Nie ma wolności bez Telewizji Trwam na multipleksie! Obudźcie się, Polacy!

avatar użytkownika Maryla

Plac Zamkowy w Warszawie zamienił się 19 maja w wielkie biało-czerwone morze za sprawą trwającej II ogólnopolskiej manifestacji w obronie Telewizji Trwam i wartości katolickich. Pod hasłem "Obudźcie się Polacy!" na placu Zamkowym odbyła się majówka rodzinna i wielogodzinny koncert . Tłumy uczestników manifestacji wymachują biało-czerwonymi flagami i słuchają występów zaproszonych artystów. W manifestacji bierze udział kilka tysięcy osób. Widać było także bannery z napisami „Sprzedawczyki” oraz podobiznami premiera Donalda Tuska i prezydenta Bronisława Komorowskiego, a także: „Katolicy obudźcie się! Tusk nie chce dać koncesji dla TV Trwam, by zabić Boga i Prawdę”.

Manifestacja rozpoczęła się od modlitwy Regina Coeli.

Przybyliśmy na plac Zamkowy, aby we wspólnocie zgromadzonych i w łączności z tymi, którzy jednoczą się z nami dzięki Radiu Maryja i Telewizji Trwam, dać świadectwo, że jesteśmy razem i że trwamy w naszym żądaniu otrzymania nieskrępowanego, należnego nam dostępu do programu Telewizji Trwam emitowanego za pośrednictwem multipleksu – powiedział do zgromadzonych prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki, przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu, członek komitetu SOS dla Telewizji Trwam.

(..)W dobrym czasie odbywa się w Warszawie ta nasza dzisiejsza manifestacja w obronie Telewizji Trwam. Czas i miejsce jest bowiem szczególne. Wielu z nas pamięta, że w 1979 roku przeżywaliśmy I. Pielgrzymkę Ojca Świętego do Jego i naszej Ojczyzny.  W sobotę poprzedzającą uroczystość Zesłania Ducha Świętego, podczas Mszy św. sprawowanej niedaleko stąd, na placu Zwycięstwa Jan Paweł II zakończył wygłaszaną homilię modlitwą – wołaniem: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!”. Dzisiaj nie tylko to wydarzenie przypominamy. Dzisiaj tę modlitwę – wołanie ponawiamy.

34 lata od tamtego wydarzenia, przybyliśmy na plac Zamkowy, aby we wspólnocie zgromadzonych i w łączności z tymi, którzy jednoczą się z nami dzięki Radiu Maryja i Telewizji Trwam dać świadectwo, że jesteśmy razem i że trwamy w naszym żądaniu otrzymania nieskrępowanego, należnego nam dostępu do programu Telewizji Trwam emitowanego za pośrednictwem multipleksu.

Przypomnijmy tym, którzy starają się nie pamiętać, starają się ukryć to, że miliony Polaków zabrało już głos w sprawie łamania prawa dostępu Telewizji Trwam do multipleksu. Prawie 2,5 miliona osób wysłało do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji swoje imienne protesty wobec niesprawiedliwej decyzji tejże Rady podczas pierwszego przydzielania miejsc na multipleksie. Protesty te  poparły swymi oświadczeniami i uchwałami statutowe władze wielu samorządów oraz organizacji i stowarzyszeń. Odbyło się  już prawie 160 marszów i manifestacji wspierających starania Telewizji Trwam o dostęp do multipleksu. Wczorajszy, który odbył się w Toronto, nie zamyka przecież tej listy. A ileż posiedzeń komisji sejmowych i senackich podejmowało temat dyskryminowania katolików w Polsce w dostępie do programu Telewizji Trwam, nadawcy, który wspomaga formację religijną i patriotyczną Polaków, „stanowi pomoc w odczytywaniu rzeczywistości religijnej, społecznej i informacyjnej naszej Ojczyzny”. (..)

Przecież Telewizja Trwam jest nadawcą niezależnym od oligarchów liberalno-lewicowych, wspieranym przez odbiorców jej programu, którzy wiedzą, że jest ona środkiem społecznego komunikowania się. Ta walka z Telewizją Trwam wpisuje się też w cały system dyskryminowania katolików w Polsce. Istnienie i umożliwienie powszechnego dostępu do Telewizji Trwam i Radia Maryja może  być skuteczną zaporą dla coraz powszechniej promowanej wokół demoralizacji Narodu, może umożliwiać przeciwstawianie się poniewieraniu i dyskryminowaniu ludzi wierzących, znieważaniu przedmiotów kultu. Te narzędzia ewangelizacji wsparte jeszcze codziennymi wydaniami „Naszego Dziennika” oraz tygodników katolickich powodują, że ludzie wierzący mogą w sposób bezpośredni i niezależny wyrażać opinie, bronić się przed często kłamliwymi i nieuprawnionymi zarzutami. I ta obrona dzięki tym środkom może być natychmiastowa. Nie będzie zależeć od zgody dopuszczenia nas do głosu w mediach zależnych od układu liberalno-lewicowego. My, uzależnianie wypowiedzi katolików od decyzji takich układów przeżywaliśmy w czasach zniewolenia komunistycznego. Wtedy też dla katolików brakowało papieru na druk czasopism, a w mediach mogli pojawiać się tylko uznani i akceptowani przez sprawujących władzę.

Nie chcemy powrotu do dawnego zniewolenia!

Nie ma wolności bez Telewizji Trwam na multipleksie! Dlatego o tę wolność walczymy zjednoczeni w wielomilionowej wspólnocie. Dlatego pokazujemy również, że jesteśmy i że trwamy.

Są to pokojowe marsze i manifestacje. Ale  – jak zapisał poeta i wpisano to też ku pamięci na pomniku Pomordowanych Stoczniowców w Gdańsku:

„Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego, 

Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,

Nie bądź bezpieczny. (…)
Spisane będą czyny i rozmowy”.

zdjecie

Głównym punktem manifestacji było wystąpienie o. Tadeusza Rydzyka. Dyrektor Radia Maryja zaapelował, by toruńskich mediów nie nazywać imperium medialnym, ale imperium duchowym, gdyż powołali je ludzie, którzy odpowiedzieli na natchnienie Ducha Świętego. - Polacy się zeszli i rzekli, i powstało takie dzieło, ludzie wcielili to w życie – dodał.

O. Rydzyk stwierdził, że „Polska idzie w kierunku masy upadłościowej” i „staje się krajem kolonialnym” pozbawionym zakładów pracy. Podkreślił, że w Polsce potrzeba tworzyć prawdziwe elity, których nie należy jednak mylić z obecnymi „elytami”. – W Polsce jest patologia medialno-polityczno-biznesowa – powiedział dyrektor Radia Maryja.

Skrytykował następnie lewicę, „która się ubrała w szatki liberalne” i stwierdził, że „teraz przychodzi nowa lewica”, a jej celem jest m.in. wprowadzenie w szkołach programu edukacji seksualnej dla dzieci. - Czy to jest normalne? W Europie to jest zorganizowane i przychodzi do Polski. Jak zniszczyć ludzi? Zdemoralizować ich. Kiedyś to ludzie się wstydzili, a teraz chcą się obnosić i mają elyty do tego. One mówią kto jest Polakiem, kto jest normalny. Jak nie jesteś homoseksualistą to nie jesteś normalny, jak rodzina to jest nienormalna – mówił redemptorysta.

Na zakończenie podziękował wszystkim, którzy „stworzyli fenomen obrony TV Trwam” – „robotnikom, rolnikom, dzieciom i młodzieży, chorym, osobom zakonnym, kapłanom, całemu Episkopatowi Polski” oraz politykom i władzom samorządowym.

Jedną z osób, która zabrała głos w trakcie manifestacji był Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika "Sieci" oraz publicysta portalu wPolityce.pl.

Szczęść Boże, witam serdecznie. Jestem dumny, że mogę tutaj wystąpić. Jesteśmy w szczególnym miejscu, to miejsce bardzo krwawych walk w Powstaniu Warszawskim. Wspomniał prowadzący o akcji "Orzeł może". Mimo zmasowanej propagandy przyszło tam zaledwie kilkaset osób, tutaj jest na jedno wezwanie kilkadziesiąt razy więcej.

Tam poszli od różowymi szalikami i balonikami, tu są biało-czerwone flagi. Tam ludzie nie przyszli, bo tamtych ludzi nie obchodzi Polska żadna. Ani biało-czerwona, ani różowa, ani tęczowa. Ale nie miejmy pretensji do tamtych ludzi, oni zostali tak wychowani przez swoje media. Te media im wmówiły, że Polska jest nieważna, ci ludzie nie umieją łączyć swojego losu z losem ojczyzny. I to jest dziś najważniejszy podział w Polsce: czy widzimy związek między swoim losem, a potęgą ojczyzny! Widząc skutki, tym bardziej musimy walczyć o swoje media. Żadne unijne, pochwały i komplementy w zagranicznej prasie nie zapewnią Polsce dobrego losu. Tylko Polacy sami wyciągając wnioski, mogą zapewnić dobrą przyszłość Ojczyźnie. I tu media są kluczowe!To bardzo ważna walka, by wygrać tę walkę. Zbyt dużo jest w Polsce spraw niedokończonych, ale Polskę silną i nowoczesną zbudujemy tylko wtedy, gdy będziemy kończyli pewne sprawy. Teraz, gdy władza jest ranna, będzie jeszcze bardziej groźna. Tym bardziej trzeba zwiększyć presję, walczyć, naciskać, czekać, aż się załamie. Wtedy wygramy. To już jest blisko.


 

Organizatorem manifestacji jest Krajowy Komitet SOS dla Telewizji Trwam oraz Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski. Transmisja w Radiu Maryja i Telewizji Trwam. To kolejna manifestacja w stolicy, w której jej uczestnicy wyrażają swoje niezadowolenie wobec dyskryminacji tej katolickiej stacji telewizyjnej przy przyznawaniu przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji koncesji na nadawanie cyfrowe.

Etykietowanie:

11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Wypowiedź pos. Andrzeja

Wypowiedź pos. Andrzeja Jaworskiego podczas manifestacji w obronie TV Trwam, która odbyła się w Warszawie 19.05.2013 r.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Zawsze Dziewica!

Drodzy przyjaciele katolickiej TV TRWAM.

To wielkie przeżycie spotkać się dzisiaj z Wami w Warszawie na Placu
Zamkowym w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Na manifestacji w
Warszawie spotykamy się po raz kolejny. Jesteśmy tutaj, aby wyrazić swój
stanowczy sprzeciw wobec wielkiego skandalu, który od ponad dwóch lat
dzieje się w naszej ojczyźnie, na naszych oczach. Skandalu, za który
odpowiedzialność ponosi Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji z Janem
Dworakiem, Krzysztofem Luftem i ich politycznymi patronami z Prezydentem
Bronisławem Komorowskim na czele.

26 kwietnia 2011 r.  Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła
haniebną decyzję o rozszerzeniu koncesji na nadawanie satelitarne
naziemne w sygnale multipleksu i nieprzyznaniu miejsca na tym
multipleksie dla katolickiej TV TRWAM. To była decyzja polityczna.
Więcej, to była kara polityczna za to, że TV TRWAM pokazywała i pokazuje
prawdę. Prawdę o wyprzedaży polskiej ziemi. Prawdę o wyprzedaży majątku
narodowego. To była kara za to że TV TRWAM broniła polskich lasów, za
to że pokazywała prawdę o likwidacji przemysłu stoczniowego. Kiedy byłem
prezesem Stoczni Gdańskiej i chciałem  pokazać perfidne działania
Komisji Europejskiej oraz ministrów rządu Donalda Tuska tylko TV TRWAM i
Radio Maryja pokazywała co działo się w tej sprawie i za to serdecznie
TV TRWAM, Radiu Maryja i ojcu dyrektorowi Tadeuszowi Rydzykowi z całego
serca dziękuję.

Haniebna decyzja KRRiT nie była oparta na żadnych kryteriach, chyba
że za kryterium uznamy dyskryminacje katolików, bo tylko takie kryterium
było zastosowane przy podejmowaniu tej decyzji. Tą Dyskryminację za
rządów Platformy, nazywającej się Obywatelską, widzimy we wszystkich
aspektach naszego życia.

