Czy leci z nami premier?

avatar użytkownika elig
Pytanie to powinno brzmieć nieco inaczej: Czy Donald Tusk NAPRAWDĘ jest premierem III RP? Wielu może to dziwić, gdyż podejrzewają Tuska o autokratyczne ciągoty, a nawet i o to, że jest żądnym władzy psychopatą. Istnieją jednak różne zakresy władzy. Facet, który trzyma swą partię żelazną ręką i próbuje robić to samo z resztą społeczeństwa, może mieć niewiele do powiedzenie w kluczowych sprawach dotyczących Polski. Niektórzy są pewni, że tak właśnie jest w przypadku Tuska. Oto wymiana zdań między komentatorami z Salonu24: "@Xipon Jan Itor Tusk ma tylko pełnię władzę jedynie w zakresie walki z PiS i J. Kaczyńskim. Pozostałe kwestie reguluje zakres udzielonej mu prokury. UNUKALHAI 21 27508 | 07.04.2013 10:51 @unu Do mnie to piszesz ?:) Wątpię, aby i w zakresie przez Ciebie wymienionym,był samodzielny. A lennikiem jest niewątpliwie. XIPON JAN ITOR 16 2608 | 07.04.2013 11:05 /patrz - / http://coryllus.salon24.pl/498695,uklad-zamkniety-czyli-wyznanie-panujace-w-polsce#comment_7505639 / i / http://coryllus.salon24.pl/498695,uklad-zamkniety-czyli-wyznanie-panujace-w-polsce#comment_7505667 // No cóż, ostatnie wypowiedzi premiera w sprawie Jamalu II tylko potwierdzają takie podejrzenia / http://wpolityce.pl/wydarzenia/50675-gazprom-buduje-gazociag-przez-polske-tusk-nic-nie-wie-strategicznie-rzecz-biorac-nie-chcemy-zwiekszac-puli-gazu-rosyjskiego /: "Na pytanie dziennikarzy o te doniesienia szef rządu odparł: Muszę sprawdzić te informacje. I dodał: Ja nic nie wiem, nie komentuję czegoś, o czym mało wiem. Dopytywany powiedział: Decyzje, jakie podejmuje Gazprom, nie są konsultowane z polskim rządem i Bogu dzięki.". Nie jest to bynajmniej pierwszy taki przypadek. Gdy pakt fiskalny był przepychany przez Sejm w dniu 20.02.2013, dowiedzieliśmy się, że: "Donald Tusk na konferencji prasowej został zapytany, kiedy zapisy paktu wejdą do krajowego prawa: po ratyfikacji, czy po przyjęciu euro. - Nie wiem - odpowiedział. Dodał, że poprosi urzędników, by podali do informacji publicznej harmonogram zmian i dat.". Na dołączonym nagraniu słychać wyraźnie , ze premier mówi z lekkim wyrzutem w głosie do dziennikarki z TVN CNBC: "Pani pierwsza mnie o to zapytała" / http://www.tvn24.pl/biznes-gospodarka,6/kiedy-zostana-wdrozone-przepisy-paktu-fiskalnego-tusk-nie-wiem,307548.html /. To nie były bynajmniej przypadkowe wpadki, tylko świadoma metoda działania. Świadczy o tym następujący fragment wywiadu Mariusza Staniszewskiego z Mariuszem Kamińskim z ostatniego numeru "Do rzeczy" /nr 10/2013/. Kamiński mówi: "Tusk zawsze bał się kontaktów ze służbami. Nie chciał nawet czytać tajnych materiałów, które mu przysyłały. Wymyślił taką sprytną formułę, według której wszystkie dokumenty niejawne czytał Jacek Cichocki, a następnie ustnie referował premierowi najwazniejsze informacje. To zresztą klucz do kariery tego ministra. A przez to Tusk nie zostawiał śladów, że zapoznał się z dokumentem, aby nie można mu było zarzucić, że coś czytał i nic nie zrobił.". Dodajmy do tego jeszcze zwyczaj znikania, gdy tylko dzieje się cokolwiek niepokojącego lub kontrowersyjnego. Gdy Anodina prezentowała swój kłamliwy raport - pojechał na narty w Dolomity. Kiedy miały miejsce prowokacje w czasie Marszu Niepodległości - był w Kosowie. W dniu 10 kwietnia mija trzecia rocznica Smoleńska - jedzie do Nigerii. Zupełnie jak w piosence Młynarskiego: "Sukcesu sens przy walce byków polega na sztuce uników...". Rafał Ziemkiewicz wysunął nawet hipotezę, że Tusk oddał śledztwo smoleńskie Rosjanom m.in. po to, by nie kojarzono go z tą tragedią. Jeśli jednak nie Tusk rządzi w Polsce, to kto? Stanisław Michalkiewicz podejrzewa o to t.zw "razwiedkę" czyli tajne służby wojskowe z czasów PRL. Inni lansują teorię kondominium niemiecko-rosyjskiego, według której polska polityka jest wynikiem ścierania się wpływów dwóch agentur - rosyjskiej i niemieckiej. Moim zdaniem należało by jeszcze dodać kilka mafii, a także agenturę amerykańską oraz izraelską. Przy okazji omawiania sprawy Jamalu II, wicepremier Piechociński ujawnił istnienie tajnej instrukcji rządowej dotyczącej rozmów z Gazpromem. Skoro zarówno Tusk, jak i minister skarbu Budzanowski nic jakoby o memorandum w sprawie gazociągu nie wiedzieli, dobrze byłoby ustalić, kto jest autorem tej instrukcji?

5 komentarzy

avatar użytkownika Unicorn

1. Jeśli przyjąć wykładnię, że

Jeśli przyjąć wykładnię, że politycy są jedynie marionetkami pokazywanymi w mediach a za nimi stoją rozmaite klany i koterie w służbach specjalnych, zarówno ludzie związani z dawnymi prlowskimi, wojskowymi czy już z nowego zaciągu (czyli pacyfiści), chociaż w zasadzie wszyscy oni dogadują się bez słów i czasem któregoś złapie kolka czy wpadnie pod auto, a za służbami stoją inni...politycy obcy i inne, obce służby specjalne mamy całkiem skomplikowaną strukturę.
Łatwiej gdyby istniała tajna rada dojenia Polski.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika elig

2. @Unicorn

Nie sądzę, by istniało jedno takie coś. Mamy raczej kilka konkurencyjnych organizacji.

avatar użytkownika amica

3. To nie takie proste

Parę dni temu słuchając nieocenionych Wiesti od Władimira Władimirowicza Putina dowiedzialam się, że jego "ukochani przyjaciele Polacy" zgodzili sie na nitkę gazu etc. Bez przegięć -- skoro osobiście Putin ogłosił rzecz Rosji i światu i to z takimi uczuciami miłosci i w tonie, że sprawa załatwiona, nie mógł o tym nie wiedzieć Tusk. Co ciekawe, nasze media też, w końcu to była oficjalna wypowiedź szefa rządu. Tymczasem w telewizji przez kolejne dni -- bez tematu, zajmowali się duperalami, a potem pluskwą Nowaka. Czyli media dostały prikaz, a nasz Tusk miał problem. Szef z Rosji kazał, to ruki po szwam, bo ma haków, a haków po Smoleńsku. Jednak takie ruki po szwam nie wzbudzą zachwytu w kraju. Stąd te uniki i mętne tlumaczenia. Myślę, że takie gry miedzynarodowe, haki i naciski sa powodem tych uników. Jak mówia Rosjanie -- wyczerknut dla bolszoj jasnosti. No i sie wykreśla i przemilcza.

avatar użytkownika elig

4. @amica

Tak, to jeden ze sposobów działania Tuska. Nie wynika z tego jednak, że ma on realna władzę /najwyżej tylko nad częścia mediów/.

avatar użytkownika amica

5. To nie musi być Tusk

Prikaz dla mediów może być ogólny -- nic o nas bez nas. Co oni tak przemilczają wypowiedzi Putina. Dzis gadał pól godziny. Uchwalili nowa ustawe przeciw nieprzyzwoitym słowom w obiegu publicznym, w tym w Internecie. 200 tys rubli kary za nieprilicznyje słowo. Czy priliczne, czy nie mają ustalać niezależni filolodzy z ichniejszej Akademii Nauk. Przy okazji Niemcom tłumaczył, że rosyjskich org. pozarządowych są 2 (w USA i Europie)a zachodnich 642 w Rosji i dysponują miliardem dolarów. Poza rym rosyskie w USA sprawdza wywiad, a w Rosji -- niezależne sądy. Razem -- nasza telewizja pomija milczeniem wypowiedzi Putina, a każda z nich jest dla nas ważna. Ważnie4jsza od tych bzdetów jakie nam oferują.