Drogi Wielkopolan do wolności, ksiądz Piotr Wawrzyniak

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

   

     Już w trakcie rozbiorów, Prusy i Austria, zamierzały zgermanizować poddbite  ziemie polskie , aby uniknąć buntów rdzennej a bitnej Słowiańskiej ludności Polski. Po trzecim rozbiorze Polski, kiedy przestaliśmy istnieć jako państwo, Prusy / Niemcy / zamierzały pozbawić nas Polaków, Wielkopolan, narodowości, tożsamości 

     W końcu XIX wieku Prusami / Niemcami / zaczął rządzić, premier,  kanclerz rzeszy, Otto Eduard Leopold von Bismarck-Schönhausen. To za rządów Otto von Bismarcka, Prusy stały się najpotężniejszym państwem Europy. To on zjednoczył Niemcy po Kongresie Wiedeńskim i dał koronę Fryderykowi Wilhelmowi IV z dynastii  Hohenzollernów. Za czasów Otto Bismarcka, nastąpił gwałtowny rozwój przemysłowy Prus. Nadrenia i Śląsk / Polski Śląsk /, należące do Prus to największe ośrodki przemysłowe pracujące na potęgę Prus / Niemiec /. Przynależność Prus do Związku Celnego, do którego nie należała Austria stworzyłu dodatkowe atuty. Z polecenia Otto Bismarcka, Helmut von Moltkę, stworzył nowoczesną armie. Wkrótce wyruszy ona na podbój Europy. Zwycięży Danie, Austrie,  Francje. Mając wolne ręce na zachodzie Europy, Bismarck, może powiedzieć o moich rodakach:
 
    "Bijcie Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia. Współczuję sytuacji, w jakiej się znajdują. Jeżeli wszakże chcemy przetrwać, mamy tylko jedno wyjście - wytępić ich"
 
     Otto von Bismarck, stworzył wobec Wielkopolski politykę Kulturkampfu / walka o kulturę / Ograniczenia wpływu kościoła katolickiego, który miał olbrzymi wpływ na życie Słowiańskiej Polski i Polaków. Z jego polecenia aresztowano w 1874   kardynała, metropolitę poznańsko-gnieźnieńskiego, prymasa Polski. Mieczysława Halka  Ledóchowskiego herbu Szaława. Tylko dlatego, że nie wyraził zgody na naukę religii w języku niemieckim

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/11/Mieczys%C5%82aw_Halka-Led%C3%B3chowski.jpg/475px-Mieczys%C5%82aw_Halka-Led%C3%B3chowski.jpg

 

 

   W tym aspekcie, Bismarck się pomylił, Wielkopolanie, stanęli murem za swoim kościołem katolickim. Reakcją na Kulturkampf, jest powstanie w Wielkopolsce Ruchu Narodowego.
    Po dymisji Otto Bismarcka, germanizacja wzmogła się znów po 1894 r., kiedy stworzono Hakatę,  Deutscher Ostmarkenverein, Niemiecki Związek Kresów Wschodnich, założony w Poznaniu w roku 1894. Nazwa pochodzi   od pierwszych liter nazwisk założycieli: Ferdynanda von Hansemanna , Hermanna Kennemanna , Henryka von Tiedemanna.  Ci trzej to obywatele niemieccy o rodowodzie mojżeszowym. Wiekszość administracji Hakaty to żydzi niemieccy
 Ta germańska nacjonalistyczna organizacja przetrwała do I Wojny Światowej.
   Hakata miała na celu:
Rugowanie, wykupywanie za bezcen ziem od Wielkopolan.
Zakaz organizowania zebrań i wieców Wielkopolan
Wspieranie niemieckiego szkolnictwa,
Wspieranie niemieckiej administracje, przez zwalnianie z pracy Wielkopolan
Zakaz używania języka polskiego w szkole , sądzie, administracji
Mottem hakaty w stosunku do Wielkopolan było:
 
 "Stoicie naprzeciw najgroźniejszego, najbardziej fanatycznego wroga dla niemieckiej egzystencji, niemieckiego honoru oraz niemieckiej reputacji na całym świecie: wobec Polaków".
 
Władze pruskie w  1887, usunęły język polski ze szkoły.
W 1885 roku usunięto z Wielkopolski 25 obywateli, którym uprzednio zabrano, bądź nie dano obywatelstwa pruskiego tzw. Rugi pruskie

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a4/Prussian_deportations.PNG/800px-Prussian_deportations.PNG

 

W 1904 wchodzi w życie ustawa zabraniająca Wielkopolanom, budowy budynków o trwałych fundamentach / vide wóz Drzymały/
W 1908 roku Prusacy wprowadzają w życie ustawę kagańcową, zabraniającą Wielkopolanom używania języka polskiego na zebraniach.
W 1908 roku parlament pruski przegłosował ustawę wywłaszczeniową o przymusowym wykupie gruntów od Wielkopolan
Rząd pruski, wprowadzał zmianę nazwisk Wielkopolan na nazwiska o niemieckim brzmieniu, pisowni,
 
     Świat nie znał takiego terroru jaki zastosowali Prusacy, Niemcy w stosunku do moich rodaków, Wielkopolan, Polaków.
Tylko naród, który gdzieś po drodze wyzbył się człowieczeństwa może zgotować taki los innemu człowiekowi.
Nie ukrywajmy, plemiona germańskie, szwabskie to dzicz, którą Świat winien zamykać w czymś przypominającym ogrody zoologiczne. Świat powinien, ten germański zezwierzęcony półświatek pozbawić przemysłu, banków. Powinni żyć przez lat 100 może więcej na poziomie ludów pierwotnych w rezerwatach.
 
     Podobna sytuacja się powtórzyła w czasie II Wojny Światowej, kiedy Niemcy na rozkaz Hitlera dwoma dekretami - z 8 i 12 października 1939 r. jednostronnie wcielili zachodnie terytoria Polski do Rzeszy. Wielkopolskę włączyli do III Rzeszy jako kraj Warty,Reichsgau Wartheland,Warthegau. W kraju Warty, Niemcy na niemal wszystkich obiektach umieścili napisy:" Nur für Deutsche"
Wielkopolanie pod rządami Prus od zawsze przygotowywali się do odzyskania niepodległości na drodze zbrojnego powstania narodowego.
Znając historie polskich dyletanckich choć bohaterskich powstań, przygotowywali się do tego jedynego, Powstania Wielkopolan. Najpierw postawili na szeroko zakrojoną agitacje wśród wszystkich warstw społecznych a szczególnie chłopów, wiedząc jaką rolę odegrali w czasie potrzeby grunwaldzkiej. Światli księża, ziemianie, oficerowie, którzy przemaszerowali z armią Napoleona Świat, uczyli chłopów mieszczan, nowoczesnej gospodarki, która dawało bogactwo, które mogło sfinansować zakup broni, sprzętu, odzieży, środków opatrunkowych.
 
   Wśród wybitnych Wielkopolan był ksiądz Piotr Wawrzyniak, urodzony w połowie XIX wieku w okolicach Śremu. Dokładnie w dniu 30 stycznia w Wyrzece koło Śremu, lat temu sto i siedemdziesiąt   przyszedł na Świat ten wielki społecznik, jeden z najwybitniejszych Wielkopolan.
 
 

Ksiądz prałat, szambelan papiecki Piotr Wawrzyniak

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/99/Wyrzeka_dom_Piotr_Wawrzyniak.jpg/800px-Wyrzeka_dom_Piotr_Wawrzyniak.jpg

 

Dom w którym urodził się ksiądz Piotr Wawrzyniak jeden z najwybitniejszych Wielkopolan

 

 

 

Grób rodziców księdza Piotra Wawrzyniaka w Dalewie

Po uzyskaniu świeceń kapłańskich w 1872 roku, został wikarym w Śremie. Tam natychmiast włączył się w ruch pracy organicznej. Juz rok później został Prezesem Towarzystwa Przemysłowego, któremu przewodniczył przez lat 25 Dwa lata później zakłada bibliotekę Towarzystwa Oświaty Ludowej. Wspólnie z księdzem Augustynem Szamarzewskim, stworzył Bank Ludowy na zasadach spółdzielczości

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/6c/Pomnik_Szamarzewskiego_Pozna%C5%84_RB1.JPG/450px-Pomnik_Szamarzewskiego_Pozna%C5%84_RB1.JPG

 

Pomnik ks. Augustyna Szamarzewskiego w Poznaniu przed kościołem Podwyższenia Krzyża Świętego
Pomnik ks. Augustyna Szamarzewskiego w Poznaniu przed kościołem Podwyższenia Krzyża Świętego

 

 

 

Bank Ludowy w Śremie, który będzie finansował Powstanie Wielkopolskie

 

Bank Ludowy w Mogilnie

Po śmierci księdza Augustyna Szamarzewskiego, stanął na czele Zawiązku Spółek Zarobkowych, które działały niemalże w całym zaborze pruskim. Za prezesury księdza Piotra Wawrzyniaka, Związek Spółek Zarobkowych, czyli banków ludowych, spółdzielczych rozszerzył na Pomorze, Warmię, Mazury i Górny Śląsk. Tworzone przez księdza Piotra Wawrzyniaka  Banki Ludowe, udzielające Połakom kredyt na bardzo niski procent, stały się konkurencją dla banków pruskich i zydowskich  Za swą społecznikowską działalność, został wybrany posłem do parlamentu pruskiego w którym zasiadał w latach  1894-1898. Kiedy pełnił role posła założył w Berlinie polskojęzyczny "Dziennik Berliński". Na zaproszenie Polonii Amerykańskiej w 1986 roku pojechał do Stanów Zjednoczonych aby dzielić się swymi osiągnięciami.
Kościół katolicki, Papież docenił społecznikowska rolę księdza Piotra Wawrzyniaka. W 1896 roku uzyskał godność arystokratyczną, został wyniesiony dożywotnio jako Szambelan Domu Papieskiego Leona XIII. Rok później tenże sam , Papież Leon XIII nadał mu w wieku 48 lat godność prałata. Po przeniesieniu do Mogilna w 1988  r. zagłada tam Spółdzielnie "Rolnik" która jest konkurencją dla pruskich i zydowskich towarzystw handlowych. Realizując postulaty encykliki "Rerum novarum" Leona XIII  założył Katolickie Stowarzyszenie Robotników Polskich.
    Jest założycielem bardzo znanego w Zakopanem domu dla księży "Ksieżówka" W 1910 roku zakłada w Mogilnie  Spółkę Ziemską.
     Od 1908 roku, Był przewodniczącym Wydziału Prawno Ekonomicznego Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. założonego w 1857 roku. którego mottem było"unguibus et rostro (pazurami i dziobem), Odnosiło się  do metod koniecznych dla obrony zagrożonej polskiej kultury i nauki. Poznańskie  Towarzystwo Przyjaciół nauk, było jedyną wyższą uczelnia pod zaborami.
Przeniesienie księdza  Prałata do Mogilna w 1988 roku, było wymuszone przez Berlin u Papieża Leona XIII, który nie kochał Polaków, mimo iż Polacy, których nie było na mapach Świata płacili świętopietrze. Prusy za panowania kanclerza Otto von Bismarcka Nie. Dziś nadal płacimy w wysokości 4 miliardów  dolarów
Oto połajanki dla Polaków, w wykonaniu  papieża Leona XIII :
 
"Wam, którzy zamieszkujecie prowincję Poznańską i Gnieźnieńską, zalecamy ufność w wielkoduszną sprawiedliwość Cesarza, o jego bowiem względem was przychylności i życzliwym usposobieniu osobiście od niego samego powzięliśmy wiadomość." Caritatis,19 marca 1894.
 
Ksiądz Wawrzyniak, do końca życia kierował Domem wydawniczym "Księgarnią Świętego Wojciecha" Księgarnia istnieje do dziś w centrum Poznania, przy tym samym  Placu, Dziś Plac Wolności 1

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/d9/Hotel_Rzymski_Ksi%C4%99garnia_%C5%9Bw._Wojciecha_Pozna%C5%84_RB1.JPG/738px-Hotel_Rzymski_Ksi%C4%99garnia_%C5%9Bw._Wojciecha_Pozna%C5%84_RB1.JPG

 

Ksiądz prałat Piotr Wawrzyniak zmarł na atak serca 9 listopada 1910 roku w swym poznańskim mieszkaniu przy ul. Świętego Marcina 69 / ( Am Berliner Tor, Sankt Martin Strasse / . Zgodnie z jego wolą  Pochowany w Mogilnie.
 
http://fotopolska.eu/foto/14/14139.jpg
 
 

Ulica Święty Marcin w czasach Księdza Wawrzyniaka

 

http://www.faramogilno.pl/Wawrzyniak_pliki/pomniki/dgrob.jpg

 

Grob - Pomnik, Mauzoleum  ks. P. Wawrzyniaka poświęcony  przez ks. biskupa St. Adamskiego (postawionego wg. Projektu Stefana Cybichowskiego z Poznania, popiersie wg. Wł. Marcinkowskiego).
 
 
Trudno jest w kilku zdaniach podsumować tego "króla czynu" jakim był ksiądz prałat Piotr Wawrzyniak. Co by się nie napisało, to ciągle za mało. Przeciętnemu człowiekowi trudno pojąć, jak to jest możliwe, by w czasie 61 lat życia tyle zrobić, podjąć tyle wyzwań i prowadzić je konsekwentnie do celu, i to często równocześnie. Różnie nazywano i nazywa się ks. Piotra. Jedni mówią o "tytanie pracy", inni o "menedżerze w sutannie". Jedno jest pewne. Ksiądz Piotr Wawrzyniak powinien pozostać w pamięci każdego Polaka, a już na pewno Wielkopolanina. To on budował podstawy dzisiejszej gospodarki Wielkopolski, która pozytywnie wyróżnia się na tle całego kraju. Wszyscy chcielibyśmy, aby również dziś były takie osoby, jak ks. Piotr. Spółdzielczy Bank Ludowy istnieje w Śremie do dziś, w jego murach istnieje też Towarzystwo Ks. Piotra Wawrzyniaka, które stara się podtrzymywać pamięć o tym wielkim człowieku.
Żydom, którzy na on czas zamieszkiwali Wielkopolskę było bliżej do Prusaków niż Polaków.
Żydzi posądzali naszych Wielkopolskich przodków o antysemityzm, gdyż organizacja polskich instytucji, banków zagrażała żydowskim dilom, interesom, które robili z Prusakami.
Robili interesy z Niemcami  i donosili  na Polaków.

 

http://www.mrbank.com.pl/upload/image/Aktualnosci/0101115_mogilno/w2.jpg

 

10 listopada 1998 r. w parku miejskim po mszy św. odprawionej w mogileńskiej farze pod
przewodnictwem ks. arcybiskupa Henryka Muszyńskiego dokonano uroczystego odsłonięcia
i poświęcenia pomnika ks. prałata Piotra Wawrzyniaka. Pomnik powstał z inicjatywy
Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Księdza Piotra Wawrzyniaka w 100. rocznicę
przybycia księdza do Mogilna. Autorem projektu rzeźby przedstawiającej siedzącego w fotelu
księdza Wawrzyniaka patrzącego w stronę jeziora jest poznański artysta rzeźbiarz Krzysztof
Jakubik. Artysta ten jest również autorem innych projektów pomników, m.in. ks. Piotra
Wawrzyniaka w Śremie, Hipolita Cegielskiego w Poznaniu, Armii Krajowej w Licheniu.
W 2000 roku w listopadzie dokonano przebudowy cokołu.
Etykietowanie:

65 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Bismarck

 

    "Bijcie
Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia. Współczuję
sytuacji, w jakiej się znajdują. Jeżeli wszakże chcemy przetrwać, mamy
tylko jedno wyjście - wytępić ich
"


Zalecenia Bismarcka usiłuje wdrtozyć w zycie kolejne pokolenie barbarzyńców. Traktując te słowa dosłownie, jak to lewactwo bezmózgie, czerwona Anfifa, bracia w wierze z Czerską, przyjechali na święto Niepodległości bić Polaków. Zabrali się na początek za tych w mundurach historycznych.

Ksiądz prałat Piotr Wawrzyniak tak jak błogosławiony ks. Maksymilian Kolbe - doskonale rozumieli, że Polakom potrzeba własnego zaplecza finansowego, własnej prasy, własnego przemysłu, niezalezności od lichwy .

Cześć Ich pamięci !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Nie znam sie na tym

Jednakowoz wyglada na to, ze najpolskiej udalo sie dzia;lac Poznaniakom. Prawie, rownie sprytnie, udawalo sie polskim Austrowegrowegrom. Niestety, najgorzej, ciulowato, wyszop tym spod zaboru kacapskiego. jechal ich pies. Choc nie moj.
W drugim hymnie Polski: "My polska brygada" w ostatniej zwrotce, bylo: "Jechal was pies". Okiennice sie zamykaly. ja tam dzis pojde w P{olske bez wzgledu na otwarte/zamkniete okiennice. Wszystkie kooorwy wezme pod siebie.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Współczesna pani bismarck, kanclerz IV rzeszy,aniela merklówna przy udziale "polaków" już wciela w życie plan Bismarcka, Walthera Rathenau,
Plan Wielkich Niemiec, gdzie my Słowianie będziemy niewolnikami.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie Edwardzie,

Polacy odnieśli sukcesy tylko w dwóch Powstaniach Wielkopolskich.
Tym z 1806 roku i 1918 roku

W Wielkopolsce zawsze się mówiło / gwarowe /
porzundek zaś musi być

To stutysięczna Armia Wielkopolan z Powstania Wielkopolskiego,która miała lotnictwo, pociągi pancerne, szpitale, zawodowych oficerów, uratowała Polskie Kresy przed bolszewikami i Ukraińcami

Dziś pięknie się pisze o Ułanach Beliny,Pierwszej Kadrowej, którzy jechali na własnych nogach,
Konie, Belina dostał od rodziców mojej ciotki, Róży Potockiej w Krzeszowicach pod Krakowem.

Wielkopolanie stworzyli własne banki, które finansowały Powstanie Wielkopolskie. Marszałek Piłsudski z kolejnym marszałkiem Rydzem Śmigłym swoją POW tworzyli z pieniędzy ukradzionych w czasie napadu na konwoje

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

5. Szanowny Panie Michale

Niestrudzenie przypomina Pan PRAWDĘ Historii...
Pięknie dziękuję za TEN, kolejny Wpis...
Tym razem o germanizacji...
Usiłują TO robić i dziś z Polską Nacją...
Germanizacja... i rusyfikacja...
Wierzę, że jednak  temu się nie poddamy...
Jak nie poddawali się DZIELNI Wielkopolanie...
Przeciw zaborcom POWSTAWALI
I jako JEDYNI wspierani WIARĄ ... ZWYCIĘŻALI...
Dziękuję też za przybliżenie pięknej Postaci
Wielkopolskiego Kapłana
Księdza Piotra Wawrzyniaka...
Módlmy się za Jego duszę...
Choć wierzę, że znalazła miejsce w Domu Pana...


Walecznym, Bohaterskim Wielkopolanom Wieczna Cześć i Chwała!

***
Serdecznie Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Do Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Niemcy byli i są genetycznymi zbrodniarzami, wrogami Polski.
Mnie Donald Tusk, R Sikorski nigdy nie przekonają , że jest inaczej.

Walecznym, Bohaterskim Wielkopolanom Wieczna Cześć i Chwała!

Mordy jakich dokonywali Niemcy na Polakach przypominają starożytne i średniowieczne tortury

Poznańskiej poetce Irenie Bobowskiej, ucięli toporem głowę na dziedzińcu więzienia w Belinie.

Wojewodę Poznańskiego Adolfa Hrabiego Bnińskiego herbu Łodzia, wrzucili do klatki lwów w poznańskim ZOO, tylko dlatego, że nie chciał podpisać odezwy niemieckiej do Polaków.

Zwierzęta

Uklony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

7. Panie Michale :)

kiedyś rozmawialiśmy o TYM Wspaniałym Człowieku,czekałam bardzo na Ten Esej,Jemu właśnie poświęcony...
Szczególnie dzisiaj,gdy czas jest podobny rozdarci,oszukani,pokrzywdzeni....potrzebujemy wzorców do naśladowania
a Wielcy Wielkopolanie są idealnymi wzorcami
a barbarzyńcy....?
mają następców"niby bardziej "pokojowych"ale jakże skutecznych....niestety....czego przykładem jest Ostatni LOT i nie tylko...bo korowód śmierci i seryjny samobójca ...w tle,to juz Fakty,a z faktami się nie na ogół nie dyskutuje
i dlatego módlmy się za Nich i za Nas...bo czas próby nadszedł....
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio.
 Przykro mi, ale dziś takich kapłanów jak ksiądz Wawrzyniak czy prymas Halka Ledóchowski nie ma.
Jeszcze po wojnie mieliśmy Prymasa Tysiąclecia. Jana Pawła II, księdza Jerzego.
Dziś został w Krakowie ksiądz Stryczek, który lata po mieście z konfesjonałem.




Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

9. Szanowny Panie Michale

Panie Michale,
proszę pozwolić, że w pierwszym słowie, dokonam małego sprostowania do mojego komentarza. Przeczytałam teraz, co pod wpływem Pana Wpisu napisałam i troszeczkę obawiam się,  aby nie zostało źle odebrane:
...Przeciw zaborcom POWSTAWALI
I jako JEDYNI wspierani WIARĄ ... ZWYCIĘŻALI...
Brak przecinka lub źle skonstruowane zdanie...
Myśl moja była taka, że Wiara,  Nam wszystkim daje SIŁĘ, także do walki... dalej chodziło mi o to, że Wielkopolanie jako JEDYNI WYGRALI POWSTANIA...
A z tego co napisałam wcześniej, można odczytać, że Wielkopolanie jako jedyni byli wspierani WIARĄ...
Proszę mi wybaczyć... odczuwałam potrzebę sprostowania...
***
Panie Michale...
Zbrodnie NIEMIECKIE, o których Pan pisze... o TYM trudno czytać...
A męczeni i bestialsko mordowani przez Niemców,  Polacy... musieli TO przeżywać...
TO jest nie do wyobrażenia
Jakie przechodzili cierpienia...
Cześć Ich Pamięci!

***
Serdecznie Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Do Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Bez względu gdzie Pani postawiła przecinek to ja i tak poprawnie zrozumiałem Pani myśl.
Bardzo, żem rad,

Jak Bóg da, jutro będzie o kobiecie, damie urodzonej w Wilnie, która na równi z dzielnymi mężczyznami walczyła w Powstaniu Listopadowym,

"Śmierć Pułkownika"
W głuchej puszczy, przcd chatką leśnika,
Rota strzelców stanęła zielona;
A u wrót stoi straż Pułkownika,
Tam w izdebce Pułkownik ich kona.
Z wiosek zbiegły się tłumy wieśniacze,
Wódz to był wielkiej mocy i sławy,
Kiedy po nim lud prosty tak płacze
I o zdrowie tak pyta ciekawy.
Kazał konia Pułkownik kulbaczyć,
Konia w każdej sławnego potrzebie;
Chce go jeszcze przed śmiercią obaczyć,
Kazał przywieść do izby - do siebie.
Kazał przynieść swój mundur strzelecki,
Swój kordelas i pas, i ładunki;
Stary żołnierz - on chce jak Czarniecki.
Umierając, swe żegnać rynsztunki.
A gdy konia już z izby wywiedli,
Potem do niej wszedł ksiądz z Panem Bogiem;
I żołnierze od żalu pobledli.
A lud modlił się klęcząc przed progiem.
Nawet starzy Kościuszki żołnierze,
Tyle krwi swej i cudzej wylali,
Łzy ni jednej - a teraz płakali
I mówili z księżami pacierze.
Z rannym świtem dzwoniono w kaplicy;
Już przed chatą nie było żołnierza,
Bo już Moskal był w tej okolicy.
Przyszedł lud widzieć zwłoki rycerza,
Na pastuszym tapczanie on leży -
W ręku krzyż, w głowach siodło i burka,
A u boku kordelas, dwururka.
Lecz ten wódz, choć w żołnierskiej odzieży,
Jakie piękne dziewicze ma lica?
Jaką pierś? - Ach, to była dziewica,
To Litwinka, dziewica-bohater,
Wódz Powstańców - Emilija Plater!

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Borowiak

11. Szamarzewski a nie Samarzewski

Popełnił Pan błąd (dwukrotnie, więc to nie literówka!) w nazwisku drugiego zasłużonego kapłana (obok ks. Wawrzyniaka) - księdza Augustyna Szamarzewskiego!

My Go tutaj, w Poznaniu, darzymy szacunkiem, ma swą ulicę nie tylko w Poznaniu, więc proszę skorygować swą wiedzę na temat Jego nazwiska.

dr Krzysztof Borowiak z Poznania

avatar użytkownika nadzieja13

12. Szanowny Panie Michale...

Ukłaniam się nisko za rzetelne i wstrząsające przybliżanie naszej, naznaczonej cierpieniem i heroizmem; historii...
Nie mam wątpliwości, że Pańskie opracowania, gdyby tylko przedarły się do szkolnych gmachów, czy nawet na portale - ogłupiacze; nikogo, kto nosi miano Człowieka, nie pozostawiłyby obojętnym..
Łzy same cisną się do oczu..
Łzy współ-cierpienia, ale i dumy.
Dziękuję i kłaniam się pełna podziwu i szacunku
-nadzieja.

avatar użytkownika gość z drogi

13. Panie Michale :)

Dzisiaj i my mamy swojego śląskiego Pieronka,w którego chyba piorun strzelił....
wstyd i hanba
ten TW kompromituje Kościół Katolicki i nasz Wiernych Jemu....
Staram się nie wypowiadać w tematach dot Kapłanów....ale nie wytrzymałam....szczególnie gdy mamy przykłady Wspaniałych Kapłanów,wzorce do naśladowania...
jest mi zwyczajnie wstyd za "onego "
serdecznie pozdrawiam a X Wawrzyniaka,zawsze będę podziwiać i stawiać za WZÓR POLAKA,do naśladowania i Dzisiaj
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

14. Panie Michale :)

przywołal Pan wierszem wielkiego Adama,Grażynę....
dzięki dzisiaj już nie czyta się Mickiewicza,ani Sienkiewicza,nie czyta świetnych bajek satyrycznych Wielkiego Kapłana Ignacego Krasickiego,czy ST .Staszica....
jedna z ulubionych satyr była i jest ta o żabie,ktora gdy wpadła do beczki z mlekiem,nie załamał się,lecz tak długo walczyła ,aż wygrała i wyszła z beczki :)
Panie Michale,tą satyrą ratowałam moje koleżanki i kolegów,w czasach gdy przegrywaliśmy,gdy ZOMO ganiało nas po ulicach Naszej POLSKI, i robię to i Dzisiaj...Damy Rade,wygramy z tym z tym rozlanym mlekiem ,ciężko będzie,ale damy radę....
i mimo,ze różne TW i WSI sPOjna ,WSI wesoął rozlewające się mleko próbują pozbierac,to nie dadzą rady....
sypie sie TO imperium KŁAMSTWA
a Ksiązka A.Golicyna "Nowe kłamstwa w miejsce starych "niech bedzie dla nas wielkim ostrzeżeniem i nauką....
mijają lat
a metody wciąż te same....a efekty ? również
rosnąca grupa marginelizowanych całych społeczności i niewielka"Korzystająca z dobrodziejstw WADZY...."
Niewolnik tez kiedyś się zbuntował i stanął na czele Powstania ,a było mu chyba na imię Spartakus....
Ksiądz Piotr Wawrzyniak i jego dzieło do dzisiaj jest naszym pomysłem na Odzyskaną Polskę Odzyskana z rak drobnych handlarzy i przekupek ,handlujących i sprzedających,to
co nigdy nie było ich własnością....
przypominajmy TAKICH LUDZI i stawiajmy ich za wzór....Praca od POSTAW,to nasze HASŁO na dzisiaj....
serdecznie Pana pozdrawiamy ,całą Rodziną....

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

15. Anatolij Golicyn zostawił nam wielki podarunek

zdemaskował narzedzia odwiecznych wrogów,pokazał mechanizm MANIPULACJI
i plastycznego urabiania ludzkich umysłów....
jedynym LEKARSTWEM ,a te Kłamstwa,PLOTKI ,Manipulacje...jest cierpliwe pokazywanie PRAWDY i wracanie do prawdziwych WARTOŚCI,śmiertelnego wroga,manipulujących...

Nie jestem z bajki pana Artura Zawiszy,ale GO szanuję a wczoraj zdobył moje uznanie za
POKAZOWE załatwienie stokrotki....liska chytruska,też....
serdeczne pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

16. errata do zdania nr 3

"jedynym LEKARSTWEM, na te Kłamstwa,Plotki..."
serd pozdr i przepraszam :)

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

17. Unguibus et rostro - Pazurami i dziobem...

Ks. Piotr Wawrzyniak od 1908 roku "był przewodniczącym Wydziału Prawno Ekonomicznego Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. założonego w 1857 roku. którego mottem było"unguibus et rostro (pazurami i dziobem), Odnosiło się do metod koniecznych dla obrony zagrożonej polskiej kultury i nauki."
Wspaniali ludzie!
I motto wspaniałe. Na dzisiaj też - PAZURAMI I DZIOBEM!

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

18. Pan konsykiarz Krzysztof Borowiak,

Wasza uconosć,

Jak juści z pana dohtór, to szkoda, że pan nie napisał:

pujc dziecie, ja cie ucyc karze.

Można wiedzieć a z których to pan Borowiaków

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Almanzor

19. Szanowny Panie Michale ...

ja kilka podobnych zdań kilka dni temu też napisałem.
Zapraszam
http://blogmedia24.pl/node/60953

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

20. Pan Almanzor,

Szanowny Panie,

Z przyjemnością przeczytałem. Nie sądziłem, że oprócz mnie Poznaniaka, Wielkopolanina, jeszcze ktoś pisze o Wielkopolsce. Ja o Panu Romanie Dmowskim , piszę, nie boje się, Roman Dmowski był z Poznaniem , Wielkopolską związany . Mieszkał w Chludowie.. Tam jest Jego pomnik. Bywam tam przynajmniej raz w roku ale ze względu na kontakty z nowymi "właścicielami" Chludowa.
Pan mi kiedyś zablokował konto w czasach kiedy pisałem w S24.
Było minęło.

Pomnik Pana Romana Dmowskiego w Chludowie

Pałac w Chludowie w czasach mojej młodości

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Almanzor

21. Pan Michał

>Pan mi kiedyś zablokował konto w czasach kiedy pisałem w S24

Nieporozumienie. Jeżeli się tak zdarzyło to niechcący. Przepraszam.

Mój wujek skończył przed wojną Uniwersytet Poznański. Podczas okupacji w wywiadzie Delegatury Rządu mocno wspólpracował z Wielkopolanami. Po wojnie odwiedzał nas blisko z Nim współpracujący Kirył Sosnowski. Zadedykował mojej Mamie jedną ze swoich książek "Dolny Śląsk".

Szanuję i cenię poznaniaków chociaż jeden z nich mi mówił że Azja kończy się gdzieś koło Konina :)

Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

22. Pan Michał i pan Almanzor :)))

piękna Polaków rozmowa ,ukłony dla obu Panów....
serd pozdrowienia :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

23. Pan Almanzor,

Szanowny Panie,

Bardzo mi miło.
Wiem kim był był Pan Kirył Sosnowski

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

24. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

 Za dyg, goździk






Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Almanzor

25. Dla Damy

Gość z Drogi jest Damą? Och ... nie dojrzałem ;)

Ukłon dla Damy!

Pozdrawiam gorąco.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

26. Pan Almanzor,

Szanowny Panie,

Na Blogmedia też są Damy, Wielkie Damy. Poza tym nie mają manii wielkości.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

27. Panie Michale,cudności :)

serdecznie dziekuje :))))

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

28. szanowny panie @ Almanzor :)))

dziękuję :)))
i serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

29. Pan Michał i pan Almanzor :)

czekam na Wasze dalsze perełki z lat minionych :)
serdeczności dla OBU Panów i ich RODZIN :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

30. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,
 Dziś, jutro będzie o bohaterze, którego zamordowała żydokomuna




 Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

31. Drogi Wielkopolan do wolności...:)

pozwolę sobie dodać maleńki poscik na ten temat....:)
pisząc
patrzę na prześliczny Babci portecik
Rodowita młodziutka warszawianka,w czasach zawieruchy ucieka z koleżanką Janeczką,pociągiem do Petersburga ,do siostry,ktora wyszła za mąż za białego oficera
i tam zamieszkali....
Niestety śmierć obojga /Babcia opowiadała ,że bolszewicy powiesili ich na żyrandolu w ich domu/ jest ciosem dla młodziutkiej Dziewczyny....tylko wielka wiara i dyscyplina moralna
ratuje ją przed upadkiem moralnym,co niestety dotyczy wielu młodych innych dziewcząt...
wynajmuje maleńki pokoik na poddaszu u pewnej Rosjanki i zaczyna życie w Petersburgu...
Wyprawy nad Jezioro,bałałajki,wielka miłość i ślub z polskim oficerem...:)
dużo starszym od niej ale jakże przystojnym...w pięknym mundurze ,z wąsami....
Ona
w karakułowym futrze do ziemi,w toczku z z kwiatkiem,śliczna i zadumana ,oparta o kamienną białą balustradę,w tle jakieś drzewo...
i ta tekturowa podkładka z pieczątka Petersburg....niestety oryginał ,gdzieś zaginął zostało mi już tylko zdjecie z niego zrobione...
Dlaczego o tym piszę ?
bo o tekturce i Petersburgu przypomniał w innym tekście @ Tymczasowy...
ileż jeszcze takich zdjęć jest w Polskich Domach ? i w naszych sercach ?
Petersburg,Warszawa ,Zagłębie ....
kiedyś opowiadałam ta historię na ukochanym miejscu w sieci DLAPOLSKI....:)
/sonia/
wszystkie drogi prowadzą do Polski i do Boga
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Almanzor

32. Gościu z Drogi

>/bolszewicy powiesili ich na żyrandolu w ich domu/

Dziadek mojej Mamy żył w Sławkowie. (info dla Pana Michała: herbu Rola:)

W czasie rozkwitu przemysłu w Galicji postawił piekarnię i wpadł na pomysł rozwożenia gorących bułeczek do okolicznych kopalń. Dało Mu to spory dochód który przeznaczył na wykształcenie swoich trzech synów.
Najstarszy Teofil udał się do Petersburga. Ukończył matematykę, uzyskał stopień rosyjski "kandydat nauk". Współpracował z rozkwitającymi wówczas w Rosji firmami ubezpieczeniowymi.

Zarobił na tym tyle, że starczyło na odkupienie w 1915 od wycofujących się Rosjan nowoczesnego budynku szkolnego w Warszawie przy zbiegu Żelaznej i Leszna w której założył Meskie 8-ioklasowe Gimnazjum Matematyczno-Przyrodnicze T. Sadkowskiego w Warszawie.

Ślad jego jest w Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych z autografami mego Dziadka Teofila i Babci Zosi oraz wujka Zbyszka.

http://memory.loc.gov/cgi-bin/query/r?intldl/pldec:@field(NUMBER+@od1(pldec+009_0085))

Dziadek z powodu nierozważnych decyzji gimnazjum swoje w latach 30.. stracił. Zginął w pierwszych dniach Powstania, kiedy udał się po mleko dla mnie. Być może dotarł do Wiaduktu przy Górczewskiej, do miejsca zamordowania kilkunastu tysięcy Polaków, miejsca, w którym do dziś znaleźć można prochy i pamiątki po zamordowanych tam i spalonych, a które z premedytacją profanują przekupieni lub głupi warszawscy prominentni urzędnicy w XXI wieku - o czym dużo pisałem na S24.

Średni brat Józef wykształcił się na inżyniera w Pradze osiadł w Krakowie i do lat pięćdziesiątych pracował jako nauczyciel akademicki. Jego syn Edward przeszedł Oświęcim, zginął w 1945 w obozie w Buchenwaldzie podczas jego bombardowania przez Aliantów.

Najmłodszego Bronisława rewolucja bolszewicka 1917 zastała jako studenta w Petersburgu. Pewnie musiał rewolucjonistom powiedzieć szczerze co nich myślał, bo Go na oczach bezsilnych kolegów zatopili drągami w Newie.

Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

33. szanowny Panie Almanzor :) prosze ,bardzo proszę

tak jak prosiłam Pana Michała
piszcie swoje wspomnienia ,swoje życiorysy....bo to juz ostatni,którzy to opowiadają
Dzisiejsi Młodzi,pojęcia o tym nie mają....
a ksiązki też niewiele o tym mówią.....
Petersburg ,Newa ,Warszawa Zagłebie i Warszawa.....
i powstanie....
mój Dziadek właśnie w nim zginął....w czasie obrony Warszawskiej Elektrowni.....już jako emerytowany oficer,starszy człowiek wcześniej "zaliczył " Dachau" ale udało mu
z niego wyjść....wyciągneli go starzy Koledzy
Ja mam szczęscie,ze Babcia zapisywała w mojej dziecięcej pamieci WSIO ale i tak wiele już
nie pamiętam....a wydawało się,że nigdy nie zapomnę ...nie ma juz Jej ,
nie ma kogo
zapytać
serdecznie Pana pozdrawiam i jeszcze RAZ proszę ,chociaż fragmenciki,jakieś okruchy...
ku radości serc i dusz... :)
pana Michała ,też.... :)
nic sie TAK cudnie nie słucha ,jak te wspomnienia...
z góry przysięgam,że będę wiernym czytaczem i słuchaczem....:)
gratuluję pięknego Benfisu w Krakowie :)))

gość z drogi

avatar użytkownika Almanzor

34. Gościu z Drogi

"benefis w Krakowie" - chyba pomyłka.

Ojciec mój był młodszy niż ja teraz, kiedy zaczął pisać wspomnienia. Zdążył napisać do połowy :(

Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

35. przepraszam....pomyłka :)))

jestem czerwona ,niczym piwonia ukłony i przeprosiny :))))
a co do wspomnień,to ja właśnie wracam do ksiązki,ktorą zaczął pisać Tatko,ale przerwał....
a wiec
moze warto tez do tamtych wspomnień wrócić ?_

serd pozdr :)
"HONOR I OJCZYZNA "

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

36. Pan Almanzor,

Szanowny Panie,

Cześć Ich pamięci.

B Paprocki:

Rycerz z domu Poraiow, u Króla mężnego
Żądał dziewki za żonę Rycerza dawnego,
Którego Król Kazimirz chował w łasce wielkiey,
Dla iego spraw Rycerskich, inszey cnoty wszelkiey.
Król widząc iż potomka inszego nie było,
Chcąc by imię onego męża nie ginęło,
Pomieszawszy te herby z dawnych wieków sławne
Chciał aby imię cnoty Rycerz miał swe dawne.
Osadził trzemi kroymi różę kleynod dawny,
Y dał mu tytuł Rola Oyca Panny sławney.
Dał Panne y maiętność do szaffunku iego,
Samego wziął na mieysce Rycerza dawnego.

Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

37. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

 Przesyłam białe piwonie:



 Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

38. Panie Michale :)

dzięki,troszke mi juz przeszło,ale gorąco się zrobiło :)
dzięki RAZ jeszcze :)
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

39. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bardzo mi miło, że kwiaty okazały się dobrym lekiem.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

40. Panie Michale :)

pozdrowienia sobotnie :)
brak takich Wspanialych ludzi jak X Wawrzyniak ,brak

gość z drogi

avatar użytkownika Almanzor

41. Gość z Drogi

Wysłałem Ci link Pocztą wewnętrzną BM24

avatar użytkownika Jagna

42. Panie Michale

Bardzo miło i z wielką dumą czytam o pięknych postaciach z okresu , gdzie Wielkopolska
była pod zaborami deptana spychana i prześladowana przez stałego naszego wroga Niemców . Wóz Drzymały , Banki spółdzielcze , oświata podtrzymywana na wysokim poziomie , rywalizacja w przemyśle metalowym słynne Z-dy Cegielskiego gdzie pracę miało tysiące poznaniaków oraz oddziały w Śremie . T o wszystko dziś zniszczone jakiś skrawek maleńki hal w użytkowaniu , wszystko rozpiżone...... straszą hale z powybijanymi oknami.
Ale za to ten co się do tego przyczynił wystawił mu mały śmieszny pomnik przed swoim pasażem handlowym. Pomnik jest żałosny , nienaturalnych wymiarach jakiś krasnal zdaje się , nie mąż stanu, wielki człowiek który uratował tysiące rodzin przed biedą ..... dał pracę ... a dziś wielotysięczne metry ziemi z wielkiego imperium doprowadzone do ruiny. Żal na to patrzeć , to mój "fyrtel" kochana szara Wilda Pozdrawiam Jagna z Poznania.

avatar użytkownika Jagna

43. Panie Michale

Tak mi się podobał ten malutki obrazek Kossaka , że pozwoliłam sobie na wklejenie
pt; Rugi pruskie" jeszcze jeden dla Pana . Jagna http://www.wawel.net/images/malar/kossak_wojciech/htm/33.htm

avatar użytkownika Almanzor

44. Rugi pruskie

Kojarzy mi się z współczesnością ...

Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

45. Do Pani Jagny,

Szanowna Pani Jagno,

 Bardzo mi miło.

Kwiatek jesienny dla Pani




Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

46. Do Pani Jagny,

Szanowna Pani Jagno,

Jak Pani pięknie pisze o naszym fyrtlu "Wildzie" we wsi Wilda /dziś Dolna Wilda / urodził się mój dziadek.
Moja mama już urodziła się w Poznaniu w Dzielnicy Wilda ale Festung Posen
Hipolit Cegielski jako pierwszy wyprodukował pociąg pancerny dla Armii Powstania Wielkopolskiego

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jagna

47. Panie Michale !

Ślicznie dziękuje za piękne kwiaty , lubie Pana komentarze zwłaszcza te
opatrzone ilustracjami , wzmacniają moc przekazu , praca Pana aby ukazać nam z czego należy być dumnym , i z czego brać przykład, nie do przecenienia.Pozostaje z szacunkiem Jagna z Poznania.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

48. Do Pani Jagny,

Szanowna Pani Jagno,

Jutro będzie o Poznaniu, kiedy był stolicą Świata. Tak, tak, nasz Poznań był stolicą Świata,
Będzie wiele fotografii, W większości Pani zna te obiekty z autopsji.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

49. Panie Michale,i jest Poznań :)

serdeczności dla Pana i dla Poznania :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

50. Jagno z Poznania

uśmiechy i serdeczności od wędrowca :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

51. Pani Gość z Drogi & Pani Jagna,

Szanowne Panie,

Zapraszam na poranna herbatę

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jagna

52. Gościu drogi i Panie Michale

Serdecznie dziękuję za ten piękny dar , róże ,róże , ale te chabry  toż to cud natury , Gościu
 dużo zdrowia. Pozdrawiam z Poznania.

avatar użytkownika Jagna

53. Gościu drogi i Panie Michale

Serdecznie dziękuję za ten piękny dar , róże ,róże , ale te chabry  toż to cud natury , Gościu
 dużo zdrowia. Pozdrawiam z Poznania.

avatar użytkownika gość z drogi

54. Szanowny panie Michale ,prawdziwe CUDO :)

Dzieki serdeczne :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

55. Jagno z Poznania,masz rację cudny bukiet ,ale chabry

dzisiaj już tak niespotykane,przepiękne....jak Niebo
serdeczne pozdrowienia z ziemi sląsko/dąbrowskiej :)
pisząc te słowa,wiem że są najprawdziwsze z prawdziwych,co potwierdza słonko,które zajrzało do pokoju....:))))
a więc jeszcze garść słonecznych promyków ślę do Poznania :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

56. Pani Gość z Drogi & Pani Jagna,

Szanowne Panie,

Dla Pań


Proszę powiększyć
Ukłony


Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

57. Panie Michale,cudne :)

dzięki....
jestem pewna ,ze i pani Jagna z Poznania bedzie zachwycona :)
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

58. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio.

Mój dziadek i moja mama urodzili się w tej samej dzielnicy Wilda co Pani Jagna.
Tyle, że jak dziadek się rodził to Wilda była wsią a jak Mama, to Poznań nazywał się Posen.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

59. Panie Michale, serdeczności

dla Pana i dla pani Jagny....i dla Poznania

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

60. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bardzo mi miło.





 Ukłony z kwiatkiem

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

61. Szanowny Panie Michale

Donoszę uprzejmie (jeżeli Pan przypadkiem nie wie) że dzisiaj w Radio Maryja
Rozmowy niedokończone: o 18.15 i 21.40
Patriotyzm Wielkopolan w XIX i XX wieku
Członkowie Akademickiego Klubu Obywatelskiego: prof. Tomasz Jasiński - dyrektor Biblioteki Kórnickiej, prof. Wojciech Suchocki - historyk sztuki, dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu, prof. Wiesław Ratajczak - historyk literatury polskiej, prof. Stanisław Mikołajczak - językoznawca, przewodniczący AKO i Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności w Poznaniu (Najświętszego Serca Pana Jezusa)
Pewnie pod hasłem: PAZURAMI I DZIOBEM...
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

62. Pani Guantanamera

Szanowna Pani,

Bardzo dziękuję. Radio mam nad głową ale zwyczajowo go nie słucham. Słucham tylko latem, kiedy jestem w ogrodzie.
Spróbuje odszukać Radio Maryja. Latem to mi się udaje. Tejże jesieni- zimy jeszcze nie praktykowałem.
Słucham muzyki poważnej z płyt.


Ukłony z kwiatkiem, jesiennym



Można go powiększyć

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

63. Panie Michale :)

Piękne,dzieki :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

64. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Wszystkim nam miło, ze Pani jest z nami

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

65. Panie Michale,to najpiękniejsze miejsce w "W Sieci " :)

ja się wręcz uzależniłam od "niego "
serdeczności Nocne :)

gość z drogi