Liniowiec moich marzeń
Jedno jest pewne. Oni go nie dla mnie kupili. Ja tym samolotem na pewno nigdzie nie polecę... Nie będzie mnie stać, a nawet jak może i będzie, to ja się na tak dalekie wyprawy nie wybieram...
Pytają wszyscy - po co ten zakup, kiedy LOT miał być sprzedany Turkom? I dlaczego na cześć dreamlinera przerywano progamy telewizyjne, a któryś z dziennikarzy podobno siedział w TVN-e z jego makietą na podłodze?
To była odpowiedź tenkrajowców dla ruskich. Riposta. Na wszystkie wydarzenia, których byliśmy i jesteśmy ostatnio świadkami. Wydarzenia, które też dotyczą samolotów, a których nie chcę nawet w tym kontekście przywoływać. Ale mam takie przeświadczenie, że to jest właśnie dokładnie ten kontekst, w którym o dreamlinerze należy rozmawiać... Bo ja sądzę, że ten szum wokół dreamlinera, to jest coś zamiast takiego znaku, który pokazuje się z użyciem bodajże środkowego palca... To mocne stwierdzenie pewnych ludzi: "My nie musimy latać waszymi Tupolewami. Teraz mamy dreamlinera..."
Bo przecież dreamliner bardzo różni się od Tupolewów... To samolot, w którym, jak sądzę, żaden przyrząd nie wykaże śladów materiałów wysokoenergetycznych - w znaczeniu trotylu i nitrogliceryny.... Nie wykaże z różnych powodów, ale przede wszystkim dlatego, że on nigdy nie był i nie będzie naprawiany w Samarze. I w związku z tym jest oczywiste, że nie dotknął go i nie dotknie Oleg Deripaska, który od dawna ma zakaz wjazdu do USA, ani nikt z jego rodziny, ani nawet rodziny Anodiny...
To jest po prostu bezpieczny samolot, którym można polecieć daleko... I taki pojemny i wygodny. Ma ich być więcej, ale nawet ten jeden, to już coś. W razie czego... Ma 330 miejsc siedzących, a jak się bardzo uprzeć, no, to można się zainstalować w luku bagażowym. Dreamliner dużo uniesie. Wielu posłow i senatorów, ich rodziny z kosztownościami i nawet byłych posłów i senatorów z tych ugrupowań, którzy będą chcieli przelecieć się tym samolotem... W jedną stronę, ale bezpiecznie...
I tu właśnie dochodzimy do sedna sprawy. Bo ja liczę na to, że być może z pomocą tego liniowca marzeń spełnią się moje nieskrywane marzenia. A one są takie, że pewnego dnia pod wpływem wydarzeń, do tego samolotu wsiądą ci wszyscy, którzy kiedyś przymusili do emigracji wartościowych ludzi "Solidarności". Takich jak zmarły 10 listopada Grzegorz Staszewski herbu Ostoja, działacz pierwszej "Solidarności", który za swoją pracę w Związku był kilkakrotnie aresztowany i w końcu wypędzony z kraju bez prawa powrotu. A na wygnaniu miał bardzo ciężkie życie... Który myślał tylko o Ojczyźnie i marzył o tym, by zobaczyć wiele miejsc w Polsce, których nigdy nie miał okazji widzieć. Teraz je widzi...
Więc ja mam takie marzenie, że tym razem to oni – wszyscy ci, którzy zniszczyli tamto nasze marzenie o Polsce - Bożej, dobrej, wolnej, prawdziwej, ci którzy są odpwiedzialni za śmierć tak wielu osób nie tylko z czasów przed 1989 ale i później - że mianowicie oni, zupełnie samodzielnie, przez nikogo nie przymuszani, a w każdym razie jeszcze zanim jakiś przymus mogłby nastapić, szybciutko zapakują swoje rzeczy i udadzą dreamlinerem na emigrację... Chociaż, oczywiście, o wiele lepsze słowo to "ewakuacja"....
Niech się zabiorą, a ze sobą całą pogardę dla nas. Ale także swój strach przed nami i jeszcze wszystkie swoje moralne długi wobec nas. Niech jadą bezpiecznie, bez śladów trotylu ani nitrogliceryny na pasach foteli, ani gdziekolwiek indziej, bez żadnych obaw, że coś "wysokoenergetycznego" mogło się w tej Samarze zainstalować... Niech odlecą tym ...lotem dokąd chcą. A my nawet nie będziemy ich ścigać... Byle tylko zostawili Polskę w spokoju. Raz na zawsze.
A my zostaniemy tutaj, czekając aż dreamlinerem(ami) powrócą z emigracji ci, którzy kiedyś zostali z Polski wyrzuceni.
Takie marzenie mam w związku z dreamlinerem...
- guantanamera - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
20 komentarzy
1. @guantanamera
tak sobie pomyślałam a propos wmawiania nam jak dziecka w brzuch , przez róznych Grossów i POgrOSSów, że jesteśmy narodem morderców, żadnych krwi i mienia (?!) cudzego, że nasi wrogowie i ich płatni pachołkowie postepują wyjątkowo podle , ale zgodnie z propagandą Goebelsa i Stalina.
Po tylu krzywdach, dziesięcioleciach mordów naszych elit i rodzin, poniewierki i zmarnowanych szans, my mamy takie oto "żądze zemsty": "Niech odlecą tym ...lotem dokąd chcą. A my nawet nie będziemy ich ścigać... Byle tylko zostawili Polskę w spokoju. Raz na zawsze. ".
Przed chwilą czytałam Rewińskiego. Jest jak Twoje i wielu z nas echo:
" Myśli Pan, że Polacy w końcu powiedzą Tuskowi "dość"?
- Zależy którzy Polacy. Są nas Polaków "różne oddziały", jak się okazuje po Marszu Niepodległości - są różni, różniści Polacy. Jeśli się zjednoczą te grupy które są przeciwko i ta masa krytyczna się przeleje, to ten człowiek będzie musiał się salwować jakąś ucieczką nie tylko do Albanii, nie tylko do Kosowa, ale gdzieś tam daleko pod skrzydła pani Merkel, która jest jakimś dziwnym klonem pani Kopacz z wyglądu."
Tak, jesteśmy zdeterminowani, ale nie ma w nas nadal, w kolejnych pokoleniach, żądzy krwi i zemsty.
Krzyczymy hasła "a na drzewach zamiast liści" ..ale kolejne pokolenie nie ma zamiaru nikogo wieszać.
W całej przeszło 1000 letniej historii Polski tylko raz zakwitły szubienice zdrajcami.
I tak sobie myslę, że jest to nasza moc i słabość.
Słabość, bo nasi wrogowie wiedzą, że ujdą bezkarnie.
Moc, bo dlatego jesteśmy Narodem, że przechowaliśmy przez wieki wartości , które chronią nas od odwetu i mordów.
Niech te wszystkie szmondaki idą precz.
W czasie okupacji AK goliło łby kolaborantom i zdrajcom.
Na tej "strasznej polskiej wsi" wywożono na kupie gnoju , smarowano smołą i posypywano pierzem.
I tę tradycję akurat chyba trzeba by w naszym okupowanym kraju przywrócić.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
Nie wszyscy są tacy - tu: http://nicek.info/2012/11/16/pogadajmy-jak-faszysta-z-faszysta/ Ale konstatacja o naszej nadłagodności też się tu znalazła.
Dobrze, że jest ten Boeing, bo do Tupolewa oni by nie wsiedli... Za żadne skarby ...
"W czasie okupacji AK goliło łby kolaborantom i zdrajcom. Na tej "strasznej polskiej wsi" wywożono na kupie gnoju, smarowano smołą i posypywano pierzem.
I tę tradycję akurat chyba trzeba by w naszym okupowanym kraju przywrócić."
Jestem za.
A gdzie jest ten wywiad z Rewińskim?
3. @guantanamera
Nicek nie wzywa do przemocy, tylko do samoobrony.
To jest różnica.
Pisze :
"U nas nigdy czegoś takiego nie było.
U nas widzi się człowieka w człowieku.
To nie jest oznaka słabości. Potrafiliśmy być największym państwem ówcześnie znanego świata przez kilkaset lat. Stworzyć rzeczy piękne. I nigdy nie popaść w szaleństwo, nigdy zapragnąć piekła na ziemi."
Ale zawsze potrafiliśmy się bronić. Dzisiaj zrobili z Polaków eunuchów. Zlikwidowali pobór do wojska, zeby młodzi nie nauczyli się posługiwać bronią . Tolerują tylko zabawy białych kołnierzyków w strzelanie pistoletami na farbę.
Jak alergicznie zawyli, kiedy na Marszu ogłoszono nabór do Straży, czyli niczego innego, jak przeszkolenia młodych wolontariuszy do skutecznej ochrony kobiet i dzieci idących wspólnie w naszych Marszach?
Jak ścigają grupy kibolskie, które umawiają sie na ustawki pomiędzy klubowe? Dlaczego? Bo jest to właśnie nauka samoobrony, oni w ten sposób uczą się walki.
Tego się boi władza. Bo taki młody chłopak, który ma motywację i gołe ręce, jest bardzo niebezpieczny nawet dla funkcjonariousza przeszkolonego i uzbrojonego.
Ma nad nim przewagę, ma motywacje, a funkcjonariusz mysli, ile mu płacą i czy opłaca mu się stawić czoła.
Odwieczna walka Dawida z Goliatem.
Ale Szare Szeregi wyszkoliły młodych Powstańców, którzy też mieli gołe ręce i motywację.
Oni o tym pamiętają. I Orlątka i Powstańców.
Dlatego tak walczą z naszą tradycją i historią.
Ale tego się w Polaku nie zabije . Nie jeden próbował przez wieki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. "Przeżyliśmy Ruska, przeżyjemy i Tuska"
http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/rewinski-przezylismy-ruska,...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. @Maryla
Oczywiście, że nie wzywa - w pewnym momencie odcina się wręcz od przemocy ... Bardzo podoba mi się ten jego wpis.
Ale chcę napisać o tych młodych... Zacznę - listopadowo - od Piłsudskiego, który mówił:
" Napoleon(...) twierdził, że sztuka łamania przeszkód jest bardzo prosta, a łamał on wielkie przeszkody w swoim życiu. Nie trzeba tylko - mówił on - uważać przeszkody za przeszkody. Ten sposob łamania przeszkód przez nieuważanie czegoś za przeszkodę, stanowi podstawę odwagi myśli."
I ja mam wrażenie że ci młodzi ludzie przestali uważać przeszkody za przeszkody. Czy z powodu wieku i braku doświadczenia czy zupełnie przeciwnie - nie ma znaczenia. Oni chyba zrobili w murze wyrwę. Teraz trzeba ten mur obalić.
6. Wbrew twierdzeniom michnikowszczyzn, że nie było pokolenia JP II
oni nawet jak nie pamiętają , to realizują Jego słowa .
"Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować. Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych."
Westerplatte 1987.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. To wspaniały tekst. Powinien
To wspaniały tekst. Powinien się znaleźć w kanonie polskich lektur patriotycznych.
Guantanamera napisała balladę o dwóch samolotach, o tragedii narodu, o bohaterach
i o bezkrwawym zwycięstwie nad zdrajcami. Non plus ultra.
O tych bezkrwawych polskich walkach pisze Maryla w bardzo trafnych, merytorycznych komentarzach,Żeby było coś ode mnie zwrócę uwagę na fragment najbardziej pragmatyczny,
na zadanie, którego należy się podjąć. Żeby uwypuklić znaczenie; tylko ten fragment:
,,Zlikwidowali pobór do wojska, zeby młodzi nie nauczyli się posługiwać bronią . Tolerują tylko zabawy białych kołnierzyków w strzelanie pistoletami na farbę.
Jak alergicznie zawyli, kiedy na Marszu ogłoszono nabór do Straży, czyli niczego innego, jak przeszkolenia młodych wolontariuszy do skutecznej ochrony kobiet i dzieci idących wspólnie w naszych Marszach?
Jak ścigają grupy kibolskie, które umawiają sie na ustawki pomiędzy klubowe? Dlaczego? Bo jest to właśnie nauka samoobrony, oni w ten sposób uczą się walki."
Trzeba pomóc tym chłopcom z Marszu, zamienić ich entuzjazm w stałą wartość, Żeby nie mogli pojedynczo ,wyrywać ich z grupy i bić. I żeby nie mogli stygmatyzować ich ,,kibolstwem" i odmawiać demokratycznych uprawnień.
8. @Beta
Jeszcze komentarz do sytuacji - do śpiewania
przy gotowaniu i sprzątaniu na melodię refrenu "Guantanamera" :
My się nie uchylimy
Prawdziwą Polskę obronimy,
Będziemy u siebie
Znów poczujemy się jak w niebie
Powróci Polska, a potem
ONI uciekną Tuskolotem...
My (tutaj) zostaniemy
I od nich wszystkich odetchniemy...
Pozdrawiam.
9. @guantanamera
...Niech się zabiorą, a ze sobą całą pogardę dla nas. Ale także swój strach przed nami i jeszcze wszystkie swoje moralne długi wobec nas...
***
Ale ONI WSZYSCY... z CAŁYM tym bagażem... się nie zmieszczą...
Trzeba zakupić tych dreamlinerów więcej...
Guantanamera...
Świetny tekst... dziękuję...
Jeszcze...
...Pytają wszyscy - po co ten zakup, kiedy LOT miał być sprzedany Turkom?...
Chyba nic się nie zmieniło...
Przypomniałam sobie, jak w czasach "prywatywacji"...
Polskie ZAKŁADY przemysłowe, były w bardzo nowoczesne parki maszynowe wyposażane, baaardzo kosztowne... OGROMNE inwestycje finansowe... a za "chwilę"... za BEZCEN "sprzedane"...
Na temat LOTu... bardzo niedawno słuchałam wiadomości radiowych, w których podawano, że LOT ma zostać Chinom sprzedany...
Pozdrawiam serdecznie
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
10. @intix
Podobno ma być 8 tych dreamlinerów... mam nadzieję, że ci najbardziej toksyczni (nie będę wymieniać nazwisk) jakoś się tam zmieszczą.
Biedna nasza Ojczyzna. Biedni ludzie nie widzący, nie chcący widzieć prawdy... Biedni ci, co ją widzą a niewiele moga uczynić...
Dzisiaj, niedawno, wysłuchałam opowieści o młodym człowieku, który z protekcji został dyrektorem ważnej placówki, nie nadając się do tego zuełnie, nie mając ani prawdziwych kwalifikacji ani nawet żadnych wymaganych papierowych uprawnień... Pierwsze co podjął, to wyasfaltowanie podwórka i wycięcie tam drzew, żeby miał gdzie postawić swój samochód... A potem zabrał się za dręczenie pracowników... Pracuja tam od dawna i nigdy dotąd z kimś takim i takim zachowaniem nie mieli do czynienia...
A ja wierzę, że czas wielkich zmian jest niedaleki...
Pozdrawiam.
11. No proszę...
"Ślady materiałów wybuchowych pirotechnicy z Biura Ochrony Rządu wykryli we wrześniu 2010 r. w samolocie, którym w delegację miał lecieć premier. Ślady wyczuł pies." - podał portal fakt.pl, który twierdzi, że funkcjonariusze BOR natychmiast wymontowali z samolotu fotele i poddali je dalszym badaniom, także prześwietleniu rentgenem. Badania potwierdziły, że na fotelach rzeczywiście były ślady materiałów wybuchowych.
Fakt.pl sugeruje, że ślady mogły się znaleźć, bo tydzień wcześniej samolotem lecieli nasi żołnierze zajmujący się m. in. materiałami wybuchowymi. Jak jednak informowała wczoraj Niezależna.pl tupolew o numerze bocznym 102 wrócił do Polski po remoncie w Samarze (Rosja) właśnie we wrześniu 2010 r. Do przekazania polskiej stronie rządowego samolotu Tu-154M o numerze bocznym 102 doszło 20 września. Przed nim, od czerwca do grudnia 2009 roku, taki sam kapitalny remont przeszedł jego "bliźniak" - Tu-154M o numerze bocznym 101, który rozbił się w katastrofie pod Smoleńskiem.
Zakłady, gdzie były remontowane obydwa tupolewy wchodzą w skład holdingu Russian Machines, będącego z kolei częścią koncernu przemysłowo-finansowego Basic Element z siedzibą w Moskwie. Założycielem i właścicielem Basic Element jest Oleg Deripaska, jeden z najbogatszych Rosjan, zawdzięczający swoją karierę przychylności Władimira Putina." (Niezależna)
Wczoraj przeczytałam gdzieś rozważania, bardzo logiczne, że ładunki mogły być w obu Tupolewach, które się w razie awarii jakiejkolwiek zastepowały i ngdy nie bylo na 100% pewne który wystartuje, ale po 10 kwietnia te z TU 102 jako niepotrzebe już w Samarze wymontowano. No, ale czy zupełnie wszystkie?!
A dreamliner jest pewny na 100%.
12. A we wrześniu 2010?
"Oficer Biura Ochrony Rządu, pirotechnik Adam A., który przed tygodniem zmarł w Kazachstanie, do sierpnia 2012 r. zajmował się ochroną rządowych samolotów Tu-154M.
Porucznika Adama A. nie było w składzie funkcjonariuszy BOR-u przydzielonych do ochrony polskich delegacji do Katynia 7 i 10 kwietnia 2010 r. – Adam A. nie uczestniczył też w odbiorze Tu-154M remontowanego w rosyjskiej Samarze w grudniu 2009 r. – mówi „Codziennej” rzecznik BOR-u Dariusz Aleksandrowicz. Przyznaje jednak, że wcześniej i później pirotechnik BOR-u zajmował się sprawdzaniem samolotów Tu-154M, którymi podróżowały państwowe delegacje."(Niezależna)
A był wśród badajacych Tupolewa nr 102 we wrześniu 2010?
13. Do Pani Gunanamery,
Szanowna Pani,
Przed II Wojną Światową, Lubelska Fabryka Samolotów E. Plage i T. Laśkiewicz sprzedawała Turkom samoloty.
Dziś sprzedajemy Polskę, by łatwiej było Niemcom nas zgermanizować a ruskim zrusyfikować.
Dziś komunista, agent NKWD, Leszek Miller, który powinien być pozbawiony praw obywatelskich mówi o delegalizacji młodych Polaków.
Bydle zapomina, że sam brał moskiewska pożyczke w wysokości ponad miliona dolarów.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Panie Michale..
Można się załamać. Kiedyś produkowaliśmy samoloty, a dzisiaj nawet zarządzać LOT-em nikt nie potrafi?!
A o Millerze i jego sojuszu z Palikotem oraz atakach na polską patriotyczną młodzież mówił dzisiaj prof. Zybertowicz:
"... Faszyzm w Polsce to oczywista propagandowa brednia, ale moskiewskie ruble Millera i chamstwo Palikota to fakty. Moskiewskie pieniądze połączone z chamstwem to na pewno nie jest droga dla Polski .... "
Pozdrawiam.
15. Pani Guntanamera,
Szanowna Pani,
Z tymi bzdurami komunistów i żydów musimy walczyć dziś.Jutro może być za późno. Nigdy niedomyta kopaczowa ponoć już znalazła paragraf na delegalizacje Młodzierzy Wszechpolskiej.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
16. Panie Michale
Chcę powiedzieć, że bardzo trudno z nimi walczyć. Przecież nasza strona trzyma się jakichś zasad, a tamci - kompletnie żadnych...Wszystki chwyty dozwolone...
Właśnie przeszli do kontrataku. M.in. przez kolejną "narrację" w "Newsweeku" Lisa.
Ponoć śp. płk Florczak trzy miesiące przed 10 kwietnia 2010 mówił do gen. Janickiego - tak mówi sam Janicki: "Szefie, pan prezydent kiedyś doprowadzi do tragedii, zginie wielu niewinnych ludzi«. Zapytałem go, odpowiedział mi: »Szefie, jak zwykle burdel, nikt nic nie wie, programy swoje, a realizacja swoje".
Płk Florczak zginął pod Smoleńskiem... Można mu jeszcze wiele wypowiedzi przypisać...
A my musimy zwalczać ich wszystkie brednie wszelkimi możliwymi sposobami.
Najlepiej prawdą... Dlatego tak ważne są wykłady z historii, które Pan prowadzi.
Pozdrawiam.
17. Dreamlinerem?
POdobno pierwszy będzie T.Arabski. POnoć jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, minister już w lecie przeniesie się z Alej Ujazdowskich do Hiszpanii. POnoć wniosek o przesłuchanie go jako kandydata na ambasadora może trafić do sejmowej komisji spraw zagranicznych w marcu. Na razie – jak wynika z nieoficjalnych informacji – przeszedł już przez MSZ, odbyły się też rozmowy między kancelariami premiera i prezydenta. Teraz trwają nieoficjalne ustalenia ze stroną hiszpańską...
A może to się odbędzie prędzej i może parę innych osób do niego dołączy?
Nie mogłam sobie odmówić... Trzeba marzyć.
18. Może ......
już niedługo? Lada dzień...
19. Już nie długo ? Lada dzień....
Pan Michał swoim pieknym essejem przypomniał mi marzenia dziecka ,marzenia o kwiatku paproci...
wszystko bym dzisiaj dała za taki Kwiat i miałabym do niego tylko jedno życzenie...by wiatr historii
wywiał tą całą szumowine z Polski ...na zawsze...
pozdrowienia droga @Guantanamero...
piękne jest to Twoje marzenie..by ich wysłać samolotami...jak najdalej ....od Nas...
gość z drogi
20. Dzisiaj na ten parowiec,lub liniowiec :)
chętnie wsadziłabym tych,którzy obrazają Swięte Miejsce Golgotę...ukłony dla Poznaniaków,którzy
nadal protestują przeciw obrazoburczemu spektaklowi i jego autorom....
Nie ma już zadnej świetosci,której by nie unurzano w błocie...wszelkie psory typu hartmanoPOdobe,niech swe buzie zamkną i przestaną nas pouczać i mówic o wolnosci" kóltóry" i etc...
Poznaniu,ukłony ...sercem jestem z Wami a tych co obrażają Boga i Nas...na Liniowiec...
gość z drogi