Historia lubi się powtarzać!

avatar użytkownika suntao1

 

Historia lubi się powtarzać!

 

 

Analizując obecną sytuację polityczno-społeczną Polski, uderza zdumiewające podobieństwo do sytuacji Polski przedrozbiorowej w XVIII wieku. W swoim porównaniu opieram się na opinii najwybitniejszego znawcy problematyki Polski osiemnastowiecznej, znakomitego historyka prof. Władysława Konopczyńskiego, oraz obserwacji aktualnej sytuacji , która siłą rzeczy( z uwagi na swoją specyfikę tzw. gorącej historii ), nie doczekała się jeszcze należytego historycznego opracowania. Do porównania warto rozważyć następujące zagadnienia:

 

  1. Zdrada elit- złowieszcza rola oligarchii magnackiej i egoizmu szlacheckiego - a  obecne tzw. elity , salony, autorytety które w większości ewidentnie zawiodły po 1989 roku i zawodzą nadal.
  2. Walka stronnictw  w XVIII wieku - a współczesne egoistyczne  partyjniactwo i ich  zmagania bez liczenia się z interesem kraju,
  3. Rola obcych wywiadów na terenie Polski z ościennych  państw Rosji. Prus i Austrii - a obecna gra agenturalna Rosji , Niemiec i paru innych wywiadów.
  4. Polska protektoratem Rosji przed rozbiorami- i protektorat ZSRR w postaci PRL i jego dalekosiężne skutki z agenturą w tle.
  5. Zdrada króla i jego otoczenia   w decydującym momencie  -a dziś rola   współczesnych  polityków- namiestników cudzej sprawy.
  6. Targowica  1792- a współczesna Targowica 1989-2013 i jej skutki dla Polski.
  7. Słabość wojska ,(w XVIII .wieku  armia polska liczyła 24 tys. a  pruska 180 tys. , austriacka 240 tys. , rosyjska 360 tys). - dzisiaj sądzę proporcje  są takie same z armią stadionową z nadmiarem generalicji i oficerów.
  8. Bezwzględne wykorzystywanie chłopów pańszczyźnianych oraz mieszczan- a dziś podobne wykorzystywanie pracowników najemnych  przez korporacje i pracodawców ( np. umowy śmieciowe i samozatrudnienie),
  9. Słabość polskiego Kościoła w XVIII w. - obecnie też widoczna ( sprawa lustracji).
  10. Upadek krajowej gospodarki i rzemiosła - a dziś problem upadku całych gałęzi przemysłu, prywatyzacji i dziwacznych umów z Gazpromrosją , w świetle posiadania własnych, bogatych złóż gazu łupkowego.
  11. Brak skutecznej egzekucji podatków (dawniej ich nie płaciły; Kościół, magnateria , szlachta) -dziś elity finansowe, kapitał zagraniczny i różni drobni cwaniaczkowie.
  12. Bandy zbójców na drogach -a obecnie rządy mafii i potęga świata przestępczego różnej proweniencji, np. niewykryci sprawcy zabójstwa Papały,  Olewnika./ oraz działalność seryjnego samobójcy.
  13. Egzorbitancja prawa czyli nadużycia i nieprawidłowości w korzystaniu z istniejących praw i wypaczenia naruszające praworządność- również   dzisiaj  świetnie pasuje powiedzenie z XVIII wieku  „ sprawiedliwość w Polsce  jest jak pajęczyna , bąk się wywinie a muchy wina”.
  14. Sprzedaż i przywłaszczanie królewszczyzn - dziś  ustawiana złodziejska  prywatyzacja i dojenie majątku narodowego..
  15. Przekupstwo posłów , senatorów i intelektualistów- a dziś nielegalny lobbing i kupowanie ustaw za milion dolarów / patrz afera Rywina, hazardowa i moc innych.
  16. Wszechwładza oligarchii magnackiej- a wszechwładza oligarchów biznesu i mediów i rozmaitych wajchowych z różnych stron świata.
  17. Rola dysydentów wykorzystywanych przez państwa ościenne - a dzisiejsza rola różnych ruchów odśrodkowych /gejowskich , feministycznych, ekologicznych, sekt itp./
  18. Pijaństwo i upadek moralności- a dzisiejszy stan w tym zakresie  ,( tylko techniki i środki  manipulacyjne  nieco się zmieniły- narkotyki,  telewizja. gry komputerowe ,reklamy).
  19. Psucie pieniądza - a kreatywna księgowość w budżecie Polski i spekulacja na złotówce i majątku narodowym.
  20. Zagłada elity patriotycznej w czasie konfederacji barskiej i rozbiorów-  a Katyń 1940 i Smoleńsk 2010.
  21. Ogólne zniechęcenie większości Polaków do spraw publicznych, połączone z lenistwem myśli i woli -   a współczesna frekwencja wyborcza i lemingoza.
  22. Manipulowanie opinią społeczną – a dziś rola  merdiomendiów w ogłupianiu Polaków, w myśl zasady Konfucjusza; jak się używa niewłaściwych słów, dochodzi się do niewłaściwych wniosków 
  23. Emigracja młodych zdolnych  ludzi- a dzisiaj czekająca nas  katastrofa demograficzna Polski, związana m.in. z emigracją zarobkową i brakiem pracy w Polsce.
  24. Wszechobecna korupcja, prywata, oszustwa i złodziejstwo- a dzisiaj nihil novi.
  25. I na zakończenie tych porównań warto  jako epilog , zacytować prorocze słowa   prof. Władysława Konopczyńskiego z jego wspaniałego dzieła; ” Dziejów Polski Nowożytnej”.

 

„ Z lenistwem rąk roboczych szło w parze lenistwo myśli i woli. Wyłazi ono wszędy- przez dziury i łaty sejmowego prawodawstwa , przez niejasne, nieśmiałe konstrukcje myślicieli politycznych, przez żle przemyślane projekty polityczne. Sangwiniczna  natura Polaka starej daty zdobywała się łatwo na górne wzloty; szczytnością ideałów prześcignęliśmy świat cały, że wspomnieć tu  choćby ową jednotę  miliona dusz, owo budowanie gmachu państwowego na dobrej woli suwerennych atomów.

Ale jak było z urzeczywistnianiem ideału?

I co sądzić samowiedzy krytycznej społeczeństwa, któremu wystarczał ideał odświętny, pieścidło myśli i uczucia zamiast ideału wcielonego wieloletnim wysiłkiem woli?

Przez lenistwo raczej niż przez nieuczciwość tumaniono siebie wspaniałym gestem

I pięknym frazesem, gdy na dnie duszy rozrastało się  nie kontrolowane   świadomością obywatelską sobkowstwo.

Obywatel epoki saskiej wprost tracił  wyobrażenie , czym jest niepodległość, co ona jest warta, jakich ofiar materialnych i duchowych wymaga jej obrona!

A kiedy wreszcie w przedostatniej godzinie zjawili się śmiałkowie, którzy to zatracone sumienie państwowe  próbowali  budzić , okazało się że nie ma kogo powołać do walki.

Zabrakło tęgich ludzi,  wybitnych  osobowości , które by wzięły na siebie całe odium nowatorstwa, rzuciły się w tłum i rozkruszyły jego bezmyślną ociężałą masę.

Zwykło się mówić opolskim indywidualizmie, którego rzekomo kwintesencją było liberum veto. Fatalne nieporozumienie!

Indywidualizm , tj. rozbicie narodu na jednostki, zrobił swoje ;zniweczył nam prawodawstwo i rząd ale indywidualności nam nie wychował.

Wręcz  przeciwnie , w atmosferze sejmików , pod rządami jednomyślności, dla niepsucia bratniego nastroju musiała wszelka osobowość milczeć, niwelować się, giąć i łamać, bo inaczej zapsułby się sejmik ,straciła na tym sprawa publiczna.

W tych tysięcznych aklamacjach, w pogoni za popularnością , wobec niepodobieństwa przekonania tysiąca tępych głów, ginęły samorodne talenty polityczne, ogałacała się Polska  z  wybitnych mężów stanu”.  

 

Niestety historia w kraju akwilarnym lubi się powtarzać- rzekła historiozoficznie Klio Cykliczna i dlatego uaktualniłem swoją notkę.

 

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @suntao1

Witam,

niestety, diagnoza jest prawidłowa.
A najbardziej tragiczne jest to, że społeczeństwo nie potrafi wyłonić swoich przywódców.

"Zabrakło tęgich ludzi, wybitnych osobowości , które by wzięły na siebie całe odium nowatorstwa, rzuciły się w tłum i rozkruszyły jego bezmyślną ociężałą masę."

Zamiast tego mamy walkę w kisielu i mieszanie w kotle starego.

Ze smutkiem, wierząc w cudowną odmianę tego stanu

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika suntao1

2. @Maryla

Dziękuję za miły komentarz, trzeba wierzyć bo w Polsce zawsze w najbardziej odpowiedniej chwili zjawiali się mocarze ducha i czynu. To taka polska specyfika, która odmienia oblicze tej ziemi.
To tylko kwestia czasu, którego córką jest prawda.
Pozdrawiam serdecznie.

suntao1