GUS, Tuleyada i skrzynka na listy.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

Jest dobrze!

Odbicie polskiej gospodarki nastąpiło nie w żadnej 2 połowie 2013 roku, ale znacznie wcześniej – odbiło się w grudniu 2012 i to odbiło się tak, że każdy, kto nie jest głuchy, mógł to wyraźnie usłyszeć:
bo czkawką się odbiło.

Produkcja przemysłowa rok do roku spadła o 10,6%;

nie, nie o 1,6 % - o dziesięć  procent i sześć dziesiątych procenta spadło.

Niestety, w głównych stacjach telewizyjnych rej wodzą najwyraźniej  ludzie na słuchu upośledzeni, co znalazło swój wyraz w kompletnym zignorowaniu tej wydawałoby się, szokującej /porażającej/ fatalnej  (niepotrzebne skreślić) wiadomości.

Zamiast gospodarki, najpierw non stop Tuleyada, a od weekendu – Partneriada.

Ja to nawet rozumiem:

po pierwsze – gros Publiczności  stan gospodarki (...)  interesuje, bo gdyby interesował, to by Publiczność nie łykała miesiącami telenoweli pod tytułem roboczym „matkamałejmadzi”.

Ta znikoma mniejszość, której, przepraszam, ale pozostaniemy w czkawkowej konwencji - odbiło i zwraca uwagę na te wszystkie spadki produkcji, rekompensowane wzrostami bezrobocia, nie szuka informacji w mediach mejnstrimu, a w niszach i tam je też znajduje.

Reszta postępuje zgodnie zasadą „czy opada czy rośnie – żyje się radośnie!  jak odpowiedział zalecającemu regularne pomiary nadszarpniętego hulaszczym trybem życia ciśnienia lekarzowi, znany przedwojenny generał.

Dziś standardy generalskie wyznacza generał Maniek,  który z wyglądu podobny jest do własnego ordynansa – cóż.

Wracając do mediów: ktoś najwyraźniej uznał, że należy udawać głuchych do momentu, aż się gospodarka odbije nie o 10,6%, a o na przykład procentów 20,6 albo nawet 26 i sześć.
Tylko, że wtedy, to – pozostańmy w konwencji gastrycznej -  się gospodarka nie tyle odbije, co udławi.

Inna sprawa, że to, co podał GUS, to są dane oficjalne, a jakie te nieoficjalne są – nie mam pojęcia, a że to rozróżnienie jest istotne, przekonują nas informacje z Grecji:

szef tamtejszego GUSu został oskarżony o sfałszowanie danych o deficycie Grecji, co spowodowało nałożenie Grekom na szyję niemieckiego stryczka, zwanego pakietem pomocowym, a jak solidne są takie stryczki, mogłyby tylko powiedzieć ofiary publicznych egzekucji.

Ale one nie powiedzą.

Że sfałszował, to banał, bo przecież jak wiadomo ze starego powiedzenia, jest kłamstwo, wielkie kłamstwo a dalej, to już tylko statystyka.

Ale on zawyżył dane czterokrotnie! Ot – stachanowiec albo inny Pstrowski.*

To nawet bardziej sfałszował, niż Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który trzykrotnie zaniżył prognozę spadku PKB Grecji po założeniu jej na szyję wspomnianego, niemieckiego stryczka, bo, jak się przyznali  analitycy: algorytm im się pop… lątał**

Gdzie zatem szukać prawdziwych danych o stanie polskiej gospodarki, ktoś zapyta?
O, to bardzo proste pytanie i jeszcze prostsza odpowiedź:

w skrzynce na listy – tej, z której wyjmujecie Państwo rachunki do zapłacenia.

I ta skrzynka wam powie, o ile wzrosły podatki za tzw. użytkowanie wieczyste, wodę-deszczówkę , czy właśnie dopiero co przegłosowany solidarnie przez Sejm podatek śmieciowy, dzięki czemu wywóz śmieci zdrożeje  minimum czterokrotnie.

To co  –  biegiem do skrzynki !
 
----------------------------------------------------------------------------------
*http://m.metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,129013,13301030,Szef_urzedu_statystycznego_sfalszowal_badania__by.html

*http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13159720,MFW_przyznaje_sie_do_winy__ws__Grecji_popelnilismy.html
 

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Ewaryst Fedorowicz

nie wiem, co na jutro wymyslą media mętnego nurtu, tu żadna matmamałejmadzi nie pomoże.
GUS publikuje dane z całego roku, TVN Biznes miałaczał cieniutko, że "przeciez się spodziewaliśmy"....

Za to Tuska ogłasza kolejny SZUKCES

KPRM: szalik premiera zlicytowany na aukcji WOŚP za ponad 11 tys. zł

i do tego wyslemy naszą Legię Cudzoziemską do Mali. To ogłosił sam, w Paryżu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. ktoś będzie się musiał podpalić, albo cóś ?Jutro dane GUS

Ekonomiści: Wzrost PKB spowolnił do ok. 1,9 proc. w 2012 r.

Spowolnienie gospodarcze w 2012 roku okazało się głębokie - według ekonomistów, wzrost PKB spowolnił w ubiegłym roku do ok. 1,9 proc. z 4,3 proc. w 2011 r. Co więcej, w tym roku oczekiwany jest dalszy spadek dynamiki wzrostu gospodarczego.

Dziewięciu analityków uwzględnionych w zestawieniu ISBnews spodziewa się, że wzrost PKB w całym 2012 roku wyniósł 1,9 proc. (prognozy wahają się od 1,8 proc. do 2,0 proc.).

PROGNOZY NA 2012 R.

Polska gospodarka w ujęciu średniorocznym wzrośnie o 2,3 procent
w tym roku, wobec rządowej prognozy 2,5 proc., a w 2013 roku o 3,7
proc. Tak przewiduje Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl