Wieczór w klubie Ronina - 10.09.2012

avatar użytkownika elig

  Prosto z Lasu Smoleńskiego /patrz poprzednia notka /TUTAJ// poszłam do Hybryd przy ulicy Złotej w Warszawie. O godz. 19 rozpoczął sie tam, jak co tydzień Przeglad Tygodnia. Nie on jednak przyciągnał mnie w to miejce, lecz dyskusja, która miała się zacząć zaraz po nim, z udziałem prof. Andrzeja Nowaka, Grzegorza Brauna - reżysera, a takze trzech blogerów: Coryllusa - Gabriele Maciejewskiego, Toyaha - Krzysztofa Osiejuka i Kamiuszka - Juliana Wnorowskiego.

  Zacznę jednak od Przegladu Tygodnia. Prowadził go Rafał Ziemkiewicz, a dyskutowali Stanisław Janecki i Piotr Gociek. Prowadzący mówił najpierw o "przemyśle przykrywkowym", czyli o preparowanych przez mainstream newsach, majacych przykryć wpadki władzy. Przykładem tego był, zdaniem Ziemkiewicza, rozgłos nadany jego bytności na grillu u Romana Giertycha. Rzeczywiście ostatnio wszyscy w Internecie zastanawiali się, po jaką cholerę on tam polazł /wraz z Marcinem Wolskim/. Tego jednak Ziemkiewicz nie wyjaśnił.

  Omawiano potem artykuł w "Der Spiegel", tory to tygodnik napisał, że poważnie rozważana jest kandydatura Donalda Tuska na szefa Komisji Europejskiej. Dyskutanci byli zgodni, że jest to rodzaj marchewki pokazywanej Tuskowi, by był grzeczny i bardziej sie starał. Jego szanse na znaczące stanowisko w UE są jednak nikłe. Zastanawiano się też, czy Centralny Ośrodek Dyspozycyjny Polskiej Polityki /jak tę zakulisową strukturę określał Janecki/ zdecydował sie juz na wymianę Tuska, czy nie. Przegląd ten trwał ok. 45 minut, a po krótkiej przerwie o godz 20:00 zaczęła się dyskusja.

  Hasłem jej było: "Jak z tego wyjść?", a prowadził ją prof. Andrzej Nowak. Na wstępie odniósl sie z niechęcią do przesłania o pojednaniu narodów polskiego i rosyjskiego które zostało odczytane /lub nie/ w kościołach 9 września. Stwierdził po pierwsze, że w Rosji tego nie odczytywano, a po drugie, że "pojednanie" brane dosłownie oznaczałoby zlanie się dwóch narodów w jedną całość, co nie jest prawdopodobne. Odniósł się potem do głównego tematu, stwierdzając, iż do "wyjścia z tego" nie wystarczą nawet wygrane wybory, potrzebne sa głebsze zmiany. Zadał tez szereg pytań, m.in. o to, jak poradzić sobie z zewnetrznymi naciskami ze strony Rosji, Niemiec, USA oraz innych krajów /w dalszym ciągu dyskusji powiedział nawet, że obecny Sejm polski ma mniejszą autonomię niz Sejm galicyjski za Franciszka Józefa/.

  Jako pierwszy /po krótkim krygowaniu się/odpowiedzial mu Grzegorz Braun. Przedstawił on się jako monarchista i wróg demokracji. Zaatakował "demokratyczne przesądy" polskiej inteligencji oraz jej pacyfizm. Oswiadczył, że dziennikarzy z Czerskiej i TVN nalezałoby wystrzelać /Dlaczego akurat dziennikarzy, a nie ich mocodawców - nie powiedział/. Zwrócił uwagę na to, że mało się mówi o Izraelu, a państwo to dąży do wojny.

  Całkiem sensownie zalecal, by działać oddolnie bez ogladania sie na państwo. Należy utrzymywać ścisłe związki z Kościołem Katolickim i współdziałać z nim. W każdej parafii powinny być: kościół, szkoła i strzelnica. Zwłaszcza koncepcja strzelnicy oraz obrony terytorialnej na wzór Szwajcarii wzbudziła powszechne uznanie.

  Coryllus mówił o tym, iż należy stawiać sobie cele praktyczne i odnosić sukcesy. Sam siebie przedstawił jako przykład tego. Nie należy się przejmować opinią innych, tylko robić swoje. Przestrzegł też, ze państwo polskie jest ważną wartością, nawet tak niedoskonałe, jakie mamy teraz. Jesli zostanie ono zniszczone - nasi wrogowie wezmą się za naród, być może skutecznie.

  Toyah położył nacisk na to, że każde działanie w polskiej sprawie powinno byćrobione z pasją i zaangażowaniem. Bez tego nic sie nie uda. Nie można działać "na pół gwizdka". Wspomniał też o swoim i Coryllusa udziale w Katowickich Targach Ksiązki, które właśnie się zakończyły /opisał je dziś Coryllus /TUTAJ//.

  Kamiuszek natomiast powiedział, że najważniejsze - to mieć jasno wytyczony cel działań. Przywołał przykład Gandhi'ego, który złamał monopol Anglików w handlu sola, organizujac wielesettysięczne wyprawy po sól. Oświadczył też, iz sam często chodzi na strzelnicę.

  Po każdej z dwóch rund wypowiedzi profesor Nowak podsumowywał krótko dyskusję. Pod koniec były pytania i wypowiedzi z sali. Głos zabrał m.in reżyser Antoni Krauze, który opisał jak t.zw. "salon" reagował na krótkie nawet wzmianki o Lwowie. Wiele osób opowiadało o tym, co one same robią w swoim otoczeniu. Podniesiono kwestię oświaty. Padł postulat, by jak najwięcej szkół przejął Kosciól Katolicki. Spotkał się z ogólnym aplauzem.

  Spotkanie zakończyło się o 22:30. Wzięło w nim udział ok 100 osób. Bylo filmowane przez dwie kamery, więc relacja wideo pojawi się zapewne wkrótce w sieci.

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

jednym słowem - strata czasu. Międlenie lanserów szukających nabywców swoich produktów. Wałkowanie rozwałkowanego . Zero propozycji i inicjatywy, co zrobić, zeby zrobić krok do przodu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

2. @Maryla

W żadnym przypadku nie nazwałabym ani prof. Andrzeja Nowaka, ani Grzegorza Brauna "lanserami szukającymi nabywców". Kamiuszek też nie szuka nabywców. Pani złośliwości mogą się więc odnosić tylko do Coryllusa i Toyaha. Są to ludzie, którzy o własnych siłach starają się pisać dobre książki, wydawać je i rozpowszechniać. Nie korzystają przy tym z żadnych dotacji, protekcji i układów. Czyżby to właśnie Panią denerwowało?

avatar użytkownika Maryla

3. @elig

Pani jak zwykle treści z magla. Prymitywna odzywka , jak nie donos to oszczerstwo.

Bez odbioru, lanserko nie pisząca (jeszcze) książek. Przez takich lanserów mamy Polskę taka, jaką mamy.
Liczniki liczące klikaczy a potem kasa.

Ale zrobić cokolwiek dla Polski - o to, nie, to inni mają zrobić, my sobie popatrzymy i może jeszcze na tym zarobimy. Jak nie komputer od Sekielskiego, to może wierszówkę , a może jakiś stołek ?

Żenada.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

4. @Maryla

Niestety, aby wygrać laptop - trzeba stanąć do konkursu. Takie jest życie :))) Bez tego można tylko siedzieć na kanapie i mieć za złe.

avatar użytkownika Maryla

6. @elig

jak wyżej. Do poziomu magla nie schodzę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl