Odpowiedź ROPWiM ws godnego upamiętnienia miejsca pamięci Górczewska 32 - Krzyże Wolskie
Redakcja BM24, wt., 12/06/2012 - 22:15
Publikujemy odpowiedź na nasz list z 16 maja 2012 r. do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
Krzyże Wolskie, list ROPWiM – cd. korespondencji ws godnego upamiętnienia miejsca zbrodni
- Redakcja BM24 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
10 komentarzy
1. wygląda na to, że PO 3 LATACH starań godne upamietnienie
rzezi 12 tysięcy mieszkańców warszawskiej Woli przez niemieckich zbrodniarzy zostanie dokonane.
Najważniejsze słowa z listu : realizacja planowana jest na lipiec b.r. - ale tylko w części - w lipcu stanie 8 metrowy krzyż, który zostanie uzupełniony w 2013 r. tablicami.
Tak więc trzymamy reke na pulsie aż do zrealizowania całości projektu.
Redakcja Blogmedia24.pl
2. Może
Może ktoś z nas powinien przy tym być z "zdać relację" ?
Pozdrawiam
Franek
"Warto być Polakiem" - Lech Kaczyński
3. Franku
będzie i będzie sprawdzał realizacje do końca . Sam Krzyż nie załatwia sprawy, bo znów zginie na tle reklam salonu, który stoi na cmentarzysku z prochów ludzkich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. To się nazywa SUKCES!
Rozstrzygnięcie konkursu na zagospodarowanie rejonu ul.Górczewskiej 32.
wyniki konkursu – PDF
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
5. całość korespondencji w sprawie
Krzyże Wolskie
Zbiór tekstów (KW) cz. II
Zbiór tekstów (KW) cz. I
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. 1 sierpnia o 17:00 – 3 października o 20:00
http://www.facebook.com/events/185302204932766/
Warszawa,Cmentarz Powstańców Warszawy,Wolska 174/176
Cmentarz Powstańców Warszawy
Leży na nim ponad 104 tysiące osób, z których zaledwie 4 tysiące ma imiona i nazwiska. Reszta,żołnierze i cywile są bezimienni, choć ich nazwiska mogłyby być wykute. Gdyby tylko była wola... A tej od 65 lat nie ma. Najpierw na przeszkodzie temu stało zakłamanie PRL-u. Co nie pozwoliło tego dokonać przez 20 lat wolności? Nie wiadomo.
Jedno jest pewne – cenzura PRL-u trwa. Czas ją przerwać!
Jeżeli ktoś z twojej rodziny, bliższej lub dalszej zginął lub zaginął w Powstaniu Warszawskim, wypełnij formularz i zanieś lub wyślij na podany tam adres. Co prawda minęło wiele lat, ale zbieranie takich informacji jest naszym obowiązkiem.
Formularz do pobrania:
http://www.wola.waw.pl/wola_form/files/docs/tabela_x_zgloszeniex3.pdf
Poniżej materiał wyemitowany przez EduSat , a w nim wywiad z p. Wandą Traczyk-Stawską ps. „Pączek”
http://www.edusat.pl/vod.php/8/26/621/inne-reportaze-ostatni-rozkaz.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Krzyż dla męczeńskiej Woli
Na ul. Górczewskiej w Warszawie stanął nowy krzyż w
hołdzie pomordowanym w czasie Powstania Warszawskiego mieszkańcom Woli.
To pierwszy element większego upamiętnienia.
Oficjalne
odsłonięcie krzyża nastąpi 5 sierpnia. Nieprzypadkowo. W czasie
Powstania Warszawskiego to właśnie 5 sierpnia Niemcy zajęli m.in.
Szpital Wolski. Pacjentów niemogących poruszać się o własnych siłach
dobijali na miejscu.
Reszta chorych, a także lekarze, studenci, siostry zakonne, personel
pomocniczy oraz osoby, które schroniły się w szpitalu - razem około 300
ludzi - zostali popędzeni pod lufami karabinów w kierunku hal Warsztatów
Kolejowych przy ówczesnej ul. Moczydło. Tam zostali rozstrzelani razem z
innymi mieszkańcami Woli. Ich ciała spalono.
Po wojnie ustawiono w tym miejscu - przy ul. Górczewskiej 32 -
tablicę oraz drewniany krzyż. Opiekują się nimi m.in. pracownicy
pobliskiego Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc. 1 sierpnia został tu
wzniesiony nowy krzyż.
- Dawny krzyż z ul. Górczewskiej został przeniesiony na teren
kościoła św. Wojciecha. Na jego miejscu stanie pomnik w postaci krzyża z
metalu, wystawiony na zlecenie i koszt Rady Ochrony Pamięci Walk i
Męczeństwa - mówi prof. Jan Zieliński z Instytutu Gruźlicy i Chorób
Płuc, badacz masowych mordów na Woli. Jak dodaje, uroczystość
odsłonięcia odbędzie się w najbliższą niedzielę o godz. 16.00.
Adam Siwek, naczelnik wydziału krajowego ROPWiM, zaznacza, że to
początek działań mających na celu wzniesienie większego pomnika.
- Nowy, znacznie wyższy metalowy krzyż jest pierwszym elementem
szerszego upamiętnienia, które będzie uzupełnione w przyszłym roku o
tablicę z nazwiskami pomordowanych osób. To miejsce czekało ładnych parę
lat na porządne zagospodarowanie. Chodziło o mocniejsze zaakcentowanie i
przypomnienie zbrodni, jaka się tu dokonała - twierdzi Siwek.
Pierwszy tysiąc nazwisk
Identyfikacją pomordowanych zajmuje się prof. Zieliński. Do tej pory udało się ustalić ponad tysiąc nazwisk.
- Wiadomo, że w miarę wykorzystania dostępnych źródeł prace postępują
już wolniej, ale w przyszłym roku na pewno danych osobowych będzie
więcej. Zastanawiamy się teraz, jak je uszeregować na tablicy. Mówimy
bowiem o 12 tys. ofiar w tym rejonie, a mamy około tysiąca nazwisk.
Trudno zatem będzie ułożyć je alfabetycznie, pozostawiając puste miejsca
na tablicy, w nadziei, że kiedyś zostaną wypełnione - zauważa
naczelnik.
Druga możliwość polega na umieszczeniu adresów zamieszkania wymordowanych ludzi.
- Jeśli będziemy mieć informacje, że mieszkańcy kolejnych domów byli
razem wyprowadzani i mordowani, wtedy można by było umieścić nazwy ulic -
zastanawia się Adam Siwek.
Postawiony w środę krzyż ma około 8 metrów wysokości. Jego stalowa
konstrukcja została obłożona nierdzewną blachą. Siwek wskazuje na
dramatycznie skomponowaną figurę w formie wypalonego, wyżarzonego śladu.
- Odnosi się to do palenia stosów ciał pomordowanych, jakie się
odbywało w tym rejonie. Krzyż jest czerniony od dołu, co ma symbolizować
osmolenie i okopcenie w dymie. Natomiast ku górze jest coraz jaśniej
polerowany, aż do lustrzanego odblasku. Myślę, że w ten sposób to
miejsce wyróżni się na tle tego nieszczęsnego salonu samochodowego, jaki
tutaj się znajduje - zauważa nasz rozmówca.
Jak się okazuje, temat większego upamiętnienia zbrodni sprzed 68 lat
był rozważany również przez władze samorządowe. Monika Beuth-Lutyk,
rzecznik Dzielnicy Warszawa Wola, zaznacza, że teren, na którym znajduje
się krzyż, należy do Zarządu Dróg Miejskich.
- Prowadziliśmy bardzo intensywne starania, żeby to miejsce pamięci
powiększyć. Na razie bezskutecznie, ponieważ ze strony ZDM jest pewna
trudność - wyjaśnia Beuth-Lutyk.
Twórcą obecnego krzyża jest znany rzeźbiarz Marek Moderau, autor
pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej na cmentarzu
Powązkowskim.
Jacek Dytkowski
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/6374,krzyz-dla-meczenskiej-woli.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. przypominam wczesniejszą korespondencję z ZDM
Publikujemy odpowiedź Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie na nasz
List do ZDM z 19.08.11 w sprawie miejsca pamięci Górczewska 32
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Maryla, czw., 29/09/2011 -
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Oddajmy hołd
Oddajmy hołd pomordowanym
Sobota, 4 sierpnia 2012 (07:22)
Nasz Dziennik
Z prof. Janem Zielińskim z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc, badaczem ludobójstwa niemieckiego popełnionego na mieszkańcach Woli, rozmawia Jacek Dytkowski
Jak doszło do eksterminacji ludności Woli?
- Na wiadomość o wybuchu Powstania w okupowanej przez Niemców stolicy Adolf Hitler wydał rozkaz, że Warszawa ma zostać zniszczona, a jej mieszkańcy zabici. Rozkaz ten został wykonany na terenie dzielnicy Wola. Ze 150 tys. mieszkańców dzielnicy 50tys., jedna trzecia, zostało zamordowanych, a ciała poległych spalono. W pierwszych czterech dniach Powstania mieszkańców mordowano w mieszkaniach, piwnicach i na podwórkach domów.
Szczególnie dramatyczne wydarzenia miały miejsce przy ul. Górczewskiej.
- Od 5 sierpnia dla przyspieszenia ludobójstwa głównym miejscem zbrodni stał się teren po obu stronach ul. Górczewskiej pomiędzy nasypem linii kolejowej, a obecnie istniejącą trasą Kardynała Tysiąclecia. Stały tam duże szopy służące naprawie wagonów. Mieściły one do 1000 osób. W nich przetrzymywano wypędzonych z domów mieszkańców Woli, głównie z ul. Górczewskiej, Płockiej i pobliskich. Uwięzionych partiami wyprowadzano i rozstrzeliwano pomiędzy stojącymi przy nieistniejącej dziś ul. Zagłoby budynkami. Teraz sprzedaje sie tam samochody. Kolejne grupy rozstrzeliwanych musiały stawać na ciałach poprzedników. Mordowano mężczyzn, kobiety i dzieci. W nocy zwłoki palono, by uczynić miejsce dla nowych ofiar. Oblicza się, że w ciągu tygodnia zamordowano w tym miejscu około 12 tys. cywilnych mieszkańców Woli. Było wśród nich około 3 tys. mężczyzn, pacjentów i pracowników Szpitala Wolskiego przy ul. Płockiej (dziś Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc). Z tej grupy uratowały się trzy osoby: student medycyny Jerzy Napiórkowski i dwóch chorych Tadeusz Trepczyński oraz ks. Bernard Filipiuk, których świadectwa są w archiwach Biblioteki Naukowej Instytutu.
Po wojnie pracownicy Szpitala Wolskiego szybko dostrzegli potrzebę upamiętnienia ofiar zbrodni.
- Miejsce przy ul. Górczewskiej 32 jest miejscem największego ludobójstwa w czasie Powstania Warszawskiego. W pierwszą rocznicę zbrodni pracownicy Szpitala Wolskiego posadowili i poświęcili krzyż pamięci poległych tam ofiar. Od 67 lat Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc opiekuje się tym miejscem. Zostało ono poważnie zagrożone w 2004 r., kiedy na tyłach krzyża wzniesiono budynek sprzedaży samochodów. Inwestor planujący powiększenie budynku handlowego zabiegał o przeniesienie krzyża pod nasyp kolejowy. Na szczęście udało się odwrócić bieg wydarzeń. Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa uznała to miejsce za miejsce pamięci narodowej. W ślad za tym Rada zamówiła i sfinansowała pomnik w postaci wysokiego krzyża z metalu, który został posadowiony 1 sierpnia 2012. W niedzielę, 5 sierpnia, tak jak przez poprzednie 67 lat, pracownicy Instytutu Gruźlicy uczczą pamięć poległych Kolegów. Uroczystości rozpoczną się o godz. 7.30 Mszą św. w kaplicy Instytutu. O godz. 8.15odbędzie się Apel Poległych w holu Instytutu, po którym nastąpi przemarsz zebranych w szyku zwartym pod krzyż przy ul. Górczewskiej 32, gdzie kapelan Instytutu ks. Maciej Arkuszyński dokona poświęcenia krzyża.Także w niedzielę, 5 sierpnia, o godz. 16.00 odbędzie się odsłonięcie krzyża podczas uroczystości organizowanej każdego roku przez władze dzielnicy Wola. Zapraszamy wszystkich mieszkańców Woli, aby licznie przybyli na tę uroczystość.
Dziękuję za rozmowę.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/