Kłamstwa sowieckie o Powstaniu Warszawskim cz.1

avatar użytkownika witas

 

Przez niemal pół wieku karmiono nas przeróżnymi kłamstwami dotyczącymi Powstania, w szczególności niemożności okazania pomocy przez sowieckie wojska, które rzekomo przeszły w ramach operacji „Bagration” 900 km ciężkich bojów od Smoleńska i nad Wisłą wydychały ostatkami amunicji, paliwa i wytrzymałościami silników i innych podzespołów.

Po czym pod Radzyminem (i Okuniewem) pocierpiały potężną klęskę od niemieckich pięciu Panzerdivision(: „Totenkopf” , "Wiking", "Hermann Goering", 19.PZD, 4.PZD) i zostały odrzucone kilkadziesiąt km od Warszawy. Takie argumenty dostawałem nawet w zeszłym roku np. od niegłupiego w innych tematach blogera Sterowca Niesterowalnego i Miki-ego.
   Jak i inne mity sowieckiej propagandy, tak i powyższe, dla ułatwienia zaznaczone przeze mnie na czerwony kolor, z prawdą nie mają nic wspólnego. Wystarczy proste spojrzenie na mapę ofensywy czerwca-sierpnia ’44: spod Smoleńska ruszyły i dotarły do Suwałki armie 3.Frontu Białoruskiego,
a pod Warszawę pod koniec lipca dotarły tanki 2-iej armii pancernej 1.Frontu Białoruskiego, która ruszyła kilka dni wcześniej spod Kowla (250 km do warszawskich mostów na Wiśle) – a więc bleff, towarzysze : Słynne czołgi T-34 i amerykańskie podarowane Shermanny (25% składu tej sowieckiej pancernej armii) mogły tę trasę pokonać na jednym baku paliwa…
Teorie o braku zaopatrzenia są podobnie bzdurne - 6.8.44 1.Biał.Front dostał 282 cysterny paliwa. Dwieście osiemdziesiąt dwie cysterny pełne paliwa! Dzięki temu, że oddano do użytku linię kolejową Lublin-Dęblin w dodatku na rosyjskim rozstawie szyn!
    Dalej -w bitwie pod Okuniewem i w ofensywie od Kowla (przypominam – 250 km, a nie 900 km!) najbardziej strzaskana 2.Armia Pancerna gen.Radziejewskiego utraciła co prawda 4,5 tysiąca zabitych i rannych oraz następujące ilości czołgów: «Т-34» – 155, made in USA: «М4-А2» i «МК-9» – 51, 4 «ИС-2», samobieżny dział «СУ-85» – 18 i «СУ-76» – 15. Razem 244 jednostek i 36 dział, ale nadal miała w swoim składzie:
3.Tankowy Korpus =54 tanki + działa samobieżne, 8.TK = 123 tanki, 16.TK = 162 tanki
Razem = 334 tanki + kilkadziesiąt dział samobieżnych.
     Armii w składzie 1.BIAŁ.Fronty było jescze 8 [słownie: osiem]. Każda miała choć 1 brygadę czołgów (kilkadziesiąt sztuk każda).
+ w sąsiedztwie był 1.Fr.Ukrainski z 3 pancernymi armiami - po ok. 600-900 tanków. Wiódł on zażarte boje o przyczółek sandomierski, ale do końca sierpnia osiągnął tam znaczące sukcesy.
    Dla porównania siły niemieckiej 9.armii już po ściągnięciu posiłków z frontu zachodniego, a więc nie na początku sierpnia, a w jego połowie, dysponywały 341 czołgów i dział (z tego ponad 40 zaangażowane w walce przeciw Powstaniu), ok. 50 tys. w stanie bojowym (bez Korps v.d.Bach w Wa-wie)
   W dodatku szef sztabu 8.A Gwardii Czujkowa gen.Bielawski meldował 2.08.44, że "brzeg Wisły w wielu miejscach nie broniony" CAMOFR 233-2356-145 str.81 i 254
Sam gen. Czujkow
(zwycięzca spod Stalingradu) proponował Stalinowi 9.8.44 UDERZENIE NA WARSZAWĘ LEWYM BRZEGIEM WISŁY swoją armią + korpusem kawalerii.
   Dowódca 1.Białoruskiego Frontu marszałek Rokossowki proponował ofensywę siłami całego frontu w oficjalnym raporcie sztabowi generalnemu (tzw. "Stawce) z 8.8.1944.
Najlepiej chyba poinformowany - dowódca niemieckiej 9.armii von Vormann meldował 20.08.44, że „w wielu miejscach nie ma czym obsadzić brzegu Wisły i trzeba stosować do tego, np. na 30 km odcinek batalion Turkmenow i Kałmuków (raport z 17.8.44 nr 4142)
    Takich sowieckich, powielanych po dziś dzień nawet w Polsce, bzdur i kłamstw w odniesieniu Powstania jest cała masa. Np. o braku prób AK i rządu w Londynie skontaktowania się z Armią Czerwoną przez i braku ich próśb o pomoc. Przemilczana jest obietnica Stalina z 9.8.44 premierowi Mikołajczykowi, że zrzuci broń Powstańcom, bo "to nie trudno zrobić, ponieważ wojska radzieckie znajdują się blisko Warszawy. Obiecuję, że zrobię wszystko co możliwe"(cytaty dosłowne, skrócone).Przez wierzących Stalinowi powielana jest jego informacja Churchillowi, że "ok. 10 sierpnia zrzucono nad Warszawą radiostację z sowieckim oficerem, ale zginął on na miejscu" (sic! prawie jak Mandżuria ;)
    Największym i najohydniejszym zakłamaniem sowieckim dotyczącym Powstania jest jednak sprawa pomocy ze strony Armii Czerwonej po 13 września, po 44 dniach samotnej walki.
Ale o tym pozwolę sobie napisać w kolejnym artykule o największym antynazistowskim powstaniu w Europie…

1 sierpnia zapraszam na mój kolejny tekst pt. „Powstanie i tak by wybuchło…”
Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Takie teksty są nam potrzebne.

Dziękuję.

avatar użytkownika Józuś

2. A kwiaty

i pamięć przeflancowuje się na Powstanie w Getcie. To jest dobra, komsomolska robota. Pozdrówka

Józuś

avatar użytkownika gość z drogi

3. czekam z wielka nadzieją na panski tekst

od wielu dni w sieci namnożyło sie "wirtualnych bytów" które z "logiką sowiecką "
ubliżają Pamięci Powstańcom...a wpisy przypominające im głupote i dranstwo sowieckich generałów ,chociażby w słynnej bitwie ,gdzie Młodziutkie Polskie Wojsko wystawili na RZEZ Niemcom,usuwają natychmiast,przykłady Stalingradu,równiez...
Proszę koniecznie o wpis w temacie gdy" zdradziecka " armia radziecka,cynicznie przyglądała sie Wykrwawiającej się Warszawie,gdy Polacy ruszali wbrew rozkazom ,wpław na Pomoc W, i jeszcze jedno
zdradzili nas wtedy równiez i Anglicy i nie tylko oni....
TA walka wcale się nie skończyła,ONA wciąż trwa,z takimi właśnie "sojusznikami", tych co nas wtedy zdradzili...68 lat a oni nadal szkalują
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika witas

4. > Gość z drogi

tekst o "pomocy" sowieckiej i związanych z nią kłamstwami opracuję w sierpniu i opublikuję od razu lub w rocznicę rozpoczęcia tej "pomocy" 13.09

serdecznie pozdrawiam

Witek
avatar użytkownika gość z drogi

5. @ Witas bedę czekała :)

musi być odpór dla tych toksycznych tekstów i dla tych,którzy zarzucają nam,ze jesteśmy wrogo nastawieni do Rosjan,i żle nastawiamy społeczeństwo....a gdy są pytani o
"mondrość radzieckich,czyt zdRadzieckich towarzyszy jenerałow",to odwracają kota ogonem....
serd pozdr :)

gość z drogi