Sezon w pełni. Chamstwo obrodziło

avatar użytkownika MagdaF.

Sezon w pełni. Chamstwo obrodziło

                                                                     

 

Uf! Upał piekielny, a mnie sporo czasu zajęło odszypułkowywanie czarnej porzeczki, zwanej na Kresach Wschodnich smorodiną. Brzydka nazwa, ale sam owoc bardzo smaczny, szczególnie w dżemach i galaretkach, i bogaty w witaminę C. Miałam więc chwilę czasu  na  własne przemyślenia,  jedną z najbardziej kameralnych rozmów, gdy nikt nie narzuca mi osnowy, nie plącze wątku, nie krytykuje produktu finalnego. Co się urodzi, przyjmę  z dobrodziejstwem i pokorą.  Spostrzeżenia, którym wprawdzie daleko do  „Rozmów przy wycinaniu lasu” – filozofa Tyma, ale własne, więc nic nie kosztują, a mogą stać się przydatne. Tym bardziej, że dawni „filozofowie”  szybko spostrzegli, że nie będzie z tej mąki chleba i poszli drogą Top Trendy, czyli mówiąc wprost, takiej uprawy, która jest na czasie i przynosi niezłe zyski. Uprawy chamstwa.

 

A obrodziło ono w aktualnym sezonie wyjątkowo dorodnie i okazale, na ugorach obrabianych przez polityków, posłów, dziennikarzy, artystów, satyryków i zakwitło na polach,  zarezerwowanych do tej pory jedynie dla kwiatów sztuki i kultury, piękna, wyższych wartości, empatii i  dobra.  Zamówienie na ten rodzaj strawy  jest realizowane bez przetargu, choć to zamówienie publiczne, a raczej rządowe, opłacane więc uznaniowo, według nieznanej i oficjalnie niezatwierdzonej siatki płac, a więc, co łaska.  Witajcie w krainie chamstwa i prostactwa, uznanych za symbol odwagi i oręż walki z ciemnotą i zacofaniem!  Gdy mistrzostwa w piłce kopanej zakończyły się klapą naszej reprezentacji, ruszyły całe zastępy zawodników w nowej dziedzinie rywalizacji, teleturniejach „Urzekło mnie twoje chamstwo” i  Jak oni chamieją”.  Nagrodą jest dozgonna wdzięczność rządu, dożywotni tytuł „Jaśnie chamstwa” i ma się rozumieć, zapasy konfitur, zwanych dotacjami państwowymi.

Utracona cześć Krystyny „Boskiej”

Czy Teatr Polonia i Och-Teatr są placówkami prywatnymi? Nie. Są prywatno-publicznymi, bo dotowanymi przez budżet m.st. Warszawy, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego  i  Mazowiecki Urząd Wojewódzki. Kwota dotacji  w latach 2005-2011 wyniosła: 9.112.107, 00 zł (słownie: dziewięć milionów, sto dwanaście tysięcy, sto siedem złotych). Wszyscy więc jesteśmy sponsorami działalności artystycznej Krystyny Jandy, a święte prawo klienta brzmi: płacę i wymagam.

Miałam szczęście. Bo chwilę po ściągnięciu danych o finansowaniu, fanpejdże Fundacji Krystyny Jandy, warszawskiego Teatru Polonia i Och-Teatru zniknęły z Facebooka. Portal skasował je bez podania przyczyny. - Nie mamy pojęcia, jaki był powód ich usunięcia z Facebooka – pisze w necie administrator stron teatrów. - Mieliśmy też profil zbiorczy, który zbierał informacje ze wszystkich trzech teatrów, on też został usunięty. Ale przyznaje także, że sposób prowadzenia stron fanowskich związanych z działalnością Krystyny Jandy mógł być niezgodny z regulaminem Facebooka, więc ma on prawo  usunąć każdą taką stronę bez ostrzeżenia. Jak się lansować, to z głową.

 

Tylko czekać, jak „salon” III RP zacznie wrzeć i to bynajmniej nie z powodu upałów. Tylko czekać listu otwartego „artystów”  i „ludzi nauki”, Lisa, Hołdysa, Miecugowa, Wajdy, Olejnik, właścicielki Ramonki, załogi TVN i całej Gazety Wyborczej, na czele z redaktorem Stasińskim, którzy  swoim „autorytetem” dadzą odpór wyznawcom chorej ideologii kultu smoleńskiego.  Już pojawiły się teksty, oskarżające  PiS, czyli, jak piszą „smoleńskich talibów”, bezkarnych i niebezpiecznych, którzy zaszczuli pierwszą aktorkę salonu i reżysera Wajdy, dopuścili się wobec niej gróźb i fizycznej agresji. Już nie tylko grasują pod Pałacem Prezydenckim, przenieśli się pod bramę jej domu  w Milanówku, ale i do  netu, a sam J.Kaczyński pewnie jest hackerem, albo, co gorsza, zarządza już całym Facebokiem. Sama bohaterka żali się w kolorowej prasie, że ktoś burzy jej spokój, nęka ją nad ranem dzwonkiem do bramy, nawet pomalował jej samochód, choć o kolorze nie wspomina. I w ogóle nie czuje się bezpiecznie, obawia się gróźb internautów, którzy już  skrzykują się, by zbojkotować jej teatry. A wszystko przez  jeden samolocik.

 

Przeginacie, Fajnopolacy.

 

Więc nie chodzi o bezpieczeństwo osobiste, bo przecież w państwie Tuska tylko wrogowie polityczni są gnębieni, prześladowani, podsłuchiwani  i osadzani w więzieniu. Kto ośmieliłby się, wcześniej suto finansując,  nękać honorowe komitety wyborcze, zasłużonych w utrwalaniu władzy jedynie słusznej partii i w żmudnym, codziennym wykuwaniu jej sukcesów, nawet niewybrednymi żartami?  Chodzi o konfitury, dla których zdemoralizowana elita III RP, gotowa jest na każde łajdactwo. Co tam drobny żart kabaretowy, autorstwa satyryka Tyma czy innych klaunów. Oni potrafią więcej. Wysmażyć kaczkę po Smoleńsku, popić zimnym Lechem, a z puszek zrobić krzyż, zdeptać faszystowskiego tulipana,  oddać mocz na moherowe znicze, a później, wraz z Palikotem, Komorowskim i Sikorskim, przy dopingu bydlaków, „wajdelotów” czy innych powiatowych i gminnych komików, zestrzelić i wypatroszyć Kaczyńskiego. To jest elita III RP,  tuskomatołki i celebryci podlizujący się władzy, prymitywy i szumowina, dla których nie ma żadnych świętości.

Nie obchodzi mnie Janda, która w dzień śmierci męża poszła grać „Boską”. Nie obejrzę też  „Tataraku” Wajdy, w którym  poprawiła Iwaszkiewicza,  włączając poboczny osobisty wątek – śmierć męża. Monolog opowiadający ze szczegółami umieranie o godzinie 15, między jedną a drugą łyżką zupy. Daleka jestem od oskarżania kogokolwiek. Wchodzenia w kompetencje sędziów czy występowania z pozycji jedynego sprawiedliwego, który ma monopol na moralność, współczucie, przeżywanie śmierci. Nawet psychologia w tym temacie nie jest jednoznaczna. Próbuję jednak zrozumieć ludzkie zachowania, usprawiedliwić odmienności i poziom empatii. Ale przychodzi mi to z wielkim trudem. Cały czas mam przed oczami uśmiechniętą minę marszałka i kandydata PO na prezydenta, Bronisława Komorowskiego, gdy na płycie lotniska Okęcie lądowały trumny z ciałami Ofiar katastrofy smoleńskiej. Szukam usprawiedliwienia i nie znajduję, gdy satyrycy, celebryci i wszelkiej maści samozwańcze „autorytety”,  traktują tragedię smoleńską i jej ofiary jak kpinę, temat skeczu czy piosenki tandemu F&W w radiu Eska Rock.

 

Tylko bojkot

 

I nie mówcie, Fajnopolacy, bezmózgowi, leniwi hedoniści, piewcy „sukcesów” Tuska i obrońcy kolejnych męczenników, prześladowanych przez „pisowski terror”, że walczycie z dulszczyzną, wewnętrznym kołtuńskim zakłamaniem. Nie mylcie Stańczyka z chamem, ironii z łajdactwem, walką z dulszczyzną z nienawiścią i drwiną, bo to Wy, jesteście jej twarzami. Wyzutymi z wszelkich norm i moralnych hamulców. Wydaje się Wam, jak napisał Wasz guru dziennikarstwa, że znokautowaliście „Polskę nabzdyczoną”? Czym? Celną ironią, satyrą i humorem, na których się nie znamy? Drwiąc ze śmierci i zmarłych? Zostaliście sami. Sami sobie jesteście kibicami w Waszej osobistej strefie chamstwa, do którego my nie chcemy należeć. Jesteście mali, żałośni i nieszczęśliwi, bo musicie tańczyć, jak Wam zagrają. My uderzymy w Was celnie. Nie po sumieniu, bo takiego nie macie, ale po kieszeni. Bojkotujemy Wasze sceny, teatry, gazety, portale. Nie kupujemy Waszego chamstwa. O konfiturach, które powoli  smażą się na ogniu, zapomnijcie na zawsze.

 

 

 

Tekst opublikowany w nr.28/2012 Warszawskiej Gazety 

 

 

 

 

6 komentarzy

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Od paru lat

to robie. Nie za bardzo orientuje sie, kogo ostatnio zdazyli przecwelic, wiec pomijam wszystkich przyjezdnych z Polski artystow. Jesli jednak przyleci Pan Janek, to z pewnoscia nie omieszkam pojsc.
Podobnie jest z piwem, ktora to dziedzine znam. Po krzyzu z zimnego "Lecha" na Krakowskim Przedmiesciu bojkotuje wszystki piwa producenta. Niestety ofiara padlo tez najlepsze piwo swiata, czyli oryginalny pilzner (Pilsner Urquell).

avatar użytkownika gość z drogi

2. Tylko BOJKOT platformersów

i ich "produktów"
bojkot i wyśmianie,tych ,ktorym "FAJNOJEST"

gość z drogi

avatar użytkownika Józuś

3. Czarna pożeczka

ma dość specyficzny smak. Jeśli Ci zostanie, to warto przefermentować (bez mycia!).

Marni aktorzy w marnych rolach, zepsują najlepszy tekst. Kiedy można naśladować aktora, jego sposób mówienia, pozy, miny - to żaden aktor, to "clown", celebryt. Prawdziwi aktorzy obronią się sami. Chyba, że oglądamy jak leci.

Tymczasowy: ten pilzner, to pomyje rozlewane w Polskiej rozlewni, już od dawna. Od dawna marki konsumpcyjne są ekonomiczne i została jedynie etykieta. Oryginał (PU) owszem. Poszukaj, a znajdziesz dobre piwo, czeskie w niemieckim sklepie po 2,2, a może i w polskim:)

Józuś

avatar użytkownika michael

4. CHAMSTWO JEST PLANEM. JEST ŚWIADOMYM ODDZIAŁYWANIEM.

JEST REALIZACJĄ STRATEGICZNEGO PROGRAMU DEMORALIZACJI POLSKIEGO SPOŁECZEŃSTWA.

To nie jest żaden żart ani szyderstwo, to są fakty. Wystarzczy dostrzec, że jest to stały fragment gry politycznej światowego postmodernizmu, relatywizmu i nihilizmu, które pod pozorami poprawności politycznej i posługując się hasłami wolności i równości toczą na całym świecie aksjologiczną wojnę informacyjną, wymierzoną przeciwko wszelkim wartościom cywilizacji zachodu.
Nie piszę, że niszczone są tradycyjne, albo chrześcijańskie wartości - nie.
Niszczone są wszystkie wartości, a także procedury samodzielnego myślenia.

Nie podam argumentów, ani licznych przykładów, wystarczy wiedzieć na co i jak spojrzeć, a wtedy archiwum dokumentacji i dowodów samo eksploduje.

Wystarczy spojrzeć na zmianę programową wszelkich telewizji, która rozpoczęła się od serialu "Świat według Kiepskich", który pojawił się od 1999 roku, jako produkt ATM wypierający wysoką kulturę kategorii "Kabaretu Starszych Panów" i zastępując ją niską kulturą kategorii "Szkła Kontaktowego".

Wystarczy spojrzeć na degradację nauki szkolnej do poziomu Kudrycka & Hall & Szumilas, które całkowicie wyeliminowały ze szkół powszechnych i wyższych wszelkie procedury kształcące umiejętności wykorzystywania narzędzi pracy umysłowej.
To jest cel:

Społeczeństwo musi stać się prymitywne.
Społeczeństwo musi mieć prymitywnych i zdemoralizowanych przywódców.
Spłeczeństwo musi mieć prymitywne i zdemoralizowane elity

avatar użytkownika michael

5. Nowe znaczenie słowa WAJDELOTA

Reżyser fałszującej rzeczywistość kultury najniższego poziomu.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Magda F,

Z przyjemnościa przeczytałem.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz