Führer na L-4.

avatar użytkownika jwp

Amerykańscy komandosi pojmali Adolfa Hitlera.

I co dalej ?

Czy komisja lekarska stwierdziła niepoczytalność wodza III Rzeszy ?, jeśli tak, to nie on winien. W przypadku wątpliwych rokowań należy odosobnić do końca życia, co jednak stwarza zagrożenie, iż znajdzie się Germański Indiana Jones, który okopie ten niewątpliwy skarb ku chwale i odrodzeniu idei. Skoro wariat, to winni są jego swawoli okrutnej głośni i skryci potakiwacze. Zatem w pień wyciąć, bez wyjątku nie tylko jego rodaków, ale i znaczną część brunatnej populacji na Ziemi. Bez wyjątków, z uwzględnieniem tych Braci Starszych w Wierze, co w odpowiednim momencie wykupili bilety nie tylko do Ameryki. Lista jest długa i bardzo inspirująca.

A Stalin chromy biedaczek do dzisiaj nie odebrał awiza na rozprawę, bo jakże się rapcią malutką mógł podpisać. Choć przy Katyniu i przy paru innych okazjach się przemógł, nie bez bólu nadgarstka. Takich to mamy medyków w U.E.

A może tak instynktownie wariata  nie izolować, tylko do klatki wsadzić i cyrk obwoźny uczynić ku uciesze gawiedzi i przestrodze. Uciecha pewna, tylko przestroga raczej do stanów najniższych adresowana. Wierchuszka bez względu na opcje polityczne zaciąga się cygarami skręcanymi na gorących udach kubanek sącząc ogrzany zimną i bezwzględną dłonią koniak.

A może by tak, jak ciała Wielkiej Rzeszy starczy, również prehistorycznej i współczesnej na rynkach i ryneczkach, targach i targowiskach, a nawet pedagogicznie ćwiartkować i solić, wzdłużnie i poprzecznie. A tłum syty oddali się po spektaklu, by pokłony następcom rozwleczonego końmi składać.

Nie ważnym jest bowiem jakie prawo było w tym czasie ustanowione, istnieje bowiem uniwersalne. Z Boga i Natury wypływa. Tylko my poprawieni odchodzimy od wartości i pierwotnego instynktu, zatracamy Duszę Wojownika, Obrońcy. Skłaniamy się ku rozważaniom, a co gorsza jemy z uszykowanej na ten czas michy globalnej papki. Omamieni pierwszą warstwą. Ręka i duch zbyt słaby, by dzierżyć miecz i dokonywać wyborów. Się certolimy jak pensjonarki. Gdy nie ma miejsca, ni czasu na zmiłowanie. Jedno cięcie wystarczy.

Człek najzwyklejszy w tiurmie osadzon nie ma tylu przywilejów co oprawcy. Tym sprzyjają kolesie z każdej branży. Gdy nam się zapewnia profesjonalną opiekę medyczną w więźniu, to ludzie honoru, a nawet humoru niebywałego mają swoje lecznice i usprawiedliwioną absencję. Starość, choroba, ani żadna inna okoliczność przy zbrodni nie mogą odraczać sprawy ni wyroku.

Czy mamy się godzić na to, by dożyli spokojnej starości. Pod parasolem służb i bratnich krajów. Żyjąc wraz ze swoimi Bogu ducha winnymi i nieświadomymi roli rodzinami z Tatusia sowitych apanaży. Co miesiąc odbierając pasek z pensją, na którym wynagrodzenie przemawia nie tylko imionami Górników z Wujka.

Jakież to  nieludzkie i okrutne wyeliminować Zło w „podeszłym wieku”. Cackać się z młodym terrorystą. Co taki ideami oplatany i zagubiony w dobrej wierze. Zniszczyć należy i broń i amunicję, a i palec na spuście położony odciąć. A wtedy dłoń w bezsilności nawet się nie zaciśnie. Wiem, że są pomyłki sądowe i samosąd ofiary niewinne niesie. Cóż jednak nam czynić, gdy za chwilę na w Alei Zasłużonych spoczną i z cokołów pomników szyderczym wzrokiem ogarną Nasz Kraj.

Nie masz siły w Narodzie, by członki gangreną stoczone odrzucić. Od dołu do góry szumowiny i pętaków prać po pysku, a gdy trzeba, nie bacząc na Fałszywy Dekalog sprawiedliwość wymierzać. Szybką i nieuchronną.

Litujmy się dalej nad losem kreatur, za głosem mniejszości sterowanych idąc. Uznajmy, że pedofil czynny, gwałciciel, morderca i zbrodniarz ma takie same prawa, jak pasażer na gapę. Dajmy im jeszcze więcej praw i głosu. Płaćmy za ich „wczasy” i leczenie bezowocne.

Powołajmy Wielką Orkiestrę, by dla nich zagrała. Tolerujmy, godząc się i przyzwalając na bezkarność. Nie wystarczy, że dźwigamy ich grzech i oddajemy im niejeden procent naszej krwi, potu i łez. Bo jakże to starca po sądach ciągać, toż to i nie wypada i tak nie po chrześcijańsku.

Zbyt łatwo, za garść koralików i zadżumione koce oddaliśmy prawo do odpłaty i sąd sprawiedliwy podmieniono na farsę. Za naszym przywoleniem. Nie piekło po śmierci winno ich czekać, a za życia. To my nie zaznamy spokoju, gdy o pomstę wołają ofiary ich wyborów i zbrodni. Zabrali życie nie tylko tym co nie zawsze doczekali się godnego pochówku i pamięci. Odebrali życie ich bliskim, rozerwali na strzępu Serce Polski.

Nam nigdy i nikt nie wypisał L-4. Może to i dobrze. Krzywdy i Krew przelana się o nich upomni, jeśli nie o nich, to o ich spadkobierców. A wezwanie leży w Naszych Rękach. Byle byśmy nie ulegli narracji przyszłości. Bez tego co za nami.

A teraz…

Modlą się do muzyki
Kiedy nie pragniesz, kiedy musisz
Lepiej być nikim

Przed ścianą płaczu stoją błazny
Śmieszą ich własnych cieniów podrygi
A śmiech ich pusty, śmiech ich straszny
Lepiej być nikim

Przed ścianą światła stoją ślepi
I patrzą bez zmrużenia powiek
O tym co świeci wiedzą lepiej
Niż zwykły człowiek

Pod ścianą straceń stoi heros
Patrzy oprawcom w oczy
Pali ostatni swój papieros
Na skraju nocy

Jest świat ze ścian rosnących w górę
W nim traci wartość słowo
Ja stoję przed zwyczajnym murem
I walę w niego głową

I tekst utworu śpiewanego przez Andrzeja Zauchę - Zaufaj Sobie.

( video nie znalazłem )

Będę w siódmym niebie!
Daj coś, o czym nie wiem,
Daj mi coś od siebie,
Jeśli jeszcze umiesz,
Spróbuj mnie zrozumieć.

Życie trzeba brać
Właśnie tak, jak
leci,
Cieszyć się jak dzieci,
Kiedy słońce świeci,
Zanim przyjdzie jesień,
Póki jeszcze chce się.

Zaufaj sobie
I niech się dzieje to co chce!
Zaufaj sobie,
Kiedy ci każdy życzy źle!
Zaufaj sobie -
- Liczy się tylko to co jest!
Zaufaj sobie,
To nie jest taka trudna rzecz!
Zaufaj sobie -
- Ja wiem co mówię, nie bój się!
Zaufaj sobie,
A całą resztę zostaw mnie!
A całą resztę zostaw mnie!
Kiedy ci każdy życzy źle!

Naucz mnie w to grać,
Póki jeszcze pora,
Rano i z wieczora,
Jutro, dziś czy wczoraj!
A gdy się nauczę,
Wszystko precz odrzucę!

Będę wreszcie miał
Wszystko to, co chciałem,
Piękne, chociaż małe,
Ale moje całe!
A w tym właśnie sedno,
Że chce mieć to jedno!

Zaufaj sobie...

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @jwp

Jaruzel to żywy trup. I niech tak zostanie. Czeka go Sąd Najwyższy.

Dostał od Sprawiedliwego Sędziego czas na wyznanie grzechów i pokutę.

Nie skorzystał. To jest żywy trup.

a jego los został zapisany juz dawno...... przez wieszcza

Jaruzel -WIDMO - żywy trup

Do nieba?... bluźnisz daremnie...
O nie! ja nie chcę do nieba;
Ja tylko chcę, żeby ze mnie
Prędzej się dusza wywlekła.
Stokroć wolę pójść do piekła,
Wszystkie męki zniosę snadnie ;
Wolę jęczeć w piekle na dnie,
Niż z duchami nieczystemi
Błąkać się wiecznie po ziemi,
Widzieć dawnych uciech ślady,
Pamiątki dawnej szkarady ;
Od wschodu aż do zachodu,
Od zachodu aż do wschodu
Umierać z pragnienia, z głodu
I karmić drapieżne ptaki.

Lecz niestety! wyrok taki,
Że dopóty w ciele muszę
Potępioną włóczyć duszę,
Nim kto z was, poddani moi,
Pożywi mię i napoi.
Ach, jak mnie pragnienie pali;
Gdyby mała wody miarka!
Ach! gdybyście mnie podali
Choćby dwa pszenicy ziarka !

CHÓR PTAKÓW NOCNYCH
Darmo żebrze, darmo płacze:
My tu czarnym korowodem,
Sowy, kruki i puchacze,
Niegdyś, panku, sługi twoje,
Któreś ty pomorzył głodem,
Zjemy pokarmy, wypijem napoje.

Hej, sowy, puchacze, kruki,
Szponami, krzywymi dzioby
Szarpajmy jadło na sztuki!
Chociażbyś trzymał w gębie,
I tam ja szponę zagłębię;
Dostanę aż do wątroby.
Nie znałeś litości, panie!
Hej, sowy, puchacze, kruki,
I my nie znajmy litości:
Szarpajmy jadło na sztuki,
A kiedy jadła nie stanie,
Szarpajmy ciało na sztuki,
Niechaj nagie świecą kości.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika jwp

2. Maryla

Witaj,
a i owszem Żywy Trup, a jednak Zombi.
Poprzez przyzwolenie na Zbrodnię bez Kary.
Żydzi nie liczą się ani z wiekiem, ani też z okolicznościami. Ameryka, Rosja, Chiny. Demokracje i systemy totalitarne bronią swoich interesów. Kara musi być doczesna i przykładna, ku przestrodze. Nic tak nie skutkuje, jak żywy, a potem już tylko martwy przykład.
Może zbytnio uprościłem.
Brak Ducha Wojowników, bez kompromisów i poprawności.
Jak sięgniemy wstecz, to serce należy wyrwać i nie tylko. By się nie odrodzili.

Pozdrawiam

JWP

avatar użytkownika Morsik

3. 70 milionów ich było,...

...a żaden nie odstrzelił tego parchatego łba z wąsikiem...
400 milionów łkało do Polaków: "kiedy nas wyswobodzicie!", bo sami nie potrafili czapkami ich nakryć...
40 milionów Polaków patrzą bezmyślnie, jak im te truchła uciekają szydząc bezzębnymi wargami...

Cóż wart jest naród, który tyle krzywd znosi, a nie buntuje się? Cóż wart...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika gość z drogi

4. "Słuchajcie,to ja mówię,zastrzelony Polak"

" Zabrano mi me życie i mój hełm górniczy
Krwawiącymi ustami do mych braci wołam... /.../"

Jacek okoń "Górnikom z kopalni Wujek "
Ten wiersz zawsze cytowałam w sieci 13 grudnia....

Dzisiaj JWP cytuję jego fragment,miast odpowiedzi....
serd pozdrawiam

gość z drogi