Polityce dyskryminacji musieliśmy i nadal musimy się przeciwstawiać.
Dlatego też ponad rok temu, 20.03.2012 roku, po poważnej dyskusji na
jednym z posiedzeń Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości,
postanowiliśmy powołać Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania
Ateizacji Polski. Celem naszego zespołu jest nie tylko przeciwdziałanie
zaplanowanej i świadomie realizowanej ateizacji naszej ukochanej
Ojczyzny. W regulaminie naszego Zespołu jest także jasny zapis mówiący o
tym, że będziemy bronić katolickich mediów  w tym katolickiej Telewizji
TRWAM i to, że przewodniczący Krajowej Rady mówił na jednym
posiedzeniu, że uprawiamy lobbing jest nieporozumieniem. My dokładnie
przestrzegamy tego, co nakłada na nas obowiązek regulaminu naszego
zespołu.

My, jako Posłowie i Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości, haseł obrony
chrześcijaństwa nie mamy wpisanych tylko na nasze sztandary. Mamy te
hasła w naszych sercach i dlatego będziemy je głosić i będziemy prosili
was, abyście nam w tym pomagali.

Musimy przeciwdziałać wprowadzaniu prawodawstwa sprzecznego z
katolicką nauką społeczną; musimy pielęgnować polskie wartości i
tradycje, propagować i ochraniać kulturalną spuściznę cywilizacji
chrześcijańskiej, a przede wszystkim nie ustawać w tej trudnej walce o
katolicką Telewizję TRWAM.

Walka o Telewizję TRWAM, w którą zaangażowały się miliony obywateli w kraju i za granicą jest naszą powinnością.

To nie jest tylko walka o miejsce na multipleksie. To jest także walka o naszą godność nasze prawa i naszą wolność.

Dzisiaj pokazujemy wszystkim Polakom, także tym, którzy przez
nieudolność rządów Donalda Tuska musieli emigrować; tym, którzy mają
problemy z dotarciem do lekarzy; tym, którzy boją się wychowanie swoich
dzieci w szkołach, gdzie propagowana jest kultura homoseksualna. Dzisiaj
musimy wszystkim Polakom pokazać, że jest alternatywa. To my jesteśmy
tą ALTERNATYWĄ!

Drodzy przyjaciele Telewizji TRWAM! Wiemy, że nie będzie to łatwa
droga, i że nie jest to nasza ostatnia manifestacja. Zdajemy sobie
sprawę z tego, że być może będziemy musieli się spotkać tutaj jeszcze
niejeden raz. Być może jesienią będziemy musieli zrobić marsz milionów
Polaków, ale jestem przekonany, że tak jak tu dzisiaj wszyscy jesteśmy,
przyprowadzimy swoje rodziny, swoich znajomych, sąsiadów i nie ugniemy
się dopóki Polska nie będzie Polską. Doprowadzimy do tego, że Polska
znowu będzie prawa i sprawiedliwa. Nie ulegniemy żadnym zniewoleniom.

Krucjata za Ojczyznę prosi abyśmy szczególnie w maju modlili się, aby
katolicy w Polsce w sposób bardziej zdecydowany przeciwstawiali się
wszelkim atakom, które godzą w wiarę, wartości chrześcijańskie i
tradycję narodową.

Wierzę, że dzięki tej modlitwie i naszym czynom spełni się wielkie
błaganie naszego największego rodaka, bł. Jana Pawła II, i zstąpi na
naszą Ojczyznę Duch Święty i odnowi oblicze Naszej Ziemi i Polska znowu
będzie Polską.

pos. Andrzej Jaworski

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Prof. Zybertowicz: Wolność ma swoją cenę

Podczas dzisiejszej manifestacji w Warszawie w obronie Tv Trwam i wartości katolickich w życiu społecznym i publicznym, głos zabrał m.in. prof. Andrzej Zybertowicz.
Gdy ojciec [Tadeusz Rydzyk - red.] zwraca się do mnie z prośbą o komentarz, to zawsze mówię, że uśmiecham się do słuchaczy Radia Maryja. Wolność ma swoją cenę, jest to cena stała, ale zależy od tego, na ilu z nas się rozkłada. Dzisiaj przyjeżdżamy z Polski, płacimy za bilet PKS lub kolejowy i wnosimy swój wkład w wolność swojego kraju! Jeśli dzisiaj Wy i Wasze dzieci poskąpicie swojego czasu i kilku złotych na obronę Telewizji Trwam, to potem Wasze dzieci będą musiały płacić cenę znacznie wyższą! Dzisiaj wolność nie jest bardzo droga i stać na nią każdego. (...)

Dlaczego nie potraficie się podzielić Polską z Waszymi dziećmi i wnukami? Za dużo tu osób w moim wieku. Kto porywa nam dzieci i wnuki, że odwracają się od Polski? Spytajcie się swoich dzieci i wnuków, czy jest potrzebna naszej wolności czy nie. Jeśli nie nauczymy się dzielić Polską i troską o Polskę z naszymi dziećmi i wnukami, to później nie będziemy mieli "Naszego Dziennika", by podzielić się z tymi, którzy się prażą w słońcu.

Uśmiecham się do wszystkich, którzy tu nie przyjechali i czekam na Was w obronie Telewizji Trwam.

http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/prof-zybertowicz-wolnosc-ma...

Z Maryją zwyciężymy

Przemówienie o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR, dyrektora Radia Maryja, podczas manifestacji w obronie Telewizji Trwam na placu Zamkowym w Warszawie

Witam serdecznie! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica!

Cieszę się bardzo. Jeszcze daleko widać flagi, nie tylko na placu. Chwała Panu!

Chciałbym tylko jedną rzecz sprostować – ja nie jestem żadnym twórcą ani stwórcą. Twórca jest jeden, On wszystko daje i wszystko sprawia we wszystkim, a my wszyscy odpowiadamy na natchnienia Ducha Świętego. Polacy się zeszli i rzekli, powstało takie dzieło. Bardzo wiele pięknych idei jest w różnych książkach w bibliotekach, są przyprószone kurzem, pajęczynami. Przepiękne idee, których nikt nie wcielił w życie. A tutaj ludzie wcielili to w życie. Udało się.

Nie wiem, czy wierzycie, że Radio Maryja powstało z niczego. Nie wierzą mi, jak poprzedniemu prowincjałowi mówiłem, że przyjechałem do Torunia samochodem, który mi kupili Niemcy, bo w Niemczech jeździłem na rowerze. Niemcy mówili: „Herr Pater, wstyd, u nas dzieci mają samochody, a ty na rowerze”. I wiecie, ile miałem pieniędzy? 80 fenigów. Naprawdę tak było, ale była statua Matki Bożej Fatimskiej i wołanie. Zły głos podpowiadał: „»Uciekaj stąd, co ty robisz?« Budować nie umiem, żebrać się wstydzę”. Powiedziałem: „Matko Boża, jak chcesz, to pomagaj”. Egzorcyzm zmówiłem nad tym terenem, który już był – dzięki zgromadzeniu. Powiedziałem: „Alleluja i do przodu! Matko Boża, rób!”. Wielokrotnie zwracałem się do Matki Bożej: „Jak mi nie chcesz robić wstydu, to pomagaj”.

Dzisiaj na każdym kroku dziękujemy ludziom dobrej woli, że powstaje to imperium, ale duchowe. Zobaczcie, ile tu ducha, a ile milionów w Polsce. Piękna sprawa.

Wczoraj coś ciekawego się zdarzyło, na co powinniśmy zwrócić uwagę, o czym powie pani poseł Małgorzata Sadurska z Puław. W Puławach kombinują z Azotami, tak jak w Polsce rozkradli 4 tys. zakładów. Polska staje się krajem kolonialnym. Jak sobie tak pozwolicie dalej, to będzie jeszcze gorzej. Polska idzie w kierunku masy upadłościowej, a potem przyjdą inni i będą zarządzać nami jeszcze gorzej. To nie jest żart, trzeba troszeczkę myśleć i widzieć.

Myślę, że nie można ludzi kategoryzować: moherowe berety, burżuazja, czarni, nie-Polacy, fanatycy itd. To są te tak zwane elyty, nie mylić z elitami. Dlaczego? Bo trzeba tworzyć elity. Co się dzieje w mediach? Warto dzisiejszy „Nasz Dziennik” wziąć do ręki i warto brać go często. Dlaczego? Proszę Państwa, ja tu znajduję prawdę i dziękuję tym, którzy tworzą „Nasz Dziennik”.

Pani poseł Małgorzata Sadurska mówi, żeby się ze mną solidaryzować. Nie ze mną, ale z Panem Bogiem, z prawdą, z Kościołem i z Ojczyzną. Ja jestem w zgromadzeniu redemptorystów. Teraz nie było mnie ileś dni w Polsce. Radio chodziło? [Zebrani: Tak!]. Telewizja chodziła? [Zebrani: Tak!]. Uczelnia chodziła? [Zebrani: Tak!]. A inne sprawy chodziły? [Zebrani: Tak!]. Dobrze? Dobrze! A dlaczego? Bo ludzie są odpowiedzialni: ojcowie redemptoryści, inni kapłani, którzy nas wspierają, siostry zakonne – o nich nie wolno zapominać, one cicho pracują – dziewczyny, pomyślcie o swoim powołaniu – i armia ludzi świeckich. A kto to dzisiaj zorganizował? Ludzie, a nie ja. Panu Bogu chwała niech będzie.

Chyba widzicie wszyscy, że jest patologia, jak dzisiaj powiedział ksiądz biskup Adam Lepa w „Naszym Dzienniku” – patologia medialno-polityczno-biznesowa. Tak jak zagarnęli zakłady pracy – tak zwana lewica, która się ubrała w szatki liberalne, tak teraz przychodzi Nowa Lewica. I to jest patologia.

Jest maj. Matka Boża Fatimska powiedziała w 1917 roku do dzieci, była I wojna światowa, jeżeli się nie nawrócicie… Módlcie się, pokutujcie, wtedy ta wojna się skończy. Skończyła się pierwsza wojna – ona pochłonęła ponad 30 mln ludzi, ale Matka Boża powiedziała: „Jeżeli ludzie się nie nawrócą, przyjdzie gorsza”. Ile milionów pochłonęła? Ze strony Hitlera przynajmniej 50 mln ludzi, a ze strony Stalina przynajmniej drugie tyle. A czy ludzie się nawrócili? I teraz jest ta patologia. W Europie to jest zorganizowane i przychodzi do Polski, jak zniszczyć ludzi, zdemoralizować. Kilkanaście lat temu wielki mistrz loży Wielki Wschód Francji powiedział: „My Kościoła nie zniszczymy rozumowymi argumentami, my zniszczymy zniszczeniem obyczajów”. I zobaczcie, co się dzieje. Kiedyś ludzie się wstydzili, a teraz chcą się obnosić i mają elyty do tego. Te elyty mówią, kto jest Polakiem, kto jest normalny. Jak nie jesteś homoseksualistą, to jesteś nienormalny, jak jest rodzina dobra, to jest nienormalna; facetów dwóch czy kobiety dwie i dzieci, im dzieci dać na wychowanie. Pani poseł Urszula Krupa kiedyś mi mówiła, że w Parlamencie Europejskim [dwie kobiety] poszły do urzędu i „ożeniły się”. Po roku zaczęły mówić: nie, nie dwie, tylko trzy, bo musi być konkurencja. To nawet już nie Sodoma i Gomora.

Kochani, ale nie tylko w tym jest patologia. Małe dzieci w Europie i w Polsce przed ukończeniem 4. roku życia też mają uczyć się tak zwanego wychowania seksualnego. Przed 4. rokiem życia gorszyć dzieci! Kto wychowa dzieci najlepiej? Kochający rodzice, a nie jacyś urzędnicy, propagandyści. Czy damy sobie radę? Damy sobie radę, jeżeli będziemy z Panem Bogiem. Wczoraj była rocznica urodzin Jana Pawła II Wielkiego. Mogą być tacy Polacy, mogą być wielcy, mogą sobie dać radę. I dają sobie radę bardzo często w najtrudniejszych sytuacjach. I są ludźmi prawdy, ludźmi Bożymi.

Wczoraj była rocznica zwycięstwa pod Monte Cassino. Nie dali rady inni. Żadne wojska żadnego narodu. Polacy dali radę. A więc damy radę? [Zebrani: Tak]. Tylko trzeba stać przy Bogu i przy prawdzie.

Pozwólcie, że zakończę słowami wielkiego Polaka Jana Lechonia:

Matka Boska Częstochowska, ubrana perłami,

cała w złocie i brylantach modli się za nami.

Aniołowie podtrzymują Jej ciężką koronę

I Jej szaty, co jak noc są gwiazdami znaczone.

Ona klęczy i swe lico, gdzie są rany krwawe,

Obracając, gdzie my wszyscy, patrzy na Warszawę.

O Ty, której obraz widać w każdej polskiej chacie,

I w kościele, i w sklepiku, i w pysznej komnacie.

W ręku tego, co umiera, nad kołyską dzieci.

I przed którą dniem i nocą wciąż się światło świeci.

(…)

Która perły masz od królów, złoto od rycerzy,

W którą wierzy nawet taki, który w nic nie wierzy.

Która widzisz z nas każdego cudnymi oczami.

Matko Boska Częstochowska, zmiłuj się nad nami .

Nieraz potop nas zalewał, krew się strugą lała,

A wciąż klasztor w Częstochowie stoi jako skała.

I Tyś była też mieczami pogańskimi ranna,
A wciąż świecisz ponad nami, Przenajświętsza Panno.

I wstajemy wciąż z popiołów, z pożarów, co płoną,

I Ty wszystkich nas powrócisz na Ojczyzny łono.

Podniesiemy to, co legło w wojennej kurzawie,

Zbudujemy zamek większy, piękniejszy w Warszawie.

I jak w złotych dniach dzieciństwa będziemy słuchali

Tego dzwonka z sygnaturki, co Cię wiecznie chwali.

Życzę, żebyśmy byli maryjni wszyscy, z Maryją. Ona nas kocha. Zbudujemy wszystko, odbudowaliśmy tyle. Odbudujemy, ale kochajmy Matkę Bożą.

I dziękujemy tym wszystkim, którzy stworzyli ten fenomen obrony Telewizji Trwam. Myśleli, że się zmęczymy szybko. A to się dopiero – jeżeli nie dadzą – zaczyna. Tak czy nie? [Zebrani: Tak. Tu, na placu Zamkowym w Warszawie, przy Kolumnie Zygmunta, blisko grobu wielkiego Prymasa Tysiąclecia, trzeba zacząć. Jeżeli nie dadzą, trzeba zmienić. Nie może być patologii. Zawłaszczyli wszystko i media zawłaszczyli. Robią propagandę. I ludzie mają pożarte mózgi. Trzeba to zmienić.

Dziękujemy wszystkim: robotnikom, rolnikom, młodzieży, dzieciom, chorym, osobom zakonnym, kapłanom, całemu Episkopatowi Polski. Cały Episkopat Polski tyle razy występuje w naszej sprawie – polskiej, katolickiej. Dziękujemy wszystkim parlamentarzystom, politykom, radom miast, gmin, sejmikom, każdemu. Na ręce państwa bardzo dziękuję wszystkim politykom. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak było na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen. Chwała Boża ma być. Boża chwała.

Jeszcze raz Państwu Bóg zapłać. Wszystkim, wszystkim, którzy wspierają nas w walce o miejsce na multipleksie. I zapamiętajmy to, co jest w Polsce, na co patrzymy. To jest patologia medialno-polityczno-biznesowa. A Naród? Naród pewno „precz z Polski”. Tak to wygląda. Patrzmy, co robią z młodzieżą. Tyle ludzi poza Polską, bo nie mają chleba tutaj.

Kochani, dzisiaj nie zapraszaliśmy tutaj całej Polski, tylko Warszawę i okolice. Dlaczego? Bo 14 lipca jest nasza pielgrzymka. Zapraszamy wszystkich do naszej Pani i Królowej. Ona zwycięży w nas i przez nas.

Już długo mówiłem, ale powiem wam jeszcze coś. Byłem chłopakiem, jeszcze mniejszym niż dzisiaj, to była siódma klasa. Wykryli w domu, że myślę o kapłaństwie. Pierwszy raz Warszawę pokochałem w piątej klasie. Przyjechałem do Warszawy na skargę do Komitetu Centralnego, bo widziałem, jaka jest niesprawiedliwość. Chłopak z Olkusza nikomu w domu nie powiedział, gdzie jedzie. W tramwaju mówię do konduktora, żeby mi powiedział, gdzie jest skrzyżowanie Nowego Świata i Alei Jerozolimskich. „A gdzie ty, chłopcze, jedziesz?”. „Do Komitetu Centralnego”. Żebyście wiedzieli, jacy ci warszawiacy byli mili. Do dzisiaj widzę tę miłość. I za tę miłość wam dziękuję. Bóg zapłać za to. Kochani, dziękujemy za to, że jesteście dzisiaj. Ale w lipcu wszyscy. A za tydzień, w sobotę, młodzież. O młodzież powalczyć. Całą młodzież zapraszamy w sobotę na Jasną Górę.

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/33090,z-maryja-zwyciezymy.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. „Zło dobrem zwyciężaj” i my

„Zło dobrem zwyciężaj” i my zwyciężymy

Wypowiedź europosła prof. Mirosława Piotrowskiego 
podczas manifestacji w obronie TV Trwam, która odbyła się w Warszawie
19.05.2013 r.

Szczęść Boże, witam serdecznie Ojca Dyrektora. Witam serdecznie
wszystkich Państwa. Ojciec Dyrektor wspomniał Parlament Europejski,
czyli Europę. Trzeba przypomnieć, że nasz kraj – Polska, od wieków w
Europie i na całym świecie, kojarzona była z tolerancją – tolerancją
religijną, a wyznanie katolickie, religia katolicka była pierwszym
wyznaniem wśród równouprawnionych wyznań.

Teraz, na naszych oczach to się zmienia. To dostrzegają w Europie, w
Unii Europejskiej. Tak dalej być nie może! Polska musi być wierna swojej
tożsamości, także w Europie, w Parlamencie Europejskim. Za oceanem
dostrzegają, że katolicy w Polsce są dyskryminowani, a czytelnym
przykładem tej dyskryminacji jest blokada TV Trwam. Temu mówimy nie!

Zarówno w Polsce, jak i w Brukseli i Strasburgu nie ma zgody na tę
dyskryminację, ale postępujemy zgodnie z tym, co powiedział
błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko: „Zło dobrem zwyciężaj” i my
zwyciężymy. Szczęść Boże!

Wytrwamy i wygramy

Wypowiedź pos. Małgorzaty Sadurskiej podczas manifestacji w obronie TV Trwam, która odbyła się w Warszawie 19.05.2013 r.

Szanowni państwo! Wczoraj brałam udział w pierwszym programie
Polskiego Radia. Zachęcałam Polaków do tego, żeby dzisiaj przyszli na
Plac Zamkowy i zamanifestowali swoje poparcie dla TV Trwam.

Obecna ze mną w programie pani prof. Środa powiedziała, że tam będą
tylko członkowie Radia Maryja i Prawa i Sprawiedliwości, nie będzie
Polaków. To jest niedopuszczalne i skandaliczne, że osoba publiczna
dopuszcza się takich słów; obraża 90 % Polaków, którzy deklarują się
jako katolicy, i którzy w większości wspierają o. Dyrektora Tadeusza
Rydzyka, Radio Maryja i Telewizję TRWAM.

My na takie słowa nie pozwolimy. Będziemy cały czas walczyć o naszą
godność; będziemy wspierać Ojca Dyrektora w pracy na rzecz Ojczyzny,
Boga i Kościoła. Wytrwamy i wygramy!

Dziękuję wszystkim, którzy stworzyli fenomen obrony TV Trwam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Chcemy być wierni polskiej tradycji

Wypowiedź red. Wojciecha Reszczyńskiego podczas manifestacji w obronie TV Trwam, która odbyła się w Warszawie 19.05.2013 r.

Niech będzie pochwalony
Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica! Proszę Państwa, tu niedaleko
stąd 5. listopada 1905 roku, 108 lat temu, Henryk Sienkiewicz
przewodniczył wielkiej narodowej procesji. Była to manifestacja
patriotyczno – religijna, która ruszyła spod stóp pomnika Adama
Mickiewicza na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Światem przeszła w Aleje
Ujazdowskie.

Tam Henryk Sienkiewicz wygłosił swoje słynne przemówienie, tak zwane „balkonowe”. Brzmiało tak:

„Bracia Rodacy!

Po długich latach kajdan, bólu i
męczeństwa, nadszedł wreszcie dzień w którym powiały nam nad głowami
nasze narodowe chorągwie, z naszym drogim Orłem Białym, który był
zawsze, jest i będzie symbolem miłości, tolerancji, sprawiedliwości i
wolności. Tak jest! Zajaśniał nam pierwszy brzask wolności – i oto
czekamy, aby wzeszło jej słońce. Ale pamiętajmy, że wolność, dając
prawa, wkłada także obowiązki. Pamiętajmy, że po narodowych świętach
powinny i muszą nadejść powszednie dni pracy dla Ojczyzny. Więc bierzmy
się do pracy w zgodzie, w jedności i miłości bratniej. To dziś nasz
pierwszy obowiązek.

Ludu Polski! W Twoim ręku twoja przyszłość; lecz pomnij, że wolność
zdobyta przez ból, utwierdza się tylko przez pracę. Ludu Polski – Ty
masz swą pracą odbudować, ten twój ukochany dom, który ci zburzono w
czasach klęski – i nad bramą jego położyć napis, wyryty we wszystkich
naszych sercach: Jeszcze Polska nie zginęła! Niech żyje Lud Polski!
Niech żyje miłość bratnia! Niech żyje praca! Niech żyje Polska!”

Wielotysięcznych tłumów nie rozganiały
już kozackie watahy. Można było spokojnie maszerować. Choć jeszcze nie
tak dawno, w czasie Krwawej Środy w styczniu 1905 roku wojska rosyjskie
zastrzeliły tu ponad 100 osób. Rodziła się Polska po długich latach
zaborów. Ale nie wszystkich nasz drogi Orzeł Biały – symbol miłości,
tolerancji, sprawiedliwości, wolności, jak powiedział pięknie Henryk
Sienkiewicz, napawał radością, dumą i nadzieją.

Szły też ulicami Warszawy mniej liczne,
ale za to bardzo hałaśliwe demonstracje pod hasłami: „Precz z białą
gęsią” – jak niektórzy szydzili z naszego Orła. Wraz z odzyskaniem
niepodległości w  1918 roku, wróciła też polska flaga, która ustawą
rządową zmieniła kolor amarantowy na czerwony, najpierw na karmazyn,
potem na cynober i tak już przez lata, na szczęście, zostało. Dlatego
niepokoją nas wszelkie próby zmiany wizerunku naszego godła – Orła
Białego, który nie tak  dawno temu ponownie odzyskał koronę, jak i
zastępowanie polskiej biało-czerwonej flagi  jakąś różową atrapą.

Tu, u stóp Zamku Królewskiego,
gromadzimy się pod flagą biało-czerwoną i tym oto Orłem, dlatego
właśnie, że chcemy być wierni polskiej tradycji. Wierność polskiej
tradycji, wierze naszych przodków, naszej oryginalnej kulturze wymaga
jednak przestrzeni, w której może się ona realizować. Tą przestrzenią są
wolne obywatelskie społeczne media, w tym przede wszystkim katolicka
Telewizja Trwam.

W tej chwili, gdy ruguje się ze szkół
patriotyczną poezję i literaturę, w tym twórczość nawet samego Henryka
Sienkiewicza, gdy z pokolenia Kolumbów – bohaterów powstania
warszawskiego czyni się seksualnych dewiantów, gdy Minister Kultury i
Dziedzictwa Narodowego finansuje książki, w których święte dla nas
słowa: Bóg, Honor, Ojczyzna, zastępuje się słowami: trup, horror,
obczyzna, tym bardziej musimy zabiegać o wolną dla nas przestrzeń
polskiej kultury, tradycji i wiary. Dlatego właśnie manifestujemy,
maszerujemy, protestujemy i zwyciężymy. Nic o nas, bez nas. Nihil novi nisi commune consensu, czyli “nic nowego bez zgody ogółu” – tak mówili Polacy już na początku XVI wieku.

My wszyscy, a zwłaszcza rządzący musimy
stale pamiętać o tej słusznej maksymie, której realizacja gwarantuje
pokój społeczny, rozwój materialny i duchowy.

Mówili też Polacy, że Polska nierządem
stoi, czyli nie rząd jest najważniejszy, ale prawa swobody obywateli i
dobre obyczaje. Te prawa swobody i dobre obyczaje zostały odrzucone
przez konstytucyjny organ władzy Rzeczypospolitej, czyli Krajową Radę
Radiofonii i Telewizji i my wszyscy, tu zgromadzeni, wiemy o tym
doskonale.

Moi przedmówcy mówili o pogwałceniu
prawa, jawnej dyskryminacji, zaniku wolności słowa i wyznania, zamachu
na demokrację. Tak jest i będzie oceniana niesprawiedliwa decyzja
Krajowej Rady wobec katolickiego nadawcy telewizyjnego – Telewizji
TRWAM. Równocześnie zobaczyliśmy ostatnio jakie programy telewizyjne
znalazły się na pierwszym, powszechnie dostępnym multipleksie.

To jest potwierdzenie naszych wielkich
obaw o polską kulturę, o prawo dostępu do pełnej wiarygodnej informacji,
a nawet o los naszej cywilizacji łacińsko-chrześcijańskiej, gdyż, jak
mówił Henryk Sienkiewicz, „katolicyzm zrobił nas uczestnikami światowej
kultury, połączył nas z zachodem, wycisnął piętno europejskie na naszej
polskiej duszy”. Adam Mickiewicz w „Księgach Pielgrzymstwa Polskiego”
napisał natomiast, że „cywilizacja prawdziwie godna człowieka musi być
chrześcijańska”.

21 kwietnia ubiegłego roku w Warszawie
pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego mówiłem, że tylko katolicka Telewizja
TRWAM ma program, w którym nie ma przemocy, satanizmu, wulgaryzmu,
pogardy, pornografii, kłamstwa, przewrotności, cenzury, propagandy,
komercji. Dziś tylko ta telewizja pokazuje prawdziwy obraz Polski i jest
autentycznie polską telewizją publiczną, która harmonijnie zaspokaja
potrzeby wiedzy i wiary w Boga, podtrzymuje polskość i patriotyzm, a
także utrwala naszą pamięć historyczną i tożsamość narodową, kształtuje
naród poprzez troskę o zdrową rodzinę.

Telewizja TRWAM nie otrzymała jednak
prawa, aby znaleźć się obok telewizji emitujących Disco-Polo, powtórkowe
programy głównych komercyjnych telewizji, w których dominuje banał,
tandeta, prymitywizm, tania rozrywka. Czy to ma być oferta dla wolnych
Polaków? Nic wartościowego, nic twórczego, nic budującego wyższe
wartości.

Kończąc chciałbym, jeszcze raz,
przywołać słowa Henryka Sienkiewicza, które można zadedykować rządzącym
dziś liberałom, ale także postkomunistycznej lewicy dominującej w
mediach: „Biada narodom które kochają więcej wolność niż ojczyznę.”

Przywołam też słowa Jana Pawła II sprzed
34 lat, kiedy w czerwcu 1979 roku wyruszył do Polski, która jak dziś
przypadła w Święto Zesłania Ducha Świętego. Mówił na krakowskich
Błoniach: „Musicie być mocni tą mocą, która daje wiarę! Dziś tej mocy
bardziej Wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów. Musicie być
mocni mocą nadziei, która przynosi pełną radość życia i nie dozwala
zasmucać Ducha Świętego!”

Dziękuję bardzo!

red. Wojciech Reszczyński

(...)Wystąpili tez aktorzy Halina Łabonarska i Katarzyna Łaniewska i wielu innych artystów.
Choć na estradzie ruszano poważne kwestie – na placu panował pogodny nastrój. Dzieci goniły za balonikami, Rozmawiano o mediach, rodzinie, polityce i zwykłych, codziennych sprawach. Kto nie miał ochoty zaprzątać sobie głowy wielka polityką, mógł po prostu posłuchać muzyki, czy napić się kawy w jednej z ogródkowych restauracji, zjeść lody, ponapawać się piękną pogodą i towarzystwem życzliwych, pogodnych ludzi.
Bo najważniejsze było wyczuwalne poczucie wspólnoty i wiara, że słuszne żądania, manifestowane konsekwentnie lecz stanowczo, prędzej czy później przyniosą skutek. To była optymistyczna niedziela.

http://wpolityce.pl/galerie/53947-telewizja-trwam-po-prostu-nam-sie-nale...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Obudźcie się Polacy! Manifestacja w obronie TV Trwam i wolności

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Halina Łabonarska dla

Halina Łabonarska dla Fronda.pl o warszawskiej majówce TV Trwam: Strzał w dziesiątkę

Cieszyłam się, że mogłam stanąć na tej estradzie mówić do wszystkich,
patrząc na flagi biało-czerwone w dzień Zesłania Ducha Świętego ... czytaj »

Niedzielne spotkanie w południe na pl. Zamkowym, to nie był
klasyczny protest w obronie TV Trwam, ale bardziej czas na rodzinne,
międzypokoleniowe wspólne spędzenie czasu?

Tak, klimat tego spotkania był niesamowity. Można było się spotkać
nie politycznie, ale właśnie rodzinnie, a Radio Maryja tworzy przecież
rodzinę. Miejsce dla Warszawy również szczególne. Wiele osób przyjechało
z różnych miejsc Polski. W marszu nie zawsze można ze sobą rozmawiać, a
tutaj na krzesłach w ogródkach można było, był na to czas.

Pani udział...

...był oczywisty i naturalny. Jestem od lat związana z Radiem Maryja i
TV Trwam. Spotkałam wczoraj wielu moich przyjaciół z różnych stron i
mogliśmy znowu uścisnąć sobie dłonie. Mówiłam tam przez poezję, o tym co
jest dla nas najważniejsze, że nie należy bać się naszej
biało-czerwonej, która powiewała tam dosyć mocno. Nie była wetknięta w
obrożę psa jak na marszu Orzeł może, a może bardziej orła i wrony jak
mówił o tym podczas spotkania na pl. Zamkowym pan Jacek Karnowski. Mówił
tam bardzo dobrze, że wrona orła nie pokona.

Jaką poezję pani czytała?

Najpierw wybrałam twórczość Karola Wojtyły, którą pisał w wieku 19
lat, a potem współczesne wiersze naszych poetów bardzo adekwatne do
sytuacji. Kasia Łaniewska też mówiła wiersze. Cieszyłam się, że mogłam
stanąć na tej estradzie mówić do wszystkich, patrząc na flagi
biało-czerwone w dzień Zesłania Ducha Świętego. To było piękne.

Jakby pani określiła atmosferę tego spotkania?

Spotkanie ludzi pełnych nadziei, którzy nie poddają się presji
mediów, czasem im nie przychylnych czy wręcz wrogich. Nie można odmawiać
ludziom w kraju chrześcijańskim czegoś czego oni bardzo potrzebuję. Tak
jest gdy, chodzi o nieprzyznanie miejsca na multipleksie. Wracając do
atmosfery spotkania w formie majówki, a jednocześnie z przesłaniem TV
Trwam – był to strzał w dziesiątkę.

Rozmawiał Jarosław Wróblewski

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Jesteśmy kapłanami do końca

Jesteśmy kapłanami do końca życia

Prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego ks. kard. Zenon Grocholewski przewodniczył Mszy św. dla kapłanów, obchodzących w tym roku Złoty Jubileusz Kapłaństwa.

Uroczysta Eucharystia sprawowana była w poznańskiej Bazylice
Archikatedralnej świętych Apostołów Piotra i Pawła. Wśród kapłanów,
świętujących 50. rocznicę przyjęcia święceń kapłańskich wraz z 
kardynałem jest także ks. bp Zdzisław Fortuniak bp pomocniczy
archidiecezji poznańskiej,  oraz 10 kapłanów archidiecezji poznańskiej i
6 księży diecezji kaliskiej.

Homilię wygłosił ks. abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański
przypomniał, że księża, którzy obchodzą w tym roku swój jubileusz
kapłaństwa, w czasie tych 50 lat  posługi musieli zmagać się m.in. z
władzami PRL, które walczyły z Kościołem katolickim.

Ks. abp wymienił m.in. limitowanie budownictwa sakralnego, prasy,
inwigilowanie księży a także ograniczania, a następnie zwalczania
nauczania lekcji religii. Dziś niestety jak mówił następuje podobny
proces.

- Dzisiaj jesteśmy świadkami przebudowy społeczeństwa, przebudowy
która za jedyną zasadę porządkującą bierze wskaźnik wartości
ekonomicznej. Dokonuje się podobny proces, z jakim mieliśmy do czynienia
w realnym socjalizmie. Chrześcijaństwo jest owszem tolerowane pod
warunkiem, że zrzeknie się umiejscowienia Ewangelii w miejscu świata,
jako miary i wzorca człowieczeństwa. Wszystkie te wydarzenia głęboko
wpisały się w Wasze kapłańskie życie czcigodni jubilaci
– powiedział ks. abp Stanisław Gądecki.

Metropolita poznański przedstawił zasługi ks. kard. Zenona Grocholewskiego dla Kościoła i wiernych.

- Usilnie zabiegał o właściwe miejsce i rolę szkół katolickich w
dzisiejszym świecie. Podczas konsystorza w 2001 roku Ojciec św. wyniósł
go do godności kardynała. Stąd ks. kard jest obecnie najwyżej
postawionym Wielkopolaninem w ogólnoświatowych strukturach. Nie można
też zapominać o tym, że wypełniając powierzone im przez Kościół zadania
rozsławił on imię Polski na świecie. Jest ambasadorem naszej ojczyzny, o
czym świadczą różne wyróżnienia jakimi został obdarzony
– dodał ks. abp Stanisław Gądecki.

Ojciec św. Franciszek wystosował list z okazji złotego jubileuszu do ks. kardynała i pozostałych  kapłanów.

„Poprzez ten list gorąco gratuluję ci twojej długotrwałej i
niestrudzonej pracy. Te życzenia potwierdzam moim apostolskim
błogosławieństwem, którego jako zadatku niebieskiej łaski udzielam z
wielką miłością najpierw tobie czcigodny mój bracie świętującemu
szczęśliwy złoty jubileusz święceń kapłańskich, a także chcę by
szczodrze mieli w nim udział pozostali kapłani owego dnia wyświęceni
razem z tobą”
.

Prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego na zakończenie podkreślał, że jubileusz jest chwilą zadumy.

- Jest to moment rachunku sumienia, zastanawiania się nad
przyszłością. Ta zaduma jest na tyle twórcza, na ile rzutuje w
przyszłość, na ile łączy się z pytaniem: co ja mam jeszcze zrobić, aby
moje kapłaństwo uczynić bardziej prężnym, owocnym i ubogacającym Kościół
Święty. Przecież od kapłaństwa nie ma emerytury. Jesteśmy kapłanami do
końca życia i to w każdej chwili –
podkreślał ks. kard Zenon Grocholewski.

Transmisję uroczystości przeprowadziło Radio Maryja i TV Trwam.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Relacja z dnia Zesłania Ducha

Relacja z dnia Zesłania Ducha Świętego – Pl. Zamkowy, Warszawa, 19 maja z godz. 12.00 -18.20 – W Obronie Tv-Trwam-

Duch Święty działał we wszystkich sercach obecnych na Placu
Zamkowym. Radością przenikał nasze członki. Było słonecznie,
biało-czerwono.  zdjęcia »»

Byliśmy wszyscy JEDNO. TRWALIŚMY NA MODLITWIE, ŚPIEWĄJAC, WZNOSZĄC
PROŚBY DO STWÓRCY, ABY MIAŁ NAS, POLAKÓW W OPIECE, POD SWYMI SKRZYDŁAMI.
Tak nam było dobrze, byliśmy u siebie. Panie, zostań z nami!
Zwyciężymy!
NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS I MARYJA ZAWSZE DZIEWICA!
B. Milska

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Opublikowano 19 maj 2013 To

Opublikowano 19 maj 2013

To juz trzecia demonstracja przed konsulatem RP w Toronto w obronie Telewizji Trwam
i przyznania jej prawa do nadawania na tzw multipleksie.
Miejsce nie jest przypadkowe, bo protestujacy oczekują na interwencje w tej sprawie oficjalnego przedstawicielstwa konstytucyjnych wladz Polski, ktore maja tutaj swoja siedzibę
Podczas demonstracji podpisywano juz kolejna petycje skierowaną do KRRit-u i apelowano bezposrednio do jej szefa Jana Dworaka.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,


Mozna powiększyć


Ukłony moje najniższe

Ja myślę, że dziś Naród jest tak silny, że wymusi na dziadzi i jego dworusie przydzielenie koncesji.

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

11. Szanowny Panie Michale

nasz Naród potrafi się mobilizować. Nie wszyscy już sie obudzili, ale proces ten postępuje.
Dworak nie ma na dzisiaj żadnych wymówek, aby odmówić przyznania koncesji. Dlatego tak niejasno sformułowali warunki konkursu, aby miec pole manewru.
To już niedługo - do końca czerwca mają ogłosić wyniki.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl