Ostatnia rola zimnego drania

avatar użytkownika Unicorn

Od pewnego czasu podczytuję sobie książki Dziewońskiego o artystach. Są inaczej pisane niż zwykłe biografie, z masą anegdot, reprodukcji programów teatralnych czy kinowych, zdjęć, ulotek i wycinków. Żywa historia bez nudy. Dla odmiany książka R. Wolańskiego o Eugeniuszu Bodo jest nieco innego rodzaju. Bardziej refleksyjna, stonowana a i tak na wyraz ciekawa, przybliżająca karierę Bodo. Kolorowa wyklejka, zdjęcia, plakaty budują atmosferę świata, który odszedł. Świata II RP. Ostatnia część książki, poświęcona wojennym losom Bodo, jest bardzo smutna. Tak jak los aktora "kultowych" filmów przedwojnia. Nawet jeśli ktoś nie kojarzy nazwisk czy tytułów filmów z pewnością pamięta szlagiery. Zwykle przez babcie czy dziadków. Jeśli chcecie zanurzyć się w świat amantów, pięknych pań czy posłuchać niezłej muzyki weźcie do ręki książkę o Bodo.

"W 1994 roku pojawiły się rezultaty działań Wiery Rudź. Zastępca Naczelnika Centralnego Archiwum Federalnej Służby Kontrwywiadu Federacji Rosyjskiej, Jakuszew, powiadomił w sierpniu 1993 roku Centrum Poszukiwań i Informacji Rosyjskiego Czerwonego Krzyża o losie Eugeniusza Bodo. Do pisma dołączył dwie jego fotografie. Miesiąc później Polski Czerwony Krzyż przesłał pod adresem Wiery Rudź list tej oto treści: "W związku z Pani bezpośrednim zgłoszeniem do Czerwonego Krzyża w Moskwie w sprawie uzyskania informacji o losie Pani krewnego uprzejmie informujemy, że CK w Moskwie przekazało do naszego biura następujące informacje."

Na papierze z czerwonym krzyżem w nagłówku czarno na biało napisano wreszcie to, co przez lata było skrzętnie skrywaną tajemnicą, a o czym szeptano od dawna w tysiącach polskich domów.

"ŻANO-BODO Eugeniusz-Bogdan ur. 1899 r. Genewa, s. Teodora, z zawodu aktor, reżyser- informował Polski Czerwony Krzyż- w dniu 26 VI 1941 r. został aresztowany i decyzją specjalnej Narady przy NKWD ZSRR został skazany na 5 lat (jako społecznie niebezpieczny element). Okres kary odbywał w Butrymskim więzieniu (Moskwa), w m. Ufa i Archangielskiej obł. Zmarł 7 X 1943 r. (informacji o miejscu pochowania brak). Na podstawie 3 artykułu Ustawy Federacji Rosji z dn. 18 X 1991 r. w/wymieniony został zrehabilitowany."

Za: R. Wolański, Eugeniusz Bodo. Już taki jestem zimny drań, Poznań 2012, s. 343- 344.

Powstaje film dokumentalny S. Janickiego (tak, pan od cyklu W starym kinie), Za winy niepopełnione. Później w Super Ekspressie pojawił się artykuł wyjaśniający za co i dlaczego zginął Bodo (źródłem protokoły przesłuchań Bodo). Tragizm losów Bodo po aresztowaniu został spotęgowany kilkoma epizodami, które paradoksalnie mu...zaszkodziły. Innemu mogły pomóc. I pod inną okupacją. Przede wszystkim za dobrze znał rosyjski, po drugie, narodowość szwajcarska a zatem podejrzewany o szpiegostwo wg organów sowieckich- jak napisano: śledztwo nie potwierdziło działalności wywiadowczej. Po trzecie, upomniała się o niego polska ambasada, co również z sowieckiego punktu widzenia było podejrzane. W 2008 powstaje film K. Kąckiej o Bodo- śledztwo w cyklu Na tropach tajemnic.

Autor książki w postscriptum zadaje kilkanaście niewygodnych pytań. M.in. zastanawia się czy powodem zatrzymania Bodo nie był zwykły strach enkawudzistów przed wojną- pretekst do wywiezienia go a co za tym idzie i siebie (kolejny paradoks). Dopytuje również, gdzie podziały się ujawnione oficjalnie protokoły z przesłuchań Bodo- IPN nie ma; dlaczego uroczystości z odsłonięcia pomnika Bodo w Kotłasie nie filmowała telewizja publiczna?; podsuwa propozycję aby PISF wykorzystał w sprawie Bodo możliwości wynikające ze swojego statutu.

tags: , , , , , , , , , , ,

24 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Unicorn

w mediach zaprzyjaźnionych z Wajdą nadal powiela się półprawdy, choć naga prawda już została odkryta.

" Największa gwiazda polskiego kina międzywojennego - Eugeniusz Bodo - dorobił się swojego pomnika w Rosji. Miało do miejsce w Kotłasie, w obwodzie archangielskim, 900 km na północny wschód od Moskwy. To właśnie tam, podczas pobytu w łagrze, aktor zmarł z wycieńczenia i głodu.

Bodo zmarł w tym mieście w 1943 roku. Na skutek tragicznego zbiegu okoliczności nie został on zwolniony w ramach amnestii ogłoszonej dla Polaków przetrzymywanych w więzieniach i łagrach na terytorium ZSRR po zawarciu 30 lipca 1941 roku układu Sikorski-Majski. "

Pomnik, będący także symboliczną mogiłą artysty, stanął na kotłaskim cmentarzu Makaricha, gdzie spoczywają tysiące ofiar stalinowskich represji, które straciły życie przy budowie mostu przez Dwinę, podczas wyrębu okolicznych lasów i podczas transportu do innych obozów

http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/eugeniusz-bodo-ma-pomnik-w-rosji,1861...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. I nagle w czerwcu 1941 roku

I nagle w czerwcu 1941 roku we Lwowie, w sercu wielkiego miasta, niemal w środku Europy, ta najwybitniejsza postać polskiej kultury masowej, ikona polskiego filmu zniknęła bez śladu, jakby rozpłynęła się we mgle, w eterze, w kosmosie. Zrodziło to wielką tajemnicę, którą przez całe dziesięciolecia próbowano odkryć, ujawnić jej kulisy. Chciały ją poznać tysiące wielbicieli talentu Eugeniusza Bodo. Płynęły lata, mnożyły się domysły, powstawały nowe wersje wydarzeń, czasem zupełnie się wykluczające. Z upływem lat sprawa wydawała się beznadziejna.
Aż wreszcie 10 stycznia 2011 roku dziennikarze "Superwizjera", programu śledczego, w reportażu "Tragedia amanta" ujawnili pełną prawdę o śmierci Eugeniusza Bodo...
***
Stanisław Janicki, który tajemnicy śmierci Boda poświęcił wiele lat i nakręcił na ten temat w 1997 roku film dokumentalny pt. "Za winy niepopełnione", tę mnogość wersji tłumaczył niebywale silną legendą, jaką osnuta była postać Boda. Ludzie, którzy choćby przypadkowo się o niego otarli w ostatnich latach jego życia, na swój sposób próbowali wyjaśnić, co się z nim stało. Święcie wierzyli w swoje wersje, które z czasem uległy nasilającym się procesom samokreacji.
W tym samym mniej więcej czasie, po moim artykule o Bodo w londyńskim "Tygodniu Polskim", opublikowano list mieszkającego w Nowym Jorku Aleksandra Feinera, w którym pisał:
"Bodo zmarł w obozie sowieckim 24 grudnia 1943 roku Obóz nazywał się Peresylnyj Punkt nr 1 i znajdował się w Bołtince koło Kotłasu, archangielskaja obłast. Powodem śmierci była pelagra i głód. Ja o tych faktach wiem, ponieważ też tam byłem - a mój ojciec, Leon Feiner, umarł w tym samym dniu na sąsiedniej pryczy".
Po 1989 roku do śledztwa w sprawie śmierci Boda włączyła się jego krewna ze strony matki- Wiera Rudź. Zaczęła pisać listy do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, do prezydentów Lecha Wałęsy i Borysa Jelcyna, marszałków Sejmu i Senatu. Na polecenie kancelarii prezydenckiej w Moskwie odpowiedź przyszła od rosyjskiego Czerwonego Krzyża.
http://nie-wierzcie-zegarom.blogspot.com/2012/02/tajemnica-smierci-eugen...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

3. Znalezione w

Znalezione w necie:
http://www.youtube.com/watch?v=GIsvfAbEtzE
http://superwizjer.tvn.pl/informacje/tragedia-amanta,40781,1.html

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Unicorn

Jak zwykle, wielkie dzieki. Czytasz ksiazki, ktore powinienem czytac, ale nie mam dostepu.

avatar użytkownika Unicorn

5. Książka naprawdę dobra

Książka naprawdę dobra :)
http://www.facebook.com/cafebodo.gj

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Unicorn

6. Parę

Parę ciekawostek:
http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=4596&postdays=0&postorder=asc...
Cenzura przysnęła ;)
"Został aresztowany podczas wojny i zmarł w więzieniu w Rosji. Najczęściej występowałam z nim i Tadziem Olszą.
"Moje nogi i ja", Loda Halama, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1984, str. 41."

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Unicorn

7. O Helenie

O Helenie Grossównie:
http://www.bydgoski.pl/look/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=2&Nr...
Profil:
http://www.facebook.com/pages/Helena-Grossówna/124899314232004
I dokument z 1975 roku:
http://www.youtube.com/watch?v=XltB0o3LPZU&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=dF2gPKT99Pc&feature=relmfu

Powstaje również biografia aktorki. Ma wyjść w przyszłym roku.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika benenota

8. Unicorn

http://www.amazon.com/Ghetto-Queen-Krolowa-Przedmiescia-DVD/dp/B004N8RWVA

-nie wiem czy to ma znaczenie?

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

9. H.Grossowna

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

10. Dla przypomnienia

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

11. "Krolowa przedmiescia"- czesc I

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Unicorn

12. A jak wyglądała

A jak wyglądała rzeczywistość, w której znalazł się Bodo opisuje J. Michotek (sam łagiernik)- Tylko we Lwowie, Warszawa 1990, s. 55- 56 (tak, Tolek z Domu i kucharz z CK Dezerterów) odwołując się także do książki B. Obertyńskiej W domu niewoli:
"Pieriesyłocznyj punkt", "Razpriedielitielnyj łagier" (coś w rodzaju punktu rozdzielczego) w Kotłasie, dziesiątki kilometrów labiryntowych korytarzy z drutu kolczastego wrzynające się w morze ludzkie; barki na Siewiernoj Dwinie, w których pod gigantycznym pokładem pięciu więźniów umiało sterroryzować przeszło osiemset osób ("snimaj marynarki"; pierwszy opór- złamanie ręki, śpieszącemu na pomoc- złamanie nogi, następnemu- wybicie oka i...? Kto następny?); "kołonny" w tundrze czy tajdze (kolumna to 3000 osób w zamkniętej zonie); zakaz wyprowadzania na robotę, gdy termometr wskazywał poniżej 40°; kurza ślepota, opuchlizny głodowe zmuszające do otwierania powiek palcami; "krowawyj panos" (czerwonka) kosząca ludzi jak średniowieczna dżuma; "lazarety" za Workutą, za północnym Uralem z jedynymi medykamentami: gencjaną, aspiryną, watą, jodyną, rycynusem; cynga, szkorbut, pelagra, zęby- każdy do wyjęcia palcami....wszystko to opisywała bez kłamstwa i bez nienawiści poetka lwowska Beata Obertyńska w wydanej w Rzymie książce pt. "W Domu Niewoli."

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

13. Unicorn

a Jaruzelski wspomina z rozrzewnieniem "ciepło syberyjskiej ziemi", a Borusewicz który zrobił sobie wycieczkę do niedobitków Polaków, którzy do dzisiaj tam koczują, czekając na pomoc Polski w powrocie do Ojczyzny, też to powielił.
Czytałam wczoraj Komorowskiego i Grabarczyka, jak pouczali Polonię, jak mają być Polakami.... nóż sie w kieszeni otwiera.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

14. Eugeniusz Bodo miał 'przepraszać, że żyje' ?!

'Przede wszystkim za dobrze znał rosyjski'

- Gdyby nie znajomość rosyjskiego, nie miałby pracy i środków do życia w okresie lwowskim.

Cały zespół artystyczny 'propagował' kulturę polską w... języku rosyjskim.

Taki był warunek okupanta.

Jedna z najlepszych policji politycznych świata (NKWD) nie wiedziała, że Eugeniusz Bodo był gorącym patriotą?

E. B. w 1936 nakręcił film (współautor scenariusza i jedna z głównych ról) - przy współudziale Związku Sybiraków - pt. 'Bohaterowie Sybiru'.

Film fabularny o historii Dywizji Syberyjskiej (5 Dywizji Strzelców Polskich), która w l. 1919-1920 walczyła u boku admirała Kołczaka przeciw armii bolszewickiej.

Najbardziej zastanawiające, co się stało z dokumentami - m.in. kilkudziesięcioma stronami protokołów przesłuchań.

Czy jest możliwe ustalić, co wiadomo w IPN o ostatnim okresie życia Eugeniusza Bodo?

Oraz to samo pytanie do Związku Sybiraków.

(Oby nie było tak, że historię już napisała Discovery TVN).

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Deżawi

15. @ Unicorn

W jaki sposób Wolański opisał działalność patriotyczną Eugeniusza Bodo?

Jako producenta i reżysera.

Niestety, książki nie czytałem i w najbliższym czasie nie zanosi się na to.

Ciekawi mnie Wolański, bo we wszystkich znanych mi okolicznościowych wspomnieniach o Eugeniuszu Bodo, skrzętnie pomija się jego znaczące zaangażowanie w dziłalność patriotyczną (przykład filmu o Dywizji Syberyjskiej w komentarzu powyżej).

Sądzę, że właśnie ta działalność była powodem - wcale nie przypadkowego - aresztowania przez NKWD.

Eugeniusz Bodo musiał mieć z tego tytułu pokaźne akta osobowe, i to na długo przed uwięzieniem we Lwowie.

Temat propagowania dziejów Dywizji Syberyjskiej jest wystarczającym powodem, by jego twórca został zarejestrowany jako poważny wróg władz Sowietów.

Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika gość z drogi

16. DO wspomnień o Bliskich

dołączmy wspomnienie i o NIM :)
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika TW Petrus13

17. link skopiowałem

dzięki! :*


 

avatar użytkownika Unicorn

18. Z tego co pamiętam, książka

Z tego co pamiętam, książka nie była zbyt szczegółowa chociaż akurat sprawa "za winy niepopełnione" była całkiem dobrze opisana.
Ciekawe czy wyjdzie zapowiadana jeszcze na ten rok biografia Heleny Grossówny?
http://www.youtube.com/watch?v=ZU3W5wW_OFQ
Wolański ma specyficzną manierę pisania. Jedni lubią, inni uważają, że idzie po łebkach. Akurat osobiście lubię jego styl chociaż chce się więcej ;)
Wartościowa jest również książka o Warsie i nowość już za chwilkę:
http://datapremiery.pl/ryszard-wolanski-tola-mankiewiczowna-jak-za-dawny...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika gość z drogi

19. @Unicorn :) dziękuję :)

i serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Deżawi

20. Eugeniusz Bodo producentem filmowym 1933-1939

@ Unicorn

Czy może pamięta Pan, jak Wolański opisał Eugeniusza Bodo - w roli przedsiębiorcy-producenta - współwłaściciela i właściciela wytwórni filmowych 'B-W-P' oraz 'Urania-Film'.

To właśnie Eugeniusz Bodo decydował w latach 1932-1939 o realizowaniu filmów m.in. o powstaniu styczniowym, zesłańcach na Syberię i wojnie polsko-bolszewickiej.

Ale również o zagrożeniach hitleryzmu. To z tego powodu uciekł przed Gestapo z Warszawy do Lwowa.

Nie jest prawdą, że złożeniem wniosku o wydanie paszportu wyjawił 'nagle' swoje obywatelstwo, co mogło przyczynić się domniemanym komplikacjom.

Eugeniusz Bodo nie ukrywał swojego szwajcarskiego obywatelstwa - wiedzieli o tym wszyscy z jego otoczenia (musiało wiedzieć i NKWD na długo przed wnioskiem o paszport).

To nie był tylko amant, jak się Go dziś powszechnie przedstawia.

To był jeden z największych naszych twórców-patriotów - dlatego został zamordowany.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Unicorn

21. http://pamiec.pl/pa/tylko-u-n

http://pamiec.pl/pa/tylko-u-nas/12898,SZWAJCAR-CZYLI-SZPION-artykul-Fili...
W zasadzie nie dziwię się pytaniom śledczych. Takie praktyki istniały, plasowano współpracowników czy agenturę wśród dziennikarzy, aktorów, podróżników...
Myślę, że sprawa tak naprawdę dopiero się zacznie wyjaśniać. Mam zresztą podobne odczucia jak ty.
Szwajcaria niekoniecznie mogłamu pomóc...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wacław_Worowski

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Unicorn

22. http://forum.kinopolska.pl/vi

http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=4596&start=90
Z trochę innej strony:
"Matka Bodo zmarła niedługo po nim,w styczniu 1944r.(zdążyła jeszcze majątek swój i syna przekazać kościołowi),a pies Sambo zginął (bądź zaginął) w sierpniu tegoż roku,w czasie Powstania Warszawskiego."
"W czasie Powstania prawie wszystkie czworonogi znalazły się w kotłach i zostały zjedzone przez walczących lub cywili , więc i on zapewne podzielił ich los..."

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

24. 77 lat temu w sowieckim


77 lat temu w sowieckim łagrze zmarł Eugeniusz Bodo - najpopularniejszy polski aktor 20-lecia międzywojennego



Eugeniusz Bodo / autor: commons.wikimedia.org

Eugeniusz Bodo / autor: commons.wikimedia.org


77 lat temu, 7 października
1943 r., z głody i wycieńczenia w sowieckim łagrze w obwodzie
archangielskim zmarł Eugeniusz Bodo, przedwojenny gwiazdor filmowy,
piosenkarz, aktor kabaretowy i ulubieniec milionów Polaków. W PRL-u jego
śmierć okryta była tajemnicą. Oficjalna wersja głosiła, że zastrzelili
go Niemcy po wkroczeniu do Lwowa w 1941 roku.


W Kotłasie, w obwodzie archangielskim, 900 km na północny wschód od
Moskwy, w niedzielę odsłonięto pomnik Eugeniusza Bodo, jednej z
najwybitniejszych postaci polskiego kina i estrady.

Bodo zmarł w
tym mieście w 1943 roku, gdyż na skutek tragicznego zbiegu okoliczności
nie został zwolniony w ramach amnestii ogłoszonej dla Polaków
przetrzymywanych w więzieniach i łagrach na terytorium ZSRR po zawarciu
30 lipca 1941 roku układu Sikorski-Majski.

Pomnik, będący także
symboliczną mogiłą artysty, stanął na kotłaskim cmentarzu Makaricha,
gdzie spoczywają tysiące ofiar stalinowskich represji, które straciły
życie przy budowie mostu przez Dwinę, podczas wyrębu okolicznych lasów i
podczas transportu do innych obozów. Kotłas był jednym z największych
węzłów kolejowych w północnej Rosji i jednym z najistotniejszych
elementów GUŁAG-u.

Upamiętnienie legendarnego artysty było
inicjatywą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP oraz
Instytutu Polskiego w Petersburgu. Spotkała się ona z przychylnością
miejscowych władz i kotłaskiej Polonii.

Uroczystość odsłonięcia
pomnika była głównym punktem trwających od piątku Dni Kultury Polskiej w
Kotłasie. Na ich program złożyły się projekcje filmów z udziałem Bodo,
koncerty polskiej muzyki i wystawa polskiej sztuki współczesnej.

Bodo
był aktorem filmowym, rewiowym i teatralnym, a także piosenkarzem i
tancerzem. Był też reżyserem, scenarzystą i producentem filmowym. Zagrał
w ponad 30 filmach. Występował również w kabaretach "Qui Pro Quo",
"Morskie Oko", "Cyganeria" i "Cyrulik Warszawski". Był wykonawcą takich
szlagierów, jak "Ach, śpij kochanie", "Całuję twoją dłoń, madame", "Już
taki jestem zimny drań" czy "Umówiłem się z nią na dziewiątą".

Po
wybuchu wojny przeniósł się do Lwowa, gdzie w czerwcu 1941 roku został
aresztowany przez NKWD pod zarzutem szpiegostwa. Był więziony w Ufie i
Moskwie. Później trafił do łagru w Kotłasie, gdzie 7 października 1943
roku zmarł z głodu i wycieńczenia.

W latach PRL utrzymywano, że
Bodo został rozstrzelany przez Niemców po ich wkroczeniu do Lwowa.  Bodo
urodził się 29 grudnia 1899 roku w Genewie, w rodzinie szwajcarskiego
inżyniera Teodora Junod i Polki Jadwigi Anny Doroty Dylewskiej. Przez
całe życie zachował obywatelstwo Szwajcarii. Właśnie z tego powodu
władze ZSRR nie chciały go zwolnić z więzienia, gdy zabiegali o to
przedstawiciele Ambasady RP w Moskwie. Również z tego powodu nie objęła
go amnestia wynikająca z układu Majski-Sikorski.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl