Operacja Armii Krajowej "Ostra Brama" ppłk "Wilk" Krzyżanowski

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

             Z rozkazu Generała dywizji Tadeusza   Bór Komorowskiego*,herbu Korczak, dowódcy Armii Krajowej, sześćdziesiąt osiem  lat temu w dniu 7 lipca 1944 roku rozpoczęła się operacja Armii Krajowej  "Ostra Brama" na Wileńszczyźnie.
 
 
Generał  dywizji, Tadeusz Bór Komorowski, herbu Korczak, Naczelny Dowódca Armii Krajowej
 
Operacja została przeprowadzona w ramach Akcji "Burza". Polegała na wkroczeniu do Wilna wojsk Armii Krajowej przed armią sowiecką. Oswobodzenia Wilna z rąk hitlerowców.
 W Operacji "Ostra Brama" miały wziąć udział połączone oddziały Armii Krajowej wileńskiego i nowogrodzkiego okręgu Armii Krajowej.
W dniu 12 czerwca 1944 roku Dowódca Armii Krajowej Generał Bór Komorowski  wydał rozkaz ppułkownikowi Aleksandrowi Krzyżanowskiemu "Wilkowi" rozkaz przyspieszenia planu wyzwolenia Wilna z rak hitlerowców przed wkroczeniem sowietów do Wilna . Już wiosną 1944 roku ppułkownik Aleksandr  Krzyżanowski "Wilk" rozpoczął przygotowania do Akcji "Burza".
 
Aleksander Krzyżanowski "Wilk"
 
 
W pierwszych dniach kwietnia Ppłk A. Krzyżanowski utworzył sztab, któremu podlegały poszczególne oddziały, celem koordynacji i jednolitego dowództwa. Początkowo sztab mieścił się w okolicach Dziewieniszek w okręgu Solecznikowskim.
Z podległych jednostek dowódcy Okręgu Wileńskiego Armii Krajowej, utworzono trzy grupy bojowe:
1. Zgrupowanie Nr 1 "Wileńskie" pod dowództwem majora Antoniego Olechowicza ps. "Pohorecki",
 

 

Podpułkownik Antoni Olechowicz, zamordowany w więzieniu na Mokotowie, przez żydokomunę z MBP w dniu  8 lutego 1951 roku
 

 

2. Zgrupowanie Nr 2 zwane Północnym,  pod dowództwem majora Mieczysława Potockiego "Wegielny"

 

Major Mieczysław Potocki, herbu Jelita
 

 

3. Zgrupowanie Nr 3 Oszmiańskie, pod dowództwem majora Czesława Dembickiego " Jaremy"
 

 

Wielkopolanin, major, doktor  Czesław Dębicki, "Jarema"
 
 

 

Pierwotnie błędnie  sądzono, że sowieci nie będą próbowali zdobywać Wilna i go okupować. Pod wpływem majora Macieja Kalenkjiewicza "Kotwicza" dowódcy zgrupowania Południe, Nadniemeńskiego Okręgu Nowogrodzkiego  Armii Krajowej, ppułkownik Aleksander Krzyżanowski postanowił wyswobodzić Wilno z rak hitlerowców przed sowietami aby udowodnić polskość Wilna
W dniu 12 czerwca na naradzie Komendy Głównej Armii Krajowej w Warszawie, Generał Bór Komorowski wydał rozkaz ppułkownikowi Krzyżanowskiemu, którego mianował generałem brygady a podpułkownikowi Januszowi Prawdzić Ślaskiemu zdobycie miasta przed bolszewikami.
 
Armia sowiecka posuwała się bardzo szybko, tak, ze Generał Aleksander Krzyżanowski musiał przyspieszyć plany zdobycia miasta. Niestety brak środków łączności uniemożliwiała powiadomienia wszystkich oddziałów. To ponoć jeden z grzechów głównych"Wilka" Tyle, że z pustego i Salomon nie naleje.
Polacy, błędnie sądzili, ze hitlerowcy wycofają się z Wilna wcześniej. Prawdopodobnie, członkowie Komunistycznej Partii Polski wystąpili w roli adwokata diabła. Być może przekazali hitlerowcom informację, że "Front Białoruski" nie weźmie udziału w zdobyciu miasta.
 Rosjanie, znając plany generała Wilka, czekali aż Polacy się wykrwawią zdobywając Wilno.
Pierwsze ataki wojsk Armii Krajowej "Wilka" załamały się. Polacy nie posiadali armat, czołgów, samolotów, ciężkiej broni maszynowej. Polacy mieli tylko dobre chęci, choć nie wszyscy.
Kiedy nie udała się samodzielna akcja zbrojna, Generał Aleksander Krzyżanowski postanowił pertraktować z sowietami. W dniu 12 lipca przybył do kwatery  dowódcy 3 Frontu Białoruskiego generała Iwana Czernichowskiego w Smorgoniach
Uzgodniono wspólne zdobycie miasta Wilna. W dniu 7 lipca oddziały Armii Krajowej i czołgi 3 Frontu Białoruskiego wkroczyły do Wilna. Walki toczyły się do 13 lipca. W tym dniu na Baszcie Gedymina załopotała Biało-Czerwona Flaga.
W dniu 14 lipca 1944 roku sowieci zaproponowali Generałowi Wilkowi utworzenie z Oddziałów Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego i Nowogródzkiego samodzielnej jednostki w składzie 3 Frontu Białoruskiego.
Sprzęt i spyże  dostarczyć mieli sowieci.
W tym samym czasie generał NKWD Iwan Sierow, który już faktycznie rządził na terenach polskich, zgromadził w rejonie oddziałów AK w Puszczy Rudnickiej  siły NKWD, które powoli okrążały wojska polskie.
W dniu 17 lipca Generał "Wilk" Krzyżanowski został zaproszony na dalsze rozmowy z generałem Iwanem Czerniachowskim. Pozwolono mu udać się tylko w towarzystwie oficera sztabowego majora Teodora Cetysa "Sławek" "Sław" Cichociemnego.
Wieczorem Generał Aleksander Krzyżanowski "Wilk" został aresztowany przez sowietów. Resztę oficerów Armii Krajowej również aresztowano i wysłano na wschód Żołnierzy internowano.Oddziały Polskie Armii Krajowej rozlokowane wokół Puszczy Rudnickiej zostały otoczone przez wojska NKWD, Generała Sierowa. Rozbrojone. Cześć wojsk Armii Krajowej zdołała zbiec i zasilić polskie oddziały Polskiego Państwa Podziemnego.
Po aresztowaniu Generał Aleksander Krzyżanowski "Wilk", przebywał w wielu sowieckich więzieniach. W Wilnie,Moskwie w więzieniu na Butyrkach,w obozie w Diagilewie następnie w  Griazowcu.
W dniu 11 sierpnia uciekł. Do Wilna przybył we wrześniu.Ujawnił swoje nazwisko, pseudonim w rezultacie ponownie został aresztowany przez sowietów w dniu 13 września  i osadzony w więzieniu na Butyrkach
W dniu 4 października 1947 znalazł się w kraju za zgoda władz sowieckich.
 
W dniu 3 lipca 1947 roku zostaje aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Przebywał w więzieniu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego na Mokotowie.
Zmarł w więzieniu na Mokotowie na gruźlicę w dniu 29 września 1951. Zwłoki zostały w tajemnicy pochowane na Powązkach.
 
Postscriptum.
 
Operacja "Ostra Brama" była źle przygotowana, choć miała sens i aprobatę polityczną Rządu na Uchodźstwie.
Dowódca, ppułkownik Wilk Aleksander  Krzyżanowski, był stosunkowo niskim stopniem oficerem by dowodzić kilkunastoma tysiącami żołnierzy. Pozostali jego zastępcy również
Miał złe rozeznanie w liczbie broniących Wilno hitlerowców i ich uzbrojeniu. Siły hitlerowskie w stosunku do polskich wynosiły jak 4:1. W artylerii 10:1.Hitlerowcy dysponowali samolotami armatami, ciężką bronią maszynową. Polacy jak zwykle mieli tylko dobre chęci. Za przygotowania do akcji winę ponosi Wilk. Połączone wojska Armii Krajowej liczyły ca 12 tyś żołnierzy z których tylko 1/3 wzięła udział w bitwie o Wilno. Wina leży po stronie dowódcy Wilka.
W dniu 12 czerwca  1944 roku  na naradzie Komendy Głównej Armii Krajowej w Warszawie, ppułkownik Krzyżanowski prawdopodobnie podał Generałowi Borowi błędne informacje o sile wojsk hitlerowskich i odległości od Wilna Sowietów.
 
Wilk Krzyżanowski uderzył na Wilno w miejscy ufortyfikowanym, bronionym przez czołgi i artylerie. Brak rozeznania spoczywa na nim.
Bohaterstwo wojsk polskich było bezprzykładne, byli ochotnikami, wiedzieli o co walczą.
Akcja Burza nie osiągnęła żadnego celu, ani wojskowego i politycznego. Osiągnąć nie mogła. Źle wpłynęła na morale żołnierzy Armii Krajowej.
 
Córką Generała Aleksandra Krzyżanowskiego jest Pani doktor Olga Krzyżanowska, lekarka "Solidarności" w stoczni Gdańskiej, harcerka Szarych Szeregów,odznaczona Krzyżem Walecznych. Poseł i senator Rzeczypospolitej, wicemarszałek Sejmu
 
Tym, którzy szukali, a nie znaleźli;
którzy pukali, a nie było im otworzone;
którzy szli, a przecież nie doszli;
którzy szli, doszli, zwyciężyli, powrócili.
Żołnierzom polskim,
poległym,
zmarłym,
żywym.
Współtwórcom największego triumfu w naszych dziejach:
także i tym z nich,
których nie z własnej woli i winy zabrakło na podberlińskich polach ZWYCIĘSTWA
 

 

Grób generała A. Krzyżanowskiego na Powązkach

 

 

Postanowieniem Nr W.111-48-94 Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Wałęsy z dnia 28 września 1994 roku, pułkownik Aleksander Krzyżanowski został mianowany  za  zasługi w działalności konspiracyjnej i w walce zbrojnej z niemieckim okupantem, pośmiertnie, do stopnia generała brygady. W dniu  27 października 1994 minister obrony narodowej wręczył przyznane pośmiertnie przez prezydenta RP nominację generalską dla Aleksandra. Krzyżanowskiego. Dyplom i czapkę z odpowiednimi dystynkcjami odebrała jego córka, Olga Krzyżanowska.
 
 

Aleksander Krzyżanowski "Wilk"
 
 
* Pan generał Bór Komorowski, herbu Korczak  nie jest rodzinnie związany z Bronisławem Komorowskim, którego przodkowie pieczętowali się herbem Dołęga. Pan generał Bór Komorowski miał prawo używania tytułu hrabiego, Bronisław Komorowski już nie.
Pan Bronisław Komorowski na "naszej klasie" pisał kłamstwa o swojej rodzinie. Po mojej wypowiedzi i M.J. Minakowskiego, Bronisław Komorowski kazał wykasować wpis na "naszej klasie"

 

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Jacek Mruk

1. Szanowny Panie Michale

Często podstawową sprawą w walkach jest uzbrojenie
Gdy go brak narażane jest ludzkie istnienie
Wróg taki jak kacapy ,czy mieszańce germańskie
Mordują bezbronnych , będących dla nich jako skazańce
Nauczeni doświadczeniem powinniśmy obecnie młodym otrzeźwiać myślenie
By nie złożyło ofiary życia kolejne pokolenie
Myślenie i koncentracja to podstawa oprócz męstwa
Wtedy łatwiej się dochodzi do prawdziwego zwycięstwa
Szkoda że Pana eseje nie są spisane
W książki, które będąc już oficjalnie wydane
Trafiły by do szkół jako podstawa nauczania
Wtedy mniej byłoby w młodych głowach zamieszania
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Pięknie dziękuje za piękny wierszem pisany komentarz.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

3. Szanowny Panie Michale,

informacji na temat rocznicy Operacji Ostra Brama próżno byłoby szukać w telewizji czy w prasie... Tak oficjalne media dbają o polską historię i polskich bohaterów.

Całe szczęście, że Pan pisze...

Serdeczności,

Anna

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Anny,

Wielce Szanowna Pani Anno,

Jak zwykle, trochę Pani koloryzuje to moje pisanie. W Blogosferze zostałem tylko ja, który pisze o historii. Widzi Pani , że to nie jest wdzięczny temat,

Dla Pani piwonie

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz