"Obudź się Polsko" - marsz - wrażenia

avatar użytkownika elig

  Już gdy jechałam tramwajem Alejami Jerozolimskimi w Warszawie, mogłam zauważyć, że dzisiejszy dzień różni się od innych. Widać było wielką ilość autokarów z całej dosłownie Polski jadących w stronę Nowego Światu, a koło mnie siedział pan że zwiniętą dużą polską flagą. Chodnikiem szedł facet z blaszana tablica z napisem "Faryzeusze" i zdjęciem Donalda Tuska. Gdy wysiadłam z tramwaju, spotkałam kilka osób rozdających na rogu Nowego Światu najnowszy numer "Naszego Dziennika". W kierunku placu Trzech Krzyży szło wiele osób z polskimi flagami i transparentami. Na środku jezdni stal samochód z przyczepą. Widniał na niej wielki napis "Obudź się Polsko !!!".

  Gdy przed 11:30 dotarłam na plac, był on już w większej części wypełniony. Tylko sam kościół był ogrodzony żółtymi linami i służby porządkowe PiS oraz Solidarności broniły dostępu do niego. Minie udało się przedostać przed jeden z telebimów /tym od strony Holland Parku oraz Instytutu Głuchoniemych/. W miejscu tym spędziłam najbliższe cztery godziny. Ludzie stali dość ciasno, nie tak jednak, by nie dało się rozłożyć małego taboretu wędkarskiego. Wielu korzystało z tej możliwości przynajmniej od czasu do czasu /ja też/. Podczas trwania koncertu patriotycznego, który zaczął się o 11:30 stało się jasne, że na dzisiejszą manifestację przyszło o wiele więcej osób niż na kwietniową /opisywałam ją /TUTAJ//. Rozglądając się wokół i patrząc na telebim pokazujący plac i jego okolice doszłam do wniosku, że było ok. dwa razy więcej uczestników demonstracji niż w kwietniu, czyli ponad 200 tys.

  Zgromadzenie zdominowane było przez przyjezdnych. Właściwie przez cały dzień nie spotkałam nikogo z Warszawy. Obecna była cała Polska od Szczecina do Rzeszowa i od zielonej Góry do Białegostoku. Koncert trwał do 12:45. Śpiewano pieśni patriotyczne /m.in. Hymn konfederatów barskich/ i recytowano fragmenty poezji i prozy. Na mnie wrażenie zrobiła Katarzyna Łaniewska nawołująca "Nie bójcie się - Polsko powstań !!!". Potem przez pół godziny zebrani odmawiali różaniec, a następnie było krótkie przemówienie europosła prof, Mirosława Piotrowskiego z KUL. Powiedział on, że dyskryminacja Telewizji Trwam jest całkowicie sprzeczna z zasadami obowiązującymi w Europie i zaapelował o przestrzeganie wolności słowa.

  Około 13:20 rozpoczęła się msza święta. Odprawiał ją i homilię wygłosił ksiądz prałat Walenty Królak z parafii św Augustyna w Warszawie. Jego kazanie było krótkie lecz ważne. Zaczął od przypomnienia o zbuntowanym aniele strąconym na Ziemię i stwierdził, że walka wrogów z kościołem trwa nadal i powinniśmy brać w udział w tych zmaganiach po stronie dobra. Wspomniał o tym, że wciąż czekamy na wyjaśnienie sprawy Smoleńska i licznych afer.

  Po mszy ponad godzinne przemówienie wygłosił ojciec Rydzyk. Podziękował wszystkim broniącym Telewizji Trwam, a zwłaszcza prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu i przewodniczącemu "Solidarności" Piotrowi Dudzie. Wspomniał też o Annie Walentynowicz. Stwierdził, że najważniejsze są: informacja, formacja, organizacja oraz akcja. Gdy mówił o tej pierwszej, skrytykował media mainstreamu. Oświadczył, że ten "główny nurt", to "mętny nurt", a jego dziennikarze to "najemnicy". Pochwalił natomiast tych, co piszą prawdę. Wezwał do rzetelnego kształcenia , a także do organizowania się.

  Po wystąpieniu ojca Rydzyka zaczął formować się pochód, który ruszył ok. 15:30. Poruszał się w żółwim tempie bo ludzi było zbyt wielu. Według relacji TVN24 /TUTAJ/ czołówka marszu dotarła na Plac Zamkowy o 16:24. Mnie udało się tam dotrzeć w chwili gdy kończył właśnie przemawiać przewodniczący Duda, czyli ok. 17:45. Mogłam wiec jedynie wysłuchać wystąpień Wojciecha Reszczyńskiego i redemptorysty, ojca Jana Króla . Przed Dudą przemawiał Jarosław Kaczyński Omówienie jego mowy można znaleźć w portalu Niezalezna.pl /TUTAJ/ oraz w linkowanym wyżej portalu TVN24.pl O 18:00 zgromadzenie rozwiązano i rozpoczął się koncert piosenek patriotycznych w wykonaniu Pawła Piekarczyka oraz Kapeli znad Baryczy. W jego trakcie Ewa Stankiewicz zaapelowała o udanie się na plac Powstańców Warszawy na pikietę przed gmachem TVP, która ma trwać przez całą noc i jutro do 15:30, kiedy to zakończy ją msza odprawiona przez księdza Małkowskiego /relacja z pikiety - /TUTAJ//.

  W międzyczasie na plac Zamkowy przybywały wciąż nowe grupy uczestników pochodu. Jedną z ostatnich była delegacja "Solidarności" Regionu Mazowsze. Jako ostatni dotarli na plac motocykliści z Rajdu Katyńskiego. Było to koło godz. 18:35. Koncert trwał nadal, lecz ja poszłam do domu.

  Zdjęcia z manifestacji są w linkowanym wyżej TVN24.pl oraz we wpisie Hakira /TUTAJ/.

11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

Największa galeria zdjęć z dzisiejszego Marszu,

już w tej chwili jest ich ponad 400 na www.warszawskiPiS.pl. A będzie ich jeszcze dużo więcej! Pierwsza część - kto maszerował. Przez dwie godziny w jednym miejscu fotografowali przechodzącą kolumnę. Fascynujący materiał!

http://warszawskipis.pl/entry/obudzilismy-polske/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

2. Elika twierdzi, że;

"Jedna uwaga: to nie był poseł Król, tylko ojciec(redemptorysta) Jan Król".
Prawdę mówiąc nie jestem pewna, kto to był.

avatar użytkownika elig

3. @Maryla

To rzeczywiście fascynujące. Moim zdaniem - największe zgromadzenia w Warszawie od czasu wizyty Benedykta XVI

avatar użytkownika Maryla

4. @elig

to był redemptorysta, o. Jan Król, o.Rydzyk dziekował za obecność na Mszy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

5. @Maryla

Dziękuję.

avatar użytkownika UPARTY

6. Jedna ważna uwaga organizacyjno- polityczna

Ja przyszedłem na marsz później. Dotarłem więc jedynie do Nowego Światu. Ku mojemu zdziwieniu w kilka minut po zakończeniu mszy, w tym czasie kiedy formowało się czoło pochodu, na jego trasę wyjechała ława motocyklistów, jak sądzę z Rajdu Katyńskiego. Wyglądało to tak, jakby ci motocykliści "przecierali" trasę pochodu, co mogło mieć związek z plotkami o innych manifestacjach mających się odbyć w tym samym czasie co marsz i oczywiście wynikało z zaufania do skuteczności policji w zakresie utrzymania porządku.
Taka ława wolno jadących motocykli robi wrażenie swą siłą. Była to delikatna, ale jednak demonstracja siły naszego środowiska w znaczeniu fizycznym, niewątpliwie zniechęcająca innych do wejścia na ta drogę i .... bardzo dobrze.

uparty

avatar użytkownika Pelargonia

7. Byłam

Uważałam, ze to mój obowiązek jako Polki i patriotki.
POLSKA SIĘ OBUDZIŁA!
To była największa manifestacja, w jakiej uczestniczyłam.
Dziennikarka GP powiedziała, że było nas ponad pół miliona.
ONI SIE PRZESTRASZYLI tak licznego tłumu, dlatego wszystko odbyło sie tak spokojnie.
Ojciec Rydzyk zastąpił abpa Dydycza jeśli chodzi o homilię i powiedział to, co trzeba.

Pozdrawiam!
JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA!!!
I nie zginie!

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

8. A to kilka zdjęć, które zrobil mój Kolega:


Na Plac Trzech Krzyży, gdzie przed kościołem św. Aleksandra zaplanowano mszę św. zmierzali ludzie z całej Polski...

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

9. Po to, by bronić wolnych mediów i narodowych wartości

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

10. W czasie mszy św. ludzie czuli wspólnotę...

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

11. A potem wszyscy ruszyli w kierunku Placu Zamkowego

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz