Poznań wyzwolenie i okupacja przez sowietów

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

 

herb Poznania     

       W dniu  22 lutego 1945 roku  Armia Sowiecka przy pomocy ludności cywilnej Poznania zdobyła starą, pruską Cytadelę / Festung Posen/. Walki o Poznań trwały 32 dni. Sowieci zmuszali ludność cywilną Poznania do udziału w szturmie na poszczególne dzielnice, pojedyńcze domy i dobrze ufortyfikowaną Cytadele Festung Posen, której broniły niemieckie wojska w sile 30 000- 40 000, tyle, że część tego wojska to Volkssturm, może połowa

 

 Liczba wojsk niemieckich broniących Poznania, / Festung Posen* / jest różnie oceniana. Częściej skłaniam się do liczby, 15 000, mimo iż sowieci z uporem podtrzymują liczbę żołnierzy niemieckich na 100 000. Ludność cywilna w wielu wypadkach była traktowana jak mięso armatnie przez sowietów. Tu trzeba dodać liczbę żołnierzy w samej twierdzy na około 15 000. Razem koło 30. 000

Tak było przy bezmyślnym  zdobywaniu Cytadeli, Festung Posen.

W dniu 20 stycznia, Poznań, opuściło dowództwo XXI Okręgu Wojskowego oraz aparat Gestapo, które wcześniej zdążyło wymordować więźniów z więzienia przy ulicy Młyńskiej. Siedziby Gestapo, dziś Dom Żołnierza.

Gauleiter Arthur Karl Greiser Reichsgau Wartheland i komendant  Festung Posen,  gen. mjr Ernst Mattern, polecił ludności niemieckiej by opuściła Poznań i udała się na w kierunku zachodnim, by nie dostać się w ręce bolszewików.
Ewakuacja ludności, urzędów, przemysłu i urzędników w liczbie ca 70 000 zamieniła się w paniczną ucieczkę.
Padł kolejny mit o niemieckiej subordynacji i porządku. / ordnung muss sein /
Gauleiter  Greiser jeszcze 20 stycznia opuścił Poznań. Władzę przekazał swojemu zastępcy Kurtowi Schmalz
Podobne zarządzenie skierowano do ludności polskiej ale tylko dlatego, ze obawiano się kolejnego Powstania Wielkopolan. Poznaniacy nie kwapili się do opuszczenia swego miasta. W Poznaniu w czasie jego bezmyślnego  zdobywania, pozostało około 250 000 ludności polskiej.
 Gauleiter Arthur Karl Greiser  zostanie publicznie powieszony w Poznaniu na mocy prawomocnego wyroku Najwyższego Trybunału w dniu 21 lipca 1946 o godzinie 7 rano na stokach Cytadeli Poznańskiej, Fort Winiary

Ku przestrodze tym, którzy zamierzają sprzedawać Polskę lub ograniczyć jej suwerenność

Wyrok śmierci wydał na sesji wyjazdowej w Poznaniu, /Aula Uniwersytecka / Najwyższy Trybunał Narodowy, pod przewodnictwem profesora  Emila Stanisława  Rapaport, polskiego specjalistę prawa karnego, narodowości żydowskiej, sędziego Sądu Najwyższego, członka Najwyższego Trybunału Narodowego

 

Joahim Ribbentrop,minister spraw zagranicznych III rzeszy, współtwórca Paktu Ribbentrop-Mołotow, powieszony na podstawie prawomocnego wyroku


  
Oddziały 1 Frontu Białoruskiego, 1 Armii pancernej gwardii generała Michaiła Katukowa, późniejszego Marszałka, dotarły na przedpola Poznania w dniu 22 stycznia 1945 roku. Był to okres, kiedy wojska sowieckie, mogły okrążyć cytadele, Poznań, ale go  nie szturmować. Było powszechnie wiadomo, że umocnienia Poznania, to tylko stara pruska cytadela, wybudowana na przełomie XVIII i  XIX wieku dla obrony przed Moskalami. Liczba wojsk niemieckich w Poznaniu, nie mogła zagrażać sowietom idącym na Berlin

Bezmyślne zdobywanie Poznania powierzono, specjaliście od walk ulicznych generałowi Wasilijowi Czujkowowi, dowódcy 8 Armii Gwardii, 'bohaterowi'  spod Stalingradu, później Marszałka.  / kazał mordować własne oddziały za zbyt małe bohaterstwo /
   W tym momencie musimy sobie uzmysłowić, że losy powojennej Europy już zostały ustalone na Konferencji Wielkiej Trójki w Teheranie w dniach 28 listopada 1943 - 2 grudnia 1943  roku. Prezydent Stanów Zjednoczonych, Franklin Delano Roosevelt, Premier Wielkiej Brytanii,Sir Winston Leonard Spencer Churchill,  sprzedali Polskę i Jugosławie w niewolę, bolszewicką,  sowiecką, , kraje które nigdy nie kolaborowały z Niemcami a wręcz przeciwnie z nimi walczyli u boku aliantów, dzielących Europę.

   Polska wystawiła czwartą pod względem wielkości Armie, II Korpus pod dowództwem, bohaterskiego Generała Władysława Andersa oraz dwie Armie u boku sowietów. W czasie, kiedy wojska sowieckie podchodziły do Poznania, w Jałcie na Krymie w Pałacu Liwadyjskim ustawiono stary carski a być może polski, hrabiów Potockich z Potoka,okrągły  stół* aby dokonać szczegółowych ustaleń związanych z podziałem łupów wojennych,

Konferencja w Pałacu Liwaadyjskim, pobudowanym przez Leona Potockiego, herbu Jelita z Potoka w Jałcie na Krymie, czyli terytorium sowieckim odbywała się w dniach od 4 do 11 lutego 1945 roku. Konferencja w Jałcie była wielkim zwycięstwem Stalina, który siłą swoich wojsk i zwycięstw, zmusił Prezydenta Stanów Zjednoczonych  Franklina Delano Roosevelta aby przyjechał do Jałty. W Jałcie ustalono granicę wschodniej Polski na linii Curzona *.

 

 

Mój kolega, profesor z Uniwersytetu Adama Mickiewicza, TK, znawca problematyki niemieckiej, twierdzi, że sowieci, Poznań zamierzali zdobyć nie ze względów strategicznych,bo te im były niepotrzebne ale chcieli uczcić na zdobycznych terenach Rzeczypospolitej Polskiej w Poznaniu, stolicy Wielkopolan, niegdyś stolicy Państwa Mieszka I,Bolesława Chrobrego; 45  rocznicę utworzenia Robotniczo-Chłopskiej  Armii Czerwonej, dekretem Rady Komisarzy Ludowych z 28 stycznia 1918 roku.

W szturmie Cytadeli Poznańskiej brało udział około 2000 cywili, Poznańczyków z których większość nie miała w życiu karabinu w ręce.Wiem, że Polaków wyciągano siłą z domów i zapędzano z gołymi rękoma do zdobywania twierdzy Poznań.
Dziś pomniejsza się bądź przemilcza role Poznańczyków w zdobywaniu Cytadeli. W trakcie zdobywania Cytadeli zginęło ca 90  osób. Najmłodszy  miał  17 lat. Liczbę rannych ocenia się na 300 osób. W czasie zdobywania Poznania i Cytadeli zginęło bezmyślnie około 6000 sowietów.
Nie znana jest liczba ludności cywilnej Poznania, która dobrowolnie, bądź pod przymusem, wstąpiła w szeregi Armii Czerwonej w trakcie zdobywania miasta. Nie znamy również tej części Poznańczyków, którzy polegli w mundurach Armii Czerwonej.
Do dziś nie policzono strat materialnych jakie poniósł Poznań, w wyniku bezmyślnego ostrzału artyleryjskiego i bombardowań, Zburzono Ratusz, perłę architektury Renesansu z XVI wieku. Zniszczono ca  5,8 tys. budynków i około 360 obiektów przemysłowych.

 

Zniszczony ratusz, prła architetury Renesansu.W 1938 roku i w 1945 roku

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/ff/Ratusz_Pozna%C5%84_Wo%C5%BAna.jpg/450px-Ratusz_Pozna%C5%84_Wo%C5%BAna.jpghttp://i38.photobucket.com/albums/e137/tresor2/poznan4585/Image5.jpg

 

 

W gruzach legło 55% budynków w mieście, wszystkie mosty na Warcie, wiele kilometrów ulic

W gruzach legło 55% budynków w mieście, wszystkie mosty na Warcie, wiele kilometrów ulic. W gruzach legło 55% budynków w mieście, wszystkie mosty na Warcie, wiele kilometrów ulic

 

http://i38.photobucket.com/albums/e137/tresor2/poznan4585/Image22.jpg

Palac Górków z XVI wieku, dziś Muzeum UAM

 

http://i38.photobucket.com/albums/e137/tresor2/poznan4585/Image24.jpg

Zamek Króla Przemysła z XIII wieku

 

http://i38.photobucket.com/albums/e137/tresor2/poznan4585/Image26.jpg

 

Nastarszy Gród Polski. Siedziba Ziemomysła, Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Ostrów Tumski w Poznaniu

http://i38.photobucket.com/albums/e137/tresor2/poznan4585/Image32.jpg

 

Biblioteka Raczyńskich

 

http://i38.photobucket.com/albums/e137/tresor2/poznan4585/Image36.jpg

Biblioteka Uniwersytecka

 


Twierdza Poznań poddała się  23 lutego o godz. 6 . Generał Ernst Gonell popełnił samobójstwo, a generał  Mattern poddał się wraz z 23 tys. żołnierzy.
 Akt  kapitulacji podpisało około godziny 11 gen. Ernst Mattern, kończąc tym samym definitywnie walki o twierdzę Poznań.

Dziś na stokach Cytadeli, powstał przepiękny, stuhektarowy park.
Więziono tu Powstańców z 1831  1846, 1848 i 1863 roku. W cytadeli znajduje się Muzeum Armii Poznań. Są tu Cmentarze poległych w Powstaniu Wielkopolan, dawny Cmentarz św. Wojciecha. Żołnierzy walk o niepodległość z 1918-20 roku. Cmentarz Garnizonowy. Tu leżą szczątki Poznaniaków, członków Ruchu Oporu z czaszką doktora Witaszka i Jego żony.
 Na stokach, Cmentarz żołnierzy radzieckich.
Cmentarz Bohaterów walk o Polskę, ofiar II Wojny Światowej. Powstania Poznański Czerwiec 56. Jest tu również Cmentarz Żołnierzy Brytyjskich. Uczestników I i II Wojny Światowej. Żołnierzy Brytyjskich. Lotników, rozstrzelanych po ucieczce z obozu w Żaganiu.
Cytadela Poznańska, to dla Wielkopolan miejsce święte.
Cytadela Poznańska to lekcja narodowej historii. To piękny, choć posępny park ozdobiony rzeźbami studentów ASP z lat 70-tych.  
Od wielu lat Poznań, księża Salezjanie  na stokach cytadeli poznańskiej, organizują Misterium Męki Pańskiej.

 

                                                    http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/35/Cytadela_Pozna%C5%84_wej%C5%9Bcie_g%C5%82%C3%B3wne.jpg/800px-Cytadela_Pozna%C5%84_wej%C5%9Bcie_g%C5%82%C3%B3wne.jpg

 

 

 

Ubiegłoroczne / 27 III / Misterium było poświęcone pięciu bohaterom Podziemnego Państwa Polskiego.

Poznańska Bohaterska Piątka.

 

                                              

 

  

Bł. Czesław Jóźwiak, nieformalny przywódca grupy bojowników. W misterium występuje jako "Baca"zginął w wieku lat 23
Bł. Edward Klinik, uczeń Gimnazjum Salezjańskiego. zginął w wieku 23 lat
Bł.Franciszek Kęsy,zginął w wieku 22 lat
Bł.Edward Kaźmierski, zginął w wieku 20 lat
Bł.Jarogniew Wojciechowski, zginął w wieku 20 lat

  Po wybuchu wojny i włączeniu Poznania i Wielkopolski jako Kraju Warty w struktury III Rzeszy, bohaterska piątka wstąpiła do Narodowej Organizacji Bojowej.
Pierwszego aresztowano Edwarda Klinika, 21 września 1940 roku.
Dwa dni później aresztowano pozostałą czwórkę oraz ich kolegę  Henryka Gabryela.
Przeszli gehennę Gestapo, Fortu VII, Wronek, Berlina, Neukölln, Spandau, Zwickau i Drezna.
W dniu 1 sierpnia 1942 roku Sąd Najwyższy w Poznaniu na sesji Wyjazdowej w Zwickau, skazał Poznańską Piątkę na karę śmierci za pośrednictwem gilotyny.
Barbarzyńcy germańscy wyrok wykonali w dniu 24 sierpnia 1942 roku.
Poznańska Piątka została  beatyfikowanych przez Jana Pawła II,13 czerwca 1999 roku spośród 108 męczenników II wojny światowej.

 

* Festung Posen, to pruskie fortyfikacje Poznania z XIX wieku pobudowane dla obrony wschodnich pruskich / niemieckich/ granic przed Rosjanami. Poznań był największym i najdalej wysuniętym miastem państwa Pruskiego. Centrum Poznania została ufortyfikowane, twierdzą poligonalną, która do dziś nie pozwala rozwijać się Poznaniowi. Poza tym była twierdza  frontowa z 18 fortami. Do wszystko istnieje do dziś

*Linia Curzona, to linia demarkacyjna zaproponawana przez Anglików według zasady divide et impera celem ustalenia przyszłych granic Polski. Linia Curzona, która powstała w 1920 roku w życie weszła dopiero po podpisaniu paktu Ribbentrop-Mołotow, linia , która dokonała IV rozbioru Polski. Linia Ustalona w 1920 roku została potajemnie, w nocy zmieniona, przez dyplomatę angielskiego, urodzonego w Polsce, Woli Okrzejskiej, Żyda, Levisa   Bernsteina-Namierowskiego, za pieniądze Żydów z rodziny  Rothschildów / Fałszerstwo żydowskie dotyczyło Lwowa, który miał należeć do Rosji, mimo wcześniejszych ustaleń, że Lwów jest historycznie miastem polskim i winien być w granicach Polski

* Kiedy byłem w Pałacu Liwadyjskim w latach siedemdziesiątych w którym odbywała się konferencja Wielkiej Trójki, meble były z okresu lat sześćdziesiątych, być może skradzione w Polsce

                        http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/fd/Livadiya_Outside.JPG/800px-Livadiya_Outside.JPG   

Pałac Liwadyjski pobydowany przez hrabiego Leona Potockiego, herbu Jelita   

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d2/Yalta_summit_1945_with_Churchill%2C_Roosevelt%2C_Stalin.jpg

 

To oni sprzedali Polskę Stalinowi

Prezydent Stanów Zjednoczonych, Franklin Delano Roosevelt, Premier Wielkiej Brytanii,Sir Winston Leonard Spencer Churchill, dyktator Rosji sowieckiej, zbrodniarz J, STalin

                                                            

Etykietowanie:

19 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Cześć i chwała Bohaterom!
Na pohybel zdrajcom handlującym suwerennością Ojczyzny!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Pięknie dziękuję.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

3. Drogi Panie Michale

czytałam ze ściśniętym sercem. Tyle zła, tyle zdrady. Poniewieranie ludzkim życiem... Tyle zwykłej niesprawiedliwości... Ileż ta nasza Polska przecierpiała! A przecież gra ta się nie zakończyła....
Dlatego zacytuję jeszcze raz pytanie Jarosława Marka Rymkiewicza:
(...) czy Polska może jeszcze być "wielka i straszna", czy może uderzyć duchem "na wszystkie sławiańskie plemiona", czy może to, co kona na naszych oczach - Europę - przymusić do zmartwychwstania - "w ludach żywot budzi grzmotem"? No i co wy na to, Polacy? Jesteście gotowi "uderzyć duchem"? Macie tyle siły? Czy położycie się do trumny i zdechniecie z całą Europą? To już jak wolicie...

My musimy tę gnijącą Europę przymusić do zmartwychwstania!
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

Piotr Bojarski w dziale Historia GW opisuje zbrodnie sowietów i propagandy komunistycznej

http://wyborcza.pl/alehistoria/1,130904,13447399,Sowiecko_poznanskie_bra...


Ruiny Cytadeli po zdobyciu 23 lutego 1945 r. Na zdjęciu gruzy południowo-wschodniego skrzydła reduty koszarowej, które zdobywała 74. Dywizja Piechoty Gwardii.

Ruiny Cytadeli po
zdobyciu 23 lutego 1945 r. Na zdjęciu gruzy południowo-wschodniego
skrzydła reduty koszarowej, które zdobywała 74. Dywizja Piechoty
Gwardii. (Fot. Zbigniew Zielonacki/Zbiory Biblioteki Raczyńskich)

Sowieci zmusili kilka
tysięcy polskich cywilów do udziału w szturmie poznańskiej Cytadeli. Nie
miało znaczenia, czy tak zwani ochotnicy mieli przeszkolenie wojskowe,
czy też 20 lutego 1945 r. po raz pierwszy w życiu trzymali broń w rękach

W oficjalnych wspomnieniach cytadelowców -
mieszkańców Poznania, którzy u boku Armii Czerwonej walczyli o
wyzwolenie swojego miasta - zimowe zmagania z 1945 r. przedstawiano jako
dowód więzi sojuszniczych łączących narody polski i radziecki. Lud
Poznania w walce o swoją wolność połączył się samorzutnie i intuicyjnie z
naszym wielkim i szczerym sprzymierzeńcem, Armią Radziecką
- napisał trzy lata po wojnie Feliks Róg-Mazurek w propagandowym dziele,, Poznaniacy w walce o Cytadelę".


Choć prawdziwą historię cytadelowców peerelowska cenzura starała
się skrzętnie ukrywać, sprawa zmuszenia Polaków do udziału w krwawym
szturmie nie poszła w zapomnienie - w Poznaniu było zbyt wielu świadków
wydarzeń z lutego 1945 r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

5. Panie Michale, " sprzedali Polskę i Jugosławie w niewolę

bolszewicką"
Ile razy czytam o dramacie wojennym ...zawsze boli mnie to sprzedanie NAS...byliśmy mięsem armatnim dla ruskich,
dla reszty Europy...i za to potraktowali nas jak worek kartofli,którym pohandlowano na salonach
i nie pierwszy TO raz...
tyle krwi,tyle śmierci w imię najpiękniejszego z ideałów...czyli w obronie własnej Ojczyzny,własnego Narodu....na darmo...
serdecznie Pana pozdrawiamy z wielkim szacunkiem dla pańskiej pracy :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

O Róg Mazurku, osobiście mi znany profesor Andrzej Kwilecki, daleki kuzyn "Wirydiany z Radolińskich herbu Leszczyć, primo voto Kwilecka, secundo voto generałowa Fiszerowa"tak pisał

"Kariera Róg-Mazurka, dyrektora historycznej
instytucji kulturalnej, nie mającego
ku temu potrzebnego wykształcenia i kompetencji,

Ukłony moje najniższe
ani niezbędnej praktyki, moŜliwa
była tylko w czasach określanych dziś jako
„stalinowskie”. Jego atutami były: pochodzenie
chłopsko-robotnicze, udział w lewicowej
partyzantce okresu II wojny światowej
(stąd pseudonim Róg), stopnie oficerskie
uzyskane w Ludowym Wojsku Polskim,
członkostwo w PPR i osobista znajomość
wielu czołowych działaczy partii.
Bystrość umysłu, poczucie humoru i niemałe
zdolności organizacyjne były jego dodatkowymi,
osobowościowymi atutami.

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Cieszę, że , że nawet GW potwierdza moje dane o terrorze armii sowieckiej w stosunku do ludności cywilnej Poznania.

W Gnieźnie w którym od dwóch dni nie było Niemców, sowici strzelali do wież Katedry Gnieźnieńskiej, jednego z najstarszych zabytków budownictwa sakralnego w Polsce jak do tarcz strzelniczych na manewrach.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

8. Szanowny Panie Michale

obecna władza robi sobie pośmiewisko i hucpę .
Jak wszędzie - brak dialogu.

"Przenoszenie obchodów rocznicy Wyzwolenia Miasta Poznania z 23 lutego na 25 lutego jest skandaliczne" - czytamy w liście otwartym Poznańskiego Stowarzyszenia Patriotycznego, który trafił do prezydenta Ryszarda Grobelnego. - Jesteśmy zaskoczeni tym pismem. Wszystko ustalaliśmy z kombatantami - odpowiadają urzędnicy.

"Pana ignorancja obchodów tej rocznicy jest irytująca. Przedstawił Pan siebie i swój urząd w bardzo niekorzystnym świetle" - pisze Zarząd Poznańskiego Stowarzyszenia Patriotycznego.
"Najbardziej niepokojącym zjawiskiem jest fakt, że urzednicy w Poznaniu i Wielkopolsce zaczynają podobne praktyki powielać. Mieliśmy nie tak dawno podobną sytuację, która ośmieszyła nas Poznaniaków i Wielkopolan. Ośmieszyła w oczach nie tylko regionu ale w skali kraju. Miało to miejsce w grudniu 2012 roku - kiedy to organizowano obchody kolejnej rocznicy Powstania Wielkopolskiego w... Warszawie dzień po faktycznej rocznicy!!!" - czytamy w dalszej części listu.

Spóźnione obchody

Oficjalne miejskie obchody
68. rocznicy wyzwolenia Poznania obchodzono w poniedziałek 25 lutego.
Najpierw złożono kwiaty w kwaterach żołnierzy polskich, radzieckich i
niemieckich na cmentarzu na Miłostowie, następnie uroczystoci przeniosły
się na Cytadelę. Tam przy akompaniamencie syren alarmowych i biciu
Dzwonu Pokoju, prezydent Poznania podziękował żołnierzom biorących
udział w walkach o Poznań, złożył kwiaty pod pomnikami Żołnierzy
Radzieckich, Cytadelowców i Żołnierzy Alianckich oraz spotkał się wraz z
radnymi z kombatantami.

W sobotę na Cytadeli odbyła się rekonstrukcja walk "Bitwy o Poznań".
Tego dnia uroczyście obchodzono także 69. rocznicę śmierci pierwszego
naczelnika "Szarych Szeregów" harcmistrza Floriana Marciniaka.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-poznan,43/przesuneli-obchody-wyzwolenia-p...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo

Ja nie mogłem wyemitować swego postu o wyzwoleniu i zniewoleniu Poznania 23 lutego. Byłem Chory.

Byłem zdziwiony, że 'fryzjer' sołtys Poznania Ryszard Grobelny, przeniósł uroczystości na 25 lutego.
Wypowiedzi tak zwanych"cytadelowców" to kolejna farsa. Każdy z nich był młodsze ode mnie o lat minimum 5.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

10. Panie Michale :) zdrowia,zdrowia

wiosna wszak idzie :)
pozdrowienia również od trzech Budrysów... :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Pani Gość z Drogi i Budrysi

Wielce Szanowna Pani Zofio
Wielce Szanowni Budrysi

Dla Państwa

http://youtu.be/gPX-JqT4_a8

Dla Pani:





Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

12. Panie Michale :) słonce zajrzało do naszych Serc i Domów

a ten przebisnieg jest jak moje marzenie...dosyć zimy ...dosyć króciutki Dni i długich Nocy...
serd pozdrowienia dla Pana ,dla Zony,Dla Rodziny :)
z pozdrowieniami...Budrysy i Ja :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

Pięknie dziękujemy

Kolejne zwiastuny wiosny




Mozna powiększyć
Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

14. Panie Michale :)))

cudne...:) czekam wiosny jak zmiłowania...mój organizm ,też ma juz dość...:)
serdeczności Niedzielne

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

My wszyscy mamy już dość tej paskudnej pogody

Niedzielne ukłony dla Pani i Wszystkich Budrysów


Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

16. Dziękujemy :) Panie Michale

Dobrego nowego Dnia dla Pana i pana Bliskich...
serdeczności już poniedziałkowe :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

Dziś już wtorek a ja dopiero dotarłem do Pani pięknego komentarza z poniedziałku. Nadal nie mogę pracować na pełni obrotów.
Jutro znów dla mnie tragiczny dzień. Niskie ciśnienie i wiatr halny, którego mój organizm nie znosi.

Dziękuje Pani i Państwu za życzenia

Dla Pani i Państwa



Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

18. Panie Michale :)

i mnie dorwały te same dolegliwości...
nic nie dzieje sie za darmo...zemściły się czasy,gdy wydawało mi się ze nic nie jest ważniejsze niż walka z likwidatorami polskiego majątku...teraz mam za swoje :)
a halny jest i dla mnie również bardzo "okrutny'
serdeczności środowe....:)
Dobrego dnia...i zdrowia...:)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

19. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Należę do pokolenia , które przeżyło wojnę, niewole niemiecką. Moja mama i kilkumiesięczny brat "zaliczyli" niemiecki obóz zagłady w Radogoszczy / dziś Łódź /
Moja mama, babcia urodziły się w Posen, wiec wiedzą co to jest germanizacja i kulturkampf.
Ja przeżyłem wojnę w niewoli niemieckiej.

Nigdy nie zaakceptuje miłości do Niemiec, czy zrzeczenia się tożsamości na rzecz Niemiec.
Wiem, ze powinniśmy mieć poprawne stosunki z wszystkim sąsiadami bo to gwarantuje naszą niepodległość.
Stosunki muszą być równoprawne a nie poddańcze.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz