Ja wiem. Nie domyślam się, nie przypuszczam, tylko wiem.

avatar użytkownika dodam

Wiem z całą pewnością, że to był zaplanowany zbiorowy mord. Wiem na podstawie elementarnego rozumowania dostępnego każdemu, kto jako tako potrafi logicznie łączyć różne zdarzenia. Jakie to rozumowanie?Przywoływałem już wielokrotnie, to przywołam jeszcze raz. W największym skrócie możemy przedstawić je jako wniosek z trzech spostrzeżeń:


(i) spośród tysięcy zdarzeń związanych jakkolwiek z tragedią smoleńską nie ma takich, które podważałyby mord.
(ii) dla każdej z pozostałych hipotez, które łącznie z hipotezą mordu wyczerpują wszystkie możliwości, istnieje grupa zdarzeń podważająca ją w sposób istotny.
(iii) tragedia miała miejsce, czyli jedna z hipotez MUSI być prawdziwa.


Wniosek ten można było wyciągnąć już w miesiąc po katastrofie, bo już wówczas powyższe rozumowanie "pracowało", tzn. ilość zdarzeń i ich waga była wystarczająca. Dwadzieścia cztery następne miesiące tylko zwielokrotniły liczbę zdarzeń, ale nie mogły podważyć poprawnie wywiedzionego twierdzenia. Wszystkie nowe zdarzenia zgodnie z oczekiwaniem wzmacniały wniosek wyciągnięty po pierwszym miesiącu.

Siłą przedstawionego twierdzenia jest... łatwość jego obalenia!
Łatwość ta wynika z występującego w twierdzeniu wielkiego kwantyfikatora (ci którzy kończyli szkołę przed reformami PO wiedzą co to takiego): wystarczy podać jedno lub grupę zdarzeń podważających mord w sposób istotny  by obalić twierdzenie. Nikt tego nie zrobił miesiąc po morderstwie mimo olbrzymiej już wtedy liczby  informacji. Nikt tego nie zrobił do tej pory.
 
To jest tak jak z mafią. Terroryzowana społeczność wie, kto końską głowę do łóżka podłożył burmistrzowi, ale nikt nie potrafi udowodnić tego przed sądem. Nie potrafi, albo się boi. Omerta ma wielką  moc,  bez względu na to czy strach przed odpowiedzialnością za zbrodnię jest racjonalny czy nie. Ktoś kto tylko coś widział, ale nie powiedział trzyma tak samo jak ktoś kto ma krew na rękach.
 
Tak więc najważniejsze dawno już wiemy, z czasem tylko rzeczy ładnie domykają się. Wszyscy pamiętamy jak podłą rolę odegrała była minister zdrowia, Kopacz. Kłamała w krytycznym momencie by uspokoić opinię publiczną, że wszystko jest niby pod kontrolą. Kłamała na temat ekshumacji, kłamała na temat przesiewania każdego metra. Od początku interesowało mnie dlaczego akurat jej przypadła tak szczególna rola. Dlaczego akurat posłanka z przyspieszonego awansu, która zaistniała jako aktywistka protestów przeciwko docenianym przez ekspertów, a dzisiaj nawet politycznych przeciwników rozwiązaniom proponowanym przez śp. profesora Religę. Jakim cudem takie cóś reprezentowało Polskę w rozmowach z kutymi na cztery łapy Putinem i jego szympansami w sytuacji przekraczającej jakiekolwiek wyobrażenia o tym co jest możliwe.

No właśnie. Z publicznych spektakli Sawickiej wynika, że i Kopacz była uwikłana w tę samą co Sawicka aferę korupcyjną! Najwyraźniej Tusk  mógł posłużyć się nią właśnie dlatego, że była uwikłana! Uczynienie z niej później marszałka Sejmu, podobnie jak odznaczenia i awans innych  umoczonych w różny sposób w zbrodnię smoleńską osób wzmacnia i bez tego silne podejrzenia wobec nagradzającego o świadomy udział w mordzie.

To wszystko o czym tu mówię nie jest jakąś wiedzą tajemną. Wiele osób nie musiało nawet takiego rozumowania przeprowadzić by poprawnie przeczuwać zbrodnię tak jak w przypadku mafii. Niektórzy tylko coraz silniej zaciskają oczy by nie widzieć wywołującej strach rzeczywistości. Nie muszę dodawać, że od tego zaciskania rzeczywistość nie zmieni się.

2 komentarze

avatar użytkownika michael

1. Społeczeństwo zaciskające oczy ślepnie.

Jest to zjawisko świadomie wywoływany przez wszystkie znane historii autokratyczne i totalitarne formacje, systemy społeczne i cywilizacje. Wszystkie były niestabilne i wolniej lub szybciej brnęły do samozagłady.

Więc.
Jeśli ktoś stawia przed sobą zadanie zniszczenia Polski, wstawia do Polski taki system sprawowania władzy.
I wtedy Polska zniszczy się sama.
Polska zniszczy się rękoma takich ludzi jak Bartoszewski, Kopacz, Hall czy Sikorski.

avatar użytkownika TezPolonus

2. Ten kto zaciera ślady

kłamie i mataczy w sprawie jakiegoś przestępstwa, a zwłaszcza ZBRODNI jest współwinnym na równi z tymi co te przestępstwo popełnili i jest jednym z nich.
Dlatego wszyscy, którzy są umoczenie w ZBRODNIĘ z 10 kwietnia 2010 zasługują na najwyższy wymiar kary bo są ZDRAJCAMI i ZBRODNIARZAMI.
Żadnemu prawemu człowiekowi nie trzeba tego tłumaczyć.