Ciekawostka

avatar użytkownika Waits
Znalezione na łonecie... Bank Inicjatyw Gospodarczych BIG, bo tak dawniej nazywal sie BIG Bank Gdanski, siega swoimi korzeniami zamierzchlych czasow Okraglego Stolu. Jeszcze w czasie obrad zwijajace powoli interes komuchy powolaly tzw. Komitet Powolania BIG, a juz trzy dni po przegranych przez PZPR wyborach, podpisa- no akt notarialny zakladajacy bank. Byla to bodajze druga z kolei licencja bankowa w PRLu. Dziadek mi przypomina, ze owczesny prezes NBP - czlonek Biura Politycznego - W. Baka nie chcial przez jakis czas tej licencji im udzielic - bo stwierdzil, ze wlascicielami banku mialy zostac osoby pry- watne, ktore jednoczesnie byly szefami panstwowych firm (instytucjonalnych udzialowcow banku). Ale przekonano go. Na poczatku kapital prywatny stanowil 2 %, reszte, czyli 98 % stanowily srodki tych firm panstwowych. Poscmy wiec na chwile wodze fantazji i wyobrazmy sobie kim mogli by byc glowni bohaterowie takiego serialu. Zwykle pogrzebanie po archiwach Wyborczej, czy Rzeczpospo- litej pokazuje, ze zalozycielami BIGu byli: doradca zatros- kanego dzis o biednych Rakowskiego - Aleksander Borowicz, owczesny prezes PZU Anatol Adamski, dyrektor generalny Poczty Polskiej Telegraf i Telefon Andrzej Cichy, prezes Warty Janusz Staniszewski, dyrektor Universalu (pozniejszy szef Trybuny Bez Ludu) Dariusz Przywieczerski (oskarzony potem o zagarniecie blisko 1,5 mln dolarow na szkode FOZZ), dyrektor w NBP (pozniejszy szef Platformy Obywatelskiej) Andrzej Olechowski, prezes spolki Interster Stanislaw Tolwinski i prezes firmy Transakcja Wiktor Pitus. Jak wspomnialam, 98 proc. udzialow w BIG objely panstwowe firmy, ktorych szefowie byli rownoczesnie udzialowcami banku: PZU, PPTiT, Universal, Warta, Expolco Holding. I tu uwaga; wsrod zalozycieli BIG znalazly sie rowniez Fundacja Rozwoju Zeglarstwa, Fundacja Wspierania Inicjatyw Gospodarczych oraz spolki Interster i Transakcja. Fundacje Rozwoju Zeglarstwa zalozyli miesiac wczesniej: Mieczyslaw Rakowski (owczesny premier), Boguslaw Kott (wspolzalozyciel firmy ATS, ktora zajmowala sie handlem bronia) i Aleksander Kwasniewski (szef Komitetu Mlodziezy i Kultury Fizycznej). Kwasniewski zostal z marszu mianowa- ny prezesem tej fundacji. Dzis nie wiadomo, dlaczego zarzadzana przez niego fundacja majaca wspierac z panstwo- wych funduszy rozwoj zeglarstwa zainwestowala w akcje nowo powstajacego banku. Lancuszek sie rozwijal. Fundacja Rozwoju Zeglarstwa zalozyla nastepnie spolke Interster. Interster korzystal z preferencyj- nych, wielomiliardowych kredytow przydzielanych przez ... Urzad Kultury Fizycznej i Sportu. Prezesem innej fundacji zakladajacej BIG zostal eks-minister i biznesmen Mieczyslaw Wilczek. Jednym z pierwszych nabywcow akcji BIG byl eksmini- ster Jerzy Urban. Czlonkiem Rady Nadzorczej powstajacego BIGu zostal przyjaciel Kwasniewskiego, dzisiejszy szef kance- larii sejmu mecenas Krzysztof Czeszejko-Sochacki. Byl nim do 1991 r. Innym czlonkiem Rady Nadzorczej BIGu byl pozniejszy dwukrotny minister finansow prof. Marek Belka. Mam nadzieje, ze docenia Pan fakt, ze glowne role w serialu obsadzily by same gwiazdy... ;-) Okolo 12 % akcji BIGu objela spolka Transakcja. Jej prezes Wiktor Pitus byl nie tylko udzialowcem banku, ale i nastepnym czlonkiem Rady Nadzorczej BIGu. Transakcje zalozyly: KC PZPR, ZSMP, Akademia Nauk Spolecznych przy KC i RSW Prasa, Ksiazka, Ruch. Po KC PZPR udzialy w Transakcji przejela potem SdRP. W radzie nadzorczej Transakcji zasiadal m. in.: dzisiejszy minister w kancelarii prezydenta i parodysta z Kalisza Marek Siwiec i aktualny premier Leszek Miller. Po przeksztalceniu Transakcji w spolke akcyjna do jej Rady Nadzorczej dolaczyli sami znajomi: dzisiejszy szef MON Jerzy Szmajdzinski, skarbnik SdRP Wieslaw Huszcza i Piotr Szynalski. Transakcja byla wspoludzialowcem wielu firm, ktorych glownym udzialowcem byla SdRP. Kiedy pojawilo sie zagrozenie, ze maja- ek po bylej PZPR przejmie skarb panstwa, Transakcja sprzedala akcje BIGu Universalowi Dariusza Przywieczerskiego. Scenariusz serialu staje sie fascynujacy w latach 1989-1990, kiedy BIG zawarl niezwykle ciekawe transakcje. Przykladowo : - 20 lutego 1990 roku przejal z FOZZ okragla sumke 160 mld zl, - tydzien pozniej 100 mld z tej sumy BIG przelal do PeKaO SA, Sprawa ulokowania przez FOZZ pieniedzy w BIG zainteresowaly sie jakis czas potem: prokuratura, NIK i nadzor bankowy. Raport NIK-u stwierdzal m.in. : Zdjecie przez BIG z konta FOZZ kwoty 100 mld zlotych bylo bezpodstawne. Nie wynikalo ono z jakiejkolwiek umowy miedzy stronami. Lokata 100 mld zlotych na ra- chunku w PeKaO SA nastapila na podstawie polecenia przelewu i zapewnila bankowi BIG SA nieuzasadnione korzysci. Wedlug NIK, BIG zarobil na tej operacji extra ponad 1,8 mld zlotych i sume te powinien wraz z odsetkami zwrocic FOZZ. Prokuratura jednak nie podjela tropu i nie znalazl sie nikt odwazny, zeby ja do tego zachecic przy pomocy emisji jakie- gos telewizyjnego filmu. A przeciez bardzo urozmaicilby scenariusz fakt, ze mecenas Krzysztof Czeszejko-Sochacki, jak wspomnialam czlonek rady nadzorczej BIG-u w tamtym okresie, zostal pozniej obronca glownego oskarzonego w procesie FOZZ niejakiego Grzegorza Zemka. Wystarczy przeciez skojarzyc opublikowane w prasie fakty. Ale jest tez poboczny watek; kancelaria prawna Krzysztofa Czeszejko-Sochackiego, posredniczyla przy zawieraniu kontra- ktu na system informatyczny ZUS (kierowanego wowczas przez Anne Bankowska z SLD) z Prokomem. Tu jeszcze jedna scenariu- szowa perelka: Fundacja "Promocja Talentu" Ewy Czeszejko- Sochackiej (prywatnie zony mec. Krzysztofa Czeszejko-Socha- ckiego i przyjaciolki od serca Kwasniewskich) byla sponsoro- wana wlasnie przez Prokom. Co rowniez bardzo ciekawe, min. Bankowska, ktora dysponowala przeciez departamentem prawnym ZUS, zatrudnila do prac przy kontrakcie z Prokomem kancelarie prawna z zewnatrz (wlasnie kancelarie Krzysztofa Czeszejko- Sochackiego). Prawda, ze piekna kombinacja? W sam raz na film emitowany w telewizji publicznej po Wiadomosciach. Kto umie szperac w starych gazetach to i bez filmu wyszpera. Ale red. Jerzemu Morawskiemu nie chce sie szperac. Na podstawie kwerendy, ktora przeprowadzil w prasie fachowej moj dziadek, mozna oszacowac, ze panstwowe firmy w zalozenie BIGu wlozyly dobrych kilka bilionow starych zlotych. Angazowa- ly sie w BIG, pomimo ze same czesto byly w trudnej sytuacji. Kiedy w 1990 roku PZU inwestowalo w akcje banku, mialo bilion zlotych strat. PZU powierzylo BIG 65 mld zlotych jako lokate, z ktorej odsetki mialy byc dostepne dopiero po 10 latach. Na marginesie, w 1992 roku nawet "Gazeta Wyborcza" piszac o BIGu mnozyla od czasu do czasu watpliwosci. Pisala, ze "mozna czasem od bankowcow uslyszec opinie, ze BIG to bank od ciemnych interesow". Tymczasem BIG robil interesy z firmami uchodzacymi za sztan- darowe spolki nomenklaturowe. Glosne kiedys Towarzystwo Ubezpieczen i Reasekuracji "Polisa" SA (ktorego udzialowcami byly m.in. Jolanta Kwasniewska i Maria Oleksy) wydalo na akc- je BIG do 1994 roku blisko 100 miliardow zlotych. Kiedy Poli- sa na poczatku 1995 roku przezywala powazne klopoty finansowe uratowal ja wlasnie BIG. Red. Bratkowski wspominal w Rzepie, ze juz pozniej, przed ogloszeniem upadlosci "Polisy" glownym bohaterom naszego filmu udalo sie udzialow pozbyc. BIG finansowal kampanie wyborcze SLD i kampanie wyborcze Aleksandra Kwasniewskiego. W okresie rzadow SLG-PSL BIG przejal wiekszy od siebie prywatyzowany Bank Gdanski i stal sie jednym z najwiekszych prywatnych bankow w kraju. Dwa lata temu najwieksza firma ubezpieczeniowa w Polsce - PZU przeszla w rece konsorcjum zlozonego z portugalskiej firmy Eureko i BIG Banku Gdanskiego (teraz sie on troche inaczej nazywa). Nowy inwestor strategiczny PZU (czyli holding Eureko i BIG) w umowie kupna uroczyscie zobowiazal sie rozwijac PZU. Jednakowoz zaraz po tej transakcji dokonal z konta PZU wyplaty pokaznej kwoty - 2 mld 71 mln zlotych. Kwote ta przelano na konto funduszu inwestycyjnego Skarbiec Kasa II. Wysokosc prze- lanej kwoty byla tak duza, ze wymagana byla zgoda panstwowego urzedu nadzoru ubezpieczeniowego. Dosc powiedziec, ze stanowila ona 75% srodkow tego funduszu (juz po dokonaniu przelewu). Zaraz potem fundusz inwestycyjny Skarbiec Kasa II ulokowal na koncie w BIG Banku Gdanskim jeden miliard zlotych. Tak sie dziwnie sklada, ze w tym wlasnie okresie BIG Bank Gdanski przezywal powazny kryzys, i ten miliard byl dla niego przyslo- wiowa zyla zlota. Jak na polskie warunki byla to kwota znaczna. I, co ciekawe, jej wysokosc odpowiadala dokladnie kwocie, jaka BIG wylozyl na zakup 10% udzialow PZU. Moglaby to byc lekcja pogladowa, jak kupic przedsiebiorstwo za jego wlasne pieniadze. O tym pisalam juz kiedys na PL. No i na koniec informacja dosc komiczna. W czasie zawirowan (tzw. wrogie przejecie BIG Banku Gdanskiego przez Deutsche Bank prawie trzy lata temu) w panike wpadl przebywajacy w Davos prezydent wszystkich Polakow. Wystapil osobiscie w publicznym radio, niezwykle ostro krytykujac zmiany w radzie nadzorczej BIG-banku (usunieto wowczas z tej rady m.in. Marka Belke). Tego jeszcze nie bylo, zeby prezydent osobiscie i to publicznie ingerowal w wewnetrzne sprawy jakiegos prywatnego banku. No, chyba ze uznal, ze nie jest to taki sobie bank... O tym, ze tak uznal swiadczylby fakt natychmiastowego ode- slania Marka Belki z Davos do kraju. Belka byl wowczas takze doradca ekonomicznym prezydenta i do dzis nie wyjasniono w jakim charakterze odbywal ta nagla podroz do kraju, czy doradcy bawiacego w Davos prezydenta, czy tez zdymisjono- wanego w trybie naglym czlonka Rady Nadzorczej prywatnego banku. Ja mysle, ze w stosunku do osiagniec red. Jerzego Moraws- kiego - scenarzysty i rezysera filmu o "Imperium Wdowiego Grosza", nawet srednio rozgarniety student dziennikarstwa bylby w stanie w serialu opisujacym sprawe BIG-FOZZ sformu- lowac calkiem sporo ciekawszych pytan. ~OLAV, 2004-11-18 14:04

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. a dzisiaj Grad chce jeszcze dopłacić do tego przekrętu

z naszej kasy. Cały czas pilnuje najmniejszej notki w tej sprawie.Partia EUREKO, Marcinkiewicz tez koło tematu sie kręcił w EBOiR, liczył na dobrą posadę i zapłatę. Nie udało sie, bo Skrzypek nie uległ naciskom, więc zkończył tak pieknie zapowiadającą się karierę bankowca. Co ciekawe, nikt z polityków nie interesuje sie ta sprawą. Sędzia, który rzutem na tasmę ochronił sprawe FOZZ przed przedawnieniem, jest najbardziej znienawidzonym człowiekiem . Komisja ds Banków nie dostała szansy na odkrycie tych wzajemnych powiązań, Trybynał Konstytucyjny spełnił swój obowiązek. Ochronił , kogo trzeba, jak przy ustawie lustracyjnej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Mirosław Domińczyk

2. Tak to"szło"

i idzie nadal,mamy za to "ludzi mądrych i rozumnych" a dziadków czytajacych gazety jak na lekarstwo.Srednio rozgarnieci studenci dziennikarstwa byliby w stanie, ale tam gdzie sa takie studia, rzeczy o BIG-FOZZ w gazetach sie nie przeczyta, bo sa niemozliwe!

mirekd

avatar użytkownika Maryla

3. Panie Mirku !

nawet Emila Wąsacza nie postawiono przed Trybunał Stanu. Choć cały Sejm przyjął protokół końcowy komisji ds PZU. Gdzie my zyjemy? pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. a wilk tuż ..... GRAD handluje z EUREKO

Komisja skarbu przyjęła informację ws. negocjacji MSP z Eureko
 
 
Sejmowa komisja skarbu przyjęła przedstawioną przez wiceministra skarbu Zdzisława Gawlika informację na temat negocjacji Ministerstwa Skarbu Państwa z Eureko w sprawie prywatyzacji PZU.
Za jej przyjęciem głosowało 13 posłów, 8 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

"Uważamy, że ugoda jest jednym z możliwych scenariuszy, który może spór (pomiędzy MSP a Eureko w sprawie prywatyzacji PZU - PAP) zakończyć. Ugoda może być osiągnięta wtedy, kiedy strony zrezygnują ze swoich oczekiwań, być może wygórowanych roszczeń i zgodzą się na kompromis" - mówił Zdzisław Gawlik podczas sejmowej komisji skarbu.

"Jesteśmy otwarci na propozycje ze strony Eureko, co do możliwych scenariuszy rozwiązania tego sporu. Równocześnie mamy pewne założenia, które chcemy zrealizować, przystępując do ugodowych rozmów (z Eureko)" - dodał.

Gawlik ocenił, że "ugoda jest najlepszym rozwiązaniem nie tylko dla polskiego rządu, ale również dla Eureko".

Wiceszef sejmowej komisji skarbu Dawid Jackiewicz (PiS), pytał wiceministra, na jakie warunki może zgodzić się strona rządowa w sprawie zawarcia porozumienia z Eureko.

Gawlik tłumaczył, że Skarb Państwa obowiązuje poufność w tej sprawie.

Przewodniczący Aziewicz poinformował, że jest możliwość zwołania zamkniętego posiedzenia komisji skarbu, podczas którego przedstawiciele MSP mogliby ujawnić szczegóły negocjacji z Eureko. "Zostanie ona rozważona przez prezydium komisji" - powiedział.

Pod koniec kwietnia br. w Londynie została zawarta umowa pomiędzy SP a Lehman Brothers, na podstawie której bank miał świadczyć usługi doradztwa finansowego w sporze z Eureko o PZU. W połowie września Lehman Brothers zgłosił wniosek o upadłość.

Gawlik wyjaśnił, że po bankructwie Lehman Brothers pomoc w zakresie doradztwa finansowego wykonuje japoński bank inwestycyjny Nomura. W prowadzeniu sporu od strony prawnej pomaga również Prokuratoria Generalna.

Resort ma do rozwiązania wieloletni konflikt z Eureko, dotyczący realizacji umowy prywatyzacyjnej PZU z 1999 r., m.in. w kwestii giełdowego debiutu i kupna kolejnego pakietu 21 proc. akcji ubezpieczyciela.

Szkody poniesione z tytułu niewykonania umowy prywatyzacji PZU, Eureko oszacowało na ok. 35,6 mld zł. Kwota ta nie obejmuje kosztów postępowania i ewentualnych należnych odsetek.

15 lutego br. MSP zawarło porozumienie z Eureko w sprawie ugody z PZU. Do końca czerwca br. ugoda miała zostać wynegocjowana i przyjęta przez polski rząd i władze Eureko, a na początku lipca br. miała być skierowana do zatwierdzenia przez polski sąd. Resort zakładał, że przewidywany termin zawarcia ugody to wrzesień- październik br.

W przewidzianym w Memorandum Negocjacyjnym z 15 lutego 2008 r. terminie, strony nie osiągnęły jednak porozumienia i negocjacje zakończyły się.

Trybunał Arbitrażowy i Sąd Apelacyjny w Brukseli potwierdziły naruszenie umowy przez Polskę i odpowiedzialność naszego kraju za to naruszenie.

Do Skarbu Państwa należy 55,09 proc. akcji PZU, a do Eureko - 33 proc. minus jedna akcja. Pozostali akcjonariusze mają 12,8 proc. akcji PZU.

http://wiadomosci.onet.pl/1882911,11,komisja_skarbu_przyjela_informacje_ws_negocjacji_msp_z_eureko,item.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Rx

5. Dzięki!

Syntetyczne wyjaśnienie bardzo dobre. Tylko: 1) Pan Prezydent Wszystkich Polaków jak najbardziej powinien był wykazać zainteresowanie [swoim] prywatnym bankiem, to nic dziwnego, ma przecież chwalebne cechy dobrego gospodarza; 2) Co do nazwy, to może raczej nie BIG-FOZZ, ale BIG-FOZZ-EUREKO. Gwoli ścisłości. Jeszcze raz dzięki za informacje!
avatar użytkownika Rx

6. p.s.

Tak czy inaczej, Pan Mister Grad już zasłużył sobie na miejsce w podręcznikach historii. Przed wojną też byli tacy, jeden z nich nazywał się Ivar Kreuger, Szwed, z wierzchu wyglądał na uczciwego; fundusze miał dużo większe, ale talentem to on Gradowi nie dorastał, oj nie.
avatar użytkownika Rx

7. p.s.

Czy naród zdaje sobie sprawę, jak wybitni - w wielkościach bezwględnych, co prawda, ale za to na skalę europejską - ludzie stosją na czele naszego państwa? Chyba nie.
avatar użytkownika Freeman48

8. Nazwa

Aktualna nazwa banku o którym mowa to MILLENIUM

___________________________________________________________ "Jeśli ludzie występni zjednoczą się ze sobą, tworząc siłę, to ludzie uczciwi powinni zrobić to samo. Przecież to takie proste". (L.Tołstoj - Wojna i pokój)