zdążyło się, by aktywność w takich
sprawach szkodziła.



Rozmawiał Nal
http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/romaszewska-wyjasnic-sprawe...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Uroczystości obławy augustowskiej

Uroczystości upamiętniające ofiary obławy augustowskiej rozpoczęły się na Rynku Zygmunta Augusta w Augustowie. Obchody potrwają cztery dni. W tym czasie przeniosą się do Suwałk, Sejn i Gib.

W tym roku mija 68. rocznica zatrzymań polskich partyzantów w 1945 roku przez Sowietów. Obława augustowska jest największą niewyjaśnioną zbrodnią na Polakach po II wojnie światowej.

Pacyfikacja Suwalszczyzny przez Rosjan, nazwana później obławą augustowską, rozpoczęła się 12 lipca 1945 r. W jej wyniku zatrzymano 2 tys. osób; 600 podejrzewanych o powiązania z AK-owskim podziemiem wywieziono. Ich los do dziś nie jest znany.

Uroczystości rozpoczęły się na rynku w Augustowie misterium patriotyczno-religijnym w hołdzie pomordowanym ofiarom. Na rynku ustawiono brzozowe krzyże, które miały przypominać o męce wszystkich poległych.

- Uroczystości są skierowane m.in. do młodzieży, by w sposób przystępny przedstawić im prawdę historyczną. Chcieliśmy zaangażować młodzież w zajęcia historyczne na ten temat - powiedziała prezes Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie Danuta Kaszlej.

Na obchody zostali zaproszeni uczniowie ze szkół z terenu, gdzie Rosjanie przeprowadzali pacyfikację, ze szkół sejneńskich, augustowskich i suwalskich.

Kaszlej dodała, że młodzież nie uczestniczy w uroczystościach lipcowych, które odbywają się w Gibach pod 10-metrowym krzyżem, gdyż są wówczas wakacje. "Dlatego organizujemy takie uroczystości również w czerwcu; mają charakter edukacyjny" - dodała.

Organizatorzy obchodów zaplanowali w sobotę i niedzielę rajd śladami ofiar obławy augustowskiej przez miejscowości, gdzie dokonywano zatrzymań. Uczestnicy rajdu mają spotykać się z osobami, które słyszały o pacyfikacji lipcowej. W niedzielę w Suwałkach zostanie odprawina także uroczysta Msza św. w intencji ofiar przy pomniku bł. Jana Pawła II, przy konkatedrze św. Aleksandra.

http://www.naszdziennik.pl/polska/36419,uroczystosci-oblawy-augustowskie...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Marek Borawski/Nasz

zdjecie

Marek Borawski/Nasz Dziennik

Uczczą ofiary obławy augustowskiej


Uczestnicy rajdu śladami obławy augustowskiej
z lipca 1945 roku organizowanego przez Stowarzyszenie Międzynarodowy
Motocyklowy Rajd Katyński przybyli do Augustowa. Patronat medialny nad
wydarzeniem objął „Nasz Dziennik”.

Dzisiaj, w przeddzień rajdu, motocykliści spotkali się na Rynku
Zygmunta Augusta, gdzie odbyło się misterium patriotyczno-religijne w
hołdzie Ofiarom Obławy Augustowskiej w wykonaniu uczniów szkół
augustowskich. Misterium zakończy się koncertem Macieja Wróblewskiego.
Jeszcze dziś o godz. 18.00 uczestnicy rajdu i mieszkańcy Augustowa
udadzą się do tamtejszego domu kultury, gdzie zostanie zaprezentowany
film o Rajdach Katyńskich. W spotkaniu weźmie udział Wiktor Węgrzyn,
inicjator Rajdu Katyńskiego i prezes Stowarzyszenia Międzynarodowy
Motocyklowy Rajd Katyński.

Jutro o godz. 10.00 motocykliści zainaugurują rajd na Rynku Zygmunta
Augusta w Augustowie. W trakcie spotkania wyjaśniony zostanie cel
wyprawy. Ponadto uczestnicy rajdu zapoznają się z historią zbrodni
sowieckiej z lipca 1945 roku. Na zakończenie otoczone modlitwą zostaną
wszystkie ofiary obławy augustowskiej i ich rodziny.

Motocykliści przejadą przez Białobrzegi, Jaminy, Sztabin, Krasnybór
do Giby, gdzie o godz. 18.00 pod pomnikiem-krzyżem wysłuchają
wieczornicy historycznej i koncertu Macieja Wróblewskiego oraz Grzegorza
Kucharzewskiego.

Drugiego dnia rajdu motocykliści wyruszą do Sejn, Krasnopolu i
Suwałk. W tamtejszej kontrkatedrze o godz. 12.00 odprawiona zostanie
Msza św. w intencji ofiar obławy augustowskiej i naszej Ojczyzny.

Natomiast w poniedziałek, 24 czerwca br., o godz. 11.00 motocykliści
spotkają się na placu przy pomniku bł. Jana Pawła II. Uczestnicy rajdu
wezmą udział m.in. w Liturgii Słowa Bożego.

Motocykliści jadący w rajdzie śladami obławy augustowskiej z lipca
1945 w każdej miejscowości, do której przybędą, spotkają się z lokalną
społecznością, ze świadkami historii. Ponadto poznają szczegóły wydarzeń
z 1945 roku, historie ofiar pochodzących z danej miejscowości i będą
się za nich modlić. Dlatego rajd ten to nie tylko przygoda, ale także
żywa lekcja historii.

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/36392,uczcza-ofiary-oblawy-august...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Marek Borawski/Nasz

zdjecie

Marek Borawski/Nasz Dziennik

Rajd dotarł do miejscowości Giby


Uczestnicy rajdu śladami obławy augustowskiej
organizowanego przez Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd
Katyński pokonali dziś trasę prowadzącą przez Białobrzegi, Jaminy,
Sztabin, Krasnybór, docierając do Gib. Patronat medialny nad wydarzeniem
objął „Nasz Dziennik”.

 

Dzisiaj o godz. 10.00 motocykliści zainaugurowali rajd na Rynku
Zygmunta Augusta w Augustowie. W trakcie spotkania uczestnicy zapoznali
się z historią zbrodni sowieckiej z lipca 1945 roku. Motocykliści tego
dnia otoczyli także modlitwą wszystkie ofiary obławy augustowskiej.

Pokonali dziś trasę prowadzącą przez Białobrzegi, Jaminy, Sztabin,
Krasnybór, docierając do Gib, gdzie o godz. 18.00 pod pomnikiem-krzyżem
wysłuchali wieczornicy historycznej i koncertu Macieja Wróblewskiego
oraz Grzegorza Kucharzewskiego.

Jutro motocykliści wyruszą do Sejn, Krasnopolu i Suwałk. W tamtejszej konkatedrze o godz. 12.00 odprawiona zostanie Msza św. w intencji ofiar obławy augustowskiej i naszej Ojczyzny.

Natomiast w poniedziałek, 24 czerwca br., o godz. 11.00 motocykliści
spotkają się na placu przy pomniku bł. Jana Pawła II. Uczestnicy rajdu
wezmą udział m.in. w Liturgii Słowa Bożego.

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/36537,rajd-dotarl-do-miejscowosci...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Marek Borawski/Nasz

zdjecie

Marek Borawski/Nasz Dziennik

Rajd dla ofiar obławy


Pod patronatem „Naszego Dziennika”

Ujawnienie przez Rosjan pełnej listy ofiar obławy
augustowskiej i miejsca ich pochówku to zadanie, od którego podjęcia nie
mogą uchylać się polskie władze.

W sobotę i niedzielę przez teren Puszczy Augustowskiej przejechali
uczestnicy rajdu śladami obławy. Wzięło w nim udział około 30
motocyklistów ze Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd
Katyński, któremu szefuje Wiktor Węgrzyn, i grupa mieszkańców miasta.

Organizatorem imprezy był m.in. Klub Historyczny im. Armii Krajowej w
Augustowie oraz ks. Stanisław Wysocki, prezes Związku Pamięci Ofiar
Obławy Augustowskiej. W lipcu 1945 r. odziały sowieckiego Smiersza i UB
zabiły mu ojca i dwie siostry.

Motocykliści pokonali trasę z Augustowa przez Jaminy, Sztabin,
Krasnybór, Giby, Sejny, Krasnopol aż do Suwałk, gdzie wczoraj została
odprawiona uroczysta Msza św. w intencji ofiar obławy i Ojczyzny.

– W ten sposób staramy się objąć większość terenu, na którym do niej
doszło. To boli. Ale pomimo upływu 68 lat bliscy zamordowanych wciąż
wołają: „Pomóżcie odnaleźć nam groby naszych bliskich”. Jesteśmy tu po
to, by w tym pomagać – mówią w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Danuta i
Zbigniew Kaszlejowie z augustowskiego Klubu Historycznego im. AK.

Znaki pamięci

W rejonie Suwałk i Augustowa praktycznie nie ma miejscowości, gdzie
nie byłoby rodzin pokrzywdzonych w obławie, w której Sowieci nie
porwaliby kogoś, po kim następnie wszelki ślad zaginął.

Znakami pamięci są dziś miejsca, gdzie przetrzymywano ofiary. W samym
Augustowie jest to tzw. Dom Turka, była siedziba NKWD, a potem
powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Z kolei w Jaminach jest
tablica upamiętniająca 30 osób pochodzących z tej parafii.

Sowieci otaczali wsie i zabudowania, zatrzymanych umieszczali w
pobliskich stodołach, służących za obozy filtracyjne. Stamtąd więźniów
zabierano na przesłuchania. Całej procedurze towarzyszyły przeważnie
dręczenie i brutalne tortury.

Niekiedy posługiwano się prowokacją, a więc organizowano zebrania, z
których porywano wszystkich. W innych przypadkach funkcjonariusze
sowieckiego kontrwywiadu wojskowego przychodzili do konkretnych domów,
po konkretnych ludzi, podejrzewanych o działalność podziemną. W takich
wypadkach decydująca była konfidencka działalność sąsiadów.

Tereny puszczy były miejscem aktywnej penetracji sowieckiej
partyzantki i siatki komunistycznej. Rosjanie, wchodząc na nie, mieli
już gotowe listy proskrypcyjne, które podczas akcji, m.in. ze względu na
przesłuchania, były uzupełniane. Poza tym na terenach wiejskich
wystarczył jeden dobrze zorientowany w realiach agent, który mógł z dużą
dozą prawdopodobieństwa wskazywać na „dziwne” zachowanie się czy
zaangażowanie sąsiadów.

Strach wspomnień

W Sztabinie ludzi przetrzymywano w piwnicach urzędu gminy oraz w
zachowanych do dzisiaj trzech budynkach gospodarskich przy ul.
Rybackiej, służących jako tzw. drugi punkt filtracyjny. Prowadzono tam
bardzo brutalne przesłuchania. Stanisław Skokowski pamięta, że ludzi
przetrzymywano w potwornej ciasnocie.

– Zwozili ich z całej okolicy. Tych, których nie mieli na liście,
zwolnili. Mój ojciec nie należał do AK, ale szukali Skoka Stanisława i
każdego z nich, którego imię ojca było Jan, przywieźli tutaj –
relacjonuje Skokowski, którego ojciec był przetrzymywany w tym miejscu.

– Moja matka poznała jednego z ubowców, który był wcześniej
partyzantem. Zaszantażowała go więc, mówiąc: „Pamiętaj, jeśli on nie
wróci do domu, doniosę na ciebie”. Zwolnił całą czwórkę za 3 litry
żytniówki i miodu – dodaje.

W Krasnymborze, obok kościoła, jest kolejne upamiętnienie – powstało w
1990 r. z inicjatywy Mariana Bućki, jednego z zatrzymanych w obławie.
Jego ojciec Konstanty, również porwany przez Smiersz, nigdy już nie
wrócił do domu.

– Wysyłałem pisma do urzędów, by wsparli mnie finansowo, żeby
wybudować pomnik. Ale mi odmawiano. Postanowiłem więc zebrać pieniądze
od ludzi, których członkowie rodzin zginęli. Potem pomógł wójt gminy
Sztabin. Jednak brakowało na tablicy jeszcze 20 nazwisk osób, których
rodziny już nie żyją. By je wypisać, wyłożyłem swoją emeryturę – mówi
pan Bućko. W tej samej wsi jest jeszcze stodoła, w której przez trzy
tygodnie przetrzymywano blisko 150 osób. Relację na ten temat złożył pan
Edward Piekarski, zatrzymany z bratem i wujem.

– Bydło by tego nie przetrwało. Ludzie na szczęście z domu przynosili
jedzenie. Strach to wspomnieć. Jeszcze teraz, jak się o tym mówi, łzy
lecą. Brali na kwaterę na wypytywanie. Jak ktoś nie mówił, obrywał kolbą
w twarz – relacjonuje 94-letni staruszek.

Rekonstrukcja

Sobotnia część rajdu zakończyła się w Gibach. Znajduje się tu
symboliczny krzyż i głazowisko upamiętniające ofiary obławy. Przez wiele
lat myślano, że jest to miejsce ich pochówku, jednak badania
ekshumacyjne nie potwierdziły tego przypuszczenia.

Na trasie rajdu licealiści z Augustowa zbierali podpisy pod apelem
kierowanym do władz RP, by upomniały się o Polaków pomordowanych w lipcu
1945 roku. Chodzi o ujawnienie przez Rosję pełnej listy ofiar obławy
augustowskiej i miejsca ich pogrzebania.

Apel powstał z inicjatywy dyrekcji i profesorów Instytutu Studiów
Politycznych PAN. Podczas obławy łącznie aresztowano, a właściwie
porwano, z domów 7 tys. osób. Około 600 z nich nigdy nie wróciło, nie
wiadomo dokładnie, jaki był ich dalszy los i gdzie są ich groby.

– To tu, na naszej ziemi, kontrwywiad obcego państwa, wykonując
decyzje swoich władz, bez sądu, dokonał mordu na grupie Polaków, których
uznał za członków formacji walczących o niepodległość Ojczyzny. Ten
czyn wyczerpuje wszystkie znamiona zbrodni przeciwko ludzkości, która
nie ulega przedawnieniu. Wierzę, że zostanie kiedyś wyjaśniona. Ale
zależy nam na tym, by doczekali tego bliscy zamordowanych – tłumaczy
Danuta Kaszlej. Nie ma już wśród żyjących matek i ojców zamordowanych,
ale wciąż żyją ich dzieci, bracia i siostry.

Podczas rajdu przekazywano również nagrody książkowe nauczycielom
kilku lokalnych szkół, których uczniowie wzięli udział w akcji zbierania
relacji na temat obławy wśród swoich bliskich i sąsiadów.

– Cieszymy się, że są tacy nauczyciele i tacy uczniowie. Dokonali
wysiłku niebywałego, ponieważ każda wieś na terenie kilku gmin została
przepytana. Dla historyków jest to rzecz niezbędna – podkreśla Kaszlej.

Skutki obławy i terroru sowieckiego na terenie Augustowszczyzny były
odczuwane przez dziesięciolecia. Ludzie nie tylko bali się składać
relacje.

– Gdy w Sztabinie w 1981 r. zakładano NSZZ „Solidarność”, był
człowiek, który mówił: „Pamiętacie, co działo się podczas obławy?”.
Zastraszenie miało sprawić, by ta patriotyczna ludność nie pomagała
walczącym oddziałom – tłumaczy nasza rozmówczyni.

Maciej Walaszczyk, Augustów

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/36641,rajd-dla-ofiar-oblawy.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. M.Marek/Nasz Dziennik W domu

zdjecie

M.Marek/Nasz Dziennik

W domu porucznika Przybyłowskiego

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/48832,w-domu-porucznika-przybylowskiego.html

Pod patronatem „Naszego Dziennika”

Zakończył się III Rajd Motocyklowy „Żołnierze Wyklęci –
Pamiętamy”. W wyprawie śladami walk żołnierzy antykomunistycznego
podziemia wzięło udział ponad pięćdziesięciu motocyklistów.

– Jechaliśmy śladami żołnierzy walczących na północno-zachodnim
Mazowszu, na ziemiach dobrzyńskiej i sierpeckiej. Docieraliśmy do
różnych miejsc związanych z działaniami podziemia antykomunistycznego –
relacjonuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Leszek Rysak, komandor
rajdu. Grupa motocyklistów próbowała dotrzeć do pamięci o wszystkich
oddziałach, jakie w latach 1945-1956 operowały na tych terenach.

Rajd szlakiem żołnierzy wyklętych był trzecim z kolei
–przedsięwzięcie odbywa się od 2011 roku, kiedy to motocykliści udali
się w miejsca związane z działaniami 5. Wileńskiej Brygady AK mjr.
Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” na Podlasiu i Pomorzu.

W sposób szczególny przywołano wówczas także pamięć Danuty
Siedzikówny „Inki” w Narewce i Gdańsku oraz Zdzisława Badochy
„Żelaznego” w Czerninie pod Sztumem. III Rajd Motocyklowy „Żołnierze
Wyklęci – Pamiętamy” rozpoczął się w godzinach wieczornych w Bętlewie
(gmina Wielgie, powiat Lipno) w miniony piątek, zainicjowało go wspólne
ognisko.

Następnego dnia odbyła się III motocyklowa gra historyczna – o
szczegółach uczestnicy jednak nie chcą się wypowiadać – oraz ognisko
podsumowujące. W niedzielę, w ostatnim dniu rajdu, motocykliści
pojazdami udekorowanymi biało-czerwonymi flagami udali się w uroczystej
paradzie do Dobrzynia nad Wisłą, gdzie w samo południe w kościele pw.
Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wzięli udział w uroczystej Mszy
Świętej. Tego samego dnia wieczorem nastąpiło zakończenie rajdu.

W Bętlewie uczestników rajdu gościła pani Bożena Przybyłowska. Jej
ojciec, porucznik Jan Przybyłowski „Onufry”, został zamordowany przez
komunistów w więzieniu mokotowskim przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie.
Ciało oprawcy ukryli prawdopodobnie na powązkowskiej Łączce.

– Atmosfera była niesamowita. Niesamowite było samo miejsce i osoba
pani gospodyni, która nas przyjmowała bardzo ciepło, całym sercem –
opowiada Rysak.

Represje komunistyczne dotknęły nie tylko ojca Przybyłowskiej.
Więziona była również żona por. Jana Przybyłowskiego, która urodziła w
celi dziecko.

– Żołnierze wyklęci byli ludźmi niezłomnymi, którzy po latach wojny
nie złożyli broni, ale bili się dalej z okupantem komunistycznym. Byli
straszliwie prześladowani i masakrowani. Tylko niektórzy cudem przeżyli
ubeckie katownie. Rajd szlakiem żołnierzy wyklętych jest elementem
kultywowania pamięci o tych ludziach. Jego celem jest przypominanie tych
zdarzeń – komentuje Wiktor Węgrzyn, prezes Stowarzyszenia
Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.

– Władze robią wszystko, by to, co polskie, co piękne, co szlachetne
albo przemilczeć, albo opluć. To się dzieje od dwudziestu lat. Wszystkie
nasze rajdy, które mają na celu przypomnienie prawdziwej historii
naszego kraju, są niestety z reguły przemilczane. Trzeba jednak robić
wszystko, co się da, co służy przywracaniu godności naszego Narodu. I
temu służy właśnie ów rajd pamięci żołnierzy wyklętych – dodaje nasz
rozmówca.

Anna Ambroziak

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Stowarzyszenie Międzynarodowy

Do
startu XIII MMRK pozostało 31 dni !!!! Wszystkim nowym uczestnikom
POLECAM przeczytanie wspomnień i przemyśleń naszego Kolegi który w
zeszłym roku był pierwszy raz na rajdzie. http://rajdkatynski.net/wrazenia-uczestnikow.html

(..)


".... Tyle wspaniałych, historycznych miejsc... Tak wielu
wyjątkowych ludzi, wielogodzinna jazda motocyklem, czasem tak
wyczerpująca, że na drugi dzień aż nie chciało się nam wsiadac :-),
niezapomniane ogniska a przy nich "wieczorne Polaków rozmowy", śpiew,
śmiech, zabawa. I tych parę wzniosłych, pięknych chwil. Chwil, kiedy
wszyscy oddawaliśmy hołd zamordowanym żołnierzom, Polakom, w tych
wszystkich strasznych miejscach; w Katyniu, Charkowie... i choć ich
garstka, to jednak to te chwile byly i będą dla mnie NAJWAŻNIEJSZE! Za
każdym razem kiedy o tym myślę, a myśl ta towarzyszy mi niemal
codziennie, przeżywam to jeszcze raz. Przeżywam to tak jakbym znów tam
był. Jeszcze raz sluchał płomiennej przemowy ks. Marka i patrzył jak po
jego policzkach spływają łzy, a głos nawet w najczulszych punktach
przemowy nie drży, jest spokojny. Jakbym znów płakał, kiedy w Katyniu
czarnowłosa dziewczyna grała na gitarze i śpiewała wraz z wtórującymi
jej starszymi kobietami jakąś polską piosenkę z której nie zapamiętałem
ani jednego słowa, czułem się jak zahipnotyzowany. Kiedy Wojtek w
Kamieńcu Podolskim grał na harmonijce ustnej "Ciszę" a my w milczeniu
słuchaliśmy jej... i jeszcze wiele, wiele innych. Cały czas tam z wami
jestem. ZAWSZE tam z wami będę! Chciałbym podziękować wszystkim,
naprawdę wszystkim uczestnikom rajdu, za to jaką atmosferę stworzyli i
za to, że kazdy z nich zostawił mi coś od siebie. To miłość do ojczyzny i
...PAMIĘĆ! Trzymam to wszystko w sercu i na pewno, na pewno przekażę
dalej."
Uczestnik V i VI Rajdu Katynskiego Robert Beltowski



"(...)   Pytam jedną z pań:
- Dlaczego zostaliście tutaj? Dlaczego nie chcieliście wracać do Polski? A ona na to,
-
Do Polski? A gdzie ta Polska jest tak naprawdę? Dla mnie zawsze tutaj
była moja Polska. Widzisz tą resztkę nagrobka młody człowieku?
- Widzę - odpowiadam niepewnie.
- Tutaj leży moja matka.
-
A w tym miejscu - odzywa się druga kobieta - leży mój ojciec
zamordowany przez NKWD w 1963r. czyli w tym roku kiedy NKWD zdewastowało
polski cmentarz.
- To był straszny rok dla Polaków - stwierdza starszy gość w opasce białoczerwonej z czarnym napisem AK.

do opuszczenia cmentarza nie odezwałem się już ani słowem. Mam nadzieje
że moje milczenie było wymowne. Mam nadzieję, że zrozumieli, że ja
zdałem sobie sprawę z tego, czym dla nich jest ta ziemia. Mam nadzieję!"
Zły Bob - www.motowyprawy.krv.pl



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. (Brak tytułu)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. III Rajd Motocyklowy

III Rajd Motocyklowy ŻOŁNIERZE WYKLĘCI - PAMIĘTAMY 2013

Zdjęcie: Dworek w Łęgu tu działał komunistyczny zbrodniarz Rypa-Rypiński



II
Motocyklowy Rajd Mogiłe Pradziada Ocal Od Zapomnienia odbył się w
dniach 12-16 lipca. Motocykliści sprzątali cmentarz w Kołodnie, gdzie w
niedzielę 14 lipca, równo w 70 rocznicę mordu ponad 500 mieszkańców wsi
zostala odprawiona msza św. i w Opryłowcach. Obydwa cmentarze leżą koło
Zbaraża
(7 zdjęć)




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. III Rajd Motocyklowy PRYMAS

III Rajd Motocyklowy PRYMAS TYSIĄCLECIA - PAMIĘTAMY. 2-4 sierpnia 2013
http://www.rajdkatynski.com/132-iii-rajd-motocyklowy-prymas-tysiaclecia-...

W tym roku przypada 60 rocznica porwania przez komunistów Ks. Stefana Kardynała Wyszyńskiego, Prymasa Polski, z Warszawy ukrycia najpierw w Rywałdzie Królewskim, a następnie w Stoczku Warmińskim. W ten sposób rozpoczął się 3-letni okres bezprawnego pozbawienia wolności Prymasa Tysiąclecia.

Tegorocznym Rajdem pojedziemy do miejsc związanych z tymi wydarzeniami.

Spotykamy się w piątek 2 sierpnia 2013 r. w Warszawie, w Choszczówce.

W sobotę przejedziemy poprzez Archikatedrę Warszawską, rezydencję Biskupów Warszawskich na Miodowej, Rywałd Królewski, Liksajny do Stoczka Warmińskiego.

Rajd zakończymy w niedzielę 4 sierpnia 2013 r. w Sanktuarium w Gietrzwałdzie.

Komandor Rajdu – Leszek Rysak.

Szczegółowsze informacje wkrótce.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. M.Borawski/Nasz

zdjecie

M.Borawski/Nasz Dziennik

Czekają na nas

http://www.naszdziennik.pl/mysl/49152,czekaja-na-nas.html

Okres urlopowy. Piramidy egipskie czekają.
Chorwackie wybrzeże Adriatyku zaprasza spragnionych zasłużonego
wypoczynku. Kuszą swym pięknem Paryż, Barcelona i czeska Praga. Nasi
bohaterowie mogliby tam być, ale wybrali inny kierunek podróży. Jadą na
Kresy. W kolejnym Międzynarodowym Motocyklowym Rajdzie Katyńskim.

Wileńszczyzna. Z tyłu motocykla powiewa zatknięta biało-czerwona.
Program rajdu jest napięty – bo już gdzieś na nich czekają. Nie można ot
tak się zatrzymać i podziwiać krajobrazów. Nagle z jednego z domów przy
drodze wybiegają jacyś ludzie. Michał, uczestnik rajdu, wspomina:

– To byli Polacy! Rozpostarli biało-czerwoną flagę z orłem. Jaka
szeroka! Na pięć metrów. Nasz motocyklowy korowód przedefilował przed
nią. Oni natomiast pod koła naszych motocykli sypali kolorowe płatki
kwiatów.

Tęsknota za Polską

Wszystko zaczyna się w sierpniu lub na początku września. Niezmiennie
od dwunastu lat. Motocykle przygotowane. W pracy udało się wziąć dwa,
niektórym szczęśliwcom nawet trzy tygodnie urlopu. Planowali wyjazd
przez cały rok. Na Wschód. Tam, gdzie nie ma Polski. To znaczy tam,
gdzie jest aż tyle Polski…

Marta, z zawodu prawnik, nauczyła się jeździć na motocyklu po
opowieściach Michała, też prawnika, z Rajdu Katyńskiego. Sama chciała
się przekonać, jak to jest. W 2012 roku na rajd pojechali już wspólnie.
Dziadek Marty pochodzi ze Śniatynia na Ukrainie, a babcia z
Wileńszczyzny. Dziś mieszkają w Łodzi. Marta zawsze chciała zobaczyć
miejsca, gdzie spędzili młodość.

Życie na rajdzie wydaje się proste. W nocy nie ma jazdy – ze względów
bezpieczeństwa. Pobudka? Czwarta, piąta rano. Szybko trzeba zwinąć
namioty, zjeść śniadanie. I w drogę.

Plan jest precyzyjny. O ósmej rano pierwsze spotkanie z rodakami z
Kresów. Później wizyta w szkole – dzieciaki mają uciechę. Motocykliści
zrobią z nimi rundkę na motocyklu wokół szkolnego placu, nagrodą jest
szczery dziecięcy uśmiech. Po wizycie w szkole uroczystość przy pomniku
lub na cmentarzu w miejscu kaźni Polaków. Takich miejsc jest na Kresach
niezliczona ilość.

Dzienny grafik kończy się około dwudziestej, a czasem o dwudziestej drugiej. Ale czy można żyć na rajdzie tylko według grafiku?

– Trudno powiedzieć ludziom, że już kończymy i musimy jechać dalej. Stąd biorą się opóźnienia – wspomina Krzysztof.

– Jak ci ludzie tam, na Kresach, na nas czekają. Często po kilka
godzin. Z chlebem wypiekanym w kunsztowne wzory kwiatowe. Tak pięknie
chcą nas przywitać – mówi Marta. To oddaje bezmiar tęsknoty za tym, co
polskie. I ten kawałek Polski w kawalkadzie kilkudziesięciu motocykli
przyjeżdża do nich na Litwę, Białoruś, Ukrainę, do Rosji. – To nam
uświadamia, ile znaczymy dla nich jako polscy motocykliści – stwierdza
Michał.

Przygoda z historią

Co łączy uczestników rajdu? – To potrzeba serca – mówi Michał. I
dodaje: – Chcę oddać hołd Polakom zamordowanym na Kresach. Wielu miejsc w
ogóle nie znałem, nie wiedziałem, że istnieją. Dzięki organizatorom mam
możliwość nie tylko poznania, ale i dotknięcia tych miejsc. Podobnie
Krzysztof wyznaje, że dopiero na rajdzie poznał prawdziwą historię. –
Dla mnie to było szokiem. Urodziłem się w 1967 roku, wtedy historia była
zafałszowana, niedopowiedziana, a dziś na co dzień nie mam z nią do
czynienia.

Przybyć do tych miejsc, poznać i dotknąć przeszłości. Ale czy
historii można rzeczywiście dotknąć? Czy to możliwe? – Katyń. Śpimy pod
namiotami. Mamy poczucie, że to nocleg z naszymi bohaterami –
żołnierzami, oficerami. Śpimy w tym samym Katyniu. Z tą różnicą, że oni
spoczywają w ziemi, a my na niej. To jest naprawdę ogromne przeżycie –
wspomina Michał.

Towarzystwo na rajdzie jest bardzo zróżnicowane. – Jeżdżą tu
najprzeróżniejsi ludzie. Od prawicowców do lewicowców. Od takich, którzy
się pasjonują historią, do takich, którzy przygodę z historią zaczną
dopiero po rajdzie – przyznaje Katarzyna.

Już pięć razy jechała w Międzynarodowym Motocyklowym Rajdzie
Katyńskim, nauczyła się jeździć na motocyklu tylko po to, żeby wziąć w
nim udział. W tym roku znów szykuje swoją hondę CBS 1000, żeby być na
trzynastym rajdzie, który dotrze nie tylko na Kresy, ale też do Wiednia,
by uczcić 330. rocznicę zwycięskiej bitwy naszego króla Jana III
Sobieskiego i jego wojsk z Turkami.

Czy kobietom jest trudniej podczas rajdu? To nie takie proste spędzić
kilkanaście dni pod namiotem w polowych warunkach. – A do tego my,
kobiety, mamy takie złe nawyki jak potrzeba umycia się – śmieje się
Katarzyna.

– Nieraz bywa, że musi nam wystarczyć butelka wody. Pokonywanie na
motocyklu kilkuset kilometrów dziennie to nie tylko dla pań, ale i dla
panów spory wysiłek. Ale panowie na tym rajdzie są rycerscy. Mogę
spokojnie jechać, bo wiem, że zawsze będzie męska dłoń, która wesprze –
podkreśla pięciokrotna uczestniczka rajdu.

Rzeczywiście. Tu wszyscy się wspomagają. Przed dwoma laty w Moskwie
Michałowi paliwo zaczęło lać się na rurę wydechową. Poważna awaria. Z
ekipą katyńską jeździ bus – ruchoma kuchnia, a także przyczepiona do
niego laweta. Popsuty motocykl trafił na lawetę, a Michał kontynuował
jazdę na motocyklu innego uczestnika rajdu, który był kontuzjowany.

Niezapomniane przeżycia

Nie sposób opisać wszystkich spotkań. Tego na Białorusi z Polką,
panią doktor Heleną Dworecką, która utworzyła rodzinę zastępczą dla
białoruskich dzieci. Tego z dziećmi w rosyjskiej szkole, która znajduje
się w pół drogi pomiędzy Katyniem a lotniskiem Siewiernyj w Smoleńsku,
gdzie co roku przybywają motocykliści. To są dziesiątki, setki
wzruszających wizyt, podczas których słychać charakterystyczną kresową
polską mowę, którą nasi rodacy tak pięknie zachowali.

– Na Kresach można poczuć, co to znaczy tak naprawdę patriotyzm,
miłość do Ojczyzny. Polacy mimo cierpień, prześladowań przez dziesiątki
lat zachowali w swoich sercach polskość – nie kryje wzruszenia Michał. –
Takiej gościnności jak tam, na Kresach, nigdzie nie zaznałam. Ani
takiego serca. Tam trzeba pojechać – dopowiada Marta.

Jacek Górski

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. Stowarzyszenie Międzynarodowy

Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński udostępnił(a) zdjęcie.

XIII Rajdowi Katyńskiemu towarzyszyć będą:
II Rajd Ponary Pamiętamy,
IV Zlot w Hucie Pieniackiej
Rajd Wiedeński.


XIII Rajdowi Katyńskiemu towarzyszyć będą:<br />
II Rajd Ponary Pamiętamy,<br />
IV Zlot w Hucie Pieniackiej<br />
Rajd Wiedeński.<br />
Koleżanki i Kolegów którzy nie mogą przejechać całego, XIII Rajdu Katyńskiego, zachęcamy do uczestnictwa<br />
w którejś jego części. Wystarczy wypełnić deklarację<br />
( <a href=www.rajdkatynski.com )
dokonać przedpłaty i wysłać kopie wymienionych dokumentów na wskazane w deklaracjach adresy,w TERMINIE do 15 SIERPNIA 2013 roku." height="268" width="403">

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. IPN umorzył śledztwo w sprawie zbrodni UB w Augustowie.

Pion śledczy IPN w Białymstoku umorzył w poniedziałek śledztwo dotyczące zbrodni komunistycznych popełnionych przez funkcjonariuszy UB w Augustowie na Podlasiu. - Nie udało nam się wykryć sprawców - mówi prokurator Zbigniew Kulikowski
Śledztwo rozpoczęło się od zawiadomienia klubu historycznego w Augustowie. W 2011 roku wystąpił do IPN z informacją, że Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa zabił w latach 1945-49 pięciu mieszkańców podlaskiego miasta. Zebrane dowody wskazywały, że szczątki ofiar mogą znajdować się na terenie tzw. Domu Turka.

Przed wojną w budynku mieściła się popularna kawiarnia "U Turka". Od 1939 roku siedzibę miało tam NKWD, potem - do 1956 roku - Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa. W piwnicach był areszt dla ok. 30 więźniów. Jednak poszukiwania szczątków ofiar na terenie budynku nie przyniosły rezultatu. Tam, gdzie georadar wskazał jakieś anomalia w gruncie, wiosną przeprowadzono badania archeologiczne, a odnalezione szczątki przekazano do ekspertyzy. Biegli ocenili, że są to jednak szczątki zwierzęce.

IPN musiał umorzyć śledztwo. Oficjalny powód: niewykrycie sprawców. Jednak prokurator Zbigniew Kulikowski, szef pionu śledczego, zastrzega, że jeśli tylko pojawią się nowe dowody, dane o sprawcach, śledztwo zostanie podjęte na nowo.

- Na sto procent były tam wykonywane wyroki, ludzie tam nie wytrzymywali, byli katowani w śledztwach - mówi Zbigniew Kulikowski, szef pionu śledczego IPN w Białymstoku.

Zwraca uwagę, że na posesji jest zabetonowany plac, a IPN nie było stać, by te betonowe płyty zerwać i zbadać dokładnie to miejsce. Dodał, że gdyby w czasie prac budowlanych na posesji ludzkie szczątki zostały odkryte, prywatny właściciel obiektu ma obowiązek przerwać prace i zawiadomić policję.

Po latach zrujnowany budynek stał się siedzibą Straży Granicznej. Od kilku lat właścicielem działki i budynku jest prywatny przedsiębiorca, który chciał utworzyć tam galerię handlową, ale sprzeciwili się temu niektórzy mieszkańcy Augustowa, zabiegający o ujawnienie prawdy na temat zbrodni UB.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. arch./Nasz Dziennik Znamy

zdjecie

arch./Nasz Dziennik

Znamy tegoroczną trasę Rajdu Katyńskiego

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/70584,znamy-tegoroczna-trase-rajdu-katynskiego.html

Pod patronatem "Naszego Dziennika"

 

NaszDziennik.pl jako pierwszy podaje informację o trasie
przejazdu XIV Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, który rusza 23 sierpnia i
będzie trwał do 14 września 2014 roku. Szczegóły trasy są wciąż w
opracowaniu, jednak główny zarys jest już ustalony.

 

Organizator Rajdu Katyńskiego Wiktor Węgrzyn,
pytany, czy nie obawia się w tym roku trudności przejazdowych
spowodowanych niestabilną sytuacją na Ukrainie, odpowiada:

 - Nie
obawiamy się ewentualnej zawieruchy rosyjsko-ukraińskiej. Zmiany w
wyjeździe mogą być spowodowane tylko nieotrzymaniem przez uczestników
Rajdu niezbędnych wiz. Jeżeli dostaniemy wizy, to jedziemy bez względu
na to, co będzie się działo. Nie mam zamiaru zmieniać trasy. Przed
pierwszym Rajdem też mnie straszono, pracownicy ambasady polskiej w
Moskwie mówili, że jestem wariatem i samobójcą, jadąc w tak specyficzną
trasę. Okazało się, że nieprawda. Wszystko było dobrze – wyjaśnia Wiktor
Węgrzyn.

Rajd wystartuje spod pomnika ks. Skorupki przy
katedrze św. Floriana w Warszawie i pojedzie przez Ossów, Radzymin,
Sokołów Podlaski, Drohiczyn, Janów Podlaski, Pratulin i Brześć.

W związku z prośbą Episkopatu Polski, aby odwiedzać
miejsca, gdzie polskie rycerstwo ocaliło chrześcijańską Europę, w
ubiegłym roku uczestnicy Rajdu Katyńskiego upamiętnili swoim przejazdem
340. rocznicę Chocimia i 330. rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej.

W tym roku motocykliści zamierzają jechać do Warny.
Walki rycerzy polskich pod Warną zostały po 1990 roku upamiętnione na
Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie napisem na jednej z tablic,
„WARNA 10 XI 1444”. W Warnie znajduje się pomnik-mauzoleum Władysława
III Warneńczyka.

Na trasie do Mińska motocykliści pojadą przez
Brześć. Uczestnicy Rajdu odwiedzą miejsce urodzenia Tadeusza Kościuszki -
Mereczowszczyznę, miejsce urodzenia Romualda Traugutta w Szostakowie w
powiecie brzeskim, miejsce urodzenia Krystyny Krahelskiej, w rodzinnym
majątku w Mazurkach nad rzeką Szczarą pod Baranowiczami.  To jej twarz ma pomnik Syreny Warszawskiej.

Pielgrzymi motocyklowi odwiedzą też posiadłość
Tadeusza Rejtana w Hruszówce koło Lachowicz. Trasa będzie również wiodła
przez Nieśwież – siedlisko Radziwiłłów, oraz Kuropaty - uroczysko na
skraju Mińska na Białorusi, w którym odkryte zostały masowe groby ludzi
rozstrzelanych przez NKWD w latach 1937-1941. Kolejnym punktem na mapie
będzie Orsza – pole wielkiej bitwy polskiej.Walki rycerzy polskich pod
Orszą również zostały po 1990 roku upamiętnione na Grobie Nieznanego
Żołnierza w Warszawie napisem na jednej z tablic, „ORSZA 8 IX 1514”.

Następnie grupa polskich pielgrzymów przejedzie
przez Smoleńsk, Katyń, Moskwę, Kijów, Żytomierz, Berdyczów,Chmielnik,
Winnicę, Latyczów, Kamieniec Podolski, Chocim, Czerniowce, Warnę,
Adampol – w celu odwiedzenia potomków powstańców listopadowych oraz
miejsce śmierci Adama Mickiewicza - Stambuł w celu odwiedzenia  muzeum poświęconego poecie.

Ostatnie dwa dni trasy będą wiodły przez Wadowice, Częstochowę – Jasną Górę do Warszawy.

Naszych Czytelników będziemy na bieżąco informować o
przygotowaniach do Rajdu. Motocyklistom życzymy udanego organizowania
się na patriotyczną pielgrzymkę.

Agnieszka Paprocka-Waszkiewicz

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. Zdjęcie: Mateusz Marek/Nasz

zdjecie

Zdjęcie: Mateusz Marek/Nasz Dziennik

XIV Rajd Katyński coraz bliżej

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/75132,xiv-rajd-katynski-coraz-blizej.html

Pod patronatem „Naszego Dziennika”

 

W dniach 23 sierpnia – 14 września 2014 r. odbędzie się Motocyklowy Rajd Katyński. Uczestnicy wyruszą sprzed Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Trasę pokonają już po raz czternasty

W Niedzielę Palmową, 13 kwietnia 2014 r., motocykliści spotkali się
na Jasnej Górze, aby rozpocząć tegoroczny sezon. W XI Motocyklowym
Zlocie Gwiaździstym im. księdza Ułana Zdzisława Peszkowskiego wzięło
udział ok. 20 tys. motocykli nie tylko z Polski, ale też z Ukrainy,
Węgier, Białorusi i Niemiec.

– Zgodnie z tradycją, Motocyklowy Zlot Gwiaździsty na Jasnej Górze
jest oficjalnym, radosnym rozpoczęciem sezonu motocyklowego, choć
rozprowadzamy tam też foldery, plakaty Rajdu Katyńskiego. Organizujemy
także zbiórkę na dary dla Kresowian. Spotkań motocyklistów przed Rajdem
Katyńskim odbędzie się jeszcze wiele. Terminy podajemy na naszej stronie
internetowej – informuje Wiktor Węgrzyn, inicjator Międzynarodowego
Motocyklowego Rajdu Katyńskiego.

Rajdowi Katyńskiemu będzie towarzyszył III Zlot Motocyklowy w
Ponarach oraz V Zlot Motocyklowy w Hucie Pieniackiej. Posiadacze
jednośladów wyruszą razem 23 sierpnia sprzed Grobu Nieznanego Żołnierza.
Później, już w Warszawie każdy ruszy w swoim kierunku. W tym roku trasy
nie pokrywają się, ale uczestnicy zlotu w Hucie Pieniackiej będą mogli
dołączyć do drugiej części XIV Rajdu Katyńskiego na Podolu.

Podczas Rajdu Katyńskiego motocykliści jak co roku odwiedzą miejsca
zbrodni komunistycznych i niemieckich. Trasa jest niezwykle ciekawa.
Zakończenie rajdu zaplanowano na 14 września przed pomnikiem Katyńskim
przy ul. Podwale w Warszawie.

– Każdego roku trasa jest inna, zawsze ma jednak wymiar historyczny.
Odwiedzamy miejsca dla nas, Polaków, święte, leśne mogiły partyzantów,
pola bitewne. W związku z porozumieniem z diecezją poznańską, która jest
odpowiedzialna za obchody 1050-lecia chrztu Polski w 2016 roku
odwiedzimy w tym roku pola bitewne, gdzie polskie rycerstwo ocaliło
chrześcijańską Europę. W ubiegłym roku byliśmy pod Chocimiem i pod
Wiedniem. W tym roku jedziemy do Warny. Stamtąd udamy się do Istambułu i
Adampola, aby odwiedzić potomków powstańców listopadowych – dodaje
Wiktor Węgrzyn.

Chociaż Rajd Katyński odbędzie się za niespełna cztery miesiące, już teraz trwają przygotowania do niego.

– Zajmuję się teraz opracowaniem trasy rajdu. Kontaktuję się z
placówkami zagranicznymi i  polskimi parafiami na trasie. Uzgadniam
formalności związane z pobytem i noclegi.

Węgrzyn dodaje, że jeśli ktoś chciałby pierwszy raz wyruszyć, warto,
żeby zapoznał się z informacjami dostępnymi na stronie internetowej,
poznał zasady obowiązujące uczestników oraz regulaminy, znaki na drodze
czy choćby w jaki sposób zmieniają pas ruchu na autostradzie. Ważne też,
aby to był doświadczony motocyklista. – W ubiegłym roku całą trasę
Rajdu Katyńskiego przejechało 78 motocykli – dodaje.

Więcej informacji na temat rajdu znajduje się tutaj.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl