Wystąpienie z pozwem zbiorowym przeciwko Michnikowi za epitet o "czytelnikach z rynsztoka"

avatar użytkownika Andy-aandy

 

Ten pozew Michnika: — To prawdziwe kuriozum. Prawnicy mówią, że jeszcze czegoś takiego nie widzieli. To kilkanaście stron inwektyw pod adresem moim i moich czytelników, w rodzaju: "Ziemkiewicz mądrzy się", "bredzi", pisze "kretynizmy", "podłe nikczemne kłamstwa", jest "pseudopublicystą", "leczącym swoje kompleksy wobec Michnika i innych osób", piszący dla "czytelników z rynsztoka".

 

 

Jeśli Michnik określa czytelników Ziemkiewicza mianem "czytelnika z rynsztoka", to proszę Pana Ziemkiewicza o publiczne udostępnienie tego pozwu - bym mógł skierować przeciwko A. Michnikowi pozew o naruszenie moich dóbr osobistych i obelgi.

 
 

 

Wystąpienie z pozwem zbiorowym przeciwko Michnikowi za epitet o "czytelnikach z rynsztoka"

 
Portal "W sieci opinii" opublikował omówienie materiału Rafała A. Ziemkiewicza o wytoczeniu mu przez Adama Michnika kolejnego procesu… Cytowałem to omówienie na moim blogu pod tytułem "Rafał A. Ziemkiewicz: Michnik i inwektywy w jego pozwie sądowym" — przypominając o tym, że w końcówce PRL sowiecko-komunistyczna partia PZPR wyłącznie nowej gazecie Michnika stworzyła warunki niezbędne do jej rozwoju w PRL-bis.
 
Rafał A. Ziemkiewicz:To przypomina skecz z Monty Pythona: Adam Michnik pozwał mnie za stwierdzenie, że zwykł terroryzować przeciwników pozwami sądowymi. Poważnie! Będę musiał pokazać sądowi niedawny raport Obywatelskiej Rady Etyki Mediów o zagrożeniu dla wolności mediów, gdzie procesy wytaczane przez Michnika i Agorę zajęły cały osobny rozdział.
 
- Jak dokładnie jest skonstruowany pozew przeciwko panu?
- To prawdziwe kuriozum. Prawnicy mówią, że jeszcze czegoś takiego nie widzieli. To kilkanaście stron inwektyw pod adresem moim i moich czytelników, w rodzaju: "Ziemkiewicz mądrzy się", "bredzi", pisze "kretynizmy", "podłe nikczemne kłamstwa", jest "pseudopublicystą", "leczącym swoje kompleksy wobec Michnika i innych osób", piszący dla "czytelników z rynsztoka". Pada nawet taka obelga, że jestem "rzekomo wykształcony". Jeszcze nie konsultowałem tego z adwokatem, ale jeśli nie jest to sprzeczne z jakimiś przepisami, zamierzam ten pozew opublikować. Ludzkość na to zasługuje, tym bardziej że charakterystyczny styl i argumentacja pozwalają domniemywać, że jego faktycznym autorem jest sam Michnik, a nie jego prawnik.
 
Tymczasem pod omówieniem pozwu Michnika na portalu "W sieci opinii" zatytułowanym "Rafał Ziemkiewicz o pozwie Michnika: To prawdziwe kuriozum" czytelnicy Rafała A. Ziemkiewicza piszą o swoich zamiarach wystąpienia przeciwko Michnikowi za obrażające ich określenie "czytelników z rynsztoka" — być może nawet i z pozwem zbiorowym... 
 
Przydałoby się jednak jakieś biuro adwokackie potrafiące tych "czytelników z rynsztoka" zebrać oraz zorganizować. Poniżej komentarz jednego z michnikowskich "czytelników z rynsztoka" o pozwie zbiorowym — napisany pod omówieniem pozwu Michnika:
* * *
 
Jeśli rzeczywiście w pozwie A. Michnik określa czytelników Ziemkiewicza mianem "czytelnika z rynsztoka", to proszę Pana Ziemkiewicza o publiczne udostępnienie tego pozwu - bym ja mógł skierować przeciwko A. Michnikowi pozew o naruszenie moich dóbr osobistych i obelgi. A może przejdę się na rozprawę (proszę podać termin), RAZ zacytuje fragmenty pozwu, rozprawa nie będzie zamknięta dla publiczności, czyli okaże się, że moje dobra osobiste, cześć, itd., AM narusza publicznie. Może wystąpimy przeciwko AM z pozwem zbiorowym? Jak szaleć, to szaleć.
10 sierpnia 2012 14:51 R jak Rozum
* * *
 
Z kolei red. Krzysztof Kłopotowski pisze w felietonie na portalu SDP o tych sympatykach Rafała A. Ziemkiewicza, którzy "zmawiają się w Internecie, by wystąpić z pozwem zbiorowym przeciwko Michnikowi" za słowa o "czytelnikach z rynsztoka".
 
Red. Kłopotowski przypomina także i o tym, że "Poeta został skazany za opinię o Gazecie Wyborczej", za to bo "Powiedział, że jej redaktorzy pragną, żeby Polacy przestali być Polakami i są duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski". Jednak jego zdaniem: "Spory należy prowadzić w mediach. Nie może być zgody na sądowy knebel".
 
Poniżej ten ciekawy felieton red. Krzysztofa Kłopotowskiego.

 

Jestem z rynsztoka? – felieton Krzysztofa Kłopotowskiego

Pozew Adama Michnika przeciwko Rafałowi Ziemkiewiczowi stwierdza, że jest on  "pseudopublicystą" i pisze dla „czytelników z rynsztoka”. To także o mnie, ale słabo. Bo nie tylko jestem stałym czytelnikiem Rafała. Miałem także przyjemność dać mu rekomendację, kiedy wstępował do naszego Stowarzyszenia. Polecałem go kolegom jako najwybitniejszego obecnie i najbardziej utalentowanego publicystę.

Kiedyś takim publicystą był naczelny Wyborczej. Dzisiaj nie mówi się o tym, co napisał Michnik. Dzisiaj mówi się, co napisał Ziemkiewicz. Ucieszyłem się więc widząc, że wygłasza na Foksal laudację dla Lecha Jęczmyka, który otrzymał "Laur" za całokształt pracy. Rafał to właściwy człowiek na właściwym miejscu, dopóki SDP pozostaje Stowarzyszeniem Dziennikarzy Polskich.

  Michnik poskarżył się Sądowi za twierdzenie Ziemkiewicza, że naczelny Wyborczej zwykł terroryzować przeciwników pozwami sądowymi. Ciekawe, co powie Sąd tym razem. Pamiętamy proces Agory przeciw J.M. Rymkiewiczowi. Poeta został skazany za opinię o Gazecie Wyborczej. Powiedział, że jej redaktorzy pragną, żeby Polacy przestali być Polakami i są duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski, ponieważ „rodzice czy dziadkowie wielu z nich byli członkami tej organizacji, która była skażona duchem ‘luksemburgizmu’ a więc ufundowana na nienawiści do Polski i Polaków.”

Niestety, zamiast wykazać na przykładzie tekstów ze swojej gazety, że taka opinia jest błędna – Michnik kazał wydawcy złożyć pozew sądowy. Nawet się nie dziwię. Przeniesienie sporu z sali sądu na publicystyczną wymianę argumentów na łamach Wyborczej musiałoby dać za wiele do myślenia czytelnikom.

  Ziemkiewicz zapowiada ogłoszenie pozwu, jeżeli nie ma przeszkód prawnych. Z już ogłoszonej próbki stylu zdenerwowanej cnoty można wnosić, że autorem nie jest prawnik Agory, ale sam Michnik. Mógłby to być przypis do „Dziejów honoru w Polsce”, które były bohater Polaków pisał w więzieniu za dyktatury gen. Jaruzelskiego. Nie ma takiego szczytu, z którego nie można upaść nisko. 

Sympatycy Rafała zmawiają się w internecie, by wystąpić z pozwem zbiorowym przeciwko Michnikowi za słowa o "czytelnikach z rynsztoka". Nietrudno byłoby im zebrać kilkanaście tysięcy podpisów. Byłaby to demonstracja podobna  z ducha do lawiny prostestów i pochodów ulicznych, jakie wywołała odmowa KRRiT przyznania miejsca Telewizji Trwam na multipleksie.  W obu wypadkach to obrona wolności słowa i demokracji w Polsce.

  Nie trzeba we wszystkim zgadzać się z Rafałem, żeby bronić  go jak demokracji. Miałem z nim nawet zasadniczy spór zaczęty tu na portalu SDP: http://www.sdp.pl/krzysztof-klopotowski-publicysci-do-pior-felieton.

Rozumiem także obawy Michnika w sporze z Rymkiewiczem i powody linii redakcyjnej Gazety Wyborczej, jak przedstawiłem tutaj: http://klopotowski.salon24.pl/288658,gazeta-wyborcza-a-kod-kulturowy-judaizmu .

W obu artykułach nawołuję do kompromisu i współpracy nowej elity kraju i elity tradycyjnej, czy raczej niedobitków, które uszyły z pogromu nazistowskiego i komunistycznego. Spory należy prowadzić w mediach. Nie może być zgody na sądowy knebel.

Krzysztof Kłopotowski

12 sierpnia 2012 

za portalem sdp.pl

3 komentarze

avatar użytkownika guantanamera

1. Gdzie?!!

Gdzie można złożyć podpis pod ten pozew zbiorowy?! Pozew zbiorowy złożony przez 15 milionów obywateli RP. To by mnie satysfakcjonowało... Więc gdzie?
"...z rynsztoka".... i to mówi ktoś, kto publicznie rzuca wulgarnymi słowami. Salon....

avatar użytkownika Maryla

2. "Nie polezie Orzeł w GWna"

Sąd apelacyjny zmienił na korzyść byłego właściciela tygodnika ubiegłoroczny wyrok sądu rejonowego. Utrzymał także w mocy wcześniejsze orzeczenie sądu zasądzające drugie odszkodowanie, także w wysokości 120 tysięcy złotych, za nieuzasadnione wypowiedzenie długoletniemu redaktorowi naczelnemu "Wprost" warunków umowy o pracę.

Marek Król wytoczył AWR Wprost proces po tym, jak został dyscyplinarnie zwolniony w 2010 r. po publikacji jego felietonu "Nie polezie Orzeł w GWna". Były właściciel tygodnika skrytykował wówczas protest „Gazety Wyboczej” przeciwko pochówkowi prezydenckiej pary na Wawelu. Decyzję o zwolnieniu Króla z pracy podjął nowy właściciel "Wprost", Platforma Mediowa Point Group.

Sąd pierwszej instancji uznał, że Król w swoim tekście naruszył interesy wydawcy tygodnika, gdyż naraził go na pozwy sądowe. Z kolei sąd apelacyjny stwierdził, że tekst Króla miał formę felietonu, która z założenia prezentuje subiektywne stanowisko autora. Co więcej, zaznaczono, że artykuł przeszedł całą procedurę wydawniczą – zaakceptowała go m.in. ówczesna pełniąca obowiązki redaktora naczelnego Katarzyna Kozłowska oraz prezes PMPG Michał Lisiecki.

Jak podał serwis wirtualnemedia.pl, nowy właściciel tygodnika nie zgadza się z orzeczeniem sądu i już zapowiedział złożenie skargi kasacyjnej. Jednak Marek Król tuż po ogłoszeniu wyroku złożył wniosek do komornika o ściągnięcie odszkodowania, dlatego PMPG przelała pieniądze na rachunek komornika. Jeśli Sąd Najwyższy unieważni ten wyrok, środki zostaną firmie zwrócone.

PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Andy-aandy

3. Projekt pozwu przeciw Michnikowi - grupa inicjacyjna

Projekt pozwu przeciw Michnikowi - grupa inicjacyjna

Juz kilkanascie osob przeslalo chec przylaczenia sie do pozwu przeciw Michnikowi. Wszystkie te osoby , czytelnicy pana Ziemkiewicza czuja sie
oburzone nazwaniem ich przez Michnika w pozwie do sadu "czytelnikami z rynsztoka".

Sprawdzamy aktualnie od strony prawnej, zasadnosc wyrazenia naszego protestu poprzez pozew Michnika do sadu. Albo tez podjecia innej formy protestu. Do licznych osob ktore wyslaly informacje o woli przystapienia do akcji na e mail: feneos@sfr.fr zwracamy sie o troche cierpliwosci, dostalismy duzo e-mail'i.

Jestesmy grupa samoorganizujaca sie, nie mamy osob ktore moglyby zajac sie odpowiedzia na kazdy e-mail, totez trzeba troszeczke czasu , aby wszystkim odpowiedziec.

Osoby ktore chca przylaczyc sie do naszej akcji, winny podac czy zycza sobie aby ich nazwiska byly podane do publicznej wiadomosci, czy tez chca tylko figurowac w zbiorowym pozwie, ktory moze miec harakter danych utajnionych.

Jestesmy zaineresowani wsparciem prawnym i biurowym ( odpowiedzi na korespondencje).Oczekujemy na propozycje.

Informujemy ze incjatywa ta , jest spontaniczna incjatywa czytelnikow pana Ziemkiewicza, przeswiadczonych ze zachowanie pana Michnika godzi w wolnosc wyrazania opini. Jak rowniez wpisuje sie w jego zachowanie ( Michnika) do kneblowania tej wolnosci i katalogowania odbiorcow tego autora " za rynsztokowych", jest uwlaczaniem godnosci czytelnikow.

kontakt na e mail : feneos@sfr.fr

Zalanczamy tresc pierwszego postu w taj sprawie.

Drogi czytelniku niezaleznej,

Po artukule mowiacym o "czytelnikach z rynsztoka" zawiazuje sie incjatywa czytelnikow pana Ziemkiewicza, ktorzy czuja sie obrarzeni tym okresleniem. Celem tej incjatywy jest doprowadzenie do zbiorowego pozwu przeciw Michnikowi, badz wydawnictwu ktore opublikowalo ta wypowiedz.

Na moj mail odpowiedzialo kilka osob, jestesmy w trakcie organizowania sie w tym celu.

Dziekujemy portalowi "niezalezna pl." za umozliwienie nam kontaktu i dotarcia do innych osob chcacych sie przylaczyc do naszej grupy.
Plan dzialania bedzie dyskutowany poprzez mail, telefon. Beda tez upublicznione przez mail nazwiska osob prowadzacych ta inicjatywe. Osoby ktore nie sa tymczasem ( w trakcie organizowania sie )zdecydowane na ich upublicznienie, zgodnie z ich wola beda figurowac jedynie w sadowym pozwie.

Z pozdrowieniem Feneos ( imie nazwisko, adres podaje przez e mail)
feneos@sfr.fr

——————
ZOB.: http://niezalezna.pl/31900-alfabet-jozefa-pilsudskiego#comment-987667

http://leming.x90x.net/slideshow/michnik.gif

 Andy — serendipity