TVN24 wciąż o sodomitach, DWA TYGODNIE. Dzisiaj o chamstwie Monika O.,Biedroń i Niesiołowski :)

avatar użytkownika Maryla

 

U słynącej z kultury Moniki Olejnik w TVN24 kolejny, szósty już dzień zadymiają piątkowym głosowaniem w sejmie trzech ustaw o związkach partnerskich. Dzisiaj Olejnik dobrała sobie do "debaty" o sprawach moralnych, kultury i etyki Stefana Niesiołowskiego i Roberta Biedronia. Co ja więcej będę pisać :)))

Etykietowanie:

100 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. wg norm palikmiotów, Stefek to faszysta :)

Zaczęło się od tego, że Stefan Niesiołowski komentował piątkową debatę
na temat związków partnerskich. - Pan Biedroń niepotrzebnie się odezwał w
tej debacie, bardzo jej zaszkodził. Gdyby nie głos pana Biedronia po
wystąpieniu pana premiera, zupełnie niepotrzebny, myślę, że parę głosów
by wystarczyło - powiedział poseł PO.

- Podziękowałem
panu premierowi za jego bardzo ważne słowa, mogłem tego nie robić -
odpowiedział Biedroń. - Wiem, że kultura osobista może być obca panu
marszałkowi, ale we mnie znajdzie pan tę kulturę - dodał.

- To, co pan powiedział przed chwilą jest chamstwem. Chamstwo
pani Pawłowicz, nie usprawiedliwia chamstwa pana Biedronia -
odpowiedział na to Niesiołowski. Według Niesiołowskiego Biedroń "szkodzi
swoim zachowaniem sprawie homoseksualistów". - Jest niezwykle
gruboskórny, nie ma wyczucia. Szkodzi pan tymi paradami równości, tą
całą propagandą.

- Panie marszałku o czym pan mówi? -
odpowiedział Biedroń. - O tym, o czym pan słyszy, Jeżeli pan jest
głuchy, to już nic na to nie poradzę. Mówię wyraźnie. Tam są pewne
ludzkie sprawy, które ja chcę rozwiązać, pan mi w tym przeszkadza -
ripostował dosadnie Niesiołowski. - Przez pana marszałka przemawiają
jakieś demony i nienawiść - mówił wyraźnie zaskoczony atakiem Biedroń.

Niesiołowski: Zachowanie Krystyny Pawłowicz to magiel i rynsztok


Wcześniej rozmawiano o zachowaniu Krystyny Pawłowicz. - Robi się
z Gowina jakiegoś sojusznika z Pawłowicz. To jest kulturalny człowiek, a
ona zachowuje się w sposób chamski i prymitywny. Tworzy się
niepotrzebną zbitkę między osobą godną szacunku, a osobą godną pogardy -
powiedział Niesiołowski.

Niesiołowski zapytany o sprawę
wniosku Ruchu Palikota o odwołanie Jarosława Gowina powiedział, że
będzie głosował przeciwko. - Wniosek jest nieuzasadniony, całkowicie
polityczny. To jest próba wykorzystania tej sytuacji. W tle tego jest
sprawa pani Pawłowicz. Nie chcę mówić o tej pani, bo w ogóle nie
zasługuje, żeby wymieniać to nazwisko - powiedział Niesiołowski. Dodał,
że "retoryka pani Pawłowicz pozwala zająć się nią prokuratorowi". -
Zachowanie Krystyny Pawłowicz to magiel i rynsztok - uważa poseł PO.
Zdaniem Niesiołowskiego Pawłowicz hańbi polski parlament. - Powinien
zająć się nią nie politolog, ale też ktoś na literę "p".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Nędzna imitacja szlachty

Nędzna imitacja szlachty


Szanowni Państwo!

Żaden naród nie może istnieć bez szlachty. Łatwiej to zrozumieć, gdy
uświadomimy sobie, czym właściwie jest naród. Jak wiadomo, a ściślej –
jak było powszechnie wiadomo do niedawna – podstawową komórką społeczną
jest rodzina. Rodzina, to znaczy: ojciec, matka  i dzieci, ewentualnie –
również dziadkowie i wnuki  w przypadku rodziny wielopokoleniowej.
Dzisiaj, w rezultacie prób instytucjonalizacji tak zwanych „zwiazków
partnerskich”, które od rodziny różnią się tym, że ich podstawowym celem
jest dostarczanie uczestnikom usług seksualnych, a nie – uzyskanie
potomstwa – pojęcie rodziny ma zostać rozmydlone, aż do całkowitej
utraty wszelkiego znaczenia. „Partnerstwo” bowiem, zwłaszcza przy
zwiększonej ilości wina, albo innych środków odurzających, można
praktykować nawet z kozą, zwłaszcza kiedy awansowała na „istotę
czującą”, a więc – niemal człowieka. Miejmy jednak nadzieję, że narody
europejskie nie pozwolą wodzić się postępactwu za nos  i wymierzą im
potężnego kopniaka – ale tak, żeby nie mieli przyjemności.

Wracając tedy do rzeczy zauważamy, że wyższą niż rodzina formą
społeczności jest ród, czyli grupa rodzin wywodząca sie od wspólnego
przodka. Nawet i dzisiaj istnieją społeczności funkcjonujące w ustroju
rodowym, który ma wprawdzie pewne wady, ale ma też i zalety. Wyższą niż
ród formą organizacji społecznej  jest plemię, to znaczy – społeczność
zachowująca tradycję wspólnego pochodzenia.  Wiele cech organizacji
plemiennej, cech trybalistycznych, wykazują na przykład Żydzi – co
wyraża sie między innymi w podejściu do zagadnień własnościowych. Formą
wyższą od plemienia jest narodowość – a więc społeczność o wspólnym
języku, obyczajach, tradycji i historii – ale która nie zorganizowała
się politycznie, to znaczy – nie wytworzyła hierarchii. Dopiero gdy
narodowość wytworzy hierarchię, to znaczy – zorganizuje się politycznie –
staje się narodem. Wynika z tego, że cechą, która pozwala odróżnić
naród od narodowości, jest istnienie szlachty. To ona tworzy hierarchię i
ona jest warstwą państwotwórczą. Dlatego też żaden naród nie może
istnieć bez szlachty. Jeśli przestaje ją wytwarzać, zaczyna uwsteczniać
się do poziomu narodowości i przestaje być narodem.

Ale szlachta szlachcie nierówna. Na przykład dawna szlachta polska
przykładała ogromną wagę do korzeni rodzinnych. Ostende patrem patris –
co się tłumaczy: pokaż ojca ojca – było dla szlachcica absolutnym
minimum. Kto tego nie potrafił, tego szlachectwo było podejrzane. A
człowiek o podejrzanym szlachectwie nie tylko nie mógł liczyć na
normalny udział w życiu społecznym, czy politycznym, ale nawet – w życiu
towarzyskim.

Tymczasem obecnie, zwłaszcza w środowisku „Gazety Wyborczej”, które
ma ambicje przewodzenia naszemu mniej wartościowemu narodowi tubylczemu,
dała sie zauważyć fala oburzenia na „lustrację rodzin”. Pan redaktor
Wroński dał wyraz zniesmaczeniu odkryciami, jakie wścibscy dziennikarze
poczynili wobec rodzin niektórych osób publicznych. W wielu przypadkach
okazało się, że rodzice nie przynoszą im chluby, bo na przykład
łajdaczyli się w komunistycznym aparacie terroru i represji. Jest to
oczywiście pewne obciążenie, które wprawdzie potomstwa nie
dyskwalifikuje, ale powinno je skłaniać do powściągliwości i skromności.
Trudniej bowiem wysłuchiwać moralizanckich pouczeń od kogoś, kto
wstydzi się swoich rodziców, niż od kogoś, kto nie ma żadnego powodu do
ukrywania swoich rodzinnych korzeni.

Tymczasem środowisko „Gazety Wyborczej”,  najwyraźniej uważając, że
„czysty typ nordycki i bez mydła jest czysty”, chciałoby nam wmówić, ze
interesowanie się rodzinnymi korzeniami osób publicznych jest czymś
nieprzyzwoitym. Otóż jest akurat odwrotnie; opinia publiczna ma prawo
wiedzieć, z jakiego gniazda wywodzi się Autorytet Moralny, czy Umiłowany
Przywódca. Szlachectwo zobowiązuje – przynajmniej do pokazania ojca
ojca – jak to było w dawnej Polsce.

Niestety nowa szlachta, która rozpaczliwie usiłuje ukryć wstydliwe
zakątki swoich drzew genealogicznych, chciałaby cały naród doprowadzić
do stanu historycznej amnezji – żeby zgodził się na utratę pamięci.
Wtedy opinia publiczna przestałaby interesować się rodzinnymi korzeniami
Umiłowanych Przywódców i Autorytetów Moralnych i byloby bezpiecznie.
Owszem – ale cena tego bezpieczeństwa byłoby postępujące uwstecznianie
się naszego narodu do poziomu narodowości – bo szlachta, która wstydzi
się swego pochodzenia, na szlachtę się nie nadaje. To zresztą widać  –
zgodnie z przysłowiem: jaki pan – taki kram.

Tadeusz Zieliński w swojej „Rzeczypospolitej rzymskiej” wyjaśnia,
dlaczego rzymski lud na zgromadzeniach ludowych wybierał raczej
przedstawicieli znanych rodzin, niż arywistów. Przedstawia pogrzeb
takiego patrycjusza; w orszaku niesiono nie tylko jego woskową figurę,
ale również – woskowe figury wszystkich jego przodków. Orszak sunął
ulicami Rzymu, a lud komentował: „to ten, co pobił Ekwów; to ten, co
zbudował drogę Appiuszową; to ten, co oblegał Kapuę; to ten – dodawano
półgłosem – który postradał flotę pod Drepanum. Tak cała historia
ojczysta przesuwała się przed oczami widzów i cała historia rodu
Klaudiuszów” – pisze Tadeusz Zieliński. Tymczasem kandydaci na szlachtę
naszego nnarodu tubylczego, ze względu na swe kompleksy chcieliby nas
pozbawić narodowej pamięci. Ich ojcowie mordowali albo gnębili polskich
patriotów, a oni chcą zamordować pamięć. Nie wiadomo, co gorsze.

Mówił Stanisław Michalkiewicz

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. nowa ślachta . Dobrze, że dzieci z tego nie będzie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. teraz kolejne źródło nienawiści i chamstwa TVN24

Miecugow w Szkle Kontaktowym jedzie z mową nienawiści i posponuje Prof. Pawłowicz.

Gdzie jest REM ? Tam gdzie był - wiem ale nie powiem.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. i ONET "ekszpertem" z Czerskiej Bartosie, Obirki i inne

"Tusk jest w bezpośrednim starciu z biskupami"

W ocenie prof. Tadeusza Bartosia - od 2007 r. już
byłego dominikanina, który teraz jest pracownikiem naukowym

Tak jak minister Jarosław Gowin (PO) wystąpił publicznie przeciwko
premierowi Donaldowi Tuskowi, tak teraz robi to Episkopat - mówi Onetowi
prof. Tadeusz Bartoś o podziękowaniach Episkopatu dla posłów, którzy
wyrzucili do kosza związki partnerskie. I dodaje, że "problemem jest
katolicka etyka", a nie związki partnerskie.

"Problemem jest katolicka etyka"

Zatem wedle filozofa wprowadzenie związków partnerskich byłoby jedynie
"usankcjonowaniem stanu faktycznego i obyczajowości, ta jednak biskupom
się nie podoba; stąd usiłują oni egzekwować własną, katolicką moralność
środkami prawnymi".

Bartoś konkluduje zatem, że działanie hierarchów jest "rodzajem przemocy
społecznej", bo Episkopat chce narzucić ogółowi obywateli swoją wizję
moralności.

- Problemem jest katolicka etyka, o nią chodzi biskupom, a zgodnie z
nią katolicy żyjący ze sobą bez ślubu są w stanie grzechu ciężkiego.
Takiej nauki nie akceptuje znacząca część katolików, jednak biskupi nie
przyjmują tego do wiadomości - wytyka.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. siódmy dzień w TVN24 O SODOMII

dzisiaj od rana wymuszają zeznania czy poseł poprze Annę Grodzką (do niedawna Krzysztofa) na v-ce i dalszy atak na prof.PAWŁOWICZ

Wsie po kolei - Morozowski, Pochanke, Olejnik - znów o "kulturze"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. siódmy dzień w TVN24 O SODOMII

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Monika O., Hofman i Halicki, zestaw powalający

"Przez Ruch Palikota musimy rozmawiać o związkach partnerskich i innych dziwnych rzeczach"

i znów o kulturze !!!! Skonać można od tej "wysokiej kultury" Moniki O. i jej gości

"Nie będzie dróg - co tam! Grodzka! Związki partnerskie! To jest to!"

Poseł PiS skrytykował to, że w programie Olejnik w ogóle rozmawia się o związkach partnerskich, zamiast o "interesach Polaków". W pewnym momencie polityk i prowadząca program dziennikarka zaczęli się przegadywać. - Mamy gospodarkę w kryzysie, nieudolny rząd... - próbował zmienić temat Hofman. Olejnik ripostowała, że TVN transmitował dziś m.in. konferencję prasową PiS i nie zajmowała się wyłącznie związkami partnerskimi.

- 4 miliardy złotych to nic - wpadł jej słowo Hofman. - Nie będzie dróg w Polsce - Co tam! Nic tam! Grodzka! Związki partnerskie! To jest to! - mówił. - Powiedzmy głośno: "Gospodarka głupcze!". Przestańcie tracić czas na Grodzką, związki partnerskie - zajmijcie się interesami Polaków. Oni nie chcą tracić tego, co zarobią w 2013 r. - podkreślał.

- W interesie wielu Polaków jest też uregulowanie ich praw, ich sposobu na życie - kontrował go Halicki. - Ludzie chcą mieć dzieci, ludzie chcą mieć pracę! A nie związki partnerskie - wołał w odpowiedzi poseł PiS. Zapowiedział też, że Prawo i Sprawiedliwość nie poprze kandydatury Anny Grodzkiej na stanowisko wicemarszałka Sejmu.

"Przez Ruch Palikota musimy rozmawiać o związkach i innych dziwnych rzeczach"

- Nie poprzemy poseł Grodzkiej, bo jest przedstawicielem Ruchu Palikota, który powstał z błogosławieństwa Donalda Tuska, żeby przekonać Polaków do lewicowych eksperymentów. Przez taką partię jak Ruch Palikota musimy rozmawiać w Sejmie o związkach partnerskich i o różnych innych dziwnych rzeczach, a nie zajmujemy się tym co najważniejsze: gospodarką - mówił Hofman.

Poseł PiS dodał, że "Ruch Palikota jest kulturowo kłopotem dla obywateli i dla nas". - To wyborcy zadecydowali, że Ruch Palikota jest w parlamencie, i ci wyborcy oczekują szacunku. Jeżeli tego nie szanujecie, mówicie, że tego typu formacje należy eliminować, to naprawdę zbliżamy się do czasów, których powrotu w Europie chyba nikt nie chce - kontrował Halicki.

Hofman o Pawłowicz: Broniła się przed atakami lewej strony

Hofman i Halicki spierali się też o słowa i postawę posłanki PiS Krystyny Pawłowicz, która w wystąpieniu sejmowym ostro sprzeciwiała się legalizacji związków partnerskich. - Pani profesor Pawłowicz broniła się, dość ostro, ale nie rozumiem, dlaczego miałbym za nią przepraszać. Ja bym takich słów nie użył, ale broniła się przed atakami lewej strony sali - tłumaczył Hofman. Halicki stwierdził, że słowa, takie jak padły z ust Pawłowicz, są dla niego "żenujące". - Najbardziej boli mnie rechot sali [sejmowej]. Politycy są od ustanawiania prawa dla wszystkich i bycia wzorem dla innych. Poseł Pawłowicz nim nie jest. Może się z czymś nie zgadzać, ale musi szanować drugą stronę - zaznaczał. Hofman przypomniał posłowi PO, że niedawno "bardzo brutalnie" zaatakował Martę Kaczyńską, "mówiąc, że zarobiła na śmierci swoich rodziców". - Jest tam u was Niesiołowski...jesteście bandą agresywnych polityków - dodawał Hofman.

- Myślę, że nie jestem bez winy, ale nie używam ostrych słów jako pierwszy. To moja odpowiedź na kłamstwa i oszczerstwa. Współczuję, po ludzku, Marcie Kaczyńskiej i uważam, że została wmanipulowana w sytuację, w której jej wywiad stał się politycznym atakiem. Temat uważam za zamknięty jeśli chodzi o to, co pan próbował mi w tej chwili insynuować - odparł Halicki.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Albo uciec - uciekną w inną bzdurę

Media
w transie. To wszystko dzieje się w czasie, kiedy gospodarka pogrąża
się w kryzysie, rośnie bezrobocie i szaleje korupcja przy budowie dróg

Polacy są konserwatywnym narodem i na wielu igranie z seksualną
tożsamością działa jak czerwona płachta na byka. Torreadorzy wiedzą, jak
to wykorzystać, żeby uniknąć gniewu rozsierdzonego zwierzęcia a zadać
mu śmiertelny cios. Albo uciec.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

10. Marszałek Sejmu bez laski?

Do czego wiec bedą wpływały wnioski?

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

11. @benenota :)

tak naprawdę, to nie wiadomo, czy bez laski. Bez brody, to widać, co zaś do reszty... hm... nie widać .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. Dyktat mniejszości Bogumił

Dyktat mniejszości

Bogumił Łoziński

Agresja, z jaką ze strony lewicy spotykają się przeciwnicy wprowadzenia instytucji związków partnerskich, przekracza ramy debaty w demokratycznym państwie.

Obskuranctwo, ciemnogród, skandal, żenada, średniowiecze, obrzydliwie tradycjonalistyczne stanowisko Kościoła, zatęchły i zaściankowy konserwatyzm – to tylko niektóre inwektywy, jakimi lewicowo–liberalni publicyści obrzucają przeciwników związków partnerskich. Taki język dyskwalifikuje ich nie tylko jako uczestników debaty publicznej, ale jako ludzi i intelektualistów, za których się podają. Co ciekawe, w lewicowych mediach to przeciwnicy związków partnerskich są oskarżani o mowę nienawiści, tyle że gdy przeanalizujemy ich wypowiedzi, to okazuje się, że zawierają one merytoryczne argumenty, a owa nienawiść polega na tym, że w ogóle ośmielają się krytykować zjawisko nieformalnych związków. Choć trzeba przyznać, ze czasem ta krytyka przybiera zbyt ostrą formę, która nie powinna mieć miejsca.

W pluralistycznym społeczeństwie różnice zdań są rzeczą naturalną, jednak żądanie dymisji ministra, wyrzucenia z partii polityków, odmawianie adwersarzom zdolności intelektualnych i moralnych są nie do pomyślenia. Przebieg debaty na temat związków partnerskich pokazuje, że można śmiało postawić tezę, iż nad naszym krajem zaczyna unosić się duch lewicowo–liberalnej dyktatury, która pod płaszczykiem nowoczesności chce zniszczyć cywilizację chrześcijańską.

Jan Paweł II w encyklice Centesimus Annus napisał: „demokracja bez wartości szybko przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”. Debata o związkach partnerskich pokazuje, że właśnie mamy w Polsce do czynienia z takim procesem. Dlatego ludzie o poglądach konserwatywnych, szanujących prawo naturalne i nauczanie Kościoła, kierujących się rozumem i poczuciem przyzwoitości, powinni zdecydowanie przeciwstawić się próbom zniszczenia cywilizacji opartej o chrześcijańskie wartości.

http://gosc.pl/doc/1442991.Dyktat-mniejszosci

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. MONICE O. WCIĄZ MAŁO I MAŁO !!!!

Ludzie się zmieniają-Monika Olejnik
http://wyborcza.pl/1,75968,13330303,Ludzie_sie_zmieniaja.html

Posłanka Pawłowicz nie zamierza przeprosić, korzysta z wolności słowa, jaka panuje w demokratycznym kraju. Dla pani posłanki Pawłowicz homoseksualiści są jałowi, psują estetykę i moralność. Te słowa wypowiadała w imieniu klubu PiS, bez sprzeciwu któregokolwiek posła.

Palikot - czy w ramach happeningu, czy żeby przeprowadzić rewolucję obyczajową - wprowadził do Sejmu Roberta Biedronia i Annę Grodzką. Walczy o ustawę o związkach partnerskich. Wydawać by się mogło, że znajdzie sojuszników w posłach PO. Niestety kilkudziesięciu posłów Platformy powiedziało nie. Niektórzy nie mieli odwagi powiedzieć dlaczego, dla niektórych to jest początek drogi do małżeństw homoseksualnych.

Ludzie się zmieniają. Jeszcze kilka miesięcy temu Stefan Niesiołowski brzydził się homoseksualistów, nie spotykał się z nimi, nie znosił ich manifestacji. Teraz zrozumiał, że ludzie żyjący w związku homoseksualnym też mają prawa do traktowania ich zgodnie z zasadami demokracji. Pan poseł Niesiołowski zagłosował za związkami partnerskimi. A nawet pod wpływem pani posłanki Pawłowicz jest gotów podnieść rękę za Anną Grodzką.

Kandydatura Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu będzie testem dla posłów PO, którzy mieli na początku kadencji problem przy głosowaniu na Wandę Nowicką. I dopiero po interwencji premiera Donalda Tuska jej kandydatura przeszła.

Teraz po raz kolejny możemy być świadkami sejmowego seansu nienawiści i pogardy. Zobaczymy, jakie tym razem Sejm wyda sobie świadectwo.

---------------------------

Ludzie sie zmieniają, Monika O. nie jest ludziem ?????? Będziemy po raz kolejny świadkami medialnego seansu nienawiści i pogardy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. TVN24 wchodzi w drugi tydzień sodomitów

dzisiaj pod tytułem - "czy Grodzka" ?? i socjolog za psychologiem, uprzedzenia, antysemityzm (????) doklejany konsekwentnie do Grodzkiej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. konferencja Tuska - o drogach i zajętej kasie?

NIE !!!!!

PODSTAWKI POD MIKROFON O SODOMITACH I TUSK JEDZIE JAK PO MAŚLE .
'umiarkowana postawa" oprócz radykalnej prawicy to JE TO - wg Tuska i tak dalej, i tak dalej...związki partnerskie, Gowin, Grodzka, pochylić się .....

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

17. @Maryla

"To przerażające, że gdyby coś mi się stało w Polsce, to mój mąż staje się anonimowy"....
Moim zdaniem należy podjąć akcję domagania się, by słowa "mąż" i "żona" nie mogły być używane w tych sytuacjach. Żądajmy bardzo zdecydowanie, aby oni sobie wymyślili jakieś własne słowa. Te nie mogą być używane na określenie zachodzących między nimi relacji. Słowa mąż i żona dotyczą bardzo określonej rzeczywistości i nie mogą być przenoszone na zupełnie inne fakty. Słowa "mąż" i "żona" to słowa użyte przez Boga w Starym Testamencie. "Ona zwać się będzie mężowa, ponieważ z męża jest wzięta. Dlatego opuszcza mężczyzna ojca swego i matkę i łączy się z żoną"(Rdz 2,23,24)
Są to słowa mające tysiące lat i NIGDY nie odnosiły się do związków homoseksualnych. To jest bardzo ważny aspekt sprawy.

avatar użytkownika Maryla

18. TVN24 - Monika O. ma wolne, w zastepstwie Piasecki sodomita


"Chciałbym, by doszło do sytuacji, w której Krystyna Pawłowicz wchodzi na mównicę, a głosu udziela jej Anna Grodzka"


"Chciałbym, by doszło do sytuacji, w której Krystyna Pawłowicz wchodzi na mównicę, a głosu udziela jej Anna Grodzka"

- Chciałbym, by doszło
do sytuacji, w której Krystyna Pawłowicz wchodzi na mównicę sejmową, a
głosu udziela jej Anna Grodzka. Czy dla tego widoku nie warto tego
zrobić? - mówił Janusz Palikot w "Piaskiem po oczach", apelując o
poparcie kandydatury Grodzkiej na stanowisko wicemarszałka Sejmu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Czerska i Wiertnicza nadal o sodomitach

dzisiaj w TVN24 paszkwilek personalny na prof.Pawłowicz, a rybiooka Werner zaprosiła Celińskiego i Jurka na rozprawę z "wrogami postępu". Bezczelna funkcjonariuszka przerywała M.Jurkowi i nie dała mu skończyć żadnego zdania, wciąż wtrącając swoje długie tyrady.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Najnowsze "Fakty" Po

Po partnersku?

Po partnersku?

Związki partnerskie i kandydatura Anny Grodzkiej
na funkcję wicemarszalek Sejmu doprowadziły część posłów do białej
gorączki....
czytaj dalej »


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. na Czerskiej i na Wiertniczej zadymianie dzień 10

Siwiec: Jesteście homofobami

Marek Siwiec na takie dictum nie wytrzymał: To jest pogardliwe, obraźliwe. Po co to? To nie ta klasa. Wokół stołu latają bzdury i niegodne słowa. Nie potraficie swojego oporu wewnętrznego wobec człowieka, który ma taką historię swojej seksualności, jasno określić. Mówicie, że jest niekompetentna, że to, że tamto. Jesteście po prostu homofobami - podsumował Siwiec. - Mi jest was szkoda, ja wam współczuję. To jest pewna ułomność w waszym charakterze. Można z tym walczyć. W przeciwieństwie do homoseksualizmu, który chcecie leczyć. Grodzka demonstruje seksualność? A wicemarszałek mężczyzna nie demonstruje? Każdy demonstruje to, co ma - dodał wzburzony Siwiec.

- Powoływać należy nie za zasługi, ale za to, co kto chce zrobić - dodał Wojciech Olejniczak z SLD. Zapewnił, że jego partia zagłosuje za kandydaturą Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13339932,Kurski_i_Sasin_...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. sodomici i gomorytki z Gazety Wyborczej już drugi tydzień atakuj

Prof. Pawłowicz - język nienawiści drugi tydzień!!!!!!!!
Gdzie REM?????
Cała niedziela od rana, teraz w Szkle Kontaktowym TYLKO TO

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. Magdalena Rigamonti

Była przystojnym facetem

Mam problem ze swoim wizerunkiem kobiecym. Wiem, że nie jest idealny – mówi posłanka
Anna Grodzka, do 2007 roku Krzysztof Bęgowski, kandydatka na stanowisko
wicemarszałka Sejmu. Przez ponad pięćdziesiąt lat mężczyzna, a od niedawna kobieta.

Numer: 6/2013 (1563)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

25. O metodzie dziennikarskiej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

26. TVN24 juz reklamuje "czarno na białym" upadłych księzy

oczywiście zajawka reklamuje "szczęśliwych, wreszcie, czuję wolność"


Medialne kariery przegranych księży

"Liberalne media uwielbiają ludzi sukcesu. Wyjątkiem są księża”

Wyjątkiem są księża - najbardziej atrakcyjni są ci, którzy
zrzucając habity czy sutanny, ponieśli porażkę. Stają się pupilami,
jeśli nie szczędzą krytyki Kościołowi".


Kwestię odchodzenia ze stanu duchownego i wiążącego się z tym
specyficznego "postępowania medialnego" w tygodniku "Do Rzeczy" omawiają
Mariusz Majewski i Piotr Pałka.

"Choć ponoszą duszpasterską porażkę, są bohaterami i ekspertami
mainstreamowych mediów do spraw Kościoła. Choć mówią, że ich decyzja i
obecne publiczne występy są przejawem wolności, stają się stronnikami
radykalnych antyklerykałów, którzy z wolną myślą mają niewiele
wspólnego. Antyklerykalna lewica chętnie bierze ich pod swoje skrzydła,
przeprowadzając z nimi wywiady, zapraszając do kapituł swoich nagród czy
im je wręczając" - czytamy. Dziennikarze "Do Rzeczy" przybliżają
sylwetki Tadeusza Bartosia, Jacka Krzysztofowicza, Stanisława Obirka,
Macieja Bielawskiego i Tomasza Węcławskiego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. do archiwum

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

28. szósty dzień

a może raczej sześćset.sześćdziesiąt.sześć.Nie mam już odwagi narazić się szefowej tego portalu.Sądzę że mam w Twoim sercu swój kącik Marylo?,ufam że i Twoje kochanie dzioba mi nie obije za wyrazy sympatii (za to co robisz)!.Choć musisz przytomnie -wspomnieć, żeby coś się mogło narodzić nie bez bólu - do tego trza chłopa z ....,a nie bez!


 

avatar użytkownika Maryla

30. PO podkłada nogę Palikotowi, TVN24 o sodomitach dalej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. zła wiadomość, sodomia z gomorią do piątku i kto wie, jak długo

Polityka

W piątek głosowanie nad odwołaniem Nowickiej z funkcji wicemarszałka


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

32. faktycznie sodomia z gomorią

jak tego roku bociany nie przylecą i kapusta nie obrodzi,to gdzie będziemy dzieci szukać?


 

avatar użytkownika Maryla

33. "Wspólne pożycie". Nowy

"Wspólne pożycie". Nowy projekt posła PO


Dostęp do informacji o stanie zdrowia partnera, prawo do jego
pochowania - m.in. takie uprawnienia przyznaje osobom pozostającym we
wspólnym pożyciu projekt ustawy Jacka Żalka z PO.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. sodomita Palikot z gomorytką Olejnik

Palikot o Grodzkiej - Ania jest najbliżej postawy Chrystusowej, bo dźwiga swój krzyż a ludzie nienawistni rzucają w nią kamieniami. Za chwilę o tym, że klechy nie będa nam urządzać życia. I tak sobie sodomita z gomorytką przez pół godziny...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

35. bezczelne chamstwo i kłamstwo Wrońskiego

Ratunku! Naukowcy mnie biją-Paweł Wroński
http://wyborcza.pl/1,75968,13348345,Ratunku__Naukowcy_mnie_bija.html

Prof. Krystyna Pawłowicz uważa, że jest prześladowana przez "40 osób związanych z lewicowymi i genderowymi środowiskami akademickimi, będącymi w sporze o związki homoseksualne".
Chodzi o list 40 pracowników nauki z kraju i z zagranicy, którzy wyrazili zawstydzenie i zażenowanie atakami prof. Pawłowicz na osoby homoseksualne i transseksualne. Napisali, że sprzeniewierzyła się naukowemu etosowi oraz przysiędze doktorskiej nakazującej dochowanie najwyższych standardów etycznych.

W "Naszym Dzienniku" prof. Pawłowicz twierdzi, że jest piętnowana za "oczywiste stwierdzenie prawne i naukowe".

Zastanawiam się, o które stwierdzenie chodzi. Może o określenie "twarz boksera", czyli subtelną analizę naukowo-prawną fizys Anny Grodzkiej? Może o diagnozę tożsamości płciowej z jej spotkania z czytelnikami "Gazety Polskiej" w Mińsku Mazowieckim: "To nie jest tak, że jak ktoś się nażre hormonów i sobie operacji trochę zrobi, to się stanie kobietą". Zapewne też porównanie Anny Grodzkiej do małpy w rozmowie z Andrzejem Morozowskim w TVN 24 to jedynie wyrafinowane nawiązanie do teorii Darwina.

Posłanka Pawłowicz twierdzi: "list posługuje się insynuacjami, jest wzorowym przykładem nawoływania do nienawiści i aktów agresji ze względu na przekonania", i dodaje, że "jeśli wezwania do przemocy będące formą szczucia spowodują jakąkolwiek krzywdę pracownikom biura i mnie osobiście, będzie to obciążało moralnie każdego z tych sygnatariuszy z osobna".

Posłanka zdaje się stroić w szaty męczenniczki, choć trudno dostrzec w liście naukowców wezwanie do przemocy wobec niej.

Jeśli działanie posłanki Pawłowicz, łącznie z dziwacznym oświadczeniem z "Naszego Dziennika", czegoś nas uczy, to poczucia smaku, poszanowania zasad kultury i drugiego człowieka. Takie żarty z czyjejś płciowości są chamskie, poniżające i one właśnie stanowią formę przemocy. Jak niskie były kiedyś żarty z domniemanego homoseksualizmu Jarosława Kaczyńskiego autorstwa Lecha Wałęsy i Janusza Palikota, tak niskie są pseudokabaretowe produkcje posłanki Pawłowicz na temat homoseksualistów i transseksualistów.

W oświadczeniu posłanki Pawłowicz są jednak także stwierdzenia intrygujące: "celem listu jest zastraszenie mnie, jak też innych osób chcących rozmawiać o regulacji prawnej związków homoseksualnych. Celem autorów listu jest też uniemożliwienie nam korzystania z konstytucyjnej wolności słowa".

Otóż posłanka się myli. Problem w Polsce polega na tym, że niewielu polityków chce mówić o prawnej regulacji związków homoseksualnych. Jeśli więc posłanka wraz z PiS chce do tego doprowadzić, jej inicjatywa będzie politycznym przełomem. To w końcu także wyborcy tej partii.

Nie jest też prawdą, że ktokolwiek chce uniemożliwić posłance korzystanie z wolności słowa. Niechaj posłanka Pawłowicz śmiało głosi swoje poglądy. Nikt w ostatnim czasie nie uczynił więcej niż ona na rzecz zmniejszania homofobii. To posłanka Pawłowicz pokazała, jak wygląda polski homofob i kołtun w akcji. I teraz coraz mniej Polaków chce być do niej podobnych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. 20:57 PO przeciw odwołaniu

20:57

PO przeciw odwołaniu Nowickiej. "Klub zdecydował jednomyślnie"

PO przeciw odwołaniu Nowickiej. "Klub zdecydował jednomyślnie"

Posłowie PO zagłosują przeciw odwołaniu Wandy Nowickiej z
funkcji wicemarszałka Sejmu. - Klub zdecydował jednomyślnie -...
czytaj dalej »


Piskorski o decyzji PO: Zagranie Palikotowi na nosie

Piskorski o decyzji PO: Zagranie Palikotowi na nosie

- Ogłoszenie dyscypliny w Platformie Obywatelskiej w
głosowaniu przeciwko odwołaniu Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałka
to...
czytaj dalej »


Palikot o decyzji PO ws. Nowickiej: Skandaliczna

Palikot o decyzji PO ws. Nowickiej: Skandaliczna

- Skandaliczna decyzja - to gorący komentarz Janusza
Palikota do doniesień, że klub PO zagłosuje przeciw odwołaniu Wandy...
czytaj dalej »




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. Palikot porównuje Grodzką

Palikot porównuje Grodzką do... Chrystusa

- Figura Anki Grodzkiej jest figurą Chrystusa. Wzięła swój krzyż na plecy i go niesie. Obok ludzie rzucają w nią kamieniami ... czytaj »

Figura Anki Grodzkiej jest figurą Chrystusa.
Wzięła swój krzyż na plecy i go niesie. Obok ludzie rzucają w nią
kamieniami - grzmiał dziś Janusz Palikot w programie "Kropka nad i".
Obrazoburczego przedstawienia ciąg dalszy...

- Decyzja PO przeciw odwołaniu Nowickiej jest skandaliczna. Na
zasadzie rączka rączkę myje - przekonywał lider Ruchu Palikota na
antenie TVN24.

 

- PO ma tyle wspólnego z obywatelskością, co milicja obywatelska -
mówił oburzony polityk. - Kocham Wandę Nowicką, ale trzeba ją odwołać. W
imię zasad - podkreślił.

 

Palikot zapowiedział, że jeżeli Nowicka nie odejdzie, to RP złoży
wniosek o odwołanie wszystkich marszałków, w tym także Ewy Kopacz. -
Wanda Nowicka powiedziała, że zrezygnuje ze stanowiska jeśli nie
zostanie odwołana. Zobaczymy, czy dotrzyma tych słów - przypomniał były
poseł Platformy Obywatelskiej.

 

Parlamentarzysta oczywiście odniósł się również do Anny Grodzkiej,
która została poparta przez klub RP na stanowisko wicemarszałka. -
Grodzka z mężczyzny, któremu jest łatwiej, musiała stać się kobietą,
czyli kimś, komu jest trudniej w Polsce. To Grodzka jest największym
symbolem kobiecych spraw - argumentował Palikot, aby za chwilę zanotować
totalny odlot...

 

- Figura Anki Grodzkiej jest figurą Chrystusa – wzięła swój krzyż na
plecy i go niesie. Obok ludzie rzucają w nią kamieniami - stwierdził
Palikot. - Grodzka i Biedroń pokazują, że to nie jest choroba. Musimy
nauczyć się tolerancji - dodał.

 

Sejm, który zbierze się jutro na trzydniowym posiedzeniu, zajmie się
m.in. wnioskiem o odwołanie Nowickiej z funkcji wicemarszałka.
Głosowanie w tej sprawie zaplanowano na piątek.

 

Nie wypada nic innego, jak tylko powtórzyć tytuł znanej komedii: "Czy leci z nami pilot?"...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

38. Michał Karnowski To

To natężenie grodzkizmu, szaleńcze, nerwowe żądanie od Polaków by "zdali test z tolerancji", sygnalizuje dużą nerwowość

Tylko u nas

"Im mocniej oficerowie medialnego frontu zapewniają o ostatecznym
zwycięstwie obozu postępu, tym bardziej czujemy, że nadchodzi inny
przełom".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

39. TVN24 kończy sezon sodomitów ogłoszeniem, że Anna Grodzka

do piątku nie będzie udzielać wywiadów. Kończy zlepką materiału, który emitowali wcześniej "za" , teraz ilustrując go piosenką "ona tu jest i tańczy dla mnie".
PO zwiera szeregi, Gowin się kaja, wsio w pariadkie

Ja i premier Tusk już wyjaśniliśmy sobie powody rozbieżności zdań ws. związków partnerskich. Mój błąd polegał na tym, że za mało rozmawialiśmy i w rezultacie premier był zaskoczony moim sejmowym wystąpieniem. W PO musimy więcej i rzetelniej ze sobą rozmawiać - mówi gość Kontrwywiadu RMF FM minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.

- Stanowisko, które przedstawiłem przed głosowaniem ws. związków partnerskich, było zbieżne ze stanowiskiem Sądu Najwyższego - tłumaczy. - Wprowadzenie do polskiego prawa nowej instytucji opartej na tej samej strukturze, co małżeństwo jest sprzeczne z konstytucją - przekonuje gość RMF FM.

Jarosław Gowin nie obawia się konsekwencji swojego sprzeciwu wobec projektów własnej partii. - Nie sądzę, żeby Tusk kierował się czymś takim jak żądza zemsty - mówi.

- Projekt posła Dunina był nieprzedyskutowany i wprowadzony tylnymi drzwiami - tłumaczy Gowin. - Środowisko konserwatystów PO przygotowuje dziś dwa projekty ws. związków partnerskich, z których wybierzemy jeden - dodaje w Kontrwywiadzie RMF FM.

- Nie ma powodu, by partia rządząca ułatwiała życie partii opozycyjnej - mówi pytany o ewentualne poparcie klubu PO dla kandydatury Anny Grodzkiej. Gowin oświadczył, że klub PO zdecydował wczoraj, by głosować przeciwko odwołaniu Wandy Nowickiej ze stanowiska wicemarszałka sejmu.

- Inicjatywa wymiany Nowickiej na Grodzką to cyniczna zagrywka Janusza Palikota - wyjaśnia. - Zapadła decyzja, żeby klub głosował przeciw odwołaniu Nowickiej. W tym głosowaniu klub PO będzie obowiązywać dyscyplina - zaznacza.
Gowin: w tym tygodniu projekt konserwatystów PO ws. związków

W tym tygodniu środowiska konserwatywne PO zaprezentują swój projekt ustawy, zawierającej ułatwienia dla par żyjących w związkach partnerskich – zapowiedział w poniedziałek w Krakowie minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gowin-premier-tusk-byl-zaskoczony-moim-se...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

40. Czerska i okolice wskazują ciemnogród

W klubie PO ma być dyscyplina podczas głosowania. Przeciwko odwołaniu Nowickiej zagłosują też SLD i PSL. Za jej odwołaniem zamierzają się opowiedzieć oprócz Ruchu Palikota PiS i Solidarna Polska.


W nieoficjalnych rozmowach politycy PO przyznają, że od kilku
dni byli namawiani przez posłów SLD do głosowania przeciwko odwołaniu
Nowickiej. - Sojusz tak samo jak my nie chce otwarcie wystąpić przeciwko
Grodzkiej, żeby nie narazić się na zarzuty transfobii i kołtuństwa -
mówi członek zarządu PO. - Dlatego najlepiej nie dopuścić w ogóle do
głosowania nad kandydaturą Grodzkiej, które byłoby dla nas kłopotliwe.


Dlaczego? - Na prowincji kandydatura Grodzkiej budzi wielką
niechęć. Ludzie mnie pytali w tym tygodniu w małych miejscowościach, czy
nie ma lepszych kandydatów w Sejmie od osoby, która zmieniła płeć?


Przy okazji polityków PO cieszy myśl, że postawią w trudnej sytuacji Palikota - pokażą, jaki jest nieskuteczny.


Wieczorem w TVN 24 Janusz Palikot nie krył oburzenia: - To jest
skandaliczna decyzja, na zasadzie rączka rączkę myje! Sitwa się broni!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

41. TUSK ZDEJMUJE MAJTKI PRZEZ GŁOWĘ, Gowin kaja się u Olejnik

Tusk: Głos przeciw odwołaniu Nowickiej i za Grodzką obroną godności kobiety
 Tusk nie zna polityków Platformy, którzy mieliby problem z głosowaniem na Annę Grodzką ze względu na jej seksualność.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

42. Bugaj: Debata na temat

Bugaj: Debata na temat związków partnerskich to fragment kampanii mającej doprowadzić do aliansu liberałów z postkomunistami

"Dla rządzących wielką zaletą konfliktu jest to, że przysłania
zdarzenia realne i ważne: bezrobocie, demograficzną traumę, pogarszające
się położenie Polski na arenie międzynarodowej" - twierdzi Ryszard
Bugaj.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

43. Pytanie zasadnicze:

CO SPRAWIA, jaki jest zasadniczy powód, dla którego te jawnie antychrześcijańskie grupy przypuściły aż taki atak?
Czy uznały że pozwala na to, albo to wymusza niezależny od ich wcześniejszych planów bieg wydarzeń? Chcą coś przykryć tym szumem albo coś powstrzymać? Inaczej - czy jest to reakcja obronna? Atak "wyprzedzający"?
Czy przeciwnie - chcą przyspieszyć zaplanowane przez siebie zmiany, ponieważ wydało się im, że już można, że Kościół jest już tak słaby, że nie obroni chrześcijańskiej cywilizacji w Polsce... W zależności od przyczyny różna powinna być nasza reakcja.
Jedno jest pewne. Pan Bóg nie zsyła takich doświadczeń bez powodu.

avatar użytkownika Maryla

44. @guantanamera

stawiam na punkt 3 - chcą przyspieszyć zaplanowane przez siebie zmiany, ponieważ wydało się im, że już można, że Kościół jest już tak słaby, że nie obroni chrześcijańskiej cywilizacji w Polsce..."

Testowali reakcję wiernych i hierarchów od sierpnia 2010 r. na Krakowskim Przedmieściu. Wygrywali kolejne batalie lokalne, a świeccy katolicy dreptali w kółko, biadoląc na portalach mediów katolickich, kręcac nosem na Obrońców Krzyża. Tak dreptali, tak popiskiwali, chwaląc Hołd Szujskich, aż znaleźliśmy się w sytuacji jakiej jestesmy.
Gdyby nie lokalne protesty i Marsze w obronie TW TRWAM, już by było posprzatane...

Krucjata Różańcowa i włączenie się nas wszystkich CZYNNIE w życie parafialne i ogólnopolskie akcje, wspieranie każdej katolickiej inicjatywy, tylko to może ich zatrzymać.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

45. Monika O. i Leszek M. kpią z wiary

Leszek Miller ironizował dzisiaj w programie Radia ZET na temat wypowiedzi Janusza Palikota. - Figura Anny Grodzkiej jest figurą Chrystusa, który niesie krzyż - zacytowała szefa Ruchu Palikota Monika Olejnik. - No duża przesada, zaczynając od tego, że Chrystus był mężczyzną. Przynajmniej wszystkie przekazy na to wskazują... - mówił Miller.
Miller zaznaczył, że obecne poczynania Palikota ws. odwołania Nowickiej z funkcji wicemarszałka Sejmu to kolejny happening, teatrzyk polityczny. - Żałuję tylko bardzo, że ofiarą tych występów, tego scenariusza miała paść pani Nowicka, która nie zasługuje po prostu na takie traktowanie ze strony swoich kolegów - powiedział szef SLD. Jak dodał, jego partia nie widzi żadnych merytorycznych powodów, aby odwoływać Nowicką z funkcji wicemarszałka.

- Ale Palikot zapowiada, że jeżeli Nowicka nie zostanie odwołana, to będzie składał wnioski o odwołanie wicemarszałków i marszałka - zauważyła Olejnik. - No Sejm wstrząsnął się w posadach po tym oświadczeniu. Ja też jestem wstrząśnięty - ironizował Miller.

Grodzka Chrystusem? "Chrystus był mężczyzną"

- Figura Anny Grodzkiej jest figurą Chrystusa, który niesie krzyż na plecach - tak mówił Janusz Palikot - po raz kolejny zacytowała Monika Olejnik. - No duża przesada, zaczynając od tego, że Chrystus był mężczyzną. Przynajmniej wszystkie przekazy na to wskazują... - stwierdził Miller.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13354558,Miller_o_porown...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

46. Gowin już nie katolik, tylko polityk oczywizda

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

47. sodomici nadają- przynajmniej do piątku

Niesiołowski o Grodzkiej, Cicciolinie i testowaniu parlamentu

Niesiołowski o Grodzkiej, Cicciolinie i testowaniu parlamentu

Wprowadzenie przez Ruch Palikota kandydatury Anny
Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu jest testowaniem parlamentu -
stwierdził w...
czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

48. @Maryla

Na pewno Pan Bóg chce żebyśmy się pozbierali. My, chrześcijanie. Polacy.
Żebyśmy byli jak skała... Dumni i wolni. Niepodlegli. Żebyśmy trwali przy Nim, przy Dekalogu, przy pierwotnych znaczeniach polskich słów. Żebyśmy nie dawali się ściągać w dół. Na każdą obelgę odpowiadali pełną największej dumy pogardą dla zła. Żebyśmy na ich semantyczne ataki potrafili odpowiadać pełnym spokoju prostowaniem zafałszowanych znaczeń. Żebyśmy potrafili odnaleźć w sobie wewnętrzną siłę. I nieustannie ją okazywali.

avatar użytkownika Maryla

49. @guantanamera

jakby było mało POstkomuny z POPSLSLDRP, to jeszcze PiS w Superstacji.
Szatan ma radość.
A My patrzmy, oceniajmy i pamiętajmy. Egzorcyzmy za PiS trzeba odmawiać.


Latos: W PiS była transseksualistka. Tolerancyjni koledzy z partii pozwolili jej awansować

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

50. Czy byli księża egzorcyści

na Krakowskim Przedmieściu w 2010 roku? Powinni byli tam być - ale czy byli?
Modlitwa papieża Leona XIII do św. Michała Archanioła ma moc egzorcyzmu. Znamy ją, oczywiście, ale przypomnę:
Święty Michale Archaniele, broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech mu rozkaże Bóg, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Powinna być przez nas, zaraz po modlitwach o pomoc Bożą, odmawiana codziennie.

avatar użytkownika Maryla

51. @guantanamera

nie było księży egzorcystów, ale ks. Małkowski i o.Gajda nauczyli Obrońców Krzyża jak się bronić przed złem.
Codziennie podczas spotkań modlitewnych odmawiają modlitwy do św. Michała Archanioła
- Egzorcyzm do Matki Bożej
- do Anioła Stróża

http://wobroniekrzyza1.wordpress.com/

10 lutego w Warszawie kolejny MARSZ POKUTNY

Od piątku (8 lutego) od godz. 17.00 do niedzieli (10 lutego) do godz. 7.00 rano będzie trwało modlitewne Jerycho Różańcowe w Kościele Św. Antoniego Padewskiego Ojców Franciszkanów na ulicy Senatorskiej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

52. dwa tygodnie sodomii i gomorii w mediach

PiS tuż za PO. Ta traci u swojej "wyborczej bazy" - wykształconych z dużych miast


Według CBOS
Platforma Obywatelska w lutym ma jedynie 25 proc. poparcia (o 6 proc. mniej niż w styczniu). To najgorszy wynik tej partii od czasu wyborów parlamentarnych - czytamy w serwisie 300polityka.pl. PiS, po wzroście o 2 proc., ma 24 proc. poparcia.




Co ciekawe, największe straty Platforma odnotowała w dużych
miastach, wśród osób o wyższym wykształceniu. Spadek poparcia był
szczególnie wysoki pośród wyborców o centrowych i prawicowych poglądach.


Poparcie dla lewicy praktycznie się nie zmienia. SLD wybiera 7
proc. głosujących (spadek o 1 proc.), a Ruch Palikota 5 proc. (wzrost o 1
proc.). Umacnia się natomiast poparcie dla PSL. Na partię Janusza Piechocińskiego w lutym zagłosowałoby 8 proc. wyborców (wzrost o 2 proc.).

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

53. ZNÓW WYBIÓRCZA

Normy etyczne nie mogą być wyprowadzane
na podstawie tego, co naturalne lub powszechne w przyrodzie - Komitet
Biologii Ewolucyjnej i Teoretycznej Polskiej Akademii Nauk dołącza się
do chóru krytyków poznańskiego listu w obronie posłanki Pawłowicz.

Pełne niechęci i uprzedzeń wystąpienie
Krystyny Pawłowicz w Sejmie zelektryzowało polskie środowisko naukowe.
Najpierw posłankę PiS (i wykładowcę uniwersyteckiego) skrytykowali w liście naukowcy z Warszawy. Odpowiedział im Akademicki Klub Obywatelski im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu. Ich sformułowania, m.in. że "można stwierdzić, że z punktu widzenia ewolucji homoseksualizm jest anomalią", wywołały publikacje kolejnych krytycznych listów.

Naukowcy PAN mówią, o co chodzi z ewolucją


Teraz głos w dyskusji zabrał Komitet Biologii Ewolucyjnej i
Teoretycznej Polskiej Akademii Nauk, który na tezach AKO nie zostawia
suchej nitki. - W oświadczeniu AKO czytamy, że "najważniejszym zadaniem
każdego gatunku jest przekazanie genów następnemu pokoleniu. Stanowi ono
motor ewolucji". Zwracamy uwagę, że ewolucja nie jest procesem celowym,
w związku z czym gatunki nie mają żadnych "zadań" - czytamy w liście
zamieszczonym na stronie internetowej Komitetu.
W skład Komitetu wchodzi 30 naukowców m.in. z Uniwersytetu
Jagiellońskiego, Uniwersytetów Warszawskiego i Łódzkiego. Piszą oni:
"Ewolucja na drodze doboru naturalnego polega na zróżnicowanym rozrodzie
i przeżywaniu osobników różniących się genetycznie. Ten prosty
mechanizm, działając na organizmy żywe wystarczająco długo, może
doprowadzić do utrwalania się różnorodnych, najbardziej wyszukanych
adaptacji".

Każdy student wie...


Opinie poznaniaków z AKO spotkały się z ostrą reakcją części
środowiska w stolicy Wielkopolski czy pełnomocniczki do spraw równego
traktowania Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz.
Komitet PAN daje sygnatariuszom kolejnego pstryczka w nos: "Teoria
ewolucji pokazuje, że można propagować swoje geny, nie rozmnażając się, a
zamiast tego zwiększać liczbę odchowanego potomstwa swych krewnych
poprzez udzielanie im pomocy. Przykładem na to są chociażby robotnice
społecznych owadów. Jest to wiedza elementarna, którą dysponuje każdy
student biologii".

Ewolucja nie tworzy norm


I zupełnie na poważnie odnosi się do argumentacji AKO. - Od
czasów "Traktatu o Naturze Ludzkiej" Davida Hume'a rozumiemy, że nie
należy twierdzić o tym, jak powinno być, na podstawie tego, jak jest -
wbijają szpilę naukowcy. - Biologowie ewolucyjni bardziej może niż inni
uczeni są świadomi tego, że normy etyczne nie mogą być wyprowadzane na
podstawie tego, co naturalne lub powszechne w przyrodzie. (...) Ewolucja
nie tworzy żadnych norm, to społeczeństwa je tworzą. Próby posługiwania
się przy tym źle rozumianą teorią ewolucji bardzo źle się kojarzą,
służyły bowiem w przeszłości do uzasadniania rasizmu i krzewienia
nietolerancji - widnieje w oświadczeniu naukowców.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13365987,_Ewolucja_nie_tworzy_zadnych...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

54. Monika O. nie odpuszcza, skończy jutro?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

55. DWA TYGODNIE Z SODOMITAMI I EFEKT CYRKU PALIKOTA

Sejm nie odwołał Nowickiej z funkcji wicemarszałka; sama nie zrezygnowała

Sejm w piątkowym głosowaniu nie odwołał Wandy Nowickiej (RP) ze
stanowiska wicemarszałka. Posłanka w wystąpieniu tuż po głosowaniu
zadeklarowała, że nie złoży rezygnacji. "Nie widzę żadnych
merytorycznych powodów do tego, by rezygnować" - oświadczyła.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

56. CZERSKA PO DWÓCH TYGODNIACH SODOMII WCIĄŻ MA MAŁO

CIEKAWE, CZYIM POTOMKIEM JEST antropolog, profesor Wojciech Burszta?

Zapewne uważa się za osobę nadrzędną, czyli wysoko siedząca na drzewie nadrzędna małpa.



Czy ma jakieś znaczenie, że Anna Grodzka była mężczyzną? Sytuacja byłaby inna, gdyby w Sejmie pojawił się poseł, będący wcześniej kobietą?

- To nie ma znaczenia. Mężczyźni, którzy wciąż mają decydujący głos w społeczeństwie, równie ironicznie będą patrzyli na faceta, który stał się kobietą, jak i na faceta, który nią był wcześniej. Tu chodzi o to, że ktoś jest "nieprawdziwy", że zmieniona płeć uważana jest za sztuczną. Ta sztuczność budzi lęk, ale jednocześnie fascynację.

Fascynację odmiennością?

- Fascynacja mężczyzn transseksualistami jest dowiedziona. Potwierdzają to badania antropologiczne, ale też badania dotyczące transseksualnych prostytutek, które cieszą się bardzo dużym powodzeniem. Jest duża grupa mężczyzn, którzy szukają tego rodzaju wrażeń i doświadczeń. Mężczyznom najbardziej podobają się osoby, które mają fizycznie jednocześnie cechy i męskie, i żeńskie. Zwykle są to męskie genitalia i kobiece piersi. Takie osoby pomiędzy dwoma płciami, reprezentujące je obie, budzą największą fascynację.

Stąd te dociekania, czy Anna Grodzka ma za sobą pełną operację?

- Myślę, że wielu osobom transseksualizm tak się właśnie kojarzy. Pewnie wiele osób w ogóle nie ma świadomości, że chodzi tu o wewnętrzne poczucie, o różnice między tożsamością a płcią biologiczną, oni widzą tylko jakąś dziwaczną przebierankę. Zresztą na przykład taką przebierankę sugerowała profesor Pawłowicz, która mówiła o twarzy boksera. W związku z tym, że transseksualiści byli traktowani jak fascynujące, a jednocześnie odpychające dziwadła, miejsce dla nich było w ściśle określonych gettach - w przemyśle rozrywkowym czy prostytucji. Nikt nie przejmował się tym, co czują. Byli przedmiotami do zabawiania większości. Teraz przestali godzić się z taką rolą. To budzi lęk i kontrowersje.

Posłanka Anna Grodzka przeszkadza, ale Anna Grodzka jako piosenkarka byłaby akceptowalna?

- Oczywiście. Zresztą to wszystko już było w popkulturze. Podobnie było z homoseksualizmem, który od zawsze istniał w społeczeństwie, nie budząc szczególnych kontrowersji. Oczywiście do momentu, kiedy homoseksualiści akceptowali niepisane normy pozostawania w cieniu.

Takie zasady, na jakich mogą funkcjonować osoby odmienne, o nienormatywnej seksualności, istnieją w wielu społecznościach. Jest przecież pojęcie "trzeciej płci", są kultury, w których transseksualiści są uznawani za osoby o szczególnym statusie i szczególnej mocy. Dlaczego w naszej kulturze, czy - szerzej - w kulturze europejskiej nie ma takiego miejsca na odmienność?

- To się wiąże przede wszystkim z dominacją wyobraźni religijnej, która w Europie jest związana z chrześcijaństwem. Teksty religijne jasno stawiają kwestie dwóch płci, definiują normy seksualne. Społeczne regulacje w tej kwestii wywodzą się właśnie z religii. Dlatego inaczej wygląda to na przykład w religiach politeistycznych czy w hinduizmie.

Chrześcijaństwo nie dopuszcza transgresji w tej kwestii. Każda religia monoteistyczna, a katolicyzm ma z tym zresztą szczególne kłopoty, ma problemy ze sferą seksualności i z możliwą złożonością tych spraw. Choć proszę zauważyć, że rozmaite Kościoły protestanckie w Europie są już o krok do przodu. One już zmierzyły się z tą kwestią. Ale to jednak Kościoły bez zwierzchnictwa papieskiego.

W społeczeństwach, w których dominuje wyobraźnia wywodząca się z chrześcijaństwa, jest w ogóle możliwość wypracowania wzorów funkcjonowania dla osób, które nie mieszczą się w tradycyjnym schemacie dwóch płci?

- To jest postrzegane jako zagrożenie. Stąd na przykład silny opór Kościoła wobec ideologii gender. Ale te rzeczy już się dzieją. Ludzie zaczynają myśleć inaczej, robić w swojej wyobraźni miejsce dla innych. Na razie to miejsce jest bardzo małe, ale pojawiło się. Zaczynamy mieć świadomość, że inni, odmienni, są wśród nas.

Zresztą obawy związane z innością nie muszą być tylko religijne. Wielu intelektualistów świeckich wskazuje na drogę od możliwości manipulacji płcią, tożsamością do możliwości wpływania na swoje przyszłe dzieci - nie tylko ich wygląd, ale też charakter, zdolności itp. Pojawiają się pytania o granice, o etykę. Jest obawa o cyborgizację społeczeństwa.

Ta obawa jest uzasadniona? Rzeczywiście pojawienie się w sferze publicznej takich osób jak Anna Grodzka jest początkiem rewolucji?

- Tak jak wspomniałem, żyjemy w czasach interregium. Na pewno dochodzi do przełomu światopoglądowego. Oczywiście, nie jest to zwiastun żadnych rewolucyjnych zmian. Mimo wszystko przez długi czas ujawnienie się transseksualisty będzie wydarzeniem, ale w sposób naturalny mniejszości będą odnajdywały swoje miejsce w społeczeństwie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

57. super intelygnty z Czerskiej


Platforma leci w dół


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

58. Gdzie my jesteśmy? Grodzka,

Gdzie my jesteśmy? Grodzka, Godson, Smoleńsk vs de Maistre, Chateaubriand, Jünger

Codziennie
słyszymy, że facet, który postanowił pozbyć się penisa (nie wiem czy
ostatecznie się udało) snuje poważne plany polityczne. Z ... czytaj »

Z drugiej strony, docierają do nas informacje, że
czarnoskóry parlametarzysta, który głosuje, jak na chrześcijanina
przystało, staje się obiektem rasistowskich prztyczków liberalnego
salonu. Dwie incydentalne sprawy stają się dziś symbolem istnej wojny
cywilizacyjnej. Podobnie w przypadku innych spraw...

A co tam Jüngerowskie rewolucje, ultramontanizmy de Maistre'a,
płomienne tradycjonalistyczne deklaracje Chateaubrianda, decyzjonizmy
Schmitta, krótkie oskarżenia miotane na współczesny świat przez Gómeza,
ukoronowane nacjonalizmy Maurrasa... Dziś o byciu konserwatystą decyduje
gwałtowność z jaką wyrażamy sie o gościu, który postanowił pozbyć się
przyrodzenia, zalożyć sukienkę i uprawiać politykę na najwyższym
szczeblu jako kobieta.

 

Teraz obroną Ładu nie jest wcale miotanie płomiennych pocisków w
przekleństwa współczesności, ale normalne podejście do spraw, które
jeszcze sto, dwieście lat temu byłyby czymś oczywistym, nie tylko dla
zagorzałych konserwatystów, ale również socjalistów, liberałów i
wszystkich żywych elementów mozaiki poglądów. Homoseksualizm,
transseksualizm i inne perwersyjne "izmy" - stosunek do nich nie był
wyznacznikiem poglądów.

 

Jak pisał Ernst Jünger, "upadłe ołtarze są siedliskiem demonów".
Demonów, które opanowały również prawą stronę. Problem określenia
własnej tożsamości przez środowiska konserwatywne, sprawia, że łatwo
wchodzimy w tor wyznaczony, czy wręcz narzucony, przez środowiska
lewicowo - liberalne. Broniąc własnych wartości, posługujemy się nie
tylko metodami lewicy, ale wręcz tokiem jej rozumowania. Kult
demokracji, postawienie świeckiego prawoczłowieczyzmu na piedestale,
pluralizm - nie ma tu miejsca na odwołanie się do Autorytetu, "wyższych
zasad" (nie wahajmy się użyć słowa: praw Bożych)  czy Prawdę obiektywną,
która "nigdy nie leży po środku", bo przecież "leży tam gdzie leży".

 

Oprócz spraw obyczjowych, o konserwatywnych przekonaniach ma
świadczyć postawa wobec Rosji i pogląd na współpracę polsko-amerykańską,
oczywiście wszystko w romantyczno-mesjanistycznym sosie. Ciekaw jestem,
czy piewcy takiej wizji konserwatyzmu zdają sobie sprawę, że podobną
definicję sformułował przed laty... Radek Sikorski.

 

Aleksander Majewski

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

59. To jest także moje zdanie:

avatar użytkownika Maryla

60. czkawka po... gomorytki o sodomicie w GW

Prof. Środa: Mam nadzieję, że Palikot zrozumiał, że za Wandą stoją poważne siły
widać Janusz nie zrozumiał, więc wysyłają go na leczenie...

Skandaliczne słowa Palikota nt. Nowickiej. "Powinien iść do lekarza. Jak najszybciej"


Czytając to, podświadomie, czyli
psychoanalitycznie, być może Wanda Nowicka chce być zgwałcona, ale to
nie ze mną, bo ja nie jestem takim typem człowieka - te skandaliczne
słowa powiedział Janusz Palikot w "Faktach". - Wygląda na to, że
przeszedł bardzo poważne załamanie nerwowe. Chyba powinien udać się do
lekarza jak najszybciej - komentuje w rozmowie z portalem Gazeta.pl
wicemarszałkini Sejmu Wanda Nowicka.

W "Faktach" TVN pokazano materiał opisujący wczorajsze zamieszanie w Ruchu Palikota. Wanda Nowicka, wbrew stanowisku partii i Janusza Palikota, nie zrezygnowała ze stanowiska wicemarszałkini. Nie została również odwołana przez Sejm. Potem odbyło się burzliwe posiedzenie klubu parlamentarnego Ruchu, z którego Nowicka wyszła.

Następnie w programie pokazano fragment "Faktów po Faktach",
w którym Nowicka skarżyła się na Palikota. - Straszył mnie, czym to się
skończy, jeżeli nie zrezygnuję. Mówił, że będę skończona w polityce -
stwierdziła wicemarszałkini. Zaraz po tym fragmencie Palikot mówi
dziennikarzowi TVN: "W naszych czasach nawet twardej wymiany poglądów
nie uważa się za formę przemocy. A czytając, to podświadomie, czyli
psychoanalitycznie, być może Wanda Nowicka chce być zgwałcona, ale to
nie ze mną, bo ja nie jestem typem człowieka, który do takiej roboty się
nadaje".

O te
skandaliczne słowa zapytaliśmy wicemarszałkinię. - Tej wypowiedzi nie da
się skomentować w sposób poważny. Bardzo martwię się o pana Janusza
Palikota. Wygląda na to, że przeszedł bardzo poważne załamanie nerwowe.
Mam nadzieję, że szybko z niego wyjdzie. Chyba powinien udać się do
lekarza jak najszybciej - powiedziała portalowi Gazeta.pl. Na temat
dalszych kroków w tej sprawie nie chciała się jeszcze wypowiadać.

W podobnym tonie wypowiada się prof. Magdalena Środa. - Janusz Palikot
ma chyba jakiś problem, zachowuje się jak zdradzony mąż. Przecież to
tylko polityka! Myślę, że Janusz Palikot powinien odpocząć lub udać się
do terapeuty. Może krótkie wakacje? Tylko bez towarzystwa kolegów z
partii, bo ci mają chyba niedobry wpływ na szefa... - komentuje w
rozmowie z nami. 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

61. w mediach sodomici przebijają SUKCES Tuska

Rozenek: O co jest to larum? O to, że Palikot nie chce gwałcić Nowickiej?
Poseł Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota udawał w niedzielny poranek w Radiu Zet, że nie rozumie, skąd oburzenie po...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

62. powszechne oburzenie w mediach ..ciekawe na jak długo?

Zobacz, jak medialne elity promowały Palikota i zachęcały go do eskalacji chamstwa. (W naszym archiwum jest wszystko)

Redaktorzy, publicyści i politycy lewicy mogą sobie serdecznie pogratulować. Palikot to ich dzieło.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

63. Gwiazdy w służbie reżimu

Chiny: Gwiazdy w służbie reżimu. Aktor Jackie Chan i noblista Mo Yan będą doradzać komunistom

Polska

Godson i Gowin na celowniku mediów, Holland już nie zagłosuje na PO...

Holland: Głosowałam na PO, ale na oszustów więcej głosować nie będę. Premier obiecywał

Rostowski odpowiada Holland: "Ja nie będę komentował jej..."


Żyjemy w wolnym kraju. Ja nie będę
komentował, czy mi się specjalnie podobają jej filmy. Niektóre bardzo,
inne mniej - powiedział w Radiu Zet Jacek Rostowski. Komentował w ten
sposób krytyczne wypowiedzi Agnieszki Holland pod adresem PO.

Monika Olejnik zapytała Jacka Rostowskiego słowa Agnieszki Holland z wywiadu, którego udzieliła "Newsweekowi". Nieprzyjęcie przez Sejm ustawy o związkach partnerskich, czy in vitro reżyserka nazwała oszustwem PO. Konserwatywni posłowie Platformy są bowiem przeciwni takim zmianom.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

64. Fronda TV: Od dziś to w

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

65. Grodzka, Nowicka i Biedroń do

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

66. hucpa trwa trzeci tydzień

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

67. a Olejnik wciąż i wciąz...gomorytka


"Może powstanie Ruch Rozenka, bo Palikota się skompromitował"

"Może powstanie Ruch Rozenka, bo Palikota się skompromitował"

Andrzej Rozenek w "Kropce nad i" twardo bronił lidera
Ruchu Palikota i jego kontrowersyjnych wypowiedzi. - Palikot od
zawsze...
czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

68. Głos z Brukseli – Dariusz Sobków

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

69. Czerska z Wiertniczą nie ustają - wciąż sodomici

Niesiołowski ostro o słowach Holland: Obchodzi ją tylko córunia, która jest lesbijką

Poseł Niesiołowski z PO w bardzo emocjonalnych słowach przyznał, że
wypowiedź cenionej na całym świecie reżyserki to "deklaracja szkodliwa".
- Jeżeli nie zagłosuje na Platformę, to dopuszcza możliwość, że będzie
rządził PiS, czyli Macierewicz, Pawłowicz, recydywa IV Rzeczpospolitej -
mówił polityk. - Recydywa IV RP jest dla pani Holland obojętna, bo
córunia poczuła się dotknięta - dodał.

- Trochę nerwowo zareagowała pani Holland, to egoizm i
krótkowzroczność polityczna. Jeżeli ktoś mówi coś takiego, że dopuszcza,
że będzie rządzić Kaczyński, żeby się zemścić, bo ktoś nie spełnia
zachcianek - powiedział Stefan Niesiołowski w TVP Info. Polityk dodał,
że deklaracja znanej reżyserki była wyjątkowo bezmyślna.


Kto się boi seksu?



''Rewolucja
seksualna najwyraźniej jeszcze do nas nie dotarła. Środowiska
konserwatywne boją się rozmowy na temat seksualności w ogóle''

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

70. Witaj Marylko

może troszkę późno (na dziś).Pocztą dostałem warto oglądnąć prowadzi mój ulubieniec Janek Pospieszalski.
http://www.youtube.com/watch?v=wmzG_MU7WW4&feature=player_embedded&autop...
http://www.youtube.com/watch?v=67R4NO6H3NQ
http://www.youtube.com/watch?v=N-LYSyxSWJw

ja wiem że jest "POST" i śmieć się raczej nie wypada.Jednak ks.prof. Tadeusz Guz tak pieknie opowiada że można materiał uznać jako rekolekcje!.A mówiłaś mi że na
http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/przeciwko_masonerii_1,p20...
przesadzają ;)?
miłego wieczoru życzę :*


 

avatar użytkownika Maryla

71. Petrus

ks.prof. Tadeusz Guz miał ostatnio szereg wykładów na zaproszenie Solidarni2010.

Całość nagranego ostatniego wykładu znajdziesz tutaj :

http://solidarni2010.pl/

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

72. Donald Tusk zaprosił posłów

Donald Tusk zaprosił posłów PO, zarówno liberalnych, jak i konserwatywnych, do rozmów na temat związków partnerskich - informuje TVN24. Spotkanie wyznaczono na 17.00 w kancelarii premiera, już po zapowiadanej na dziś rekonstrukcji rządu.
Na spotkanie u premiera zaproszono cały klub parlamentarny PO. Według TVN24 to efekt decyzji premiera o tym, że "koniec z oddzielnymi spotkaniami konserwatystów" poza klubem. Takie postanowienie wyciekło niedawno nieoficjalnie z posiedzenia prezydium klubu PO.

O co będą się spierać posłowie Platformy? Według TVN24 kwestią sporną jest to, czy zapisać ustawowo rejestrację związków partnerskich. Dziennikarka TVN24 Brygida Grysiak przypomniała, że w niedawnej rozmowie autor odrzuconego projektu PO Artur Dunin przyznał, że byłby w stanie "cofnąć się o krok" i wprowadzać zmiany w poszczególnych przepisach poszczególnych aktów prawnych, zamiast forsować jeden całościowy projekt.

Dunin zaznaczył jednak, że kwestii rejestracji związku partnerskiego - przynajmniej u notariusza - i tego, by była o niej mowa w przepisach, nie odpuści. Na to konserwatyści dziś się nie godzą.
Wykluczam postawę, że "homo nie powinni mieć uprawnień"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

73. TVN24 non stop o sodomitach. codziennie

Prezydent o regulacjach ws. związków partnerskich

Trzeba szanować potrzeby osób o odmiennej orientacji, ale też obawy
Polaków w tej kwestii - mówił prezydent w programie "Fakty po Faktach"
pytany o przepisy dotyczące związków partnerskich. Zaznaczył, że w tej
sprawie potrzebna jest analiza Konstytucji.
Można ludziom, którzy mają swoje niełatwe sytuacje życiowe - czasem
wynikające z życia w nieformalnych związkach, i hetero-, i
homoseksualnych - zrobić przykrość, jeżeli rozbudzi się nadzieje na
radykalne rozwiązania, które okażą się niemożliwe ze względu na
Konstytucję - powiedział prezydent.

 
Zaznaczył, że zmiany cywilizacyjne, kulturowe dotyczące także
stosunku do osób o odmiennej seksualności są faktem i postępują. - Ale
prawo powinno postępować za zmianami, a nie przed nimi, nie wywoływać
tych zmian - ocenił.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

74. Bosak do Biedronia: Robicie z

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

75. TO JUŻ MIESIĄC SODOMII Z GOMORIĄ W tvn24 CODZIENNIE

Związki partnerskie czyli małżeństwa jednopłciowe.
u Morozowskiego była wrzeszcząca Nowicka w studio z posłem PO Zalkiem poza studiem, który nie miał mozliwości wypowiedzenia jednego całego zdania, zagłuszony przez Nowicką bez reakcji Morozowskiego.
Po Morozowskim - Durczok.
Już był Lityński i Frasyniuk, a potem para socjologów - dr Rychard plus kobieta nieznan mi.

U Moniki Olejnik - gość specjalny MAZOWIECKI.
I ten Mazowiecki, który podpisał się pod listem skazującym bp.Kaczmarka - opowiada się o KK.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

76. a Duma się nie łamie..

MOSKWA, 26 lutego (Alexey Eremenko, RIA Novosti) - zakaz "gay propagandy" wśród nieletnich, jest obecnie w trakcie przeglądu przez rosyjskiego ustawodawcę, i nie narusza on praw człowieka - w przeciwieństwie do "gejowskiej propagandy" stwierdzil rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.

"Nie dyskryminujemy nikogo, po prostu nie chcemy odwrotnej dyskryminacji, gdy jedna grupa obywateli ma prawo agresywnie narzucać swoje wartości, które nie są popierane przez większość ludności, a dotyczą zwłaszcza dzieci," powiedział Ławrow w Moskwie.

Zaniepokojeni tym stanowiskiem są minister SZ Holandii który prowadzil
rozmowy w Moskwie, i wcześniej Catherina Ashton - chodzi oczywiście
o możliwość naruszenia praw człowieka.

W końcu stycznia Duma, 388 głosami poparła zakaz "propagandy gejowskiej".

Zakaz obecnie obowiązujący przewiduje kary indywidualne i dla organizatorów
prowadzących taka propagandę w wysokosci od 130 do 16.500 USD.

Całosć: http://en.rian.ru/russia/20130226/179698723/Gay-Propaganda-Ban-Not-Discr...

Chyba niemożliwym jest, żeby polski Sejm, minister SZ, mógł zając zbliżone
do opisanego stanowisko - Euro polit poprawność i lobby gejowskie ponad wszystko...

basket

avatar użytkownika Maryla

77. 20:56 -

20:56

"Prezydent chce postawić tamę temu, co widzimy na Zachodzie"
- Dla mnie sprawa związków partnerskich jest do
zaakceptowania, jeżeli nie będzie próby dążenia do zrównania tych
zwiazków z...
czytaj dalej »

"Do zaakceptowania"

Według Mazowieckiego
"prezydent chce, żeby konstytucyjność związków partnerskich sprawdził
Trybunał Konstytucyjny". - Trudno się dziwić prezydentowi - ocenił były
premier.

Zaznaczył jednak, że "rodzina, małżeństwo jest w
konstytucji umocnione i konstytucja powinna chronić rodzinę". -  Dla
mnie sprawa związków partnerskich jest do zaakceptowania jeżeli nie
będzie próby dążenia do zrównania tych związków z małżeństwem. Prezydent
chce postawić tamę temu, co widzimy na Zachodzie - powiedział
Mazowiecki.

Jego zdaniem "dyskusja na ten temat powinna nabrać
charakteru merytorycznego". - Tutaj ciągle jest obrzucanie się
inwektywami. To jest bardzo niedobre, bo problemy są poważne i trzeba
brać po uwagę głos tych, którzy obawiają się tego. To nie jest
ciemnogród, ale obawa przed zmianą cywilizacyjną - powiedział b.
premier.

Inna sprawa

Tadeusz Mazowiecki zastrzegł
też, że inaczej sprawa wygląda w przypadku związków heteroseksualnych. -
Prawo cywilne daje możliwość rozwodu, więc po co jest jeszcze jeden
związek potrzebny. I tu jest moim zdaniem duża obawa rozluźnienia.
Uregulowania prawne muszą brać pod uwagę to, jakie ludzie wobec siebie
zaciągają zobowiązania. Na ile są to zobowiązania trwałe, a na ile są to
związki zmienne, które trwają bardzo krótko. Czy nasza cywilizacja ma
utrwalać związki trwałe, czy ma sprzyjać związkom łatwym i zmiennym. To
są problemy, które wymagają głębszej dyskusji - stwierdził Mazowiecki.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/prezydent-chce-postawic-tame-te...


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

78. "Nieszczęśliwa wypowiedź,


"Nieszczęśliwa wypowiedź, błąd". Frasyniuk o słowach prezydenta ws. związków partnerskich

"Nieszczęśliwa wypowiedź, błąd". Frasyniuk o słowach prezydenta ws. związków partnerskich
- Pan prezydent po prostu troszczy się o to, żeby rozwiązać
ten problem - przekonywał doradca Bronisława Komorowskiego Jan Lityński.
zobacz więcej »

"Prezydent obawia się, że może to zostać zakwestionowane"

-
Pan prezydent po prostu troszczy się o to, żeby rozwiązać ten problem i
uważa, szczególnie po wypowiedzi prezesa Sądu Najwyższego, że jest
niebezpieczeństwo, że Trybunał Konstytucyjny jakieś rozwiązanie odrzuci.
Dlatego dąży do tego, żeby to rozwiązanie było realne, a nie
ideologiczne - komentował w programie słowa prezydenta jego doradca, Jan
Lityński.

Przekonywał, że Bronisław Komorowski chce "rozwiązać
problem ludzi żyjących w związkach nieformalnych". - Natomiast obawia
się, że może to zostać zakwestionowane - zastrzegł.

Frasyniuk: słabe, cienkie i niedobre

Dziwię się prezydentowi, że zajmuje to stanowisko i staje po stronie
tych, którzy są przeciwni uregulowaniu sprawy związków partnerskich -
przyznał.

Wyjaśnił, że dziwi się zachowaniem głowy państwa, bo ta
ma narzędzia, by móc ustawę przyjąć albo oddać ją do rozpatrzenia do
Trybunału Konstytucyjnego. -  Powołanie się na prezesa Sądu Najwyższego,
a nie Sąd Najwyższy jest - powiedziałbym - słabe, cienkie i niedobre -
dodał.

- To nieszczęśliwa wypowiedź, błąd prezydenta. Nie powinien
w tej sprawie tak zdecydowanie się wypowiadać - podsumował Frasyniuk.

Lityński: chodzi o to, żeby ten problem odczarować

-
Prezydent chce rozwiązania tego problemu tak, aby osoby żyjące w
związkach nieformalnych miały istotne uprawnienia, które przypominałyby
te w małżeństwie - powtórzył Lityński.

Wyjaśnił, że chodzi m.in. o prawo dziedziczenia czy wspólne opodatkowanie.
Doradca prezydenta tłumaczył, że niektórym środowiskom związki
partnerskie kojarzą się błędnie przede wszystkim ze związkami
homoseksualnymi. - Chodzi o to, żeby ten problem odczarować -
przekonywał.

"Może chce zakwestionować przywództwo?"

Frasyniuk
przyznał jednak, że Bronisław Komorowski jako konserwatysta nie
zaskoczył go swoim stanowiskiem wobec legalizacji związków partnerskich.

-
Gdyby próbować znaleźć drugie dno, to może postanowił wesprzeć
konserwatywne skrzydło Jarosława Gowina - dodał, odnosząc się do
ideologicznego rozłamu w Platformie Obywatelskiej. - Może chce
zakwestionować przywództwo? - zastanawiał się.

Lityński odparł na to, że prezydent "nie lubi gry wewnątrzpartyjnej"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

79. o sodomitach drugi miesiąc TVN24 i GW non stop

po wypowiedzi Wałęsy jazgot trwa .


Wałęsa? "Konserwatywny syn Kościoła. Ma pan XXI wiek w kraju Lechitów"


Wałęsa po skandalicznych wypowiedziach chwali się listami z poparciem



Apel do posłów po słowach Wałęsy: Stańcie w ostatnich rzędach [POLITYCY ODPOWIADAJĄ]

Pokażcie klasę. Nie wiem, gdzie jest mur. Wiem, że możecie murem stanąć i
sprzeciwić się dyskryminacji ludzi ze względu na ich orientację
seksualną. Niech to trwa chwile, niech będzie demonstracją niezgody na
łamanie praw, na dzielenie, na rozbijanie. Pokażcie, że naprawdę
reprezentujecie Naród i kraj - napisała na Facebooku prof. Monika
Płatek.

W TVN24 drzwi sie nie zamykają za homo lobby. Była Sroda, Piróg, teraz Olejnik grilluje Wałęsę skrzeczącą  poseł Senyszyn, jako obrońca wystepuje Niesiołowski.

Takie trio jest bardzo ciężko strawne dla normalnego człowieka.




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

80. Niesiołowski u Olejnik

Poseł o głodnych dzieciach: Jedliśmy szczaw i wszyscy byli najedzeni

Stefan
Niesiołowski był pytany przez w "Kropce nad i" o dane fundacji "Maciuś"
według której 800 tysięcy dzieci w Polsce jest niedożywionych. "Nie
wierzę w te dane" - stwierdził polityk.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

81. sodomia z gomorią i kilo mułu


Listy do Wałęsy "to poziom napisów w toaletach"

Listy do Wałęsy "to poziom napisów w toaletach"
W "Kropce nad i" o głosach poparcia ws. homoseksualistów.
zobacz więcej »

To jest Lech Wałęsa

Według Niesiołowskiego listy są prostackie i na poziomie "napisów w toaletach". - Generalnie to
sformułowanie (o homoseksualistach - red.) Lecha Wałęsy było
niefortunne. Ale ja bym do tego tak dużej wagi nie przywiązywał. Znamy
Lecha Wałęsę, on miał bardzo różne powiedzienia - ocenił poseł PO.

I
dodał: - To że mniejszość nie może rządzić większością to jest prawda.
Ale ten atak na Wałęsę, gdzie został przedstawiony jako człowiek nie do
końca normalny, jest podły. On wynegocjował porozumienia gdańskie,
kierował Solidarnością, zdał znakomity egzamin z patriotyzmu i zdrowego
rozsądku. To jest specyficzny styl Wałęsy. Nikt nie neguje jego zasług
dla demokracji - powiedział Niesiołowski.







Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

82. młody Wałęsiak jak Pawka Morozow nadaje na ojca

21:06

"Może zamiast odbierać Nobla, warto się zastanowić, o co mu chodzi"

"Może zamiast odbierać Nobla, warto się zastanowić, o co mu chodzi"

- Czuję się niekomfortowo, bo nie chcę nawet brać
udziału w tej dyskusji. Dla mnie wartościowanie człowieka na podstawie
jego...
czytaj dalej »

"Nie zdawałem sobie sprawy z jego stanowiska"

Słowa byłego
prezydenta wywołały oburzenie. Także syn Lecha Wałęsy przyznał, że gdy
usłyszał ojca był "w szoku". - To przeczy demokracji i temu, co
wyniosłem z domu - powiedział Jarosław Wałęsa.

Polityk PO
zdradził, że nigdy wcześniej nie rozmawiał z ojcem na temat jego
poglądów o homoseksualistach. - Nie zdawałem sobie sprawy z jego
stanowiska - powiedział Jarosław Wałęsa. Zapewnił, że porozmawia w
piątek z Lechem Wałęsą na temat jego słów. - Jutro usiądę z ojcem i
zapytam go, co on tak naprawdę chciał powiedzieć. (...) Może zamiast
odbierać mu pokojową nagrodę Nobla warto się zastanowić, o co mu chodzi -
oświadczył polityk.

Jarosław Wałęsa ocenił jednak, że wypowiedź byłego prezydenta trzeba
podzielić na dwie części. Pierwszą mówiącą o nadmiernym eksponowaniu
nagości na paradach równości, co może niektórych razić. Drugą mówiącą o
siadaniu homoseksualnych posłów za murem. - Ta druga jest zła i
niestosowna - ocenił syn Lecha Wałęsy.

"Koledzy nobliści" i Agnieszka Holland

Polityk
PO powiedział też, że ma nadzieję, iż "koledzy nobliści" porozmawiają z
Lechem Wałęsą o tym, co powiedział. - Jeśli usłyszy głosy krytyczne
może łatwiej zrozumie drugą stronę - zastanawiał się Jarosław Wałęsa.

Monika Olejnik w rozmowie z synem Lecha Wałęsy przytoczyła słowa
Agnieszki Holland, która powiedziała, że pewnie były prezydent głównie
słucha Radia Maryja. - Pani reżyser trafiła w sedno, bo ojciec zawsze w
nocy ma słuchawkę w uchu i słucha tej rozgłośni - mówił Jarosław Wałęsa.
Zaapelował jednak, by wyciszyć dyskusję i nie zacietrzewiać się, bo
wtedy wymiana zdań nie przyniesie pożądanych efektów.

J. Wałęsa: Ojciec praktycznie całą noc ma słuchaweczkę w uchu i słucha Radia Maryja


J. Wałęsa: Ojciec praktycznie całą noc ma słuchaweczkę w uchu i słucha Radia Maryja


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

83. Przez słuchaweczkę...

Gdy mędrzec Europy
chce gejów z daleka omijać,
to kto mu ten pogląd wsączył?
Przez słuchaweczkę - Radio Maryja!

Kolejna zwrotka do wierszydła: http://blogmedia24.pl/node/62360

avatar użytkownika Maryla

84. ZNÓW ATAKUJĄ PROF.PAWŁOWICZ NAGONKA TRWA

"Akcja homoterapia" znów na UAM. I w prokuraturze

Grupa aktywistów organizująca
prześmiewczą "Akcję homoterapię" znów odwiedziła Collegium Maius, gdzie
chciała prosić polonistę prof. Stefana Mikołajczaka, by ten "wyleczył
ich z homoseksualizmu". Prof. Mikołajczak jest szefem działającego na
UAM Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego, który
kilka tygodni temu napisał list otwarty, w którym znalazło się
stwierdzenie, że "homoseksualizm" jest anomalią. Tymczasem poseł PiS
chce, by aktywistami z "Akcji homoterapia" zajęła się prokuratura.

Swoje wizyty u sygnatariuszy listu AKO
aktywiści filmują. Kilka dni temu w serwisie vimeo.com pojawił się
trzeci już film dokumentujący "Akcję homoterapia". Aktywiści rozwinęli
na płocie przed Collegium Maius (tam urzęduje prof. Stanisław
Mikołajczak) baner z napisem "Instytut homoterapii", nazwiskiem
profesora i terminami jego dyżuru. Następnie chodzili po budynku,
rozmawiali ze studentami i poszukiwali prof. Mikołajczaka, którego
chcieli prosić o "wyleczenie z homoseksualizmu". Nie udało im się z nim
porozmawiać. W tle słychać przeróbkę przeboju zespołu Bajm ze słowami
"Pojawiasz się i znikasz. Mam na twoim punkcie bzika. Staszek, nie
daruję ci tej nocy!".

Po pierwszych wizytach aktywistów
(na Wydziale Historycznym i w Collegium Maius) władze UAM zdecydowały o
tym, że porządku na terenie uczelni będą pilnować dodatkowi pracownicy.


Jak podało Radio Merkury, poznański poseł PiS Tadeusz Dziuba
doniósł na organizatorów "Akcji homoterapia" do prokuratury. - Złożyłem
doniesienie do prokuratury ws. gróźb bezprawnych, które miały skłonić
profesorów do zamilknięcia - cytuje wypowiedź Dziuby internetowa strona radia. Jego doniesienie nie trafiło jeszcze do prokuratury.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

85. tia.. ta wąsata i brodata "kobieca dusza" spłodziła syna jako

mężczyzna.


Tożsamości psychicznej nie da się zmienić. Ona po prostu jest w nas.
Jeśli czujesz się kobietą, nikt żadnymi metodami nie przekona cię, że
jesteś mężczyzną. Wiem, że kobietą jest każdy, kto ma kobiecą duszę -
mówi posłanka Anna Grodzka.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

86. Kto w Polsce ma prawo być Napoleonem?

Tożsamości psychicznej nie da się zmienić. Ona po prostu jest w nas.
Jeśli czujesz się Napoleonem, nikt żadnymi metodami nie przekona cię, że
jesteś kims innym. Wiem, że Napoleonem jest każdy, kto ma napoleonią duszę -
mówi jeden pan.
Ale on nie jest w sejmie... Jest gdzieś indziej...

avatar użytkownika Maryla

87. wraca temat sodomitów, bo tu Cypr i kryzys

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

88. Chodakiewicz: Jak libertynizm

Chodakiewicz: Jak libertynizm zatruwa Amerykę. Sodomia i gomoria nawet na prestiżowych uczelniach!


Libertynizm się rozplenił wszędzie. Libertynizm to ideologia
dyktatury przyjemności, szczególnie seksualnej. Proszę mnie źle nie
zrozumieć. Uwielbiam dziewczyny. Ale nie chciałbym z tego robić
ideologii. Jest to moja sprawa intymna. Postępowcom nic do tego.

Konserwatyści powinni się fali libertynizmu przeciwstawiać z kilku powodów.

Po pierwsze: libertynizm jest niezgodny z chrystianizmem, a ten ostatni to Prawda objawiona.

Po drugie: libertynizm to taran rewolucji podminowującej tradycyjne instytucje, takie jak małżeństwo i rodzina.

Po trzecie: libertynizm staje się obecnie postawą obowiązującą wśród
elit. Jest częścią postnowoczesności ujawniającą się jako składnik
„nowej mentalności” postchrześcijańskiego człowieka w służbie
tolerancjonizmu. Libertynizm zastępuje więc elitę służby pseudoelitą
egoistycznej przyjemności.

Po czwarte: takie podejście szybko przenosi się na lud, wprowadzając
zamieszanie moralne i prowadząc do straszliwych tragedii aborcji,
samotnego macierzyństwa i konsumpcji pornografii na masową skalę.

Po piąte: to prowadzi do postulatów stałego powiększania państwa
opiekuńczego, samonapędzającej się maszyny, która programowo nawołuje do
tolerancjonizmu – w tym i libertynizmu – promując nachalnie rozmaite
patologie, w tym marksizm-lesbianizm, którymi następnie „zajmuje się”,
budując kolejne struktury biurokratyczne na koszt podatnika.

Po szóste: seks rekreacyjny jest formą agresji niszczącą wszelką
intymność i zezwierzęcającą człowieka, co prowadzi do dalszego
zbydlęcenia jednostki, szczególnie osób słabych psychicznie, które mają
skłonność do szybszej degeneracji, a poddawane są obecnie straszliwej
presji środowiska i popkultury.

Po siódme: jak mawiała pewna brytyjska arystokratka dwieście lat temu,
„seks jest rzeczą zbyt dobrą dla gminu” (sex is too good for the common
people).

Po ósme: można się bawić, bo każdy ma wolną wolę, w tym i do grzechu,
ale trzeba dyskretnie – hipokryzja to hołd, jaki występek płaci cnocie
(hipocrisy is tribute vice pays to virtue). Libertynizm się temu
sprzeciwia. Chce koniecznie reklamować swoje patologie, aby stały się
normą i ogarnęły wszystko i wszystkich.

Po dziewiąte: konserwatysta z natury jest podejrzliwy wobec nowych mód i
stara się ostudzić gorące głowy i popierać samokontrolę, szczególnie
gdy libertynizm promuje masowo dyktaturę przyjemności, w tym ekscesy
„wesołkowatości” poprzez lobby hominternu, czyli międzynarodówki
gejowskiej i jej satelitów feministycznych, genderowych i innych. Są to
naczynia połączone, które niszczą ład naturalny.

Po dziesiąte: konserwatysta z zasady nie wtrąca się w sprawy intymne i
prywatne drugiego człowieka, ale ma obowiązek postawić tamę krzykliwym,
wulgarnym i radykalnym libertynom, którzy swoją ideologią starają się
wejść nam na głowę, narzucić tę ideologię bezczelnie jako dyktaturę
„alternatywnych stylów życia” – krzycząc przy tym o rzekomych „prawach
człowieka”.

Po jedenaste: konserwatysta ma obowiązek bronić sfery prywatności,
zapędzając patologie do swoistego półświatka degeneracji i
uniemożliwiając im dominację w popkulturze.

Po dwunaste w końcu: konserwatysta broni prawa naturalnego i związków
naturalnych – czyli takich, z jakich rodzą się dzieci – przeciwko
nowinkarstwu wszelkiemu, a więc i hominternowskiemu moralnemu
relatywizmowi, który usiłuje zniszczyć normę naturalną, okrzykując ją
„heteronormatywnością”, czyli uznając za sztucznie skonstruowaną, „tak
samo dobrą” jak „homonormatywność”. Jak egalitaryzm, to wszystko
przechodzi – zoofilia, kazirodztwo, pedofilia i inne przyjemności. Oto
kilka przykładów z Imperium. (....)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

89. homolobby atakuje


Komisja etyki poselskiej ukarała posłankę PiS Krystynę Pawłowicz
naganą za jej wypowiedzi na temat Anny Grodzkiej (RP) i podczas debaty
nad projektami ustaw ws. związków partnerskich - poinformowała w
czwartek PAP szefowa komisji Małgorzata Kidawa-Błońska (PO).

Posłanka PiS zapowiedziała, że odwoła się od tej decyzji; ma na to 14 dni.



Wnioski o ukaranie Pawłowicz złożyła pełnomocnika rządu ds. równego
traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, klub Ruchu Palikota, Fundacja
na Rzecz Osób Transpłciowych TRANS-FUZJA i Kampania Przeciw Homofobii.



Wnioskodawcy ocenili, że wypowiedzi posłanki PiS "nie licują z
godnością mandatu posła". Argumentowali, że Pawłowicz naruszyła,
wynikającą z zasad etyki poselskiej, dbałość o dobre imię Sejmu
stanowiącą, że "poseł powinien unikać zachowań, które mogą godzić w
dobre imię Sejmu; powinien szanować godność innych osób". Ruch Palikota
nazwał jej wypowiedzi faszystowskimi.
"Oczywiście, że będą się odwoływała. Nie może być tak, że władza
cenzuruje przy pomocy pana Palikota, który powinien być w więzieniu,
wystąpienia sejmowe.(...) To jeden, wielki skandal. Komisja jest
wykorzystywana do walki z opozycją. To bezczelność, która narusza moje dobra osobiste" - powiedziała Pawłowicz.



Podkreśliła, że mimo usilnych próśb nie udało się jej zapoznać z
tekstem uchwały komisji, a o decyzji komisji dowiedziała się z mediów.
"Jest to naruszenie regulaminu Sejmu.
Można upubliczniać teksty uchwał dopiero po wyczerpaniu procedury
odwoławczej, a na odwołanie mam dwa tygodnie. Nie powinno być w ogóle
komisji etyki. Komisja, tak jak funkcjonuje, zasługuje na sprawę sadową o
naruszenie czci"
- uważa posłanka PiS.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

90. prof. Pawłowicz Masakruje platfusa

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

92. Zoofile też chcą praw

Niewielka grupa zoofilów protestowała w Berlinie przeciw uchwalonym w zeszłym roku przepisom o ochronie zwierząt, przewidującym karę do 25 tys. euro za jakąkolwiek formę uprawiania seksu ze zwierzętami.

Czujemy się jak kryminaliści. To wszystko z powodu fanatycznych zwolenników praw zwierząt, którzy myślą, że je krzywdzimy – skarżył się działacz grupy lobbystycznej Zoofile Zaangażowani na rzecz Tolerancji i Oświecenia. Jego towarzysz uznał zakaz seksu ze zwierzętami za dyskryminację.

W rozdawanych podczas protestu ulotkach można było przeczytać, że zoofilia jest normalna, akceptowalna, dziedziczna i nieodwracalna. - Nic na to nie możemy poradzić, więc próbujemy zaspokajać swe skłonności w sposób odpowiedzialny – napisano.

- Zakaz (zoofilii) powoduje, że miliony ludzi w Niemczech stają się kryminalistami – stwierdził rzecznik firmy, która wyprodukowała film dokumentalny na temat zoofilii.

http://gosc.pl/doc/1522879.Zoofile-tez-chca-praw

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

93. ks. prof. dr hab. Paweł Bortkiewicz TChr o in vitro

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

94. na ratunek Tuskowi Monika O. i szambo


"Gowin kiedyś słyszał krzyk zarodków, teraz widzi wędrujące embriony"

"Gowin kiedyś słyszał krzyk zarodków, teraz widzi wędrujące embriony"
W "Kropce nad i" w TVN24 poseł Ruchu Palikota Andrzej Rozenek dyskutował ze Stefanem Niesiołowskim (PO).
zobacz więcej »
Według Andrzeja Rozenka słowa Gowina o handlu zarodkami "to była
niemądra wypowiedź, szczególnie w kontekście wizyty premiera Tuska
w Niemczech". - To zakłóca nasze dobre stosunki z Niemcami, szczególnie,
że mówi to minister sprawiedliwości. Bądź co bądź, powinien być to
poważny człowiek a nie człowiek, który rzuca tak poważne oskarżenia nie
mając na to żadnych dowodów - stwierdził poseł.

I dodał: -
Gowin powinien przeprosić i powiedzieć, że się zagalopował. Powinien się
grzecznie z tego wycofać, bo nie należy psuć stosunków z naszym
zachodnim sąsiadem - ocenił.

Z kolei Stefan Niesiołowski z PO
radził spokojnie podejść do sprawy wypowiedzi ministra. - Ja nie jestem
tak całkowicie pewien czy nie ma tu manipulacji. Jeżeli minister Gowin
mówi coś takiego - ta wypowiedź jest wyrwana z kontekstu, niepelna, ja
przedstawie i udokumentuje to co powiedziałem to może poczekajmy i
dajmy szansę ministrowi, żeby się z tego wytłumaczył - zalecał
Niesiołowski.

- Wypowiedzi, które pani cytuje brzmią
niesympatycznie, ale parę tygodni temu na mój temat przetoczyła się
lawina kłamstw i podłości. Poczekajmy, minister zapowiedział, że to
wyjaśni - powiedział poseł PO.

-------------------


dali tylko fragment szalejów Stefka spuszczonego ze smyczy, Stefek bryluje wszedzie, w ONET

Stefan Niesiołowski (PO) zarzuca prof. Michałowi Kleiberowi naiwność -
taką samą, jaką według niego wykazał kard. Stanisław Dziwisz zgadzając
się na pochówek śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. Powód?
Kleiber zadeklarował, że może mediować pomiędzy zespołem dr Macieja
Laska a ekspertami Antoniego Macierewicza (PiS).

Jak podkreśla rozmówca Onetu, nie ma najmniejszego sensu pokazywanie
żadnych debat z udziałem ekspertów zespołu Macierewicza, bo byłaby to
jedynie "transmisja z domu wariatów". Dlaczego? - Z jednej strony
zasiedliby poważni ludzie, a z drugiej osoby mówiące głupoty - bredzące
albo z głupoty, albo z cynizmu.

- Równie dobrze można zorganizować spotkanie historyków Holocaustu z
ludźmi, którzy mówią, że żadnych komór gazowych nie było. Albo biologów z
przeciwnikami teorii ewolucji, którzy dowodzą, że ludzie żyli razem z
dinozaurami. Albo historyków z osobami, które wierzą, że Smok Wawelski
naprawdę istniał - ironizuje Niesiołowski.

Polityk PO ocenia zatem, że Kleiber ma dobre intencje, bo uważa, że gdy
dwie strony usiądą do stołu, to jedna - ta która jest w błędzie -
powinna uznać siłę argumentów. Ale - uważa Niesiołowski - eksperci i
zwolennicy teorii Antoniego Macierewicza argumentów nie uznają, bo mają w
tym interes polityczny.

Rozmówca Onetu przywołuje też sytuację sprzed trzech lat. - Kiedyś kard.
Stanisław Dziwisz kierował się szlachetnymi intencjami zgadzając się na
pochówek Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. Oczekiwał pojednania. Ale efekt
jest żałosny, bo ten grób jest teraz wykorzystywany do organizowania
politycznych wieców i awantur. Kardynał okazał się być niesłychanie
naiwny. Taką samą naiwnością wyróżnia się prof. Michał Kleiber - zauważa
Niesiołowski.

Jednocześnie poseł PO nie odmawia naukowcowi niekwestionowanego
autorytetu, ale w dziedzinach, którymi zajmuje się zawodowo (mechanika i
informatyka).

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/niesiolowski-nie-chce-transmisj...


la Ruchu Palikota aborcja to zabieg jak pójście do fryzjera"

- Nie jest tak, że nie ma regulacji, niedługo wchodzi program rządowy - przypomniał Rozenkowi Niesiołowski. Przyznał, że "boleje nad podziałem w PO, ale od dawna jest różnica zdań". Skrytykował jednak projekty, jakie ws. in vitro przedstawiał Ruch Palikota.

- Pomysł Ruchu Palikota oznaczałby - w cudzysłowie - pogardę dla zarodków, dla was aborcja to zabieg higieniczny jak pójście do fryzjera, a zygota i potem embrion ludzki nie są żadnym problemem. Dla mnie są i mamy ogromną trudność z wypracowaniem kompromisu - mówił Niesiołowski.

- Boję się, że mamy z jednej strony fanatyków z RP, a z drugiej fanatyków z PiS, którzy podlizują się Rydzykowi, udają katolików, a są przykładem obłudy, zaprzeczeniem katolicyzmu, bo katolicyzm to religia miłości, a PiS proponuje nienawiść - stwierdził poseł PO. - Między tymi dwoma fanatyzmami podzielona PO jest bezradna, a każda próba uchwalenia rozumnej ustawy jest blokowana - skarżył się.

- Przerwanie ciąży to decyzja kobiety i to zawsze powinna być jej decyzja, ciężko pytać zygotę. Platforma staje się w kwestiach światopoglądowych podobna do PiS. Żyjemy w XXI wieku, panie marszałku, trzeba się pogodzić z niektórymi faktami - odpowiedział Niesiołowskiemu Rozenek.

Klęska PO w Rybniku? Niesiołowski: Klęska to była w rocznicę Smoleńska

Rozenek i Niesiołowski komentowali też w "Kropce nad i" przegraną PO w wyborach uzupełniających do Senatu w Rybniku.

- Jaka klęska? Klęska to była 10 kwietnia tego roku, miażdżąca klęska PiS. Sakiewicz zapowiadał narodowe powstanie, PiS-owskie organy wzywały do obalenia rządu, a zamiast 100 tys. przyszło 5 tys. ludzi. Bo było zimno? Panie Sakiewicz, powstańcy styczniowi wyszli w styczniu i nie mówili: "ale zimno" - mówił Niesiołowski.

- Przegraliśmy drobne lokalne wybory przy frekwencji 11% i histerycznym poparciu w kościołach. Jaki Napoleon, takie Austerlitz. Platforma odpuściła te wybory i przegrała. PiS wygrał, ale nie ma powodu do triumfu. A Piecha ma minę, jakby był prezydentem Polski - podsumował poseł PO.

- Wyborcy wykazali się brakiem strachu przed PiS-em - nie zagłosowali na PO tylko dlatego, że boją się PiS - skomentował z kolei Rozenek.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13795321,Sprawa__zarodko...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

95. akcja Gajzty :)po orzele chyba im sie odechciało :)

Wielkie rozczarowanie protestem porno. "Nic się nie dzieje"

W kościele przy pl. Zbawiciela odprawiono
mszę świętą przeciwników protestu zapowiedzianego na dziś przez
organizację Fuck For Forrest. Ekolodzy słynący z kręcenia filmów porno
nie pojawili się jednak na placu. Czekało tu na nich około 200 osób.

- Nic, nic, wielkie nic - napisał nasz
reporter, który w tłumie czeka na protest. Aktywiści z Fuck For Forrest
mieli pojawić się o godz. 16 pod "Tęczą". Zamiast nich przyszedł tylko
jeden mężczyzna z krzyżem chcący zaprotestować przeciwko ekologom.
Performance'u jednak nie było.

Msza w kościele, kibice w cieniu


Na występ pary aktywistów ekologicznych tłumnie ściągnęli
dziennikarze, kibice i policjanci. Ci ostatni ustawili pięć wozów w al.
Wyzwolenia. Wokół stoją oddziały w pełnym rynsztunku. Popatrzeć na
występ przyszła też spora grupa kibiców w szalikach i bluzach Legii, którzy skupili się pod arkadami pl. Zbawiciela. Kibice przystanęli zapewne w drodze na stadion, gdzie wieczorem ich klub gra ze Śląskiem o Puchar Polski.

Bardzo dużo jest też dziennikarzy, którzy tłumnie zastawili plac wozami transmisyjnymi.


Do wydarzenia odniósł się ksiądz celebrujący mszę świętą w
kościele przy pl. Zbawiciela. Poprowadził modlitwę o "uszanowanie
wartości chrześcijańskich" i "charakteru placu Zbawiciela". Zwrócił też
uwagę na duże zainteresowanie mediów manifestacją.

Tęcza kontrowersyjna


Protest ma się odbyć pod "Tęczą" Julity Wójcik. Instalacja
stanęła na pl. Zbawiciela rok temu w czerwcu. Od razu wzbudziła
kontrowersje. Była nawet kilka razy podpalana. Ostatnio o instalacji
zrobiło się ciszej. Dzięki dzisiejszej inicjatywie grupy Fuck For Forest
znów o "Tęczy" w stolicy się mówi. Portal Fronda.pl
zapraszał na specjalną mszę. "W kościele Najświętszego Zbawiciela o
godzinie 15 odbędzie się nabożeństwo ekspiacyjne za grzechy
nieposzanowania godności ludzkiego ciała, podczas którego prosić się
będzie o łaskę uszanowania wyjątkowego charakteru placu Zbawiciela jako
miejsca, przy którym wznosi się świątynia" - pisała Fronda.pl.
Prawo do nagości


Demonstracja pod "Tęczą" miała się rozpocząć o godz. 16. Z plakatu
zamieszczonego na Facebooku wynika, że uczestnicy będą walczyć o prawo
do publicznej nagości.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

96. :) boją sie swięconej wody?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

97. chyba jednak wystaszyli się reakcji policji

Rzecznik Komendy Stołecznej dla Fronda.pl: Nieobyczajny wybryk podlega karze

O tym co grozi za publiczne rozbieranie się mówi portalowi fronda.pl Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek. czytaj »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

98. Czerska i okolice wstrząśniete ! A miało być tak nago i nowoczes

"Fuck for Forest dał ciała". Golasów nie było na placu

Ludzie z Fuck for Forest mieli się roznegliżować. Słyszeliśmy, że
zamierzali też uprawiać seks pod tęczą. Obiecałem, że wszystko nagram i
prześlę koledze, który teraz jest za granicą. A tu nic - martwi się
Piotr, licealista. Jego koleżanka Zuzia: - Nic się nie wydarzyło. Czuję
zawód.

Na schodach kościoła Raphaël z Kanady i Lea z Francji (studiują w Warszawie)
za plecami policjantów robią sobie skręty. - Fuck for Forest popełnił
błąd. To nie był dobry pomysł, żeby umawiać się na Facebooku. Za dużo
policji - mówią.

Raphaël sączy na schodach świątyni małe
piwo. Lea: - Moja koleżanka z Polski miała kontakt z aktywistą z Fuck
for Forest. I odniosła wrażenie, że im bardziej zależy jednak na seksie
niż na ratowaniu lasów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

99. sensacja niedzieli i poniedziałku w GW i TVN24

Kościelne władze opublikowały oświadczenie w sprawie incydentu, do którego w niedzielę doszło w kościele Nawiedzenia NMP w Szczecinie Dąbiu. Zdaniem prawników kurii to... dziennikarze mogli popełnić przestępstwo.
Oświadczenie przesłał redakcjom lokalnych mediów rzecznik kurii szczecińsko-kamieńskiej ks. Sławomir Zyga. Tekst przygotowała kancelarii prawna "poproszona o ocenę prawną niedzielnego zajścia z udziałem dziennikarzy".

W oświadczeniu czytamy:
W nawiązaniu do rozmów przeprowadzonych tak wczoraj, tj. 13 maja 2013, jak i w dniu dzisiejszym w sprawie zajścia z dnia 12 maja z udziałem operatora i dziennikarza France24 na terenie kościoła parafialnego pw. Nawiedzenia NMP w Szczecinie Dąbie informuję, iż przywołane powyżej zdarzenie oceniane jest pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa naruszenia miru domowego oraz pomówienia przez dziennikarza i operatora. Podjęto również czynności zmierzające do ustalenia danych osobowych osób, które na forum internetowym "Gazety Wyborczej" dopuściły się czynów z art. 212 § 2 KK, tj. pomówienie za pomocą środków masowego komunikowania.

Zajście na terenie kościoła w Dąbiu opisaliśmy na gazeta.pl i w "Gazecie". W niedzielę do Szczecina przyjechała ekipa telewizji France 24. Dziennikarz Gulliver Cragg i operator Tomasz Łubik przygotowują reportaż na podstawie głośnej książki Ekke Overbeeka "Lękajcie się. Ofiary pedofilii w polskim Kościele mówią". W Poznaniu spotkali się z mężczyzną, który jako jedyny (w książce jest kilkanaście historii osób molestowanych przez księży) zgodził się wystąpić przed kamerą. Przekazał im informacje, które pozwoliły ustalić, gdzie pracuje duchowny, który przed kilkudziesięcioma laty wykorzystywał go seksualnie. Trop prowadził na parafię w Szczecinie-Dąbiu.

Co wydarzyło się w kościele?

Reporterzy przyjechali na mszę, którą odprawiał proboszcz. Kamerę na statywie ustawili około 10 m od wejścia do kościoła. Łubik przez otwarte drzwi rejestrował to, co działo się w środku. Cragg wszedł do świątyni. To, co działo się później, zostało w całości zarejestrowane. Widzieliśmy to nagranie. Dysponuje nim też policja i prokuratura.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,13908957,Uwiezieni_na_plebanii__Kuria_sprawdz...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

100. Niesiołowski z Moniką O.czyli sodomia z gomorią :)


Niesiołowski pokazuje rachunki. "Nie było wina i cygar, tylko słodycze"

Niesiołowski pokazuje rachunki. "Nie było wina i cygar, tylko słodycze"

Stefan Niesiołowski w "Kropce nad i" przekonywał, że
Platforma Obywatelska nie kupowała z partyjnych pieniędzy wina ani
cygar....
czytaj dalej »



Niesiołowski w "Kropce nad i" zaprzeczył tym informacjom i na dowód
pokazał rachunki ze sklepu Aga II. Według niego, PO nie kupowała
alkoholu i cygar, ale słodycze. - Wina i cygara to kłamstwo. Tam były
ciastka, paluszki, kawa herbata - podkreślił.

- Garnitury były
na kilka kampanii wyborczych. Tu chodzi o wizerunek kandydatów, to
mieści się w wydatkach - przekonywał. Dodał, że sam z tych zakupów nie
korzystał.

"Komuś się wydaje, że jest premierem"

Odrzucił
też zarzuty o wydanie pieniędzy w nocnym klubie. - To bzdury, niech
"Newsweek" poda, kto tam był z PO - ja nie byłem w żadnym takim klubie.
Zamiast nas opluwać, niech powiedzą, kto z polityków PO zlizywał krem z
nagiej kobiety - powiedział. Dodał również, że ten wydatek sprawdzi, a
PO powinna zastanowić się, czy podać tygodnik do sądu. - Niech to
udokumentują, podadzą więcej szczegółów, może to był pracownik, a nie
polityk? - dodał.
Zaznaczył też, że pieniądze na wynajem boisk dla premiera pochodziły ze składek członków PO, a nie subwencji budżetowej.

-
Dlaczego zajmujemy się PO, a nie PiS, która wydaje 10 razy więcej na
brednie i urojenia Kaczyńskiego? To jest groźne, jeśli ktoś ma takie
urojenia, zaraz będzie mu się wydawać, że jest Napoleonem - mówił.
Zaatakował byłego premiera mówiąc, że PiS przeznaczył 1,5 miliona zł na
ochronę dla prezesa PiS. Według niego, finansuje się "urojenia"
Kaczyńskiego dotyczące tego, że ktoś szykuje na niego zamach. - Wydatek
na kampanię i garnitur ma sens, a to, że komuś się wydaje, że jest
premierem i chce ochrony, to może sobie pałac wybudować, bo mu się
wydaje, że jest księciem - mówił.

"Znieść finansowanie partii z budżetu"

Niesiołowski
zaznaczył, że jest za zniesieniem finansowania partii z budżetu, bo
wówczas "nie byłoby problemu". Jak dodał, to PO zmniejszyła dotacje dla
partii z budżetu. - Podatnicy powinni nam podziękować - uważa.

Powiedział
też, że jeśli w Sejmie pojawi się taki projekt, zagłosuje za
zniesieniem finansowania z budżetu. Możliwość odpisu podatkowego na
rzecz formacji politycznych uważa jednak za niebezpieczną. - Partie są
tak krytykowane, że są przyczyną całego zła, że ludzie nie płaciliby w
ogóle - stwierdził.

Więcej pieniędzy wydaje się na ochronę Kaczyńskiego, który ma urojenia.
Wydaje mu się, że jest premierem i przeznacza na ochronę milion złotych.
Podatnicy finansują jego urojenia. To jest cyrk. Otoczył się takimi
drabami (rośli ochroniarze - przyp. red.), że go nie widać - powiedział w
"Kropce nad i" Stefan Niesiołowski, odnosząc się do sprawy wydatków
partii politycznych.

Stefan Niesiołowski powiedział, że "partie nie
powinny być finansowane z budżetu państwa, a ponieważ są, to potem mamy
takie problemy".

- Więcej (niż wydatki PO - przyp. red.) wydaje się na ochronę
Kaczyńskiego, który ma urojenia. Wydaje mu się, że jest premierem i
przeznacza na ochronę milion złotych. Taki ktoś niedługo może ogłosić,
że jest Napoleonem. Niech sobie wybuduje Belweder - powiedział w ostrych
słowach poseł PO.

Ochrona Kaczyńskiego w Sejmie to jest jakiś cyrk, a to wszystko z pieniędzy
podatników. Kaczyński po prostu otoczył się takimi drabami (rosłymi
ochroniarzami - przyp. red.), że go nie widać. To wszystko to urojenia.
Hofman to tłumaczy, że to dlatego, że ma być na niego zamach -
podkreślił Niesiołowski.

- Kaczyński ma być otoczony ochraniarzami, bo Cyba zabił człowieka w
Łodzi? Każda znana osoba ma mieć ochronę finansowaną z budżetu państwa?
Wydatek na garnitur, na kampanię ma sens. Ale jak ktoś ma urojenia… Może
sobie wybudować pałac, bo wydaje mu się, że jest księciem - ocenił
poseł PO.

Radzi też J. Kaczyńskiemu: - Niech prezes PiS przekona parlament, aby
zmienił preambułę. Nie wyda mi się to realne, bo niszczyłoby przyzwoity
kompromis z 1997 r.

W ocenie Niesiołowskiego - wbrew temu co mówił J. Kaczyński - kontekst
apelu ws. zmiany preambuły był "niedopuszczalny", bo sugerował, że
Kościół w Polsce jest prześladowany. A tak wedle posła PO nie jest.

Prezes PiS w przemówieniu "Polityka państwa polskiego wobec Kościoła"
zauważył, że aktualna sytuacja Kościoła jest w Polsce najtrudniejsza od
1989 r. Czynił też porównania do lat 50. i 60.

- Abp Wacław Depo (metropolita częstochowski, który brał udział w
Kongresie Katolików - przyp. red.) mógł wstać i powiedzieć, że to
(prześladowania Kościoła w Polsce - przyp. red.) jest nieprawda. Albo
mógł się zwrócić się do Kaczyńskiego: "pan pomylił państwa, Polska to
nie Chiny, Korea Północna czy Darfur - pan kłamie, niech pan
przestanie". A on kiwał głową. W Polsce nie ma prześladowania Kościoła -
cieszy się on pełną wolnością - mówi Niesiołowski.

W jego ocenie brak reakcji duchownych na słowa o prześladowaniach, to dowód na to, że "Kościół żyruje kłamstwo PiS-owskie".

Mimo to jednak w ocenie Niesiołowskiego faktycznie można zaobserwować
postępującą laicyzację Polski. Źródła jednak widzi inne: - Do takiego
procesu prowadzi o. Tadeusz Rydzyk. To przez niego i jemu podobnych
wierni odwracają się od Kościoła, który traci też powołania. Radio
Maryja i TV Trwam to kadzielnica kłamstwa.

Polityk Platformy krytykuje też Kościół za to, że wielu jego księży
"udziela schronienia sekcie smoleńskie, daje jej sale na spotkania,
podczas których mówi się o dwóch wybuchach i osobach, które miały
przeżyć katastrofę".

- Wielu księży zamieniło kościoły w biura propagandowe PiS. Niech
Kościół spojrzy na siebie, niech przestanie być miejscem, w którym
rozpowszechniane jest kłamstwo smoleńskie - zarzuca.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/niesiolowski-preambula-w-imie-b...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl